Skocz do zawartości

Dziennik PeZeta


Recommended Posts

Napisano (edytowany)
  Cytat

Nawet nie wiem, o czym piszecie, ale na hasło "piołunówka", rzucone prze r-32, w ciemno każdemu zaświadczę, że... bosssska!
PS. Czemu ten PeZet nie zajmie biznesowej niszy w zakresie trunków domowej roboty?
Dobra, dobra - wiem, akcyza by Go zjadła. Taki kraj... icon_wink.gif

Rozwiń  


Wyrywając się jak Filip z Konopii (za co z góry przepraszam Pezeta) napisze
Leszek4 Ty hipokryto icon_biggrin.gif
W Twoim projekcie, nie widze warzelni. A przecież: małe pomieszczenie, jakiś HERMS, wywiesisz medale i biznesowa nisza zagospodarowana icon_biggrin.gif
Na usprawiedliwienie - za tydzień warze słodkie curacao (na garze z Lidla i chochli) Edytowano przez nocturnus (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

za tydzień warze słodkie curacao

Rozwiń  

A kiedy degustacja? Zgłaszam akces icon_biggrin.gif .

  Cytat

Z degustacją, powiadasz. icon_smile.gif
Tak, tak.
Pigwy, zostały zdiagnozowane, zimę przeżyły, a pigwy to pigwówka.
Piołun - piołunówka.
Z bzu może coś.
Z głogu.

Rozwiń  

Pigwówkę robiłam, ale podejrzewam, że ta moja to taka babska wersja. Jednakowoż esencja
niebywałego smaku.

Jeszcze powiedz, że z cieciorki wyprodukujesz hummus i padnę jak kawka icon_biggrin.gif .

  Cytat

Trunek ten jest bossssski icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif

Rozwiń  

Wierzę na słowo, aczkolwiek liczę się z tym, że możemy mieć różne kryteria bossskości icon_biggrin.gif .
Napisano
  Cytat

Wyrywając się jak Filip z Konopii (za co z góry przepraszam Pezeta) napisze
Leszek4 Ty hipokryto icon_biggrin.gif
W Twoim projekcie, nie widze warzelni. A przecież: małe pomieszczenie, jakiś HERMS, wywiesisz medale i biznesowa nisza zagospodarowana icon_biggrin.gif
Na usprawiedliwienie - za tydzień warze słodkie curacao (na garze z Lidla i chochli)

Rozwiń  

Och, drogi nocturnusie, łechtasz moją próżność!
Medale, to już zamierzchła przeszłość...
Ale niezmiernie mi przyjemnie, że ktoś (zwłaszcza taki, jak Ty) nosi się z zamiarem uwarzenia mojego pierwszego, medalowego piwa.
PS. Korci mnie czasem coś uwarzyć, ale tego nie da się robić bez bieżącej degustacji, a ja (na wózku) nie powinienem tego robić zbyt często.
Owszem, degustuję czasem, ale.. koncerniaki (wiem: FUJ!) icon_mrgreen.gif

Sorki, pezetuniu! icon_biggrin.gif
Napisano
  Cytat

A kiedy degustacja? Zgłaszam akces icon_biggrin.gif .
Jeszcze powiedz, że z cieciorki wyprodukujesz hummus i padnę jak kawka icon_biggrin.gif .

Rozwiń  


Może coś da radę na Letkę wyszykować.

  Cytat

Och, drogi nocturnusie, łechtasz moją próżność!
Medale, to już zamierzchła przeszłość...
Ale niezmiernie mi przyjemnie, że ktoś (zwłaszcza taki, jak Ty) nosi się z zamiarem uwarzenia mojego pierwszego, medalowego piwa.

Rozwiń  


Cholera jasna! Zapomniałem! Zapomniałem, że przecież wyście dwaj konkursowi medalowi i Lechu, nie gadaliśmy o tym na Kulce. Co za fatalna zaległość, koniecznie nadrobić to trzeba. Bladź parciana, a Ty nic nie mówiłeś. Szlag by to.
Lechu, ty draniu! Doiłeś piołunówkę i nawet nie kłapnąłeś paszczą o swoich osiągnięciach, tylko teraz Nocturnus - dzięki wam, bogowie na olimpie i światowidzie na kiju - na szczęście przypomniał!

Baszko, toż to są dwaj wyczynowcy w produkcji trunków!

Sorki? Sooooorki???! Ja ci dam sorki...
Napisano
  Cytat

Może coś da radę na Letkę wyszykować.



Cholera jasna! Zapomniałem! Zapomniałem, że przecież wyście dwaj konkursowi medalowi i Lechu, nie gadaliśmy o tym na Kulce. Co za fatalna zaległość, koniecznie nadrobić to trzeba. Bladź parciana, a Ty nic nie mówiłeś. Szlag by to.
Lechu, ty draniu! Doiłeś piołunówkę i nawet nie kłapnąłeś paszczą o swoich osiągnięciach, tylko teraz Nocturnus - dzięki wam, bogowie na olimpie i światowidzie na kiju - na szczęście przypomniał!

Baszko, toż to są dwaj wyczynowcy w produkcji trunków!

Sorki? Sooooorki???! Ja ci dam sorki...

Rozwiń  

Kurcze, teraz dowiaduję się, że nocturnus...
Nocturnusie, sorki, ale nie wiedziałem. A moja niewiedza to tylko dlatego, że wcześniej wypadłem z branży...

Soooorki pezetuniu! icon_mrgreen.gif
A i tak Twoja piołunówka, to bestseller godny medali światowych!
Napisano
  Cytat

Kurcze, teraz dowiaduję się, że nocturnus...
Nocturnusie, sorki, ale nie wiedziałem. A moja niewiedza to tylko dlatego, że wcześniej wypadłem z branży...

Rozwiń  

Ty sklerozę masz. Przecież gadaliście i ja z waszej rozmowy to wiem. W Twoim, motyla noga, dzienniku na początku była chyba o tym mowa. Albo gdzieś indziej.
Napisano
  Cytat

Ty sklerozę masz. Przecież gadaliście i ja z waszej rozmowy to wiem. W Twoim, motyla noga, dzienniku na początku była chyba o tym mowa. Albo gdzieś indziej.

Rozwiń  

Tak, ale nie wiedziałem, że nocturnus zdobywał medal/e.
Nocturnus kupił ode mnie swój pierwszy kociołek warzelny, kiedy zaczynał swoją przygodę z browarnictwem.
Noooo, a ja wtedy byłem już znany! icon_mrgreen.gif
Dzisiaj jest mi tylko i AŻ miło, ze ktoś o tym pamięta. Skończyłem z tym. Dziękuję, nocturnusie!

DSC01446.jpg


PS
Pochwal się, stary, bo zżera mnie ciekawość!
Napisano
WARZYWNIK
Postanowiłem, że trzeba coś zrobić z ogrodem. W tym roku będą i rzodkiewki w dwóch rodzajach, i będzie dużo, dużo kwiatów, kolorowych, w różnych miejscach! Więc robimy...



Zioła rosną od zeszłego roku. Będzie i bazylia, i cieciorka, i Jaś!
Normalnie dużo różnych takich rzeczy będzie w ogrodzie.



Aż wstałem z fotela.
Ale ziemia tu oboga, oj, uboga, ajajaj, musimy ten ugór ożywić. Tak, tak.





I trawę trzeba będzie kosić.
Napisano (edytowany)
Robimy?!
Dlaczego użyłeś liczby mnogiej, hę?

Zajeżdża na osiedle furmanka. Koń ciągnie wyładowany węglem wóz.
Wóz zatrzymuje się, woźnica krzyczy na całą okolicę:
- WĘGIEL PRZYWIOZŁEM, WĘGIEL!!!
Koń obraca się i spoglądając na woźnicę mówi:
- Taaak... ty, kurna, przywiozłeś...

Edit: Przecież Ty wcale nie użyłeś liczby mnogiej. Ty postanowiłeś... icon_lol.gif Edytowano przez Leszek4 (zobacz historię edycji)
Napisano
A teraz uwaga, uwaga. Oto profesjonalny opis gdzie co jest będzie gdzie ma być!



I teraz wiem, gdzie co jest co mam podlewać. Bosko!





  Cytat

Jakby koło Ciebie strumyk rów itd...gdzieś płynął to byś go udrożnił a ziemie do ogrodu.

Rozwiń  

Ze strumykiem kłopot. Ale jest trop. Super pomysł, dzięki, w życiu by mi do głowy nie przyszło.
Napisano
Ja jestem tu tylko relacjonerem zdarzenia, a stanę się podlewaczem. Dumnym.

Krety?
Problem z huskym polega na tym, że albo masz krecie kopce, albo doły po kopcach. Sam już nie wiem co lepsze.
Nie sposób wyrównać. Obaj - kret i husky - na równi idą. Masakra.

A krtek jak wlezie w rabatę, to osobiście go złapię i siłą perswazji słownej przetłumaczę iżby raczył uprzejmie kopać pod inną szerokością geograficzną.

No tak, mam plan na psa w rabatach, ale o krecie zapomniałem.
Napisano
  Cytat

Jakby koło Ciebie strumyk rów itd...gdzieś płynął to byś go udrożnił a ziemie na działkę do ogrodu.

Rozwiń  

Koło mnie i rowy i strumyki. To niby w wiaderkach nosić ? Tak po drodze wracając ze spaceru? Hmm.
Ilu ja rzeczy jeszcze nie wiem.
Napisano
  Cytat

Od dociepleń się nada ? :scratching:
Może stalowa powlekana,albo siatki ze specjalnego tworzywa, które nie traci szybko swoich właściwości w glebie .

Rozwiń  

Siatka przeciw kretom jest z polipropylenu.
Ta do ociepleń chyba podobnie.
Mam, trochę jej mi zostało.

Są też siatki wygrodzeniowe z HDPE.

Nooo, nie! Do ociepleń siatka ze szklanego włókna jest.

A czy to źle?

Inni piszą, że siatka na krety - z polietylenu.
Napisano
  Cytat

Wioooosna! AD2015

Jednym słowem - maki na haju, nie wyłażą.
A u cieciorki karnawał! I nie dziw, trudno żeby było inaczej, skoro żeń szeń teges teges czyli bimbirimbir.

Rozwiń  


wspominałem Ci
W butelki z hasioka zainwestuj!


Napisano
OGRÓD BIO-BARDZO-DYNAMICZNY
Gdzie?! Gdzie by tu wstawić?
Tak sobie patrzę od południa ku zachodowi...



Mała działka. Mała działka.





Gdzieś tutaj może, bardziej ku północy...





Bladź parciana! Nie ma gdzie! Bo jakże, tutaj? Na wschód?



Tu może by i wcisnął, jakby wyciął co...



Miejsce ma mieć bo mieć musi bo rozłożyście ma być rosnąć ma.




Niema gdzie!!!! Za mała działka. Drzewa się nie mieszczą.

  Cytat

Lepiej tak, niż: śnieżyca, wilki jakieś , pieszo, do domu daleko ... i piwa niet icon_lol.gif

Rozwiń  

Oj, tak, Daga! icon_biggrin.gif
Napisano (edytowany)
GANEK
Kopie się i udeptuje się.
Tradycyjnie, prawo Murphy'ego objawia się w sposób tak bezpretensjonalny i oczywisty, że właściwie wcale mnie nie dziwi. Tutaj w postaci kabla z prądem dokładnie w miejscu, w którym miał iść fundament ganku.
Kabel - zgodnie z projektem, fundament ganku - chciałem ulepszyć. Efekt: będzie jak ma być, czyli zakręt zrobię chwilę wcześniej, przed kablem.



Dalej, wizja lokalna. Stan z 8KWI.



I taka sytuacja wieczorna. Mam nadzieję, że niebawem siądą dziad i baba na ławce na zachód słońca popatrzeć.



Tymczasem pojawił się Brigs zwany Harlesenem, czyli golarka.



Przyjechał z pełnymi szykanami. Aleksander jest idealny do wożenia kosiarek.


edit: kosmetisz Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Napisano
GANEK
Szaluję fundament, rekreacyjnie.

Nie mam pewności czy chcę ten ganek mieć z betonu. Niewykluczone, że zrobię go z drewna. Jak pomyślę o tych wszystkich odpryskach, przejściach przez zero stC, kruszeniu, to chyba już wolę konserwować drewno.
Mam jeszcze czas na decyzję, na razie fundament się robi czyli zbliżać się do poziomu zerowego.



Najważniejsza mym zdaniem książka na budowie, w odróżnieniu od najważniejszego zeszytu jakim jest "dziennik", miała być w użyciu, liczyłem że garścią zaczerpnę informacji, a tu :scratching: zbita. Ganek to takie ustrojstwo, o którym nie ma zbyt wielu informacji. Też i w poradniku majstra jakoś nie piszą o gankach. Nie piszą też jak ułożyć płytę na trzech ścianach.



OGRODOWE SPRAWY
Rośliny w konspektach rosną. Imbir bimbirimbir na ten przykład wygląda tak.



Za to na ogrodzie... na ogrodzie żałoba. Albo śpią.



- Ej tam, motyla wasza noga mać! Budzić się, chwaściory leniwe! Rosnąć!
Napisano (edytowany)
Jasne, że tak! Mam w projekcie ganek i robię taki, jak w projekcie.
Konsultuję wszystko z moim kierbudem.







GANEK - SZALUNKI FUNDAMENTU
Weekendowa przerwa na kawę. Fundament już mam zaszalowany.





Rura kanalizacyjna została elegancko zdylatowana, iżby przejście przez ścianę fundamentową pozostało elastyczne. Materiał dylatacyjny: ścinki gąbki dylatacyjnej do robienia podłogówki we własnej osobie. Wypas. Fanfary. Oklaski.



Nie pozostało nic innego, jak wpakować stal, wlać 20 worków cementu zmieszanego z piachem i kamieniami i poziom zero zostanie osiągnięty.

edit: dopisałem konsultowańje Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
Tak tylko pytałem, bo pisałeś, że nie wiesz czy z betonu czy drewna to pomyślałem, że na żywioł idziesz.

  Cytat

Rura kanalizacyjna została elegancko zdylatowana, iżby przejście przez ścianę fundamentową pozostało elastyczne. Materiał dylatacyjny: ścinki gąbki dylatacyjnej do robienia podłogówki we własnej osobie. Wypas. Fanfary. Oklaski.

Rozwiń  


Chyba, żeby dźwignęło beton do góry (lub popchnęło w dół) ale to chyba się nie zdarzy? Edytowano przez MrTomo (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

Chyba, żeby dźwignęło beton do góry (lub popchnęło w dół) ale to chyba się nie zdarzy?

Rozwiń  

Właśnie o to chodzi, że fundament pracuje i musi być ta dylatacja. Tak to rozumiem. Grunt dookoła przez lata się zdążył ustabilizować, a ścianka świeżutka kombinować coś może.
Odnoście "żywiołu", MrTomo, trudność delikatna bierze się z tego, że ganek jako taki jest słabo opisany w projekcie. Bo też w istocie niespecjalnie jest tu co opisywać, a każdy potem i tak sobie stawia co chce.
Są, owszem, rzuty zwymiarowane, ale jak się przyjrzeć, to brakuje nawet kilku wymiarów i paru rzeczy trzeba się doliczyć poprzez skalę. Bo ganek to tylko ganek. Nawet okazuje się, że nie obchodzi nikogo specjalnie czy z betonu czy z drewna. Więc jest dużo swobody na inwencję.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • XON Bet is a modern online casino website offering thousands of slots, table games, and live entertainment. At https://www.playxonbet.com/pl/,  new players can enjoy a generous welcome package: 150% on their first deposit. For further deposits, there is a multi-level bonus system There is also a weekly cashback of 5% on losses if they exceed a certain threshold. As part of the loyalty program, you can accumulate points for bets and exchange them for bonuses, free spins, or exclusive VIP privileges. The casino is licensed, supports various payment methods (including cryptocurrency), and provides round-the-clock support.
    • Wieszanie prania na grzejnikach to powszechna praktyka, stosowana od lat, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, gdy suszenie na zewnątrz jest niemożliwe. Zaleca się unikanie suszenia prania w sypialni i innych pomieszczeniach, w których spędza się dużo czasu.     Pewnym zagrożeniem jest uwalnianie się lotnych związków organicznych z detergentów i płynów do płukania podczas suszenia. Badania wykazały, że w powietrzu wydobywającym się  mogą znajdować się szkodliwe substancje, w tym te uznawane za rakotwórcze, takie jak aldehyd octowy i benzen Intensywny zapach płynów do płukania w pomieszczeniu, gdzie suszy się pranie, może być sygnałem obecności tych chemikaliów.   Regularne i intensywne wietrzenie pomieszczeń, w których suszymy  pranie, jest kluczowe. Zapewnienie dobrej cyrkulacji powietrza, na przykład poprzez uchylenie okna.
    • Zgodnie ze starą zasadą pszczół, że jeśli cos jest do wszystkiego, to jest też do niczego. Dodałbym jeszcze, że jak się coś spieprzy, to nie ma ani prania, ani suszenia. Od razu. A opinie o droższej eksploatacji takiego zestawu nie są wzięte z powietrza, to zostało wyliczone. Dlatego opinie ludzi, że "są zadowoleni" biorą się tylko z tego, że komuś nie chce się liczyć. Albo stać go zapłacić każdy rachunek.     PS. Tradycyjne suszenie w bloku znakomicie poprawia wilgotność powietrza w mieszkaniu, a ta zimą bywa bardzo kieska, co sprzyja chorobom dróg oddechowych. A suszarki pionowe to rewelka. Od dawna taką mam i sobie chwalę.     Tylko to cholerstwo przy montażu trzeba posklejać, bo inaczej po każdym przesunięciu będzie się rozłazić. Ale po sklejeniu przestało być cholerstwem.
    • To ja jeszcze dodam - syn ma zestaw taki, jak przedstawił na fotce @animus, już kilka lat używa i jest zadowolony - producenta nie pamiętam , natomiast córka kupiła - właściwie zięć, po "dokładnej analizie" - pralko-suszarkę, i w niej pierze, a suszy... na zwykłej suszarce, rozstawionej na noc w "salonie" ... było kilkanaście prób suszenia w maszynie, i wyszło na to, że najefektywniej jest suszyć tradycyjnie 
    • Spokojnie, dopiero rozeznaję temat  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...