Draagon Napisano 1 sierpnia 2014 Autor Udostępnij #501 Napisano 1 sierpnia 2014 O moja afrodytka No to jak dwa newsy potwierdzone to może się da A tak na dzisiaj - pogoda piękna za oknem to i wieniec jeden zalany. Została 1/4 Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 1 sierpnia 2014 Udostępnij #502 Napisano 1 sierpnia 2014 Czyli lejesz wieniec z betoniarki. Link do komentarza
Afrodytaa Napisano 2 sierpnia 2014 Udostępnij #503 Napisano 2 sierpnia 2014 Myśmy wszystko sami machali. Wieńce też. Przy jednej 360l betoniarce szuflowało na zmianę dwóch facetów i wieńce zostały zalane w jeden dzień.Mówię DA SIĘ. Ale sporo wysiłku fizycznego to kosztuje i najlepiej posiadać męską część rodziny i/lub sąsiadów pod ręką Dasz radę. Wierzę w Ciebie Dragonku Link do komentarza
animus Napisano 2 sierpnia 2014 Udostępnij #504 Napisano 2 sierpnia 2014 (edytowany) Cytat Ja za projekt płaciłem 300 zł, może taka cena bo robiłem w hurcie projekt domu, budynku gar-gosp, szamba no i zagospodarowanie terenu, wszystko u jednego to i taki rabat uzyskałem.Co do przywileju to było tak. Zajechałem osobiście do wodociągów gminnych wraz z projektem przyłącza i porozmawiałem z kierownikiem, że ciężko z kasa, że dużo sam robię bo taniej, bo mnie nie stać na to i na tamto - generalnie trochę biadolenia, trochę o sytuacji politycznej i na końcu zapytałem się ile będzie wynosił koszt przyłącza. Jak mi powiedział cenę 1500 zł za 17 m przyłącza to ja wyszedłem z propozycja czy sam bym nie mógł wykopać bo miałbym taniej, no i efekt był taki, że kierownik mi na to zezwolił. Jedynie musiał być pracownik z wodociągów aby podłączyć nawiertkę na rurociąg, zrobić nawiertkę-puścić wodę , założyć licznik i finito. A cha i jeszcze materiał też sam kupiłem, ale taki jak kierownik mi powiedział,czyli taki jaki wodociągi używają. Ja za projekt płaciłem 45 000 000 starych złotych. Cytat O moja afrodytka No to jak dwa newsy potwierdzone to może się da A tak na dzisiaj - pogoda piękna za oknem to i wieniec jeden zalany. Została 1/4 Dasz radę ,w upały nie rób ,lepiej wcześnie rano i pod wieczór. Edytowano 2 sierpnia 2014 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 2 sierpnia 2014 Udostępnij #505 Napisano 2 sierpnia 2014 Cytat Ja za projekt płaciłem 45 000 000 starych złotych. Dasz radę ,w upały nie rób ,lepiej wcześnie rano i pod wieczór. Czyli zapłaciłeś po nowemu 450 zł A w południe do basenu z zimnym pifkiem i nabierać sił do pracy wieczorem Link do komentarza
Draagon Napisano 2 sierpnia 2014 Autor Udostępnij #506 Napisano 2 sierpnia 2014 Cytat Czyli lejesz wieniec z betoniarki. To "zasługa" mojego ojca. No comments.Ktoś kto zjadł 30 lat na budowlance "zawsze" wie lepiej.Inna kwestia, że z kominów zostało mi 33 worków cementu (wg wyliczeń powinno pójść na kominy 750kg zaprawy - sic!) a grys miałem - więc...Ale śmiem uważać, że w dobie technologii zamówienie nawet luźnego 1m3 betonu cenowo wyjdzie lepiej a i napier.. się tak nie trzebaA je se dzisiaj zanurkowałem w oczku wodnym - no po prostu bajka - wody mam po pachy - ino ryby znowu gdzieś nawiały - jak co roku z resztą - pewnie znowu w kwietniu wypłyną w mniejszym jeden karaś nabawił się pleśniawki - poszedł na straty bom myślał że to jakieś zakaźne.No i lilia po roku zakwitła Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 2 sierpnia 2014 Udostępnij #507 Napisano 2 sierpnia 2014 (edytowany) Cytat To "zasługa" mojego ojca. No comments.Ktoś kto zjadł 30 lat na budowlance "zawsze" wie lepiej.Inna kwestia, że z kominów zostało mi 33 worków cementu (wg wyliczeń powinno pójść na kominy 750kg zaprawy - sic!) a grys miałem - więc...Ale śmiem uważać, że w dobie technologii zamówienie nawet luźnego 1m3 betonu cenowo wyjdzie lepiej a i napier.. się tak nie trzebaA je se dzisiaj zanurkowałem w oczku wodnym - no po prostu bajka - wody mam po pachy - ino ryby znowu gdzieś nawiały - jak co roku z resztą - pewnie znowu w kwietniu wypłyną w mniejszym jeden karaś nabawił się pleśniawki - poszedł na straty bom myślał że to jakieś zakaźne.No i lilia po roku zakwitła Ojciec starej daty budowlaniec czyli tradycjonalista Co do 1m3 betonu to wątpię aby grucha przywiozła.A było trzeba przed tym zanurkowanie się wykąpać w wannie to by ryby nie pouciekały Edytowano 2 sierpnia 2014 przez mhtyl (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Draagon Napisano 2 sierpnia 2014 Autor Udostępnij #508 Napisano 2 sierpnia 2014 (edytowany) Grucha nie - ale mała wywrotka tak. W każdym bądź razie poszło jak poszło. Nie powiem, że mnie to nie obeszło bo bym gruszką pociągnął po wieńcach i schodach i by 5m3 betonu poszło - co by zostało to by poszło na opaskę betonową na PUR - a ten cement planowałem wyrobić na fundamenty pod ścianki działowe - a tak to nie ma mocnych. Schody wywrotką będą robione ;)ło ja pierdziele 97 gości online czyta mój dziennik - się kurde trzeba będzie zacząć wysławiać i na zdjęciach jaki garniak przywdziać Welcome ! Edytowano 2 sierpnia 2014 przez Draagon (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 2 sierpnia 2014 Udostępnij #509 Napisano 2 sierpnia 2014 Cytat ło ja pierdziele 97 gości online czyta mój dziennik - się kurde trzeba będzie zacząć wysławiać i na zdjęciach jaki garniak przywdziać Welcome ! I tych 97 Ci współczuje , Twojej ciężkiej harówki Ja pod działowe żadnego fundamentu nie wylewałem, wszystko szło na chudej, nawet chudziaka nie zbroiłem w przewidywanych miejscach ścian działowych. Nic nie popękał i nic nie siadło do tej pory, i oby tak było zawsze Link do komentarza
Draagon Napisano 2 sierpnia 2014 Autor Udostępnij #510 Napisano 2 sierpnia 2014 mhtyl ojciec by mi się zapłakał jakbym jedną robotę przeskoczył A co mi tam mogę wylać na 50cm i 25cm szerokie - chyba już wiem, gdzie nawet będą te działówki A co do "gości" - eee tam się nie przejmujta - to takie brednie są - ja się wcale nie buduję, to takie dziwne hobby jest ot modelarstwo - tylko w skali 1:1 ;) Link do komentarza
animus Napisano 2 sierpnia 2014 Udostępnij #511 Napisano 2 sierpnia 2014 Cytat Czyli zapłaciłeś po nowemu 450 zł A w południe do basenu z zimnym pifkiem i nabierać sił do pracy wieczorem Chyba raczej 4500 zł bo jak pamiętam 1 grosz to 100 starych złotych.Zimne piwo najlepsze na upały Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 3 sierpnia 2014 Udostępnij #512 Napisano 3 sierpnia 2014 (edytowany) Cytat Chyba raczej 4500 zł bo jak pamiętam 1 grosz to 100 starych złotych.Zimne piwo najlepsze na upały No to powiem Ci, że przepłaciłeś Cytat mhtyl ojciec by mi się zapłakał jakbym jedną robotę przeskoczył A co mi tam mogę wylać na 50cm i 25cm szerokie - chyba już wiem, gdzie nawet będą te działówki A co do "gości" - eee tam się nie przejmujta - to takie brednie są - ja się wcale nie buduję, to takie dziwne hobby jest ot modelarstwo - tylko w skali 1:1 ;) Możesz zamiast fundamentów dać siatkę zbrojeniową w chudziaka w miejscu gdzie miały by stanąć ścianki działowe.Tak, tu piszą sami pasjonaci Edytowano 3 sierpnia 2014 przez mhtyl (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Baszka Napisano 9 sierpnia 2014 Udostępnij #513 Napisano 9 sierpnia 2014 Cytat ja się wcale nie buduję, to takie dziwne hobby jest ot modelarstwo - tylko w skali 1:1 ;) Coś pięknego . Link do komentarza
Draagon Napisano 21 września 2014 Autor Udostępnij #514 Napisano 21 września 2014 (edytowany) Z cyklu bawimy się dalej...A więc czas na ... wnętrzePierwsze co to rozsypywanie puru - o purze już dużo było napisane - dość, że też jestem w jego posiadaniu, więc do dzieła O purze - lekki, cholernie drapiący, dla niewiedzących co to jest - to jest to po prostu pumeks - to czym się szoruje przy kąpieli Tak go wykorzystuję First fundamentySecundo chałupa - tu z żonką w akcji - grabie jednak lepiej kobiecie leżą w dłoni No i kolejny mój patent do zagęszczania - walec od taśmociągu Jeżdżone, w tę i z powrotem - ale efekt mizernyJako, że szwagier też podjął budowę chałupy to w dzień urodzin mych "podarował" mi betonik B25 w ilości 3m3 w bardzo atrakcyjnej cenie .Za dużo zamówił, za małą ma działkę by mieć gdzieś to wywalić , a prezent dla mnie na chudziaka w sam raz.No to się przenosimy do cyklu "nie róbcie tego w domu". Jako, że to było nagłe i niespodziewane olśnienie szybko sobie wskoczyłem w spodnie warsztatowe ( nie mylić z budowlanymi !) i gumiaki. Nauczony tym, że PUR włazi wszędzie wypuściłem sobie gacie na zewnątrz gumiaków coby dalej mi nie właził wszędzie..Jak ktoś nie wie to beton lubi sobie poważyć, a i dodatkowo też sobie szybciutko zastyga.. A jeszcze jak wwalone wszystko przez otwór okienny na krótkiej rynnie tak, że ledwo lało się tuż za ścianę...Więc wskazanym jest by go rozcieńczyć wodą - zwłaszcza ten cholerny B25.. chyba nazwę wzięli od amerykańskich bombowców bo efekty podobne.. dość że wody mi w zbiornikach zabrakło a latać po wodę do stawu, rozgarniać i poziomować - nie szło pogodzić. Więc się zakasało rękawy i dalej samolotem latać, łopatą przerzucać i łatą równać ( rurki popłynęły ... ) - jak się najlepiej operuje łatą 2m ? Jak dla mnie na kolanach - więc bach na kolana w ten betonik i dajesz chłopie dajesz ! Efekty takiego działania można zobaczyć sobie tu ( efekt kalosza ) i tu ( efekt kolan w warsztatowych gaciach ) Dość powiedzieć, że obecny chód mam zbliżony do golema z władców pierścieni..Ale, żeby nie było, żem ostatni kaleka - oto jak nauka nie idzie w las - nauczyłem się w miarę operować lisicą i proszę - krokwie na wiatę ogrodową przycięte Edytowano 21 września 2014 przez Draagon (zobacz historię edycji) Link do komentarza
retrofood Napisano 21 września 2014 Udostępnij #515 Napisano 21 września 2014 Cytat Dość powiedzieć, że obecny chód mam zbliżony do golema z władców pierścieni.. Masz teraz większą szansę zagrać w jakimś filmie niż ci po szkole aktorskiej... Link do komentarza
Draagon Napisano 4 października 2014 Autor Udostępnij #516 Napisano 4 października 2014 Budowa się rozgrzebała :(.Miała być dzisiaj więźba - nie była.. może będzie w czwartek - zapomniało się gościowi...Zalewałem słupy - został mi się worek cementu to poszło w podmywany grunt - ja tam sobie poczekam na gruszkę betonu.Rozgrzebane i nieskończone1) Schody - od listopada ub roku.. ja bym tam zalał to dawno temu z pompy - teraz trzeba będzie ręcznie wiaderkami nosić.. wkurzony na maxa jestem o to..2) Robię kanalizację - narazie poszedł pion główny fi160 na zewnątrz od -40cm przy ścianie do -52cm 5m od budynku a 2m od planowanego wejścia do POŚ - teraz kończę przebijać się przez fundament dla 100-tki w kuchni - dam 2x50 pod zlewy z lewa i prawa - planowany z lewa - ale może kiedyś będzie potrzebny i z prawa - więc robię. Zrobiłem już doprowadzenie powietrza do kuchni węglowej i kominka. 3) Odkopuję i smaruję ściany dysperbitem - do 1 izolacji poziomej chcę dać na to 5cm styropianu i klej - i zasypać purem do 1m od budynku - powinno wystarczyć4) Zespawałem słupy na teowniku - pójdzie na to belka 18x14cm 6,5m i na to dopiero słupy drewniane5) Rozszalowałem już strop :P6) Robię miejsce na więźbę - koparką chcę zdjąć te 13,5m37) rur od GWC dalej nie mogę wkopać8) przepust dla przyłącza wodnego pod fundamentem udało się zrobić - rurę wsadziłem setkę 9) Sprzątam górę pod więźbę - znoszę resztki suporeksu - bez schodów , bez sensu..Pytania:Dlaczego nie chce mi wleźć wiertło SDS do wiertarki ? Wchodziło - teraz nie chce - inne wchodzą - nie widzę żadnych uszkodzeń - czy smar w SDSie zawsze wyłazi ? A jak wyłazi to jak go uzupełniać ?Czy dobrze robię, że przepusty w fundamentach pianką montażową uszczelniam ? Podobno wystarczy tylko piaskiem zasypać ? Czy na 5 metrach do zlewu dać lepiej rurę 100-tkę - czy docelowo już jednak 50-tkę ? Planuję dać 100-tkę Jak wyprowadzić pion kanalizacyjny - planuję dać z boku komina - wyprowadzić pion główny na poddasze - może kiedyś łazienkę się tam zrobi - potem "zagiąć" kolanko i dać 50-tkę w otwór wentylacyjny komina - pytanie jak to połączyć z kolankiem i czy nie będzie majtać tą rurą ? Czy moze jednak dać prosto w linii i jakiś czopuch na to tuż obok komina ?Śmiesznie będzie wyglądać taki grzybek tuż obok komina.. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 5 października 2014 Udostępnij #517 Napisano 5 października 2014 Cytat 8) przepust dla przyłącza wodnego pod fundamentem udało się zrobić - rurę wsadziłem setkę Podejrzewam, że dałeś tylko prosty odcinek rury jako osłonę pod fundament.Ja proponuję Ci o ile jeszcze nie jest za późno zrobić osłonową z pod fundamentu aż do posadzki wewnątrz.Ja dałem dwie rury 110 pcv połączone dwoma kolami 45 stopni (co w sumie daje 90 stopni) ale załamanie przez to jest łagodne i łatwiej przepchnąć rurę od wody. Na zakończeniu pod posadzką dałem redukcję 110/50 po to aby rura od wody miała osłonę w posadzce i w razie (lepiej oby to się nie zdarzyło) awarii bezkolizyjnie będzie można rurę od wody wymienić. Cytat Pytania:Dlaczego nie chce mi wleźć wiertło SDS do wiertarki ? Wchodziło - teraz nie chce - inne wchodzą - nie widzę żadnych uszkodzeń - czy smar w SDSie zawsze wyłazi ? A jak wyłazi to jak go uzupełniać ?Czy dobrze robię, że przepusty w fundamentach pianką montażową uszczelniam ? Podobno wystarczy tylko piaskiem zasypać ? Czy na 5 metrach do zlewu dać lepiej rurę 100-tkę - czy docelowo już jednak 50-tkę ? Planuję dać 100-tkę Jak wyprowadzić pion kanalizacyjny - planuję dać z boku komina - wyprowadzić pion główny na poddasze - może kiedyś łazienkę się tam zrobi - potem "zagiąć" kolanko i dać 50-tkę w otwór wentylacyjny komina - pytanie jak to połączyć z kolankiem i czy nie będzie majtać tą rurą ? Czy moze jednak dać prosto w linii i jakiś czopuch na to tuż obok komina ?Śmiesznie będzie wyglądać taki grzybek tuż obok komina.. Sprawdź w wiertle na osadzie czy nie jest pokaleczone wgłębienia albo zabrudzone.Może być tak, że to wiertło jest na inny model SDS-a. O jakim smarze piszesz? z wrzeciona czy z przekładni?Ja przepusty w ścianach fundamentowych zrobiłem tak, że gdy ściany były murowane powstawiałem rury osłonowe 160 pcv, a gdy potem układałem instalacje to uszczelniłem folia bąbelkową owijając wokół rury.Ja bym dał 110 a pod samym zlewem zrobił redukcję na 50, im większa średnica tym lepiej.Podejście pod pralkę też polecam abyś dał 50 a nie jakieś śmieszne 32.Co do pionu odpowietrzającego to może wyprowadź go na poddasze , daj trójnik, od trójnika redukcja 110/50 i ta 50-tką zrób odpowietrzenie. Z racji, że to jest pięćdziesiątka to zrób bruzdę w ścianie szczytowej do odpowiedniej wysokości i rurę wypuść na zewnątrz pod okapem. Zakończysz to daszkiem i finito. Link do komentarza
PeZet Napisano 5 października 2014 Udostępnij #518 Napisano 5 października 2014 Cytat Z racji, że to jest pięćdziesiątka to zrób bruzdę w ścianie szczytowej do odpowiedniej wysokości i rurę wypuść na zewnątrz pod okapem. Zakończysz to daszkiem i finito. Może zdziałać, choć moje doświadczenie było takie, że rura odpowietrzająca kanalizację wyprowadzona pod okapem dachu pośmiardywała. Więc raczej nad dach bym prowadził.PrzepustyNiespecjalnie rozumiem co piszesz, Draagon, ale domyślając się: ja przepusty zrobiłem z rury stalowej kominowej.Moim zdaniem piach odpada. Pianka ma być. Piach to, wiesz, jak kolesiom się spieszy, to zalepiają czymkolwiek i wtedy łapią piach, podeszwę, starą koszulę.Pianka ma być. A powinien być NAWET sznur, ale aż tak rygorystyczny bym już nie był. Podejścia do zlewu i reszty - podzielam opinię mhtyl-aZnoszenie bez drabiny - a weź pizgnij to w cholerę z góry, w trawę, nie popęka. Ja zrzucałem. Nie pękało. Tylko ładnie trzeba rzucić, w trawę, pionowo. A potem trzeba zbierać. Link do komentarza
Jani_63 Napisano 5 października 2014 Udostępnij #519 Napisano 5 października 2014 Nie przesadzacie z tym podejściem 110?70-ką się stosuje do pionów nieustępowych, a Wy 110 do zlewu? Toż do takiej rury cały kot wejdzie Link do komentarza
PeZet Napisano 5 października 2014 Udostępnij #520 Napisano 5 października 2014 Aaa, to ja się nie znam. U mnie było na zlew odejście od pionu kiblowego. Może dlatego poszedłem z rozpędu za myślą.Oj, bo też Jani_63, się czepiasz. I dlaczego chcesz, żeby kot utknął w rurze? Link do komentarza
bajbaga Napisano 5 października 2014 Udostępnij #521 Napisano 5 października 2014 Bo to jest myślenie "przyszłościowe" - każde podejście umożliwi instalację WC Bo może w przyszłości Jego matka ................... (Bareja?) Link do komentarza
Jani_63 Napisano 5 października 2014 Udostępnij #522 Napisano 5 października 2014 Cytat I dlaczego chcesz, żeby kot utknął w rurze? A dlaczego utknął?... 110-tką pójdzie sobie aż do POŚ-a. http://pokazywarka.pl/l8s34e/ Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 5 października 2014 Udostępnij #523 Napisano 5 października 2014 Cytat Nie przesadzacie z tym podejściem 110?70-ką się stosuje do pionów nieustępowych, a Wy 110 do zlewu? Toż do takiej rury cały kot wejdzie Tylko po co mieszac z przekrojami? W zasadzie to używa się 110, 70, 50 i 32 ale ja jestem tego zdania, że dwa wymiary rur 110 i 50 w zupełności wystarczy, dwa rozmiary kolan, trójników a koszty nie są takie duże no raczej nie powinny być bo toszto tylko domek a nie blok czy wieżowiec Link do komentarza
bajbaga Napisano 5 października 2014 Udostępnij #524 Napisano 5 października 2014 Cytat ... 110-tką pójdzie sobie aż do POŚ-a. A z POŚ-a szczury też mogą migrować (i migrują ) Link do komentarza
Jani_63 Napisano 5 października 2014 Udostępnij #525 Napisano 5 października 2014 Szczur ynteligentniejszy od kota (podobno - tu ukłon w stronę właścicieli kotów) Cytat (...) bo toszto tylko domek a nie blok czy wieżowiec I jako taki nie posiada pionów technicznych.A 110-kę jednak zawsze trudniej zamaskować w nieprzerośniętej kuchni niż 70-kę.Ale nie mój k©yrk. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 5 października 2014 Udostępnij #526 Napisano 5 października 2014 Cytat I jako taki nie posiada pionów technicznych.A 110-kę jednak zawsze trudniej zamaskować w nieprzerośniętej kuchni niż 70-kę.Ale nie mój kyrk. Jani, ja rozumiem że nie chodzi tu o podejścia tylko i nitkę główną od której dopiero jest podejście 50 pod zlewozmywak.Ta 110 idzie a bynajmniej powinna być w podsypce układana czyli żaden problem aby ja zamaskować. Cytat Może zdziałać, choć moje doświadczenie było takie, że rura odpowietrzająca kanalizację wyprowadzona pod okapem dachu pośmiardywała. Więc raczej nad dach bym prowadził. Oczywiście, że tylko nad dach. Wyjście ze ściany potem kolanko 90 stopni i odcinek prosty nad dach zakończony daszkiem.A żeby to ustrojstwo się nie chwiało i latało to jedna czy dwie obejmy przymocowane do ściany czy krokwi powinny załatwić sprawę. Link do komentarza
Łosiu Napisano 5 października 2014 Udostępnij #527 Napisano 5 października 2014 Mi kiedyś takie badziewne wiertło SDS "spuchło" na osadzeniu. Tylko ja nie miałem problemu z włożeniem wiertła... A z wyjęciem... A inne wiertła rozumiem że wchodzą? Link do komentarza
Draagon Napisano 5 października 2014 Autor Udostępnij #528 Napisano 5 października 2014 Tak chodzi o podejścia główne - te 1 - 1,5m dam już 50-tki - to idzie mi pod chudziakiemZ tym przepustem pod fundamentem nie jest za późno - dałem bo pur wsypywałem - ale jeszcze od chałupy muszę się dokopać więc poprawię co nieco - aczkolwiek to rura wodociągowa jest - z jakieś 6-8mm grubości SDS przetestuje - i tak inne wchodza - tylko to jedno nie chce - a smar mam na końcówkach wierteł jak wyciągam z młotowiertarki czyli chyba jednak wrzeciono ? Link do komentarza
Draagon Napisano 5 października 2014 Autor Udostępnij #529 Napisano 5 października 2014 A i jeszcze jedno pytanie ? Czy o tej porze nie kładzie się juz papy na dach ? Link do komentarza
Baszka Napisano 5 października 2014 Udostępnij #530 Napisano 5 października 2014 Cytat Oj, bo też Jani_63, się czepiasz. I dlaczego chcesz, żeby kot utknął w rurze? No właśnie dlaczego? Może Jani nie lubi kotów. Link do komentarza
PeZet Napisano 5 października 2014 Udostępnij #531 Napisano 5 października 2014 Cytat Oczywiście, że tylko nad dach. Wyjście ze ściany potem kolanko 90 stopni i odcinek prosty nad dach zakończony daszkiem. A, teraz załapałem. Podoba mi się ten pomysł. Jak ma ciec - to na zewnątrz. Cytat Czy o tej porze nie kładzie się juz papy na dach ? Kładzie. Tylko, że z ciepłego musisz papę wziąć pomieszczenia. Czyli powinieneś mieć ocieplony i nagrzany dom., w którym tę papę sobie przez dobę potrzymasz. Jednym słowem o tej porze obowiązuje paragraf 22. Cytat No właśnie dlaczego? Może Jani nie lubi kotów. Prawda? Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 5 października 2014 Udostępnij #532 Napisano 5 października 2014 Cytat A, teraz załapałem. Podoba mi się ten pomysł. Jak ma ciec - to na zewnątrz. + Cytat a smar mam na końcówkach wierteł jak wyciągam z młotowiertarki czyli chyba jednak wrzeciono ? Czyli prawidłowo. Co jakiś czas powinno się wrzeciono przesmarować, nie dużo ale trzeba dać bo tam są kulki i inne ruchome części które trzymają wiertło. Link do komentarza
Draagon Napisano 5 października 2014 Autor Udostępnij #533 Napisano 5 października 2014 Mhtyl a jaki to ma być smar ? Nazwę poproszę Czyli pezet co radzisz - zadeskowac - niech sobie deski pęcznieją same się uszczelnią - a na drugi rok jak będzie 22'C to dopiero dać papę ? Kąt dachu 35 stopniA i dodatkowo - strop mam styropianowy - przed działówkami chcę dać na ten "sufit" siatkę i klej - potem instalację elektryczną coby w razie grzania kabli nie działało bezpośrednio na styro-a potem... daje się na ten strop tynki cementowe jakieś ???.No i zostanie mi 10 litrów dysperbitu - maźnąć tym chudziaka i papę na to?Już mnie łeb boli od tych pytań.. Link do komentarza
PeZet Napisano 6 października 2014 Udostępnij #534 Napisano 6 października 2014 Deski nie napęcznieją. Zostawiłem mój dach odeskowany, bez papy na zimę.WIosną opapowałem.Ja bym ci radził kłaść papę o ile będzie ciepło na dworze, a raczej - póki papa plastyczna. Link do komentarza
PeZet Napisano 6 października 2014 Udostępnij #535 Napisano 6 października 2014 Cytat No i zostanie mi 10 litrów dysperbitu - maźnąć tym chudziaka i papę na to? Dysperbit na chudziak jest super. KONIECZNIE tylko doczytaj czy napisali, że można stosować w pomieszczeniach przeznaczonych do stałego pobytu ludzi. Jak nie napisali, to nie smaruj. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 6 października 2014 Udostępnij #536 Napisano 6 października 2014 Cytat Mhtyl a jaki to ma być smar ? Nazwę poproszę Podobno jest to smar grafitowy, ale i zwykły towot ŁT4 też się nada. Chodzi o to aby w środku się nie zapiekło.Dużo się jego na daje, i przy użytku amatorskim raz ,dwa razy na rok wystarczy. Cytat Dysperbit na chudziak jest super. KONIECZNIE tylko doczytaj czy napisali, że można stosować w pomieszczeniach przeznaczonych do stałego pobytu ludzi. Jak nie napisali, to nie smaruj. Jeżeli jest rozpuszczalny woda to się nada.Zanim pomaluje to dobrze gdyby zagruntował dysperbitem rozpuszczonym pół na pół z wodą. Link do komentarza
bajbaga Napisano 6 października 2014 Udostępnij #537 Napisano 6 października 2014 Cytat Podobno jest to smar grafitowy, ale i zwykły towot ŁT4 też się nada. Optowałbym jednak za grafitowym nawet takim: http://sklep.avt.pl/smar-grafitowy-65ml.html Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 6 października 2014 Udostępnij #538 Napisano 6 października 2014 Oczywiście, że grafitowy byłby o wiele lepszy od towotu. Taka tubka to starczy na 100 lat Nawiązując do sds-a to młot czy wiertarka powinna mieć taki gumowy grzybek który nakłada się na trzpień narzędzia (wiertło, przecinak) aby chroniło uchwyt przed pyłem i innymi zabrudzeniami. Link do komentarza
bajbaga Napisano 6 października 2014 Udostępnij #539 Napisano 6 października 2014 Cytat Dlaczego nie chce mi wleźć wiertło SDS do wiertarki ? Wchodziło - teraz nie chce - inne wchodzą - nie widzę żadnych uszkodzeń - czy smar w SDSie zawsze wyłazi ? A jak wyłazi to jak go uzupełniać ? Zalać najlepiej nafta, a jak nie ma to benzyną lub innym rozpuszczalnikiem.Odczekać.Przepłukać tym samym specyfikiem, ale pod ciśnieniem, np. strzykawka bez igły, trzymając wiertarkę "do góry nogami" (wrzecionem w dół).Powtórzyć płukanie do czasu aż popłuczyny będa w miarę czyste.Zostawić wiertarkę aby wyschła (też wrzecionem w dół).Napełnić smarem (najlepiej grafitowym). Rozruszać do "skrajnych oporów".Wytrzeć ewentualny nadmiar smaru (patyczkiem "do ucha") i finito. Cytat Taka tubka to starczy na 100 lat 65ml Mając na uwadze, że jest idealny do zawiasów w drzwiach, w szafkach, zamków (nawet zapadkowych) - wszędzie tam gdzie metal trze o metal bez zabudowy.PolecamPs. Oczywiście nie wspomniałem o samochodzie - błąd, bardzo duży błąd Dla samochodziarza to atrybut niezbędny - zwłaszcza przed zimą. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 6 października 2014 Udostępnij #540 Napisano 6 października 2014 Cytat 65ml Mając na uwadze, że jest idealny do zawiasów w drzwiach, w szafkach, zamków (nawet zapadkowych) - wszędzie tam gdzie metal trze o metal bez zabudowy.Polecam Ja miałem na uwadze używanie go tylko do sds-a Szybszym sposobem wyczyszczenia jest użycie WD40.Jest pod ciśnieniem, przy dużej dawce tez i wypłuka i zarazem zakonserwuje Link do komentarza
bajbaga Napisano 6 października 2014 Udostępnij #541 Napisano 6 października 2014 Cytat Szybszym sposobem wyczyszczenia jest użycie WD40.Jest pod ciśnieniem, przy dużej dawce tez i wypłuka i zarazem zakonserwuje Ale wtedy stosowanie smaru mija się z celem - wszak jest już nasmarowany. Link do komentarza
Draagon Napisano 6 października 2014 Autor Udostępnij #542 Napisano 6 października 2014 Cytat Oczywiście, że grafitowy byłby o wiele lepszy od towotu. Taka tubka to starczy na 100 lat Nawiązując do sds-a to młot czy wiertarka powinna mieć taki gumowy grzybek który nakłada się na trzpień narzędzia (wiertło, przecinak) aby chroniło uchwyt przed pyłem i innymi zabrudzeniami. Aaa to po to to jest - mam ci coś takiego A tak poza tym - złamał mi się przecinak SDS A raptem 10 cm wykułem nim - poszło na łączeniu - se pospawam jak da radę - może jeszcze popracujeNo i dzięki wszystkim za porady Poległbym marnie bez was Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 6 października 2014 Udostępnij #543 Napisano 6 października 2014 Cytat Ale wtedy stosowanie smaru mija się z celem - wszak jest już nasmarowany. No, nie jest tak to do końca z tym smarowanie przy zastosowaniu WD40, on tylko wyczyści, odrdzewi, ale po tym zabiegu trzeba smarem liznąć. Link do komentarza
solange63 Napisano 6 października 2014 Udostępnij #544 Napisano 6 października 2014 Cytat A dlaczego utknął?... 110-tką pójdzie sobie aż do POŚ-a. http://pokazywarka.pl/l8s34e/ przepraszam, przepraszam, najmocniej przepraszam... ale nie mogłam się powstrzymać Link do komentarza
PeZet Napisano 6 października 2014 Udostępnij #545 Napisano 6 października 2014 A ja inaczej robię z tym smarowaniem.Używam zwykłego smaru - towotu, bo taki miałem w zestawie z młotowiertarą.I zgodnie z instrukcją, za każdym razem kiedy zakłądam wiertło, to koniec sds-a maczam w smarze. Link do komentarza
bajbaga Napisano 7 października 2014 Udostępnij #546 Napisano 7 października 2014 (edytowany) A skąd wiadomo, że zwykły ? Nie np. MAKITA lub inny dedykowany do tego (takiego) celu?W zupełności wystarczy, od czasu do czasu (ale regularnie) WD-40 - wszak po odparowaniu rozpuszczalników sam olej zostaje.Tam nie działają duże siły, tylko precyzja i raczej chodzi o to aby "wymyć" ewentualne syfy.Do normalnej eksploatacji (amatorskiej) WD-40 spełni zadanie "smarownicze".Przy "regeneracji"(zapchaniu) trzeba wypłukać syf (stąd nafta) a dopiero wtedy "nawilżenie".dopisałem:Pomijając te "wydumane mądrości" (moje ), należy mieć na uwadze starą ludową zasadę - kto smaruje, ten jedzie.Mniej ważne czym, ważne aby w porę. Edytowano 7 października 2014 przez bajbaga (zobacz historię edycji) Link do komentarza
PeZet Napisano 7 października 2014 Udostępnij #547 Napisano 7 października 2014 Bajbago, WD40 nie służy do smarowania. Poza tym, popieram: smarować i jechać. Link do komentarza
bajbaga Napisano 7 października 2014 Udostępnij #548 Napisano 7 października 2014 Służy, służy - z założenia. Cytat WD-40 – środek w sprayu o działaniu smarującym i wypierającym wodę, o dużej zdolności do penetrowania szczelin. Jego głównymi składnikami są węglowodory.Składnikiem o długotrwałym działaniu jest nielotny, lepki olej, który pozostaje na powierzchni, zapewniając smarowanie i ochronę przed wilgocią. Jest on rozcieńczony przez lotny węglowodór celem otrzymania cieczy o małej lepkości, która może być używana do spryskiwania i w ten sposób dostać się w szczeliny mechanizmu. Lotny węglowodór następnie odparowuje, pozostawiając sam olej. Więcej co do zastosowania i właściwości WD-40: http://www.amtra.pl/Katalog_produktow?bran...&act=brands Ale faktem jest, że w "potocznym" użyciu zapomina się o tym - znałem nawet mechanika, który dostał taka nowość i wyczyścił nią cały układ hamulcowy - łącznie z bębnem i okładzinami, a potem był zdziwiony, że samochód zatrzymał się na ścianie. Link do komentarza
PeZet Napisano 7 października 2014 Udostępnij #549 Napisano 7 października 2014 Nie służy. Mimo, że jest olejem, jest tłusty, smaruje, to nie służy do smarowania. Możesz nim przepłukać, udrożnić, uruchomić, odkręcić, etc. Jednak części pracujące popsikane WD40 zatrą się, bo WD40 za cieńki jest jak na smar. Penetruje, nie smaruje. Link do komentarza
bajbaga Napisano 7 października 2014 Udostępnij #550 Napisano 7 października 2014 (edytowany) Cytat Nie służy. Na 100% nie służy do smarowania:jako lubrykant stosowany przy łóżkowych akrobacjach. Edytowano 7 października 2014 przez bajbaga (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się