Skocz do zawartości

Recommended Posts

My już w domu i to bez niespodzianek. jedna suszarka po drodze, ale przecież zawsze jeździmy zgodnie z przepisami więc jedynie odprowadzili nas wzrokiem.

Było jak zwykle pięknie i wspaniale, a moja Ciemiężycielka jest zachwycona. Wszystkim dziękujemy za to coś niepowtarzalnego, co bywa tylko na tych zlotach. Atmosferę doskonałej zabawy. Do następnego razu w realu!

Link do komentarza

I my jesteśmy,skrobnę coś jeszcze później.

Kurcze,chcieliśmy kupić truskawki żeby zrobić jakiś szybki niby obiad tzn makaron z truskawkami i dosyć długo ich szukaliśmy bo wszyscy uliczni sprzedawcy zniknęli.Pewnie byli zatrudnieni przez jakiegoś pracodawcę.Normalnie paranoja bo sezon w pełni.

Link do komentarza

Wielkie dzięki za kolejną super imprezę.

Wszystkim przybyłym za atmosferę ,która jest zawsze niepowtarzalna i jedyna w swoim rodzaju.

Organizatorom za angaż - dzięki nie mniejsze.

Speszyl thanks for Coolibeer -Ty już tam wiesz za co :27_sunglasses: 

 

 

...ale niedziela pod żaglami mmmmmm ... miodzio ... Baszka ! Ty wilku Ty !:yahoo: 

 

 

Fajnie było ... B|

 

 

 

Link do komentarza

Znalaznołem!

No to... piszem....

W domciu już jezdem od dawna. Po dwóch piwkach utrwalających dochodzę do wniosku, że...

Było fajnie.

Mogło by być jeden dzień dłużej.

Nie wymyślono takiego tygodnia co by miał dwie soboty, co uważam za spory błąd.

Chyba zacznę nad tym pracować w wolnej chwili "tymi ręcami"

 

Pogorszyło mi się?

Znowu chce mi się chcieć...

(no, robić cokolwiek!)

 

Jesteście wspaniali!

Dziękuję, że byliście i że ja mogłem być.

 

Adam M.

Link do komentarza

I my bardzo dziękujemy za spotkanie, było przefajnie!!! :yahoo:

 

Wielkie dzięki Redakcji i Redaktorom, że o nas pamiętali (zarówno za pomocą nowych koszulek, jak i wodnych atrakcji) :icon_mrgreen:,

Ptaszkowi za zorganizowanie tychże, wyżej wymienionych :D,

Ryśkowi za cudowną miejscówkę :hug:,

Baszce za ziemniaki :takaemotka:,

a Wszystkim Pozostałym za humor i świetną zabawę 😎

 

Nieśmiało, ale już teraz zaczynam lobbować za powtórką z rozrywki na przyszły rok :icon_mrgreen:

Link do komentarza
3 godziny temu, r-32 napisał:

Wielkie dzięki za kolejną super imprezę.

Wszystkim przybyłym za atmosferę ,która jest zawsze niepowtarzalna i jedyna w swoim rodzaju.

Organizatorom za angaż - dzięki nie mniejsze.

Speszyl thanks for Coolibeer -Ty już tam wiesz za co :27_sunglasses: 

 

 

...ale niedziela pod żaglami mmmmmm ... miodzio ... Baszka ! Ty wilku Ty !:yahoo: 

 

 

Fajnie było ... B|

 

 

 

Ja pierdziele jak było tak jak na filmiku to kurde wymiatająca zajebioza 

Link do komentarza

Bardzo się cieszę, że udało mi się wyrwać z obozu pracy dobrowolnej i przyjechać na zlot. Dziękuję organizatorom za organizację , a uczestnikom za uczestniczenie ( cóż za finezja określeń):D. Bardzo podobała mi się miejscówka i atrakcje wodne. 

 Miło mi było poznać osobiście tych forumowiczów, których do tej pory nie znałam "własnoocznie" :)

Dziękuję za spotkanie :).

 

Cieszko, jak będziesz tak radośnie chichotać, to na drugi raz zjesz żurek bez ziemniaków:icon_mrgreen:.

Link do komentarza
23 minuty temu, Baszka napisał:

Bardzo się cieszę, że udało mi się wyrwać z obozu pracy dobrowolnej i przyjechać na zlot. Dziękuję organizatorom za organizację , a uczestnikom za uczestniczenie ( cóż za finezja określeń):D. Bardzo podobała mi się miejscówka i atrakcje wodne. 

 Miło mi było poznać osobiście tych forumowiczów, których do tej pory nie znałam "własnoocznie" :)

Dziękuję za spotkanie :).

 

Cieszko, jak będziesz tak radośnie chichotać, to na drugi raz zjesz żurek bez ziemniaków:icon_mrgreen:.

Nooooo bo dalekooo było ale przyjechalas :)

7 godzin temu, aru napisał:

ja też już w chacie

 

dzięki za imprezkę, było git

A to byłaś? Na ranczu czy nad wodą? ;)

7 godzin temu, Buster napisał:

I my jesteśmy,skrobnę coś jeszcze później.

Kurcze,chcieliśmy kupić truskawki żeby zrobić jakiś szybki niby obiad tzn makaron z truskawkami i dosyć długo ich szukaliśmy bo wszyscy uliczni sprzedawcy zniknęli.Pewnie byli zatrudnieni przez jakiegoś pracodawcę.Normalnie paranoja bo sezon w pełni.

Sezon truskawkowy już się kończy u nas

6 godzin temu, daggulka napisał:

My też już jesteśmy .... dziękujemy wszystkim za świetną atmosferę i oczywiście osobom organizującym i sponsorującym za to, że w ogóle mogliśmy się wszyscy spotkać. Świetna impreza 😘

Najlepsiiii spijają wszystko co zostaje na stole, sprzątają i idą spać ;)

6 godzin temu, TINEK napisał:

Cześć

Dziękuję Wszystkim za wspaniałą zabawę i miło atmosferę, jak zwykle było super

Michałowi i Redakcji dziękuję za organizację na najwyższym poziomie

Miejscówka super, a może jeszcze kiedyś się tam spotkamy?

 

pozdrawiam Wszystkich

Tinek

Rysiowi za noclegi bo miejscowke wybrał najlepszą

4 godziny temu, Baru napisał:

Ja już też dotarlam, ale wpadłam w tryb pralka-suszarka-zmywarka tom przed chwilą zasiadła...

Dzięki za spotkanie, super miejscówkę i organizację sobotniej imprezy.

Jak zwykle warto było jechać (bez klimy!!!)

Dzięki za kolejne wspólne gotowanie 

1 godzinę temu, Buster napisał:

Nie mogę napisać że było jak zwykle super bo byliśmy pierwszy raz.Ale że spotkałem fantastycznych i przyjaznych ludzi jak najbardziej. Dziękuję wszystkim za wspaniałą zabawę,a bajbadze i cooliemu za organizację.I do następnego........

Miło było również poznać i będę to miło wspominał 

23 minuty temu, Baszka napisał:

Bardzo się cieszę, że udało mi się wyrwać z obozu pracy dobrowolnej i przyjechać na zlot. Dziękuję organizatorom za organizację , a uczestnikom za uczestniczenie ( cóż za finezja określeń):D. Bardzo podobała mi się miejscówka i atrakcje wodne. 

 Miło mi było poznać osobiście tych forumowiczów, których do tej pory nie znałam "własnoocznie" :)

Dziękuję za spotkanie :).

 

Cieszko, jak będziesz tak radośnie chichotać, to na drugi raz zjesz żurek bez ziemniaków:icon_mrgreen:.

Dzięki za przypomnienie mi dziś ze jednak nadaje się na szczura pokladowego

 

a wszystkim dziękuje za mega spotkanie będzie co wspominać na zdjęciach. Jutro postaram się ogarnąć zdjęcia i jakieś ujęcia z kamer :)🕶

Link do komentarza

Też kupiliśmy, ale...

Jak to, kurna jest. Truskawki na wygląd ładne, kupione na pobliskim rynku, przejechaliśmy z nimi zaledwie 1 km, a tu w domu... szajs, zwyczajny szajs! Szybko obrane i to co dało się uratować zasypane cukrem, bo do konsumpcji kiepsko się nadawało. Jakby ktoś je w ciągu tych paru minut dojazdu do domu odczarował i z królewny wyszła baba jaga.

Link do komentarza
20 minut temu, retrofood napisał:

Też kupiliśmy, ale...

Jak to, kurna jest. Truskawki na wygląd ładne, kupione na pobliskim rynku, przejechaliśmy z nimi zaledwie 1 km, a tu w domu... szajs, zwyczajny szajs! Szybko obrane i to co dało się uratować zasypane cukrem, bo do konsumpcji kiepsko się nadawało. Jakby ktoś je w ciągu tych paru minut dojazdu do domu odczarował i z królewny wyszła baba jaga.

Jak cały czas na słońcu wystawione przez sprzedawcę to nie ma się co dziwić. Retro paczka do ciebie idzie zgodnie z rozmową Naszą ;)

Link do komentarza

Cóż można dodać do wypowiedzi Marcina, kolejne spotkanie i kolejne przekonanie, że jesteście niesamowici.

bajbaga to mistrz organizacji kwater w pięknych plenerach a cooliber  - tu mi brak słów. Jestem pod wielkim wrażeniem. Bosman dobrze gotuje i piecze :)

Mogę się rozpisywać o wspaniałej atmosferze i wspaniałych ludziach ale zabraknie mi dnia :)

 

Dziękuję Wszystkim za obecność.

Link do komentarza

Spędziłem piękne chwile w zacnym towarzystwie - DZIĘKUJĘ.

 

Powroty - powiadacie.

Były powroty.

Gamoń, w Poraju, zupełnie przez przypadek, spowodowany niezwykłymi okolicznościami, powrócił do naszej noclegowni, bo zapomniał torebki (nie, nie czerwonej) z dokumentami.

Na swoja obronę mam to, że jechał ze mną wyjątkowy ROZPRASZACZ (ale bardzo sympatyczny) - no bo przeca nie była to skleroza.

Warto było, bo była tam już Pani, która stwierdziła, że takich gości to jeszcze nie miała.

Była "w szoku" widząc stan swojego ośrodka. Nikt nigdy nie pozostawiał wcześniej tak czystych pokoi i terenu.

Potem z górki do Bytomia (Rysiu - ja cie proszę nie jedź na Katowice, co kilka minut) ale dojechaliśmy bardzo szybko - mimo tego, ze jechałem na Katowice.

Później łatwizna na A4 tylko jeden korek. Ale tylko 30 minut - oczywiście korek przy węźle Katy Wrocławskie.

 

W domu - padł internet. Dlatego piszę dzisiaj.

Link do komentarza
26 minut temu, bajbaga napisał:

Warto było, bo była tam już Pani, która stwierdziła, że takich gości to jeszcze nie miała.

Była "w szoku" widząc stan swojego ośrodka. Nikt nigdy nie pozostawiał wcześniej tak czystych pokoi i terenu.

Znaczy, jest szansa, że za rok robimy powtórkę z rozrywki, no nie??

Link do komentarza
2 godziny temu, bajbaga napisał:

Warto było, bo była tam już Pani, która stwierdziła, że takich gości to jeszcze nie miała.

Była "w szoku" widząc stan swojego ośrodka. Nikt nigdy nie pozostawiał wcześniej tak czystych pokoi i terenu.

na zewnątrz ,na stołach sprzątała cieszka co własnoocznie widziałem,a później przymknęliśmy bramę

no chyba że jeszcze ktoś potem cyzelował porządek

Link do komentarza
2 godziny temu, bajbaga napisał:

Tiaaaa.

Dziewczyny utrzymywały porządek na bieżąco  - gdyby nie One, to do śniadań trzeba by donieść stoły - Prawda Dziopy na B ?

 

O tym kto posiadał płyn do mycia naczyń nie wspominając.

Dziewczyny - racja racja. Tu trzeba uczciwie powiedzieć, że zawdzięczamy im najwyższy poziom BHP.

18 godzin temu, adam_mk napisał:

Możesz się nie czepiać WIELKIEJ Cieszki?

Robi co chce i co lubi.

Nawet jak je żurek bez ziemniaków!

:lol:

Lubię jak chichota...

 

Adam M.

A jak łodzią steruje :)

Link do komentarza
40 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Dziewczyny - racja racja. Tu trzeba uczciwie powiedzieć, że zawdzięczamy im najwyższy poziom BHP.

W sprzątaniu też miałem swój skromny udział.Gdy cieszka przyniosła deseczkę z wędlinami to ładnie z niej sprzątałem.Nie trzeba było dużej zachęty.

Link do komentarza
3 godziny temu, coolibeer napisał:

Tyle osób pstrykało bobiczka jak pływał na nartach i gdzie sa?

Nie chcę tego oglądać.

Wszyscy szybko zapomnicie o Zlocie, ale ja na pewno nie.

Od dziury w dooopie w dół zaczyna się przebarwiać na fioletowo, dalej jest granatowo z bordowymi wstawkami. I tak do kolana. Później już tylko zwykły siny lajcik.

Będę długo wspominał chyba swój durny pomysł i ośli upór.

Dnia 18.06.2018 o 10:48, bajbaga napisał:

Na swoja obronę mam to, że jechał ze mną wyjątkowy ROZPRASZACZ
Potem z górki do Bytomia (Rysiu - ja cie proszę nie jedź na Katowice, co kilka minut) ale dojechaliśmy bardzo szybko - mimo tego, ze jechałem na Katowice.

Nie wiem, nie znam - ale bym go chyba zabrał. :)

 

 

Wszystkim dziękuję za wyrozumiałość.

Cieszę się że mogłem z Wami pobyć.

Tym bardziej że nigdy nie wiadomo, czy okazja się powtórzy.

Pozdrawiam

 

 

 

 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • A i owszem, tak jest w porządku. Podklejenie zawieszki eliminuje jakieś wahania rolety, stabilizuje ją, na przykład podczas otwierania czy zamykania okiem. Ja sobie wyobraziłem, że taśma dwustronna jest zamiast. Bo producent dopuszcza taki sposób mocowania na oknie, poprzez klejenie. Ale odradzam.   Już kilka razy, szczególnie w kuchni, naciąłem się na różne haczyki czy inne mocowania klejone. To się odklei po tygodniu, po miesiącu, a bez obciążenia potrafi nawet po roku. I odpadnie samo, pod wpływem ziemskiej grawitacji. Dlatego samo klejenie na dwustronną klejkę nie jest żadnym sposobem mocowania. Ja to używam do mocowania elementów zabawek w pudełku. gdzie rozklejenie nikomu i niczemu nie zagraża.  
    • Chodziło mi o to, że haczyk może być dodatkowo podklejony taśmą dwustronną, dlatego właśnie mocno się trzyma. Sam takie zakładałem kilka razy.
    • Spokojnie .... są też takie w formie haka z dwóch stron. Zawieszasz go na górze ramy i normalnie zamykasz okno Mam takie ... sprawdzają się      
    • Tak, a po tygodniu spadnie. Znaczy roleta spadnie. Najlepiej ten haczyk na dwustronnej klejce przykręcić dołączonym wkrętem. 
    • Każda spółdzielnia ma "na wyposażeniu" swoich lub współpracujących fachmanów. Jeśli nie, to w gablocie na klatce schodowej (u mnie tak jest) wywieszony jest numer telefonu do speca od gazu - telefon alarmowy (lokalny), na który można dzwonić o każdej porze dnia i nocy. I uwierz mi, gdybym poczuła gaz po kąpieli, nie wahałabym się Taki fachowiec może "popchnąć" sprawę do przodu, jeśli spółdzielnia umywa ręce. A wierz mi, oni poważnie podchodzą do swojej pracy     Jeśli będziesz do nich dzwonił, to będą Cię zbywać. Napisz oficjalne pismo, jak retrofood radzi i uzasadnij, że zaistniała sytuacja pojawiła się po rozpoczęciu remontu u sąsiada i stwarza realne zagrożenie dla życia Twojego i sąsiadów. Tego nie będą mogli zignorować. Masz podkładkę, na podstawie której, jeśli coś się stanie, możesz wystąpić do sądu o odszkodowanie. Pamiętaj, żeby nie wysyłać tego pisma pocztą, tylko zostawić w spółdzielni osobiście, a kopię niech podpisze i podbije pieczątką osoba odbierająca.   Ja się zbieram do napisania pisma w temacie nieprawidłowego działania głowic termostatycznych (które chyba pamiętają czasy rewolucji przemysłowej ). Zgłaszałam kilkukrotnie telefonicznie i raz za  razem przysyłają mi tego samego fachowca z bożej łaski, który zna się na tym, jak ja na stepowaniu. Głowice ewidentnie odmawiają posługi, a ten pociska, że te stare to najlepsze  są ... i tyle z jego starań     Takie przedłużane haczyki załatwią Ci sprawę ... mam na takich właśnie zamontowane rolety - i ich brzeg umiejscowiony jest pod wywietrznikiem   Jednak wentylacja załatwia sprawę "miejscowo". To tak, jakbyś przykleił plaster na rękę ze złamaniem otwartym. Trzeba znaleźć przyczynę tego stanu rzeczy i ją usunąć. Z gazem nie ma żartów.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...