Miejmy nadzieję. Najlepszym rozwiązaniem byłoby obok tego dolnego mocowania dołożyć po obu stronach zastrzały tak na metr szeroko i przykręcić do ściany, wtedy na 100% będzie pewność, że nic nie będzie się działo. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

I dlatego, gdyby powstały luzy, byłby to sygnał ostrzegawczy i powód do reklamacji. Robiłem kiedyś instalację w obiekcie dwupiętrowym, gdzie postawiono podobny komin, tylko ze dwa razy wyższy. I też się zastanawiałem, czy takie delikatne na pozór mocowania wystarczą. Ale na razie komin stoi, bo z rok temu tamtędy przejeżdżałem, a lat mu już kilkanaście.   Uważam, że popyt na stawianie kominów nie jest taki wielki, żeby firmy zatrudniały pracowników z łapanki. Oni wiedzą co robią.

A dziurawka niczym sto kominów, konwekcyjnie parę wodną perfekcyjnie rozprowadza. 

Wyrwać go może nie wyrwie, ale j.w. żagiel jest dość spory i jakby to dolne mocowanie było bardziej szerokie przy ścianie, w kształcie trójkąta, to siły by się bardziej rozłożyły, a ja się obawiam, że to wszystko się na dole obkieruta, bo zaczep przy rynnie to jedno, ale komin ze względu na swoją długość będzie stawiał opór wiatrowi i będzie go wyginało góra dół na boki. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

U mnie chodziło o naciąg, a nie żagiel, ale siły wyrywające i tak niemałe.   Kwestia analizy mocowania deski. Widać, że się ubezpieczali. I dobrze.   Fakt. Urodę można było poprawić. Ale uroda to kwestia gustu, wiatrowi jest obojętna. Uważam, że Twoje obawy są nadmierne.  Gdzie mieszkasz, może już dzisiaj będzie próba generalna? Bo od Warszawy w dół zapowiadają ekstremalne burze...

Chcesz dokładnie oszacować koszty zakupu nieruchomości? Skorzystaj z naszego kalkulatora kosztu zakupu nieruchomości, dostępnego na stronie Agencji Nieruchomości MTM. Nasze narzędzie pomoże Ci w szybki i łatwy sposób obliczyć wszystkie wydatki związane z zakupem domu, mieszkania lub działki. Dzięki temu będziesz mógł dokładnie zaplanować swoje finanse i uniknąć niespodziewanych kosztów. Sprawdź nasz kalkulator już dziś i podejmij świadome decyzje finansowe!

Z tą odsadzką nie wyglądałoby dużo lepiej, bo pokazujesz zdjęcie ściany szczytowej, gdzie odsadzka to dwie średnice komina, a u Jacka komin wylądował na ścianie pod prawie metrowym okapem...   Komin jest pieca, czy  do kominka w salonie?  Na dachu jest jakieś zabezpieczenie przeciwśnieżne? Dużo miewacie, czy miewaliście w okolicy opadów śniegu?

Tak właśnie myślałem, że to będzie zrobione, ale panowie twierdzili, że tak lepiej. Teraz raczej tego nie poprawię, o ile nie wymaga tego kwestia bezpieczeństwa czy też wytrzymałości komina. Kwestia czekania na pierwsze większe wiatry i potem oglądania. Przykre jest tylko to, że człowiek wydaje niemałe pieniądze i chciałby spokojnie siedzieć i podziwiać, na co je wydał, a nie czekać czy się wysypie czy nie.

Widzisz tu jest cały problem, woda wlewa się jak przez sito pod to okno, trzeba to rozebrać, uszczelnić i położyć na nowo.    Szczeliny niemiłosierne wystarczy powiekszyć zdjęcie. Ciekawe co jest pod spodem, pewnie zasypane piachem, deweloperka. 

Ale rozwiązanie zewnętrzne może też wyglądać lepiej, bardziej estetycznie niż to co pokazałeś. Gdyby zrobili odsadzkę to dolny uchwyt byłby krótki, powyżej trójnika można było dać drugi  uchwyt, bardziej stabilnie by to było zamontowane.