Baszka Napisano 22 marca 2015 Autor Udostępnij #801 Napisano 22 marca 2015 Cytat 3.Bez projektu nie ugryzę, rzut proszę. Rzut ze strony 33 https://forum.budujemydom.pl/moj-wymarzony-...html&st=320Wiem, że tam naćkane na czerwono, ale wierzę, że dasz radę .Stojąc przodem do drzwi w salonie , ściana z kominkiem, po lewej ma 2,77. Z niej bym mogła do 15 cm, może 20 uskubać w celu powiększenia drzwi ze 1,22 do ? Nie wiem ile. To do przemyślenia, ale jeszcze przed tynkami. Mam więc chwilę. Link do komentarza
Baszka Napisano 22 marca 2015 Autor Udostępnij #802 Napisano 22 marca 2015 Cytat Zapodaj jakiego szkica z wymiarami to się w 3D obaczy. Jedyne co mogę zapodać, to mój szkic z dziennika ze strony 77, który wkleiła Ewa, post 763https://forum.budujemydom.pl/moj-wymarzony-...html&st=760Na lewo od wejścia kuchnia i teraz- tylko proszę Cię Jani śmiechem mnie nie zabij (sam chciałeś ), podam Ci po kolei wszystkie wymiary Stojąc przodem do wejścia do kuchni.1. ściana na lewo od wejścia 2,152.ściana z oknem właściwym (projektowym) 0,44 , potem okno 1,20 i 0,60 ( wymyśliłam zlew pod oknem centralnie, okno dwukwaterowe)3. ściana na wprost drzwi , najdłuższa ściana w kuchni 1,68 , potem to okienko dyskusyjne(wymyślone przeze mnie) o szerokości 0,63 ( nadproże jest szersze, ale teoretycznie przy tym wymiarze mieszczę i kuchenkę i ewentualnie w rogu jakiś wyższy element meblowy typu lodówka lub piekarnik, który nie "wchodzi" w okno) i 0,884.ścianka naprzeciw okna właściwego 1,60, potem jest wnęka o szerokości 0,7 m i głębokości 0,76. Wymyśliłam ją na upchnięcie lodówki lub piekarnika w słupku.To cała kuchnia. Drzwi może dobrze by było przesuwne z uwagi na miejsce, a właściwie brak. A nawet gdyby zwykłe , to w zasadzie mogą się otwierać na lodówkę ( mam tak teraz i daję radę , tyle że w dużej kuchni ) lub piekarnik. Link do komentarza
Baszka Napisano 22 marca 2015 Autor Udostępnij #803 Napisano 22 marca 2015 Cytat znaczy się takco do wodyprywatny wodociąg czyli któryś z pionierów ma studnie , hydrofornię i rozprowadzone do sąsiadów czy Pewik został sprywatyzowany?rada zależne od jakości wody z obu źródełrezygnowałem ze studni bo woda żelazista byłaniedokręcony kran przez noc = ruda wannakoszty eksploatacyjne w zasadzie porównywalne przynajmniej u mnie.dobry kontaktron nie jest złytylko trzeba go mądrze umiejscowić żeby okno móc uchylić a alarmu nie włączyćindukcja a gazindukcja wymaga "lepsiejszych garów"na gazie zagotujesz w czymkolwiekindukcja grzeje jakby szybciej , ( w galileo pokazywali eksperyment z zapalaniem oleju na patelni - indukcja wyszła zwycięsko gaz zapalił jako pierwszy )decydując się na gaz decydujesz się na 2 abonamentchyba że ogrzewanie masz na gaz to wybór kuchenki już jest kwestią chciejstwa Nie wiem, co to znaczy dobry kontaktron. Vetrex może je zamontować fabrycznie 50 zł za sztukę. I co to znaczy mądrze umiejscowić? Animus napisał, że się łatwo wzbudzają.Tak w sumie to się zastanawiam, czy jest sens kombinować. Elektryk mówi, że lepiej je umiejscowić na rolecie. A to z kolei oznacza konieczność opuszczania za każdym razem. Sama nie wiem,czy nie wystarczą czujki ruchu.Ogrzewanie gazowe. Kuchenka na razie nie jest istotna, więc do przemyślenia nieco później. Rudych wanien nie lubię. Rozmawiałam z ekipą, która robiła mi odwiert do badań, ale niestety wiercą tylko na 10 12m. To mi nic nie daje. Jeden sąsiad ma na 26, drugi bodaj 28 m. Cytat nie lubię gazu. zdecydowanie nie będę chciała mieć. jak jestem u rodziców to mam wrażenie, że wszystko gotuje się 100 lat dłużej. Faktem jest, że do elektryka/ indukcji trzeba się przekonać i naumieć.Z garami bym nie demonizowała, można kupić po taniosi i indukcyjne. Aja lubię gaz. Może dlatego, że mam i jestem przyzwyczajona. Z indukcją żadnych doświadczeń. Z płytą elektryczną owszem. Nie cierpię zdecydowanie .Co do szybkości to mam też szybkowar. Cytat Olać gaz ,rurociągi,projekty,odbiory i rury na wierzchu . Projekt gazowej wewnętrznej i tak zrobiony z uwagi na ogrzewanie. Rury na wierzchu nie wchodzą w rachubę, bo ich nie cierpię. Sprytnie jest na projekcie przewidziana druga odnoga , która wchodzi do kuchni z zewnątrz, bezpośrednio pod kuchenkę. Jakby co. Cytat mniej syfu w kuchni + nieopalone garnki/patelnie. To kusi. Pal sześć garnki. Jeszcze przemyślę. Cytat można i w " lepsiejszych " na gazie też gotować i ma to swoje uzasadnienie ekonomiczne Po trzykroć prawda. Cytat Po moich doświadczenia z domu rodzinnego zdecydowanie wybrałbym studnię.Co do tego rurociągu prywatnego to też czegoś nie rozumiem, rurociąg prywatny a woda czyja? Z tego , co zrozumiałam woda wodociągów 7 zł/m. Też się skłaniam ku studni. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 22 marca 2015 Udostępnij #804 Napisano 22 marca 2015 Cytat Z tego , co zrozumiałam woda wodociągów 7 zł/m. Też się skłaniam ku studni. No to w jaki sposób wodociąg prywatny? Za wodę płacisz wodociągom to niech oni się martwią jak Ci wodę podłączyć. A z drugiej strony to droga ta woda u Ciebie, u mnie coś ponad 3 zł za m3. Link do komentarza
Jani_63 Napisano 22 marca 2015 Udostępnij #805 Napisano 22 marca 2015 Cytat podam Ci po kolei wszystkie wymiary Stojąc przodem do wejścia do kuchni.1. ściana na lewo od wejścia 2,152.ściana z oknem właściwym (projektowym) 0,44 , potem okno 1,20 i 0,60 ( wymyśliłam zlew pod oknem centralnie, okno dwukwaterowe)3. ściana na wprost drzwi , najdłuższa ściana w kuchni 1,68 , potem to okienko dyskusyjne(wymyślone przeze mnie) o szerokości 0,63 ( nadproże jest szersze, ale teoretycznie przy tym wymiarze mieszczę i kuchenkę i ewentualnie w rogu jakiś wyższy element meblowy typu lodówka lub piekarnik, który nie "wchodzi" w okno) i 0,884.ścianka naprzeciw okna właściwego 1,60, potem jest wnęka o szerokości 0,7 m i głębokości 0,76. Rozjechały ci się wymiary albo kąty przy budowie... albo czegoś nie wiem Link do komentarza
Baszka Napisano 22 marca 2015 Autor Udostępnij #806 Napisano 22 marca 2015 Jani, Ty nie wiesz? Nie żartuj, nie uwierzę . Pewnie coś poknociłam, tylko co?.Pomóż proszę rozwikłać .Ściana długa z małym okienkiem, ta na wprost drzwi ma 3,19, z kolei ta krótka z dużym oknem 2,24. Co Ci się nie zgadza?Ciągle mi chodzi po głowie to okienko. Niczym u Hamleta. Zostawić , albo nie zostawić. Głównie pod kątem odległości od płyty gazowej.Skoro jesteśmy w kuchni to jest jeszcze jedna kwestia, a mianowicie wysokość między blatem a parapetem. Stanęło na 5cm. To dobra wysokość? Nie podobają mi się za wysoko osadzone parapety. Może łatwiej by było potem połączyć, gdyby ta odległość była jeszcze mniejsza, tylko o grubość parapetu właściwego? Link do komentarza
Jani_63 Napisano 22 marca 2015 Udostępnij #807 Napisano 22 marca 2015 44+120+60 (224)= 160+70 (230) - to dwie przeciwległe ściany.Okno 63cm tak umiejscowione da się nawet całkiem ładnie połączyć z całością i kuchenka gazową... spokojnie.Rozważyłbym tylko szklenie w ramie dla zminimalizowania efektu otworu strzelniczego.Blaty na wysokości 86cm bo z Ciebie żadna gęś wyścigowa żeby dawać je wyżej.W projekcie masz zaplanowane okna o wysokości 150cm, ale to szczegół bo właściwie jedyna wielkością wiążącą jest wysokość nadproża ościeża.Wchodzenie blatem we wnękę okienną i zastąpienie parapetu blatem może fajnie wyglądać, ale w przypadku blatu laminowanego będą duże odpady (wycinanie z blatu o szer. 120cm) za które zapłacisz.Z czego planujesz blaty kuchenne? Link do komentarza
solange63 Napisano 22 marca 2015 Udostępnij #808 Napisano 22 marca 2015 Cytat Z czego planujesz blaty kuchenne? no weź Jani, nooooo to kobieta jest przecież! Już Ci tłumaczę jak my działamy. Baszka wybierze sobie, że chce mieć blat wpuszczony we wnękę okienną. Taki każe zrobić otwór na okno, by pasowało i finito. Później się dowie (w stosownym czasie, czyli za jakieś 138 kobiecych lat świetlnych licząc od teraz), że biorąc laminowany blat będzie musiała więcej zapłacić i wtedy rozważy inne warianty (albo i zostanie przy laminowanym , bo to i tak tania opcja), no! Weź Ty jej teraz blatami nie strasz, jak ma pincet innych problemów to mówiłam ja, Jarząbek Link do komentarza
animus Napisano 22 marca 2015 Udostępnij #809 Napisano 22 marca 2015 (edytowany) Cytat Rzut ze strony 33 https://forum.budujemydom.pl/moj-wymarzony-...html&st=320Wiem, że tam naćkane na czerwono, ale wierzę, że dasz radę .Stojąc przodem do drzwi w salonie , ściana z kominkiem, po lewej ma 2,77. Z niej bym mogła do 15 cm, może 20 uskubać w celu powiększenia drzwi ze 1,22 do ? Nie wiem ile. To do przemyślenia, ale jeszcze przed tynkami. Mam więc chwilę. No jest tu kawałek parteru :ale tam masz drzwi od kibelka . Edytowano 22 marca 2015 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Baszka Napisano 22 marca 2015 Autor Udostępnij #810 Napisano 22 marca 2015 Cytat 44+120+60 (224)= 160+70 (230) - to dwie przeciwległe ściany.Okno 63cm tak umiejscowione da się nawet całkiem ładnie połączyć z całością i kuchenka gazową... spokojnie.Rozważyłbym tylko szklenie w ramie dla zminimalizowania efektu otworu strzelniczego.Blaty na wysokości 86cm bo z Ciebie żadna gęś wyścigowa żeby dawać je wyżej.W projekcie masz zaplanowane okna o wysokości 150cm, ale to szczegół bo właściwie jedyna wielkością wiążącą jest wysokość nadproża ościeża.Wchodzenie blatem we wnękę okienną i zastąpienie parapetu blatem może fajnie wyglądać, ale w przypadku blatu laminowanego będą duże odpady (wycinanie z blatu o szer. 120cm) za które zapłacisz.Z czego planujesz blaty kuchenne? Kurczę b-moll, jak ja to mierzyłam? .Na oko wygląda ta kuchnia równo. Dziwna sprawa. Jutro raczej nie mam szans tam pojechać i mierzyć. Katastrofa jakaś. Ty to jesteś, no brutal zwyczajny, spać nie będę mogła .Przy stałym szkleniu z jednej strony więcej szyby, ale z drugiej nie wiem, czy nie będzie mnie wizualnie drażnić różnica między oknem. Będą stosunkowo blisko. Dogódź tu babie. Blat początkowo miał wchodzić w parapet. Tak było murowane, ale koncepcja się zmieniła, doszłam do wniosku, że wolę ten parapet właściwy mieć ciut wyżej i tak rzekłam na pomiarze. Ten 'ciut" jest właśnie dyskusyjny. Blat na 85, tak mam teraz i jest dobrze. Z czego planuję blaty? To pytanie godne filozofa. Pojęcia nie mam. Zielonego. No może zielone mam, co do koloru. Okna złoty dąb. Całość klasyczna, jasna. Zatem musi i parapet, i blat być "drzewiany" w tej samej tonacji. Cytat no weź Jani, nooooo Weź Ty jej teraz blatami nie strasz, jak ma pincet innych problemów to mówiłam ja, Jarząbek Kocham pana, panie Sułku , to jest pani Jarząbek . Cytat No jest tu kawałek parteru :ale tam masz drzwi od kibelka . Prawda. Uważasz, że te drzwi to problem? Drzwi "salonowe" będą otwierane do środka. Mogę nie kombinować i poprzestać na tych, które są, czyli 1,22. Tylko tak na jedno skrzydło duże, na dwa małe. Ale tu mam jeszcze chwilę. Pilne są ustalenia okienne. Link do komentarza
animus Napisano 22 marca 2015 Udostępnij #811 Napisano 22 marca 2015 (edytowany) Cytat Prawda. Uważasz, że te drzwi to problem? Drzwi "salonowe" będą otwierane do środka. Mogę nie kombinować i poprzestać na tych, które są, czyli 1,22. Tylko tak na jedno skrzydło duże, na dwa małe. Ale tu mam jeszcze chwilę. Pilne są ustalenia okienne. Ściana kominkowa ma ~2,95 Edytowano 22 marca 2015 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Baszka Napisano 22 marca 2015 Autor Udostępnij #812 Napisano 22 marca 2015 Cytat Ściana kominkowa ma ~2,95 Coś koło tego . Już się boję o wymiarach myśleć.A co ma ściana kominkowa do tego? Uważasz, że jest zbyt wąska, by ją o ten kawalątek zmniejszać? Link do komentarza
animus Napisano 22 marca 2015 Udostępnij #813 Napisano 22 marca 2015 (edytowany) Cytat Coś koło tego . Już się boję o wymiarach myśleć.A co ma ściana kominkowa do tego? Uważasz, że jest zbyt wąska, by ją o ten kawalątek zmniejszać? Zrób drzwi od kibelka otwierane po drugiej stronie a od klatki schodowej zrezygnuj ,wtedy mogą być większe podwójne drzwi otwierane na ściany.A Ty masz piwniczkę piwnicę? Edytowano 22 marca 2015 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Baszka Napisano 22 marca 2015 Autor Udostępnij #814 Napisano 22 marca 2015 Czyli zamiast z prawej, to z lewej by się otwierały? Nie wiem, czy dobrze Cię rozumiem. Uważasz, że mogą te salonowe po otwarciu "wchodzić" w kominek? O to chodzi?Piwniczki nie mam. Mam spiżarnię pod schodami . Link do komentarza
animus Napisano 22 marca 2015 Udostępnij #815 Napisano 22 marca 2015 (edytowany) Cytat Czyli zamiast z prawej, to z lewej by się otwierały? Nie wiem, czy dobrze Cię rozumiem. Uważasz, że mogą te salonowe po otwarciu "wchodzić" w kominek? O to chodzi?Piwniczki nie mam. Mam spiżarnię pod schodami . Na niebiesko 1,60 mb 2 skrzydła .Rysowałem na kolanie Edytowano 22 marca 2015 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Baszka Napisano 22 marca 2015 Autor Udostępnij #816 Napisano 22 marca 2015 Bardzo ładnie widać. Tylko te drzwi mają się otwierać do wnętrza pokoju. Po prawej stronie są schody. Link do komentarza
MTW Orle - osuszanie budynków Napisano 23 marca 2015 Udostępnij #817 Napisano 23 marca 2015 (edytowany) Cytat Bardzo ładnie widać. Tylko te drzwi mają się otwierać do wnętrza pokoju. Po prawej stronie są schody. znaczy masz ochotę , ganiając z talerzami z kuchni do jadalni bić się po drodze jeszcze z drzwiami ?otwierane na salon zabierają Ci miejsce przy ścianie , nie wiem co prawda jaką masz dalszą koncepcję meblowania.Bynajmniej jeszcze istnieją drzwi rozsuwane znaczy taki kompromis między są a nie ma Edytowano 23 marca 2015 przez MTW Orle (zobacz historię edycji) Link do komentarza
bobiczek Napisano 23 marca 2015 Udostępnij #818 Napisano 23 marca 2015 Cytat Bynajmniej jeszcze istnieją drzwi rozsuwane znaczy taki kompromis między są a nie ma to jest dobry pomysłOstatnio takie oglądałem w realu u rodziny.Byłem zachwycony jakością działania i funkcjonalnością.Lekko się przesuwały, bez wysiłku, chowane w ścianie.Super rozwiązanie Link do komentarza
PeZet Napisano 23 marca 2015 Udostępnij #819 Napisano 23 marca 2015 A może zrezygnować z tych drzwi dokumentnie? Na co one komu? Link do komentarza
animus Napisano 23 marca 2015 Udostępnij #820 Napisano 23 marca 2015 (edytowany) Cytat Bardzo ładnie widać. Tylko te drzwi mają się otwierać do wnętrza pokoju. Po prawej stronie są schody. To tej ściany nie ma? wykreślona teraz widzę . Masz tam naćpane nieźle .Tam nie ma miejsca na drzwi otwierane na korytarz ,chyba że odwróciłby biegi schodowe a drzwi pod schodami otwierały by się do środka.Do wnętrza pokoju jak najbardziej mogą się otwierać jeżeli jest tam tyle miejsca.Jeżeli ja miałbym się zdecydować to jedynie na rozsuwane jak kolega proponował ,tam drzwi będą rzadko używane czytaj potrzebne .Masz wnękę kominową możesz wykorzystać ją na wsuwane skrzydło . Edytowano 23 marca 2015 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
bajbaga Napisano 23 marca 2015 Udostępnij #821 Napisano 23 marca 2015 Cytat A może zrezygnować z tych drzwi dokumentnie? Na co one komu? To jest bardzo dobra rada. Link do komentarza
solange63 Napisano 23 marca 2015 Udostępnij #822 Napisano 23 marca 2015 Cytat To jest bardzo dobra rada. chyba niebałdzo, bo Baszka ma zwierzyniec, który chce czasem odseparować. Link do komentarza
bajbaga Napisano 23 marca 2015 Udostępnij #823 Napisano 23 marca 2015 Ale mi mecyje:https://www.youtube.com/watch?v=blSl487coFg Link do komentarza
Baszka Napisano 23 marca 2015 Autor Udostępnij #824 Napisano 23 marca 2015 [quote name='MTW Orle' date='23.03.2015, 04:56 ' post='464261'otwierane na salon zabierają Ci miejsce przy ścianie , nie wiem co prawda jaką masz dalszą koncepcję meblowania.Bynajmniej jeszcze istnieją drzwi rozsuwane znaczy taki kompromis między są a nie ma [/quote]Była kiedyś koncepcja drzwi rozsuwanych, ale podobają mi się takie duże. Uznałam, że w tym pokoju duże się nie zmieszczą i zrezygnowałam na etapie budowy. Teraz to już chyba po ptokach, bo takie małe, naścienne mogę stolerować w kuchni.O koncepcji meblowania jeszcze wróble nie ćwierkają, chętnie posłucham sugestii, ale to nieco później. Link do komentarza
Baszka Napisano 23 marca 2015 Autor Udostępnij #825 Napisano 23 marca 2015 (edytowany) Cytat Ostatnio takie oglądałem w realu u rodziny.Byłem zachwycony jakością działania i funkcjonalnością.Lekko się przesuwały, bez wysiłku, chowane w ścianie.Super rozwiązanie Tak z ciekawości, pamiętasz może wymiar?Dwuskrzydłowe? jedno? Cytat A może zrezygnować z tych drzwi dokumentnie? Na co one komu? Zapora . Cytat To jest bardzo dobra rada. I tak , i nie. Tak, bo oszczędzam, nie, bo mają swoją funkcję. Cytat chyba niebałdzo, bo Baszka ma zwierzyniec, który chce czasem odseparować. Ewa wie wszystko . Cytat Ale mi mecyje: Miałam kiedyś psa ,który otwierał drzwi. Obecny tych umiejętności nie posiada. Starszy pomiot koci potrafi otworzyć szafę i umościć się na moich swetrach ( fakt, że zamek nieco zwichrowany ),otwiera też szufladę przy łóżku. Ma drań dobrą pamięć. Kiedyś były w niej przechowywane piórka dla niego do zabawy.A drzwi nie opanował. Młodsze stworzenie na razie ćwiczy wskakiwanie na blat. W jakim kierunku talent się rozwinie, nie wie nikt .Teraz priorytetem decyzje związane z tarasem. Jest sens robić otwierane dwoje drzwi w moim kominkowym? Skłaniam się ku temu, by te po lewej stronie były otwierane w całości, te po prawej albo wcale, albo w połowie. Te przy kominku w połowie i to od strony kominka właśnie.znów komp fiksuje i powtórzył post , skasowałam Edytowano 23 marca 2015 przez Baszka (zobacz historię edycji) Link do komentarza
PeZet Napisano 24 marca 2015 Udostępnij #826 Napisano 24 marca 2015 Cytat Teraz priorytetem decyzje związane z tarasem. Jest sens robić otwierane dwoje drzwi w moim kominkowym? Skłaniam się ku temu, by te po lewej stronie były otwierane w całości, te po prawej albo wcale, albo w połowie. Te przy kominku w połowie i to od strony kominka właśnie. Tak sobie myślę... że chyba bym poradził, iżbyś wszystkie drzwi miała otwierane normalnie. Po prostu.A kiedy drzwi tarasowe otwierasz jedne i drugie, to sytuacja robi się wypaśna, otwarta, spektakularna, atrakcyjna. Aaaa! Warto by drzwi miały blokadę, żeby otwarte skrzydło samo się nie zamykało pod wpływem przeciągu, tudzież nie otwierało. To się przydaje, ja tego nie mam, w efekcie przez rok cały pod nogami przewracają się klocki styroduru służące za blokadkę. Żenada. Link do komentarza
Baszka Napisano 27 marca 2015 Autor Udostępnij #827 Napisano 27 marca 2015 Cytat Tak sobie myślę... że chyba bym poradził, iżbyś wszystkie drzwi miała otwierane normalnie. Po prostu.A kiedy drzwi tarasowe otwierasz jedne i drugie, to sytuacja robi się wypaśna, otwarta, spektakularna, atrakcyjna. Aaaa! Warto by drzwi miały blokadę Ty to lubisz zamieszać . Najpierw się naczytałam, jak to stałe szklenia są świetne. I szczelne, i tańsze, i w sumie bezpieczniejsze. A teraz piszesz , żeby spektakularnie. Ten spektakularyzm to 700 zł. Taka jest różnica między stałym a całkowicie otwieranym oknem. Może w całości kosztów budowy to nie jest koszt porażający, ale grosz do grosza, jak onegdaj pisałeś i ...Uruchamiam wyobraźnię, by stworzyć sytuację, kiedy to będę chciała mieć otwarte dwoje drzwi obok siebie. Jedyne co widzę, to kohortę komarów wpadającę do wnętrza . Inna rzecz, że nie wiem teraz , jak będzie umeblowany ten pokój. Poza standardowym miejscem do siedzenia musi się w nim zmieścić biblioteczka ( 2 m). Którędy będzie przebiegał główny szlak komunikacyjny do ogrodu. Kolejna zagadka do rozwikłania. Gdzie najlepiej kopać studnię? Poza kwestią przepisów ( 15 m od szamba, 5 od granicy).Mam już wstępnie miejsce ustalone, ale wolę się upewnić, czy są jakieś względy praktyczne, o których teraz nie wiem. Link do komentarza
bajbaga Napisano 27 marca 2015 Udostępnij #828 Napisano 27 marca 2015 Cytat Kolejna zagadka do rozwikłania. Gdzie najlepiej kopać studnię? Poza kwestią przepisów ( 15 m od szamba, 5 od granicy). Nie będę odkrywczy jeśli napiszę, że tam gdzie jest woda ? Link do komentarza
animus Napisano 27 marca 2015 Udostępnij #829 Napisano 27 marca 2015 (edytowany) Cytat Kolejna zagadka do rozwikłania. Gdzie najlepiej kopać studnię? Poza kwestią przepisów ( 15 m od szamba, 5 od granicy).Mam już wstępnie miejsce ustalone, ale wolę się upewnić, czy są jakieś względy praktyczne, o których teraz nie wiem. A to będzie kopana czy wiercona ?http://forum.muratordom.pl/showthread.php?...nia-cembrowanieA może pytasz o .............Jak szukać wody na działce- wynająć jakiego geofizyka. Edytowano 27 marca 2015 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
PeZet Napisano 27 marca 2015 Udostępnij #830 Napisano 27 marca 2015 Cytat Ten spektakularyzm to 700 zł. Taka jest różnica między stałym a całkowicie otwieranym oknem. Po raz pierwszy czytam tę kwotę. Well, zgadzam się, że to wysoka kwota za spktakularyzm.Gdyby było 700 za w sumie wszystkie otwierane, to nnnnnnnnnooo, można by się szarpnąć.Ale za jedno? To one chyba ze złota są. Link do komentarza
Baszka Napisano 27 marca 2015 Autor Udostępnij #831 Napisano 27 marca 2015 Cytat Nie będę odkrywczy jeśli napiszę, że tam gdzie jest woda ? Rysiu- żartownisiu, nie będziesz .Chodzi mi o taki aspekt na przykład, że nie przy samym tarasie bo coś tam. Albo dla odmiany nie na środku ogródka, bo... coś innego. Takie praktyczne dyrdymały poza wodą właściwą. Cytat A to będzie kopana czy wiercona ? Będzie wiercona, co nie zmienia faktu, że poczytam, co podesłałeś. Cytat Gdyby było 700 za w sumie wszystkie otwierane, to nnnnnnnnnooo, można by się szarpnąć.Ale za jedno? To one chyba ze złota są. Ze złota powiadasz? Prawie , obudowane takim marketingiem, że ho, ho. Za to mam nadzieję, że osadzonebędą jak należy. Na czymś się klienta w końcu strzyże. Tak mi przyszło do głowy, że to porównanie jest zrobione w oparciu o kryte zawiasy. Przy odkrytych może wyjść ciut mniej, ale pewnie nie znacząco. Dopytam. Link do komentarza
bajbaga Napisano 27 marca 2015 Udostępnij #832 Napisano 27 marca 2015 Bynajmniej to nie był żart.Jak powszechnie wiadomo - woda wredną suką jest i jest tam, gdzie chce, a nie tam gdzie jej oczekujemy. Link do komentarza
PeZet Napisano 27 marca 2015 Udostępnij #833 Napisano 27 marca 2015 Cytat Jak powszechnie wiadomo - woda wredną suką jest i jest tam, gdzie chce, a nie tam gdzie jej oczekujemy. Najlepiej, żeby się znalazła pod chałupą, a naj-najlepiej pod kotłownią.Nie ma kopania, nie ma ocieplania rur. Link do komentarza
animus Napisano 27 marca 2015 Udostępnij #834 Napisano 27 marca 2015 (edytowany) Cytat Będzie wiercona, co nie zmienia faktu, że poczytam, co podesłałeś. hydrofornię możesz zrobić poza budynkiem mieszkalnym np. wybudować ziemiankę i tam jakiś kącik przeznaczyć. Edytowano 27 marca 2015 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
bajbaga Napisano 27 marca 2015 Udostępnij #835 Napisano 27 marca 2015 I całkiem poważnie - opinia hydrogeologa (ew.geologa) jest wręcz pożądana, nie tylko ze względu na ewentualną głębokość zalegania warstw wodonośnych, ale także na ich skład chemiczny.Jak na tej wsi, mieszkańcy polecają jakiegoś szamana od różdżek, to warto spróbować, bo to nie tylko "czary mary", ale często nabyta wiedza o tym (danym) terenie. Link do komentarza
animus Napisano 27 marca 2015 Udostępnij #836 Napisano 27 marca 2015 Cytat Najlepiej, żeby się znalazła pod chałupą, a naj-najlepiej pod kotłownią.Nie ma kopania, nie ma ocieplania rur. Zimna woda po co ocieplać rury, wystarczy grunt rura pcv i odpowiednia głębokość . Link do komentarza
PeZet Napisano 27 marca 2015 Udostępnij #837 Napisano 27 marca 2015 Na budowę ziemianki trzeba mieć osobne pozwolenie na budowę, normalne, cztery egzemplarze i inne sprawy. Właśnie czytałem, bo mi się spodobał pomysł posiadania ziemianki. Link do komentarza
bajbaga Napisano 27 marca 2015 Udostępnij #838 Napisano 27 marca 2015 Poczekaj.Nowe PB + trochę wyobraźni (coby nie kazać urzędnikowi myśleć). Link do komentarza
Baszka Napisano 27 marca 2015 Autor Udostępnij #839 Napisano 27 marca 2015 Cytat Najlepiej, żeby się znalazła pod chałupą, a naj-najlepiej pod kotłownią. Bomba, tylko jedno ale. Szambo blisko. Sądzę, że aspekt "ścienny" nic tu nie zmieni i odległości powinny być zachowane. Mylę się? Cytat woda wredną suką jest i jest tam, gdzie chce, a nie tam gdzie jej oczekujemy. Wredna, nie wredna, jest pożądana. W okolicy są studnie i jak do tej pory z H2o nie było problemów.Rysiu nie wieszcz i życz mi proszę dobrze . Cytat Zimna woda po co ocieplać rury, wystarczy grunt rura pcv i odpowiednia głębokość . Co to znaczy odpowiednia? Tak pytam, choć panowie z pół mojej wsi obwiercili, więc zakładam,że wiedzą , co czynią. No chyba, że nie . Z panami to nigdy do końca nie wiadomo . Cytat hydrofornię możesz zrobić poza budynkiem mieszkalnym np. wybudować ziemiankę i tam jakiś kącik przeznaczyć. Pomysł świetny, tylko na razie nie do realizacji. Najpierw muszę jedno skończyć, a potem, jak się rozhulam, to ...sama nie wiem, co mi przyjdzie do głowy. A w zasadzie wiem. Jak wygram ( a nie gram ) zbuduję basen kryty. Link do komentarza
Gość Strawman Napisano 27 marca 2015 Udostępnij #840 Napisano 27 marca 2015 Cytat Bomba, tylko jedno ale. Szambo blisko. Sądzę, że aspekt "ścienny" nic tu nie zmieni i odległości powinny być zachowane. Mylę się? I dlatego najlepiej (niewielka działka) wody szukać po przeciwnej stronie budynku w stosunku do szamba.Oczyszczalni rozsączających nie mają sąsiedzi? Pola uprawne pryskane "Randapem"? Tym podobne kwiatki?Badanie wody jest dość kosztowne - te 700, za otwierane okno, to jest szczegół przy kompleksowym badaniu wody! Link do komentarza
Baszka Napisano 27 marca 2015 Autor Udostępnij #841 Napisano 27 marca 2015 Cytat I dlatego najlepiej (niewielka działka) wody szukać po przeciwnej stronie budynku w stosunku do szamba.Oczyszczalni rozsączających nie mają sąsiedzi? Pola uprawne pryskane "Randapem"? Tym podobne kwiatki?Badanie wody jest dość kosztowne - te 700, za otwierane okno, to jest szczegół przy kompleksowym badaniu wody! Musiałabym zobaczyć, bo nie pamiętam, jak ta przeciwna strona ma się do szamba sąsiadów. Pół uprawnych nie ma,oczyszczalni też nie. Z uwagi na wysoki poziom wód gmina nie daje zgód na takowe. Co to jest kompleksowe badanie wody?. Nie strasz inwestorki . Link do komentarza
animus Napisano 27 marca 2015 Udostępnij #842 Napisano 27 marca 2015 (edytowany) Cytat Co to znaczy odpowiednia? Tak pytam, choć panowie z pół mojej wsi obwiercili, więc zakładam,że wiedzą , co czynią. No chyba, że nie . Z panami to nigdy do końca nie wiadomo . Strefa przemarzania +0,50 cm Przy specyficznych warunkach i wysokim poziomie wód gruntowych głębokość do nawet dwóch i ponad 2 metry . Edytowano 27 marca 2015 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Baszka Napisano 27 marca 2015 Autor Udostępnij #843 Napisano 27 marca 2015 Cytat Strefa przemarzania +0,50 cm Przy specyficznych warunkach i wysokim poziomie wód gruntowych głębokość do nawet dwóch i ponad 2 metry . A co się będę teraz martwić. Piątek. Wieczór po ciężkim tygodniu. Wychodzę z futrem do znajomych. Pomyślę o tymjak Scarlett O Hara, jutro .Z oknami ostateczny termin w poniedziałek. Zaczynam się skłaniać do zamurowania tego dodatkowego okienka w kuchni.Jakoś wydaje mi się, że z nim więcej szkody niż pożytku. Z uwagi na bliskość domu sąsiadów i brak zieleniny osłaniającej robi się mało intymnie w kuchni. A w końcu czasem człek wpada do kuchni w stroju hmm, nie do końca kompletnym. Link do komentarza
Gość Strawman Napisano 27 marca 2015 Udostępnij #844 Napisano 27 marca 2015 Cytat Co to jest kompleksowe badanie wody?. Nie strasz inwestorki . Jeśli masz zamiar używać wody ze studni jako spożywczej należy ją zbadać.Badanie w podstawowym zakresie (obowiązkowe) to koszt zależnie od laboratorium 250-500 zł, obejmuje tylko najprostsze badanie fizykochemiczne: mętność, barwa, zapach, odczyn, żelazo ogólne, mangan, amoniak/jon amonowy, azotany, przewodność, twardość ogólną, oraz z zakresu mikrobiologii: liczba bakterii grupy coli, liczba Escherichia coli, Enterokoki kałowe, Clostridium perfrigens (dla wód powierzchniowych). Badania rozszerzone można wykonać za dodatkową opłatą i tu zakres jest nieograniczony! Powinno się go dopasować do spodziewanych zagrożeń np: fluor, sód, potas, cynk, miedz, glin, ołów, arsen, selen, chrom(VI), kadm, cyjanki, fosforany, dwutlenek węgla wolny i agresywny, rozpuszczony tlen, fenol, substancje powierzchniowo czynne, substancje z wyciągu chloroformowego, węglowodory aromatyczne, krzemionka, poziom radioaktywności, itd. Wszystko zależy z jakich pokładów woda jest pobierana i jakie warunki panują na terenie w najbliższej okolicy. Link do komentarza
Baszka Napisano 27 marca 2015 Autor Udostępnij #845 Napisano 27 marca 2015 Nie wiem , jak kwestię badań załatwiają sąsiedzi, ale wodę piją i sobie chwalą. Może się dowiem.Skoro o jutrze mowa. Będę mieć jutro murarza. Mała zagadka przed snem. Jedna garderoba ma światło drzwi zostawione na 77 cm. Fakt, że więcej się nie dało. Nieważne.Za to światło drzwi drugiej, wydzielonej z szerokości pokoju nad garażem jest na 92 cm. I tak się zastanawiam, czy nie praktyczniej by było nieco zmniejszyć, czy też to bez znaczenia w praktyce. Moja myśl skłania się ku temu, że każde 10 cm na prostej ścianie jest cenne. Może to myśl błędna? Link do komentarza
Jani_63 Napisano 27 marca 2015 Udostępnij #846 Napisano 27 marca 2015 Cytat Zaczynam się skłaniać do zamurowania tego dodatkowego okienka w kuchni. Widzę że się nie doczekam korekty wymiarów kuchni.W takim razie wklejam wizualizacje poglądową na podstawie tych które podałaś. Ściany działowe musisz sobie podnieść w wyobraźni. Ja tego nie robiłem żeby rysunek był bardziej przejrzysty.Drzwi są przesuwne na ścianie. Mieszczą się obok lodówki.Blaty kuchenne są na wysokości 85cm, a parapety na 95cm.Wysokość okien w/g projektu 150cm Link do komentarza
PeZet Napisano 27 marca 2015 Udostępnij #847 Napisano 27 marca 2015 (edytowany) Jani_63... szacunek. Cytat Jakoś wydaje mi się, że z nim więcej szkody niż pożytku. Z uwagi na bliskość domu sąsiadów i brak zieleniny osłaniającej robi się mało intymnie w kuchni. A w końcu czasem człek wpada do kuchni w stroju hmm, nie do końca kompletnym. Baszko, nie muruj okna.Strojem niekompletnym w warunkach domowych to chyba tylko w mieście się ludzie przejmują. Wnioski mam takie z samosobnych obserwacji, że dość szybko dojdziesz do zdania, że to nie twój problem co sąsiedzi widzą. Serio. Brzmi dziwnie, ale naprawdę jak się jest na swoim kawałku tortu, to jest inaczej, aniżeli kiedy człowiek mieszka nad głowami innych. Okna nie muruj. Zawsze można pomachać pozdrowieniem. Edytowano 27 marca 2015 przez PeZet (zobacz historię edycji) Link do komentarza
MrTomo Napisano 28 marca 2015 Udostępnij #848 Napisano 28 marca 2015 PeZet ma rację - zostaw okno.Dasz tam jakąś zazdroskę i po sprawie.W sumie sąsiad to jak rodzina przecież ... Jani_63 w czym popełniłeś ten projekt? Link do komentarza
solange63 Napisano 28 marca 2015 Udostępnij #849 Napisano 28 marca 2015 Taaaaaaa, Panowie chyba zapomnieli, że ta kuchnia jest maluśka i spokojnie jedno duże okno ją doświetli. Ja stawiam na względy praktyczne; w tak małej kuchni każda szafka i miejsce do przechowywania, jest na wagę złota. Ja bym zamurowała. Link do komentarza
MrTomo Napisano 28 marca 2015 Udostępnij #850 Napisano 28 marca 2015 Cytat Taaaaaaa, Panowie chyba zapomnieli, że ta kuchnia jest maluśka i spokojnie jedno duże okno ją doświetli. Albo lubią zerknąć czy wszystko u sąsiadki w porządku nie ruszając się z miejsca Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się