Budynek stoi w granicy działki, więc strefa oddziaływania inwestycji wykracza poza nią.
Przy wymianie pokrycia będzie potrzebne zgłoszenie, przy przebudowie pozwolenie na budowę - trzeba pytać w starostwie.
Tu być może potrzebna będzie także zgoda na zajęcie chodnika.
Ten dom jest stary i stoi bardzo blisko ulicy - wizyta w urzędzie i ustalenie, co można z nim zrobić, jest niezbędna przed zakupem.
Zastanawiałbym się też, czy to dobry budynek na dom - widać, że mury (i to prawie wszystkie) były już ściągane, więc się rozchodzą, albo pękają. Okna wychodzą bezpośrednio na ulicę, po której jeżdżą tiry. Na usługi, sklep pewnie tak, ale na dom?
Kupno tego budynku bez wizyty w urzędzie i oceny jego stanu technicznego przez konstruktora, to proszenie się o kłopoty.