Skocz do zawartości

Odchudzanie


Recommended Posts

Kalumet... mnie się ósmy miesiąc bez ruchu kłania...

Dzisiaj już teren bojowy przygotowany i lecim z ćwiczeniami.
Ostatnie dwa tygodnie zleciały mi nawet nie wiem kiedy, a wagowo nic...trza mi znowu mobilizacji...
Nawet o bieganiu zaczęłam myśleć...
Trza się w końcu zmobilizować, bo nic z tego nie będzie.
Cieszyć się jeno, że waga stanęła a nie wzrosła...
Link do komentarza
Cytat

daga, na to musisz znaleźć czas...nie ma to tamto...



Ogólnie wszystko do doopy.
Złapałam grypę ... myślałam poczatkowo, że to alergia ...ale jednak nie - grypa piękna, książkowa , zaległam. Dziś i jutro jeszcze mam wolne w pracy.
Natomiast jedzenie w pracy - ok, jakoś to mogę zorganizować. Natomiast powinnam pić 2 litry dziennie wody , lubię z cytryną - problem jest taki, że jak ją piję to latam do toalety co pół godziny. Biorąc pod uwagę , że biuro ma wspólną toaletę na piętrze jeszcze z innymi biurami - jest to mało zabawne biegać w te i wewte jak posrana za przeproszeniem.
Ech ...

Cytat

ja święta nawet delikatnie "zminusowałem", ale pilnowałem się mocno...



Nadal boje się zważyć, ale widzę po ciuchach że nie jest dobrze icon_rolleyes.gif
Link do komentarza
Mnie po weekendowym szaleństwie dyskotekowym kolejny kilogramek ubył.
Staram się też codziennie choć 20 przysiadów robić i powoli wracam do ćwiczeń.
Zaliczyłam w święta 200m na basenie a w tygodniu 40min ćwiczeń.

Lepszy fitness będzie od czwartku...w pracy...
Się dopiero zacznie... icon_wink.gif

Gorzej jest z nawadnianiem organizmu... zauważyłam, że dużo mniej piłam, a więcej jadłam, więc znów zaczęłam tego pilnować i jest trochę lepiej icon_wink.gif
Link do komentarza
Gość arturo72
Cytat

lepszy efekt często jest, jak zamiast takiego wysiłku, ten czas przeznaczy się na gruntowny przegląd tego co się "wrzuca" w siebie......i dokształcenie się w tej materii...


Mam nadzieję,że mi się uda bo łącze te dwie sprawy niejako z musu a i z chęci bo jestem przez 3 tygodnie na szpitalnym zarelku i zapowiedzialem już żeby nikt mnie nie dokarmial ;)
Za 2 tygodnie pochwale się efektem mam nadzieję ;)
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
No i cóż... jednak najlepsza dla mnie dieta, to ŻP
Z tym, że w dni pracowe zostało wprowadzone śniadanko o 5-tej rano. No nie da się potem bez pauzy żarciowej /a z takowej dobrowolnie zrezygnowałam, żeby pół godzinki szybciej do domciu śmignąć/ przez 8h zapitalać.
Trochę fitnesu domowego, pracowego, basenik...
Pozbyłam się w sumie 5kg.
Jeszcze 5 i gitara icon_wink.gif
Czyli mamy półmetek icon_wink.gif
Link do komentarza
Cytat

Oprócz ruchu bardzo ważna przy odchudzaniu jest także dieta. Stosuję diete niełączenia na zmianę z dietą zgodna z grupa krwi i dużo spaceruję.



Nie mam przekonania do uzgadniania diety z grupą krwi. Gdybym się do tego stosowała, nie mogłabym jeść tego, co lubię - i nie mówię tu o niezdrowym jedzeniu. Trochę rozsądku przy układaniu posiłku i kilka zdrowych nawyków mi wystarcza.

Trzymam kciuki za wszystkich walczących ze swoją wagą icon_smile.gif
Link do komentarza
Ja po raz kolejny jestem na diecie białkowej. Waga niestety potrafi szybko spadać ale równie szybko wracać z powrotem do tego co było, gdy przestaje się stosować :/ Ostatni mój rekord to 6 kilo w 3 tygodnie. Teraz już się uparłam, bo pogoda idzie i niedługo trzeba będzie zacząć nosić bardziej odkryte ciuchy...Więc...co by białko nie szkodziło na żołądek- na 15 min przed posiłkiem wypijam szklankę wody z octem jabłkowym. I mam nadzieję, że tym razem już dobrnę do mojej upragnionej wagi icon_biggrin.gif Dziś 05 maj- (kolejny) 1wszy dzień icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Waga niestety potrafi szybko spadać ale równie szybko wracać z powrotem do tego co było, gdy przestaje się stosować :/



dziwi cię to? icon_eek.gif
mi się nasuwa taka analogia(nie wiem czy słuszna) - złe odżywianie porównywałbym do jazdy samochodem na chrzczonym paliwie
Zatankujesz chrzczonego paliwa, to auto protestuje nie chce jechać, czasami całkiem odmawia posłuszeństwa...tak samo organizm - tycie to często najmniejszy problem, dochodzi do tego multum dolegliwości, o których często się nawet nie wie.

- zatankujesz dobrego paliwa - samochód jedzie tak jak powinien - tak zachowuje się twój organizm, gdy zaczynasz się prawidłowo odżywiać

I teraz pomyśl - myślisz, że jak znowu nalejesz do baku trefnego paliwa, to auto będzie jeździć jak gdyby nigdy nic??? icon_eek.gif Przez pewien czas, może faktycznie tak być...ale prędzej czy później wszystko będzie tak jak wcześniej
Link do komentarza
Dobrze wytłumaczone. Ja bym dodał jednak że problem leży w naszej głowie. Wielu ludziom zwyczajnie nie chce się być konsekwentnym, przez co po tygodniu diety stwierdzają oni że wszystko to na nic i nie warto się w to bawić. Z czasem jednak znowu nachodzi nas ochota na diety i tak zatacza się błędne koło
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Gość arturo72
Cytat

Mam nadzieję,że mi się uda bo łącze te dwie sprawy niejako z musu a i z chęci bo jestem przez 3 tygodnie na szpitalnym zarelku i zapowiedzialem już żeby nikt mnie nie dokarmial ;)
Za 2 tygodnie pochwale się efektem mam nadzieję ;)


Po 3 tygodniach pobytu na szpitalnym zarelku intensywnie cwiczac ale lekko dokarmiany przez rodzinę schudlem o 4kg ale sukcesem jest że przez miesiąc po wyjściu utrzymuje mi się szpitalna waga icon_smile.gif

A setka była już o krok icon_biggrin.gif
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

chciałbym mieć takie problemy jak Wy
zimą udało mi się zdeka przybrać na wadze
ale teraz waga znowu zaczęła spadać icon_mad.gif
właśnie zjadłem duuuży kawałem wuzetki i pewnie jeszcze dzisiaj coś podjem
ale ja z tych ruchliwych jestem


Znam to. W sumie jakiś czas temu się zapuściłem, ale zawsze trzymam równą wagę. 68-69 przy 175cm. Niezależnie od tego ile jem i ćwiczę (chociaż to ćwiczenia siłowe, nie aerobowe) trzymam masę i jedynie leciutko rosnę. Problemy pierwszego świata icon_lol.gif .
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
  • 4 tygodnie temu...
Brzmi jak gusła, ale piszą o tym od dawna. Ba.
Nawet uzasadniają!

"Wypijanie rano kawy z tłuszczami nasyconymi powoduje, że organizm spala nie tylko te ostatnio spożyte, ale i te zmagazynowane w naszym ciele."

http://kobietapo30.pl/kawa-maslem-dodaje-e...dza-skutecznie/

http://www.kobietaxl.pl/poradnik-domowy/od...rac-brzuch.html

http://kobietapo30.pl/kawa-maslem-dodaje-e...dza-skutecznie/

http://www.fakt.pl/kobieta/zdrowie-i-fitne...udzanie/w5gtdef
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
Cytat

182


Jprdl!!!
Buster, tu już nie ma żartów! Wal do lekarza, do dietetyka, stary. A Ty się jeszcze chwalisz jak to pieczesz ciasta, strudle itp. icon_evil.gif
Nie ma czasu na kombinowanie, testowanie na sobie forumowych porad.
Piszę to stary poważnie. Śmiertelnie poważnie!
Masz czas, siedzisz na doopie w domu, więc rusz ją i zasuwaj tam, gdzie Ci napisałem. icon_smile.gif

Cytat

przy wzroście?



Myślisz, że coś w okolicach 2,50m ? icon_razz.gif
Link do komentarza
Cytat

Myślisz, że coś w okolicach 2,50m ? icon_razz.gif


bardziej stawiałam na 3,5 icon_razz.gif

Cytat

wzrost akurat taki sam tylko że w centymetrach - 182 cm

tym bardziej nie uwierzyłbyś gdybyś wiedział ile już schudłem,mam wagę która waży do 180 kg i dopiero wczoraj coś pokazała,przedtem podawała że błąd



jesteś pod opieką lekarza, czy działasz na własną rękę?
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Po to, żeby można było już po nim chodzić. Części betonowej nie chciałbym dzielić, więc trzeba ja zrobić na całej długości. A na całą nawierzchnię płytkowo - kostkową nie mam teraz ani czasu, ani ochoty. więc pytałem o sposoby naprawy betonu, a nie o podpowiedź, żeby posypać suchym betonem. Jeszcze nie doszło?     Aukcje są różne, ja lubię niższe ceny, a że jest możliwość, więc wolę tańsze. Zresztą, to i tak nie ma znaczenia.     W furtce sie nie nadaje, koniec tematu.     kostki betonowej? Tak, ceny brutto u producenta. Se dołóż transport. Paleta od 400 zł w górę. W porywach do 800. Daj se spokój.       ile, kuuwa razy trzeba pisać, że nie o scieżkę do furtki tu chodzi? Do Ciebie coś dochodzi, czy jesteś odporny na informację? I po co mam myśleć, że kiedyś kometa spadnie na Ziemię? Ja wtedy będę pierdział, więc mi tylko pomoże się odgazować.  
    • A po co kleje? I zaprawy? Chyba, że opis aktualnego stanu nie jest prawdziwy taki: Czyli reszta jest OK, trzyma się kupy, te dziury zasypiesz suchym betonem, wyrównasz w obrzeżach i ułożysz kostkę...   Pokazałem ceny brutto, bo takie są na aukcji...   Ta tarasowa tylko pod furtki...   Samego ułożenia może niewielkie, a koszty wyrównania pod ułożenie? WYRÓWNANIA pod plastikowe "płytki"... suchym betonem nie wyrównasz... Przytniesz, a za jakiś czas wymieniać będziesz, albo z wiatrem polecą... będzie długi - tak długi jak ścieżka - żagiel...   Ale Ty tam rządzisz...       A z Twojego linku:   11 x 11.39 = 125,29 A 11 paneli to nie 1 metr, tylko 0,99 m2 - stąd moje    
    • Przypominam, że właśnie chodzi o naprawę i wyrównanie powierzchni.      No właśnie. Kostka. Policz brutto, nie netto. Dostawa trzy razy tyle co towar. A pod kostkę też trzeba kleje i zaprawy.     Policzono. Dwa razy więcej kasy. Co najmniej.       Dokładnie o to chodzi. Wszystko jest chodnikiem, Tylko co na chodnik poza odcinkiem pod dachem, tego jeszcze nie wiem. Najpierw muszę wyrównać i nie mogę go podnosić zbyt wiele. Ta tarasowa jest rzeczywiście niezbyt tania, a chodnik długi. Czyli nikogo w błąd nie wprowadzałem. To Ci się tylko wydaje.     Nie wiem, czy kumam, dla mnie ta dyskusja jest pozytywna.    11 x 9,43 = 103,73 z dostarczeniem dokładnie w miejsce, gdzie będzie układane. Koszty ułożenia żadne, a przytnę se sam.  Do betonu trzeba kupić kostkę, przywieźć, rozładować i zamówić ekipę do układania. Nie wiem jak liczysz koszty.   Czytaj pierwszy post. Napisałem, że "część jest pod dachem, ale zdecydowana większość na świeżym powietrzu". I wcale nie mam zamiaru tych podestów dawać poza dachem, nie konfabuluj. 
    • Kombinujesz jak Kopcia koń pod górkę Chcesz, abyśmy upewnili Cię w tym co i tak masz już niemal postanowione...   A tu dochodzi i kasa - no chyba, że to Ty zgarnąłeś ostatnią kumulację z Jackpota...   Zrób tak jak ja radzę, a będziesz zadowolony   1 m2 Twojego wynalazku to ponad 125 zł,    A kostka betonowa:       Do tego 2 obrzeża       I taczka suchego betonu...   Pod furtkami rzucisz na chudy beton - ewentualnie podocinasz do słupków - po 4 płyty,.. (nawet jak popękają, to i tak wiatr ich nie wywieje)     Bez kupy roboty i kasy na wyrównywanie podłoża... To Twoje wytrzymało tyle lat - wytrzyma i kostkę...     A poza tym - sam porównaj swój pierwszy post (chodzi o zawarte w nim informacje o "lokalizacji" problemu), w którym apelujesz o pomoc:     a postem #29, w którym nieco inaczej i szerzej opisałeś problem...   A my już po pierwszym dywagujemy,,, Kumasz o co mi chodzi?   Rób jak uważasz - Twoja decyzja, Twoje małpy w Twoim cyrku...    
    • Jak posadzisz rośliny błotne to tej wody może być 5 cm nad poziomem gruntu. Ale sam piach spowoduje, ze rośliny nie będą rosły, bo skąd miałyby czerpać substancje odżywcze? Chyba, ze robiłbyś torfowisko wysokie z rosiczka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...