-
Posty
9 903 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
142
Wszystko napisane przez bobiczek
-
Ja mam uchylne, ale bez słupka pośrodku (wybrałem ze ze względu na cenę - różnica pomiędzy rozsuwanym a otwieranym była baaaaaardzo znaczna na korzyść tych drugich) Natomiast jest jeden warunek który trzeba spełniać, aby posiadać takie drzwi bez słupka. Musi producent określić jaki wymiar może posiadać w świetle jego produkt, aby funkcjonował bez zarzutów. Chodzi o ugięcia i ewentualne wypaczanie ramy. Ja chciałem większe, ale producent się nie zgodził, właśnie z myślą o ewentualnych reklamacjach związanych z późniejszym użytkowaniem. W sumie wybór okazał się słuszny. Drzwi tarasowe uchylne bez słupka w środku są wystarczająco duże i wygodne
-
chyba nie chcę
-
Opinie o firmie Drewnex ze Spytkowic
bobiczek odpisał Aleksiej w kategorii Szukam ekipy, materiałów na budowę
Chyba się nie podzieli opinią, bo przez półtora roku ten uczestnik wysmarował jedynie ten jeden, jedyny, spamerski post -
Perypetie budowlane Solange :)
bobiczek odpisał solange63 w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
Jakoś przestałaś nas lubić jakoś. A cóż to toż! -
Aaaaaaaa, to zwracam honor. To ja aż taki odważny nie jestem, przyznaję się. Moją kranówę jednak przez filtr dzbankowy i dopiero mniam,mniam. Nie zrozumiałem wpisu, sorki, zwracam honor. Z tym chlorem to racja. Zależy chyba od najbliższej stacji uzdatnia. Mam w mieście to samo. W jednym miejscu jak u mnie teraz leci niezła, bez zapachu i smaku, za to na drugim końcu tego samego miasta jest biała i obrzydliwa (widziałem i wąchałem) Wiem że związane jest z koniecznością dezynfekcji ujęć wody, urządzeń do jej produkcji, oraz sieci dystrybucyjnej dostarczającej wodę do odbiorców, ale opowiadał mi jeden kolo który oglądał kiedyś uzupełnianie takich uzdatniaczy, że sypią czasami ze względu na stare instalacje, ogromne ilości tego chloru. Pewnie zgodnie z jakąś instrukcją przypisaną dla danej przepompowni
-
Podobno te z wody są przez organizm przyswajane w sposób najbardziej łatwy, prosty i przyjemny. Znam go od lat i badania zlecone przez fiński rząd 25 lat temu - również. Jeśli temat rozkręcimy, to można podyskutować. jest pytanie czy warto. Ps: nie mam racji o miękkiej , twardej wodzie i tych wspominanych pierwiastkach które podczas gotowania wytrącają się tworząc kamień ?
-
Czyli nie do końca pijesz wodę wprost z kranu, bo ją gotujesz. W tym momencie używanie filtrów nie ma sensu. Błędne jest przekonanie, że woda jest niedobra, bo odkłada się przy gotowaniu kamień w czajniku. Miękka woda pozbawiona przede wszystkim wapnia i magnezu jest dobra do pralek, a nie dla organizmu człowieka! Ludzie pijący twardą wodę tak jak np. Gruzini maja zdrowsze serca i żyją dłużej, a Finowie, którzy pili miękką wodę polodowcową najczęściej umierali nawet w młodym wieku na zawał serca. Według ostatnich statystyk również w Polsce obserwuje się, że mieszkańcy Polski południowo-wschodniej - gdzie występuje twarda woda o podwyższonej zawartości magnezu i wapnia - przeciętnie żyją dłużej. Pierwiastki te regulują również pracę nerek i - co może nawet wyglądać paradoksalnie - zapobiegają tworzeniu się kamieni i złogów
-
A może częściowe chociaż wykorytowanie i zasypanie grubą frakcją. Będzie sobie woda tamtędy swobodnie płynęła, a Ty będziesz miał mocny dojazd. Całość do korytowania i zasypania troszkę kosztowna (no bo 150 metrów) tak więc przynajmniej ten pas najazdu
-
Ja zafugowałem epoksydową w remontowanej kabinie prysznicowej. Jako lepsze zabezpieczenie przed wilgocią. Natomiast co do czyszczenia fug, sprawdzony sposób to myjka parowa. Nic się jej nie oprze, a fugi czyści rewelacyjnie
-
Budowa budynku gospodarczego o pow. do 35m2
bobiczek odpisał bobiczek w kategorii Porady prawne i finansowe
Kurcze, coraz mniej czasu się robi. Będzie jakaś pomocna porada? -
Budowa budynku gospodarczego o pow. do 35m2
bobiczek odpisał bobiczek w kategorii Porady prawne i finansowe
no tak myślę - ale jakie teraz mądrzejsze i skuteczniejsze dla mnie -
Budowa budynku gospodarczego o pow. do 35m2
bobiczek odpisał bobiczek w kategorii Porady prawne i finansowe
Jest jakieś rozwiązanie? -
Budowa budynku gospodarczego o pow. do 35m2
bobiczek odpisał bobiczek w kategorii Porady prawne i finansowe
No taki był plan. W sumie mogłem nie pisać nic o tym poddaszu. Zastanawiam się zgłoszenie "czego" powodowałoby zgodę bez tych wszystkich zaleceń. -
Budowa budynku gospodarczego o pow. do 35m2
bobiczek odpisał bobiczek w kategorii Porady prawne i finansowe
Działka 900m2 http://mpzp24.pl/miejscowe-plany-zagospodarowania-przestrzennego/opolskie/pow-strzelecki/gm-izbicko/6341-mpzp-poznowice-i-sprzecice# -
Wesprzecie poradą? Działka przeznaczona pod budynek mieszkalny jednorodzinny. Zgłoszono zamiar budowy budynku gospodarczego o pow 35m2 do przechowywania podręcznego sprzętu budowlanego. W odpowiedzi wydano postanowienie o obowiązku dostarczenia: 1. rzut poddasz i konstrukcji więźby z wymiarami 2. elewacja w nawiązaniu do stron świata 3. wewnętrzne instalacje wod-kan i elektryczne 4. rysunek wymiarów i konstrukcja płyty fundamentowej 5. informacja o przeznaczeniu poddasza oraz jego dostępności 6. wskazanie materiałów służących do budowy (chodziło o niepalność) 7. wymiary projektowanego budynku i wskazanie wejścia Urząd uznał że nie jest w stanie określić czy będzie wymagane tylko zgłoszenie czy jednak pozwolenie na budowę. Dodał że nie jest w stanie ustalić czy odpowiada rozporządzeniu Ministra Infrastruktury dotyczących warunków technicznych oraz MPZP. 14 dni na uzupełnienie wniosku pod groźbą wydania decyzji wnoszącej sprzeciw. Moje pytanie. Miało być łatwo, lekko i bez komplikacji. Zrobił się problem. Czy dobrze zrobiłem zgłaszając budynek gospodarczy? Jak uniknąć ingerencji gminy do wniosku? Domek letniskowy byłby lepszym rozwiązaniem w zgłoszeniu? Może lepiej było wystąpić o WZ dla tego terenu przed podjęciem decyzji o zgłoszeniu? Nie uniknę tego co zawarte w odpowiedzi? Toż to prawie normalny projekt budowlany jest potrzebny i prawie ta sama procedura jak przy wydawaniu normalnego pozwolenia na budowę1 Jest na to jakaś rada?
-
Wypłynął podstępnie z głębiny i złapał mnie za nogę
-
Fajne zdjęcia. Ja mam zlotowe tylko dwa. Pierwsze przed i to drugie - po, zrobione już w domciu Bedę jeszcze długo pamiętał zlot, to jest pewne Ps: Edytuję, bo coś mi się przypomniało. Wiecie co jest gorszego od durnia? Stary dureń!
-
Nie chcę tego oglądać. Wszyscy szybko zapomnicie o Zlocie, ale ja na pewno nie. Od dziury w dooopie w dół zaczyna się przebarwiać na fioletowo, dalej jest granatowo z bordowymi wstawkami. I tak do kolana. Później już tylko zwykły siny lajcik. Będę długo wspominał chyba swój durny pomysł i ośli upór. Nie wiem, nie znam - ale bym go chyba zabrał. Wszystkim dziękuję za wyrozumiałość. Cieszę się że mogłem z Wami pobyć. Tym bardziej że nigdy nie wiadomo, czy okazja się powtórzy. Pozdrawiam
-
Wyrosną, ale będziesz musiał poczekać troszkę na radość z kwiatostanów, skoro zaczynasz od nasion. Moja z nasionka w tym roku pięknie zakwitła. 9 lat roku po wysianiu Ale za to jest silna, mocna i ogromna. No i ta największa frajda. Wyhodowana z kuleczki malutkiej
-
https://budujemydom.pl/wokol-domu/ogrod/a/25039-4-zasady-koszenia-trawnika