Uważam że wszystko jest kwestią przyzwyczajenia. Ci co mieli okazję na indukcji powiedzieli, że na gaz już nie przejdą. Najgorsze są patelnie, jak ktoś dużo smaży, to musi je kupować w miarę markowe, bo raz, że tania szybko się wygnie, dwa powłoka podejrzewam szybko się zużyje, trzy, że musi mieć w miarę dno grube, bo cienka szybko się wychłodzi jak się nią często będzie podnosić do podrzucania. Ale od tych ludzi, którzy przeszli na indukcję wiem, że do gazu nie wrócą. Nawet ci w kuchniach restauracyjnych sobie chwalą, bo gaz mimo wszystko wytwarza bardzo dużo ciepła poza tym co ma w rzeczywistości grzać, czyli garnki czy patelnie i na kuchni od dużych palników gazowych jest po prostu bardzo gorąco. Ale też muszą się pogodzić z tym, że nie wszystkie potrawy na indukcji będą w stanie przygotować, także kuchnia stricte włoska w większości przypadków odpada, bo sosy do makaronów wymagają częstego podrzucania wraz z makaronem i tu niestety indukcja zazwyczja odpada. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka