solange63 Napisano 28 października 2016 Autor Udostępnij #1751 Napisano 28 października 2016 Cytat Sola, ja miałem bardzo podobny etap budowy o tej porze roku. Też miałem takie wątpliwości jak ty terazTeż pytałem na forum o to - na szczęście Barbossa mi bardzo krótko podsumował ten pomysł ;) że od razu mi przeszło.... taki nadmierny pośpiech, to się tylko może źle skończyć...Zdanie mam takie jak Buster - rób elektrykę teraz, a tynkarzy nagraj na wiosnę Jakoś określenie "nadmierny pośpiech", przy budowaniu 4 rok mi tu nie pasuje Nie wspominając o tym, że mięliśmy mieszkać na Boże Narodzenie... już się pogodziłam, że będzie to raczej Wielkanoc, ale przy tynkowaniu na wiosnę będzie to faktycznie Boże Narodzenie, ale 2017 Link do komentarza
Leszek4 Napisano 28 października 2016 Udostępnij #1752 Napisano 28 października 2016 Cytat Pytanie do moich mądrych, forumowych kolegów:na początku listopada (jak dobrze pójdzie) wejdzie elektryk. Potem moglibyśmy zrobić tynki. Właśnie; robić, czy czekać do wiosny? Wiem, że temperatura nie może być niższa, niż 5 stopni. Ściany, jak widać na załączonym obrazku, są nieocieplone (ale to ytong energo). Moglibyśmy wstawić do środka jakąś awaryjną kózkę. Chociaż ostatnie zimy pokazują, że aura jest po mojej stronie Ewuś, najpierw niech robotę zrobi elektryk. Bez pośpiechu. Przy jego robocie jest mnóstwo ważnych rzeczy, np. Twój małż powinien zadbać o rozprowadzenie kabli audio, ewentualne alarmy, domofony, czy choćby (jeśli tak uznacie) kabelki do czujki od cyrkulacji cwu.A skoro macie parterówkę, to napisze Ci, że u mnie świetnie sprawdza się oświetlenie ledami podłogi w holu uruchamiane trzema czujkami ruchu. Leziesz z salonu do pokoju, ręcznie gasisz światło w salonie, a już Ci się zapalają ledy do sypialni (jak pas startowy).Tynkowania wewnętrznego bym się nie bał. Ono nastąpi pewnie w grudniu, ale bez niego stoisz z instalacjami wodnymi i podłogówką.Ja zrobiłbym tak: rozmawiam z tynkarzami, ale zaznaczam, że ryzyko srogiej zimy leży po ich stronie i dlatego chcę umowę, w której zapiszemy, że zapłacą wszelkie późniejsze usterki i koszty z nimi związane. Jeśli tak, to trza wziąć firmę, która ma kapitał, a nie Mietka i spółkę.Jeśli firma tynkarska się wycofa, to se odpuść.PS. Ja w zeszłym roku robiłem wylewki 7 grudnia. Link do komentarza
animus Napisano 28 października 2016 Udostępnij #1753 Napisano 28 października 2016 Cytat Pewnie to, że będzie wełna To gratuluję pomysłu. Link do komentarza
Leszek4 Napisano 28 października 2016 Udostępnij #1754 Napisano 28 października 2016 Pod tego typu sprawy też trzeba zrobić instalację przed tynkami. Przemyśleć też trzeba, gdzie będzie całe ustrojstwo od TV i Internetu. Ja mam w szafie.Bardzo przydatny jest też zegar astronomiczny (montowany w szafie elektrycznej), który będzie Ci włączał i wyłączał oświetlenie przed wejściem do domu. Ustawisz go sobie, że ma Ci np. 10 min przed zachodem słońca włączyć, a o wschodzie wyłączyć i on zawsze będzie samodzielnie podążał za słonkiem.Ja mam energooszczędną żaróweczkę przed drzwiami do chatki, taką 15-watową. Niewiele bierze, a oświetla, że nie jest ciemno jak w doopie.To tak odnośnie instalacji el. I oczekuję wdzięczności! Bo akuratnie (przy piateczku) piję browara sam i chciało mi się odstawić butelkę i zrobić dla Ciebie fotki! 1 Link do komentarza
Buster Napisano 28 października 2016 Udostępnij #1755 Napisano 28 października 2016 Cytat PS. Ja w zeszłym roku robiłem wylewki 7 grudnia. Ja u dzieciaków dzień przed Wigilią tylko rok wcześniej Link do komentarza
solange63 Napisano 28 października 2016 Autor Udostępnij #1756 Napisano 28 października 2016 Wspaniale, wyśmienicie! Leszku, moja Ty opoko budowlana, mój Ty mistrzuniu (tyle wdzięczności wystarczy, czy mam dalej? )Jeszcze jako przerywnik, tak żebym już nic nie znalazła w dzienniku, jak będę potrzebować, wrzucam wizualizację kuchni, która już prawie została zaakceptowana. Link do komentarza
Gość stach Napisano 28 października 2016 Udostępnij #1757 Napisano 28 października 2016 Te płytki nad blatem mają być takie, jak na wizualizacji?Bardzo mi się podobają może sobie zrobiłbym nieco jaśniejsze, ale wzór jest ciekawy... Link do komentarza
solange63 Napisano 28 października 2016 Autor Udostępnij #1758 Napisano 28 października 2016 Cytat A skoro macie parterówkę, to napisze Ci, że u mnie świetnie sprawdza się oświetlenie ledami podłogi w holu uruchamiane trzema czujkami ruchu. Leziesz z salonu do pokoju, ręcznie gasisz światło w salonie, a już Ci się zapalają ledy do sypialni (jak pas startowy). Oświetlenie będę mieć, ale raczej czasowe (jak na zewnątrz budynku). Z moim wiecznie spacerującym psem, dostałabym szału z takim migającym jak na dyskotece światłem Cytat Te płytki nad blatem mają być takie, jak na wizualizacji?Bardzo mi się podobają może sobie zrobiłbym nieco jaśniejsze, ale wzór jest ciekawy... Tak, już mam upatrzone. Na żywo wyglądają cudnie Link do komentarza
Leszek4 Napisano 28 października 2016 Udostępnij #1759 Napisano 28 października 2016 Cytat Wspaniale, wyśmienicie! Leszku, moja Ty opoko budowlana, mój Ty mistrzuniu (tyle wdzięczności wystarczy, czy mam dalej? ) Kontynuuj. Po pięciu browarach potrzebuję tego, jak nomad szklanki wody. Cytat Oświetlenie będę mieć, ale raczej czasowe (jak na zewnątrz budynku). Z moim wiecznie spacerującym psem, dostałabym szału z takim migającym jak na dyskotece światłem No tak. Mam ten właśnie problem z kotełami. W dzień nie ma problemu, bo na czujkach ruchu ustawiłem, że mają działać jak jest ciemno. No ale koteły łażą też nocą.Błąd zrobiłem, że czujki ruchu zabudowałem na wysokości lampek led. Nie wiem, co mi odbiło, bo przecież mogłem je zabudować na wysokości wyłączników oświetlenia do łazienek.Głupi byłem, ale Ty możesz być mądrzejsza. A takie cóś naprawdę się przydaje w parterówie.Ja mam 3 czujki: na końcach korytarza i w środku.Całuj! Co do kuchni, to superowo! Zastanawiam się tylko czy zlewozmywak nie powinien być pod oknem, a piec blisko lodówki i piekarnika (zamiana miejscami), ale teraz jestem już po 6 piwach i chyba włączę sobie World of Tanks... Link do komentarza
solange63 Napisano 28 października 2016 Autor Udostępnij #1760 Napisano 28 października 2016 Cytat Co do kuchni, to superowo! Zastanawiam się tylko czy zlewozmywak nie powinien być pod oknem, a piec blisko lodówki i piekarnika (zamiana miejscami), ale teraz jestem już po 6 piwach i chyba włączę sobie World of Tanks... Tak. Idź już lepiej do swoich czołgów, bo zaczynasz myśleć wspak Po pierwsze primo:naturalna kolej rzeczy. Idziesz do lodówy. Wyjmujesz z niej warzywka, czy inną padlinę. Wrzucasz do zlewu. Myjesz. Wyjmujesz ze zlewu. Kroisz. Świgasz do gara. Po drugie primo ultimo:w zlewie najczęściej jest burdel. Graty czekające na swoją kolej do zmywarki. Ogólnie graty i cały bajzel kuchenny. U mnie zlew będzie schowany za wysoką zabudową, czyli burdel zamaskowany, niewidoczny dla gości Ma się ten móżdżek nie od parady 1 Link do komentarza
Gość stach Napisano 28 października 2016 Udostępnij #1761 Napisano 28 października 2016 Cytat Na żywo wyglądają cudnie Na tej pionowej, wysokiej ścianie wyglądają bardziej przestrzennie - wyglądają, jak poukładane kubiki - niż na tym wąskim pasku...Ale podobują się mi A co do zamiany płyty i zlewozmywaka - w tym, Twoim układzie będziesz najwyżej częściej i z większym trudem myć okno, nieprawdaż...Po smażeniu ryby, frytek, czy tp. Link do komentarza
Leszek4 Napisano 28 października 2016 Udostępnij #1762 Napisano 28 października 2016 No dobra, niech Ci będzie, zabili mnie, to mam przerwę.Ino na pierwszy rzut oka nie psi mi to: Cytat naturalna kolej rzeczy. Idziesz do lodówy. Wyjmujesz z niej warzywka, czy inną padlinę.... Bo powinno być tak:naturalna kolej rzeczy. Idziesz do lodówy. Wyjmujesz z niej browca, czy inną butelczynę.Weź Ty może skonsultuj to z małżem. A w zlewie ma być zawsze czysto, bo on służy tylko do bieżącego mycia/obmycia naczyń. (Tylko weź to koorwa wytłumacz mojej młodzieży!)No dobra, teraz walę bronić ojczyzny w czołgu... z czarnym krzyżem na wieży! Link do komentarza
solange63 Napisano 28 października 2016 Autor Udostępnij #1763 Napisano 28 października 2016 Cytat Na tej pionowej, wysokiej ścianie wyglądają bardziej przestrzennie - wyglądają, jak poukładane kubiki - niż na tym wąskim pasku...Ale podobują się mi dziękuję. Jeszcze takie ustrojstwo mam w obwodach, ale czas na decyzję jeszcze spory, może się pincet razy odmienić Cytat A co do zamiany płyty i zlewozmywaka - w tym, Twoim układzie będziesz najwyżej częściej i z większym trudem myć okno, nieprawdaż...Po smażeniu ryby, frytek, czy tp. Nie uważam. Między płytą, a oknem jest pół metra. Blat roboczy będzie głęboki na 70 centymetrów. Indukcja zostanie zamontowana standardowo, czyli mam zapasu 10 centów. Do tego parapet okienny będzie wypuszczony w przestrzeń kuchenną, na 15 cm, tworząc półkę na rośliny i inne graty Moim zdaniem ochrona wystarczająca, ale myć i tak trzeba, więc najwyżej będę pucować Link do komentarza
Leszek4 Napisano 28 października 2016 Udostępnij #1764 Napisano 28 października 2016 Cytat Moim zdaniem ochrona wystarczająca, ale myć i tak trzeba, więc najwyżej będę pucować Cóż za wspaniały egzemplarz żony!Chyba pomyślę o ponownej żeniaczce. Masz może starszą siostrę?Czyli nad piecem bez pochłaniacza. Może i racja. Dobra, wracam do czołgu. Link do komentarza
solange63 Napisano 28 października 2016 Autor Udostępnij #1765 Napisano 28 października 2016 Cytat Cóż za wspaniały egzemplarz żony!Chyba pomyślę o ponownej żeniaczce. Masz może starszą siostrę? Mam! I to 12 lat starszą. Jak będzie się rozwodzić, dam Ci znać 1 Link do komentarza
Buster Napisano 28 października 2016 Udostępnij #1766 Napisano 28 października 2016 Cytat A w zlewie ma być zawsze czysto, bo on służy tylko do bieżącego mycia/obmycia naczyń. (Tylko weź to koorwa wytłumacz mojej młodzieży!) Leszku da się ,naprawdę się da.Wszystko się da.Jeśli mojej drugiej połowie udało się wytłumaczyć mi że fusy po wylanej do zlewozmywaka resztce kawy trzeba spłukać to znaczy że się da.Trwało to dziesięciolecia ale nauczyłem się Link do komentarza
animus Napisano 28 października 2016 Udostępnij #1767 Napisano 28 października 2016 (edytowany) Cytat Blat roboczy będzie głęboki na 70 centymetrów. Indukcja zostanie zamontowana standardowo, czyli mam zapasu 10 centów A tam ktoś będzie gotować, czy masz brudną kuchnię?Pochłaniacz wysuwany, w blacie. Edytowano 28 października 2016 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
solange63 Napisano 28 października 2016 Autor Udostępnij #1768 Napisano 28 października 2016 Pochłaniacz będzie sufitowy. Link do komentarza
animus Napisano 28 października 2016 Udostępnij #1769 Napisano 28 października 2016 Cytat Pochłaniacz będzie sufitowy. A firanki? Link do komentarza
MTW Orle - osuszanie budynków Napisano 29 października 2016 Udostępnij #1770 Napisano 29 października 2016 Cytat Pan mąż w osobie swej własnej zamurował Tylko małe sprostowanie; to nie wejście do chaty. Ot, zwykła boczna elewacja Pytanie do moich mądrych, forumowych kolegów:na początku listopada (jak dobrze pójdzie) wejdzie elektryk. Potem moglibyśmy zrobić tynki. Właśnie; robić, czy czekać do wiosny? Wiem, że temperatura nie może być niższa, niż 5 stopni. Ściany, jak widać na załączonym obrazku, są nieocieplone (ale to ytong energo). Moglibyśmy wstawić do środka jakąś awaryjną kózkę. Chociaż ostatnie zimy pokazują, że aura jest po mojej stronie nie wiem jaką elektrykę przewidujesz aaaaaalezastanowiłbym się nad zmianą kolejnościnajpierw tynki potem elektrykfakt dojdzie kilka bruzd na pionach i kilka puszek do osadzenia to -ale nikt po "kablach" łaził nie będzie i żadna puszka nie zginie :Pprzynajmniej przewidując rozprowadzenie pod posadzką ja zmieniłbym kolejność Link do komentarza
MrTomo Napisano 29 października 2016 Udostępnij #1771 Napisano 29 października 2016 Ja robiłem tak:W dwa dni zaznaczyłem gdzie puszki, wykułem lekkie wgłębienia żeby wyszły do równa z tynkiemi porozprowadzałem peszle - tylko krótkie odcinki które dostawały do podłogi (lub wystawały nad sufit - to na poddaszu) połapane na gipsie. Nie zostawiałem żadnych zapasów. Nie wprowadzałem nawet pilotów.Jak dojdę z przewodami to nadsztukuję.Jak tynkarze osadzili listwy ja osadziłem puszki. I tyle.Tynki zrobione, peszle gotowe do wprowadzenia przewodów. Cytat Nie uważam. Między płytą, a oknem jest pół metra. Blat roboczy będzie głęboki na 70 centymetrów. Indukcja zostanie zamontowana standardowo, czyli mam zapasu 10 centów. Ja mam blat roboczy na 80cm, zapasu mam 22cm i uważam, że to tak w miarę rozsądne.10 cm sobie nie wyobrażam. Cytat Pochłaniacz będzie sufitowy. Masz jakiś na oku?U mnie będzie wyspowy - nie sądziłem, że są tak drogie Na razie tylko oglądam... Link do komentarza
MTW Orle - osuszanie budynków Napisano 29 października 2016 Udostępnij #1772 Napisano 29 października 2016 Cytat Ja robiłem tak:W dwa dni zaznaczyłem gdzie puszki, wykułem lekkie wgłębienia żeby wyszły do równa z tynkiemi porozprowadzałem peszle - tylko krótkie odcinki które dostawały do podłogi (lub wystawały nad sufit - to na poddaszu) połapane na gipsie. Nie zostawiałem żadnych zapasów. Nie wprowadzałem nawet pilotów.Jak dojdę z przewodami to nadsztukuję.Jak tynkarze osadzili listwy ja osadziłem puszki. I tyle.Tynki zrobione, peszle gotowe do wprowadzenia przewodów. moim zdaniem nie uprościłeś roboty ani sobie ani tynkarzomw świeżym - kilkudniowym tynku gipsowym to bruzdy rzeźbi się ołówkiem jeśli jest go gruboalbo bruzdownicą jeśli jest go cienko bo jedziesz w bloczekmniej trzeba rzeźbić na przewód niż na peszlaa do puszek jest "potwornica " i osadzasz do lica ściany problem żaden kilka minut i trochę gipsu budowlanego Link do komentarza
MrTomo Napisano 29 października 2016 Udostępnij #1773 Napisano 29 października 2016 (edytowany) Cytat moim zdaniem nie uprościłeś roboty ani sobie ani tynkarzomw świeżym - kilkudniowym tynku gipsowym to bruzdy rzeźbi się ołówkiem jeśli jest go gruboalbo bruzdownicą jeśli jest go cienko bo jedziesz w bloczekmniej trzeba rzeźbić na przewód niż na peszlaa do puszek jest "potwornica " i osadzasz do lica ściany problem żaden kilka minut i trochę gipsu budowlanego A ja twierdzę, że uprościłem sobie robotę znacznie.U mnie jest max więc mogłem ciągnąć peszle w tynku pomiędzy maxami i dokładnie widziałem co mam po drodze. Po tynkarzach musiałbym ryć bruzdy w maxach.Poza tym po tynkarzach zapomniałem o temacie i nie musiałem się spinać z elektryką, póki "świeży" tynk. Edytowano 29 października 2016 przez MrTomo (zobacz historię edycji) Link do komentarza
MTW Orle - osuszanie budynków Napisano 29 października 2016 Udostępnij #1774 Napisano 29 października 2016 Cytat A ja twierdzę, że uprościłem sobie robotę znacznie. napisałem "moim zdaniem" i nie będę Cię na siłę przekonywał że moje jest na wierzchu :P Link do komentarza
Pit-4 Napisano 29 października 2016 Udostępnij #1775 Napisano 29 października 2016 Cytat A firanki? Firanki będą z blatu.... Link do komentarza
solange63 Napisano 29 października 2016 Autor Udostępnij #1776 Napisano 29 października 2016 Cytat A firanki? a fuj! Nie będzie wcale. Nie tylko w kuchni, ale też całym domu. Link do komentarza
solange63 Napisano 29 października 2016 Autor Udostępnij #1777 Napisano 29 października 2016 Cytat Masz jakiś na oku?U mnie będzie wyspowy - nie sądziłem, że są tak drogie Na razie tylko oglądam... Są bardzo drogie, dlatego pan mąż postanowił wykonać wyciąg sam twierdząc, że jest to proste jak budowa cepa. Czas pokaże czy mu się to uda, czy będziemy jednak kupować Link do komentarza
Leszek4 Napisano 29 października 2016 Udostępnij #1778 Napisano 29 października 2016 Cytat a fuj! Nie będzie wcale. Nie tylko w kuchni, ale też całym domu. Rozwiń to, mała. Link do komentarza
animus Napisano 29 października 2016 Udostępnij #1779 Napisano 29 października 2016 Cytat a fuj! Nie będzie wcale. Nie tylko w kuchni, ale też całym domu. Też w biurze niemam. Link do komentarza
Gość czerwony łeb Napisano 29 października 2016 Udostępnij #1780 Napisano 29 października 2016 Cytat Rozwiń to, mała. Rozumiem Panią solange63 doskonale U czerwonego łba firanek w całym domu nie było przez ok.2 lata i to nie ze względu na pustą kieszeń acz tak po prostu,że nam się tak podobało Link do komentarza
Pit-4 Napisano 30 października 2016 Udostępnij #1781 Napisano 30 października 2016 (edytowany) No i co z tym kominem? To ważniejszy element układanki kominkowej niż wkład...Mam nadzieje, że nie masz tych słynnych skorupek szamotowych 2 cm grubości, reklamowanych jako Ósmy cud świata....Wkład do palenia możesz mieć nawet belejaki, ( choćby wyspawany przez PeZeta ), ale komin to już poważna sprawa... Edytowano 30 października 2016 przez Pit-4 (zobacz historię edycji) Link do komentarza
aaaa Napisano 30 października 2016 Udostępnij #1782 Napisano 30 października 2016 Cytat Jakoś określenie "nadmierny pośpiech", przy budowaniu 4 rok mi tu nie pasuje Nie wspominając o tym, że mięliśmy mieszkać na Boże Narodzenie... już się pogodziłam, że będzie to raczej Wielkanoc, ale przy tynkowaniu na wiosnę będzie to faktycznie Boże Narodzenie, ale 2017 no faktycznie nie pasuje za bardzo ;)ale odnosiłem tylko aspektu elektryka-->tynki.... Link do komentarza
animus Napisano 30 października 2016 Udostępnij #1783 Napisano 30 października 2016 (edytowany) Cytat Wkład do palenia możesz mieć nawet belejaki, ( choćby wyspawany przez PeZeta ), ale komin to już poważna sprawa... Oj przeglądasz z lekka !Jeżeli ten wkład zbudowałby PeZet, to nie byłby to wkład bylejaki. Edytowano 30 października 2016 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Pit-4 Napisano 30 października 2016 Udostępnij #1784 Napisano 30 października 2016 Cytat Oj przeglądasz z lekka !Jeżeli ten wkład zbudowałby PeZet, to nie byłby to wkład bylejaki. Z pewnością.... Link do komentarza
solange63 Napisano 30 października 2016 Autor Udostępnij #1785 Napisano 30 października 2016 Cytat No i co z tym kominem? To ważniejszy element układanki kominkowej niż wkład...Mam nadzieje, że nie masz tych słynnych skorupek szamotowych 2 cm grubości, reklamowanych jako Ósmy cud świata....Wkład do palenia możesz mieć nawet belejaki, ( choćby wyspawany przez PeZeta ), ale komin to już poważna sprawa... się teraz okaże, że mam najgorszy komin świata murowany z cegły pełnej Link do komentarza
Buster Napisano 30 października 2016 Udostępnij #1786 Napisano 30 października 2016 Cytat się teraz okaże, że mam najgorszy komin świata murowany z cegły pełnej Jestem z Tobą.U dzieciaków kazałem wymurować taki samiuśki tylko o większej liczbie kanałów.Decyzję o tym typie komina miałem sprecyzowaną od początku,a dodatkowo o budowie takowego utwierdziło mnie forum i olbrzymia ilość przykładów problemów związanych z kominami systemowymi. Link do komentarza
MTW Orle - osuszanie budynków Napisano 30 października 2016 Udostępnij #1787 Napisano 30 października 2016 Cytat się teraz okaże, że mam najgorszy komin świata murowany z cegły pełnej[attachment=26135:20161029_160016.jpg] no zdecydowanie nie masz najgorszegoale równie zdecydowanie nie masz najlepszegomusisz pamiętać że w częściach niemieszkalnych i nad dachem musisz go ocieplić i to uczciwieżeby kondensat się nie skraplał i nie wyłaził przez komin Link do komentarza
PeZet Napisano 30 października 2016 Udostępnij #1788 Napisano 30 października 2016 (edytowany) Cytat się teraz okaże, że mam najgorszy komin świata murowany z cegły pełnej W pierwszym odruchu chciałem napisać, ze masz zajebisty komin, z pełnej cegły, wymiarowy, ale się przyglądam i nie wiem, bo...czy on ze wszystkich stron wygląda na cegłę i pół? Wiesz o co chodzi? Patrzysz z boku i widzisz: Cegła i pół cegły. Z drugiego boku cegła i pół cegły...Jeśli tak by było, to, kurwa mać! kanał wentylacyjny, a nie komin.Ale na fotce nie widać, może tam w ścianę idzie więcej i jest wymiar większy. Daj znać, bo to ważne, dosyć ważne, choć nie najważniejsze.Już widzę...Cholera. Piękny jest, smukły, nie tynkowałbym go , bo jest smukły i naprawde może być ozdobą wielu wnętrz. Tylko jego przekrój mnie martwi, bo on ma chyba 13x13cm. Zależy co chcesz do niego podłączyć. Mus to sprawdzić. Cytat musisz pamiętać że w częściach niemieszkalnych i nad dachem musisz go ocieplić i to uczciwieżeby kondensat się nie skraplał i nie wyłaził przez komin Oooo, tak. Tę lekcję minionej zimy odrobiłem. Kondensat wylazł z mokrego drewna biorący się. ociepliłem komin i zacząłem INACZEJ palić. O cug chodzi. Jak mokre, to trzeba szybciutko usuwać spaliny, czyli zrobić przeciąg, czyli palić na pełnym ciągu komina, bez duszenia. Ocieplony komin jest dobry.edit: literkiPS. Podziwiam jak szybko budujesz. Ha ha ha ha ! Torpeda, normalnie. No serio.edit: dopisuję: ten śmiech mój ha ha ha bierze się z tego, co napisałaś, Solange63, wyżej, że już taaaaak dłuuuuugo budujesz. Tymczasem moje odczucie jest inne: szybko budujesz, a nie za szybko, a to dobrze. Edytowano 30 października 2016 przez PeZet (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość stach Napisano 30 października 2016 Udostępnij #1789 Napisano 30 października 2016 Cytat Ale na fotce nie widać, może tam w ścianę idzie więcej i jest wymiar większy. Daj znać, bo to ważne, dosyć ważne, choć nie najważniejsze. Ponad ścianą ma taki sam wymiar Może gdzieś indziej jest prawdziwy komin, a to, to jest tylko wentylacja... Link do komentarza
Buster Napisano 30 października 2016 Udostępnij #1790 Napisano 30 października 2016 (edytowany) Cytat Już widzę...Cholera. Piękny jest, smukły, nie tynkowałbym go , bo jest smukły i naprawde może być ozdobą wielu wnętrz. Tylko jego przekrój mnie martwi, bo on ma chyba 13x13cm. Wiem że kanał dymowy powinien być większy ale moje kominy tego nie wiedzą i mają właśnie 13x13.Palę w kozie,czasem w dwóch gdy są większe mrozy.Niższy komin ma 4,5 m,większy ze 6 m.W obu buzuje się niesamowicie,muszę blokować dopływ powietrza żeby drewno nie spalało się za szybko.Owszem,koza to nie kominek ale jeśli wkład nie będzie bardzo duży to stawiam dolary przeciwko orzechom że pociągnie,że cug będzie.Domek mam postawiony około 1990 r. nie przeze mnie edit:odmłodziłem domek o 10 lat Edytowano 30 października 2016 przez Buster (zobacz historię edycji) 1 Link do komentarza
PeZet Napisano 30 października 2016 Udostępnij #1791 Napisano 30 października 2016 Buster, jeśli dobrze Cię zrozumiałem, to powiem Ci, że uspokoiłeś mnie nardzo. A Autorkę dziedziczkę tym bardziej.Pozdrowienia.PZDziennika. Link do komentarza
solange63 Napisano 30 października 2016 Autor Udostępnij #1792 Napisano 30 października 2016 Cytat Może gdzieś indziej jest prawdziwy komin, a to, to jest tylko wentylacja... Oczywiście, bo jestem głupią blondynką i poproszona o wrzucenie zdjęcia komina do podłączenia kominka, wklejam wentylacyjny. Ups, u mnie nie ma wentylacyjnych bo będzie WM. Do innego domu też nie weszłam by zrobić zdjęcie jakiegośtam komina. Link do komentarza
Leszek4 Napisano 30 października 2016 Udostępnij #1793 Napisano 30 października 2016 Firany. Link do komentarza
PeZet Napisano 30 października 2016 Udostępnij #1794 Napisano 30 października 2016 Komin jest kominem. Jest, sprawdzi się, tylko trzeba go oswoić.Palenie w nim wymaga uczciwego ciągu i tyle. I tez jest git! Syćko w temacie. Będziesz w nim palić, jak w każdym innym - zaapeeewniaaam cię.A to dalego, że normowe wymiary komina NIJAK się mają do reaity. Ale... ale cza pewnych spraw przypilnować: ciągu. Link do komentarza
solange63 Napisano 30 października 2016 Autor Udostępnij #1795 Napisano 30 października 2016 Cytat A to dalego, że normowe wymiary komina NIJAK się mają do reaity. Ale... ale cza pewnych spraw przypilnować: ciągu. Średnicę dobiera się też do mocy wkładu i wysokości komina.Mam doprowadzenie powietrza z zewnątrz. Cytat Firany. Sam jesteś firana Link do komentarza
Leszek4 Napisano 30 października 2016 Udostępnij #1796 Napisano 30 października 2016 Cytat ...bo jestem głupią blondynką... Pełna zgoda! Firana! Link do komentarza
solange63 Napisano 30 października 2016 Autor Udostępnij #1797 Napisano 30 października 2016 Cytat Firana! Nie będzie, pogódź się z tym Będę deprawować sąsiadów. Latem biegać na golasa, ewentualnie w bikini i notorycznie będą nasyłać na mnie policję Link do komentarza
PeZet Napisano 30 października 2016 Udostępnij #1798 Napisano 30 października 2016 Cytat Średnicę dobiera się też do mocy wkładu i wysokości komina.Mam doprowadzenie powietrza z zewnątrz. Wygląda na to, że masz temat pod kontrolą. Mnie zaskoczuło, jak się okazało, że nawiew NAPRAWDĘ powinien mieć tyle samo co wywiew. Jeśli tu możesz dopilnować, to zrób z tym coś" przekrój nawiewu = przekrój wywiwewu. A jak się nie da, też da się żyć! No da się i to normalnie i tanio.PS. Nie wiem co chciałem napisać, ale chodziło mi o to, że jak napisałem to tak jest. Link do komentarza
retrofood Napisano 30 października 2016 Udostępnij #1799 Napisano 30 października 2016 Cytat Będę deprawować sąsiadów. Latem biegać na golasa, Uprzedzaj mnie wcześniej na forum, to podjadę i Cię zasłonię. 1 Link do komentarza
PeZet Napisano 30 października 2016 Udostępnij #1800 Napisano 30 października 2016 (edytowany) To jest poświęcenie! Edytowano 30 października 2016 przez PeZet (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się