działka jest pod warszawą, nie ma dopływu wody. tylko gruntowe. W grę wchodzi też szambo które już w sumie jest wykopane. dopływ wody jest już zrobiony, studnia wykopana, pompa i wszystko jest. Domek jest drewniany stary bardzo i co istotne kiedyś został użyty na nim xylamit. Czuć charakterystyczny zapach. Stoją ściany dach i wygląda na to, że zrobione powinno być wszystko w środku, bo jest pusto, oczywiście fundamenty pod podłogę bo jest 1 m piasek pod linią podłogi która została zdemontowana. ma ktoś pomysł na koszty: wiadomo , deski, kafelki w łazience, toaleta, wyposażenie, no i prawdopodobnie obicie ścian czymś nie wiem czy gipsówki czy coś innego. I czy tak naprawdę da się ten zapach wyrzucić? bo domek wietrzy się już od roku i dalej trochę śmierdzi