Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    23 737
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    406

Wszystko napisane przez retrofood

  1. Narobiłem zdjęć od cholery, tylko kabel od aparatu się gdzieś zapodział. W związku z tym tylko tyle co z telefonu.
  2. Z tego co wiem, autorushd jest już żonaty, ale próbuj.
  3. Ładne, trzeba przyznać (bez zawiści) Chociaż ja preferuję nieco drzew. Różnych.
  4. Masz rację, wydają Ci się proste. Dlatego więcej pokory radzę,bo pośliźniesz się niczym turysta na Wielkiej Krokwi i zjedziesz doopą po śniegu.
  5. czytałem na elektrodzie, większość odpowiedzi jest prawidłowa. Dorzuciłbym tylko, ze te 2 tys. za 4 galmary to nie kumam, skąd taki koszt? Po pierwsze, wciskanie galmara na więcej niż 6 - 7 m jest nieefektywne, znaczy nie ma sensu. Po drugie - taż to prosta robota. Młotek SDS i w piasku samo pójdzie. Obejrzyj instruktaż, masz linka? https://budujemydom.pl/instalacje/instalacja-odgromowa/a/23314-rodzaje-uziomow-uziom-otokowy-uziomy-pionowe PS. Napisałeś o wielu wyładowaniach w sieć, a sprawdziłeś czy na ostatnim słupie energetycznym PEN jest uziemiony? Zawsze muszą być na końcach odgałęzień uziemione. PS 2. Skoro jest uziom fundamentowy, ja bym na nim poprzestał. I się ubezpieczył. I jeszcze jedno. Ja mam stację trafo 25 m od domu. W związku z tym czniam wartość swojego uziomu bo i tak niczego nie osiągnę. Jak ją stawiali, to dwa dni stracili na dobijanie galmarów. Tu jest dopiero piasek!
  6. Macie. Proszę opisać pomiar tak, jak tego wymagają na metrologii. Czyli czym, gdzie, kiedy i jak tego pomiaru dokonano. Dlaczego nie wykonano uziomu fundamentowego?
  7. A są? Proszę wysilić umysł i podać tu FAKTY a nie plotki.
  8. A wystarczyłoby się podzielić np. śniadaniem i już mniej by było spożytych kalorii.
  9. Bo tapety nie są teraz zbyt popularne. I niestety, nie mam najlepszej wiadomości, chęć zaoszczędzenia sobie wysiłku wychodzi przeważnie bokiem. Z czasem może tu być tylko gorzej.
  10. Teraz dowiadujemy się, że miastu udało się jednak uzyskać pozwolenie na budowę. W czwartek do rzeszowskiego oddziału GDDKiA przyjechała delegacja z Urzędu Miasta Stalowa Wola. Brakujący podpis został uzupełniony. - W czwartek po południu wydane zostało pozwolenie na budowę masztu. Dokumenty zostały uzupełnione – informuje Janusz Zarzeczny, starosta stalowowolski. Miastu spieszy się, by zdążyć z postawieniem masztu do 2 maja. Tego dnia do Stalowej Woli ma przyjechać premier Mateusz Morawiecki. Z okazji Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej premier ma wciągnąć flagę na wspomniany maszt. Miasto zaplanowało na ten dzień huczne obchody, łącząc święto flagi ze 100-leciem niepodległości oraz 80-leciem miasta Stalowa Wola. - Prace nad masztem jeszcze się nie rozpoczęły, być może wystartują w sobotę – mówi Marian Pędlowski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Stalowej Woli. Mieszkańcy pytają teraz, jakim cudem udało się tak szybko uzyskać pozwolenie na budowę. Większość inwestorów czeka na nie latami. Dotyczy to zarówno większych inwestycji, jak np. budowa bloków, szkół ,szpitali, ale także tych mniejszych. Daniel Hausner, stalowowolski radny z ramienia Forum Mieszkańców, przypomina, że od trzech lat toczy się sprawa o wydanie pozwolenia na budowę stacji paliw w Stalowej Woli. – W listopadzie 2015 roku zwróciłem się do prezydenta Lucjusza Nadbereżnego z prośbą o przyspieszenie procedur. Usłyszałem wówczas: „Pan się nie zna na prawie. Wie pan, ile trzeba czekać na pozwolenie na budowę? Co najmniej rok” – opowiada Daniel Hausner. - Minęły trzy lata, pozwolenia na budowę stacji wciąż nie ma. A na maszt udało się załatwić od ręki. Rozmawiałem z inspektorem Pędlowskim i ten potwierdził mi, że w obu przypadkach – masztu i stacji – procedury są dokładnie takie same – komentuje Hausner. Pozwolenie w błyskawicznym tempie
  11. Gigantyczny maszt - samowolka w Stalowej Woli. Stalowolski radny powiadomił nadzór budowlany, że miasto nie ma pozwolenia na budowę 18-metrowego masztu. Flagę na niego miał wciągnąć premier Mateusz Morawiecki. W nocy ze środy na czwartek postument pod maszt został wykopany z ziemi i wywieziony. Prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny, 33-letni polityk PiS lubi zapraszać gości z samej góry na miejskie, patriotyczne uroczystości. 11 listopada ub. roku w Ognisku Patriotyzmu uczestniczył prezydent Andrzej Duda. Na rondzie, na którym ma stanąć maszt, prace rozpoczęły się jakiś czas temu. „Od jesieni ubiegłego roku prezydent miasta publicznie i wielokrotnie informował, że wyspa skrzyżowania Alei Jana Pawła II z ul. KEN będzie podlegać nowej aranżacji oraz będą wykonywane prace inwestycyjne upiększające centrum miasta. W tym celu zgodnie z przepisami prawa budowlanego zostały dokonane zgłoszenia umożliwiające prowadzenie prac związanych z budową murków oporowych, przebudową oświetlenia oraz innych prac związanych z nadaniem nowego pięknego charakteru tego miejsca. W ostatnich dniach różne ekipy budowlane wykonywały prace porządkowe, związane również z uporządkowaniem infrastruktury sieciowej w tym miejscu” – poinformowała w środę wieczorem Monika Trela z kancelarii prezydenta Stalowej Woli. Oświadczenie wydano po tym, jak wyszło na jaw, że inwestor, czyli miasto nie ma pozwolenia na budowę masztu. A roboty już zostały rozpoczęte. Firma HSW ZPT już wykonała betonowy fundament, w którym ma zostać osadzony maszt. Starosta Janusz Zarzeczny, także polityk PiS, w rozmowie z „Wyborczą” przyznał, że pozwolenia nie wydano, bo brakowało kompletu dokumentów. W środę radny Daniel Hausner (Forum Mieszkańców) powiadomił o samowoli budowlanej powiatowego inspektora nadzoru budowlanego. – Wbrew temu, co głosi o mnie prezydent Nadbereżny, nie jestem przeciwny ani budowie tego masztu, ani polskiej fladze. Jestem przeciwny łamaniu prawa. Prezydent Nadbereżny, prawnik, przedstawiciel PiS, tym bardziej nie powinien łamać prawa – mówi radny Hausner. W środę, późnym południem prezydent Lucjusz Nadbereżny przyjechał do starostwa. – Tak jak każdego inwestora, poinformowaliśmy go, że może zalegalizować samowolę budowlaną albo ją usunąć. Zalegalizowanie tej budowli kosztowałoby 125 tys. zł i miasto musiałoby przedstawić komplet dokumentów: plan zagospodarowania przestrzennego, projekt budowlany, decyzję o warunkach zabudowy. Musiałoby również uzyskać pozwolenie na użytkowanie. Inwestor może zdecydować się na usunięcie samowoli i pozostawienie terenu w stanie jak przed powstaniem samowoli – wyjaśnia Marian Pędlowski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Stalowej Woli. Mówi, że w do tej pory miał tylko jeden przypadek legalizacji samowoli. ... Dlaczego władze miasta pozwoliły sobie na taką wizerunkową wpadkę? – To jest miasto rządzone przez PiS, w radzie na 23 radnych, 21 jest z PiS. Prezydent ma ich za sobą i wydaje mu się, że jest ponad prawem, że może łamać prawo – mówi Daniel Hausner, który jest jednym z dwóch opozycyjnych radnych. A mieszkańcy Stalowej Woli złośliwie komentują: Prezydent dał urzędnikom wielkie nagrody, a oni nie potrafią załatwić głupiego pozwolenia na maszt. Fundament jest, a pozwolenia nie ma
  12. To samo już słyszałem. Niby mam się cieszyć, ale zupełnie nie jestem zadowolony. Powiedz mi jak pozbyć się tego mchu!
  13. Oczywiście że tak, ale na żadną inną radę nie licz, jeśli będziesz aż tak skąpił informacji o tym co i jak zrobiono.
  14. Cholera, znowu zapomniałem zrobić fotki, ale za tydzień je zamieszczę. Moje hibiskusy obsiadły jakieś mchy a nawet porosty i zaczynają się panoszyć na całego. Znaczy na głównych pędach, ale też coraz wyżej włażą na gałązki. Jak się tego pozbyć? Rośliny rozmnażane kilkadziesiąt kilometrów stąd, tam nie mają do dziś żadnych problemów, a u mnie pogrom... Przed następnym weekendem zrobię zdjęcia, bo znów zapomniałem, ale może ktoś miał juz podobny problem. Fachowcy miejscowi (skąd pochodzą sadzonki) mawiają że to od świeżego powietrza, u nas w mieście po prostu takie porosty giną, a na wsi trzymają się nieźle. Może to i prawda, bo w mieście czuję się nieźle, a kiedy po pewnym czasie pojechałem na wieś to zatrułem się... świeżym powietrzem. Miałem zwyczajnie duże zawroty głowy (przemysłu chemicznego tam nie ma, to nie jest ironia) i potrzebowałem dwa dni do adaptacji. Jeśli jednak dałoby się jakimś opryskiem taki mech zlikwidować to proszę o podpowiedź. PS. Krzewy kwitną w zasadzie normalnie i na pozór nic im to nie przeszkadza. Sprawa ciągnie się już od kilku lat.
  15. Interesuje mnie kwestia infrastruktury podziemnej, czyli co i czy w ogóle należy wcześniej zakopać na tym obszarze?
  16. Z żadnej zagrabanicy, sam tak miałem przed wymianą okien w starym, совсем не иностранным domu. I nie było z tym żadnej wygody, dlatego teraz już mam. Niezbyt szerokie, ale łone som!
  17. Właśnie! Ma się prezentować! Chyba tylko kretyn stawi na nim gorące garnki, oblewa sokiem z cytryny lub, nie daj Boże, na przykład kwasem z ogórków. Albo też kroi na nim warzywa lub mięso... Toż to szok! Należy stołować się w restauracjach, ot co, a blat zawsze będzie piękny!
×
×
  • Utwórz nowe...