Komentarz dodany przez sadoba: Z kominkami to jakaś tragedia.Zostały podjęte uchwały ograniczające ich stosowanie i użytkowanie tylko nikt nie wskazuje osprzętu do ich stosowania I tak to trwa.
Czy warto zamontować kominek w nowym domu? Czy kominek w 2025 roku ma jeszcze sens? Czy poza walorami dekoracyjnymi kominek może być dobrym i wydajnym źródłem ciepła? Jeżeli tak, to dlaczego raczej nie spotyka się u nas domów z kominkiem zamiast kotła? I czy palenie w kominkach nie zostanie zakazane? Wyjaśniamy kontrowersje wokół montażu kominków.
Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/instalacje/kominki-i-kominy/a/113655-czy-warto-zalozyc-kominek-w-nowym-domu
Na wschodzie, kochaniutki, na wschodzie!!! Demokracja rozciąga się od samego Bugu aż do Władywostoku i Szanghaju. Za Bugiem nawet granice jej niestraszne. Jedź tam choćby dzisiaj, bo oni wciąż tęsknie czekają na takich jak ty.
Komentarz dodany przez Oby...tel: Chory kraj a Ci co piszę to nie wiedzą na jakim świecie żyją. Wszystkie artkuły to tylko kary i groźby a gdzie prewencja, gdzie demokracja. Pismaki puknijcie się w głowę i nie piszcie steku bzdur.
Następnym razem proszę zamykać drzwi od kabiny prysznicowej by nie polewać wodą po drzwiach.. bo one tak właśnie wyglądają.
A poważnie: lepsze drzwi, lepsze zabezpieczenie silikonem ościeżnic. No i dbanie o normalną wilgotność.
Nagrania już niedostępne, ale te zgrzyty - jak dla mnie - to przesuwanie się po gwincie wkręta blachy w wyrobionym, za dużym otworze w tej blasze (materiału, z którego wykonane są elementy stelaża) w stosunku do średnicy wkręta...
Pianka rozprężna nie uszkodzi rur ani miejsc zgrzewanych. Ponadto, jak już koniecznie chce się ją dawać, to można ją zaaplikować miejscowo. Wtedy powstaną takie punktowe mocowania o pewnej elastyczności.
Jednak w sytuacji, gdy i tak ma tu być zrobiony stelaż pokryty płytami g-k, to po co wypełniać całe te bruzdy? To dodatkowa, nikomu niepotrzebna robota. Wystarczy jakiekolwiek mocowanie podtrzymujące do ściany. Nawet pętla z drutu mocowana do muru kołkiem rozporowym. Chociaż może nawet to nie będzie konieczne, bo będzie przecież można wykorzystać elementy stelaża jako punkty zaczepienia.
Osobiście nie jestem zwolennikiem pokrywania rur pianką, tynkiem itd., jeżeli nie jest to absolutnie konieczne. Potem, jeżeli jednak gdzieś pojawi się nieszczelność, jakaś złączka pęknie, to zlokalizowanie miejsca wycieku będzie mocno utrudnione. Bo i do samych rur trudno się będzie dostać.
Doradcy redakcyjni i firmowi
Jarosław Antkiewicz
Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne
Zapytaj eksperta
Joanna Dąbrowska
Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza
Małgorzata Kolmus
Budujemy Dom - otoczenie domu
Zapytaj eksperta
Aleksander Rembisz
Budujemy Dom - budownictwo ogólne
Zapytaj eksperta