-
Posty
25 004 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
457
Wszystko napisane przez retrofood
-
Przecież tak się robi, problem jedynie w tym, że to wyjdą ułamki ułamków procenta. https://oko.press/wunderwaffe-polskiej-ekologii-lesne-gospodarstwa-weglowe-nas-nie-uratuja/ Adam, nie rozumiesz istoty problemu. Największym zagrożeniem dla życia na Ziemi nie jest nawet samo spalanie bezpośrednio, ale groźba osiągnięcia średniej temperatury globu, które spowoduje uwalnianie się do atmosfery złóż metanu zgromadzonych w oceanach i w wiecznej (dotąd) zamarzlinie. Jeśli to się już zacznie, będzie procesem nie do zatrzymania. Nawet wymarcie ludzkości w komplecie, juz go nie zatrzyma. Szacuje się, że brakuje nam 1,5 - 2 stopnie do punktu krytycznego.
-
Rozumiem, że z argumentów zostało ci jedynie szambo. Zanurzaj się więc. Kierowcy najwyraźniej jawią się politykom jako dojne krowy – jeszcze przed końcem roku w Sejmie miała miejsce gorąca debata nt. opłaty jakościowej pobieranej przy przeglądach. Ustawa trafiła do zamrażarki, ale to nie oznacza, że nie zapłacimy więcej. Już w marcu 2018 zakończył się proces legislacyjny ustawy o biokomponentach i paliwach ciekłych, która pozwoliła na doliczenie 80 zł do każdego 1000 litrów benzyny i oleju napędowego. To oznacza, że za każdy litr zapłacimy 8 groszy więcej. Projekt ustawy nie określał, kto zapłaci. Pojawiły się głosy, że państwowi giganci Orlen czy Lotos nie przerzucą dodatkowych kosztów na kierowców. Ale przecież nie tylko oni sprzedają w Polsce paliwo. Trudno sobie wyobrazić, że zagraniczne firmy będę dawały rządowi pieniądze za nic, więc zapewne to kierowcy będą musieli pogodzić się z kolejnym podatkiem w cenie paliwa – obok akcyzy i VAT-u. Na co zostaną przeznaczone dodatkowe środki finansowe? Na walkę o czystsze powietrze, przynajmniej w teorii. Mają one trafić do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (85 proc.) oraz nowo powstałego tworu zwanego Funduszem Niskoemisyjnego Transportu (15 proc.), z którego mają być finansowane projekty związane z rozwojem elektromobilności i transportem opartym na paliwach alternatywnych. Od 1 stycznia 2019 roku zapłacimy więc ok. 4 zł więcej za każde tankowanie pełnego baku. Warto też zwrócić uwagę, że przez podwyżki na stacjach droższy będzie transport, co z kolei wpłynie na ceny towarów spożywczych. Od 1 stycznia więcej za paliwo. Kolejna opłata w cenie
-
Ułożenie tapet na ścianach - krok po kroku
retrofood odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
Każdy początkujący polegnie. Jak w każdej dziedzinie, wszystko w teorii jest proste. Kleiłem z wieloma osobnikami, którzy w teorii wszystko zobaczyli, zapamiętali i wiedzieli. Ale jak tylko pozwoliłem im przykleić chociaż jednego bryta, to potem musiałem prostować ścianę. Rozciągnąć winylową tapetę miejscowo jest bardzo łatwo i dzieje się to wręcz niezauważalnie. A potem niedokładność powiększa się z każdym następnym przyklejonym brytem. I kaplica. W połowie ściany już się nie da nic zrobić bez zakładki i cięcia. A jeśli wtedy masz wzór, to cała ściana do usunięcia i klejenia od nowa. -
Ułożenie tapet na ścianach - krok po kroku
retrofood odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
A jak inaczej? Nie potrafisz, to nie masz szans na pracę. Ja to zrobiłem bez problemów i przez kilka miesięcy tapetowałem pokoje oraz pozostałe pomieszczenia pięciogwiazdkowego hotelu. W tym japońskimi tapetami w cenie powyżej 50 USD rolka. Z wzorem hologramowym. A potem były fuchy na mieście. W tym tapetami winylowo - tekstylnymi. To jest dopiero zabawa! Powierzchnia rozciąga ci się pasami, a ty masz to położyć równo i gładko. Taki bal... A, jeszcze jedno. W artykule nie jest omówione tapetowanie z wyrównaniem podłoża podkładem papierowym. To też jest fajne. -
Jakąś degustację tam mają? W Mołdawii 3 firmy produkowały brandy "Белый аист". Za Sojuza nie było różnicy, wszystko pod jedna etykietą, ale potem... walczyły wręcz ze sobą! I wszystkie twierdziły, że ich wyrób jest najlepszy. Bardzo szybko utworzyły trasy wycieczkowe, wcześniej nawet niż w Polsce. Można było przez cały dzień zwiedzać piwnice i degustować. To były czasy...
-
Dopiero by była wrzawa, gdyby Tusk się odważył coś zawetować! Argument niby podpis pod zdjęciem Stalina z dzieckiem. "A mógł zabić..." Słusznie. Dlatego głosuj za wydzieleniem się od Europy. Oni nie nasi, oni oszuści, to my jesteśmy solą tego kontynentu! Będziemy żreć trawę, ale honor nam nie pozwoli! Zrównamy Polskę z ziemią, ale nie damy sobie narzucać europejskich rozwiązań! Żal mi Ciebie. Naprawdę. Piernik powstaje również z tego, co wiatrak miele. Trzeba wiedzieć i widzieć nieco więcej niż koniec własnego nosa. Papierosy są tak samo jak drewno. Spalając oddajesz do atmosfery tylko to, co wczoraj zostało związane. Bilans zerowy.
-
A to niby czemu? ktoś z ekologów upadł chyba na odkryty mózg. Bo tak naprawdę, spalanie węgla, ropy, czy innych kopalin, to jest oddawanie atmosferze tego CO2, który przed milionami lat został związany pod postacią węglowodorów. I świat, czyli ziemia wraz z otoczeniem, do tego przywykły. Że tego nie ma. A my to uwalniamy teraz i to jest ból. Natomiast drzewo? Absorbowało CO2 przez kilka (chrust czyli gałązki), lub kilkadziesiąt ostatnich lat, więc gdy jest spalane, to oddaje tylko ten CO2, który wcześniej z naszej atmosfery pobrało! Bilans więc jest zerowy i niech mi nikt nie pieprzy, ze spalanie drewna (albo liści) jest nieekologiczne. A to że talibowie ekologiczni twierdzą inaczej.... mam ich w rzyci! Niech się nauczą myśleć.
-
Jahka masa szpachlowa finiszowa
retrofood odpisał mateusz_oleksy w kategorii Remonty, modernizacje, przebudowa
Cieszę się, że wreszcie znaleźliśmy wspólny język. Wszystkiego dobrego w nowym, 2019 roku! Życzę spełnienia marzeń i zamierzeń! I niech Ci wszystkie szpachle sprzyjają! -
Jahka masa szpachlowa finiszowa
retrofood odpisał mateusz_oleksy w kategorii Remonty, modernizacje, przebudowa
To tak jakbyś mówił: nie sprawdzę jak ściana wychodzi ale szpachluję! Czy to moja wina że choojowo wychodzi? -
Wymieniamy drzwi wewnętrzne - krok po kroku
retrofood odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
W końcu stare fachmany, parędziesiąt lat w budownictwie... beczkę soli na budowach zeżarli... -
Wymieniamy drzwi wewnętrzne - krok po kroku
retrofood odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
Niekoniecznie. Tak się składa, że pod nosem mam producenta drzwi, który zaopatruje większość dużych sieci w Polsce. I mam u nich szukać ekipy montażowej? Oni nie mają żadnej! A bezpośrednio w firmie bywają takie ceny... wtedy 23% VAT-u jest pestką. A poza tym sam se potrafię wstawić. Nie gorzej od "fachowców". W mieszkaniu wszystkie drzwi wstawialiśmy we dwóch ze szwagrem. Zewnętrzne również. I nie ma bata, pięć lat minęło, wszystko jest na cycuś. -
Jahka masa szpachlowa finiszowa
retrofood odpisał mateusz_oleksy w kategorii Remonty, modernizacje, przebudowa
To syn kata? Czy wnuk? -
Jahka masa szpachlowa finiszowa
retrofood odpisał mateusz_oleksy w kategorii Remonty, modernizacje, przebudowa
To znaczy robisz tak jak piszesz? Nieszczególnie raczej... -
Ułożenie tapet na ścianach - krok po kroku
retrofood odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
PS. A jeśli kleimy tapety wieczorem lub w nocy? Pamiętać też należy, że boczne oświetlenie ściany reflektorem idealnie pokazuje wszelkie niedociągnięcia, które wtedy łatwo usunąć. Gorzej gdy się ich nie zauważy... Kaplica! PS2. Test dla tapeciarza w profesjonalnej firmie wygląda tak. Jest ściana wyklejona tapetą (winylowa) przez mistrzów. Idealnie gładka. Przychodzi szef, bierze nóż i wycina na jednym z brytów esy floresy. Kandydat na fachowca dostaje wtedy wodę, narzędzia, rolkę tapety oraz klej i ma za zadanie zdjęć ze ściany ten pocięty bryt (gdzieś w środku ściany) i wkleić nowy tak, by nie było żadnego śladu ingerencji. Zepsucie innych brytów zabronione. -
Ułożenie tapet na ścianach - krok po kroku
retrofood odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
To się nie zdarza, jeśli podczas klejenia nie rozciągamy tapety na boki. Tylko że z tym jest największy problem i większość amatorów nie potrafi się tego ustrzec. Wyrzuciliby z budowy na zbity pysk! Nie przejdzie. Niestety, większość grubszych tapet wymaga wzmocnienia kleju wzdłuż każdej spoiny krawędzi brytów. Dlatego napisałem, że kleju z tubki będzie za mało. Dlatego warto zabezpieczyć się przed niespodziankami już na etapie rozpoczynania prac. -
Ułożenie tapet na ścianach - krok po kroku
retrofood odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
Najczęściej w linii styku używamy rolki twardej o kształcie beczkowatym. Zwykła gumowa się nie sprawdza. Może być też o kształcie ściętego stożka z zaokrąglonymi krawędziami. Ech, daje się na zapas, daje. Tylko że daje się odpowiednią ilość, zużycie kleju jest co najmniej 3 razy większe niż przy tapetach winylowych. A jak klej zdąży wyschnąć, to słychać po szumie podczas dociskania rolką i wtedy trzeba "podsmarować". Uwaga praktyczna. Tapeta się nie rozciąga! I nie można liczyć na to, że drobne niedokładności "się rozwałkuje". Nie da się! Tapety tego gatunku często stosowane są w korytarzach i podobnych pomieszczeniach, na ścianach których znajdują się różne "przeszkody" typu np. drzwiczki od rozdzielnicy elektrycznej. Sposób postępowania jest wtedy odmienny niż przy tapecie winylowej. W podobnej sytuacji tapetę winylową kleimy aż do dołu, nie zważając na drzwiczki, a dopiero później wycinamy otwór dbając, by styk z krawędzią obudowy był odpowiedniej jakości. Natomiast rulonu tapety na fizelinie (oraz z włókna szklanego) nie wolno kłaść do dołu. Jeśli "dojedziemy" do krawędzi obudowy to najpierw musimy w całości obrobić połączenia, a dopiero gdy wszystko jest gotowe, rozwijamy rulon i kleimy do dołu. -
Ułożenie tapet na ścianach - krok po kroku
retrofood odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
Musiałbym chyba upaść na głowę i nie powstać, żeby to naśladować. Kilka uwag do artykułu. Czasami spełnienie tego warunku nie jest możliwe, więc możemy spróbować go obejść w pewnym zakresie. Otóż jeśli w pomieszczeniu jest jedna ściana z oknem, to tapeta na tej ścianie zawsze będzie troszkę inaczej wyglądała niż na pozostałych ścianach. Bo inne jest jej oświetlenie. Dlatego na tej ścianie można spokojnie położyć tapetę o nieco innym odcieniu, różnica będzie niezauważalna. Za moich czasów miała raczej 10,5 m długości. Albo 25 m. Tubka to trochę mało. Dla nieco już wtajemniczonych, ściana oraz miejsce na niej, może być dowolne, chociaż wypadałoby sprawdzić jak się wtedy będzie prezentował wzór na tapecie. W sumie tapetowanie można rozpoczynać od dowolnego, najwygodniejszego w danym momencie miejsca. Przechodząc na nową ścianę zawsze wyznaczamy nową linię bazową. Tak samo po drugiej stronie okna lub drzwi. A także gdy ściana jest nierówna i wychodzi nam zakładka. Wtedy zakładkę nieco się powiększa z nowym brytem, ułożonym drugą krawędzią po nowej linii bazowej a następnie zakładkę tnie przez środek z góry na dół, aby uzyskać idealne przyleganie krawędzi brytów. Nie zgadzam się z tym stwierdzeniem. Nie można ciąć przez dwie warstwy! Tapeta rozejdzie się wtedy w narożniku i tej szpary nie da się zlikwidować inaczej niż przez naklejenie czegoś na wierzch! Sztuką jest przeciąć w narożniku tylko jedną tapetę, druga musi pozostać nieuszkodzona! Oczywiście, odcinamy ten wąski paseczek i całość jest położona na zakładkę, ale w tym miejscu jest to w praktyce niewidoczne. Praktycznie tnie się bardzo ostrym (nowym) nożem, a ręce nie mogą drżeć. Ja wtedy trzymam go w dwóch palcach (kciuk i wskazujący) i tnę jednym, długim cięciem z góry na dół pozwalając, by narożnik (zawsze nieco nierówny przecież) sam prowadził końcówkę ostrza noża. Tutaj nie używa się żadnych liniałów, łat ani nic innego. Cięcie ma być przeprowadzone po narożniku, a nie wzdłuż linii prostej. Szczotki praktycznie nie używam, o wiele wygodniejsza jest szeroka, gumowa rolka. Dobrze dociska tapetę i nie powoduje rozciągania brytów we wszystkie strony. Sprawdzone przez długie miesiące tapetowania. -
Interpretacja projektu/marna akustyka ścian.
retrofood odpisał Fred Fred w kategorii Porady prawne i finansowe
Pełną dokumentacją, również projektem wszelakich przeróbek, powinien dysponować administrator obiektu. Ma taki obowiązek, chociaż różnie z tym bywa. -
Kuwwa, jakie 200 lat, skoro Ostrołęka ma być opalana wunglem z Rosji? A właściwie to z Donbasu. Tylko przejeżdżającym okrężnie przez Rosję, bo Donbas przecież jest "ukraiński". To gdzie ten polski wungiel? Owszem wungiel jest, w pokładach poniżej 1000 metrów i z metanem większym niż ten w Stonavie, w Karwinie. I potem będzie, że to znowu Tusk wspólnie z Merkel napędzali tam ten metan przez szereg lat, aby wybić polskich górników. Dlatego kupujemy wungiel w Rosji.