Skocz do zawartości

mój wymarzony domek


Recommended Posts

Gość arturo72
Napisano
  Cytat

Że tak stwierdzę filozoficznie:każdy ma taka sprzątaczkę na jaką zasługuje icon_biggrin.gif

Rozwiń  

Oj,chyba się mylisz bo sądzę,że bardziej prawdziwe będzie stwierdzenie "każdy ma taką sprzataczke na jaką go stać" icon_biggrin.gif
Chociaż sądzę,że cennik ma się nijak do kwestii usługi sprzątania oczywiście icon_biggrin.gif
Napisano
  Cytat

To jest to o czym mówię cały czas i to nie dotyczy Basi tylko i nie jedynie w kwestii podjazdu czy tarasu ale w kwestii całej budowy domu.
Ktoś kto podchodzi do budowy domu całkowicie zielony staje się automatycznie owca do strzyżenia dla takich cwaniaków.
Niestety budowa domu wymaga znacznie wczesniejszego nabycia wiedzy na temat co i jak i za ile się buduje.

Rozwiń  

Ty mnie Arturku nie irytuj. Co tu ma orientacja do rzeczy? Przychodzi taki delikwent, rozgląda się po okolicy i zaczyna sondować teren. Ja się dowiaduję, a z pewnością nie zdecyduję na taką cenę. Niby co ma ta wiedza zmienić? To, że u kogoś ktoś zrobił coś za x złotych, nie znaczy, że u mnie zrobi za tyle samo. Z różnych względów.

  Cytat

Właśnie!
A ja bym swoje pieniądze mógł wtedy przeznaczyć na wędki czy inne zbożne cele, no i na wypłaty dla naszej sprzątaczki

Rozwiń  

Lesiu, zapomniałeś o jej połamanych obcasikach, jak mogłeś...
Napisano
  Cytat

Oj,chyba się mylisz bo sądzę,że bardziej prawdziwe będzie stwierdzenie "każdy ma taką sprzataczke na jaką go stać" icon_biggrin.gif
Chociaż sądzę,że cennik ma się nijak do kwestii usługi sprzątania oczywiście icon_biggrin.gif

Rozwiń  


Jaką masz sprzątaczkę tak się wyśpisz icon_wink.gif

I tym nieco przerobionym przysłowiem żegnam się na dzisiaj bo boję się Baszkowej patelni.
Dobranoc icon_smile.gif
Napisano
  Cytat

Dopisałem: nieeee no... nie mógłbym... teraz wspomniały mi się te Jej pier***one brzozy! O nieeeeee!!!!! icon_lol.gif

Rozwiń  

Dzisiaj
Brzozy? Nieważne, zetnę. Zetnę wszystkie osobiście, choćby pilniczkiem do paznokci. Nie będą jakieś brzozy stały na drodze do szczęścia icon_lol.gif .
Gość arturo72
Napisano (edytowany)
  Cytat

Ty mnie Arturku nie irytuj. Co tu ma orientacja do rzeczy? Przychodzi taki delikwent, rozgląda się po okolicy i zaczyna sondować teren. Ja się dowiaduję, a z pewnością nie zdecyduję na taką cenę. Niby co ma ta wiedza zmienić? To, że u kogoś ktoś zrobił coś za x złotych, nie znaczy, że u mnie zrobi za tyle samo.

Rozwiń  

Dlatego nie pisałem o Tobie bo Ty masz rozeznanie dzięki forum.
Ale jak taki delikwent przyjdzie do nie kumajacego inwestora,rozgladnie się,zrobi dobre wrazenie to taki inwestor stanie się owca dla takiego cfaniaka.

Podobnie ma się rzecz z każdym elementem budowy czyli z wentylacją czy ogrzewaniem również bo nie raz tutaj słyszałem,że WM to kilkanaście tys.zł a pompa to nawet i 70tys.zl ale były to oferty dla typowych jeleni bez żadnej wiedzy i stąd mit że WM to droga sprawa a pompa to kosmos cenowy a to bzdura jest.
Podobnie jak izolowana płyta fundamentowa która może być tańsza niż tradycyjny fundament lawowy. Edytowano przez arturo72 (zobacz historię edycji)
Napisano
cześć

nie wiem, czy pomogę, ale w cenach "brukowania" jestem na bieżąco, w maju kostkę kładłem (znaczy ekipa kładła, a ja znów byłem inwestorem). cena robocizny 1m2 - 30 zł (podbudowa 45cm, ułożenie kostki), za obrzeża nie doliczyli, doliczyli za ułożenie 10 sztuk krawężnika drogowego (na styku z drogą gminną) 10zł/szt., za ułożenie "rynsztoka" z kształtek betonowych 0,3m 10zł/szt, za stopnie z kształtek "krawento" 2,5/szt, za obrobienie kratek ściekowych pod rynnami kostką granitową 100zł/szt (ale w tym również ułożenie rur kanalizacyjnych do odwodnienia.
Ekipa sprawdzona, ja zadowolony z efektu i ceny, ale i tak się paru znalazło i powiedziało, że przepłaciłem (ale tak miałem zawsze przez całą budową, że za drogo płaciłem w opinii "kibiców")
Ja płaciłem (i załatwiałem) za koparkę, za piach, beton B7,5 cement i inne drobiazgi

pozdrawiam
Napisano
  Cytat

Dlatego nie pisałem o Tobie bo Ty masz rozeznanie dzięki forum.
Ale jak taki delikwent przyjdzie do nie kumajacego inwestora,rozgladnie się,zrobi dobre wrazenie to taki inwestor stanie się owca dla takiego cfaniaka.

Rozwiń  

Nie mogę już być owcą. Runo się wyczerpało.
Wszem i wobec głośno wołam, kto ma jakiegoś niedrogiego magika do postrugania tarasu? Preziu, odezwij się.


Przy okazji zgadnij, czyja to jest oferta icon_lol.gif.
Gość arturo72
Napisano (edytowany)
  Cytat

cześć

nie wiem, czy pomogę, ale w cenach "brukowania" jestem na bieżąco, w maju kostkę kładłem (znaczy ekipa kładła, a ja znów byłem inwestorem). cena robocizny 1m2 - 30 zł (podbudowa 45cm, ułożenie kostki), za obrzeża nie doliczyli, doliczyli za ułożenie 10 sztuk krawężnika drogowego (na styku z drogą gminną) 10zł/szt., za ułożenie "rynsztoka" z kształtek betonowych 0,3m 10zł/szt, za stopnie z kształtek "krawento" 2,5/szt, za obrobienie kratek ściekowych pod rynnami kostką granitową 100zł/szt (ale w tym również ułożenie rur kanalizacyjnych do odwodnienia.
Ekipa sprawdzona, ja zadowolony z efektu i ceny, ale i tak się paru znalazło i powiedziało, że przepłaciłem (ale tak miałem zawsze przez całą budową, że za drogo płaciłem w opinii "kibiców")
Ja płaciłem (i załatwiałem) za koparkę, za piach, beton B7,5 cement i inne drobiazgi

pozdrawiam

Rozwiń  

Super ceny.



  Cytat

Przy okazji zgadnij, czyja to jest oferta icon_lol.gif.

Rozwiń  

Sadzę,ze te moje fachmany bo mialy być w środę ;)
Ale zrób jak mówiłaś,niech Ci zrobi wycenę z twoim materiałem pod podbudowę bo te kwoty u facia są najwyższe i robią wrażenie bo samo układanie kostki jest w miarę. Edytowano przez arturo72 (zobacz historię edycji)
Gość arturo72
Napisano (edytowany)
  Cytat

Mogę chcieć, przy czym uważam , jak Ty . Nie pojadą, a jak już , to cena wzrośnie dwukrotnie.

Rozwiń  

To nie jest tak do końca,zawsze można próbować.
Jak nie będą mieli roboty,co wątpię to mogą za trochę więcej to łyknąć,toż to z 1,5h jazdy jedynie.

Ja do SSO miałem firmę z Radomia czyli ponad 300km ode mnie i była najtańsza niż w okolicy icon_smile.gif Edytowano przez arturo72 (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

Niezależnie, Preziu, masz namiar na jakieś "tanio"?

Rozwiń  


Jutro posprawdzam notesy stare.
Wiem że to była fucha chłopaków którzy na co dzień robią w dużym przedsiębiorstwie na mieście.
Sprzęt mieli solidny.
Kostkę załatwiłem sam.
Bazaltex z Tarnowskich Gór.
Była wyprzedaż (niemcy kupili całą szaro-ciemną najladniejszą, zostawili brąz, taki ceglany i taki sraczkowaty - ale dlatego wziąłem bo oddali za połowę ceny)
Sprawdź i pytaj.
Może znowu jest jakaś okazyjna
Napisano
Nie wiem czy pomogę w sprawie kostki......
opaska 80cm wokół domu , plus takie dwa poszerzenia przy schodach, razem coś około 60m2
45m bieżących opaski po 35zł z obrzeżem, metry kwadratowe pełne też po 35
bez koparki bo ta nie wchodzi w grę - wybranie ręczne darni z wierzchu szpadelkiem
cena za całość -sama robocizna 2100zł
Napisano
Za to, że tak se Basieńko ironizujesz ze mnie (aczkolwiek miło kiedy z taką czułością piszesz imię Igunia icon_biggrin.gif), teraz dobiję Cię psychicznie! icon_mrgreen.gif
Moja ekipa za m2 wykonania całości, w tym obrzeża, ceni się brutto 28 zł. Nie żyją z takich robót. Są dobrzy, ale zawodowo zajmują się czym innym, a takie cuś, to robią dorywczo, jak się im zachce.

Pytałem, czy pojadą do Ciebie. Nie pojadą. Za daleko. Do tego ryzyko złej pogody, kwestie logistyczne.

No ale jak się mieszka na końcu świata, to potem wszystko kosztuje wielokrotnie więcej... icon_razz.gif
Napisano (edytowany)
  Cytat

teraz dobiję Cię psychicznie! icon_mrgreen.gif

Rozwiń  

Brutal bez serca, kłamca wierutny, okrutnik niepospolity , paskudnik wybitny :tease2: .

A coś by się stało , gdyby na te dwa dni w delegację przyjechali? Gdybyś się postarał, to by przyjechali.

Joksiu, to są ludzkie ceny, a te oferty, które ja dostaję, są zupełnie nieludzkie. Jedynie ten pierwszy misio nie straszył cenami, ale za to ja go wystraszyłam " beletrystyką" Lesia. I chłopina zamilkł. Edytowano przez Baszka (zobacz historię edycji)
Napisano
Przed chwilą miałam telefon z Casto odnośnie syfonu . Można go zamówić. Jednak jest to rozwiązanie z korkiem automatycznym. Czyli jak się coś schrzani , znów trzeba będzie zamawiać i dwa tygodnie czekać. Korki automatyczne mnie nie zachwycają. Mam taki w domu i obcując z nim używam słów uważanych za nieeleganckie.
Chyba zatem wymienię ten zlew na dwukomorowy. Nie dość , że syfon do niego jest dostępny od ręki, to jeszcze ma możliwość korka nieautomatycznego. Zatem chyba zdecyduję się na wymianę tych zlewów.
Z ciekawości zapytam , ma ktoś doświadczenie z tymi automatycznymi korkami takie kiepskie, jak ja, czy tylko u mnie ta technika zawodzi?
Napisano
  Cytat

Przed chwilą miałam telefon z Casto odnośnie syfonu . Można go zamówić. Jednak jest to rozwiązanie z korkiem automatycznym. Czyli jak się coś schrzani , znów trzeba będzie zamawiać i dwa tygodnie czekać. Korki automatyczne mnie nie zachwycają. Mam taki w domu i obcując z nim używam słów uważanych za nieeleganckie.
Chyba zatem wymienię ten zlew na dwukomorowy. Nie dość , że syfon do niego jest dostępny od ręki, to jeszcze ma możliwość korka nieautomatycznego. Zatem chyba zdecyduję się na wymianę tych zlewów.
Z ciekawości zapytam , ma ktoś doświadczenie z tymi automatycznymi korkami takie kiepskie, jak ja, czy tylko u mnie ta technika zawodzi?

Rozwiń  


Ja brałbym zwykły korek/syfon.
Coś co może się popsuć popsuje się na pewno!.Nie mam doświadczenia z korkiem automatycznym ale mam z zabudowanym stelażem do wiszącej miski wc, tzw podtynkowym.Może nie z najwyższej półki ale w ciągu trzech lat coś tam się popsuło i był kłopot.
Dzieciakom doradziłem montaż zwykłej muszli ze zbiornikiem na wierzchu i tak też się stało.
Napisano
Z miskami po ptokach, są wiszące.
Ale korek mogę wybrać.

Namierzyłam ten Bazaltex Prezia. Dziś lub jutro zrobię wycieczkę.

Rozmawiałam też z fachowcem Tinka. Nie powiedział nie, jeno terminy... Umówiliśmy się na kontakt, jak nic nie postrugam wcześniej. Może Preziu kogo odgruzuje, a może Lesiu użyje swojego wielkiego uroku osobistego i namówi tych swoich kolesi na wypad terenowy do mnie?
Napisano
  Cytat

A coś by się stało , gdyby na te dwa dni w delegację przyjechali? Gdybyś się postarał, to by przyjechali.

Rozwiń  

Powołując się na naszego forumowego klasyka, jesteś "nieświadomym inwestorem", tudzież "owcą do strzyżenia, rodem z samiuśkiego Ciemnogrodu". icon_lol.gif icon_razz.gif

Tej roboty we dwóch nie można wykonać w 2 dni. To zadanie na 2 tygodnie i to pod warunkiem sprzyjającej pogody oraz terminowych dostaw i to pod nos, żeby nie trza było taczkować materiałów spod granicy posesji.

Do tego trza tam być wcześniej, aby uzgodnić sposób wykonania, spady, kształty oraz porozciągać sznurki wyznaczające obrys i poziomy.
Trza wynająć 400-500-kilogramową zagęszczarkę na ubicie pod drogę. A jak po nią Ciebie poślą, to pewnie poczekają tak, jakby mnie posłali, bym przyniósł im kamyk z Giewontu.
Po prostu oni tego nie widzą, bo za wiele niewiadomych i zagrożeń, a mają z czego żyć. Tym bardziej, że u mnie jeszcze będzie dobre 300 m2 do zrobienia... icon_cool.gif
No!

Brutal bez serca icon_mrgreen.gif
Napisano
  Cytat

Joksiu, to są ludzkie ceny, a te oferty, które ja dostaję, są zupełnie nieludzkie. Jedynie ten pierwszy misio nie straszył cenami, ale za to ja go wystraszyłam " beletrystyką" Lesia. I chłopina zamilkł.

Rozwiń  

Pragnę tylko wspomnieć, że Joks podaje Ci ceny z drugiego końca kraju. Mają się one nijak do Twojego położenia. Tak to już jest, że np. pod Warszawą zapłacisz więcej, niż pod ukraińską granicą.
Napisano
  Cytat

oferty, które ja dostaję, są zupełnie nieludzkie.

Rozwiń  

Ceny mają się nijak do takich robót,tu jeszcze wchodzi grubość,rodzaj kruszywa,proces zagęszczania i inne sprawy związane z takimi robotami.
Napisano
  Cytat

Ceny mają się nijak do takich robót,

Rozwiń  

Co to znaczy, że mają się nijak?



  Cytat

Pragnę tylko wspomnieć, że Joks podaje Ci ceny z drugiego końca kraju.

Rozwiń  

Ano , tak sobie myślę, że może by się opłaciło szukać właśnie gdzie indziej. Arturkowi budowali chałupę ludzie z innych okolic. Taniej. Może to jest jakiś sposób.
Napisano
  Cytat

Tej roboty we dwóch nie można wykonać w 2 dni.

Rozwiń  

Przecież wiem, tak sobie napisałam, metaforycznie. W ubiegłym tygodniu skończyły się takie prace u znajomych. Ganek, ścieżka od ganku do tarasu z drugiej strony budynku i taras właściwy. Mnóstwo palisad, kwietniki. Trwało to tydzień i jeden lub dwa dni. Raz pracowało dwóch, raz trzech mistrzó. Nie mieli koparki, używali taczek. Zagęszczarka była. Pięć km ode mnie jest firma wypożyczająca.
Napisano
Trafiłam wczoraj w to miejsce , o którym pisał Preziu. To już nie jest Bazaltex, nazywa się inaczej, a za ścianą Polbruk.
Pani ma zrobić ofertę . Zaczęłam się zastanawiać nad kolorem tarasu. Macie jakieś uwagi praktyczne? Białawy byłby super, bo by się nie nagrzewał. Tyle, że boję się brudzenia. Taki czerwonawy, jak widać na fotce, też mi się podoba, ale ten już będzie się nagrzewać. Dumni właściciele tarasów, proszę o uwagi.

Wymieniłam też zlewozmywak. Do tego modelu syfon jest od ręki. Kupiłam od razu. No i korek nieautomatyczny.
Tak mi wpadło do głowy, że jak zaczynałam onegdaj temat zlew kuchenny, to chciałam dwukomorowy. Tyle, że preferuję okrągłe, jako bardziej ergonomiczne. Wyszło zatem tak, że do pełni szczęścia brakuje jeno odpowiedniej formy. Ma ktoś patent na zmianę kształtu? icon_lol.gif .

W łazience zostały zaślepione rurki do ewentualnego grzejnika i zamontowany element baterii umywalkowej. Mógłby kafelkarz działać. Będzie, ale dopiero od poniedziałku.

Tak mi się nasunęło. Na jednej ze ścian jest wklejona płyta. W tym miejscu płytek nie przewiduję. Co należałoby zrobić, by nie było widać z czasem jej łączenia ze ścianą?

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Gość stach
Napisano
Jak byś miał taki dylemat to też chodziłbyś z takimi pytaniami od drzwi do drzwi... i wszędzie tam gdzie można zapytać...
Napisano
Już się ucieszyłam widząc Stacha, że coś o tej płycie w łazience szepnie, a tu się okazuje, że o drzwiach.
Rozczarowanie prawie takie, jak wówczas, gdy się okazało,
że w pakieciku razem z Lesiem jest słynna sprzątaczka icon_mrgreen.gif .
Napisano
Dziękuję Animusie, ładnie tam u Ciebie icon_biggrin.gif . U mnie to będą powierzchnie prostopadłe względem siebie. Jeszcze do końca nie mam koncepcji względem tych powierzchni. Mam chwilę czasu do namysłu.
Napisano
  Cytat

Dziękuję Animusie, ładnie tam u Ciebie icon_biggrin.gif . U mnie to będą powierzchnie prostopadłe względem siebie. Jeszcze do końca nie mam koncepcji względem tych powierzchni. Mam chwilę czasu do namysłu.

Rozwiń  



Pod tym dolnym parapetem są dwa stelaże po prawej jest jeszcze bidet.
Napisano
  Cytat

Pod tym dolnym parapetem są dwa stelaże po prawej jest jeszcze bidet.

Rozwiń  

Nie chodzi mi koncepcyjnie o ustrojstwa, bo te, z uwagi na nikczemnie małą wielkość pomieszczenia są już rozplanowane, tylko rozważam kolor parapetu i "pokrywy/półki" geberitu. Płytki będą białe z szarawymi maziajami. Zatem jako kontrast i nawiązanie do dekoru, rozważam ciemny kolor tych powierzchni poziomych.
Gość mhtyl
Napisano
  Cytat

Takie:

Rozwiń  

Ja bym zrobił to wszystko na jednym poziomie, znaczy się parapet i górna półkę od zabudowy, wyglądało by bardziej estetyczniej niż tak jak jest teraz.

Coś na wzór, czy nie ładniej wygląda wszystko w jednej linii?
Napisano (edytowany)
  Cytat

Ja bym zrobił to wszystko na jednym poziomie, znaczy się parapet i górna półkę od zabudowy, wyglądało by bardziej estetyczniej niż tak jak jest teraz.

Rozwiń  
Odrzuciłem ten zamysł a była taka pierwsza wersja, ale wychodziło straszne szerokie parapecisko, a tak jest subtelniej. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
Bardzo proszę o zostawienie w spokoju świętym, było nie było gotowego parapetu Animusa i zerknięcie na fotkę z płytą gk w łazience. Fotka i pytanie ciut wyżej.

Równie mile widziane uwagi na temat tarasu , z czego macie, jaki kolor, czy bardzo się nagrzewa latem ( ten z betonu, kamienia).

Gość mhtyl
Napisano
  Cytat

Tak mi się nasunęło. Na jednej ze ścian jest wklejona płyta. W tym miejscu płytek nie przewiduję. Co należałoby zrobić, by nie było widać z czasem jej łączenia ze ścianą?

Rozwiń  

Zaszpachlować z wtopioną siatką i ewentualnie całość zaciągnąć gładzią.
Gość arturo72
Napisano
  Cytat

Ja radzę robić wszystko z kostki granitowej, a nie z takiej tandety betonowej.

Rozwiń  

Prędzej płyty granitowe bo kostka granitowa na taras jest do ch...nie podobna ale mamy widocznie inne poczucie estetyki icon_smile.gif


I to szlifowane płyty powinny być.

DSC01446.jpg

Napisano (edytowany)
  Cytat

ale mamy widocznie inne poczucie estetykki

Rozwiń  

To z całą pewnością icon_lol.gif

  Cytat

I to szlifowane płyty powinny być.

Rozwiń  

a wiesz że jest kostka granitowa cięta i można z niej zrobić idealnie równy taras. icon_confused.gif
Pewno nie wiesz i wszystko w tym temacie kojarzy Ci się z kocimi łbami, a może raczej z baranimi. Hy, hy. icon_rolleyes.gif Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

Buncloki z winem wszystkie już wypite? Pewnie się wciąż z nich leje, to i cisza w temacie. Jeszcze tylko dzień kaca i coś sie pojawi! icon_biggrin.gif

Rozwiń  

Dziewczyna wpadła w złe towarzystwo.
Hulaszczy tryby życia prowadzi ostatnio razem z niejakim Ądziem.
Ostatnio widziane w rejonie jednej ze śląskich hałd, uganiające się za sarenkami i przekonujące je, że po kielichu im nie zaszkodzi. icon_mrgreen.gif

Skończy sie alkohol, to sie odezwie jedna z drugą. icon_lol.gif
Napisano
  Cytat

Jeszcze nie zaginęlim w akcji icon_wink.gif

Rozwiń  

Aczkolwiek wiele nie brakowało icon_biggrin.gif .

  Cytat

Skończy sie alkohol, to sie odezwie jedna z drugą. icon_lol.gif

Rozwiń  

No i proszę, jaki ten Lesiu przenikliwy. Wie, że nie samym alkoholem człowiek żyje, zwłaszcza ja icon_mrgreen.gif .

Widzę, że jak mnie przez chwilę nie było, toczyła się rozmowa o tarasach. Sprawa wygląda następująco. Podobają mi się naturalne, kamienne tarasy. Nie zgadzam się z Arturkiem, że taras musi być równy. To nie lodowisko . Pokazuję dwa rozwiązania z sąsiedztwa, które mi się podobają. Przy czym pokaz ma charakter li tylko informacyjny. Najprawdopodobniej zdecyduję się na taras drewniany. Dlaczego? Dlatego, że jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. I to jest właśnie ten przypadek.



Teraz pytanie do tych, którzy wiedzą. Mam wykonawcę, który ma dla mnie cenę do zaakceptowania. Legary chce ułożyć na bloczkach betonowych i odpadach betonowych, które onegdaj jakimś cudem ( krasnoludki) znalazły się na mojej działce.
Czytałam, że tak się robi, ale czy rzeczywiście to długo wytrzyma? Inny wykonawca ( kosmos cenowy, 110 zł/m ) osadza rury w betonie i do tego mocuje legary. Mówi, że tylko to gwarantuje stabilność konstrukcji. Czy tak jest rzeczywiście?

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Napisano
Teraz dwa słowa o ekipie, z którą nawiązałam onegdaj współpracę. Ekipa jest rodem z Ukrainy i ma swoją menedżerkę. Myliłby się ten, kto by przypuszczał, że ekipa jest tania. Absolutnie nie. Tylko pomoce domowe z tamtych stron uważa się za niedrogie. Ci się cenią, że ho, ho. Oczywiście nie oczekuję, że ktoś będzie dla mnie coś wykonywać w prezencie z uwagi na mój urok osobisty, ale ceny, które mi podali na niektóre usługi, zwaliłyby z nóg słonia, a co dopiero mnie.
To, co było dla mnie do zaakceptowania, jest dłubane, czyli słynny cokół z podciętymi kubełkami, nadlanie ganku, balkon, łazienka.
Mieliśmy na początku pewne nieporozumienie, bo podchodzą do zleceń w sposób nader wybiórczy, czyli cokół tak, bo im się opłaci, balkon też, łazienka również, a ganek nie, bo im się nie opłaci z uwagi na docinki. Grzecznie wyraziłam swoje zdanie i walczą.
Inne nieporozumienie dotyczy finansów. Na samym początku poprosiłam o wycenę. Menadżerka przyjechała z mężem, wszystko skrupulatnie pomierzyli i wycenili. Po czym , jak przychodzi do rozliczeń, to żądają więcej. Zaczynam być asertywna i chyba się będę kłócić. Nie chcę na kimś żerować, ale moje myślenie jest takie, skoro byli, widzieli, pomierzyli, wycenili, to niech się teraz ugryzą. Mam rację? Tym bardziej, że jakość pracy bym oceniła, jako tzw. " średni jeż". Z terminowością też nie do końca tak, jak się umawiali. Łazienka miała być robiona już w ubiegłym tygodniu od środy, tymczasem jest od tego poniedziałku. Pomijam już takie sytuacje, jak ta z wczoraj. Wyjeżdżając z budowy w celu pozałatwiania mnóstwa różności zapytałam Paszę, czy coś jest potrzebne. Usłyszałam , że nie. Po dwóch godzinach dzwoni Oksana, że potrzebny jest klej. Już byłam za daleko, by wracać. Skończył się to tak, że Pasza zakończył działania o 15. Ma je wznowić dziś. Oddając im sprawiedliwość muszę powiedzieć, że starają się być słowni. I pracują od rana do wieczora, tak jak onegdaj górale. Skutkuje to tym, że łazienka powinna być gotowa w tym tygodniu. Jak sobie przypomnę poprzedniego mistrza, który górną rzeźbił przez trzy miesiące...do dziś mam dreszcze.
Teraz mała dokumentacja ganku. Na pierwszej fotce betoniarka icon_biggrin.gif . Na kolejnych ganek w trakcie nadlewania i po.


DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Napisano

Tak obecnie wygląda łazienka. Takimi drobiazgami jak na fotce nr 2 i 3 nie będę się przejmować, tylko każę wymienić.



Płytki są z Casto. Krzywe . Liczę na to, że po zafugowaniu nie będzie to aż tak widoczne.

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Napisano
Nic nie musiałam kazać. Przyszedł Pasza i sam powiedział, że do wymiany. Przywalił inną płytką.

Joksiu, widzę Cię na pasku, więc od razu pytam. Tam na balkonie, gdzie powinien dać silikon, a nie dał, można to uzupełnić? Jak? Wydłubać klej i dać silikon, czy jak? Posmarować silikonem po kleju?

Przywiozłam wczoraj stolik ze starej maszyny do szycia mojej babci. Tak sobie wymyśliłam, że mógłby być podstawą pod umywalkę. Tyle że zamiast tego blatu , który jest obecnie były blat z ciemnych płytek, a w to wpuszczona umywalka. Wieczorem, jak Pasza już pójdzie, wtaszczę ten stolik i zrobię zdjęcie. Tyle, że będzie tam mokro. Nie wiem , czy z tego względu to dobry pomysł.
Znalazłam zwykłą umywalkę na jakiejś inspiracji łazienkowej, ale nie potrafię znaleźć w realu. Ma ktoś pomysł , jak odszukać? Chciałam wkleić, ale nie umiem, bo jest w wordzie , w docx. icon_evil.gif
Gość stach
Napisano
Zeskanuj do formatu .jpg, a najprościej to zrób fotkę nawet telefonem, wykadruj, jak masz czym i gdzie, a jak nie masz nic "pod ręką" - wstaw co zrobiłaś - może nie będzie to bardzo fachowe i artystyczne, ale będziemy mieli pogląd na sprawę

A taka podstawa może ciekawie wyglądać, o ile będzie konweniować z resztą łazienki, bądź z jej fragmentem, przylegającym do tej umywalki...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...