bobiczek Napisano 18 marca 2016 #5001 Napisano 18 marca 2016 Cytat Zanabyłam nowy sprzęt motywujący...chyba sie polubimy Nazywa się... waga Trza pomyśleć może o takim?
Afrodytaa Napisano 18 marca 2016 #5002 Napisano 18 marca 2016 (edytowany) Takim to bym od razu w szpitalu wylądowała... zdrowie zabrania...Ps. Kolejne pół kilo mniej... zobaczymy jak będzie po dzisiejszym wieczorze urodzinowym... Edytowano 18 marca 2016 przez Afrodytaa (zobacz historię edycji)
Rose Napisano 21 marca 2016 #5003 Napisano 21 marca 2016 ja zdecydowałam się na odchudzanie z pomocą dietetyka i w ten sposób w ciągu niespełna 3 miesięcy schudłam prawie 19 kg.
aaaa Napisano 26 marca 2016 #5004 Napisano 26 marca 2016 może to nienajlepszy czas na to pytanie, ale jak postępy?
Afrodytaa Napisano 26 marca 2016 #5005 Napisano 26 marca 2016 Średnio... waga stanęła a do ćwiczeń chęci niet...
kalumet Napisano 26 marca 2016 #5006 Napisano 26 marca 2016 chciałbym mieć takie problemy jak Wyzimą udało mi się zdeka przybrać na wadzeale teraz waga znowu zaczęła spadać właśnie zjadłem duuuży kawałem wuzetki i pewnie jeszcze dzisiaj coś podjemale ja z tych ruchliwych jestem
Afrodytaa Napisano 26 marca 2016 #5007 Napisano 26 marca 2016 Kalumet... mnie się ósmy miesiąc bez ruchu kłania...Dzisiaj już teren bojowy przygotowany i lecim z ćwiczeniami.Ostatnie dwa tygodnie zleciały mi nawet nie wiem kiedy, a wagowo nic...trza mi znowu mobilizacji...Nawet o bieganiu zaczęłam myśleć...Trza się w końcu zmobilizować, bo nic z tego nie będzie.Cieszyć się jeno, że waga stanęła a nie wzrosła...
daggulka Napisano 29 marca 2016 #5009 Napisano 29 marca 2016 Cytat może to nienajlepszy czas na to pytanie, ale jak postępy? a weśśśśś .... ni mom czasu pracuję od - do i ... ni mom na nic czasu jem dwa razy dziennie , góra trzy ... bo ni mom czasu Cytat Oj nie ruszę jutro kopytkami... Nie ważyłam się po świętach ... boję się
aaaa Napisano 2 kwietnia 2016 #5011 Napisano 2 kwietnia 2016 daga, na to musisz znaleźć czas...nie ma to tamto...ja święta nawet delikatnie "zminusowałem", ale pilnowałem się mocno...
daggulka Napisano 4 kwietnia 2016 #5012 Napisano 4 kwietnia 2016 Cytat daga, na to musisz znaleźć czas...nie ma to tamto... Ogólnie wszystko do doopy.Złapałam grypę ... myślałam poczatkowo, że to alergia ...ale jednak nie - grypa piękna, książkowa , zaległam. Dziś i jutro jeszcze mam wolne w pracy.Natomiast jedzenie w pracy - ok, jakoś to mogę zorganizować. Natomiast powinnam pić 2 litry dziennie wody , lubię z cytryną - problem jest taki, że jak ją piję to latam do toalety co pół godziny. Biorąc pod uwagę , że biuro ma wspólną toaletę na piętrze jeszcze z innymi biurami - jest to mało zabawne biegać w te i wewte jak posrana za przeproszeniem. Ech ... Cytat ja święta nawet delikatnie "zminusowałem", ale pilnowałem się mocno... Nadal boje się zważyć, ale widzę po ciuchach że nie jest dobrze
Afrodytaa Napisano 4 kwietnia 2016 #5013 Napisano 4 kwietnia 2016 Mnie po weekendowym szaleństwie dyskotekowym kolejny kilogramek ubył.Staram się też codziennie choć 20 przysiadów robić i powoli wracam do ćwiczeń.Zaliczyłam w święta 200m na basenie a w tygodniu 40min ćwiczeń.Lepszy fitness będzie od czwartku...w pracy...Się dopiero zacznie... Gorzej jest z nawadnianiem organizmu... zauważyłam, że dużo mniej piłam, a więcej jadłam, więc znów zaczęłam tego pilnować i jest trochę lepiej
Gość arturo72 Napisano 11 kwietnia 2016 #5014 Napisano 11 kwietnia 2016 Arturek napierdziela na rowerku 30km dziennie ;)
demo Napisano 11 kwietnia 2016 #5015 Napisano 11 kwietnia 2016 Cytat Arturek napierdziela na rowerku 30km dziennie ;) Artur a co to kufa jest ?, lans jakiś ?.
Gość arturo72 Napisano 11 kwietnia 2016 #5016 Napisano 11 kwietnia 2016 Cytat Artur a co to kufa jest ?, lans jakiś ?. No ba że lans ;)Odchudzam się
aaaa Napisano 12 kwietnia 2016 #5017 Napisano 12 kwietnia 2016 lepszy efekt często jest, jak zamiast takiego wysiłku, ten czas przeznaczy się na gruntowny przegląd tego co się "wrzuca" w siebie......i dokształcenie się w tej materii...
Gość arturo72 Napisano 12 kwietnia 2016 #5018 Napisano 12 kwietnia 2016 Cytat lepszy efekt często jest, jak zamiast takiego wysiłku, ten czas przeznaczy się na gruntowny przegląd tego co się "wrzuca" w siebie......i dokształcenie się w tej materii... Mam nadzieję,że mi się uda bo łącze te dwie sprawy niejako z musu a i z chęci bo jestem przez 3 tygodnie na szpitalnym zarelku i zapowiedzialem już żeby nikt mnie nie dokarmial ;)Za 2 tygodnie pochwale się efektem mam nadzieję ;)
Afrodytaa Napisano 12 kwietnia 2016 #5019 Napisano 12 kwietnia 2016 3 posiłki dziennie, w tym na kolację w zasadzie same owoce.Woda bez gazu kole litra dziennie, nawet wiecej.8 h fitnes 5x w tygodniu.Już widzę, że boczki się zmniejszyły a sadełko na brzuszku rzednie.Waga stoi w miejscu.Innymi słowy... Pracuję.
pomyslove Napisano 23 kwietnia 2016 #5020 Napisano 23 kwietnia 2016 Oprócz ruchu bardzo ważna przy odchudzaniu jest także dieta. Stosuję diete niełączenia na zmianę z dietą zgodna z grupa krwi i dużo spaceruję.
Gość stach Napisano 23 kwietnia 2016 #5021 Napisano 23 kwietnia 2016 (edytowany) Cytat Oprócz ruchu bardzo ważna przy odchudzaniu jest także dieta. Stosuję diete niełączenia na zmianę z dietą zgodna z grupa krwi i dużo spaceruję. Napisz czy są jakieś efekty tej Twojej działalności... Edytowano 23 kwietnia 2016 przez stach (zobacz historię edycji)
aaaa Napisano 26 kwietnia 2016 #5022 Napisano 26 kwietnia 2016 http://wiadomosci.onet.pl/kraj/caly-ten-cu...ierzylam/n94q75oglądał ktoś??
Afrodytaa Napisano 4 maja 2016 #5023 Napisano 4 maja 2016 No i cóż... jednak najlepsza dla mnie dieta, to ŻPZ tym, że w dni pracowe zostało wprowadzone śniadanko o 5-tej rano. No nie da się potem bez pauzy żarciowej /a z takowej dobrowolnie zrezygnowałam, żeby pół godzinki szybciej do domciu śmignąć/ przez 8h zapitalać.Trochę fitnesu domowego, pracowego, basenik...Pozbyłam się w sumie 5kg.Jeszcze 5 i gitara Czyli mamy półmetek
Czarnka Napisano 5 maja 2016 #5024 Napisano 5 maja 2016 Cytat Oprócz ruchu bardzo ważna przy odchudzaniu jest także dieta. Stosuję diete niełączenia na zmianę z dietą zgodna z grupa krwi i dużo spaceruję. Nie mam przekonania do uzgadniania diety z grupą krwi. Gdybym się do tego stosowała, nie mogłabym jeść tego, co lubię - i nie mówię tu o niezdrowym jedzeniu. Trochę rozsądku przy układaniu posiłku i kilka zdrowych nawyków mi wystarcza.Trzymam kciuki za wszystkich walczących ze swoją wagą
Marti81 Napisano 5 maja 2016 #5025 Napisano 5 maja 2016 Ja po raz kolejny jestem na diecie białkowej. Waga niestety potrafi szybko spadać ale równie szybko wracać z powrotem do tego co było, gdy przestaje się stosować :/ Ostatni mój rekord to 6 kilo w 3 tygodnie. Teraz już się uparłam, bo pogoda idzie i niedługo trzeba będzie zacząć nosić bardziej odkryte ciuchy...Więc...co by białko nie szkodziło na żołądek- na 15 min przed posiłkiem wypijam szklankę wody z octem jabłkowym. I mam nadzieję, że tym razem już dobrnę do mojej upragnionej wagi Dziś 05 maj- (kolejny) 1wszy dzień
aaaa Napisano 5 maja 2016 #5026 Napisano 5 maja 2016 Cytat Waga niestety potrafi szybko spadać ale równie szybko wracać z powrotem do tego co było, gdy przestaje się stosować :/ dziwi cię to? mi się nasuwa taka analogia(nie wiem czy słuszna) - złe odżywianie porównywałbym do jazdy samochodem na chrzczonym paliwieZatankujesz chrzczonego paliwa, to auto protestuje nie chce jechać, czasami całkiem odmawia posłuszeństwa...tak samo organizm - tycie to często najmniejszy problem, dochodzi do tego multum dolegliwości, o których często się nawet nie wie.- zatankujesz dobrego paliwa - samochód jedzie tak jak powinien - tak zachowuje się twój organizm, gdy zaczynasz się prawidłowo odżywiaćI teraz pomyśl - myślisz, że jak znowu nalejesz do baku trefnego paliwa, to auto będzie jeździć jak gdyby nigdy nic??? Przez pewien czas, może faktycznie tak być...ale prędzej czy później wszystko będzie tak jak wcześniej
janm Napisano 9 maja 2016 #5027 Napisano 9 maja 2016 Dobrze wytłumaczone. Ja bym dodał jednak że problem leży w naszej głowie. Wielu ludziom zwyczajnie nie chce się być konsekwentnym, przez co po tygodniu diety stwierdzają oni że wszystko to na nic i nie warto się w to bawić. Z czasem jednak znowu nachodzi nas ochota na diety i tak zatacza się błędne koło
Marti81 Napisano 11 maja 2016 #5028 Napisano 11 maja 2016 Nie, najbardziej dziwi mnie to co się dzieje w głowie jak zaczynasz przechodzić na dietę albo rzucasz palenie..Im bardziej się skupiasz na tym, żeby czegoś nie robić, tym większą masz na to ochotę Masakra jakaś haha.
kamilidzik Napisano 13 maja 2016 #5029 Napisano 13 maja 2016 Taka już ludzka psychika Ale jak się mocno zastawisz, to konsekwentnie nie ruszysz papierosa czy fastfooda ;)
xavier86 Napisano 24 maja 2016 #5030 Napisano 24 maja 2016 Może zabrzmi to brutalnie, ale czasami trzeba. Najlepszy sposób na to aby zrzucić zbędny balast, to: mniej żreć.
Afrodytaa Napisano 26 maja 2016 #5031 Napisano 26 maja 2016 Xavier86 czyli dieta ŻP /żryj połowę / ewentualnie ŻPP /żryj połowę połowy/
aaaa Napisano 26 maja 2016 #5032 Napisano 26 maja 2016 gdyby to było takie proste, to nie byłoby tyle otyłych ludzi....
Gość arturo72 Napisano 26 maja 2016 #5033 Napisano 26 maja 2016 Cytat Mam nadzieję,że mi się uda bo łącze te dwie sprawy niejako z musu a i z chęci bo jestem przez 3 tygodnie na szpitalnym zarelku i zapowiedzialem już żeby nikt mnie nie dokarmial ;)Za 2 tygodnie pochwale się efektem mam nadzieję ;) Po 3 tygodniach pobytu na szpitalnym zarelku intensywnie cwiczac ale lekko dokarmiany przez rodzinę schudlem o 4kg ale sukcesem jest że przez miesiąc po wyjściu utrzymuje mi się szpitalna waga A setka była już o krok
Łukasz30 Napisano 5 lipca 2016 #5034 Napisano 5 lipca 2016 Cytat chciałbym mieć takie problemy jak Wyzimą udało mi się zdeka przybrać na wadzeale teraz waga znowu zaczęła spadać właśnie zjadłem duuuży kawałem wuzetki i pewnie jeszcze dzisiaj coś podjemale ja z tych ruchliwych jestem Znam to. W sumie jakiś czas temu się zapuściłem, ale zawsze trzymam równą wagę. 68-69 przy 175cm. Niezależnie od tego ile jem i ćwiczę (chociaż to ćwiczenia siłowe, nie aerobowe) trzymam masę i jedynie leciutko rosnę. Problemy pierwszego świata .
bobiczek Napisano 6 października 2016 #5035 Napisano 6 października 2016 Wiem że wulgarne. Ale trochę prawdziwe:)
bobiczek Napisano 30 października 2016 #5036 Napisano 30 października 2016 Brzmi jak gusła, ale piszą o tym od dawna. Ba. Nawet uzasadniają!"Wypijanie rano kawy z tłuszczami nasyconymi powoduje, że organizm spala nie tylko te ostatnio spożyte, ale i te zmagazynowane w naszym ciele." http://kobietapo30.pl/kawa-maslem-dodaje-e...dza-skutecznie/http://www.kobietaxl.pl/poradnik-domowy/od...rac-brzuch.htmlhttp://kobietapo30.pl/kawa-maslem-dodaje-e...dza-skutecznie/http://www.fakt.pl/kobieta/zdrowie-i-fitne...udzanie/w5gtdef
aaaa Napisano 31 października 2016 #5037 Napisano 31 października 2016 bobiczek - nic nowego...przynajmniej dla mnie ;)śmieszy mnie tylko, że ktoś przypisuje sobie autorstwo takiej diety..
Gość stach Napisano 31 października 2016 #5038 Napisano 31 października 2016 Zrzuciłem 3,5 kg w trzy tygodnie - jem gruszki - to jak nazwać moją dietę ?
bobiczek Napisano 31 października 2016 #5039 Napisano 31 października 2016 Cytat bobiczek - nic nowego...przynajmniej dla mnie ;)śmieszy mnie tylko, że ktoś przypisuje sobie autorstwo takiej diety.. Pijesz kawę z masłem? Naprawdę?Czy nie pijesz wcale (podobno zakwasza organizm)Zrozumiałem że faktycznie picie kawy z masłem potrafi pozwolić zrzucać kilogramy, tak? Zgadzasz się z tą teorią?
solange63 Napisano 31 października 2016 #5040 Napisano 31 października 2016 Z racji podjętego przeze mnie kierunku studiów, muszę założyć sobie blokadę na ten wątek, bo oszaleję albo nerwowo nie wytrzymam
bobiczek Napisano 31 października 2016 #5041 Napisano 31 października 2016 Jedno mne dręczy. Skąd wziąć masło zrobione na mleku od krowy która żre tylko koniczynę siano i ziarno. Bez paszy
Buster Napisano 23 listopada 2016 #5045 Napisano 23 listopada 2016 Cytat ale że co?? wiem,trudno przypuścić ale to moja waga.będę pisał jakie są postępy
solange63 Napisano 23 listopada 2016 #5046 Napisano 23 listopada 2016 Cytat wiem,trudno przypuścić ale to moja waga.będę pisał jakie są postępy przy wzroście?
Leszek4 Napisano 23 listopada 2016 #5047 Napisano 23 listopada 2016 Cytat 182 Jprdl!!!Buster, tu już nie ma żartów! Wal do lekarza, do dietetyka, stary. A Ty się jeszcze chwalisz jak to pieczesz ciasta, strudle itp. Nie ma czasu na kombinowanie, testowanie na sobie forumowych porad.Piszę to stary poważnie. Śmiertelnie poważnie!Masz czas, siedzisz na doopie w domu, więc rusz ją i zasuwaj tam, gdzie Ci napisałem. Cytat przy wzroście? Myślisz, że coś w okolicach 2,50m ?
aaaa Napisano 23 listopada 2016 #5048 Napisano 23 listopada 2016 no nie uwierzyłbym....przyłączam się do zdania leszkau mnie od dłuższego czasu stabilnie, aczkolwiek dalej kontrowersyjnie
Buster Napisano 23 listopada 2016 #5049 Napisano 23 listopada 2016 Cytat przy wzroście? wzrost akurat taki sam tylko że w centymetrach - 182 cm Cytat no nie uwierzyłbym....przyłączam się do zdania leszka tym bardziej nie uwierzyłbyś gdybyś wiedział ile już schudłem,mam wagę która waży do 180 kg i dopiero wczoraj coś pokazała,przedtem podawała że błąd
solange63 Napisano 23 listopada 2016 #5050 Napisano 23 listopada 2016 Cytat Myślisz, że coś w okolicach 2,50m ? bardziej stawiałam na 3,5 Cytat wzrost akurat taki sam tylko że w centymetrach - 182 cmtym bardziej nie uwierzyłbyś gdybyś wiedział ile już schudłem,mam wagę która waży do 180 kg i dopiero wczoraj coś pokazała,przedtem podawała że błąd jesteś pod opieką lekarza, czy działasz na własną rękę?
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się