ariaprimo
Uczestnik-
Posty
413 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
5
ariaprimo's Achievements
Aktywny (3/4)
48
Reputacja
-
Od razu mowie, ze nie mam odkurzacza centralnego, nie mialam i na pewno nie bede miala. Nigdy tez takiego nie uzywalam. Ale jak czytalam o nich, to zastanowil mnie jeden fakt: zbiorniki sa oprozniane przecietnie dwa razy w roku. Hmm, czy przez te kilka miesiecy nie rozwija sie w nich jakies zycie ? Bo laduja w nim najrozniejsze rzexzy, organiczne i nie. Okruchy z kuchni (i nie tylko), moze jakas kulka winogrona, ktora sie potoczyla pod szafke, itp. I to wszystko tam sie kisi. Tak mi sie wydaje, bo pojecia nie mam, jak taka instalacja wyglada. A pomyslalam o tym dlatego, ze kiedys po miesiacznej nieobecnosci chcialam puscic odkurzacz (zwykly, workowy), ale najpierw sprawdzilam czy tenze worek jest jeszcze uzywalny. I jak odlaczylam rure i otworzylam pojemnik, to ze srodka rozbieglo sie mnostwo malutkich pajaczkow. Widocznie gdzies zassala sie jakas mamuska, schowana w jakiejs szczelinie (albo za noga szafy). Dlatego bardzo mnie ciekawi, jak ten problem jest rozwiazany w systemie centralnym .
-
-
Ale tam nie ma mojej chatki . Wielkie dzieki za filmik, linka dodalam do ulubionych. To program na nastepny sezon. W tym roku zostanie, jak jest. Juz nie mam energii na jakiekolwiek prace, o mamonie nie mowiac. Zreszta w czerwcu musze wyjechac, i nie wiem, kiedy znow przyjade. Najprawdopodobniej w lipcu, ale tak do konca to nie wiem.
-
A niech se mowia co chca . Tu troche zle sie wyrazilam - my sie wykanczamy. Tzn. moja chatka i ja. Poranna kawka wypita, jade na dzialke kontynuowac wykanczanie. Ja chce slonca, ja zadam slonca ! (chociaz troche...)
-
Ja nic nie sadze i nic mi sie nie chce. Ja sie wykanczam...
-
ale przeciez powiedziales: Wiec uwazam, ze za darmo to powinienes brac. Ogrodzenie zmieniasz, jak radzi Retro, utwardzasz nim droge - albo sprzedajesz na OLX. I masz dzialke,, ktora sobie grodzisz, jak chcesz. Same korzysci . Nie rozumiem, czemu nie chcesz za darmo .
-
z takim ogrodzeniem? za darmo bym nie wziął Aru, ogrodzenie mozesz usunac, a kawalek terenu zostaje . A w poprzednim poscie to byly takie sobie teoretyczne rozwazania. Predzej czy pozniej cos trzeba bedzie z tym fantem zrobic. Na razie wykancza mnie wykonczeniowka, i mysle, ze przez te kilka miesiecy tak bardzo srodowisku nie zaszkodze. Zreszta, i tak wkrotce wyjezdzam.
-
Niekoniecznie. Moze byc normalna, dzialajaca oczyszczalnia sciekow, ale jej wlasciciel moze chodzic za przyslowiowa stodole . Czy sa jakies sluzby, ktore to nadzoruja ? Sprawdzaja, gdzie kto sika ? A jak na jakiejs dzialce ogrodzenie jest nadwerezone i przejdzie tam horda dzikow zostawiajac slady swego pobytu, to co wtedy ? Chyba sprzedam te dzialke...
-
@animus Dzieki. Na razie zastosuje strusia polityke. I pomysle o tym jutro . A moze sie przebierac za sarenke i chodzic w las? . Ale problem chyba polega na tym, ze ta toaleta (szambo, pos itp) musi byc, a nie, ze trzeba z niej korzystac. @vlad1431 Obys nie powiedzial tego w zla godzine...
-
Sa. Byla .
-
To byla piekna, sloneczna niedziela. Domek wlasciwie juz skonczony, pozostalo pare drobiazgow. No i, wykonczeniowka. Bede to powoli ogarniac i mam nadzieje, ze sama sie nie wykoncze przy tej okazji. Troche chyba przemarzla mi koniczynka, ale zieleni sie rowniez; krokusy wychodza na powierzchnie (chyba jakis kret tez), a w domu konczy kwitnienie aloes. Wiosna, ,panie sierzancie !
-
Troche mnie zmartwiliscie tymi nowinkami szambowymi itd. Przy skladaniu wniosku o WZ byla mowa o toalecie i smieciach. I nie bylo problemu z toaleta turystyczna. A ze smieciami jest tak, jak pisze Retro - smieci stale wywoze do domu, a odpady biologiczne sa kompostowane w kompostowniku. I tak jest zapisane czarno na bialym we wniosku. W filmiku z postu 773, pani mowi o czestotliwosci oprozniania szamba, bodajze raz na 2 (czy nawet trzy) miesiace. A skad ja im wezme tyle ...nieczystosci ? Mozesz podac ten przepis ? Na razie wszystko zostaje, jak jest. Jak beda problemy, to zainstaluje ten rozsaczacz o ktorym piszesz w poscie #772.
-
To jest bardzo dobra sugestia z tym rozsaczaniem, dzieki. W tym roku juz nie, zobacze, jak tp bedzie dzialac tak, jak jest. I niewykluczone, ze zrobie to "drzewo" z rurek. Chyba zreszta i tak odkopie beczke, z samej ciekawosci - ile czego tam sie odlozy .
-
Kochani, o tym, jak bedzie rozwiazany problem WC i ogolnie sciekow, byla mowa na poczatku watku. Zamysl byl taki, by rura zbiorcza z lazienki i zlewu woda splywala do wykopanego dolka. I tu, (post 114) PeZet i Retro radzili cos wstawic w ten dolek - beczke albo np. wiadro PeZet: Ariaprimo, moje sugestie: - Beczkę dać, aby się dołek nie zasypał i żeby paprochy osiadały w beczce, a nie w drenażu Retro: Nawet wiaderko będzie korzystne. Bo woda lubi wypłukiwać ziemię. Wiec jest beczka (bo sie trafila okazyjnie) Woda nie bedzie zawierala zadnej z tych rzeczy. Przed myciem wszelkie naczynia beda najpierw przecierane serwetami papierowymi (mozna rowniez czyscic popiolem - albo piaskiem ). Potem, do umycia wystarczy goraca woda . Wszelkiego rodzaju fusy od kawy czy herbaty juz od lat zbieram oddzielnie i dodaje do kompostu. Jak i obierki itd. Byl (i troche jeszcze jest) pomysl, zainstalowania zmywarki. Bo sa pastylki (jak i plyny do mycia naczyn) bio, chociaz ja do tego bio to nie mam tak bardzo zaufania. Dlatego myslalam, ze takie przetarte naczynia mozna wlasciwie myc bez zadnych srodkow. Tak, jak wyparzam w zmywarce sloiki do przetworow. Ale, przypomnialo mi sie, ze w zmywarce musi byc sol, a nie mam ochoty zasalac sobie ziemi. Wiec sprawa pozostaje otwarta. Ale u mnie to nie jest caloroczny dom jednorodzinny. To domek letniskowy, jednoosobowy, w ktorym jesienia odcina sie wode i zamyka na zime.. To nie jest rowniez dzialka ROD, tylko budowlana. Te wszelkie rozwiazania i przepisy, ktore cytujecie, mnie nie dotycza. U mnie bedzie toaleta turystyczna w lazience, i na dzialce slawojka (ktora to juz jest zainstalowana). I tak bylo podane w dokumentach, ktore skladalam do warunkow zabudowy. Podaje na wszelki wypadek, co wygooglalam na temat slawojki: "Czy sławojką jest legalna? Toaletę wyposażoną w zbiornik na nieczystości ciekłe można postawić wyłącznie na działce budowlanej, która nie jest podłączona do sieci kanalizacyjnej". Mam nadzieje, ze wyjasnilam wszelkie watpliwosci dotyczace tych jakze waznych spraw. I mam rowniez nadzieje, ze od strony technicznej wszystko jest w porzadku.
-
Blagam, nie zaczynajcie znow dyskusji o szambie. Do tej beczki wplywa woda tylko i wylacznie z umywalki i zlewu kuchennego. I ona nie ma nic wspolnego z szambem - moze byc spokojnie uzywana jako taka do podlewania.