Skocz do zawartości

Perypetie budowlane Solange :)


Recommended Posts

Napisano
Cytat

Tylko dla porządku - całość (okno, nie szyba) ma U około 0,9


wiem, z resztą każde okno ma inne U i jego wartość jest podana w dokumencie.


macie jakieś uwagi co do przedstawionego kosztorysu?
Napisano
Cytat

Sola skądś wyrwała tak taniego HS'a mogłabyś podesłać mi w wiadomości dane teleadresowe tej firmy ?



To jest tanio??? To drogo to ile by było?

Chyba zastosuję rozwiązania mongolskie z jurt icon_smile.gif .
Napisano
Cytat

To jest tanio??? To drogo to ile by było?

Chyba zastosuję rozwiązania mongolskie z jurt icon_smile.gif .


tyś mi jak siostra :hug:

tylko wiesz, to jest kosztorys na najbardziej wypasione okna z oferty, z roletami. pewnie gdyby zastosować ze średniej półki to kilka ładnch tysięcy zostałoby w kieszeni.
Napisano
Cytat

tyś mi jak siostra :hug:

tylko wiesz, to jest kosztorys na najbardziej wypasione okna z oferty, z roletami. pewnie gdyby zastosować ze średniej półki to kilka ładnch tysięcy zostałoby w kieszeni.



Dobra, dobra, nikt bogatemu nie zabroni:).

A tak serio, będziesz się ubiegać o dofinansowanie w związku z energooszczędnością?

Cytat

Poproś o wycenę Internorm, wtedy dopiero będziesz wiedziała jak masz tanio
icon_biggrin.gif



Okrutnik icon_smile.gif.
Napisano (edytowany)
Mam kolejną wycenę i ta podoba mi się zdecydowanie bardziej icon_biggrin.gif

OKNOPLAST WINERGETIC PREMIUM (U szyby 0,6, U okna 0,9)- 28223
OKNOPLAST KONCEPT (U szyby 0,7, U okna 1,1)- 23625

różnica (z poprzednią wyceną) jest taka, że tu mam policzone rolety ręczne, tylko salon mechaniczne i zwykły montaż.

[attachment=17979:koncept_3_szyby.pdf]
[attachment=17980:winergetic_premium.pdf]

koncept_3_szyby.pdf

winergetic_premium.pdf

koncept_3_szyby.pdf

winergetic_premium.pdf

Edytowano przez solange63 (zobacz historię edycji)
Napisano
Jak widzę rabaty to zaczyna się jarzyć pomarańczowe światełko. Przy tak dużych rabatach płonie bardzo jasno czerwone.

Nie ufam firmom, które jadą na rabatach - w moim odczuciu, brak im rzetelności, bo zawyżają "kosztorysy".
Napisano (edytowany)
Cytat

Jak widzę rabaty to zaczyna się jarzyć pomarańczowe światełko. Przy tak dużych rabatach płonie bardzo jasno czerwone.

Nie ufam firmom, które jadą na rabatach - w moim odczuciu, brak im rzetelności, bo zawyżają "kosztorysy".


Znam przypadek o super rabacie ,okazało się po montażu że firma skróciła okna o 10 cm od dołu . icon_lol.gif
Poradzili sobie jak wyjść na swoje , jak przechodzę czasem tamtą ulicą ,to zerknę na te okna malusie w elewacji .
Właściciel patrzył tylko na kwotę do zapłacenia i ten "rabacik" przy podpisaniu umowy . Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Jak widzę rabaty to zaczyna się jarzyć pomarańczowe światełko. Przy tak dużych rabatach płonie bardzo jasno czerwone.

Nie ufam firmom, które jadą na rabatach - w moim odczuciu, brak im rzetelności, bo zawyżają "kosztorysy".


Z rabatem kupisz drożej niż bez. I to teraz na czasie autentyczne . W pewnej dużej sieci sklepów ze sprzętem AGD i RTV we Wrocławiu z racji otwartego nowego sklepu były "ogromne" promocje i np aparat fotograficzny Canon 1100 kosztował 1499 zł z 1700 zł promocja trwała tylko dwa dni, po dwóch tygodniach od tej super promocji jestem w takim samym sklepie tylko w innym miejscu i co widzę ten sam aparat 1200 zł!!!!!!!!!!!!!!! powód - wysprzedaż ekspozycji (tylko że wszystkie aparaty nosiły takie miano) icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

A widziałaś w cywilizowanym świecie rabaty 50% ?


widziałam. w Danii jest to bardzo popularne podejście do sprzedaży. Czasem właściciele sprzedają coś po kosztach, by rozreklamować firmę. Tylko w Danii jeśli rabat wynosi 50% to faktycznie tak jest i po okresie promocyjnym cena wzrasta, nie jak w przykładzie Mhtyla.
Napisano
Nigdy nie dostaniesz 50% rabatu! Wiem to po częściach do samochodu i fajerwerkach icon_smile.gif No jasne dadzą ci 50 % rabatu od cen z kosmosu co da ci to samo co byś dostała przy normalniej cenie 10-20%
Napisano
Cytat

widziałam. w Danii jest to bardzo popularne podejście do sprzedaży. Czasem właściciele sprzedają coś po kosztach, by rozreklamować firmę. Tylko w Danii jeśli rabat wynosi 50% to faktycznie tak jest i po okresie promocyjnym cena wzrasta, nie jak w przykładzie Mhtyla.




To się ciesz i korzystaj. Tu bym na takie okazje nie liczyła. Moje myślenie jest takie, że coś może być tańsze,ale zawsze kosztem czegoś innego. Pewnie, że duże firmy, które dbają o PR mają bardzo wysokie koszty utrzymania, co się przekłada na ceny. Jednakowoż jak czytam " promocja" to od razu mam podejrzenia, że to kit oczywiście.
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Wszystkim czytającym i dobrze radzącym, życzę tego, co najlepsze w nadchodzące święta. Spełnienia marzeń, cudownych chwil w gronie rodzinnym i szczęśliwego Nowego Roku.

Napisano
Zdrowych, pogodnych ,obfitych w prezenty świąt życzy kuzyn :icon_biggrin2:
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Śledzę, czytam, jestem, zaglądam.
Mury się robią. Pięknie.
Niech Ci zima lekką będzie, to może i dach z rozpędu postawisz, Solange63.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
  • 2 tygodnie temu...
  • 3 tygodnie temu...
Napisano (edytowany)
W oczekiwaniu na splyniecie ofert wykonania dachu, wpadlam na pomysl! Jak to zwykle ze mna bywa, nie wrozy to nic dobrego... icon_mrgreen.gif

no to przypomne. tak ma wygladac elewacja frontowa. duze okno po lewej stronie jest kuchenne:


zastanawiam sie czy nie zmniejszyc otworu okiennego, by byl tak samo wysoki, jak reszta okien na tej elewacji. nie chodzi mi o wzgledy estetyczne (wydaje mi sie, ze obecna opcja prezentuje sie dobrze), ale praktyczne. waskie okna sa na wysokosci 155 cm od posadzki. gdyby kuchenne bylo rownie wysoko, moglabym zabudowac te sciane meblami, nazwijmy je slupkami 3/4 icon_wink.gif
Jestem malym karakanem, wiec do wiszacych szafek nie dosiegam (albo z trudem), takie rozwiazanie byloby dla mnie funkcjonalne. rozchodzi mi sie o cos takiego, jak ma Pascal za plecami

tyle, ze u mnie zaraz nad blatem szafek byloby okno. co myslicie o tym? Edytowano przez solange63 (zobacz historię edycji)
Napisano
Jeśli to jedyne okno w kuchni to nie za bardzo. Kuchnia może być niedoświetlona.
Ale jeśli... to Budda będzie stał na parapecie icon_biggrin.gif

No i z zewnątrz trzeba będzie coś "przytargać" pod ten fragment ściany żeby łyso nie wyglądało i nie zapraszało graficiarzy.
Napisano
Cytat

Jeśli to jedyne okno w kuchni to nie za bardzo. Kuchnia może być niedoświetlona.
Ale jeśli... to Budda będzie stał na parapecie icon_biggrin.gif

No i z zewnątrz trzeba będzie coś "przytargać" pod ten fragment ściany żeby łyso nie wyglądało i nie zapraszało graficiarzy.


Nie jest jedyne. Na południowej ścianie jest drugie, równie duże i jeszcze drzwi tarasowe. Jednym słowem światła ci u mnie dostatek icon_wink.gif


Cytat

Dla mnie się ten pomysł podoba. Tym bardziej, że jeśli można się obyć bez wiszących szafek, to nie wieszać.
Jeszcze spadną i co.


Znając moje szczęście tak właśnie by było.
Napisano
Nie wstawię u siebie szafek wiszących i Ciebie też do tego namawiam. Jest miejsce, jest przestrzeń.
Kieliszki tam powiesić albo półkę delikatną jaką.
Szafki na grzyba-ć tam.
Napisano
Cytat

Jestem malym karakanem, wiec do wiszacych szafek nie dosiegam (albo z trudem),



To nie problem. Moja Ciemiężycielka dostała z okazji parapetowki drabinę,



wszystkiego dwa szczeble, dzięki której bez wysiłku osiaga wszystkie szafki.

Oczywiście, mamy tak małą kuchnię, ze bez tego, czyli szafek wiszących, nie da się funkcjonować, wcale Cię do nich nie namawiam.
Napisano
Retro też podobny stołek posiadam icon_biggrin.gif w sumie to nie mam na co narzekać, biorąc 1,48 metra mojej mamy, to ja i tak słusznie od ziemi odroslam.

Tak więc postanowione, trza będzie okno przymurowac
Napisano
zrobiłam wizualizację, jak to będzie wyglądać z zewnątrz


z dużym oknem bardziej mi się podobało, ale funkcjonalność przede wszystkim. zasadzę sobie pod oknem różę czy innego bluszcza i nie będzie tragedii icon_wink.gif
Napisano
Solange63, jeśli pytasz o nadproże, to ono musi być nad każdym oknem.
Tutaj po prostu będzie więcej bloczków do wymurowania od dołu, a część górna okna - konstrukcyjnie - pozostanie bez zmian.
Napisano
Cytat

Solange63, jeśli pytasz o nadproże, to ono musi być nad każdym oknem.



Raczej próg (podproże?), dodatkowo zbrojone, coby otwór "nie rozjechał się dołem" - stara technika murarska, zapobiega ewentualnym pęknięciom ściany pod oknem.
Napisano
Cytat

o, a przy okazji zapytam; jak położymy te dodatkowe bloczki, to zbrojenie też musimy dać, czy na takie małe okno (nieotwierane) nie trzeba?


Dać.
Wysokość okna ma drugorzędne znaczenie... szerokość się liczy

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Szlifować czy nie szlifować? To pytanie pojawia się regularnie u właścicieli drewnianych podłóg, którzy planują ich odświeżenie olejem. Prawda jest taka: wszystko zależy od stanu powierzchni.  Kiedy szlifowanie jest konieczne? Gdy warstwa starego wykończenia (np. lakier) całkowicie zamknęła pory drewna. Gdy podłoga ma głębokie zarysowania, przebarwienia lub ślady po wodzie. Gdy chcemy zmienić kolor wykończenia na zupełnie inny.  Kiedy można sobie darować szlifowanie? Gdy podłoga była wcześniej olejowana Osmo i po prostu wymaga odświeżenia. Gdy powierzchnia nie ma poważnych uszkodzeń, tylko straciła blask. W takim przypadku wystarczy dobrze umyć podłogę preparatem Osmo 8019 ( środek do intensywnego mycia ) i nanieść cienką warstwę Osmo Wosk Twardy Olejny lub Osmo Środek do regeneracji.  Wskazówka eksperta: Zawsze warto zrobić próbę w mało widocznym miejscu – czasem wystarczy minimalna interwencja, by drewno znowu wyglądało świetnie! Masz pytania? A może szukasz konkretnego produktu do swojej podłogi? Pisz śmiało w komentarzach, chętnie pomożemy dobrać najlepsze rozwiązanie!
    • Mam nadzieję, że te papiery wypełniają ludzie, którzy mają pojęcie o tym. I mam nadzieję, że te papiery są mniej skomplikowane niż te z Czystego Powietrza. Bo tu są po prostu takie kruczki, że zwykły Kowalski nie ma szans na poprawne wypełnienie. To nawet nie są kruczki, bo to po prostu na chłopski rozum jest nie do zrozumienia. Po prostu trzeba w tym siedzieć, jak moja koleżanka w gminie i trzeba mieć jeszcze chęci, żeby iść na skróty i wiedzieć co przejdzie a co nie. Poza tym wydaje mi się że jak to jest wysyłane przez Urzęd Gminy, to oni chyba inaczej do tego podchodzą niż do wniosku od Kowalskiego. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Właśnie nie. To jest zwyczajny zestaw dokumentów technicznych, które wystawiają głównie wykonawca i operator energetyczny, A tam są ludzie, którzy takich papierów tworzą dziesiątki, więc dla nich to nic skomplikowanego. Tu są papiery jednorodne, więc nie ma wielkiego pola manewru.
    • Jak te wnioski są tak zawiłe i skomplikowane jak w Czystym Powietrzu, to obstawiam, że jak ludzie sami piszą, to większa połowa może być na wstępie cofana. Ja bym już nie miał z czego osiwieć, ale nie ma bola samemu bez pomocy urzędnika np z gminy wypełnić dobrze ten wniosek. Zwrot za pianę PUR już sobie odpuściliśmy, bo za 4tys zwrotu stwierdziliśmy że szkoda się babrać. A jeszcze niestety byłem ograniczony czasowo, bo mieliśmy to bardzo rozciągnięte w czasie, bo najpierw okna i drzwi, w międzyczasie pokrycie dachu, elewacja i dopiero piana. Za 24tys, które odzyskaliśmy w zasadzie w ostatniej chwili, bo za 2 tygodnie już środki się skończyły, to naprawdę zakrawa na skórkę za wyprawę. Bo nerwów i straconego czasu nas to bardzo sporo kosztowało. A kuriozum było to, że musiałem zamontować na szybko grzejniki na nieocieplonym poddaszu, bo wstrzymaliby całą wypłatę tylko za dwa okna na poddaszu. A to, że nieocieplone to już ich nie interesowało, grzejniki mają być. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Przecież błędnych wniosków nie przyjmują. Poza tym nigdzie nie ma informacji ile wniosków zaakceptowano w ciągu 2024 roku, ani ile rozpatruje się miesięcznie w roku bieżącym. To jest chore. Składa się ludziom obietnice na podstawie których ci ludzie podejmują decyzje o dużym wpływie ekonomicznym na sytuację rodzinną, a potem państwo wypina się zadem na tych ludzi. A spróbuj człowieku jeden dzień spóźnić się z opłaceniem paru złotych należności... Mnie skarbówka ścigała za 20 groszy (tak, tak, 0,20 PLN, kiedyś nie było zaokrąglania w podatkach) niedopłaty w PIT ileś tam. Dwie dniówki tłumaczeń mnie to kosztowało, a ile pracownicy skarbówki stracili czasu, tego nie wiem. Sto razy taniej by było jakby któryś wyjął 20 groszy z kieszeni i dopłacił za mnie. Ale nie, musiała być pokazówka.   PS. Te dwadzieścia groszy to już była suma ogólna z karnymi odsetkami, nie pamiętam ile wynosiła należność pierwotna. Do dzisiaj mam uczulenie na pracowników skarbówki.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...