Skocz do zawartości

Odchudzanie


Recommended Posts

20 godzin temu, solange63 napisał:

@Leszek4

image.png.0c684e8a1973ed09fb1d774799d7fb1f.png

 

Dziękuję przy okazji za prywatną rozmowę. Dobrze, że w tym zwariowanym świecie można jeszcze liczyć na głos rozsądku.

Miło mi, mała. ;)

 

6 godzin temu, aaaa napisał:

Gdyby nie Kopernik, to może dalej wierzylibyśmy, że ziemia jest płaska i położona na siedmiu krokodylach...przykłady można mnożyć i wyliczać bez końca...

Yhym. :zalamka:

Tylko przypomnę, że Kopernik nie był potrzebny do stwierdzenia, że Ziemia jest okrągła, bo i przed jego urodzeniem nauka kościoła zgadzała się z tym Grekiem od teorii geocentrycznej. :icon_mrgreen:

 

Przypomnę też, że na jego dzieło „O obrotach sfer niebieskich” został w końcu przeprowadzony dowód naukowy. I tym się współcześnie różni prawdziwa nauka m.in. od szarlatanizmu.

 

No i zdaje się, że nikt nie zabrania prowadzenia badań naukowych. By jednak stały się stosowaną wiedzą trzeba przeprowadzić dowód naukowy. A to już inna para kaloszy, niż pisanie książek dla ludu i ciułanie na nich grosza. Tu trzeba stanąć naprzeciwko ludzi mających wiedzę.

Na szczęście. I na szczęście w szkołach uczą takiej właśnie obronionej wiedzy. Na szczęście też na budowach obowiązują takież same prawa, a nie dywagacje pana Mietka, który postanowił iść pod prąd, bo wydaje mu się, że jest Kopernikiem.

 

Jakiś dowód naukowy dr. Lutza? Chętnie przeczytam. Tylko proszę – nie beletrystyka. W inne dyskusje nie wchodzę.

Link do komentarza
12 godzin temu, Leszek4 napisał:

Jakiś dowód naukowy dr. Lutza? Chętnie przeczytam. Tylko proszę – nie beletrystyka. W inne dyskusje nie wchodzę.

Rozbawiłeś mnie. Każda dyskusja, która nie będzie po twojej myśli, zostanie uznana za beletrystykę :D

 

I muszę stwierdzić, ze masz krótką pamięć. Może mała podróż w czasie? Wehikuł czasu proponuję - dla wszystkich - można zacząć na str. 73 tego wątku(taki numer u mnie wyświetla, lub trochę wcześniej, jak ktoś woli)

 

 

 

i tak może kilka stron przeczytać tak gdzieś do 86-87...to może być dla niektórych ciekawe doświadczenie....

 

pozwolę może sobie na kilka wybranych cytatów, jak kończyła się dyskusja, bo odnoszę wrażenie, że teraz to to zmierza w tym kierunku

Dnia 31.08.2014 o 13:45, Gość Leszek4 napisał:

Daga, nie irytuj się. Żaden półgłówek, któremu matka dla świętego spokoju puszczała bardzo Osobliwe bajki, a literaturą, z której czerpie wiedzę, jest Pudelek.pl , nie jest mnie w stanie ani zdenerwować, ani sprowokować do dyskusji pod wspólnym mianownikiem.
A już na pewno nie wzbudzi we mnie strachu (choć zdaje się, że to próbuje), nawet jeśli lubuje się w kopaniu staruszkom do lasek.
Szkoda tylko poziomu forum, ale w końcu to nie mój cyrk, nie moje małpy... :icon_wink:

 

odnośnie ekspertów jeszcze...

Dnia 17.09.2014 o 11:11, Gość Leszek4 napisał:

Pisałem tylko w tematach, na których się znam („wędkarstwo”, „odchudzanie”, „górnictwo” i kilka porad wz. Prawa pracy), a w dziale budowlanym moje rzekome wymądrzanie polegało na tym, że zdania były zakończone pytajnikiem.

Proszę mi wskazać choćby jeden wpis Tołdiego tutaj, czy w „wędkarstwie”, który nawiązywałby do tematu. Ba! Proszę wskazać post, w którym nie obraża.

 

Na wędkarstwie się znam. Myślę nawet, że lepiej niż ktokolwiek na tym forum.
Na odchudzaniu też się znam. W obu sprawach mam doświadczenie. Ile warte są porady Gawła, a ile moje sama możesz dzisiaj ocenić. I nie jest on żadną „silną osobowością”, a zwykły mięczakiem, podobnie jak Tołdi cwaniakujący w sieci, a gdyby przyszło co do czego, to biedak byłby na moim następnym zdjęciu w „wędkarstwie”.
 

Teraz wreszcie załapałem o co ci chodziło z tym dyplomem, który wkleiłeś wcześniej...miałeś na myśli siebie, tylko nie chciało ci się poprawiać dyplomu - zamiast astrofizyki miało być wędkarstwo, zamiast inżynierii lotniczej górnictwo itd.

Ekspertów ci u nas dostatek....

 

Oczywiście, to nie wyczerpuje tematu, to były tylko przykłady...

 

Link do komentarza
Dnia 6.03.2018 o 12:41, aaaa napisał:

Zawsze mi się wydawało, że to poprzez tych, co się sprzeciwiali oficjalnej wykładni, wersji, istnieje w ogóle coś takiego jak postęp.

Uważajcie na siebie - zdrowie ma się tylko jedno. A doświadczenie wielu już nauczyło,że łykanie bezkrytycznie wiedzy serwowanej przez "autorytety", bez krytycznego spojrzenia i chwili refleksji, źle się kończy.

 

Bardzo słusznie.

Do takiego podejścia mam największe przekonanie. 

 

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 5 tygodnie temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 3 tygodnie temu...
  • 3 miesiące temu...

Moja córcia ma orbitreka ustawionego przed telewizorem  ze smart-dostępem do sieci i też przy youtubie  "maszeruje...

A cóż to za nowość...

A ja mam takie coś, siadam na kanapie przed TV, albo z tablecikiem i.... JADĘ!!!rower.thumb.jpg.2f00620b41123ead7a05cc80018988bc.jpg

Link do komentarza
8 minut temu, aaaa napisał:

:scratching:

No wlaśnie .... to krokomierz.

Czyli przekaz : rusz doopę kobieto - bo Ci urosła ? :zalamka::tease2::hahaha2:

Sobie też kupił - na usprawiedliwienie chyba :icon_lol: .... i chodzi jak dziki - wczoraj zrobił kilka km - w ten ziąb :icon_eek:

Ja jeszcze nie mogę - dopiero jak wyzdrowieję - chyba bym się udusiła z tym kaszlem.

 

Pytanie do tych którzy posiadają takie urządzonko - przydatne? Ile trzeba zrobić dziennie kroków żeby było widać jakiś efekt (prowadząc jednocześnie dietę 1200-1300 kcal). Siedzący tryb pracy - to będzie trudne :zalamka:

Link do komentarza
Przed chwilą, aaaa napisał:

wierzysz w skuteczność tejże diety??

 

Jest ułożona przez dietetyka - jest bogata w warzywa, chude (wszystko) i owoce zamiast słodyczy które są moją słabością, eliminuje cukier i zastępuje miodem i ogranicza sól. Generalnie - to dieta, którą dla zdrowia się powinno stosować normalnie - zwiększając ilość kcal jeśli nie chce się schudnąć tylko zdrowo odżywiać. Dobrze zbilansowana - bogata w witaminy.

Czy wierzę? Zasadniczo nie nastawiam się na spektakularne i błyskawiczne efekty - przemiana materii już nie ta z racji wieku ;) . Dlatego muszę wdrożyć ruch - na siłowni byłam kilka razy zanim zachorowałam:, aeroby - bieżnia, rowerek, orbitrek. Wrócę do tego za kilka dni, może tydzień - jak wyzdrowieję. Coś muszę dać skórze w zamian (mięśnie?) bo nie będę wyglądać za fajnie jak schudnę tą dychę.

Nie nastawiam się do tej diety jak do diety czasowej - że szybko, natychmiast i najlepiej 10 kilo w tydzień ;) - nastawiam się jak do zmiany sposobu żywienia ogólnie. 

Jeden wniosek - drogie te warzywa jak jasna cholera - byle do wiosny ;)

 

Link do komentarza
35 minut temu, aaaa napisał:

Będę trzymać kciuki - masz właściwe podejście, a to jest bardzo ważne przy wszystkich tego typu zmianach. Jeszcze pozostaje konsekwencja...;)

Moje poglądy się zasadniczo w kwestiach dietetycznych nie zmieniły :P ale życzę powodzenia...

Dzięki :)

25 minut temu, retrofood napisał:

Opowiadasz, czerwone buraki są po złotówce. też odchudzają

Lubię :)

18 minut temu, MrTomo napisał:

Świetnie je (buraki) kisić kilka dni z czosnkiem, kminem. Rewelacyjny "barszczyk" 

Przepis plisss  :) - nigdy niczego nie kisiłam :icon_redface: . Tylko ogórki małosolne robiłam - ale nie wiem, czy to jest to samo :) 

3 minuty temu, uroboros napisał:

Otóż tooooo...

 

To jest NAJWIĘKSZY problem...

No jest .... to prawda :) . Trzymać kciuki za leniwca ;)

Link do komentarza
16 minut temu, daggulka napisał:

Przepis plisss

Według jakiegoś, pierwszego z brzegu przepisu od wujka G. zakisiłem - sam, osobiście :yahoo:- buraki na barszczyk wigilijny i UDAŁ SIĘ!!!

Buraki pozostałe z tego procesu dodawaliśmy do sałatki warzywnej (od wujka G), fakt że część ich musiałem wyrzucić, ale to przez nadmiar żarcia pozostałego po świętach :bezradny:

Link do komentarza
1 godzinę temu, daggulka napisał:

prowadząc jednocześnie dietę 1200-1300 kcal :zalamka:

Ludzie co wy z tą dietą, wagę macie odpowiednią, tylko wzrost ciulowy. 

W jakiś sposób urosnąć, najłatwiej przez ćwiczenia, ale większość ćwiczeń w siłowniach (podnosimy ciężary) hamuje wzrost, chyba że to rozciąganie na drążku.:hahaha2: 

Link do komentarza
15 minut temu, animus napisał:

Ludzie co wy z tą dietą, wagę macie odpowiednią, tylko wzrost ciulowy. 

Właśnie, to jest niedowzrost!

41 minut temu, daggulka napisał:

 Przepis plisss  :) - nigdy niczego nie kisiłam :icon_redface: .  

Naprawdę ciężko zepsuć, tylko czekać trzeba znacznie dłużej niż na ogórki. Ja dzisiaj wypiłem ostatnią buteleczkę poświątecznego czeronego. trzeba będzie nowy nastawić.

Link do komentarza
Dnia 11.01.2019 o 20:48, daggulka napisał:

Jest ułożona przez dietetyka - jest bogata w warzywa, chude (wszystko) i owoce zamiast słodyczy które są moją słabością, eliminuje cukier i zastępuje miodem i ogranicza sól. Generalnie - to dieta, którą dla zdrowia się powinno stosować normalnie - zwiększając ilość kcal jeśli nie chce się schudnąć tylko zdrowo odżywiać. Dobrze zbilansowana - bogata w witaminy.

Czy wierzę? Zasadniczo nie nastawiam się na spektakularne i błyskawiczne efekty - przemiana materii już nie ta z racji wieku ;) . Dlatego muszę wdrożyć ruch - na siłowni byłam kilka razy zanim zachorowałam:, aeroby - bieżnia, rowerek, orbitrek. Wrócę do tego za kilka dni, może tydzień - jak wyzdrowieję. Coś muszę dać skórze w zamian (mięśnie?) bo nie będę wyglądać za fajnie jak schudnę tą dychę.

Nie nastawiam się do tej diety jak do diety czasowej - że szybko, natychmiast i najlepiej 10 kilo w tydzień ;) - nastawiam się jak do zmiany sposobu żywienia ogólnie. 

Jeden wniosek - drogie te warzywa jak jasna cholera - byle do wiosny ;)

 

Śmiem podważać kompetencje tego dietetyka zaczynając od kaloryki kończąc na "wszystko chude".  Zważ lepiej wszystko co jesz i wpisz do kalkulatora na potreningu albo fitatu jeśli wyjdzie ci mniej niż 60 gram tłuszczu (dam głowę że tak) to jesteś w doopie i właśnie rozpoczęłaś  proces zarzynania sobie układu hormonalnego. Pewne złote proporcje  makro dla odchudzającej się kobiety to 55-65gram tłuszczy, 110-130 bialka, 150-200 wegli, (przedziały zależne od wzrostu) i nie przeskoczysz tego jeśli chcesz schudnąć bezpiecznie i bez jojo. Minimum daje to np dla mnie przy 170cm środki przedziałów 60x9+120x4+175x4=1720kcal , deficyt z 2000-1720 = 280 plus jakiś ruch 220ckal np stacjonarny godzinę na małym obciążeniu i już jest -500ckal razem, co daje 500x30=15000ckal 15000/7000=2,1 około -2kg/miesiąc czyli 0,5 kg na tydzień, książkowe bezpieczne tempo chudnięcia bez jojo i zarzynania się. Violà.

Link do komentarza

Głosowanie na Biologiczną Bzdurę Roku 2018 zakończyło się 13 stycznia 2019 roku.
Miejsce drugie zajęła firma Sante i jedzenie światła

 

"Miejsce drugie z 5071 głosami (14,88%) zajęła firma Sante, produkująca tzw. zdrową żywność, za wpis na stronie marki o jedzeniu fotonów.

Według producenta żywność z biofotonami (fotonami emitowanymi przez organizmy żywe), rzekomo znajdującymi się w produktach Sante, ma jakieś szczególne właściwości."

 

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

7 kg w 2 tygodnie :))) Przepis jest bardzo łatwy. Koniec z przetworzoną żywnością, dużo warzyw i owoców, 3 litry wody dziennie. Oprócz tego ćwiczę w domu z Anką Dziedzic oraz robię przynajmniej 5 tys. kroków dziennie :) Polecam Wam zaopatrzyć się w takie cudo, które pozwala na kontrolę, kosztuje grosze a bardzo pomaga https://kronos-shop.pl/product-pol-1620-Krokomierz-licznik-krokow.html. Tutaj za niecałe 10 zł.

Link do komentarza
Gość mhtyl
8 minut temu, arachnofobia napisał:

7 kg w 2 tygodnie :))) Przepis jest bardzo łatwy. Koniec z przetworzoną żywnością, dużo warzyw i owoców, 3 litry wody dziennie. Oprócz tego ćwiczę w domu z Anką Dziedzic oraz robię przynajmniej 5 tys. kroków dziennie :) Polecam Wam zaopatrzyć się w takie cudo, które pozwala na kontrolę, kosztuje grosze a bardzo pomaga https://kronos-shop.pl/product-pol-1620-Krokomierz-licznik-krokow.html. Tutaj za niecałe 10 zł.

Z rzeczy które wymieniłeś nie ćwiczę z Anką Dziedzic z prostego powodu, nie mieszka po sąsiedzku a krokomierz mi zbyteczny gdyż średnio codziennie w pracy przechodzę około 10 km, resztę robię jak piszesz i jakoś wagi nie gubię ale może to wina że Anka nie mieszka po sąsiedzku :) 

Link do komentarza
  • 5 tygodnie temu...

Moja kuzynka właśnie stwierdziła, ze ma nadwagę (moim zdaniem nie, jest normalna) - zresztą jak rozmawiałem z jej mężem, to on ma dosyć tego pro eko odchudzania, bo ona dietę serwuje też i jemu. W każdym razie biedak dojada na mieście. Ostatnio zasponsorował jej nawet Slimunox, który mu poleciła jakaś koleżanka z biura. Mam nadzieję, że jej to pomoże, bo jak on nadal będzie na jej diecie poprawianej fast foodami na mieście, to ona może i schudnie, ale on na pewno przytyje

Link do komentarza
  • 2 lata temu...
5 minut temu, daggulka napisał:

Schudłam 10 kilo niedawno, przy czym natenczas mam już 1 do przodu z powrotem.

Efekt jojo ... ewidentnie.

Zbieram siły do kolejnej walki - 6, tudzież 7 kilo do zrzucenia.

Daga gratulacje że monitorujesz sytuację, na prawdę grandę szacun, mnie lekko poniosło ze wskazaniem na poniosło myślałem że po 40 to sie tyje noż curwa po 50 to jest dopiero speed. 

 

Ja wzozrec Dagi pamiętam taki w jensach w28 w takim mocherowym lila sweterku :), tego zdjęcia w bolerku ze zlotu FM nie pamiętam B|.

 

Enyłej, tym razem będzie chyba ketodieta , co o tym sadzisz?

Edytowano przez gawel (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Przed chwilą, gawel napisał:

Daga gratulacje że monitorujesz sytuację, na prawdę grandę szacun, mnie lekko poniosło ze wskazaniem na poniosło myślałem że po 40 to sie tyje noż curwa po 50 to jest dopiero speed. 

 

Ja wzozrec dagi pamiętam taki w jensach w28 w takim mocherowym lila sweterku :), tego zdjęcia w bolerku ze zlotu FM nie pamiętam B|.

 

Enyłej, tym razem będzie chyba ketodieta , co o tym sadzisz?

 

Żadna dieta do mnie nie przemawia. Diety kończą się powrotem do przeszłości i nadrobieniem strat. Trzeba jeść wszystko, ale z głową.

Córa skończyła dietetykę, rozpisała mi jadłospis, ucząc zdrowych nawyków żywieniowych. Trzymam się 1350 kcal dziennie, żeby schudnąć. Lato idzie, pewnie wdrożę jakąś namiastkę ruchu, choćby jak piesze wycieczki do pracy :)

Jadłospis uwzględnia moje lenistwo, czyli przygotowanie żarcia nie trwa łącznie więcej, niż godzinę dziennie.

 

Przykładowe żarcie na jutro, do tego dwie kawy z mlekiem w robocie.

Hmmmm .... może zacznę :scratching:

 

Śniadanie

Kakaowa owsianka z bananem

Płatki owsiane 30g

Mleko 2% 100ml

Banan 1 szt.

Kakao 10g

Przygotowanie:

Płatki zalej połową szklanki wody w pojemniku, zostaw na noc w lodówce. Rano podgrzej w mikrofali ok. 2 minuty, dodaj zimne mleko, kakao i banana.

+szklanka wody

II śniadanie

Skyr truskawkowy z musli, orzechy

Skyr naturalny 1 op. (150g)

Truskawki mrożone 100g

Musli bakaliowe 25g

Orzechy brazylijskie 2 szt.

Przygotowanie:

Skyr zblenduj z rozmrożonymi truskawkami, dodaj musli i posiekane orzechy.

+szklanka wody

Obiad

Spaghetti z rukolą, mozzarellą i pomidorami

Makaron pełnoziarnisty 70g

Suszone pomidory odsączone (w oleju) 40g

Mozzarella 40g

Oliwki 15g

Czosnek 1 ząbek

Oliwa 5g

Rukola 15g

Przygotowanie:

Makaron ugotuj aldente, na oliwie podsmaż czosnek, dodaj pomidory i oliwki, dodaj ugotowany makaron, podsmaż razem 2 minuty i przypraw ulubionymi przyprawami. Na talerz wyłóż rukolę, makaron i posyp startą mozzarellą.

+herbata miętowa

Kolacja

Kanapki z szynką, sałatą i ogórkiem

Chleb żytni razowy 2 kromki 70g

Masło 10g

Mix sałat 25g

Szynka 30g

Ogórek zielony 50g

Przygotowanie:

Pieczywo posmaruj masłem, połóż kolejno sałatę, szynkę, ogórka.

Przypraw ulubioną przyprawą (pieprz, zioła, papryka).

+szklanka wody

Link do komentarza
5 minut temu, gawel napisał:

I to ma być tylko 1350 kal ? Nieźle. Od owsianki trzymam sie z daleka żeby mnie ktoś nie osiodłał. 

 

Jestem wszystkożerna - szczególnie jeśli gotuje ktoś inny :icon_biggrin:

I lubię owiankę :)

 

5 minut temu, gawel napisał:

 

Dieta keto ma jeden fajny element mianowicie je sie w ciągu 8h i to do mnie przemawia. Ten tłuszcz mniej bo ja już takich ekstremów nie mogę jeść, 

 

Adrian był chyba na czymś podobnym o ile nie tym samym. Może On się wypowie :scratching:

Na tym to ja się nie znam ;)

Link do komentarza
Przed chwilą, daggulka napisał:

 

Jestem wszystkożerna - szczególnie jeśli gotuje ktoś inny :icon_biggrin:

I lubię owiankę :)

 

 

Adrian był chyba na czymś podobnym o ile nie tym samym. Może On się wypowie :scratching:

Na tym to ja się nie znam ;)

On stosuje dietę Lutza to jest ekstremalnie tłuszczowa dieta, ale jemu odpowiada i dobrze wygląda. 

Link do komentarza

A ja wykluczylem prawie wszystkie węglowodany i cukry, łącznie z owocami. Został tylko chleb żytni 90%. I poszło 9 kg w pół roku. Co prawda zatrzymałem się na tej wadze, ale o niebo lepiej się czuję, nie mam żadnych problemów gastrycznych, tam gdzie musiałem drałować na stojąco na rowerze wjeżdżam teraz na siedząco i podciągam się na jednej ręce tam gdzie ledwo podciągałem się na dwóch. Obecnie 88-89kg.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
14 minut temu, vlad1431 napisał:

A ja wykluczylem prawie wszystkie węglowodany i cukry, łącznie z owocami. Został tylko chleb żytni 90%. I poszło 9 kg w pół roku. Co prawda zatrzymałem się na tej wadze, ale o niebo lepiej się czuję, nie mam żadnych problemów gastrycznych, tam gdzie musiałem drałować na stojąco na rowerze wjeżdżam teraz na siedząco i podciągam się na jednej ręce tam gdzie ledwo podciągałem się na dwóch. Obecnie 88-89kg.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
 

dzieciaku ! :icon_mrgreen: nawet mnie dobijaj

Link do komentarza

Czemu akurat dzieciaku? Miał to być komplement? Nie dobijam, zadecydował o tym przypadek, jak zwykle na straży stanęła żona. Nawet nie lekarz, bo pani doktor wpierw spytała czy wysiedzę 2 godziny na badaniach. No i nie wysiedziałem, bo mnie chciało roznieść. Po godzinie i 55 minutach miałem tylko 4 krotnie przekroczoną insulinę.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...