Skocz do zawartości

Dom pasywny, kopuła Autorus


Recommended Posts

Napisano
Cytat

A jak z deskowaniem - ciekawy jestem przemyśleń, bo może jest jakieś rowiazanie którego nawet nie dostrzegam. Bo mnie te naprężenia trochę niepokoją. Myślę zrobić taki właśnie "eksperyment" ale na dużo mniejszą skalę. Na razie kupię trochę deskem i złożę żeby sobie podeschły. Pod koniec wakacji przechebluję, poprzycinam i poczekają na następny sezon żeby coś z nich złożyć :-)

No to przynajmniej mam okazję pogadać z kimś kto już wybudował lub mieszka w domu i ma już rozprowadzanie ciepła i coś może o tym powiedzieć jeśli chodzi o używanie. Ja mam tylko takich jednych znajomych ale mam wrażenie że oni nie chcą się przyznać że nie do końca im się to sprawdza :-)
Mówiąc o cegłach masz na myśli to rozwiazanie z dużą akumulacją ciepła w tekiej konstrukcji przez którą przechodzi kanał spalinowy z kominka ?

W sumie to fakt - brak kaloryferów, rurek, wody/płynów i sterowanie błyskawiczne. Nie myślałem o tym w tych kategoriach. Koszty faktycznie przy energooszczędnych/pasywnych domach nie robią przy ogrzewaniu już takiego znaczenia. Mam kumpla który dom ojca cały czas na prądzie ogrzewają - a to stara kamienica ceglana.
Ciągle rozmyślam nad zaletami/wadami rozwiązań czy cegła na zewnątrz czy od środka. Muszę to jeszcze przedyskutować. Z jednej strony jeśli na zewnątrz to w środku tylko ocieplenie, czyli szybko się wszystko nagrzewa, ale brak wtedy masy akumulujacej ciepło. A to powinno raczej występować przy budownictwie pasywnym - raczej ?

No to już doczekać się nie mogę. Kiedy rusza zalewanie fundamentów ?



Więc tak icon_smile.gif

Jeszcze nie ma końcowej wersji projektu, wiec zalewanie myślę na jesieni.

Odnośnie dachu to jest ogólnie największe wyzwanie jakie stoi obecnie nad projektem i jednocześnie największa jego zmora.

Dach na fotkach jest śliczny śnieżnobiały a rzeczywistość jest w kolorze cementu, szara i nieciekawa.
Deskowanie miało to ukryć. Ogólnie nadal nie jest rozwiązana koncepcja dachu :( A to teoretycznie może położyć cały projekt.

Dzis urodził sie pomysł aby zrezygnować z dachu gontowego i zrobić tynk z perlitu. Właściwości perlitu to wytrzymałość w granicach od -200st do + 800st czyli idealnie. Ale to trzeba z czymś połączyć, musi być odporne na wilgoć, zmiany temperatur, nie kruszyć sie itd itd

Rano a od myślenia boli głowa, jak to jest icon_smile.gif


Napisano
a podobno taaaaacy doświadczeni projektanci (czym Empirfirion się mocno podpierał)
a tu pie... się jakby było to dla nich coś zupełnie nowego

osobiście nie chciałbym aby uczyli się na moim projekcie, ale to już Twój problem
Napisano
Cytat

Dzis urodził sie pomysł aby zrezygnować z dachu gontowego i zrobić tynk z perlitu.



chyba dobra decyzja ... jak pamiętasz - od początku dach z gontu mi tu nie pasował wizualnie ....
Napisano
Cytat

Cóż od kolegi zawsze można liczyć na ciepłe słowo.

Jeśli bym tak uciekał od wyzwań to bym sobie kupił projekt gotowy. Ale ja lubię wyzwania. To mnie nakręca.


Kolego - dla Ciebie niech to będzie wyzwanie, ja Ci nie żałuję,
ale jak to jest wyzwanie dla kogoś, kto to propaguje (dla projektanta) to już gorzej

Cytat

....
Dzis urodził sie pomysł aby zrezygnować z dachu gontowego i zrobić tynk z perlitu. Właściwości perlitu to wytrzymałość w granicach od -200st do + 800st czyli idealnie. Ale to trzeba z czymś połączyć, musi być odporne na wilgoć, zmiany temperatur, nie kruszyć sie itd itd
......


budujesz bliżej słońca huh.gif
skąd akurat ta zaleta unsure.gif
Napisano
Cytat

Odnosnie dachu to sporo nad tym myslalem. Jednak koncepcja nie jest dopracowana. Deski nie moga byc przykolkowane do dachu kopuly.
Poniewaz pojawilly by sie naprezenia. Nowa koncepcja to taka ze luki robimy z metrowych lukow polaczonych ze soba. Calosc bedzie
swobodnie lezala na kopule nieprzytwierdzona. Ciezar jednak gwarantuje ze dach nie zleci. Ale bedzie mial jedno ciekawa wlasciwosc, bedzie mogl sie poruszac na kopule. To gwarantuje ze nie bedzie naprezen.


To koncepcja rozwiązuje problem naprężeń... ale jesteś pewien że wiatr tego nie podniesie.
Siła ssąca wiatru dachy przymocowane odrywała, Twój ma tylko leżeć.
A wiatr jak to wiatr... nie potrzebuje dużo. Uniesie sobie taki daszek na 2-5cm... no później to już będziesz swój dach z okien oglądać jak nad okolicą lata.

Mam takie pytanie, bo się nie znam... dlaczego wszystkie przykrycia (dachy) mają prawie zerową nasiąkliwość?
Tynk oparty na perlicie jako pokrycie "płaszczyzny" o kącie nachylenia 2-80 stopni jest wstanie to zapewnić?
Napisano
Cytat

A co by kolega zaproponował?

Ja wyobrażam to sobie tak:

Wylewam chudziaka z gruchy, całość zabezpieczam smołą od środka i robię czarną wannę.
Do tej wanny wsypuję mieszankę perlitu i gipsu, jak już będzie odpowiedni poziom wyrównujemy, lejemy wodę i jest koniec. TZn przed wylewka posadzki.

Mam jeszcze jedno pytanko, jeśli w tym roku wyleje fundament to czy przed zimą wylewać chudziaka? Czy zrobić to na wiosnę? Wydaje się ze to drugie rozwiązanie bardziej do mnie przemawia.


Odpowiedź znajdziesz tutaj : http://forum.muratordom.pl/showthread.php?...l=1#post4805511
Jak wylejesz chudziaka przed zimą, to w zimie będziesz miał świetne lodowisko, a na wiosnę basen.
Chcesz z tego zrezygnować icon_lol.gif .
Napisano
Cytat

Odpowiedź znajdziesz tutaj : http://forum.muratordom.pl/showthread.php?...l=1#post4805511
Jak wylejesz chudziaka przed zimą, to w zimie będziesz miał świetne lodowisko, a na wiosnę basen.
Chcesz z tego zrezygnować icon_lol.gif .



Dzięki kolego, wykonawca mi podsuwał takie pomysły. icon_smile.gif A może go źle zrozumiałem? Nieważne, lodowisko zrobię przed domkiem , dla dzieci icon_smile.gif

Cytat

Mam takie pytanie, bo się nie znam... dlaczego wszystkie przykrycia (dachy) mają prawie zerową nasiąkliwość?
Tynk oparty na perlicie jako pokrycie "płaszczyzny" o kącie nachylenia 2-80 stopni jest wstanie to zapewnić?



Nawet nie będę udawał ze wiem o co chodzi. To rozwiązanie zasugerował mi pan Adam do przemyślenia.
Napisano
Cytat

To koncepcja rozwiązuje problem naprężeń... ale jesteś pewien że wiatr tego nie podniesie.
Siła ssąca wiatru dachy przymocowane odrywała, Twój ma tylko leżeć.



dokładnie o tym samym pomyślałam jak to przeczytałam ... ja bym nie ryzykowała.... icon_rolleyes.gif
Napisano
Cytat

Skoro tyle osób zwraca na to uwagę to coś w tym może być. Pogadam przy najbliższym spotkaniu z architektem.
Dzięki za sugestie. icon_smile.gif


Widać że chyba przez przypadek rozbudziłem forum i przy okazji wątpliwosci.
Architekt zna się na tym co proponuje - oni od razu podkreślali że kopułe należy od zewnątrz otynkować takim tynkiem jak np baseny mają. I po problemie.
To klient stwierdził że to rozwiązanie go nie satysfakcjonuje. No i dopiero tu pojawia się "cienkość" architekta. Nie ma pod ręką drugiego rozwiązania tego problemu. Amerykanie pomijając winyl który stosują na te swoje balony w dmuchanych kopułach proponują też rodzaj tynku na to wszystko żeby zabezpieczyć od warunków atmosferycznych. Ostatecznie winyl po pewnym czasie ulegnie "prośbom" naszego słoneczka (a dokładniej UV) i lekko mówiąc szlag go trafi.
Rozmawiałem z kolegą - on coś jeszcze podsunął:
Kopułkę tynkujemy, na to smarujemy szuwaksem żeby mocno się kleiło i posypujemy to podsypką papową. Jak będą różne kolory i ręka będzie po kilku głębszych to nawet niezłe maskowanie moze z tego wyjść icon_biggrin.gif
Bo koledzy w pracy śmieja się że jak to bym pomalował w pasy to przy pierwszym konflikcie z sąsiadami moja chałupa pierwsza padnie bo będą mieli na czym trenować :-) Ostatecznie wójek google ich na cel spokojnie naprowadzi icon_confused.gif
A teraz na poważnie
Czy ktoś moze mi pomóc wyliczyć (dla uproszczenia obliczenia robimy dla kostki kwadratowej) jakie są różnice w izolacji przyjmując ścianę 25 cegły + 20 cm wełny od środka i to samo przy wełnie z zewnątrz. Oraz mur 12 cm + 20 cm ocieplenia i 12 cm + 30 cm ocieplenia.
Takie zestwienie dużo by pomogło przy podjęciu decyzji o rozwiazaniu tego problemu.
Co prawda i tak to nie będzie do końca prawca, bo przy ociepleniu od środka mozemy uzyskać równomierne rozłożenie izolacji (tylko kołkujemy bez wzmacniających wręg) a przy ociepleniu zewnętrznym muszą być wręgi bo inaczej nijak nie przybijemy gontów.
A jeszcze jedno pytanko - w jaki sposób będzie wykończona ściana od środka po ociepleniu wełną ?? Bo jakoś nie mogę sobie wyobrazić KG na to - jak to powyginać ? Kleić z kawałeczków ? To wtedy będzie pękać itp. A jak tynk cienkowarstwowy na siatce to jak ta siatka jest mocowana - kołkami ? To dość gęsto to by musiało być, biorąc pod uwagę że większość "ścian" raczej strop będzie przypominać :-)

Z checią wybrałbym się na spotaknie z architektem i Tobą równocześnie żeby posłuchać co on ma do powiedzenia na takie tematy.

Bo rozwiązanie jeśli chodzi o kształt i zagospodarowanie przestrzeni bardzo mi się podoba i jestem bardzo za, gorzej z technologią - tu za dużo eksperymentów. Ja postaream się jeszcze jak dłuzej podyskutujemy zasięgnąć języka u 2 architektów do którym mogę po przyjacielsku dotrzeć. Nie będzie im zależało na ściamnianiu w temacie :-) żeby tylko coś sprzedać. icon_evil.gif

P.S.
o perlicie też słyszałem, ale tak jak ktoś powiedział - przy nim problem to jego nasiąkliwość. Ja dom myślałem posadowić na keramzycie przy czym całosć i tak byłaby wyniesiona nad poziom gruntu - wtedy z ociepleniem idę aż w fundamenty i to też obsypuję keramzytem + odpowiednią warstwą ziemi. I to tak pomimo że do wody raczej mam daleko. Sam na szybko wywierciłem dziurkę na 4 metry i sucho jak pieprz. Za 2 tygodnie myślę z sąsiadem zrobić próbę na 12-15 metrów. Przy okazji wyjdzie czy mozemy liczyć na tanią studnię do podlewania.
Napisano
Chodzi o taki tynk który jest wodoodporny a jednocześnie paro przepuszczalny.
Powinien mieć także rozszerzalność porównywalną z rozszerzalnością cegły aby się nie rozwarstwił.
Taki tynk robi firma SOPRO, jednak jest on w kolorze betonu czyli mi nie pasuje :(


Cytat

A jeszcze jedno pytanko - w jaki sposób będzie wykończona ściana od środka po ociepleniu wełną ?? Bo jakoś nie mogę sobie wyobrazić KG na to - jak to powyginać ? Kleić z kawałeczków ? To wtedy będzie pękać itp. A jak tynk cienkowarstwowy na siatce to jak ta siatka jest mocowana - kołkami ? To dość gęsto to by musiało być, biorąc pod uwagę że większość "ścian" raczej strop będzie przypominać :-)



Nie tam icon_smile.gif Dajesz siatkę i tyn szczelny, potem to się maluje farbami emulsyjnymi. Na pierwszej stronie blogu jest rysunek poglądowy icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Chodzi o taki tynk który jest wodoodporny a jednocześnie paro przepuszczalny.


W Twoim wypadku chyba nie tylko wodoodporny, ale także wodoszczelny. Nie wiem czy ta druga cecha nie kłóci się z paroprzepuszczalnością.
Nie lepiej zwentylować szczelinę pomiędzy cegłą a izolacją?
Przy szczelnej paroizolacji od wewnątrz tej wilgoci nie będzie zbyt wiele.
Napisano
Cytat

W Twoim wypadku chyba nie tylko wodoodporny, ale także wodoszczelny. Nie wiem czy ta druga cecha nie kłóci się z paroprzepuszczalnością.
Nie lepiej zwentylować szczelinę pomiędzy cegłą a izolacją?
Przy szczelnej paroizolacji od wewnątrz tej wilgoci nie będzie zbyt wiele.



Tak to prawda, nie będzie zbyt wiele. Ale może się okazać ze będzie jakaś nieszczelność od zewnątrz. To musi odparować.
Ale to są tylko moje przypuszczenia. Tak jest właśnie w kopule która stoi w Markach. Więc powołuję się na ten przykład.

Napisano
Autorushd - prawda jest taka, że im dalej w las tym większa improwizacja icon_lol.gif
Jak tak czytam, to naprawdę trzymam kciuki żeby Ci się wszystko udało .... na etapie gotowego projektu powinno być już mniej niewiadomych ... bierz za doope architekta i niech myśli .... dlaczego Ty masz szukać rozwiązań? to On powinien zaproponować kilka ewentualności i zasugerować tą najlepszą.... icon_rolleyes.gif
I jeszcze kurcze - cienko widzę budżet - kopuła to innowacja , wszystko co nie jest kwadratowe tylko gięte i przystosowane do niestandardowych rozwiązań - jest droższe .... dużo droższe.... icon_rolleyes.gif

Tak jak z tym tynkiem od środka - sam zobacz .... w normalnej chałupie położyłbyś zwykły c-w tudzież gipsowy ... tutaj już jakaś inna nowinka, pewnie droższa.... i tak będzie ze wszystkim ....
Mam nadzieję, ze będziesz mógł podnieść kwotę kredytu ... bo może być taka potrzeba ...
Napisano
Cytat

... bierz za doope architekta i niech myśli .... dlaczego Ty masz szukać rozwiązań? to On powinien zaproponować kilka ewentualności i zasugerować tą najlepszą.... icon_rolleyes.gif


Architekt jest tylko architektem (wizjonerem). On nie będzie budował domu, dlatego w kwestiach rozwiązań technicznych najodpowiedniejsza wydaje się rozmowa z doświadczonymi wykonawcami. Oczywiście zadaniem architekta jest zaproponowanie pewnych rozwiązań, ale osobiście badałbym osobiście zagadnienia, które są nietypowe.
Napisano
Pozwolę się nie zgodzić.
Architektura to nie malarstwo abstrakcyjne.
Jeśli powstaje jakiś projekt w pracowni, to muszą być podane możliwości jego wykonania.

Jedynym odstępstwem są projekty wizjonerskie, które przewidują pewne rozwiązania bez możliwości technicznych na obecną chwilę, lub i niemożliwe do zrealizowania ze względów finansowych.
http://www.automatykaonline.pl/news/news_.php?id=93
http://chomikuj.pl/qrobertq1/*26FILMY+Disc...,447008410.rmvb

Dom jednorodzinny nie jest w żadnym razie projektem wizjonerskim, więc architekt powinien podać możliwe rozwiązania.
Inwestor może tylko szukać innych rozwiązań celem obniżenia kosztów, co nie zawsze może dobrze się skończyć ... to tak na marginesie.
Ale żeby inwestor szukał możliwości realizacji... to, to cokolwiek dziwne.
Napisano
Jest dokładnie jak Jani_63 napisał. Miałem podaną technologie na którą się nie zgodziłem, a architekt nie zdążył nic zaproponować bo ja wyskoczyłem z gontami. I taka technologia zostanie dla mnie opracowana. A że jestem w gorącej wodzie kompany , wszystko dla mnie idzie za wolno, to szukam sam.

Teraz jak wymyśliłem ze może znów jakiś tynk na bazie perlitu to pomyślcie co biedny architekt sobie myśli.
Jest na jakimś etapie kończenia a tu mu inwestor wyskakuje ze zmianami i to nie jakimiś byle jakimi ale sporymi, bo przecież dach miał ważyć swoje i dla niego się wyliczało fundamenty.

Oj nie ma łatwo ze mną mój architekt, nie ma łatwo icon_smile.gif

Autorus

Napisano
Cytat

Jest dokładnie jak Jani_63 napisał. Miałem podaną technologie na którą się nie zgodziłem, a architekt nie zdążył nic zaproponować bo ja wyskoczyłem z gontami. I taka technologia zostanie dla mnie opracowana. A że jestem w gorącej wodzie kompany , wszystko dla mnie idzie za wolno, to szukam sam.

Teraz jak wymyśliłem ze może znów jakiś tynk na bazie perlitu to pomyślcie co biedny architekt sobie myśli.
Jest na jakimś etapie kończenia a tu mu inwestor wyskakuje ze zmianami i to nie jakimiś byle jakimi ale sporymi, bo przecież dach miał ważyć swoje i dla niego się wyliczało fundamenty.

Oj nie ma łatwo ze mną mój architekt, nie ma łatwo icon_smile.gif

Autorus


hihi - uważaj żeby architekt domiaru Ci nie policzył za utrudnienia :-).
Znasz ten cennik z serwisu? :
godzina pracy 50 zł, godzina pracy jak przygląda się klient 80 zł, godzina pracy jak klient zadaje pytania - 120 zł :-)

Fundamenty jak mocniejsze to tylko kosztowniejsze - i jest to chyba ich jedyna wada w tym układzie.
Jak patrze na działce na gont jak praży słońce to rozszerzalnosć cieplna musi być dosć mocno brana pod uwagę w przypadku tego układu z tynkiem na cegle.
Do basenów stosuje się przecież też takie tynki i są w różnych kolorach (pod warunkiem że jest to kolor niebieski :-) ). Tylko jak te sie zachowują ze względu na rozszeżalność ?? W sumie gdyby nie UV to najlepsze byłoby przeciągniecie tego na wierzchu płynnym winylem. Elastyczny, szczelny. A ponieważ z środku będzie i tak wymuszona wentylacja to wykraplania wilgoci nie powinno być :-)
Ciągle mało mnie też przekonywuje tynkowanie na siatce podczepionej do wełny od srodka.
Na początku to ekstra - pytanie jak to się zacznie zachowywać po 20-30 latach. A tyle to chyba zamierzamy jeszcze pociagnąć :-) Bo na tą planetoidę to raczej możemy nie liczyć - statystyka niestety nie jest po naszej stronie w tej sytuacji.
Jak widać muszę ze swoimi planami poczekać na dalszy rozwój sytuacji żeby nie móc przebijać się przez niepewności :-)
Na razie pogoda niesprzyja mi na gromadzenie materiału na testy, ale niedługo urlop więc może wtedy zacznę kombinować. Tylko heblarkę na działkę muszę zawieść . A wypełnia prawie cały mój mały bagażnik :-(
Napisano
Cytat

Zdjęcia pochodzą z takiej małej mieściny oddalonej 6 km od Strzelec Opolskich.
Czas akcji - październik 2008 roku.
Przyczyna - wiało.

[attachment=10641:026.jpg]

[attachment=10642:027.jpg]

[attachment=10643:025.jpg]



Myślałem nad tym trochę i mam kilka przemyśleń. Aby wiatr ruszył dach musi zacząć dmuchać w wysunięte cześć tego dachu. U mnie z tym będzie kłopot bo dach w założeniach (moich) kończy się na wysokości parapetów. Czyli ok 80cm od gruntu. No i ma kształt kuli. Wydaje sie to mało prawdopodobne.

Autorus
Napisano (edytowany)
Cytat

Pozwolę się nie zgodzić....


Słusznie argumentujesz, dlatego winien jestem sprostowanie.
Architekt jest tylko człowiekiem, a każdemu zdarzają się błędy lub po prostu słabsze dni. Przykładem zapis w dziale o niedoróbkach wykonawców - nie tylko wykonawcy robią fuszerkę, ale i architekt, który zaprojektował 4 cm ocieplenia podłogi na gruncie.
Mój przykład - tworzenie projektu trwało 4-5 miesięcy, a wiem od swego architekta, że trafiali się inwestorzy, którym projekt robił 2 tygodnie i tylko i konsultacje wyłącznie poprzez kontakt mailowy.
Dlatego, jak również z powodu własnej dociekliwości osobiście szukam lub po prostu sprawdzam rozwiązania zaproponowane przez architekta. Oczywiście nie zamierzam generalizować i architekt architektowi nie równy, tak jak wykonawca wykonawcy. Inwestor mający blade pojęcie o budownictwie pogubi się w gąszczu dokumentów, nie mówiąc już o technologiach, a gdzie czas na szukanie innowacji? A kopuły są tu innowacyjne.

Cytat

Oj nie ma łatwo ze mną mój architekt, nie ma łatwo icon_smile.gif
Autorus


Mój architekt na koniec projektu poprosił, abym z architekta wnętrz wycisnął tyle samo, co z niego icon_smile.gif
Czy to była upierdliwość czy dociekliwość? Za to dałem mu poczucie dobrze i uczciwie zarobionych pieniędzy oraz doświadczenie - bezcenne. Edytowano przez Karlsen (zobacz historię edycji)
Napisano
Kopuły to były innowacyjne w Polsce jak RMF swoje stawiał.
Świat wcześniej poznał już te konstrukcje... Linia Maginota na ten przykład icon_biggrin.gif
Od tego czasu trochę domów w takiej koncepcji już powstało... i choć nie są to rozwiązania popularne... niemniej szlak dawno przetarty.
To że ma być to konstrukcja w standardzie pasywnym (założenia) zmienia trochę podejście do problemu, ale architekt powinien wiedzieć co projektuje.
Zresztą wcześniej autorushd wyjaśniał skąd to zamieszanie.
Nie pozostaje nic innego jak życzyć mu znalezienie dobrych kompromisów... no i realizacji icon_wink.gif
Napisano
A kiedy RMF stawiał swoje? Świat to nie Polska, a o powszechności tego świadczy ilość pracowni, które proponują takie domy. Ile takich pracowni projektowych znalazłeś, albo ile domów zbudowanych w Polsce? Jaki to odsetek "tradycyjnych" konstrukcji? A może na Politechnikach na kierunkach TiOB uczą takich konstrukcji?
I dlatego, jak również przez sympatię do Piotra życzę mu powodzenia w inwestycji.
Napisano

To może coś z lżejszych tematów icon_smile.gif

Kupiłem pompę abisynkę, jeszcze nie jest przykręcona ale pracuję nad tym, na działce nie ma prądu wiec muszę załatwić agregat prądotwórczy dla wiertarki icon_smile.gif

A tak wygląda pompa icon_smile.gif

pompa.jpg

pompa1.jpg

Napisano
Cytat

To może coś z lżejszych tematów icon_smile.gif

Kupiłem pompę abisynkę, jeszcze nie jest przykręcona ale pracuję nad tym, na działce nie ma prądu wiec muszę załatwić agregat prądotwórczy dla wiertarki icon_smile.gif

A tak wygląda pompa icon_smile.gif

pompa1.jpg



Fajna ta pompa. Tylko za małą konewkę trzyma w ręce, kup jej większą. No i nie przykręcaj jej za mocno, niech pochodzi trochę!
Napisano
Dzis znów mam co do rozważania bo jest jeszcze jedna koncepcja dachu. Bez gontów. Na cegły dać ocieplenie z konopi i jakiegoś lepiszcza. Grubości nawet 10cm. Wtedy cegła by się nie nagrzewała latem. A i można by było zmniejszyć ilość izolacji od środka na np 15-20cm.
Napisano
czyli konopie mają zastąpić 10-15 cm wełny?
jest to możliwe pod warunkiem, że towar dobry i trochę się go wyjara, inaczej nie lzja

weź Kolego pomyśl o czymś innym, np coś takiego
wyjdzie to lepiej niż te konopie
albo od razu uderz w strawbale i krowie placki

te koncepcje sam znajdujesz, czy to sugestie projektanta?
bo nie wiem o kim co mysleć huh.gif
Napisano
Natrysk pur się nie nadaje już to przerabiałem po Budmie.
Czekam na nowe materiały , jak się tylko pojawią to napiszę. Izolacja z konopi też była na tej Budmie ale ja do niej nie dotarłem.

Teraz kombinuję jak tu zrobić aby kopuła była ,kopułą, i rację ma Daga ze z tym gontem to taki dziwny był pomysł.
Jak się znajdzie coś lepszego i nie w astronomicznych cenach to chętnie zastosuję. Może gont stosunkowo tani ale kłopotów przy takim jaju bez liku.
Napisano
Cytat

Pianka przybiera kształt powierzchni na której jest rozpylana. Dochodzi dodatkowo tynkowanie kopuł. No i koszt :(


nie bardzo rozumiem to w kontekście wad pianki
wstydzić się będzeisz tego balona i dlatego chcesz złamać łuki?

i pianki nie musisz napylać na tynk, możesz na cegłę, ewentualnie z jakąś siatką
Napisano
Ponieważ na działce prądu nie ma i się w najbliższym czasie nie zanosi a prąd potrzebny jest wiec wymyśliłem taki patent:

Brak obrazka

Agregatu z samochodu nie wyciągam, w jedną osobę to ciężka sprawa.
Odpalam go w środku. Spaliny idą na zewnątrz. Ale to raczej taka proteza.
Ale co zrobić jak nawet wiertarki się nie uruchomi.

Czekam na prąd.

Autorus
Napisano
Cytat

Ale co zrobić jak nawet wiertarki się nie uruchomi.

Czekam na prąd.

Ot, wygodny się znalazł icon_smile.gif.
O ręcznych wiertarkach, czy chociażby akumulatorowych to już zapomniałeś?
Brak obrazka
20.gif
wiertarka_bosch.jpg
Napisano
Cytat

Ot, wygodny się znalazł icon_smile.gif.
wiertarka_bosch.jpg



Mam tą wkrętarkę, tylko akurat odzyskam dopiero we wtorek. I wściekły jestem ze pożyczyłem :( A nie chciało mi się czekać wiec zapakowałem ten agregat sąsiada icon_smile.gif
Napisano
hihi - ta budowa jawi mi się jako coraz większy eksperyment. Z tego wszystkiego chyba tylko architekt będzie zadowolony jak dutki skasuje za swoje dzieło.
Trzymam mimo wszystko kciuki za całość bo bardzo podoba mi się rozmieszczenie pomieszczeń i sam model po zewnętrznej (no może ogród zimowy zamieniłbym na duży taras)
Napisano
Cytat

Podsyłam, bo nie wiem czy retrofood ci pokazywał
a to jego link: http://bryla.gazetadom.pl/bryla/1,85301,99...udne_czasy.html
I zdjęcie dachu:
Brak obrazka
Obiekt prawie zabytkowy, więc technologia pokrycia dachu musi byc w znana/prosta/działająca/tania?.
Inna kopuła jest we Wrocławiu na ulicy Wyścigowej obok wiaduktu(Da sie obejrzeć na google maps
http://maps.google.pl/maps?hl=pl&q=wro...a=N&tab=wl)



Dziękuje bardzo, właśnie na takie merytoryczne posty najbardziej liczę icon_smile.gif Szkoda ze nie można plusikować icon_smile.gif

Ja znalazłem jeszcze :

Brak obrazka

Zależałoby mi aby skontaktować sie z właścicielem takiego domku. I pogadać jak to oni zrobili i jak to się sprawuje po n czasu icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Dziękuje bardzo, właśnie na takie merytoryczne posty najbardziej liczę icon_smile.gif Szkoda ze nie można plusikować icon_smile.gif

Ja znalazłem jeszcze :

Brak obrazka

Zależałoby mi aby skontaktować sie z właścicielem takiego domku. I pogadać jak to oni zrobili i jak to się sprawuje po n czasu icon_smile.gif



Proboszcz nazywa się ks. Jerzy Warchoł. To mój kościół parafialny!

Cytat

Nie umiem wkleic linka tak, żeby od razu pojawial sie dom. Trzeba wpisac Wyscigowa 5 lub wspórzędne 51.0705,17.01014
Zasługa retro icon_redface.gif



Trzeba skopiować z mojego postu, ale nie bezpośrednio, tylko kliknąć "cytuj" albo "odpowiedz z cytatem". Wtedy post z linkiem wyświetli się w całości i to nalezy skopiować.
Jest tam więcej zdjęć, artykuł z nazwiskami.

http://bryla.gazetadom.pl/bryla/51,85301,9971403.html?i=4

Mnie się wyświetla wszystko

http://bryla.gazetadom.pl/bryla/1,85301,99...udne_czasy.html

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Raz jeszcze dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.    Chciałbym jeszcze poruszyć dwie kwestie związane z tym tematem:   1. Rozdzielacz mam na korytarzu, umiejscowiony w takim miejscu, że rura po podłodze od rozdzielacza do pokoju ma ok. 1.5m długości. Na tym odcinku także nie zauważyłem aby podłoga była dużo cieplejsza niż w pokoju, mimo że korytarz jest w centralnym punkcie domu. Jednakże w tym miejscu nie ma żadnego grzejnika i przechodzi tylko 2x1.5 metra rury (zasilenie i powrót). Mimo to mam jednak obawy, że nieocieplony dom to tylko 1 z kilku powodów dla których podłogówka słabo grzeje. No i ostatecznie, woda w rurze też drastycznie się nie wychładza. Nakleiłem taśmę malarską na belki rozdzielacza aby precyzyjniej zmierzyć ich temperature za pomocą pirometru i wyszło że różnica między nimi to ok 3*C. Delta T wydaje się być w normie, ale specjalistą nie jestem.  Tak jak pisałem, jest to pierwsze pomieszczenie z uruchomioną podłogówką. Niejako cieszę się że tak wyszło, bo w kolejnych pomieszczeniach jest jeszcze szansa na ew. poprawki aby grzało to lepiej.   2. Ostatnio usłyszałem że Sander Standard Alu to był kiepski pomysł i lepiej było wziąć styropian bez aluminium, i powkładać w rowki aluminiowe radiatory które lepiej odbierają ciepło z rury. Niestety nie wiem ile w tym prawdy, a płyty Sandera zostały juz zakupione na całe piętro (poza łazienką i korytarzem, gdzie pójdzie XPS pozwalający na zagęszczenie rur co 10cm). Chyba że jakiś radiator by pasował do nich, to mógłbym jeszcze dodatkowo dokupić o ile miałoby to pomóc. Nie wiem niestety na ile mogłoby to pomóc i czy ma to jakikolwiek sens?   Raz jeszcze dziękuję za odpowiedzi i cierpliwość do laika.
    • Duża różnica między temperaturą zasilania a temperaturą podłogi oraz niska temperatura w pokoju, mimo stosunkowo ciepłej posadzki, wynikają z kilku powiązanych ze sobą czynników. Kluczową rolę odgrywa tu brak ocieplenia budynku, co w połączeniu ze specyfiką ogrzewania podłogowego prowadzi do opisywanych przez Pana zjawisk.    Brak izolacji termicznej domu.   W takim budynku ciepło ucieka na zewnątrz w znacznie większym stopniu niż w budynkach ocieplonych. Straty ciepła mogą sięgać nawet 20-25% przez same ściany zewnętrzne oraz 10-15% przez podłogi i fundamenty.   W Pana przypadku oznacza to, że ciepło dostarczane przez wodę w rurach ogrzewania podłogowego, zamiast efektywnie ogrzewać jastrych (wylewkę), a następnie pomieszczenie, jest w pewnej mierze "tracone" i przenika przez niezaizolowane ściany zewnętrzne. System grzewczy musi więc pracować ze znacznie wyższą mocą (wyższa temperatura zasilania), aby skompensować te straty. To właśnie ta "walka" instalacji z ciągłą ucieczką ciepła jest głównym powodem, dla którego mimo wody o temperaturze 45°C, podłoga nagrzewa się tylko nieznacznie.     Fakt, że podłoga staje się zimniejsza w miarę zbliżania się do ściany zewnętrznej, mimo że tam również dociera woda z zasilania, wynika z dwóch powodów: Intensywne oddawanie ciepła: Nieocieplona ściana zewnętrzna działa jak duży "odbiornik" zimna, co powoduje bardzo szybkie wychładzanie się fragmentu podłogi znajdującego się w jej pobliżu.   Spadek temperatury wody: Woda w rurze, płynąc w kierunku ściany zewnętrznej, oddaje ciepło do jastrychu. Gdy zawraca i płynie z powrotem, jest już znacznie chłodniejsza, co dodatkowo potęguje efekt chłodniejszej podłogi w dalszej części pętli.   W pomieszczeniach ze strefami o zwiększonych stratach ciepła, jak przy ścianach zewnętrznych, często stosuje się układ ślimakowy lub zagęszcza się rury, aby zapewnić bardziej równomierny rozkład temperatury.   Ogrzewanie podłogowe charakteryzuje się dużą bezwładnością cieplną, co oznacza, że nagrzewa się i stygnie powoli. W dobrze zaizolowanym budynku wylewka po nagrzaniu długo utrzymuje ciepło. W Pana przypadku proces ten jest szybszy. Zanim wylewka zdąży się w pełni nagrzać i zakumulować wystarczającą ilość energii, znaczną jej część traci do otoczenia (przez ściany i grunt). Można to porównać do próby napełnienia dziurawego wiadra – mimo ciągłego dolewania wody, jej poziom nie podnosi się znacząco.   Podłoga nie nadąża się zagrzać, ponieważ ciepło, które otrzymuje od instalacji, jest niemal natychmiast "wysysane" przez nieocieplone przegrody budynku. Duża różnica między temperaturą wody a podłogi oraz niska temperatura w pokoju to bezpośredni skutek ogromnych strat ciepła, charakterystycznych dla starych, nieocieplonych domów.   Aby zapewnić samo odpowietrzenie się instalacji, przepływ powinien być większy niż 0,7 l/min. Maksymalny przepływ: Zazwyczaj nie zaleca się, aby przepływ w rurach (np. PEX 16, 17, 18 mm) był większy niż 2,5 l/min, aby nie przekroczyć dopuszczalnej straty ciśnienia (ok. 20 kPa) w pętli.     Dopiero po przeprowadzeniu termomodernizacji budynku (ocieplenie ścian, fundamentów, ewentualna wymiana okien) będzie Pan mógł w pełni docenić efektywność i komfort ogrzewania podłogowego, które będzie mogło pracować przy znacznie niższej temperaturze zasilania oraz będzie można zmniejszyć  przepływ czynnika grzejnego ustawiony teraz na 2.5l.
    • Dziękuję za obszerne wyjaśnienia, jednak nie to było moim pytaniem. Gdyby temperatura podłogi była wyższa, to zapewne przestawiłbym zawór VTA, tak aby bardziej mieszał wode z powrotu. Rozumiem także, że temperatura podłogi, to nie to samo co temperatura wody. Dziwi mnie natomiast aż tak duża różnica pomiędzy nimi oraz fakt, że temperatura w pokoju wynosi zaledwie 20*C przy temperaturze podłogi wynoszącej 28*C.   Jak wcześniej na zasileniu miałem 30*C, to powierzchnia podłogi wynosiła jakieś 24-25*C. Teraz spadł śnieg, pojawiły się temperatury w okolicach 0*C to i kocioł zaczął mocniej grzać. Na zasileniu jest wyższa temperatura, bo zawór VTA mam w pełni otwarty (ustawiony na 45*C), ale temperatura podłogi nie podniosła się jakoś znacząco w porównaniu do temperatury wody. Rurę mam poprowadzoną tak, że wchodzi od rozdzielacza z korytarza do pokoju, następnie wzdłuż przez cały pokój do ściany zewnętrznej i stamtąd wraca meandrem w stronę wejścia. Przy wejściu do pokoju i w miejscu w którym rura przechodzi przez ścianę mam najwyższą temperaturę podłogi. Im bliżej ściany zewnętrznej tym podłoga jest zimniejsza, mimo, że jest bliżej początku (zasilenia). Możliwe więc, że ta podłoga nie nadąża się zagrzać, bo to co uda jej się zakumulować, to musi oddać do otoczenia? Czy stąd może wynikać tak niska temperatura jastrychu mimo dużo wyższej temperatury zasilenia? Dom nie jest ocieplony (pochodzi z lat 70), jestem w trakcie remontu.   Generalnie wątpliwości mam sporo, ale nie chce poruszać wielu kwestii na raz.
    • Dla zapewnienia komfortu i zdrowia użytkowników temperatura powierzchni podłogi nie powinna być zbyt wysoka. Przegrzana podłoga może prowadzić do dyskomfortu, problemów z krążeniem, a także do uszkodzenia materiałów wykończeniowych.      Temperatura podłogi to nie to samo co temperatura wody zasilającej instalację. Aby uzyskać zalecaną temperaturę posadzki, woda w rurach musi mieć wyższą temperaturę. Zazwyczaj mieści się ona w przedziale 30°C–45°C. Maksymalna temperatura wody zasilającej nie powinna przekraczać 55°C.   Pokoje mieszkalne, sypialnie, kuchnie i korytarze: W tych pomieszczeniach maksymalna temperatura powierzchni podłogi nie powinna przekraczać 28°C. Za optymalną wartość, zapewniającą przyjemne odczucie ciepła, uznaje się temperaturę w przedziale 22-26°C.   Łazienki i pomieszczenia sanitarne: Ze względu na specyfikę tych pomieszczeń, gdzie często przebywamy boso, dopuszczalna jest wyższa temperatura podłogi, sięgająca maksymalnie 32-34°C. Pozwala to na uzyskanie wyższego komfortu cieplnego, który w łazienkach powinien oscylować wokół 24°C.   Strefy brzegowe: W miejscach o zwiększonych stratach ciepła, takich jak obszary przy oknach i ścianach zewnętrznych, dopuszcza się lokalne podniesienie temperatury podłogi do 34°C.
    • Witam Chcialbym zasięgnąć porady na temat ocieplenia podlogi w piwnicy. Piwnica jest sucha i nie ma w niej grzyba. Dlatego pytanie odnosi się jak to zrobić by nie zepsuć tego. Planuje ocieplić wełną mineralna lub drewnianą. Ale chodzi konkretnie co dać pod spód. Czy jeżeli dam folie nie będzie się pocić pomiędzy folia a betonem. Lub jeżeli nie dam foli będzie się pocić wełna.   
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...