Skocz do zawartości

Domek Draagonowych smoczków


Recommended Posts

Dobra koniec czarnej serii..
Czas na białą..
Zima znowu zaskoczyła..., ale nie mnie
Oto najnowsze dzieło draagonowej fabryki snów i fatamorgan...
Glebogryzarka ver "white snow 1.0"

Koszt wykonania 134 zł - blacha (30zł), stal (40zł), śruby (4zł), nity (6zł), zawias do bramy (8zł), elektrody (12zł), farba (4zł), nitownica ręczna i pędzelek (30zł).
120cm dało radę, aczkolwiek przydałoby się zamontować gumę by zbierać do czysta - i mam takową z taśmociągu ale nie mam pomysłu jak ją zamontować.. Sugestie mile wskazane - myślałem o przykręcaniu na śruby - ale jak je do nierdzewki przymocować - a z tyłu będzie wyrywać. Chyba natnę blachę i porobię "wąsy" tylko czy nie porysują kostki..
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

120cm dało radę, aczkolwiek przydałoby się zamontować gumę by zbierać do czysta - i mam takową z taśmociągu ale nie mam pomysłu jak ją zamontować.. Sugestie mile wskazane - myślałem o przykręcaniu na śruby - ale jak je do nierdzewki przymocować - a z tyłu będzie wyrywać. Chyba natnę blachę i porobię "wąsy" tylko czy nie porysują kostki..


Gumę spokojnie przykręcisz za pomocą śrub zamkowych. Z przodu dajesz łbem a z tyłu nakrętką i gitara. Tylko musisz przez całą szerokość pługu dać płaskownik aby docisnąć tę gumę i aby one się nie wyrwała.
Jedynie czego mi brakuje w tym pługu to regulacja kąta natarcia, rozumiesz om co chodzi?
Link do komentarza
Cytat

Dobra koniec czarnej serii..


A kysz, a kysz i by już więcej nie wracała. Wprawdzie lubię Twoje relacje superbohatera, ale moje serce może
nie wytrzymać do końca budowy tych napięć icon_biggrin.gif .

Cytat

Gumę i regulacja kąta natarcia, rozumiesz o co chodzi?


Chyba każdy by zrozumiał icon_lol.gif .
Link do komentarza
Kąt natarcia reguluję naciskiem na rączki - tzn zbieram wyżej lub niżej. Chyba, że chodzi ci o kąt ala "gilotyna prawo/lewo \\ = // to mam ci to icon_smile.gif Najprostszy z możliwych.. dospawane po bokach kątowniki a mocowanie na śrubę 8mm - na wprost przewiercony otwór w profilu zamkniętym.. jak zmieniam kąt to wyciągam śrubę obracam i śrubę wkładam znowu.

Czyli mam przewiercić dół i śrubami skręcić ? A tak w ogóle to dobry pomysł z tą gumą ? Nie porysuje na czarno ?


Cytat

malina! Super!



chodzi o gumową lasjkę??? Może i byłoby atrakcyjnie! icon_smile.gif

http://www.cda.pl/video/158525fe/Zimaodsniezanie-laska



Nie no rewelka - naprawdę wodotryski - ale to odśnieżanie... tylko lód zbierał czy co... pewnie liczył na rozgrzanie atmosfery i się odpowiednio w szorty wystroił.. Za to ja tym moim bezpłciowcem w 20 minut odśnieżyłem 300m2..
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Czyli mam przewiercić dół i śrubami skręcić ? A tak w ogóle to dobry pomysł z tą gumą ? Nie porysuje na czarno ?


No teraz dojrzałem ten szczegół icon_biggrin.gif
Nie porysuje, spoko. Szwagier produkuje pługi i tez kupuje gumę z taśmociągów, jeszcze nikt się nie skarżył, że owa guma brudzi.

Żebyśmy się dobrze zrozumieli to najpierw przyłóż płaskownik na dole z tyłu pługa, skręć go za pomocą np ścisków stolarskich i wywierć otwory w odpowiednim rozstawie pod śruby zamkowe M8 wiertłem śr. 8 mm. po przewierceniu ściągnij ten płaskownik a w części dolnej pługa rozwierć wiertlem śr.9 - 9,5 mm po to aby śruba zamkowa (kwadrat) wcisnął się w otwór. Wiercić możesz również od początku wraz z gumą. Wizualnie wyglądać powinno to tak, że z przodu będzie tylko widać okrągłe łby śrub zamkowych a guma wraz z dociskającym płaskownikiem jest z tyłu.
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Bo na asfalcie nie widać icon_mrgreen.gif


Bo jedno i drugie czarne icon_biggrin.gif
Ale te pługi to są do kosiarek-traktorków więc większość czy nawet nie wszyscy którzy kupili te pługi odśnieżają tylko swoje posesje.
Link do komentarza
No i gra malina - się zrobi. Mam nadzieję, że szwagier się nie obrazi na mnie ale konkurencji nie robię - bo zarobkowo to się nie opłaca - jakbym godziny podliczył i amortyzację elektronarzędzi to z 600 zł jak nic bym musiał wziąść icon_smile.gif
Ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma icon_smile.gif, jak mam siedzieć przed TV to wolę coś pomajstrować. A i daj linka do strony szwagra - niech sobie ludzie zakupią. A w zamian grzańcem nie pogardzę icon_smile.gif

A to i tak wina wszystkiego jest Pezeta - sam mnie podpuszcza... cwaniak - pewnie sam huskim z przyczepioną paletą euro odśnieża. I sanki i trening i droga do 10km odśnieżona ;)
Cytat

Wow! Pewnie dasz radę to cudo transmutować i do postaci odśnieżarki.
Draaagon, szacuneczek.

Edytowano przez Draagon (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

No i gra malina - się zrobi. Mam nadzieję, że szwagier się nie obrazi na mnie ale konkurencji nie robię - bo zarobkowo to się nie opłaca - jakbym godziny podliczył i amortyzację elektronarzędzi to z 600 zł jak nic bym musiał wziąść icon_smile.gif
Ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma icon_smile.gif, jak mam siedzieć przed TV to wolę coś pomajstrować. A i daj linka do strony szwagra - niech sobie ludzie zakupią. A w zamian grzańcem nie pogardzę icon_smile.gif


Takie pługi robi szwagier.
Wycina elementy laserem lub plazmą, wyginanie na giętarce i malowane proszkowo (bynajmniej kiedyś malował proszkowo) i cena w detalu 420 zł. icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Naprawdę fajne takie demoniczne czarnulki - pozdrów mhtyl szwagra ode Mnie icon_smile.gif


Ok, pozdrowię i nawet jakbyś był chętny na zakup tego czarnego demona zniżkę załatwię icon_biggrin.gif
Kiedyś malował na czerwono, teraz na czarno, a za rok nie wiem? icon_biggrin.gif
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Dobra - nudzę się - więc zaczynam kombinować.
Takie rozwiązania chcę zastosować w swoim kurniku. Nie będę wyjaśniał dlaczego nie mam np kolektorów słonecznych, paneli fotowoltanicznych, gruntowych pomp ciepła czy powietrznych i dlaczego robię sobie kotłownię w salonie.
Nie, nie i jeszcze raz nie i już icon_wink.gif
Więc oto moje dzieło

Ale słowem wyjaśnienia o co mi biega...
LATO
Latem ma działać tylko Pompa Ciepła ( Galmet lub Defro lub coś innego do czego mnie przekonają marketingowcy) i ma być tylko ciepła woda użytkowa - do tej pompy ciepłą doprowadzę GWC Rurowe fi 200mm 1,7m pod powierzchnią ziemi 60mb.. - podobno da radę podgrzewać wodę przy nawet 2'C bez załączania grzałki - TU BYM PROSIŁ O OPINIE
JESIEŃ/WIOSNA
Jesienią i/lub wiosną będzie działać jeden z dwóch pieców - albo kominek albo piec. Więc żeby się nie przegrzały to będzie bufor ciepła - na samym szczycie zagotowana woda bedzie użytkowana czyli CWU. Jak da radę to może to wspomagać Pompa CIEPŁA z CWU ( patrz opcja lato )
ZIMA
Tu to już w ogóle pojechałem na maxa - będzie palone w kominku - a żebym się nie zapomniał, że piec też chodzi to ma być dostateczny bufor bezpieczeństwa - dlatego dałem 1000l a nie 500 czy 250..
Do tego będzie podłogówka - tak sobie myślę czy puszczone przez wężownicę w dolnym położeniu bufora da odpowiednią temperaturę. Podłogówka ma być w całym domu na parterze - a więc chyba nie opłaca mi się dla grzejnika w klatce schodowej i łazience robić osobnego układu - pójdzie to razem z podłogówką.

Co o tym wszystkim sądzicie ?
Bo ja mam obawy
1) Koszty
2) Grawitacyjny spadek bufora względem kominka 2' - Bufor od kominka będzie położony 7m dalej
3) Bufor - czy ma być z tą 1 wężownicą, czy może z dwoma czy w ogóle ich nie potrzeba ?
4) Największa zagadka - pompa ciepła do CWU - czy ona faktycznie da radę jak będzie miała zimą na wylocie 2'C czy po prostu myśleć o niej w kategoriach letniego grzania ? Więc na razie mi nie potrzebna ( koszty ) Przez parę lat mogę palić w piecu by mieć tą CWU. Czy moze nie warto palić bo podgrzać 1000litrów to np 50kg węgla lub 0,5m drewna ?
Link do komentarza
Po mojemu: wywal ten piec na węgiel i będziesz miał ideał.
Odległością kominka się nie przejmuj. Rury 1calowe wystarczą, chyba że bufor dasz na piętrze. Jeśli na tym samym poziomie co kominek, to grawitacja nie pójdzie. Więc 1cal rura będzie akurat.
U mnie kominek jest w odległości 4m od baniaka.

Acha, wszystko to napisałem na podstawie własnych doświadczeń.
Ino pompy pci nie mam. Ale o takim zestawie (pci +kominek+baniak) myślałem.
Choć, prawdę powiedziawszy, to i pci jest aż nadto.
Kominek z baniakiem sami uciągną ogrzewanie chaty.
Palenie raz na dobę, a w mrozy dwa razy na dobę.
Link do komentarza
Dla kotła zasypowego C.O. bufor jak najbardziej.
Co do bufora.
Wężownica w dolnej części jest dobra do jego ładowania, a nie do rozbioru ciepła w nim zgromadzonego.
W Twoim układzie praktycznie nie masz szans na skorzystanie z warstwowego rozdziału ciepła w buforze.
Pewnym rozwiązaniem mogłoby być włączone cały czas podmieszanie zładu, ale to będzie proteza... słaba proteza.

Dla planowego przez Ciebie spięcia wytwornic ciepła widziałbym to tak:
- bufor z wężownicą CWU umieszczoną w górnej części (wprowadzona gdzieś na 1/5 wysokości z zagęszczającymi się zwojami ku górze i wyprowadzona w najwyższym możliwym punkcie);
- grzanie CWU przypływowo przez wężownicę miedzianą (termostatyczny zawór mieszający dla ograniczenia temperatury wyjściowej);
- ładowanie wysokotemperaturowe (około 90oC ) z kotła C.O. na samej górze:
- ładowanie z kominka (około 70oC ) albo na tej samej wysokości, albo dosłownie trochę niżej;
- zład wody jako woda techniczna wykorzystywany bezpośrednio do grzania;
- podłogówka (grzejniki wspomagające) podłączona do zładu z podmieszaniem;
- PPCi do CWU bez swojego zasobnika (np Hewelek) podłączona bezpośrednio do bufora na takiej wysokości aby zład (250-300l ) który grzeje wystarczył dla zapewnienia CWU przepływowo dla Was.

PS.
Mam obiekcje co do zasadności budowy i możliwości GWC, a także nadziei jakie w nim pokładasz.
PPCi dla CWU ma działać tylko w okresie ciepłym... więc poco dedykowane dla niej GWC?
Dla A7/W35 będzie wymagany przepływ powietrza około 400m3.
Wentylatory tych pomp nie są przystosowane do przetłaczania powietrza na takie odległości (góra chyba 10m).
Będzie więc potrzebny wentylek wspomagający, a to znowu dodatkowe koszty instalacji i eksploatacji.
Link do komentarza
Dla kotła zasypowego C.O. bufor jak najbardziej.
Co do bufora.
Wężownica w dolnej części jest dobra do jego ładowania, a nie do rozbioru ciepła w nim zgromadzonego.
Cytat

W Twoim układzie praktycznie nie masz szans na skorzystanie z warstwowego rozdziału ciepła w buforze.
Pewnym rozwiązaniem mogłoby być włączone cały czas podmieszanie zładu, ale to będzie proteza... słaba proteza.


OK tą wężownicę wywalamy

Cytat

Dla planowego przez Ciebie spięcia wytwornic ciepła widziałbym to tak:
- bufor z wężownicą CWU umieszczoną w górnej części (wprowadzona gdzieś na 1/5 wysokości z zagęszczającymi się zwojami ku górze i wyprowadzona w najwyższym możliwym punkcie);


OK rozumiem chyba: moje rozumowanie - ma przez tą miedzianą wężownicę przepływać woda bieżąca podgrzewana przez wodę z bufora tak ?


Cytat

- grzanie CWU przypływowo przez wężownicę miedzianą (termostatyczny zawór mieszający dla ograniczenia temperatury wyjściowej);


2 wężownica ?? Gdzie i na jakiej wysokości ?

Cytat

- ładowanie wysokotemperaturowe (około 90oC ) z kotła C.O. na samej górze:
- ładowanie z kominka (około 70oC ) albo na tej samej wysokości, albo dosłownie trochę niżej;


To rozumiem

Cytat

- zład wody jako woda techniczna wykorzystywany bezpośrednio do grzania;
- podłogówka (grzejniki wspomagające) podłączona do zładu z podmieszaniem;


-Tego NIE rozumiem - zład wody wg słownika to woda w układzie centralnym - ok wodę mam w buforze + rurki CO.
Więc gdzie ( na jakiej wysokości wpiąć tą podłogówkę ?

Cytat

- PPCi do CWU bez swojego zasobnika (np Hewelek) podłączona bezpośrednio do bufora na takiej wysokości aby zład (250-300l ) który grzeje wystarczył dla zapewnienia CWU przepływowo dla Was.


Teoretycznie rozumiem - ale jak wpisałem w Googla "Hewelek PCI" coby jakiś model znaleźć, to zgadnij co wyskoczyło w "Grafice" icon_smile.gif
Więc nie rozumiem - mam się przytulić do bufora ?icon_smile.gif
Tego na fotce nie widać - wygląda na bezpośrednie wprowadzenie do bufora

PS.
Cytat

Mam obiekcje co do zasadności budowy i możliwości GWC, a także nadziei jakie w nim pokładasz.
PPCi dla CWU ma działać tylko w okresie ciepłym... więc poco dedykowane dla niej GWC?


I słusznie masz obiekcje bo ja też je mam.
GWC u mnie pierwotnie planowane jest dać 2x PCV fi 20cm na 60mb - przeznaczenie to było w zamyśle na uzupełnienie powietrza w domu ( szczelne okna bez nawiewników ) wywianego przez grawitację.
A skoro tak sobie kombinuję - to wykombinowałem, że na jednej odnodze dam trójnik na 160mm i doprowadzę do Pompy Ciepła - sprzedawca zapewnia mnie że TO spokojnie da radę jak będzie temperatura na wyjściu 2'C
Cytat

Dla A7/W35 będzie wymagany przepływ powietrza około 400m3.
Wentylatory tych pomp nie są przystosowane do przetłaczania powietrza na takie odległości (góra chyba 10m).
Będzie więc potrzebny wentylek wspomagający, a to znowu dodatkowe koszty instalacji i eksploatacji.



Mam te same obawy: Czy gra jest warta w ogóle świeczki - czy nie wydam więcej na prąd zasilający wentylatory by pokonać bezwładność powietrza w rurach GWC niż zaoszczędzę na ogrzewaniu - zawsze mogę okna rozszczelnić - a do pompy zrobić zassysanie ze ściany. Ot taki kolejny dylemat do rozważenia. A i sprawdziłem w instrukcji Pompy Ceipła hewalex tu cyt: Kanały DN160 wlotu i wylotu powietrza, wykonane jako proste odcinki (bez kolan) mogą mied łaczną długośd 9m. Przy założeniu, że kolano 90? to 2m długości kanału i konieczności zastosowania dłuższego kanału, można
zastosowad łagodną zwężkę. Wtedy 2m kanału DN160 może zostać zamienione na 6m DN200 lub 45m DN300

W Każdym bądź razie planuję wyprowadzić te rury fi 200mm pod fundamentami z domu - (na razie nie da rady bo wysoki stan wód gruntowych) - jak mi się odwidzi i uznam że jest to konieczne to wtedy wykonam zewnętrzną część GWC - ale wtedy wystarczy juz tylko wykop i czerpnia a nie skuwanie posadzek/zrywanie parkietów w domu

Cytat

Po mojemu: wywal ten piec na węgiel i będziesz miał ideał.
.


Pezet masz rację - ale nie zawsze będę palił w kominku - przez najbliższy rok raczej będzie kotłownia w salonie, ale później wolałbym jednak mieć ten piec - zwykły smieciuch - bez podajnika.
Cytat

Odległością kominka się nie przejmuj. Rury 1calowe wystarczą, chyba że bufor dasz na piętrze. Jeśli na tym samym poziomie co kominek, to grawitacja nie pójdzie. Więc 1cal rura będzie akurat.
U mnie kominek jest w odległości 4m od baniaka


No i to mnie właśnie martwi - jak mi się woda zagotuje i braknie prądu to co wtedy ?
Robić zbiornik wyrównawczy na poddaszu i dodatkowo odpływ wody do kanalizacji ? ( Wrzątek może spływać do kanalizacji ?? ) Edytowano przez Draagon (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

(...) No i to mnie właśnie martwi - jak mi się woda zagotuje i braknie prądu to co wtedy ?
Robić zbiornik wyrównawczy na poddaszu i dodatkowo odpływ wody do kanalizacji ? ( Wrzątek może spływać do kanalizacji ?? )


Jak braknie prądu, to zamykasz czopuch i dopływ powietrza i gaśnie po kilku minutach. NIC NIE WYBUCHNIE, motyla noga, bo w układzie otwartym jest. Pobąbluje i tyle. Btw, drugą zimę grzeję i nie miałem jeszcze takiej sytuacji. Chyba że samodzielnie sprowokowałem stresstest.

Zbiornik wyrównawczy:
Jego dół podłączasz do zimnego końca kominka.
Górę podłączasz do gorącego.
A w zbiorniku masz zazwyczaj 1/3 objętości. BO MUSISZ DAĆ DUŻE NACZYNIE, dla twoich 1000l to około 60dm3.
Przejrzyj dziennik BIGL-a.

Jak się kominek gotuje, to do zbiornika leci PARA, a nie CIECZ [edit]. I mało kiedy cokolwiek wpada do kanalizacji.
U mnie zbiornik nie ma połączenia z kanalizacją.

Draagon, nim dojdziesz do etapu podłączania zbiornika wyrównawczego, zdążę dla ciebie obfotografować mojego DrLectera i będziesz wiedział co i jak.

Cytat

(...)
- OK rozumiem chyba
- Tego NIE rozumiem
- Teoretycznie rozumiem
- Więc nie rozumiem - mam się przytulić do bufora ?



I tu mam dla ciebie, Draagon BARDZO SMUTNĄ WIADOMOŚĆ: czeka cię lektura tego wątku:

Jak 'to' się robi czyli bufor ciepła - by Adam_mk

Niestety.

edytowałem ciecz. Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Pezet Ty weź mnie nie strasz. żeby czytać to trzeba rozumieć - a ja analfabeta jestem
Ja po wyborze okien odpuściłem sobie doktoraty z innych działów - jeno chcę by mnie nie dmuchali na zimno i to bez kolacji.
Więc się pytam rzeczowo co i jak. BIGL-a to chcę schaltować do siebie do rozwiązania tej łamigłówki, ale chłop w rozjazdach i przetargach non stop więc czekam i się nudze to wymyślam, na razie kanalizę chcę dokończyć przed chudziakiem
Ma być znośnie tanio i przede wszystkim ma działać.
Jani już mi odciął -3000 zł na pompie ciepła.
A że bociany już przyleciały do Polski - stwierdzone własnooczołowo w sztuk 2. Trza się brać za robotę bo zimy nie będzie..
Link do komentarza
Cytat

2 wężownica ?? Gdzie i na jakiej wysokości ?


Nie ma żadnej drugiej wężownicy.

Cytat

-Tego NIE rozumiem - zład wody wg słownika to woda w układzie centralnym - ok wodę mam w buforze + rurki CO.
Więc gdzie ( na jakiej wysokości wpiąć tą podłogówkę ?


Szkoły są dwie.
Pierwsza mówi o wpięciu u samej góry bufora (+zawór mieszający) dla korzystania z całej zmagazynowanej w niej energii (przy grzaniu wysokotemperaturowym bardzo dobry pomysł).
Druga mówi o pozostawieniu góry bufora (250-300l czyli 2/4 - 2/3 wysokości) jako rezerwa ciepła dla potrzeb CWU.
To rozwiązanie dla PCi wpiętej maksymalnie na tej samej wysokości).

Cytat

Teoretycznie rozumiem - ale jak wpisałem w Googla "Hewelek PCI" coby jakiś model znaleźć, to zgadnij co wyskoczyło w "Grafice" icon_smile.gif
Więc nie rozumiem - mam się przytulić do bufora ?icon_smile.gif
Tego na fotce nie widać - wygląda na bezpośrednie wprowadzenie do bufora


Dokładnie.

Cytat

GWC u mnie pierwotnie planowane jest dać 2x PCV fi 20cm na 60mb - przeznaczenie to było w zamyśle na uzupełnienie powietrza w domu ( szczelne okna bez nawiewników ) wywianego przez grawitację.


2x 60mb to <200 Pa straty na ciśnieniu.
Tichelman kolego, Tichelman, np 4 x 30mb

Cytat

W Każdym bądź razie planuję wyprowadzić te rury fi 200mm pod fundamentami z domu - (na razie nie da rady bo wysoki stan wód gruntowych)...


Wysoki stan wód gruntowych to nie najlepsze środowisko pracy dla rurowca...
za to dla CWC glikolowego - to już zupełnie inna bajka.
Link do komentarza
Cytat

Pezet Ty weź mnie nie strasz. żeby czytać to trzeba rozumieć - a ja analfabeta jestem


Jassssne. Przynajmniej pierwszy post przeczytaj. Adam_mk napisał go dla takich właśnie nic-nie-wiedzących. Będziesz przynajmniej wiedział o czym Jani_63 do ciebie pisze i co BIGL do ciebie będzie mówił. icon_evil.gif
Link do komentarza
Cytat

Jassssne. Przynajmniej pierwszy post przeczytaj. Adam_mk napisał go dla takich właśnie nic-nie-wiedzących. Będziesz przynajmniej wiedział o czym Jani_63 do ciebie pisze i co BIGL do ciebie będzie mówił. icon_evil.gif



Dobrnąłem do 120 strony m.in czytałem o tym że ma się kręcić jak lejek wg wskazówek zegara icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

A nie... wręcz przeciwnie. icon_biggrin.gif

Chyba że po 2012 siła Coriolisa się przebiugunowała. icon_mrgreen.gif



Ano mówiłem że analfabeta jestem - w dodatku to PEzet mota tak że Adam się pogubił icon_smile.gif


Cytat

Mieć 1 wat i nie mieć 1 wata to już dwa waty.

Gdyby szczegóły nie były ważne, to byś lejków nie montował.


Ja z Robokopem rozmawiać nie będę icon_smile.gif
Link do komentarza
A teraz ja coś od siebie odnośnie pogłębiania wiedzy:
Wyskoczyłem na targi budowlane do Łodzi... zły troche bo miałem 1,5h do obejrzenia wszystkiego..
I spotkałem tam wystawców Pomp Ciepła firmy Hewalex nie powiem, ale bardzo się ucieszyłem na ich widok mając na uwadze to co mi Jani63 napisał o ich produkcie
Cytat

PPCi do CWU bez swojego zasobnika (np Hewelek) podłączona bezpośrednio do bufora na takiej wysokości aby zład...

- jak dla mnie nie ma to jak zasięgnąć drugiej opinii bezpośrednio od experta, który powinnien się znać na własnych produktach..
Więc ja do gościa walę jak w dym - i przedstawiam mu "mój problem"
W skrócie, że potrzebuję Pompy Ciepła która będzie zasilać mój bufor 1000l sprzężony z kotłem CO i która w związku z tym nie potrzebuje własnego zbiornika - czy mają taki produkt i ile by kosztował
No i mi zaproponował... split13 za bagatelka 19900 zł netto ( o PCWU 2,5kW nawet sie nie zająknął)
No po prostu mnie zamurowało - więc jeszcze raz tłumaczę - (może gościa nakieruję )- GWC Rurowe, 160mm planowane 60mb czy to da radę i czy jak na wylocie będzie +2'C to ta pompa będzie działać etc.. no i jak zobaczyłem ten "cudotani" projekt to sie zapytałem po co mi ten wentylator jak pompa będzie podłączona do GWC Rurowego ( ostatnia szansa!).
A ten do mnie że po co mi drogi GWC rurowy jak w tej pompie grzałka załącza się dopiero przy -10'C bo tak to efektywność nawet nie spadnie..., no i w ogóle panele fotowoltaniczne do tego jeszcze dołożyć.. poddałem się, więc mówię - przecież macie tańsze produkty w swojej ofercie, nie dopowiedziałem do końca, a ten że to co mi zaproponował to najlepsze rozwiązanie dla mnie.. - szkoda mi było czasu na takie dywagacje, że prawo fizyki jest jakie jest i -10'C to może co najwyżej efektywnie ale mnie zmrozić i nawet nie legnie z hukiem w gruzach z marketingiem firmy Hewalex.
Więc się pytam: Po co mi znajomość parametrów okien, geologi gliny wymaganej do wypalania cegły, jak trafi się na takich sprzedawców. Nauka kontra betonowy marketing ???
Dziękuję postoję, by nie osiwieć do końca. Edytowano przez Draagon (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Ja trochę inaczej icon_razz.gif
Bufor 1000L + śmieciuch + kominek bez płaszcza wodnego + ew. na lato grzałka w buforze lub kolektory słoneczne ew. bojler elektryczny.
Bufor z wężownicą CWU + śmieciuch - proste i idealne (zwłaszcza przy podłogówce), na lato dla leniwych można wstawić grzałkę na 1/3 wysokości - tak aby nie grzać całego zładu. Wężownice CWU zrobiłbym przez cały bufor z zagęszczeniem przy górnej części.
Można pomyśleć też o wężownicy solarnej w górnej części np. grzejącej 300L - jeżeli będzie taka opcja to z czasem ją wykorzystać pod PC.
Kominek bez płaszcza w takim przypadku jest świetnym uzupełnieniem całego ogrzewania w domu. U mnie się to sprawdza doskonale. W zimne wieczory poza sezonem grzewczym wrzucam 2 polanka i rozkoszuję się ciepełkiem i widokiem ognia.
Nie ma się co bać palenia latem w śmieciuchu, przy dobrej izolacji bufora w ogóle nie będziemy czuć tego ciepła. Sam proces palenia trwa tylko kilka godzin (ok 4), potem wszystko stygnie i mamy spokój na ładnych kilka dni (same CWU).
Można też wywalić to całe ustrojstwo i zainstalować "prawdziwą" pompę ciepła z poziomym wymiennikiem (działkę masz sporą i w dodatku podmokłą).
Z PC bym poczekał - ruszają teraz różne programy OZE i może załapiesz się na dotację - podejdź do gminy, może coś już wiedzą.
Link do komentarza
Cytat

(...) Więc się pytam: Po co mi znajomość parametrów okien, geologi gliny wymaganej do wypalania cegły, jak trafi się na takich sprzedawców. Nauka kontra betonowy marketing ???
Dziękuję postoję, by nie osiwieć do końca.


Ha! Właśnie. A pomyśl, jakie rzesze ludzi dają się namówić na rozwiązania, które im nie są potrzebne. Bo nawet rozeznania nie zrobią, o próbie zrozumienia nie wspominając.

W zamian mogą pochwalić się wysokim komfortem. A za komfort i bezobsługowość trzeba przecież płacić, więc wysokie koszty to chluba i szaconek. Płaci znaczy ma!
Link do komentarza
Cytat

Więc się pytam: Po co mi znajomość parametrów okien, geologi gliny wymaganej do wypalania cegły, jak trafi się na takich sprzedawców. Nauka kontra betonowy marketing ???


Pewnie po to, by w miarę świadomie dokonać wyboru. I nawet jeśli wybierzesz coś , do czego nie będziesz do końca całkiem przekonany, bo w oparciu o wiedzę, będziesz znał minusy, to jednak zrobisz to w sposób świadomy, wiedząc , co jest słabszą stroną wybranego rozwiązania. I nikt Ci kitu nie wciśnie.
Link do komentarza
eee tam - przeca wiem że macie rację.
Ale musiałem się wyżyć - więc ostatni etap... kanalizacji
I tu zabawna historia - okazało się, za wysoko dałem przy wylewaniu fundamentu przepust pod rurę.
Zresztą postanowiłem dać 160-tkę zamiast "setki".
Więc wierciłem i kułem wiertarką udarową z biedronki póki mi się wiertło nie złamało..
Ale w pewnym momencie stwierdziłem, że już dosyć i można rypnąć jakimś młotem 10 kg to powinno być wybite,
a że nie miałem takiego przy sobie to do szwagra... szwagier też nie ma, to do sąsiada co się buduje obok...
A tu po drodze patrzę że garaż u brata ciotecznego otwarty..., a że jego szwagier obok sie buduje to sobie myślę pewnie mu na budowie pomaga.
No i wchodzę i mówię że chce taki młot do walnięcia i przebicia z 10kg żeby ważył czy nie ma pożyczyć... nie on tu nie ma, ale teściu pewnie ma.. więc w samochód ze mną i do teścia... jak zobaczyłem ten młot to zdębiałem..
Ale zabawa przednia z 10kg ważył tak czy siak - tylko ręce można nim połamać jak się zakleszczy...
Nie powiem miałem trochę stracha, ale ta radość jak coś robisz i idzie bezproblemowo..

i po wybiciu icon_smile.gif

Trzeba będzie po piwku z bratem i teściem wypić na grillu icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Dostałem dzisiaj KOTA - dosłownie kota !
Zwykłego dachowca szaroburego sztuk jeden icon_smile.gif
Kot ma pilnować gospodarczego - ma szczekać na myszy i robić z nimi porządek!
Myszy zeżarły mi przez zimę 30m węża ogrodowego
Kto to widział by mysz węża pożarła !

Robiłem z kolegą fundamenty pod działówki
Efekt rozwalona główna rura kanalizacyjna - wniosek - szpadel nadal mam zarąbiście ostry.
Secundo wniosek - jak się bierze kogoś do pomocy to trzeba dokładnie wytłumaczyć co i jak,
a nie wierzyć, że ktoś doskonale wie co żem powyczyniał z kanalizacją icon_smile.gif
Nauka nie polazła w las, czas sobie polazł tak na 3h w plecy..
Koszt nauki 12 zł + 5 zł. Ale i tak zadowolony jestem bo działówki pozalewane i to nawet nie gówniano wyszło ;).
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
No dobra coś tam wpiszę - mało czasu ! Ciągle mało czasu - może jak teraz dodali 1h to będzie go więcej icon_smile.gif
Harmonogram robót na psu budę...
Do tej pory miał być chudziak w całym domu wylany ...
A został tylko w łazience..


Wspominałem o kręceniu betonu samemu ? Wspominałem - zdecydowanie odraadzam - koszt o 15% większy niż z betoniarni a ile roboty !


Chudziaka wylać nie mogę bo wysoki stan wód uniemożliwia położenie rury od GWC..
Jednak podjąłem to wyzwanie...
Dołownik fliskarsa + szpadel romanika + 30x20l wybranej wody...
Dało... ten nad wyraz mizerny efekt


Tyle roboty i prawie nic nie widać.. Edytowano przez Draagon (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Za to po godzinach... żywopłot sadziłem - wierzba nie dała rady - to może dereń da..

Marnie to widzę - ale jak już było co wsadzić to się wsadziło icon_smile.gif

Cytat

Czy pocieszę Cię pisząc, że nie dodali, a zabrali? icon_rolleyes.gif


Nie mogli zabrać bo 1h dłużej słońce świeci icon_mrgreen.gif
A ja w sobotę o 20/21 czasu lokalnego jeszcze piach po ciemku do betoniarki sypałem - dobrze że słuch mam dobry to mniej więcej trafiałem icon_smile.gif
Link do komentarza
Ta dziura w ziemi przypomniała mi, jak kopałem fundamenty.
Za ogrodzeniem przechodziła sobie co jakiś czas pani sąsiadka emerytka.
Mówiła: - Mój Boże, jak pan się męczy! - i szła sobie dalej.
A ja zostawałem z tym jej "jak pan się męczy" i krew mnie zalewała.
Pewnego razu jak tak znowu mi ta pani powiedziała, to poprosiłem ją grzecznie, żeby nie mówiła mi że się męczę, bo wiem, że się męczę, a kiedy mówi mi, że się męczę, to się męczę podwójnie.
Bez słowa odeszła. I przestała przechodzić.

To tylko refleksja. Bez związku z twoją dziurą w ziemi.
Mocarz jesteś.
Zwolnij. Kwasu się napij albo impregnatu. Wyluzuj. icon_smile.gif
Link do komentarza
Pezet specjalnie dla Ciebie
2 dodatkowe dziury.. w kanał nie wpadłem..

1 dziura - wykopana 2x otwory fiskarsem - precyzja nie ?icon_smile.gif Musiałem szpadlem podkopać wkoło bo tylko na 1m można ten dołownik wkręcić icon_smile.gif

2 dziura - tzw kontrola zarządcza - po ciemku rurę w rurę wkładałem - rura ma 2m długości - a średnicę 20cm ciężko wcisnąć.. więc aby się upewnić - myk fotka aparatem z zoomem.. i jednak się załączyła poza uszczelką ..
Woda w środku znowu naszła - będzie wesoło przy II cz. montażu GWC tym razem przez fundament ściany nośnej..


Co do "dobrych rad" też miałem w 99,9% taką samą sytuację przy fundamentach..
Z tym że to był wujo, i nie przechodził a stał przy wykopie z rękoma załączonymi w geście "obronnym" i tekstem... ja to bym inaczej zrobił... by chociaż zmienił na gest "kozakiewicza" to by tak nie wkurzało to..
A co do płynów ustrojowych
Rozpoczęty 5 rok budowy uodparnia na wszystko - jest luuuz, za to 4 level budowy uodpornia na wszelkiego typu używki budowlane.., aż boję się pomyśleć co będzie pod koniec 5 levelu - pewnie gwoździe "trójki" będę .. du..ą wbijał bez żadnych zatwardzeń icon_cool.gif Edytowano przez Draagon (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Z uwagi na ostatni post wielbicielki brzóz..
Coś się u Mnie zmieniło icon_smile.gif

Kto zgadnie co - dałem kamuflaż icon_smile.gif

I fotka wcześniejsza jak się łazienkę zalewało.. - tradycyjnie (wciąż/jeszcze) kręcony betoniarką..



Teraz szaluję schody.. i mam zamiar wylać w końcu chudziak wszędzie - ale wciąż woda gruntowa mnie blokuje - nie mogę wkopać rur pod fundamentem..

Dobra jak nie rozwiązaliście zagadki to w myśl..
Cytat

To się nazywa zdolność adaptacyjna inwestora icon_mrgreen.gif .


Skoro nie mogę wyjść z ziemi to wlezę na dach !
Dach skończony - przykryty papą (WPET-SBS ICOPAL- moim zdaniem Lux papa do bicia mechanicznego)- na przyszły rok podejmę decyzję - czy blachodachówka czy dachówka
Jaką firmę polecacie z blachodachówki ? Miałem już brać z ruukki ale 1 kwietnia zmienili ceny - więc se poczeka jeszcze
Drugą opcją były blachy pruszyński - ale podejście handlowca/marketingowca od nich woła o pomstę do nieba.
Na moje pytanie odnośnie sposobu montażu blachy "tymi ręcami" dostałem skrótową myśl" wygooglaj sobie"..
To niech oni sobie googlają klientów..

A tak wygląda 60% zaszalowanych schodów - bagatelka zajęło mi to 2 dni..
Szalowanie schodów do drewnianych szalunków - pestka
Szalowanie schodów między ścianami ceglastymi - tragedia

Edytowano przez Draagon (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Czyli (na szczęście oprócz farby) zastosowałeś materiały i technologię do robót wnętrzowych, a nie na zewnątrz.     To raczej nie farba, a gładź wymywana spod farby.     Każdy sposób na zabezpieczenie od wilgoci jest dobry. Można by nawet zmienić obróbki blacharskie krawędzi, aby uniemożliwić dostęp wody.     Musisz po prostu skierować wylot powietrza tak, aby nie trafiało na powierzchnię malowaną. Bo to nie tylko temperatura, ale i wilgoć. Trzeba zamontować jakąś osłonę, owiewkę czy coś w tym rodzaju.  A czym naprawić... Ja kiedyś stosowałem do napraw farby renowacyjne. Są bardzo drogie, ale skuteczne. Tylko nie można ich kłaść na powierzchnie złuszczające się.
    • Witam, opisze swój problem: Sufit na balkonie zaczął z czasem mocno się łuszczyć ( blok z lat 70 ) jako że długie szukanie fachowca do odnowienia nie przyniosło rezultatu ( w 95% rozmów słyszałem że za mała "robota" ) postanowiłem jako laik sam się tym zająć, po pierwsze skrobanie, po drugie gruntowanie, potem gotowa gładź szpachlowa Śmig S-50, szlifowanie i ponowne gruntowanie, całość pomalowana farbą fasadową śnieżka, efekt był zadowalający do pierwszego deszczu, gdzie krople trafiając na krawędź sufitu delikatnie rozpuszczały farbę i gładź brudząc cały balkon na biało, pomysł na naprawę to pomalowanie pasa zewnętrznego sufitu farbą ftalową Nobiles która została polecona w markecie budowlanym, efekt wizualny troszeczkę ucierpiał z powodu błyszczącego pasa, ale na brudzenie pomogło doskonale.... do czasu montażu klimatyzacji, po miesiącu używania stało się coś takiego jak na zdjęciu poniżej - podejrzewam że wylot ciepłego powietrza załatwił tą warstwę i pytanie następujące, jak to naprawić i zabezpieczyć na przyszłość
    • Wydaje mi się, że zamknięcie jakiegoś programu, w tym "Czyste Powietrze" wcale nie oznacza końca zajmowania się taką tematyką i końca promocji określonych rozwiązań przez władze państwowe. To tylko koniec jakiegoś etapu w danym temacie. Bo na przykład skończyły się środki przeznaczone na wspieranie działań. Poza tym, zamknięcie etapu to okazja do sporządzenia jakiegoś bilansu, do zanalizowania, czy założenia są realizowane właściwie, czy przynoszą spodziewane efekty, czy może dałoby się uzyskać więcej. Dlatego wierzę, że niedługo nastąpi otwarcie kolejnego etapu. Przykładem niech będzie program "Mój Prąd". Na szóstą wersję wpłynęło tyle wniosków, że planowana suma dotacji została rozdysponowana w kilka dni. Na szczęście, w reakcji na zainteresowanie odbiorców, wielkość funduszu została zwiększona i to znacznie.   
    • Ile osób skorzystało z tego programu? Jaką kwotą dysponował ten program? 100mld? Dobrze pamiętam? Ile więc zostało rozdysponowane? Biurokracja i papierologia - tym było odzwierciedlenie tego programu. Wiele osób było chętnych na wzięcie udziału ale się po prostu bali. Nikt nie dawał im gwarancji otrzymania dofinansowania.  Może ten program wróci ale w nowej odsłonie i skróconą drogą biurokracji.  
    • Komentarz dodany przez filtryplus.pl: Decyzja o zamknięciu programu „Czyste Powietrze” to krok w niewłaściwym kierunku, zwłaszcza w czasach, gdy walka ze smogiem i zanieczyszczeniem powietrza powinna być priorytetem. Program ten nie tylko umożliwiał wymianę starych, nieekologicznych źródeł ogrzewania na nowoczesne, ale także wspierał termoizolację budynków, co znacząco redukuje emisję szkodliwych substancji do atmosfery. Zamknięcie takiej inicjatywy to nie tylko ignorowanie problemów środowiskowych, ale także zdrowotnych, bo zanieczyszczone powietrze ma bezpośredni wpływ na nasze życie i zdrowie. Skoro dostęp do szeroko zakrojonych działań naprawczych może zostać ograniczony, warto zainwestować we własne bezpieczeństwo w inny sposób. Kluczowym rozwiązaniem w walce z zanieczyszczeniami w domu jest zakup oczyszczacza powietrza i regularna wymiana jego filtrów. Inwestowanie w takie rozwiązania to nie kaprys, a konieczność, szczególnie w regionach, gdzie jakość powietrza pozostawia wiele do życzenia. Zamknięcie programu „Czyste Powietrze” nie oznacza, że problem zniknie – wręcz przeciwnie. Dlatego tak ważne jest, by każdy z nas, na miarę swoich możliwości, podejmował działania na rzecz poprawy jakości powietrza, którym oddychamy.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...