Skocz do zawartości

Dom ze styropianu


Recommended Posts

Decyzję o budowie w takiej technologii podjąłem już kilka lat temu, kiedy to gdzieś na targach zobaczyłem te klocki lego. Wtedy widziałem je białe, dziś po przemyśleniach i analizie buduję z szarych. Materiał nazywa się Neopor. Klocki dostarcza firma Izodom2000.

Kolega polecił mi architekta i po wstępnej rozmowie miałem wrażenie, że jest człowiekiem kompetentnym i wie o czym rozmawia. Z czasem szybko zmieniłem zdanie, ale już było za późno aby zmieniać architekta. Skutki tej współpracy prawdopodobnie jeszcze nie raz będę przeklinał...
Link do komentarza
Sorry panowie, że nie dokończyłem wątku, ale było już późno a ja taki dziennik budowy prowadzę pierwszy raz. Nie jestem jednopostowcem. Zmierzam się podzielić z innymi moimi doświadczeniami i chętnie nawiążę ciekawą merytorycznie dyskusję icon_smile.gif

...do architekta poszedłem z kartka papieru, na której narysowałem rozkład domu, taki jak to sobie wyobraziłem, że będzie dla mnie praktyczny. Pokazałem mu to i zapytałem czy z tego rysunku potrafi zrobić projekt, który da się wybudować.
Poprzyglądał się i powiedział, że chętnie podejmie się tego wyzwania. Zaznaczyłem, że chcę nowoczesny ale jednocześnie ciepły dom. On na to, że jego żona jest architektem wnętrz i może jestem zainteresowany umową kompleksową. Pomyślałem sobie, że to może się udać, bo jako małżeństwo to się dogadają i nie będą zwalać jakichś byków jedno na drugie. Więc do umowy dorobiliśmy punkt "b" jako aranżacja wnętrz. To było z perspektywy czasu największym błędem jaki w tym temacie zrobiłem do tej pory...

Architekt dostał ode mnie wszystkie namiary na firmę Izodom2000, bo z ich elementów zdecydowałem się budować. Przekonała mnie wartość izolacyjności cieplnej ścian U=0,15 Moim celem jest mieć dom, który nie generuje dużych kosztów ogrzewania.

Zasada jest dosyć prosta przy tej technologii, każdy wymiar musi być podzielny przez 5. Ponieważ do takich wymiarów można docinać bloczki i zamki również o taką wartość można przekładać. To właśnie okazało się dla architekta dylematem nie do przeskoczenia - jak okazało się przy stawianiu fundamentów - bo wymiary jakie zaprojektował a geodeta wyznaczył według nich osie nie dały się uzyskać w żaden sposób.

Ekipę wykonawczą mam bardzo dobrą, są dokładni i mierzą 15 razy zanim powiedzą, że jest dobrze. Ta zaleta wykonawcy stała się poważnym hamulcem. Nie chcieli robić dalej dopóki architekt nie rozwiąże problemu wymiarów. Czas goni, architekt na urlopie i nie odbiera telefonów. Masakra. Pomoc w kierowniku budowy. Bardzo kumaty człowiek i ma pomysły jak sobie radzić na budowie.

Ale po kolei. Wklejam zdjątko działki na której zaplanowałem postawić moją chatkę puchatkę icon_smile.gif po jej wykarczowaniu z traw w ciężkim pocie czoła icon_smile.gif

DSC01446.jpg

Edytowano przez Vulkan (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
...nie ma sprawy icon_smile.gif rozwinę w niektórych momentach temat, może uda się ustrzec co niektórych przed popełnieniem podobnych błędów jakie zrobiłem ja.

Zasugerowałem się oglądając zdjęcia i filmy z realizacji w tej technologii obiektów budowanych na zachodzie i wymyśliłem, że chcę aby mój domek stanął na płycie. Naczytałem się o zaletach płyty i wydało mi się to odpowiednim rozwiązaniem dla mnie.

Zapytałem mojego architekta czy jest to do zrobienia, a on mówi że fajny pomysł bo dodatkowo będzie izolacja od dołu to już całkiem ciepły domek będzie i zrobił taki projekt.

Kiedy otrzymałem - po wielu bólach, bo miał być gotowy na październik 2010 a pod naciskiem otrzymałem go w marcu 2011 - jedną wersję projektu, która poszła do starostwa, wiozłem się za szukanie kierownika budowy. Pokazałem mu projekt a on mówi żebym zrobił badania geologiczne gruntu. Jak kazał to ja tak posłusznie zrobiłem.

Jak otrzymaliśmy po kilku dniach wyniki to się okazało że grunt jest wysadzisty. Wykonawca konsultował to jeszcze ze swoim zaprzyjaźnionym kierownikiem budowy i powiedział, że jak na płycie to on się nie podejmuje wykonania bo po jakimś czasie będę miał krzywo wodę w szklance. Można to było by obejść wymieniając grunt pod budynkiem ale to było by tak kosztowne, że mi się włosy zjeżyły.

Trzeba było przeprojektować na fundamenty. Telefon do architekta co robić a on nie odbiera. Następnego dnia dzwonie do biura a on mówi, że pracuje do 15:00 - zanim się z nim nie rozliczyłem to odbierał telefony nawet o 17:00 icon_smile.gif teraz zrozumiałem jego tekst, który ciągle powtarzał "...Panie Krzysztofie mówił, żyjemy w takim kraju."

Tu znowu pomógł kierownik budowy, porozmawiał z architektem i odpowiedni wpis w dzienniku budowy przez architekta i konstruktora uratował sytuację. Walnął ławy 70 cm - jak pod pałac kultury - i tak zostało to wykopane i zrobione...

Jako że wody gruntowe wysoko i glina ją zatrzymuje, to dla pewności ławy zalano z betonu B25 W8, niby taki co nie nabiera wody jak w niej przebywa. Zgodziłem się na to mimo droższej ceny bo pomyślałem żeby tej mojej chatce puchatce stopy nie nasiąkały jak będzie stała w wodzie po roztopach icon_smile.gif - do drenażu doszedłem puźniej jak już ława została wylana icon_smile.gif

DSC01446.jpg


DSC01446.jpg


DSC01446.jpg


DSC01446.jpg


Link do komentarza
Cytat

mam pytanie
duza roznica w cenie w stosunku do metody tradycyjnej(np.porotherm 25cm+15cm styropian)?





1 m2 ściany w technologii Izodom grubości 35 cm kosztuje:
bloczki 167,26
beton 37,39
razem 204,65 brutto już ocieplone.

To mnie przekonało, bo nie muszę brać ekipy, która będzie na rusztowaniu wykonywać dodatkowe ocieplanie z ryzykiem powstawania mostków cieplnych i kupować dodatkowo styropianu. Po zalaniu mam już gotową do otynkowania ciepłą ścianę. Architekt wyliczał mi, że trój warstwowa ściana dochodzi do U=0,25 i ile trzeba się przy tym narobić. Tutaj mam U=0,15 i chłopaki nie narobią się bo noszą 2 metrowe klocki, które ważą jak styropian icon_smile.gif Nie namęczą się to są wydajniejsi icon_smile.gif - mam nadzieję icon_smile.gif Edytowano przez Vulkan (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Kolego - widać, że same mondre głowy Ci pomagały, płytę można wykonać na gruncie wysadzinowym i nie mieć problemów z krzywą wodą w szklance, nie ponosząc jakiś tam kosmicznych kosztów
gdyż:
-można zrobić warstwę filtracyjną pod płytą, grubości ok 30-40cm, co w zupełności wystarcza i nie jest kosmicznie drogie
-najprościej - zakopać obwodowo styro lub styrodur, pas 1m dookoła pionowo bądź poziomo, lub pod każdym innym kątem, zapobiega to przemarzaniu gruntu pod budynkiem - brak wysadzin

to co Ci wyliczył architekt to też baranina, zamiast betonu i styro, można dać bet. komórkowy lub ceramikę i styro i w podobnej grubości, co da zapewne lepsze parametry

i pamiętaj - budujesz dla siebie, nie dla wygody wykonawcy
Link do komentarza
Cytat

1 m2 ściany w technologii Izodom grubości 35 cm kosztuje:
bloczki 167,26
beton 37,39
razem 204,65 brutto już ocieplone.

To mnie przekonało, bo nie muszę brać ekipy, która będzie na rusztowaniu wykonywać dodatkowe ocieplanie z ryzykiem powstawania mostków cieplnych i kupować dodatkowo styropianu. Po zalaniu mam już gotową do otynkowania ciepłą ścianę. Architekt wyliczał mi, że trój warstwowa ściana dochodzi do U=0,25 i ile trzeba się przy tym narobić. Tutaj mam U=0,15 i chłopaki nie narobią się bo noszą 2 metrowe klocki, które ważą jak styropian Nie namęczą się to są wydajniejsi - mam nadzieję



Nie zgodzę się z tym stwierdzeniem że : "Tutaj mam U=0,15"


Obliczony współczynnik przenikania ciepła U jest liczony ze względów marketingowych dla ściany trój warstwowej (styr/rdzeń /styr).

W praktyce ta ściana miejscami a nawet w całości musi być traktowana jak 2 warstwowa z powodu strat przez przewodność stropu (żebra i nadbeton) oraz ucieczka ciepła w stronę ławy przy izolacji 5 cm od wewnątrz . A chłonność wody i brak odporności na wilgoć neoporu może obniżyć skutecznie izolacyjność całej wewnętrznej warstwy izolacji cieplnej 5 cm .

Żeby zbliżyć się do "Tutaj mam U=0,15" musiał by Pan wylać płytę tak jak planował , zastosować stropy drewniane oraz skutecznie osłonić warstwę wewnętrzną izolacji przed wilgocią .
Link do komentarza
Cytat

Kolego - widać, że same mondre głowy Ci pomagały, płytę można wykonać na gruncie wysadzinowym i nie mieć problemów z krzywą wodą w szklance, nie ponosząc jakiś tam kosmicznych kosztów
gdyż:
-można zrobić warstwę filtracyjną pod płytą, grubości ok 30-40cm, co w zupełności wystarcza i nie jest kosmicznie drogie
-najprościej - zakopać obwodowo styro lub styrodur, pas 1m dookoła pionowo bądź poziomo, lub pod każdym innym kątem, zapobiega to przemarzaniu gruntu pod budynkiem - brak wysadzin

to co Ci wyliczył architekt to też baranina, zamiast betonu i styro, można dać bet. komórkowy lub ceramikę i styro i w podobnej grubości, co da zapewne lepsze parametry

i pamiętaj - budujesz dla siebie, nie dla wygody wykonawcy




Barbossa,
masz rację tylko, że o tym fakcie powinienem się dowiedzieć dużo wcześniej od architekta. O wiele wcześniej powinien zadecydować o zrobieniu badań gruntu, nie po zrobieniu projektu i zatwierdzeniu przez starostwo. Ukształtowanie terenu wymaga podniesienie budynku do góry o około 50 cm nad poziom gruntu. Do tego 60 cm humusu daje 110 cm, to oznacza, że bardzo dużo materiału trzeba było nawieźć żeby dojść do tego poziomu co trzeba. Koszt mnie przeraził. Ale tak jak to opisałeś powiedzieli również budowlaniec i kierownik budowy. Architekt przyjął jakąś wartość nie sprawdzając czy jest zgodna z rzeczywistością.
Link do komentarza
...klocki lego przyjechały na budowę i zaczęło się ich układanie.

Pierwsze dwie warstwy

DSC01446.jpg


DSC01446.jpg



Rurki dla ogrodnika przeciągnięte przez ścianę w 2 minuty:

DSC01446.jpg



Te stojące rurki są do GGWC:

DSC01446.jpg



Po ułożeniu trzeciej warstwy i obsypaniu dolnej w celu ustabilizowania popłynął w końcu beton icon_smile.gif

DSC01446.jpg



Wygładzony, wygłaskany i fundament gotowy do schnięcia

DSC01446.jpg



Jako że nie mam jeszcze podpiętej wody to zamówiłem deszcz żeby polewał beton. No i teraz mamy to co widać na niebie. Następnym razem zamówię troszkę mniej wody icon_smile.gif

Od następnego tygodnia zwozimy piasek i będziemy zasypywać w środku.
Link do komentarza
Czy aby nie za wysoko zalany ten beton ? Panowie teraz szpachelkami będą czyścić zamki w klockach żeby położyć następną warstwę ?
Jaki sens ma zacieranie tej warstwy na gładko skoro będzie dolewana następna wyżej ? Raczej proponowałbym ją pozostawić bez zacierania aby kolejna warstwa miała się z czym zczepić.
Czy Panowie używali wibratora do zagęszczenia betonu ?
Link do komentarza
Przy zalewaniu zniszczyłeś zamki szalunku. Na pewno systemodawca napisał żeby dbać o ich czystość przy zalewaniu.
Nawet zaleca stosowanie rynny żeby je ochronić.
No i kwestia za wibrowania, ale przedmówca już o to pytał.
Jeszcze mam takie pytanie - rdzeń od ławy ma 15cm czy w części podziemnej jest szerszy?
Link do komentarza
...widzę że uważnie koledzy patrzą Array="" style="vertical-align:middle" Array alt="icon_smile.gif" border="0">
co do zamków to w tej chwili nam nie przeszkadza, że są zaklejone, ponieważ chudziaka 10 cm wylejemy na równo do jednej płaszczyzny tak aby ponownie dać izolację poziomą pod klocki i na niej ustawiać elementy ścian.

Rdzeń betonowy jest taki sam - 15 cm - dla fundamentów i dla ścian. Dowiedziałem się że z elementów betonowych o takiej grubości budowano bloki z wielkiej płyty icon_smile.gif tyle że w moim przypadku będzie to monolityczny element icon_smile.gif

Wibratora nie używaliśmy. Producent odradzał i wszyscy inni z którymi rozmawiałem też. Poklepanie po boku klocka faktycznie powodowało ruchy masy betonowej. Acha, ważne aby beton miał konsystencję S3 i ziarno do 8 mm. Wtedy bardzo ładnie się układa i wypełnia przestrzeń w środku pustaka.

Edytowano przez Vulkan (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

...raczej nie powinien powstać ponieważ podłogowe ogrzewanie będzie od spodu izolowane styropianem.


Ideą budowania w tym systemie jest wykonanie ścian zewnętrznych o ciągłej izolacji cieplnej. Skoro posadzkę na gruncie będziesz izolował na tyle porządnie że unikniesz ucieczki ciepła przez płytę na gruncie to po co ładowałeś kasę w ściany fundamentowe w tym systemie ? Taniej było dać zwykłe bloczki betonowe.
Pomimo tego że posadzkę zaizolujesz pod ogrzewaniem podłogowym to i tak będziesz miał mostek na płycie. Ciepło będzie ci uciekać do ściany zewnętrznej a potem wewnątrz ściany pionowo w dół w kierunku płyty i przez płytę na zewnątrz.
Link do komentarza
Cytat

uzgodniłem to z producentem i powiedzieli, że w ten sposób będzie dobrze.


Dla niego z pewnością dobrze icon_smile.gif On za ogrzewanie nie będzie płacił, a dodatkowo sprzedał materiał jeszcze na ściany fundamentowe.
Chyba że na strefę cokołową masz jeszcze jakieś dodatkowe kształtki które idą jedynie po zewnętrznej stronie ściany. Edytowano przez profihouse (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
...i stało się, mam kąpielisko, wyszedł basen :( pogoda płata figla i nie można zasypać fundamentów bo żaden sprzęt nie jest w stanie wjechać w rozmokły teren. Kilka dni słonka nie jest w stanie osuszyć ziemi. Cały dzień pompowania i na następny dzień to samo :( Modlę się żeby wyjść z ziemi i zalać zero...

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Cytat

...i stało się, mam kąpielisko, wyszedł basen :( pogoda płata figla i nie można zasypać fundamentów bo żaden sprzęt nie jest w stanie wjechać w rozmokły teren. Kilka dni słonka nie jest w stanie osuszyć ziemi. Cały dzień pompowania i na następny dzień to samo :( Modlę się żeby wyjść z ziemi i zalać zero...

[attachment=10929:dsc00088_web.jpg]


Dzisiaj też lało u Ciebie? Tak to jest,zachciało się budowy domu to teraz trza cierpieć i sie nerwować icon_biggrin.gif ale jeszcze słoneczko zaświeci .
Powodzenia,oj co ja piszę icon_biggrin.gif Wszystkiego Najlepszego przy budowie (oj teraz trochę lepiej to zabrzmiało)
Link do komentarza
[quote name='Vulkan' post='226926' date='1.08.2011, 03:01 ']...i stało się, mam kąpielisko, wyszedł basen :( pogoda płata figla i nie można zasypać fundamentów bo żaden sprzęt nie jest w stanie wjechać w rozmokły teren. Kilka dni słonka nie jest w stanie osuszyć ziemi. Cały dzień pompowania i na następny dzień to samo :( Modlę się żeby wyjść z ziemi i zalać zero...

Wykorzystaj tą wodę do zagęszczenia piasku w czasie zasypywania fundamentów. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Przecież dzisiaj cały dzień świeci słońce!!!


Zależy jak u kogo.We Wrocławiu rano padało prawie całą noc, o gdz 10 też padało a u mnie pod wieczór trochę pokropiło, a słoneczko trochę świeciło u mnie.
Link do komentarza
Cytat

Daję to do "złotych myśli! icon_biggrin.gif


:hahaha2: No dobre to.Tak się spieszyłem,że pomyliłem kolejność,ale niech już tak zostanie nie będę edytował, ludziskom też należy się trochę ŚMIECHU icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Modły zostały wysłuchane i kilka dni słonecznych pozwoliły na dalsze prace. Ale też inny sprzęt trzeba było zorganizować co odczuwalnie podniosło koszta. Żadna ciężka maszyna nie dawała rady. Po 0,5 m3 woził ten dzielny bobcat ale dał radę icon_smile.gif

W poniedziałek układanie kanalizacji i we wtorek zalewamy ZERO icon_smile.gif i tej wersji będę się trzymał.

DSC01446.jpg


DSC01446.jpg



Edytowano przez Vulkan (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
następnych kilka słonecznych dni pozwoliło w końcu zalać stan ZERO.

DSC01446.jpg



Kierownik betoniarni polecił mi zbrojenie rozproszone. Powiedział że mam zbyt duże powierzchnie żeby zalewać bez dylatacji. Jedyną metodą to zbrojenie rozproszone. Jak powiedział tak zrobiłem i widzę teraz że dobrze mówił. Ani jednego pęknięcia ani ryski na tych dużych powierzchniach.

DSC01446.jpg



W dalszym ciągu mimo słonecznych dni jest wysoki stan wody na działce. To bardzo utrudnia wszelkie prace ziemne.

W ubiegłym tygodniu minęły wszelkie konieczne do zachowania terminy budowlane i szybciutko - bo gmina zaczęła asfaltowanie drogi - zaczęliśmy ciągnąć gazociąg. Dosłownie na ostatnią chwilę. Koparka drogowców dokładnie 2 metry od naszego wykopu zaczęła korytować drogę. Ale gazociąg się udał i podłączenie do granicy działki też poszło dosyć sprawnie. Odbiór z gazowni w ciągu 1 dnia. To jak w na zachodzie ale ekipa wcześniej zgłosiła icon_smile.gif.

Przy zakładaniu kanalizacji wyszły kocki na wierzch. Okazało się że przez moją działkę przechodzą uszkodzone dreny poniemieckie. Sąsiedzi budując domy przerwali je i teraz wszystka woda - ponieważ u mnie jest wykop - wypływa na mojej działce zamiast do rowu melioracyjnego. Masakra :(

Kumaty człowiek od prac ziemnych wykopał resztki starego drenu do granicy działki, przykrył gliną i w tym miejscu o dziwo zrobiło się sucho icon_smile.gif Zleciłem poszukanie innych takich podobnych resztek i chłopcy znaleźli jeszcze dwie nitki, które były tak samo uszkodzone. Problem polega na tym, że trudno się tam zbliżyć jakimkolwiek sprzętem bo jest mokro i maszyny grzęzną.

Podłączając wodę i kanalizację do budynku, woda z tych drenów tryskała ja fontanna. Żebym tego nie widział to bym chyba nie uwierzył. Ale media mam już podłączone i w następnym tygodniu będziemy stawiać ściany. Mam nadzieję, że w końcu ruszy wszystko z kopyta bo jak do tej pory to jedno opóźnienie popycha następne a ja chcę i muszę tutaj w tym roku zamieszkać icon_smile.gif ...
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
witam po dłuższej przerwie icon_smile.gif

Sen z oczu spędzała mi woda na działce. Za ciężkie pieniądze musiałem najpierw znaleźć poprzerywane przez innych budowlańców stare poniemieckie dreny, które opróżniały się na mojej działce. Nie można było wejść a co dopiero wjechać jakimkolwiek sprzętem. Ale się udało icon_smile.gif

Ale teraz już mogła przyjechać ciężarówka i przywieźć materiał.

DSC01446.jpg



Producent mówi, że można zalewać co trzy warstwy ale ponieważ chcę szybko to zdecydowałem się na wynajęcie podpór żeby można było zalać całą wysokość ścian tzn. 3 metry za jednym podejściem.

Elektrycy bardzo sobie chwalą i z uśmiechem przychodzą do pracy bo jak do tej pory nie mieli tak łatwego montażu puszek icon_smile.gif Wypuszczają peszel do podłogi a po zalaniu ściany przeciągają tylko przewód i bez kucia i prucia.

DSC01446.jpg



DSC01446.jpg



Przejścia do przewodów elektrycznych i ogrzewania wycinamy w dole pustaka styropianowego żeby nie trzeba było później kuć. Trzeba przewidzieć gdzie będą przechodzić przewody i rury i to wszystko po to aby później było łatwiej.

DSC01446.jpg



Jutro pierwszą warstwę zastabiluzują częściowo betonem i klocki jadą do góry icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Witam.

Czy mogę prosić o przesłanie namiarów ekipy budującej na maila madmax98@poczta.onet.pl ?
Też myślę o budowie z klocków styropianowych w Trzebnicy i rozglądam się powoli na następny rok za ekipą.

Pozdrawiam
Piotrek



...chętnie podeślę na prywatnego maila bo ekipę mam bardzo dobrą.
Link do komentarza
mam pytanko: wynajęcie podpory : jaki to koszt? hmmm...
w sumie to czy możesz nam powiedzieć jakie są wszystkie koszty związane z tą technologią

wiadomo -fundament pozostawmy bo to indywidualna sprawa związana z terenem i jego specyfiką ale cała reszta będzie nam bardzo pomocna w orientacji co do opłacalności całego przedsięwzięcia.i pomoże w podjęciu ostatecznej decyzji.
przyznam,że u mnie zdania są bardzo podzielone
( ojj bardzo icon_evil.gif )
Edytowano przez jaka1 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

mam pytanko: wynajęcie podpory : jaki to koszt? hmmm...
w sumie to czy możesz nam powiedzieć jakie są wszystkie koszty związane z tą technologią

wiadomo -fundament pozostawmy bo to indywidualna sprawa związana z terenem i jego specyfiką ale cała reszta będzie nam bardzo pomocna w orientacji co do opłacalności całego przedsięwzięcia.i pomoże w podjęciu ostatecznej decyzji.
przyznam,że u mnie zdania są bardzo podzielone
( ojj bardzo icon_evil.gif )




powyżej podałem cenę za m2 ściany o wartości U=0,15 co już może posłużyć do wyliczeń. Dla mnie ważne od początku przedsięwzięcia było aby dom był tani w utrzymaniu. Z tego co się orientowałem to koszta ogrzewania są największą częścią kosztów.

Wczoraj na przykład zdecydowałem, że na chudziaka dajemy 15 a nie 10 cm styropianu pod podłogówkę. Moje przemyślenia po rozmowach z fachowcami umocniły minie w przekonaniu żeby w całym domu dać podłogówkę. Umożliwia to odpowiednie ustawienie pieca, co również obija się na innym spalaniu.

Nie muszę brać dodatkowych fachowców do ocieplania domu, bo już jest ocieplony, więc koszta odchodzą. Instalacje prowadzone są w ścianach i nie mam jakichś niewygodnych wypustów które przeważnie wypadają w najmniej odpowiednich miejscach. Wycięcie kawałka styropianu nożem jest o wiele łatwiejsze nich kucie muru za który trzeba było zapłacić icon_smile.gif

Ale jedna sprawa jest bardzo ważna. Trzeba sobie zdać sprawę, że dom będzie bardzo szczelny i konieczna jest wręcz wentylacja mechaniczna. Ja się na to świadomie decyduję bo chcę również rekuperator. Po przeliczeniach wychodzi, że dom powinien zużywać 15 kwh/m2/rok Ciekaw jestem czy uda mi się takie wyniki uzyskać w praktyce. Koszta samej wentylacji można porównać do postawienia kominów wentylacyjnych.
Link do komentarza
klimatyzacji nie chciałem i dlatego zdecydowałem się na GGWC. Mam dobry grunt do GWC bo gliniasty. Geolog robiąc badania gruntu podał że z metra będzie około 30 Watów, wiec nie tak mało. Pod ławami zostały rozłożone rury do GGWC około 200 metrów. To powinno załatwić sprawę zimy i lata, według obliczeń fachowców icon_smile.gif

Acha zapomniałem odpowiedzieć na pytanie o cenie podpór. To 2 zł za podporę na jeden dzień.
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
witam po dłuższej przerwie. Mam taką teorię, że kto ciężko pracuje powinien ciężko odpoczywać icon_smile.gif więc pojechałem na żagle i ciężko odpoczywałem icon_smile.gif
Tym czasem domek rósł i rósł. Poniżej kilka fotek z budowy:

DSC01446.jpg



przeloty do rekuperacji po porostu wycięto w styropianie zamiast późniejszego kucia w 15 cm betonowej ścianie. Fachowcy bardzo sobie to chwalili.

DSC01446.jpg




podpory mają za zadanie stabilizację ściany przy zalewaniu oraz utrzymanie jej pionu.

DSC01446.jpg



zalewanie ścian

DSC01446.jpg



Po ścianach przyszedł czas na strop.

Podpory stropowe jako pierwsze poszły do roboty. Teraz zastanawiam się że chyba lepiej było kupić belki z jakiegoś iglaka i dopasować na kliny. Później je ładnie pociąć i ogrzać się przy kominku. Wynajem to cholernie droga zabawa.

DSC01446.jpg



Zbrojenie układa się między styropianowymi elementami. Układanie idzie w niesamowitym tempie. Około 1/2 godziny i ułożone było prawie 70 m2 stropu. Chłopakom aż się gęba śmiała jak układali bo przypominali sobie jak układali elementy z keramzytu i jak im ręce wydłużyły się do kolan.

DSC01446.jpg



klasyczny system teriva

DSC01446.jpg


DSC01446.jpg

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Kamienia nie ma być za dużo pod rurą - bo będzie ona stała pod rurą, chyba że jakoś się przepcha pod tą rurą niżej - ale spadki drenów z zasady mają być niewielkie, żeby woda nie uciekała szybko, a wolno - jak w kanalizacji. Jak masz za dużo kamienia pod spodem, a spadek drenu niewielki (taki ma być) - no to woda będzie tam stała - nie uniesie się w górę do drenu.    Ja robiłem u siebie drenaż - i pilnowałem spadków - centymetr dwa odchyłki to nie problem, ale więcej nie. najpierw podsypkę poziomowałem  (drobna frakcja) potem na to rura - i przykładałem cegłami pełnymi itp. ciężarami - i obsypywałem. najpierw drobnym potem dalej od rury grubszym kruszywem.   
    • Montaż rynien spustowych.     https://youtu.be/zHsAZov0Rs0  
    • Zakładając że kamienia pod rurami jest sporo i nie zamuli się na całej wysokości to chyba jest możliwe że woda z najdalszego kąta przepłynie do najniższego punktu drenażu przez kamień?    Czy ktoś z was robiąc drenaż samemu zwracał uwagę na idealne przestrzeganie spadków żeby gdzieś nie szło do góry?  Ja to robiłem z kolegą który to robił kilka razy i po zasypianiu całości wieczorem wziąłem laser i posprawdzałem w paru miejscach odgrzebując kupki kamyków do góry gołej rury i wyszło mi różnie. Są gdzieniegdzie 4-5 cm górki, nawet doliny też 4 cm i zastanawiam się czy to tak zostawić czy poprawić. Bo chyba to będą miejsca gdzie będzie zbierać się muł którego woda pod górkę nie przepchnie do studni? 
    • Drenaz dopiero w tym roku jest zrobiony. Gdyby budynek mial mocno siadać to bym chyba zaobserwował po ruchach chudziaka że gdzieś jest niżej czy wyżej. Pod chudziakiem jest na sypana bardzo dobra posypką i zagęszczania warstwami. Pod ławami taka bardziej piaszczysta po Spółka która wg kierownika została oceniona jako przesiewany piasek więc zostało zebrane 8cm i wylany chudziak. W każdym bądź razie gdyby ściany miały jakoś mocno osiąść to chudziak powinien być wyraźnie wyżej.  Nikt tu nie obwinia grubej papy SBS? Jak poprawiałem hydroizolacja i wycinałem nadmiar papy który leżał już tak z rok to baba zmieniła się w rwącą tekturę. Pod wpływem wilgoci zaczęła się rozpadać. Wydaje mi się że w miejscach największych nacisków pionowych 3 czy 5 mm papy się po prostu spłaszczyło i bloczki straciły podparcie.    A wracając do tematu co byście poradzili z tym oknem żeby wzmocnić warstwę pod okienną? Czy mój pomysł jest w miarę ok? 
    • Sprawdź wszystkie ściany wewnętrzne zwłaszcza nośne czy są też jakieś pęknięcia, jak znajdziesz pęknięcia, to tak jak ktoś  wcześniej tu napisał „brak zgęszczenia pod ławami” Jak nie ma tam pęknięć, a są tylko w ścianach zewnętrznych, to może do tego  przyczynić się np. drenaż opaskowy.   
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...