Skocz do zawartości

bobiczek

Uczestnik
  • Posty

    9 677
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    129

Wszystko napisane przez bobiczek

  1. Nowy Rok - nowe wyzwania. Idą na rekord. Jest już 5!!!! No i ten gabaryt. Muszę zacząć znosić szkło i papier bo tego nie zapełnię! Ciekawe kto to będzie ciągał jak zapełnię. Traktor trza kupić mały
  2. To będzie dobry tematycznie wątek , bez potrzeby zakładania nowego. No to zacznę może od wątpliwości. Będę remontował taras (rozleciał się - "fahofce" robili) Postanowiłem skuć stare kafle i wszystko aż do "skóry" jak tylko się da. następnie chciałem to wyrównać czymś co solidnie szczepi się z naprawianym betonem (Atlas Betoner? Repadur z Sopro? No jakaś dobra, sprawdzona zaprawa naprawcza. Nie mam na razie pojęcia która. Później wymyśliłem ochronę przed wilgocią w formie masy i na to podesty tarasowe. Tutaj zaczynają się wątpliwości. Czy mogę bezpośrednio na tej izolacji położyć te podesty. Nie zniszczą podkładami drewnianymi tej izolacji? A może lepiej papa termozgrzewalna zamiast tej masy izolacyjnej? Ale jak dam papę, to zakładki spowodują nierówności na powierzchni, a tym samym nierówne ułożenie podestów. Myślałem aby je na zimę zbierać i chować pod dachem. Tyle że z dachu zawsze zimą zwala się duża masa śniegu. Obawiam się czy nie naruszy papy ale izolacji pozostawionej na wierzchu również. Nie będzie takiej głębokości aby zaizolowaną powierzchnię przykryć kolejną warstwą wylewki. Zastanawiam się również w jaki sposób ułożyć obróbki z blachy na końcach tarasu. Nie będzie ich czym docisnąć. Mam je jakoś kleić do tej górnej warstwy? Wątpliwości dużo, a nie chcę tego ponownie naprawiać za szybko. podesty kupiłem takie 40x40 (okazyjnie) Podobne jak te
  3. Też podpytam o jedną rzecz. Zaczynam remont swojego tarasu (nieocieplony, betonowy na słupach) Będę skuwał wszystko co jest teraz (okładzina ceramiczna) Wymyśliłem sobie że solidnie go zaizoluję, a na wierzchu ułożę drewniane podesty. Będę je chował na zimę. Nie będę miał możliwości zbytniego podnoszenia warstw, dlatego wymyśliłem że najpierw ładnie ponaprawiam zaprawą naprawczą, a następnie zaizoluję. Mam dwa pytania. Czy zaprawa naprawcza jest w stanie związać się solidnie z tą starą betonową wylewką? Czy warstwa izolacyjna jest na tyle twarda, że mogę na niej bezpośrednio położyć później te podesty? Edit: w sumie można chyba przenieść moje pytania tutaj
  4. Cena mnie mocno zniechęciła. Bardzo trudno ją zdobyć i odnaleźć w necie (nawet domyślam się dlaczego) Wymiary: szerokość: 161mm wysokość: 21mm długość: docinana na wymiar (bez dopłaty) Cena: 52zł/1 mb (nie zawiera 23% podatku vat) Wychodzi około 63zł brutto za metr bieżący deski!!!!! o szerokości 161mm
  5. Dziwne, bo to zdjęcie z katalogu jednej z bytomskich firm. Masz inne zdjęcia swojego tarasu?
  6. Bardzo słusznie. Do takiego podejścia mam największe przekonanie.
  7. Kurcze. Jest tych rur trochę do schowania
  8. Znaczy że chyba sam nie jesteś do końca przekonany w kolegi pomocne porady. Mnie nie przekonał swoim postem. Taki "napastliwo - atakująco - tylko moja racja". Przecież nikt Ci nie radził że lepsza jest wentylacja wywiewna + nawiewniki w oknach, więc po co takie osobiste wędrówki. Ja troszkę się zagubiłem, bo skoro Tomraider wprowadza w życie plan z tego schematu który wcześniej wkleiłeś, to pewnie jest dobrze. Przecież pisze że zna temat, wie, liczy u siebie Skąd więc Twoje wątpliwości?
  9. Wstyd się przyznać - ale niestety tak jest. Garaż duży na dwa samochody (6 metrów x 6 metrów) ale i tak auta stoją przed garażem. A garaż pełny!
  10. W sumie masz rację. Redakcja nie odpaliła w wątku nagrody za "pomocną poradę" Mądra ta nasz Redakcja! Oj jak mądra !
  11. Tyle że w tym momencie cały wątek i wszystkie w nim wpisy trzeba traktować jak No? Jak traktować dyskusję?
  12. Nie jestem fachowcem, ale się wypowiem bo mam tynki maszynowe w całym domu i we wszystkich pomieszczeniach. U mnie byli fachowcy. Mieli taką konsystencję nakładaną z maszyny i taką wprawę w jej rozprowadzaniu, że nie musiałem niczego gładzić. Po prostu nałożona była lepiej aniżeli gładź. Wymalowałem idealne powierzchnie i już. Po to zamawiałem tynki gipsowe, nakładane na ścianie drożej, aby zaoszczędzić późniejszych gładzi na tynki cementowe. Taka była idea, sprawdziła się The End
  13. sie nie wiedziałem od którego momentu zabrać Mam wątpliwości coraz większe w dyskusji. Wiecie dlaczego? Bo zawsze wierzyłem ludziom. A tutaj ludzie zaczynają wzbudzać wątpliwości. No bo czytam każdego z Was wiarygodnie, a każdy kolejny wpis podważa poprzedni wpis. I zastanawiam się. Jest wiarygodne w końcu jakieś wspólne, są wnioski wspólne? Na razie ich nie widzę
  14. Bo nie ogranicza nas technologia, tylko czynnik ludzki. Dowód
  15. Wspominałem na facjatabuku - nie widzi mi sie i już. Nie. Bokser tak. Czesław nie widzi mi się. Tak jak kot Ewcia i jamnik Wojtek. No nie i już, trudno
  16. kurde, se powiększyłem dopiero i ten diablo diaboliczny w zozkroku ujrzałem Ależ masz to zrobione oczko niesamowite!
  17. Bądź uczciwy. Swoim granatowym ponosi Cię nieraz, znasz możliwości,znasz trasę. Sam wspominałeś. Niby nie fantazja, bo to umiejętności i swoje trasy i swój sprzęt. Ale robisz to z pewnością że nie szarżujesz. A szarżujesz! Dobrze to wiesz!
  18. Szyba zaebana jak nasze wszystkie. Co widzisz. Do mnie niekumata pisz.
  19. Śżeś polecial tera PeZeu. A dyć dokładnie ta sama wykladnia funkcjonuje na obu! Pokażżemi tych motorcyklistów co to ich fantazja nie poniesie i oszczędnie używając prędkości przed fantazją a po fantazji. A dy to samo i tu i tu! A i konsekwencje ponoszą podobne. Zgadza się jedno. Im lepiej prowadzisz narty i motocykl im bardziej zawierzysz w swe umiejętności, tym bardziej ponosi. Jak ze wszystkim co niesie z sobą życiowe doświadczenie (niestety czasami)
  20. Była ostatnio dyskusja na temat różnych standardów dzisiejszych w budownictwie. Z tego co pamiętam chyba 85% głosów w dyskusji uznało że podłogówka i rekuperacja są właśnie takimi dzisiaj standardami. Z własnych obserwacji i doświadczeń przychylam się do tego twierdzenia. Gdybym ponownie budował - tylko wszędzie podłogówka. (sam zdecydowałem o grzejnikach. Niestety)
  21. Że też o mnie jak zniknąłem na parę miesięcy nikt tak nie pisał!
  22. Nieśmiało może chciałem przypomnieć, kto odkręcił czerwony kapturek na głowicy i tym samym odpalił zapowietrzony grzejnik w łazience!
  23. Wszyscy my. Ja się w nocy obudziłem i myślałem jak tam Ądź!
  24. uważam że to jest właśnie konsekwencja - szybko mieszkamy. Chyba. Nie uratujesz i nie naprawisz jeśli nie wyskrobiesz porządnie, siatka, szpachla. Niestety. Przerabiałem u siebie półśrodkami (akryl zbrojony) Mineło pół roku - i wylazło. Dlatego weź porządnie to zazbroić i dopiero pod malowanie przygotuj. Inaczej bania
×
×
  • Utwórz nowe...