Skocz do zawartości

Czarnka

Uczestnik
  • Posty

    38
  • Dołączył

  • Ostatnio

Czarnka's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Nie mam przekonania do uzgadniania diety z grupą krwi. Gdybym się do tego stosowała, nie mogłabym jeść tego, co lubię - i nie mówię tu o niezdrowym jedzeniu. Trochę rozsądku przy układaniu posiłku i kilka zdrowych nawyków mi wystarcza. Trzymam kciuki za wszystkich walczących ze swoją wagą
  2. Trudno się nie zgodzić z moniss, że najbardziej kojące są neutralne i pastelowe kolory, ale właściwie dobór kolorów to bardzo indywidualna sprawa. Kogoś może razić czerwień na ścianach, a mnie po paru latach takiego koloru na co dzień w ogóle on już nie ruszał, raczej wyglądał przytulnie i kojarzył się z domem.
  3. Zależy, jak ktoś już tu wspomniał, od położenia ogrodu, jego przeznaczenia, Twojego budżetu, chęci na pracę w nim i masy innych czynników ;) Musisz określić dokładniej, jakie masz wymagania, zanim będzie można coś doradzić.
  4. Kolory w pokoju dziecka stymulują jego rozwój. Nie wyobrażam sobie stworzenia pokoju malucha w szarościach.
  5. Jestem zwolenniczką piętrowych domów ze względu na lepszy podział na część "cichą" i "głośną". Schodami tak bardzo bym się nie martwiła, raczej zaczęła zbierać do skarbonki na windę schodową na starość. Dom można też tak podzielić, żeby ze schodów korzystać w ciągu dnia jak najrzadziej. Nie wykluczam, że jak już będę w wieku, w którym mieszkanie w domu będzie coraz mniej wygodne, to postaram się przenieść do miasta. Windy, bliżej do lekarzy i tak dalej. Budowanie domu z myślą o tym, co będzie za 50 lat, to dla mnie trochę przesada.
  6. Ładne te podświetlane listwy. Nie do każdego stylu pasują, ale wyglądają ciekawie.
  7. Coraz częściej kuchnia jest łączona z salonem, więc brak miejsca to nie taki wielki problem, w dużym pomieszczeniu łatwiej zrobić taką kuchnię
  8. Ale pastelowe kolory są łagodne, nie krzykliwe ;) Krzykliwe barwy do pokoju malucha będą dobre, bo dzieci nie odróżniają pasteli.
  9. Nie chciałabym za dużo inwestować w podłogę w pokoju dzieci, bo sama pamiętam, co się działo, jak byłam mocno nieletnia ;) Panele i dywan na część pokoju albo grubsza wykładzina na całości moim zdaniem wystarczą spokojnie na przynajmniej kilka lat. Jak dzieciarnia podrośnie, można je wymienić, ceny nie są takie straszne.
  10. Filtr do wody, ale nie Brita i podobne, tylko podzlewozmywakowy. Niedawno czajnik popsuł się ze starości, a po kamieniu nie było w nim śladu.
  11. Mi się podoba połączenie szarości z żywszymi kolorami. Do tego koniecznie dużo drewna w pomieszczeniu. Z nim wystrój jest cieplejszy i ładniejszy. Jak się moda zmieni albo kolor się znudzi, to raczej przemalowanie tej szarości na coś innego nie będzie problemem.
  12. Mam od kilku lat wełnianą i jestem z niej zadowolona. Jest bardzo ciepła i może nie mięciutka i puchata, ale mi to odpowiada.
  13. Gorsze niż wdepnięcie na klocki Lego.
  14. "To zależy" to chyba najlepsza odpowiedź na to pytanie. Sama bym się raczej nie zdecydowała na taki tani - nowy - zestaw, o ile naprawdę nie miałabym wyjścia. Na pewno obeszłabym wszystkie okoliczne sklepy meblowe, żeby zobaczyć toto na żywo i ocenić jakość. W takiej cenie można dostać meble używane w niezłym stanie, a satysfakcja z nich po odnowieniu będzie większa.
  15. A co jest złego w waniliowym, poza popularnością? Jeśli taki kolor najbardziej pasuje do wnętrza, to rezygnacja z niego, bo jest popularny, to trochę słaby powód.
×
×
  • Utwórz nowe...