kurka wodna

chyba rok kiedyś podczytywałam, tylko wypadłam "na chwilę" z obiegu

Widzę, że już ruszyliście z murami, super Będę podczytywała i trzymam kciuki za szybkie bezproblemowe i tanie budowanie

Troszkę mnie nie było Może napiszę co u nas...Jeszcze niestety nie wprowadziliśmy się;-( Jesteśmy na etapie kładzenia płytek ( w łazience już są ) montowania drzwi itd. No i niestety pieniążków nam nie wystarczy żeby wykończyć wszystko...wchodzimy na dół, góra musi poczekać.. Czekamy na kanalizację, mają na wiosnę już nas podłączyć, mieli podłączyć w grudniu, no ale jak to zwykle bywa..opóźnienia i jakieś poprawki itd.. czekamy cierpliwie Później wstawię jakieś zdjęcia, teraz poczytam co u was, bo mam duuuże zaległości Pozdrawiam

Właśnie o brak wentylacji nam chodziło. Poza tym w projekcie okap od kuchenki znajduje się po tej stronie co okna, my chcieliśmy na ścianie na przeciwko, więc musieliśmy poprowadzić nową wentylację od okapu w kuchni i całego pomieszczenia. Wejście do kuchni z przedsionka...hmmm, nam też się to nie podobało. Problem rozwiązaliśmy tak, że zmniejszyliśmy przedsionek i drzwi teraz wychodzą na korytarz U nas na poddaszu zrezygnowaliśmy z wszystkich okien dachowych ( oprócz łazienki z wiadomych przyczyn), reszta pozostała bez zmian. Tak, mamy stropodach Fajnie, że budujecie taki sam domek. Można się wymienić doświadczeniem i przemyśleniami Powosdzenia wam życzymy

Blacha dojechała, także od jutra kończą dach kachna skąd ja to znam mi też chcieli wmówić, że jest mi to zbyteczne a.k. fajnie, a kiedy zaczynacie? Jeżeli chodzi o przeróbki, to zrezygnowaliśmy z okien dachowych ( zostawiliśmy tylko jedno w łazience ). Była to trafna decyzja, bo w pokojach jest jasno, także naszym zdaniem były zbyteczne. Dodaliśmy okno na klatce schodowej. Zmienialiśmy "coś" w kominach went. bo w projekcie "coś" się nie zgadza, ale "co", to muszę dopytać męża i dopiero napiszę, bo nie pamiętam o co tam chodziło..zrezygnowaliśmy ze spiżarki-efekt?-kuchnia fajna-duża, a spiżarkę zrobię na jednej ścianie-dla mnie spiżarka będzie dodatkową ozdobą kuchni. Nie mamy schowka pod schodami. Dlaczego? Bo będziemy robić schody drewniane,niezabudowane, stwierdziliśmy że ładniej będzie to wyglądało-co z tego wyjdzie zobaczymy, w każdym razie funkcję schowka przejmie częściowo kotłownia, bo jest spora. Z powodzeniem jakieś szczotki można tam przechować. To chyba tyle? Jak mi się coś przypomni, to a pewno napiszę. .

mhtyl dzięki za wyjaśnienie. Tak myślałam że to o to chodzi Ekipa od okien przyszła już dzisiaj A oto efekty; kolejno : -jadalnia od zewnątrz i pokoje dziecinne u góry;-) -jadalnia z salonem od wewnątrz -okna w kuchni -tutaj widać ile mamy położonej blachy od frontu, bo z tyłu jest już a całym domu ..a oto najmłodszy inwestor bada ściany u babci za pomocą szczoteczki do zębów

Hmmm...jak to wytłumaczyć ci, żebym nie nagadała głupstw, bo tylko troszkę się na tym znam U nas za rewizję, będzie robiła gruba rura w kotłowni, a prawdziwą rewizję będziemy mieli jak nam podłączą kanalizację. Mam nadzieję, że nie będzie nam się zapychało Rozprowadzenie kanalizacji pod chudziakiem robił mąż samodzielnie, a nie jest fachowcem, więc pewnie dlatego tak to wygląda, o ale jak to powiedziałeś musztarda po obiedzie

Gratuluję rozpoczęcia prac Co planujesz zrobić jeszcze w tym roku?

i ja gratuluję

Super, że tyle sam potrafisz zrobić, a ten kocioł Trzymam dalej kciuki

też zaciskam mocno

...No i okazało się, że reszta blacho dachówki będzie dopiero w przyszłym tyg a ja myślałam że w przyszłym tyg to już okna będą wstawiać no i 1200 zł trzeba dopłacić Solange Trudno powiedzieć.... na moje niefachowe, ale ciut doświadczone swoją budową oko, to jak sami będziecie stawiać fundamenty i mury, to powinno wystarczyć 100 tyś.

U nas od wczoraj ekipa działa już na dachu. Na garażu zafoliowane i położone łaty i kontrłaty, ale już pojawił się problem- musimy dokupić łat- ale tylko ok 100 m, więc luzik, ale gorszy problem jest taki, że za mało nam zamówili blacho dachówki i musimy dokupić, a to jakieś 1000 zł więcej wyjdzie. Na dodatek to pomyłka nie nasza, a firmy która nam robi dach-mam nadzieję że to będzie jedyna ich pomyłka kachna 180 tyś to też ładny wynik, tym bardziej że płaciliście ekipie za postawienie SSO itd, my robimy sami. Solange chyba 100 tyś nie starczy, ale ja wiem...a sami będziecie budować, czy ekipa?

Przeczytałam wszystko i jestem pełna podziwu tempa budowy Działka cudowna!! Koszt dachu duży, nawet nie wiedziałam że tyle to może kosztować, bo należę do tej grupy szczęśliwców, którym dach zrobił własny mąż i teść, tylko blachodachówkę ekipa nam będzie kładła. U nas też roboty na budowie śnią się po nocach wiem ile kosztuje porządkowanie, kopanie głębokich dołów itd ale oszczędności są całkiem spore Podczytuję dalej i trzymam kciuki aby udało się zrobić jak najwięcej przed mrozami;-) Kiedy chcecie się wprowadzić, bo gdzieś nie doczytałam?

W takim razie trzymam mocno kciuki za zamknięcie chociaż jednej;-) Nie kracz z tymi ścianami