Skocz do zawartości

mój wymarzony domek


Recommended Posts

Gość arturo72
Napisano
Sądzę,że rozłożenie tego łoża to czas 15 minut,dostarczenie na górę to następne 15 minut.
I wszystko gratis icon_biggrin.gif
Napisano
Jak widać Arturkowi odwidziała się akcja z Mańkiem w roli głównej , a zachciało zdewastować moje wyrko , w gratisie icon_lol.gif .
A podobno to kobiety są zmienne icon_biggrin.gif .


  Cytat

To jest myśl!
Nasadzić tym helikopterem domek na łóżko!
A potem tylko wnieść je na piętro. icon_lol.gif

Rozwiń  

Gdzie konsekwencja? Za chwilę będziesz marudził, że znów "jesteśmy" w łóżku icon_biggrin.gif .

  Cytat

Prawie, robi różnicę. icon_smile.gif

Rozwiń  

Prawie zawsze icon_biggrin.gif .

  Cytat

ale jakby tak Sikorskiego na pomoc ściągnąć :P

Rozwiń  

Kolejny pomysłowy się znalazł icon_biggrin.gif .

  Cytat

No wypisz wymaluj - choby moje - prawie identiko!
Te średnio dodupy niestety

Rozwiń  

Myślałam, że prostokątne szyldy gwarantują jakość.

  Cytat

Odważnie i publicznie zaświadczam, że Baśka nie wyje a piosenki Dżem-u to śpiewa tak że trudno rozpoznać czy oryginał Ryśka Riedla akurat słychać czy Baśkę! icon_smile.gif

Rozwiń  

Nie, no tak się rodzą najpierw plotki, a potem legendy icon_biggrin.gif .Zawyliśmy wspólnie tylko Whisky icon_biggrin.gif . Chyba byłeś nieco wyarturkowany icon_mrgreen.gif .
I proszę mnie już nie icon_redface.gif .
Gość arturo72
Napisano
  Cytat

Jak widać Arturkowi odwidziała się akcja z Mańkiem w roli głównej , a zachciało zdewastować moje wyrko , w gratisie icon_lol.gif .

Rozwiń  

Dalej prowokuj to nie z mankiem a z dzwigiem tam podjade icon_biggrin.gif
Napisano
Cześć
Czytam, prawie na bieżąco, a jak nie na bieżąco to uzupełniam braki, także w temacie jestem icon_smile.gif
Co do szyldów do klamek, dlaczego kwadratowe są lepsze jakościowo od okrągłych, tego nie wiem, skąd takie przekonanie, albo klamka jest dobra, albo nie, wybierz jaka Ci się podoba, weź do ręki i zobacz, czy jest solidna, podpatrz sposób mocowania jak Ci wyda ok, to kupuj, nie ma co robić szumu wokół klamek.
Klamka/zamek do łazienki, koniecznie typowo łazienkowy, czyli z zamknięciem od środka (z możliwością otwarcia od zewnątrz, jak już ktoś pisał), ja wiem, że Ty się nie zamykasz, u mnie w domu, też najczęściej się nikt nie zamyka (chyba, że żona przede mną), ale jak jestem gdzieś w gościach i nie ma zamknięcia, to czuję się bardzo niekomfortowo, pomyśl o tym, pomyśl o ewentualnych gościach.
Gniazdo na elewacji, na gotowej już elewacji, nie wiem, czy temat jeszcze aktualny, ale ja jestem bardzo na bieżąco, otóż gniazdek mam wszędzie dużo, ale tego jednego mi bardzo brakowało, na zewnątrz budynku gospodarczego, przeoczyłem, pod wpływem dyskusji tu u Ciebie, dorobiłem sobie w tym tygodniu takowe, jak pisał Leszek (chyba) wyciąłem w styro otwór, wygrzebałem styropian (wcześniej na wylot przez ścianę otwór, po drugiej mam rozdzielnię, pod którą się podłączyłem) puszkę instalacyjną (głęboką) osadziłem na piankę, na drugi dzień wszystko zamontowałem (gniazdo IP44) i oceniam, że nawet szarpiąc za kabel nie wyrwie się tego, dzięki Twoim "problemom" mam gniazdo, którego mi bardzo brakowało icon_smile.gif
Pozdrawiam serdecznie icon_smile.gif
Napisano
Tinek, może Ciebie posłucha, bo jak ja jej coś radzę, to kręci nosem. icon_mrgreen.gif

  Cytat

Widzę , że muszę łopatologicznie, bo nic nie kapujesz. Jak był etap więźby, mój budujący wraz z pomagierem odbierali te wykałaczki i układali, a ja byłam głównym koordynatorem między nimi a koparkowym. Się mi spodobało icon_biggrin.gif .
Na działce, jak wiadomo, będzie kopara. To przy okazji by podniosła, a nie znów skrzykiwać tylu chłopa i robić zamieszanie. Stąd ta pierwsza myśl o koparce, rozumiesz już?

Rozwiń  

Kobieto, do tej kopary potrzebowałabyś tyle samo chłopa, co do ręcznego wciągnięcia tej pryczy, bo kopara sama tego nie wsadziłaby do sypialni. Ktoś te cholerstwo musiałby asekurować i to nie w pojedynkę. A więc koszt ludzi + koparka. Buisesswoman. icon_lol.gif

  Cytat

Na działce, jak wiadomo, będzie kopara. To przy okazji by podniosła...

Rozwiń  

A nie przelatuje tam czasem przy okazji jaki samolot? icon_lol.gif

  Cytat

Stąd ta pierwsza myśl...

Rozwiń  

A nie mówiłem, że to nie Twoje zadanie, kochanie? icon_mrgreen.gif icon_razz.gif
Napisano
Bardzo się Tinku cieszę, że moja budowlana "odstresownia" i "chichrownia" mogły Ci się do czegoś przydać icon_biggrin.gif .
U mnie gniazdko na razie w lesie, jestem z elektrykiem umówiona na telefon tuż przed tarasem. Że taras też w lesie, to...
Choć dosłownie przed minutą dzwonił ten gostek od desek tarasowych i podał numer do kolejnego tarasowca. Zadzwonię we wtorek. To już trzeci namiar od tego gościa. Jak będę mieć czas, opiszę anegdotę, dlaczego mi ten facet podsyła namiary na wykonawców tarasu icon_cool.gif .

Co dol klamek. Stolarek mówił o prostokątnych szyldach, koleżanki stolarek też. Preziu i Animus głosili podobnie.
Jeszcze stolarek coś o montażu, że te z prostokątnym łatwiej. Nie znam się na montażu klamek i na klamkach też. Nie wiem, czy biorąc takową do ręki będę umiała ocenić, czy to badziew.
O gościach pomyślę. Też mam tak , jak Ty, o ile nie ma szyb szklanych. Jak są szklane nigdy się nie zamykam . Każdy ma inaczej.




  Cytat

Tinek, może Ciebie posłucha, bo jak ja jej coś radzę, to kręci nosem. icon_mrgreen.gif

Rozwiń  

Tinka posłucham, bo jest rozważny, a Ty tylko romantyczny icon_razz.gif :takaemotka: .
Napisano (edytowany)
  Cytat

Jeszcze stolarek coś o montażu, że te z prostokątnym łatwiej.

Rozwiń  

Aaaaaaaaaaaaa!!!
Jak czytam o stolarzu, co widzi trudność w montażu okrągłych szyldów, to mnie krew zalewa.
Mają być takie, jak Ty chcesz, jakie Tobie się podobają, będą dla CIEBIE wygodne, a nie takie, jaki proponuje jakaś oferma! Uch! icon_evil.gif

  Cytat

Tinka posłucham, bo jest rozważny, a Ty tylko romantyczny icon_razz.gif :takaemotka: .

Rozwiń  

Bo ja tak, koorwa, mam od urodzenia. No i dobry w łóżku jestem. No i rzadko zdradzam. No i umie wypić litra i to sam. Taka romantyczna dusza ze mnie. icon_lol.gif Edytowano przez Leszek4 (zobacz historię edycji)
Napisano
ja mam okrągłe szyldy przy klamkach, ale nie widziałem, że są gorsze, pisze ukradkiem, coby szyldy nie przeczytały i psuć się nie zaczęły, zamontowane prawie 5 lat temu przez fachowca oprawiającego drzwi i ani jednego nie poprawiałem
Napisano
  Cytat

ja mam okrągłe szyldy przy klamkach, ale nie widziałem, że są gorsze, pisze ukradkiem, coby szyldy nie przeczytały i psuć się nie zaczęły, zamontowane prawie 5 lat temu przez fachowca oprawiającego drzwi i ani jednego nie poprawiałem

Rozwiń  

To się wreszcie dowiedziałeś.
Może następne szyldy kupisz zintegrowane z zamkiem.
Klamka stanowi dźwignię ,na którą oddziałuje z pewną siła dwunożna istota, a jak się siły rozkładają w tej dźwigni to się sam zastanów.
Napisano
To się Lesiu dowiedział prawdy o sobie icon_lol.gif .

  Cytat

Każda klamka ma dwa końce.
Też chcę na urlop. icon_smile.gif

Rozwiń  

To pojedź zamiast psuć go innym icon_biggrin.gif

  Cytat

będę myślał teraz o tych klamkach

Rozwiń  

Nie myśl za głośno, bo usłyszą. Działają? Działają, to się ich nie czepiaj icon_biggrin.gif .
Zagwozdkę to mam ja, bo jeszcze nie mam klamek. I muszę wybrać. Nie cierpię wybierać.
Gość arturo72
Napisano
  Cytat

To się Lesiu dowiedział prawdy o sobie icon_lol.gif .


To pojedź zamiast psuć go innym icon_biggrin.gif


Nie myśl za głośno, bo usłyszą. Działają? Działają, to się ich nie czepiaj icon_biggrin.gif .
Zagwozdkę to mam ja, bo jeszcze nie mam klamek. I muszę wybrać. Nie cierpię wybierać.

Rozwiń  

Basienka dzisiaj chyba nie w humorze bo ostra jak zyletka icon_biggrin.gif
Napisano
  Cytat

i dobry w łóżku jestem. No i rzadko zdradzam.

Rozwiń  

Nie przechwalaj się tak głośno, bo nie nadążymy z Igusią wielbicielek odganiać icon_mrgreen.gif .

  Cytat

Basienka dzisiaj chyba nie w humorze bo ostra jak zyletka icon_biggrin.gif

Rozwiń  

Kłamstwo , potwarz i kalumnia, apage satanas icon_lol.gif .
Gość arturo72
Napisano
Luzik,mamy długi wekeend i az dwa tygodnie jeszcze do roku szkolnego icon_biggrin.gif

  Cytat

Kłamstwo , potwarz i kalumnia, apage satanas icon_lol.gif .

Rozwiń  

Och te kobiety icon_biggrin.gif
Gość arturo72
Napisano
  Cytat

Nie wiem, kiedy to zleciało i zupełnie nie czuję się wypoczęta.

Rozwiń  
To nie myśl o tym czyli o pracy.
Laduj akumulatory wśród brzozek,sosenek i innych zielenin ;)
Napisano
  Cytat

Laduj akumulatory wśród brzozek,sosenek i innych zielenin ;)

Rozwiń  

A zwłaszcza wśród mojego chaszczowiska icon_biggrin.gif .

Wyjątkowo dobitnie uświadomiłam sobie dziś przydatność rozdzielenia dziennika od komentarzy. Bardzo lubię nasze pogawędki okołobudowlane w szeroko rozumianym zakresie , natomiast znalezienie czegoś , hmm łatwe nie jest icon_lol.gif .

Kto szuka, ten znajdzie, znalazłam :yahoo: . Znalazłam zdjęcie balkonu , specjalnie dla Animusa się tak postarałam.


https://forum.budujemydom.pl/moj-wymarzony-...750&st=2760
post#2764
Chodzi mi oczywiście o taras. Dokładnie o obrobienie tego progu okna. Nie pamiętam już , kto pisał , że może się podnosić.
Zatem nie wiem, jak to powinno być wykończone. Jest szansa, że jutro nawiążę kontakt z kolejnym tarasowym, a jeden z nich będzie po urlopie, więc może coś się ruszy.
Napisano
  Cytat

Chodzi mi oczywiście o taras. Dokładnie o obrobienie tego progu okna. Nie pamiętam już , kto pisał , że może się podnosić.
Zatem nie wiem, jak to powinno być wykończone.

Rozwiń  


Ja pisałem że może się podnosić podczas większych mrozów.Może i będzie podnosić się jeśli postawisz taras na płycie betonowej albo na samych słupkach,pustakach położonych powyżej poziomu przemarzania a nie poniżej.
Ale tego możesz,tzn podnoszenia się,nawet nie zauważyć.Taras zrobisz ze 3 cm poniżej drzwi tarasowych,same drzwi też raczej otwierają się do środka lub przesuwają, no i grunt podnosi się tylko gdy jest sroga zima gdy nie wychodzisz na taras.I problem nie istnieje dla Ciebie bo jest niewidoczny
A sposób czy na słupkach fundamentowych na piasku (bajbaga post #2765) czy bodajże animus (słupki na płycie betonowej) - to już zależy od Ciebie.
Pytasz o obrobienie tego progu okna,tu Ci nie pomogę,natomiast w żaden sposób nie łączyłbym tarasu z oknem tarasowym,nie uszczelniałbym szpary jeżeli słupki fundamentowe osadzone są powyżej poziomu zamarzania gruntu bo to będzie pracować i zniszczy połączenie.
Do trzech przykładów jakie wcześniej podałem na destrukcyjną rolę podnoszącego się gruntu mogę dołożyć jeszcze jeden.
Sąsiad dobudowywał ganek do pomieszczenia gospodarczego w ten sposób że jedną część przykręcił do tegoż budynku a drugą osadził na płytko położonych słupkach.W dodatku drzwi tak zamontował że jedna część futryny była przykręcona do budynku a druga na słupku betonowym.Ścianki z osb,styropian itd.Już pierwszej zimy grunt tak to zdeformoał że drzwi nie dało się otworzyć,wszędzie porobiły sie szpary itd.Teraz ganku już nie ma.Doradzałem Mu żeby wszystko osadził na słupkach posadowionych poniżej przemarzania ale machnął na to ręką,chciał po taniości.
Napisano
  Cytat

dzięki za info,
popsułeś mi resztę urlopu, będę myślał teraz o tych klamkach

Rozwiń  


Myślałeś że dlaczego tak napisał. Ten urlop go zabolał najbardziej!
Że go masz!
Mnie zresztą też zabolało, dlatego złośliwie potwierdzę, że okrągłe są do bani! icon_smile.gif
Napisano
  Cytat

Myślałeś że dlaczego tak napisał. Ten urlop go zabolał najbardziej!
Że go masz!
Mnie zresztą też zabolało, dlatego złośliwie potwierdzę, że okrągłe są do bani! icon_smile.gif

Rozwiń  

Ja tylko gwoli jasności zabiorę głos icon_smile.gif
Otóż podłużne, długie zwą się przeważnie szyldy


a pojedyncze rozdzielające klamkę i zamek zwą się rozetami i mogą być okrągłe, kwadratowe i różniste




A wyższość jednych nad drugimi ma się tylko w przypadku badziewiastych drzwi z "papieru" w takich drzwiach tylko szyldy długie się sprawdzą z racji małej, słabej masywności drzwi.
Przy drzwiach z litego drewna czy innego trwałego materiału nie ma znaczenia jakie szyldy czy rozety się zastosuje, rzecz gustu.
Napisano (edytowany)
Potwierdzam słowa mhtyl i dodam że rozetowe wyglądają ładniej i nowocześniej, choć w tym przypadku chyba o nowoczesność raczej nie chodzi. A do tego, każdy rodzaj można obluzować i urwać, to tylko kwestia czasu i kultury obsługi. icon_idea.gif Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
  Cytat

wyższość jednych nad drugimi ma się tylko w przypadku badziewiastych drzwi z "papieru" w takich drzwiach tylko szyldy długie się sprawdzą z racji małej, słabej masywności drzwi.
Przy drzwiach z litego drewna czy innego trwałego materiału nie ma znaczenia jakie szyldy czy rozety się zastosuje, rzecz gustu.

Rozwiń  

Jednak ktoś coś tu łapie,czyli temat o wyższości szyldów nad rozetami . icon_smile.gif
Ne jest to jednak wyczerpująca odpowiedz i na drzwiach z drewna też stosuje się szyldy z lepszym powodzeniem.
Mam drzwi z drewna, oczywiście nie litego, bo takowe wykazuje większe ryzyko paczenia od klejonego i szyldy zastosowałem podłużne.
Nie chcę wracać do tematu za kilka lat,złota zasada to założyć i zapomnieć. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

Jednak ktoś coś tu łapie,czyli temat o wyższości szyldów nad rozetami . icon_smile.gif
Ne jest to jednak wyczerpująca odpowiedz i na drzwiach z drewna też stosuje się szyldy z lepszym powodzeniem.
Mam drzwi z drewna, oczywiście nie litego, bo takowe wykazuje większe ryzyko paczenia od klejonego i szyldy zastosowałem podłużne.
Nie chcę wracać do tematu za kilka lat,złota zasada to założyć i zapomnieć.

Rozwiń  

Może nie tyle, że moja wypowiedź była nie wyczerpująca tylko może za mało doprecyzowana icon_smile.gif
Pisząc o drzwiach z drewna litego miałem na myśli między innymi klejone.
Ale zasadę wyznajemy taką samą. icon_biggrin.gif
Napisano
  Cytat

Chodzi mi oczywiście o taras. Dokładnie o obrobienie tego progu okna. Nie pamiętam już , kto pisał , że może się podnosić.
Zatem nie wiem, jak to powinno być wykończone. Jest szansa, że jutro nawiążę kontakt z kolejnym tarasowym, a jeden z nich będzie po urlopie, więc może coś się ruszy.

Rozwiń  

Poprawnie wykonany nie będzie dźwigać. Zrobiłbym tak (deski docinane do okna z 1-2 mmm szczeliną), choć akurat na tej fotce widać pewien brak precyzji.



A pomyślałaś o zejściu z tarasu do ogrodu, gdyby było za wysoko (a tak chyba u Ciebie będzie)?

Napisano
Lubi Lesiu zamieszać , oj lubi. Jak mam koncepcję i chcę zrobić taras ( chcę od dłuższego czasu ), to Lesiu teraz wyjeżdża z tynkowaniem . Nie pasuje mi teraz to tynkowanie. Nic a nic, finansowo rzecz jasna. Konkretny wydatek. Paskudnik jeden, ale może ma rację, że trzeba najpierw tynkować? A może nie trzeba? Wichrzyciel jeden icon_biggrin.gif .

Rozmawiałam dziś ze stolarkiem. Miał być jutro, ale nie będzie. Może zaszczyci mnie w piątek. A to wszystko dlatego, że nie przyjechałam z pieniędzmi. Powiedziałam, że rozliczę się, jak osadzi całość. A tak się już cieszyłam, że Arturek skuteczny.
Prawdę mówiąc nie wiem, jak się mam z nim rozliczyć, by skończył. Stanęło na tym, że po osadzeniu ma drzwi brać po dwie sztuki do poprawki. Mówimy o poprawkach malarskich. Obawiam się, że jak zapłacę za to osadzanie, to go długo nie zobaczę. To, że przy osadzaniu wbijając kliny uszkodził tynki, to już nie wspominam. Oczywiście usunięcie tych dziur, to będzie mój problem.



Napisano
Nikt nie pisze nic o tynkowaniu, to ja napiszę o klamkach.
W końcu wczoraj trafiłam do dwóch sklepów, żeby się rozejrzeć i kupić.
W całokształcie rozważań klamkowych zrezygnowałam z rozety. Prócz argumentów wysuwanych przez Animusa, było nie było logicznych, doszedł kolejny , praktyczny. Przyjęłam oczywiście to, co napisał Tinek, że się nie psują, ale jak znam swoje szczęście,u mnie by mogły się psuć. A po co? Nie będę im dawać szansy. icon_biggrin.gif . A ten argument praktyczny jest taki, że te z szyldem mocuje się na dwóch wkrętach, a te z rozetą na czterech. Chcę sobie ułatwić życie ostatnio.
Wracając do kwestii zasadniczej. Oglądając klamki, zaczęłam je dotykać. Ergonomia jest w końcu istotna. Nikt o tym nie napisał, a niektóre są takie kanciaste, co powoduje, że nieprzyjemnie się ich dotyka. Można by sądzić, że przesadzam, ale wracając wstąpiłam do znajomych, którzy się niedawno przeprowadzili i pokazałam im tę, którą kupiłam na próbę, by zobaczyć, na ile kolor harmonizuje z odcieniem drzwi. I oni pierwsze co powiedzieli to to , że jest wygodna. Sami mają dwa rodzaje klamek, inne na dole, inne u góry i jak stwierdzili jedne z nich są mniej wygodne w użytkowaniu.
Mnie te wybory sporo kosztują, bo staram się rozważyć wszelkie za i przeciw. I nie chodzi tu bynajmniej o estetykę, z tym nie mam raczej problemów.
I najważniejsze na koniec. Klamek nie ma. W sensie takim, że jak się wejdzie do marketu to są, ale tylko na ekspozycji.
Chcę kupić wszędzie jednakowe, czyli potrzebuję w sumie 13 sztuk. Nie ma. Uwierzycie?
Na koniec podaję jako ciekawostkę, że to wszystko produkcja chińska.

Uzupełniam zdjęcia: podklejanie nóg biurka, obrobione kubełki i jeszcze jedno w związku z tym, co kiedyś Lesiu napisał o zjedzeniu przeze mnie jaszczurki. Na tym zdjęciu wyraźnie widać, kto kogo zamierza zjeść icon_biggrin.gif .

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Napisano
  Cytat

Nie pasuje mi teraz to tynkowanie. Nic a nic, finansowo rzecz jasna. Konkretny wydatek. Paskudnik jeden, ale może ma rację, że trzeba najpierw tynkować? A może nie trzeba? Wichrzyciel jeden icon_biggrin.gif .

Rozwiń  

Wybierz się po rozum do głowy.

1) Deskami tarasowymi należy dojechać do tynku, a nie odwrotnie, bo po prostu tego potem nie dotynkujesz na styku z tarasem,

2) Deski docinasz do pełnego, wykończonego muru, tj. już z tynkiem, a nie na oko przewidując, że będzie tyle a tyle tynku (zresztą i tak nie dotynkujesz do końca, patrz pkt 1),

3) Gotowy taras sobie okleisz folią przed tynkowaniem? A rusztowanie, to na czym myślisz górale Ci postawią, hę? Pewnie wymyślisz, że dasz pod nogi jakieś podkładki... icon_razz.gif

4) Siknięcie tynkiem chałupy to niedroga sprawa dla parterówki, którą idzie machnąć z drabinki. U Ciebie trza rusztowanie. A gdzie są ci, co Ci ocieplali chatę? Wszak to ich była robota.

  Cytat

...i jeszcze jedno w związku z tym, co kiedyś Lesiu napisał o zjedzeniu przeze mnie jaszczurki. Na tym zdjęciu wyraźnie widać, kto kogo zamierza zjeść icon_biggrin.gif .

Rozwiń  

Wyraźnie widać, że przyjebała w drzewo. icon_lol.gif
Napisano
  Cytat

Wybierz się po rozum do głowy.

Rozwiń  

W przeciwieństwie do facetów kobiety zawsze idą po rozum do głowy i piszą na forum :tease2: .

  Cytat

Co wy o tych klamkach
Drzwi kupowałem u producenta.

Rozwiń  

Sugerujesz, że mam te spalić i zamówić u producenta w całości? :scratching: icon_lol.gif .

Jak to co o klamkach? Ważne są , no nie? Pokój bez drzwi, drzwi bez klamek jakoś niewyraźnie mi się kojarzą icon_biggrin.gif .
Gość arturo72
Napisano
  Cytat

Nikt nie pisze nic o tynkowaniu, to ja napiszę o klamkach.

Rozwiń  

Co do samego tynkowania to nie musi to być aż takie kosztowne.
Tynkowalem tynkiem mineralnym,kupionym za grosze w LM,Kreisel kornik 2mm,za grosze w porowaniu do tynkow w kolorze z wiaderka bo worek kosztował chyba 9zl. Kolor biały,chcieliśmy rzucić na to farbę ala budyń waniliowy ale biały został icon_smile.gif
Ekipa za tynkowanie wzięła 2tys.zl a całość elewacji z tynkiem z tego co kojarzę lekko ponad 3tys.zł.
Napisano
  Cytat

Ktoś tu ma pierdolca czy mi coś na oczy nalazło.

:hahaha2:

Rozwiń  

Chodzi Ci o to , że kubełki nie są obcięte? Obciąć równo z listwą chyba nie jest problemem? Napisz konkretnie , a nie rycz ze śmiechu jak bawół icon_biggrin.gif .

  Cytat

Gdyż, w przeciwieństwie do facetów, własnego rozumu nie mają

Rozwiń  

Dlatego się łączą w pary, by go zyskać icon_razz.gif icon_biggrin.gif .
Napisano
  Cytat

Co do samego tynkowania to nie musi to być aż takie kosztowne.

Rozwiń  

Może masz rację.Ekipa , która robiła ocieplenie życzy sobie 2300 zł za tynkowanie. Tynkują ręcznie. Nałożą mi , co będę chciała. Przed chwilą rozmawiałam z tym gościem. Ma do końca tygodnia dać znać, kiedy by mogli. Raczej już wrzesień.
Wiele zatem wskazuje , że porywający temat klamek zamienię na temat tynków, o których już kiedyś coś było.
Napisano
Teraz sobie coś przypomniałam . W tak zwanym międzyczasie umarł temat barierek. Czy dobrze myślę, że te barierki to przed tynkowaniem? Bo jakoś tak kojarzę.
Napisano (edytowany)
  Cytat

Może masz rację.Ekipa , która robiła ocieplenie życzy sobie 2300 zł za tynkowanie. Tynkują ręcznie. Nałożą mi , co będę chciała.

Rozwiń  

Ręczne tynkowanie... Ilu ich to będzie robiło? Co jeden, to inaczej kręci łapą, co potem jest widoczne na gotowej ścianie. Widziałaś jakąś ich robotę tynkarską? Zresztą to, że pół roku temu tynkował jeden, nie oznacza, że jutro będzie robił to ten sam.
U siebie zrobiłem natryskowo. Fajnie, jak z lakierni. icon_biggrin.gif
Tynk dałem silikonowy, z Kabe.
Co do ceny 2300 zł się nie wypowiem, bo nie wiem jaki tam u Ciebie metraż.

  Cytat

Teraz sobie coś przypomniałam . W tak zwanym międzyczasie umarł temat barierek. Czy dobrze myślę, że te barierki to przed tynkowaniem? Bo jakoś tak kojarzę.

Rozwiń  

Tu chyba raczej chodziło o zamontowanie barierek przed ociepleniem. Barierki na obu końcach są montowane do litego muru, a potem dojeżdża się do nich ociepleniem, ładnie obrabia i tynkuje. Jeśli odwrotnie, to trzeba rozpruć ocieplenie, by je zamontować. Edytowano przez Leszek4 (zobacz historię edycji)
Gość arturo72
Napisano (edytowany)
  Cytat

Ręczne tynkowanie... Ilu ich to będzie robiło? Co jeden, to inaczej kręci łapą, co potem jest widoczne na gotowej ścianie. Widziałaś jakąś ich robotę tynkarską? Zresztą to, że pół roku temu tynkował jeden, nie oznacza, że jutro będzie robił to ten sam.
U siebie zrobiłem natryskowo. Fajnie, jak z lakierni. icon_biggrin.gif
Tynk dałem silikonowy, z Kabe.
Co do ceny 2300 zł się nie wypowiem, bo nie wiem jaki tam u Ciebie metraż.

Rozwiń  

U mnie robili we trzech 1 dzień,jeden rozrabial,jeden nakladal,jeden zacieral. 170m2.
No mniej o jakieś 25m2 bo przeszklenia. Edytowano przez arturo72 (zobacz historię edycji)
Napisano
Mam maluteńką przerwę odpoczynkową w działaniach, więc zajrzałam z nadzieją, że ktoś coś merytorycznie, a tu Busterek z rajstopkami wyskakuje ( dobrze, że nie w, a może szkoda, byłoby wesoło) icon_biggrin.gif . O rajstopkach napiszę, ale nie tu , tylko w plotkarni i nie teraz. Przenosiłam paczki z panelami i lekko gorąco mi się zrobiło. Jak się schłodzę, walczę dalej.
W sumie nie przedstawiłam, jakie działania dzisiaj mają miejsce. Jednak po kolei.
Być może ta stolarska kreatura zawita tu w piątek. Piszę być może, bo skoro mówił , że będzie w środę , czyli dziś i nie był, to trudno zakładać, że będzie w piątek, skoro mówi, że nie wie. Ale gdyby tak jednak miał być, to mógłby osadzić dwie ościeżnice na dole i tym samym zostałaby tylko jedna, ta z pokoju nad garażem, którą będzie można osadzać po zrobieniu schodów ( kiedy? wróble nie ćwierkają ). No może gdybym z tym gościem od desek ( wytrwały jest, nie powiem) na wczasy pojechała, to by były znacznie wcześniej. Ba co tam schody, budowa by była skończona. Przynajmniej on tak twierdzi icon_cool.gif Tacy niektórzy faceci potrafią być dla nas, bezmózgowych istot dobrzy, wspaniałomyślni i bezinteresowni icon_mrgreen.gif .
Wracając do stolarka. Musiałam na szybko zmienić koncepcję , bo żeby osadzić ościeżnice , muszą być ułożone panele. Niby nie święci garnki lepią, ale nigdy tego nie robiłam . Wpadł dziś mąż koleżanki, ten który mi gniazdka i włączniki ogarnia i zaczęliśmy układać. No i idzie. Jutro ciąg dalszy, bo na dziś on musiał skończyć , jako że u siebie też ma co robić. Sama nie chcę docinać, choć zostawił sprzęt, bo znając moje szczęście, obcięłabym sobie palec, a jakoś przywiązana jestem icon_biggrin.gif Fotki wrzucę wieczorem.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...