Buster Napisano 13 lipca 2016 #2351 Napisano 13 lipca 2016 Że tak stwierdzę filozoficznie:każdy ma taka sprzątaczkę na jaką zasługuje
Baszka Napisano 13 lipca 2016 Autor #2352 Napisano 13 lipca 2016 Cytat wszyscy żyli by długo i szczęśliwie. Tak, tak, tak, ja, Lesiu i Igunia ,ech rozmarzyłam się .
Gość arturo72 Napisano 13 lipca 2016 #2353 Napisano 13 lipca 2016 Cytat Że tak stwierdzę filozoficznie:każdy ma taka sprzątaczkę na jaką zasługuje Oj,chyba się mylisz bo sądzę,że bardziej prawdziwe będzie stwierdzenie "każdy ma taką sprzataczke na jaką go stać" Chociaż sądzę,że cennik ma się nijak do kwestii usługi sprzątania oczywiście
Baszka Napisano 13 lipca 2016 Autor #2354 Napisano 13 lipca 2016 Cytat To jest to o czym mówię cały czas i to nie dotyczy Basi tylko i nie jedynie w kwestii podjazdu czy tarasu ale w kwestii całej budowy domu.Ktoś kto podchodzi do budowy domu całkowicie zielony staje się automatycznie owca do strzyżenia dla takich cwaniaków.Niestety budowa domu wymaga znacznie wczesniejszego nabycia wiedzy na temat co i jak i za ile się buduje. Ty mnie Arturku nie irytuj. Co tu ma orientacja do rzeczy? Przychodzi taki delikwent, rozgląda się po okolicy i zaczyna sondować teren. Ja się dowiaduję, a z pewnością nie zdecyduję na taką cenę. Niby co ma ta wiedza zmienić? To, że u kogoś ktoś zrobił coś za x złotych, nie znaczy, że u mnie zrobi za tyle samo. Z różnych względów. Cytat Właśnie!A ja bym swoje pieniądze mógł wtedy przeznaczyć na wędki czy inne zbożne cele, no i na wypłaty dla naszej sprzątaczki Lesiu, zapomniałeś o jej połamanych obcasikach, jak mogłeś...
Buster Napisano 13 lipca 2016 #2355 Napisano 13 lipca 2016 Cytat Oj,chyba się mylisz bo sądzę,że bardziej prawdziwe będzie stwierdzenie "każdy ma taką sprzataczke na jaką go stać" Chociaż sądzę,że cennik ma się nijak do kwestii usługi sprzątania oczywiście Jaką masz sprzątaczkę tak się wyśpisz I tym nieco przerobionym przysłowiem żegnam się na dzisiaj bo boję się Baszkowej patelni.Dobranoc
Baszka Napisano 13 lipca 2016 Autor #2356 Napisano 13 lipca 2016 Cytat Dopisałem: nieeee no... nie mógłbym... teraz wspomniały mi się te Jej pier***one brzozy! O nieeeeee!!!!! Dzisiaj Brzozy? Nieważne, zetnę. Zetnę wszystkie osobiście, choćby pilniczkiem do paznokci. Nie będą jakieś brzozy stały na drodze do szczęścia .
Gość arturo72 Napisano 13 lipca 2016 #2357 Napisano 13 lipca 2016 (edytowany) Cytat Ty mnie Arturku nie irytuj. Co tu ma orientacja do rzeczy? Przychodzi taki delikwent, rozgląda się po okolicy i zaczyna sondować teren. Ja się dowiaduję, a z pewnością nie zdecyduję na taką cenę. Niby co ma ta wiedza zmienić? To, że u kogoś ktoś zrobił coś za x złotych, nie znaczy, że u mnie zrobi za tyle samo. Dlatego nie pisałem o Tobie bo Ty masz rozeznanie dzięki forum.Ale jak taki delikwent przyjdzie do nie kumajacego inwestora,rozgladnie się,zrobi dobre wrazenie to taki inwestor stanie się owca dla takiego cfaniaka.Podobnie ma się rzecz z każdym elementem budowy czyli z wentylacją czy ogrzewaniem również bo nie raz tutaj słyszałem,że WM to kilkanaście tys.zł a pompa to nawet i 70tys.zl ale były to oferty dla typowych jeleni bez żadnej wiedzy i stąd mit że WM to droga sprawa a pompa to kosmos cenowy a to bzdura jest.Podobnie jak izolowana płyta fundamentowa która może być tańsza niż tradycyjny fundament lawowy. Edytowano 13 lipca 2016 przez arturo72 (zobacz historię edycji)
TINEK Napisano 13 lipca 2016 #2358 Napisano 13 lipca 2016 cześćnie wiem, czy pomogę, ale w cenach "brukowania" jestem na bieżąco, w maju kostkę kładłem (znaczy ekipa kładła, a ja znów byłem inwestorem). cena robocizny 1m2 - 30 zł (podbudowa 45cm, ułożenie kostki), za obrzeża nie doliczyli, doliczyli za ułożenie 10 sztuk krawężnika drogowego (na styku z drogą gminną) 10zł/szt., za ułożenie "rynsztoka" z kształtek betonowych 0,3m 10zł/szt, za stopnie z kształtek "krawento" 2,5/szt, za obrobienie kratek ściekowych pod rynnami kostką granitową 100zł/szt (ale w tym również ułożenie rur kanalizacyjnych do odwodnienia.Ekipa sprawdzona, ja zadowolony z efektu i ceny, ale i tak się paru znalazło i powiedziało, że przepłaciłem (ale tak miałem zawsze przez całą budową, że za drogo płaciłem w opinii "kibiców")Ja płaciłem (i załatwiałem) za koparkę, za piach, beton B7,5 cement i inne drobiazgipozdrawiam
Baszka Napisano 13 lipca 2016 Autor #2359 Napisano 13 lipca 2016 Cytat Dlatego nie pisałem o Tobie bo Ty masz rozeznanie dzięki forum.Ale jak taki delikwent przyjdzie do nie kumajacego inwestora,rozgladnie się,zrobi dobre wrazenie to taki inwestor stanie się owca dla takiego cfaniaka. Nie mogę już być owcą. Runo się wyczerpało.Wszem i wobec głośno wołam, kto ma jakiegoś niedrogiego magika do postrugania tarasu? Preziu, odezwij się.Przy okazji zgadnij, czyja to jest oferta .
Gość arturo72 Napisano 13 lipca 2016 #2360 Napisano 13 lipca 2016 (edytowany) Cytat cześćnie wiem, czy pomogę, ale w cenach "brukowania" jestem na bieżąco, w maju kostkę kładłem (znaczy ekipa kładła, a ja znów byłem inwestorem). cena robocizny 1m2 - 30 zł (podbudowa 45cm, ułożenie kostki), za obrzeża nie doliczyli, doliczyli za ułożenie 10 sztuk krawężnika drogowego (na styku z drogą gminną) 10zł/szt., za ułożenie "rynsztoka" z kształtek betonowych 0,3m 10zł/szt, za stopnie z kształtek "krawento" 2,5/szt, za obrobienie kratek ściekowych pod rynnami kostką granitową 100zł/szt (ale w tym również ułożenie rur kanalizacyjnych do odwodnienia.Ekipa sprawdzona, ja zadowolony z efektu i ceny, ale i tak się paru znalazło i powiedziało, że przepłaciłem (ale tak miałem zawsze przez całą budową, że za drogo płaciłem w opinii "kibiców")Ja płaciłem (i załatwiałem) za koparkę, za piach, beton B7,5 cement i inne drobiazgipozdrawiam Super ceny. Cytat Przy okazji zgadnij, czyja to jest oferta . Sadzę,ze te moje fachmany bo mialy być w środę ;)Ale zrób jak mówiłaś,niech Ci zrobi wycenę z twoim materiałem pod podbudowę bo te kwoty u facia są najwyższe i robią wrażenie bo samo układanie kostki jest w miarę. Edytowano 13 lipca 2016 przez arturo72 (zobacz historię edycji)
Baszka Napisano 13 lipca 2016 Autor #2361 Napisano 13 lipca 2016 Cytat nie wiem, czy pomogę, ale w cenach "brukowania" jestem na bieżąco Tinku, gdybyś tę ekipę podesłał, to dopiero byłaby pomoc .
TINEK Napisano 13 lipca 2016 #2362 Napisano 13 lipca 2016 Cytat Tinku, gdybyś tę ekipę podesłał, to dopiero byłaby pomoc . raczej na taką odległość nie pojadą, chociaż??? chcesz namiary???
Baszka Napisano 13 lipca 2016 Autor #2363 Napisano 13 lipca 2016 Cytat raczej na taką odległość nie pojadą, chociaż??? chcesz namiary??? Mogę chcieć, przy czym uważam , jak Ty . Nie pojadą, a jak już , to cena wzrośnie dwukrotnie.
Gość arturo72 Napisano 13 lipca 2016 #2364 Napisano 13 lipca 2016 (edytowany) Cytat Mogę chcieć, przy czym uważam , jak Ty . Nie pojadą, a jak już , to cena wzrośnie dwukrotnie. To nie jest tak do końca,zawsze można próbować.Jak nie będą mieli roboty,co wątpię to mogą za trochę więcej to łyknąć,toż to z 1,5h jazdy jedynie.Ja do SSO miałem firmę z Radomia czyli ponad 300km ode mnie i była najtańsza niż w okolicy Edytowano 13 lipca 2016 przez arturo72 (zobacz historię edycji)
bobiczek Napisano 13 lipca 2016 #2365 Napisano 13 lipca 2016 Cytat Niezależnie, Preziu, masz namiar na jakieś "tanio"? Jutro posprawdzam notesy stare.Wiem że to była fucha chłopaków którzy na co dzień robią w dużym przedsiębiorstwie na mieście. Sprzęt mieli solidny.Kostkę załatwiłem sam.Bazaltex z Tarnowskich Gór.Była wyprzedaż (niemcy kupili całą szaro-ciemną najladniejszą, zostawili brąz, taki ceglany i taki sraczkowaty - ale dlatego wziąłem bo oddali za połowę ceny)Sprawdź i pytaj.Może znowu jest jakaś okazyjna
joks Napisano 14 lipca 2016 #2366 Napisano 14 lipca 2016 Nie wiem czy pomogę w sprawie kostki......opaska 80cm wokół domu , plus takie dwa poszerzenia przy schodach, razem coś około 60m245m bieżących opaski po 35zł z obrzeżem, metry kwadratowe pełne też po 35bez koparki bo ta nie wchodzi w grę - wybranie ręczne darni z wierzchu szpadelkiemcena za całość -sama robocizna 2100zł
Leszek4 Napisano 14 lipca 2016 #2367 Napisano 14 lipca 2016 Za to, że tak se Basieńko ironizujesz ze mnie (aczkolwiek miło kiedy z taką czułością piszesz imię Igunia ), teraz dobiję Cię psychicznie! Moja ekipa za m2 wykonania całości, w tym obrzeża, ceni się brutto 28 zł. Nie żyją z takich robót. Są dobrzy, ale zawodowo zajmują się czym innym, a takie cuś, to robią dorywczo, jak się im zachce.Pytałem, czy pojadą do Ciebie. Nie pojadą. Za daleko. Do tego ryzyko złej pogody, kwestie logistyczne.No ale jak się mieszka na końcu świata, to potem wszystko kosztuje wielokrotnie więcej...
Baszka Napisano 14 lipca 2016 Autor #2368 Napisano 14 lipca 2016 (edytowany) Cytat teraz dobiję Cię psychicznie! Brutal bez serca, kłamca wierutny, okrutnik niepospolity , paskudnik wybitny .A coś by się stało , gdyby na te dwa dni w delegację przyjechali? Gdybyś się postarał, to by przyjechali.Joksiu, to są ludzkie ceny, a te oferty, które ja dostaję, są zupełnie nieludzkie. Jedynie ten pierwszy misio nie straszył cenami, ale za to ja go wystraszyłam " beletrystyką" Lesia. I chłopina zamilkł. Edytowano 14 lipca 2016 przez Baszka (zobacz historię edycji)
Baszka Napisano 14 lipca 2016 Autor #2369 Napisano 14 lipca 2016 Przed chwilą miałam telefon z Casto odnośnie syfonu . Można go zamówić. Jednak jest to rozwiązanie z korkiem automatycznym. Czyli jak się coś schrzani , znów trzeba będzie zamawiać i dwa tygodnie czekać. Korki automatyczne mnie nie zachwycają. Mam taki w domu i obcując z nim używam słów uważanych za nieeleganckie. Chyba zatem wymienię ten zlew na dwukomorowy. Nie dość , że syfon do niego jest dostępny od ręki, to jeszcze ma możliwość korka nieautomatycznego. Zatem chyba zdecyduję się na wymianę tych zlewów. Z ciekawości zapytam , ma ktoś doświadczenie z tymi automatycznymi korkami takie kiepskie, jak ja, czy tylko u mnie ta technika zawodzi?
Buster Napisano 14 lipca 2016 #2370 Napisano 14 lipca 2016 Cytat Przed chwilą miałam telefon z Casto odnośnie syfonu . Można go zamówić. Jednak jest to rozwiązanie z korkiem automatycznym. Czyli jak się coś schrzani , znów trzeba będzie zamawiać i dwa tygodnie czekać. Korki automatyczne mnie nie zachwycają. Mam taki w domu i obcując z nim używam słów uważanych za nieeleganckie. Chyba zatem wymienię ten zlew na dwukomorowy. Nie dość , że syfon do niego jest dostępny od ręki, to jeszcze ma możliwość korka nieautomatycznego. Zatem chyba zdecyduję się na wymianę tych zlewów. Z ciekawości zapytam , ma ktoś doświadczenie z tymi automatycznymi korkami takie kiepskie, jak ja, czy tylko u mnie ta technika zawodzi? Ja brałbym zwykły korek/syfon.Coś co może się popsuć popsuje się na pewno!.Nie mam doświadczenia z korkiem automatycznym ale mam z zabudowanym stelażem do wiszącej miski wc, tzw podtynkowym.Może nie z najwyższej półki ale w ciągu trzech lat coś tam się popsuło i był kłopot.Dzieciakom doradziłem montaż zwykłej muszli ze zbiornikiem na wierzchu i tak też się stało.
Baszka Napisano 14 lipca 2016 Autor #2371 Napisano 14 lipca 2016 Z miskami po ptokach, są wiszące. Ale korek mogę wybrać. Namierzyłam ten Bazaltex Prezia. Dziś lub jutro zrobię wycieczkę.Rozmawiałam też z fachowcem Tinka. Nie powiedział nie, jeno terminy... Umówiliśmy się na kontakt, jak nic nie postrugam wcześniej. Może Preziu kogo odgruzuje, a może Lesiu użyje swojego wielkiego uroku osobistego i namówi tych swoich kolesi na wypad terenowy do mnie?
Leszek4 Napisano 14 lipca 2016 #2372 Napisano 14 lipca 2016 Cytat A coś by się stało , gdyby na te dwa dni w delegację przyjechali? Gdybyś się postarał, to by przyjechali. Powołując się na naszego forumowego klasyka, jesteś "nieświadomym inwestorem", tudzież "owcą do strzyżenia, rodem z samiuśkiego Ciemnogrodu". Tej roboty we dwóch nie można wykonać w 2 dni. To zadanie na 2 tygodnie i to pod warunkiem sprzyjającej pogody oraz terminowych dostaw i to pod nos, żeby nie trza było taczkować materiałów spod granicy posesji.Do tego trza tam być wcześniej, aby uzgodnić sposób wykonania, spady, kształty oraz porozciągać sznurki wyznaczające obrys i poziomy.Trza wynająć 400-500-kilogramową zagęszczarkę na ubicie pod drogę. A jak po nią Ciebie poślą, to pewnie poczekają tak, jakby mnie posłali, bym przyniósł im kamyk z Giewontu.Po prostu oni tego nie widzą, bo za wiele niewiadomych i zagrożeń, a mają z czego żyć. Tym bardziej, że u mnie jeszcze będzie dobre 300 m2 do zrobienia... No!Brutal bez serca
solange63 Napisano 14 lipca 2016 #2373 Napisano 14 lipca 2016 Cytat Joksiu, to są ludzkie ceny, a te oferty, które ja dostaję, są zupełnie nieludzkie. Jedynie ten pierwszy misio nie straszył cenami, ale za to ja go wystraszyłam " beletrystyką" Lesia. I chłopina zamilkł. Pragnę tylko wspomnieć, że Joks podaje Ci ceny z drugiego końca kraju. Mają się one nijak do Twojego położenia. Tak to już jest, że np. pod Warszawą zapłacisz więcej, niż pod ukraińską granicą.
animus Napisano 14 lipca 2016 #2374 Napisano 14 lipca 2016 Cytat oferty, które ja dostaję, są zupełnie nieludzkie. Ceny mają się nijak do takich robót,tu jeszcze wchodzi grubość,rodzaj kruszywa,proces zagęszczania i inne sprawy związane z takimi robotami.
Baszka Napisano 15 lipca 2016 Autor #2375 Napisano 15 lipca 2016 Cytat Ceny mają się nijak do takich robót, Co to znaczy, że mają się nijak? Cytat Pragnę tylko wspomnieć, że Joks podaje Ci ceny z drugiego końca kraju. Ano , tak sobie myślę, że może by się opłaciło szukać właśnie gdzie indziej. Arturkowi budowali chałupę ludzie z innych okolic. Taniej. Może to jest jakiś sposób.
Baszka Napisano 15 lipca 2016 Autor #2376 Napisano 15 lipca 2016 Cytat Tej roboty we dwóch nie można wykonać w 2 dni. Przecież wiem, tak sobie napisałam, metaforycznie. W ubiegłym tygodniu skończyły się takie prace u znajomych. Ganek, ścieżka od ganku do tarasu z drugiej strony budynku i taras właściwy. Mnóstwo palisad, kwietniki. Trwało to tydzień i jeden lub dwa dni. Raz pracowało dwóch, raz trzech mistrzó. Nie mieli koparki, używali taczek. Zagęszczarka była. Pięć km ode mnie jest firma wypożyczająca.
Baszka Napisano 15 lipca 2016 Autor #2377 Napisano 15 lipca 2016 Trafiłam wczoraj w to miejsce , o którym pisał Preziu. To już nie jest Bazaltex, nazywa się inaczej, a za ścianą Polbruk.Pani ma zrobić ofertę . Zaczęłam się zastanawiać nad kolorem tarasu. Macie jakieś uwagi praktyczne? Białawy byłby super, bo by się nie nagrzewał. Tyle, że boję się brudzenia. Taki czerwonawy, jak widać na fotce, też mi się podoba, ale ten już będzie się nagrzewać. Dumni właściciele tarasów, proszę o uwagi.Wymieniłam też zlewozmywak. Do tego modelu syfon jest od ręki. Kupiłam od razu. No i korek nieautomatyczny. Tak mi wpadło do głowy, że jak zaczynałam onegdaj temat zlew kuchenny, to chciałam dwukomorowy. Tyle, że preferuję okrągłe, jako bardziej ergonomiczne. Wyszło zatem tak, że do pełni szczęścia brakuje jeno odpowiedniej formy. Ma ktoś patent na zmianę kształtu? .W łazience zostały zaślepione rurki do ewentualnego grzejnika i zamontowany element baterii umywalkowej. Mógłby kafelkarz działać. Będzie, ale dopiero od poniedziałku. Tak mi się nasunęło. Na jednej ze ścian jest wklejona płyta. W tym miejscu płytek nie przewiduję. Co należałoby zrobić, by nie było widać z czasem jej łączenia ze ścianą?
Gość stach Napisano 15 lipca 2016 #2378 Napisano 15 lipca 2016 Jak byś miał taki dylemat to też chodziłbyś z takimi pytaniami od drzwi do drzwi... i wszędzie tam gdzie można zapytać...
Baszka Napisano 15 lipca 2016 Autor #2379 Napisano 15 lipca 2016 Już się ucieszyłam widząc Stacha, że coś o tej płycie w łazience szepnie, a tu się okazuje, że o drzwiach.Rozczarowanie prawie takie, jak wówczas, gdy się okazało,że w pakieciku razem z Lesiem jest słynna sprzątaczka .
Baszka Napisano 15 lipca 2016 Autor #2381 Napisano 15 lipca 2016 Dziękuję Animusie, ładnie tam u Ciebie . U mnie to będą powierzchnie prostopadłe względem siebie. Jeszcze do końca nie mam koncepcji względem tych powierzchni. Mam chwilę czasu do namysłu.
animus Napisano 15 lipca 2016 #2382 Napisano 15 lipca 2016 Cytat Dziękuję Animusie, ładnie tam u Ciebie . U mnie to będą powierzchnie prostopadłe względem siebie. Jeszcze do końca nie mam koncepcji względem tych powierzchni. Mam chwilę czasu do namysłu. Pod tym dolnym parapetem są dwa stelaże po prawej jest jeszcze bidet.
Baszka Napisano 16 lipca 2016 Autor #2383 Napisano 16 lipca 2016 Cytat Pod tym dolnym parapetem są dwa stelaże po prawej jest jeszcze bidet. Nie chodzi mi koncepcyjnie o ustrojstwa, bo te, z uwagi na nikczemnie małą wielkość pomieszczenia są już rozplanowane, tylko rozważam kolor parapetu i "pokrywy/półki" geberitu. Płytki będą białe z szarawymi maziajami. Zatem jako kontrast i nawiązanie do dekoru, rozważam ciemny kolor tych powierzchni poziomych.
Gość mhtyl Napisano 16 lipca 2016 #2384 Napisano 16 lipca 2016 Cytat Takie: Ja bym zrobił to wszystko na jednym poziomie, znaczy się parapet i górna półkę od zabudowy, wyglądało by bardziej estetyczniej niż tak jak jest teraz.Coś na wzór, czy nie ładniej wygląda wszystko w jednej linii?
animus Napisano 16 lipca 2016 #2385 Napisano 16 lipca 2016 (edytowany) Cytat Ja bym zrobił to wszystko na jednym poziomie, znaczy się parapet i górna półkę od zabudowy, wyglądało by bardziej estetyczniej niż tak jak jest teraz. Odrzuciłem ten zamysł a była taka pierwsza wersja, ale wychodziło straszne szerokie parapecisko, a tak jest subtelniej. Edytowano 16 lipca 2016 przez animus (zobacz historię edycji)
Baszka Napisano 16 lipca 2016 Autor #2386 Napisano 16 lipca 2016 Bardzo proszę o zostawienie w spokoju świętym, było nie było gotowego parapetu Animusa i zerknięcie na fotkę z płytą gk w łazience. Fotka i pytanie ciut wyżej.Równie mile widziane uwagi na temat tarasu , z czego macie, jaki kolor, czy bardzo się nagrzewa latem ( ten z betonu, kamienia).
Gość mhtyl Napisano 16 lipca 2016 #2387 Napisano 16 lipca 2016 Cytat Tak mi się nasunęło. Na jednej ze ścian jest wklejona płyta. W tym miejscu płytek nie przewiduję. Co należałoby zrobić, by nie było widać z czasem jej łączenia ze ścianą? Zaszpachlować z wtopioną siatką i ewentualnie całość zaciągnąć gładzią.
Gość arturo72 Napisano 16 lipca 2016 #2388 Napisano 16 lipca 2016 Cytat Równie mile widziane uwagi na temat tarasu , z czego macie, jaki kolor, czy bardzo się nagrzewa latem ( ten z betonu, kamienia). Na tarasie:http://www.polbruk.pl/pl/produkty/styl/polbruk-granito/Na podjeździe:http://www.polbruk.pl/pl/produkty/styl/avanti/Żadnych negatywnych uwag,w miarę jasne to i się nie nagrzewa w lecie,bez faktury czyli gładkie to i fajnie się chodzi
demo Napisano 17 lipca 2016 #2389 Napisano 17 lipca 2016 Ja radzę robić wszystko z kostki granitowej, a nie z takiej tandety betonowej. 1
Gość arturo72 Napisano 17 lipca 2016 #2390 Napisano 17 lipca 2016 Cytat Ja radzę robić wszystko z kostki granitowej, a nie z takiej tandety betonowej. Prędzej płyty granitowe bo kostka granitowa na taras jest do ch...nie podobna ale mamy widocznie inne poczucie estetyki I to szlifowane płyty powinny być.
demo Napisano 17 lipca 2016 #2391 Napisano 17 lipca 2016 (edytowany) Cytat ale mamy widocznie inne poczucie estetykki To z całą pewnością Cytat I to szlifowane płyty powinny być. a wiesz że jest kostka granitowa cięta i można z niej zrobić idealnie równy taras. Pewno nie wiesz i wszystko w tym temacie kojarzy Ci się z kocimi łbami, a może raczej z baranimi. Hy, hy. Edytowano 17 lipca 2016 przez demo (zobacz historię edycji)
bobiczek Napisano 19 lipca 2016 #2393 Napisano 19 lipca 2016 Buncloki z winem wszystkie już wypite? Pewnie się wciąż z nich leje, to i cisza w temacie. Jeszcze tylko dzień kaca i coś sie pojawi!
Leszek4 Napisano 19 lipca 2016 #2394 Napisano 19 lipca 2016 Cytat Buncloki z winem wszystkie już wypite? Pewnie się wciąż z nich leje, to i cisza w temacie. Jeszcze tylko dzień kaca i coś sie pojawi! Dziewczyna wpadła w złe towarzystwo.Hulaszczy tryby życia prowadzi ostatnio razem z niejakim Ądziem.Ostatnio widziane w rejonie jednej ze śląskich hałd, uganiające się za sarenkami i przekonujące je, że po kielichu im nie zaszkodzi. Skończy sie alkohol, to sie odezwie jedna z drugą. 1
Baszka Napisano 20 lipca 2016 Autor #2396 Napisano 20 lipca 2016 Cytat Jeszcze nie zaginęlim w akcji Aczkolwiek wiele nie brakowało . Cytat Skończy sie alkohol, to sie odezwie jedna z drugą. No i proszę, jaki ten Lesiu przenikliwy. Wie, że nie samym alkoholem człowiek żyje, zwłaszcza ja .Widzę, że jak mnie przez chwilę nie było, toczyła się rozmowa o tarasach. Sprawa wygląda następująco. Podobają mi się naturalne, kamienne tarasy. Nie zgadzam się z Arturkiem, że taras musi być równy. To nie lodowisko . Pokazuję dwa rozwiązania z sąsiedztwa, które mi się podobają. Przy czym pokaz ma charakter li tylko informacyjny. Najprawdopodobniej zdecyduję się na taras drewniany. Dlaczego? Dlatego, że jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. I to jest właśnie ten przypadek. Teraz pytanie do tych, którzy wiedzą. Mam wykonawcę, który ma dla mnie cenę do zaakceptowania. Legary chce ułożyć na bloczkach betonowych i odpadach betonowych, które onegdaj jakimś cudem ( krasnoludki) znalazły się na mojej działce.Czytałam, że tak się robi, ale czy rzeczywiście to długo wytrzyma? Inny wykonawca ( kosmos cenowy, 110 zł/m ) osadza rury w betonie i do tego mocuje legary. Mówi, że tylko to gwarantuje stabilność konstrukcji. Czy tak jest rzeczywiście?
Baszka Napisano 20 lipca 2016 Autor #2397 Napisano 20 lipca 2016 Teraz dwa słowa o ekipie, z którą nawiązałam onegdaj współpracę. Ekipa jest rodem z Ukrainy i ma swoją menedżerkę. Myliłby się ten, kto by przypuszczał, że ekipa jest tania. Absolutnie nie. Tylko pomoce domowe z tamtych stron uważa się za niedrogie. Ci się cenią, że ho, ho. Oczywiście nie oczekuję, że ktoś będzie dla mnie coś wykonywać w prezencie z uwagi na mój urok osobisty, ale ceny, które mi podali na niektóre usługi, zwaliłyby z nóg słonia, a co dopiero mnie. To, co było dla mnie do zaakceptowania, jest dłubane, czyli słynny cokół z podciętymi kubełkami, nadlanie ganku, balkon, łazienka.Mieliśmy na początku pewne nieporozumienie, bo podchodzą do zleceń w sposób nader wybiórczy, czyli cokół tak, bo im się opłaci, balkon też, łazienka również, a ganek nie, bo im się nie opłaci z uwagi na docinki. Grzecznie wyraziłam swoje zdanie i walczą. Inne nieporozumienie dotyczy finansów. Na samym początku poprosiłam o wycenę. Menadżerka przyjechała z mężem, wszystko skrupulatnie pomierzyli i wycenili. Po czym , jak przychodzi do rozliczeń, to żądają więcej. Zaczynam być asertywna i chyba się będę kłócić. Nie chcę na kimś żerować, ale moje myślenie jest takie, skoro byli, widzieli, pomierzyli, wycenili, to niech się teraz ugryzą. Mam rację? Tym bardziej, że jakość pracy bym oceniła, jako tzw. " średni jeż". Z terminowością też nie do końca tak, jak się umawiali. Łazienka miała być robiona już w ubiegłym tygodniu od środy, tymczasem jest od tego poniedziałku. Pomijam już takie sytuacje, jak ta z wczoraj. Wyjeżdżając z budowy w celu pozałatwiania mnóstwa różności zapytałam Paszę, czy coś jest potrzebne. Usłyszałam , że nie. Po dwóch godzinach dzwoni Oksana, że potrzebny jest klej. Już byłam za daleko, by wracać. Skończył się to tak, że Pasza zakończył działania o 15. Ma je wznowić dziś. Oddając im sprawiedliwość muszę powiedzieć, że starają się być słowni. I pracują od rana do wieczora, tak jak onegdaj górale. Skutkuje to tym, że łazienka powinna być gotowa w tym tygodniu. Jak sobie przypomnę poprzedniego mistrza, który górną rzeźbił przez trzy miesiące...do dziś mam dreszcze.Teraz mała dokumentacja ganku. Na pierwszej fotce betoniarka . Na kolejnych ganek w trakcie nadlewania i po.
Baszka Napisano 20 lipca 2016 Autor #2398 Napisano 20 lipca 2016 Tak obecnie wygląda łazienka. Takimi drobiazgami jak na fotce nr 2 i 3 nie będę się przejmować, tylko każę wymienić. Płytki są z Casto. Krzywe . Liczę na to, że po zafugowaniu nie będzie to aż tak widoczne.
Baszka Napisano 20 lipca 2016 Autor #2399 Napisano 20 lipca 2016 Nic nie musiałam kazać. Przyszedł Pasza i sam powiedział, że do wymiany. Przywalił inną płytką. Joksiu, widzę Cię na pasku, więc od razu pytam. Tam na balkonie, gdzie powinien dać silikon, a nie dał, można to uzupełnić? Jak? Wydłubać klej i dać silikon, czy jak? Posmarować silikonem po kleju?Przywiozłam wczoraj stolik ze starej maszyny do szycia mojej babci. Tak sobie wymyśliłam, że mógłby być podstawą pod umywalkę. Tyle że zamiast tego blatu , który jest obecnie były blat z ciemnych płytek, a w to wpuszczona umywalka. Wieczorem, jak Pasza już pójdzie, wtaszczę ten stolik i zrobię zdjęcie. Tyle, że będzie tam mokro. Nie wiem , czy z tego względu to dobry pomysł. Znalazłam zwykłą umywalkę na jakiejś inspiracji łazienkowej, ale nie potrafię znaleźć w realu. Ma ktoś pomysł , jak odszukać? Chciałam wkleić, ale nie umiem, bo jest w wordzie , w docx.
Gość stach Napisano 20 lipca 2016 #2400 Napisano 20 lipca 2016 Zeskanuj do formatu .jpg, a najprościej to zrób fotkę nawet telefonem, wykadruj, jak masz czym i gdzie, a jak nie masz nic "pod ręką" - wstaw co zrobiłaś - może nie będzie to bardzo fachowe i artystyczne, ale będziemy mieli pogląd na sprawę A taka podstawa może ciekawie wyglądać, o ile będzie konweniować z resztą łazienki, bądź z jej fragmentem, przylegającym do tej umywalki...
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się