Trzylwy Napisano 31 maja 2011 Udostępnij #151 Napisano 31 maja 2011 O curva ... podoba mi się .. pewnie temu, że nieodparcie mi się kojarzy z biustonoszem ..... Link do komentarza
daggulka Napisano 31 maja 2011 Udostępnij #152 Napisano 31 maja 2011 szczęka opada na ten widok .... dosłownie .... prośbę mam .... czy jest opcja żeby powiększyć obrazki z rzutami i opisówką rzutów? Link do komentarza
ewiq0 Napisano 1 czerwca 2011 Udostępnij #153 Napisano 1 czerwca 2011 podoba mie się....moja koleżanka też mieszka w takim "kuloczku" Link do komentarza
autorushd Napisano 1 czerwca 2011 Autor Udostępnij #154 Napisano 1 czerwca 2011 Cytat a, i zdradź sekret ceny tej wizualizacji. Ja robiłem wizualizacje swojego domu i ceny nie są małe. Ale Twoja jest dość rozbudowana więc na bank tanio nie było. Znaczy się ile dodatkowo za nią zapłaciłem? - no nic. Link do komentarza
Ciril Napisano 7 czerwca 2011 Udostępnij #155 Napisano 7 czerwca 2011 wizualizacja często gęsto jecst w cenie projektu... w końcu musisz wiedzieć, co łykasz za tą niemałą sumkę pieniążków Link do komentarza
daggulka Napisano 7 czerwca 2011 Udostępnij #156 Napisano 7 czerwca 2011 Cytat podoba mie się....moja koleżanka też mieszka w takim "kuloczku" to pewnie miałaś szczęście pooglądać na żywo? jak się Jej mieszka? zauważa jakieś minusy z tytułu bryły ... że tak to ujmę : półokrągłej? Link do komentarza
bajbaga Napisano 7 czerwca 2011 Udostępnij #157 Napisano 7 czerwca 2011 Z tego co pamiętam – przekazy ludowe wskazują, że pierwszy kulisty dom powstał w Wąchocku. Postawił go sołtys dla córki, aby nie mogła się bzykać po kątach – no i przeliczył się – bzykała się na okrągło. Link do komentarza
autorushd Napisano 7 czerwca 2011 Autor Udostępnij #158 Napisano 7 czerwca 2011 Takie rubaszne żarty od rana? Link do komentarza
autorushd Napisano 10 czerwca 2011 Autor Udostępnij #159 Napisano 10 czerwca 2011 Na działce popłynęła woda Rura główna 110mm byłą dość głęboko tj ok 2m. Ale wszystko się udało zrobić w ciągu ok 1,5h. Koszt to 2200zł + moja studzienka wodociągowa. Całą resztę tj wodomierz , rury itd oraz odbiór zapewnia wykonawca Teraz czekam aż się na działce pojawi geodeta, naniesie przyłącze i zgłaszam do gminy. Czas oczekiwania na geodetę to standardowe 3 tygodnie.Czy ewentualną studnie też musi nanieść na plan geodeta? Zapewne tak ale wolę się dopytać. Może bym się wstrzymał i zrobił 2 rzeczy za jednym zamachem Autorus Link do komentarza
autorushd Napisano 11 czerwca 2011 Autor Udostępnij #160 Napisano 11 czerwca 2011 Że się tak wyrażę sobota była dniem dośc ciężkim. Zaczęło się od awarii, energetycy na mojej działce wkopali się w główny rurociągPotem pojechałem na Letka 2011Wracając sytuacja wyglądała już inaczej:Przynajmniej słup już stoi. Link do komentarza
autorushd Napisano 16 czerwca 2011 Autor Udostępnij #161 Napisano 16 czerwca 2011 I studnia zrobiona, koszt 3100. Trwało to 2 dni. Maszyna do robienia naprawdę ciekawa Link do komentarza
Ciril Napisano 16 czerwca 2011 Udostępnij #162 Napisano 16 czerwca 2011 Heh... to do boju... Prąd już prawie jest, woda też... można odpalać betoniarkę... Link do komentarza
Gość gawel Napisano 16 czerwca 2011 Udostępnij #163 Napisano 16 czerwca 2011 Właśnie żeby coś było widać jak nawiedzę z wizytą Link do komentarza
Ciril Napisano 16 czerwca 2011 Udostępnij #164 Napisano 16 czerwca 2011 No fakt, bo Wy gdzieś w okolicach Wa-wy mieszkacie oboje... znaczy się Gaweł to oczywiste gdzie ma siedzibę ;) Link do komentarza
autorushd Napisano 17 czerwca 2011 Autor Udostępnij #165 Napisano 17 czerwca 2011 Dziś na budowę dotarły małolaty Zrobili trochę porządków ;) W studni woda zamulona że hej , raczej do picia to się nie nada bez jakichś filtrów. Za to dla roślinek a i owszem. Tylko chwilowo nic nie zasadziłem. Link do komentarza
daggulka Napisano 17 czerwca 2011 Udostępnij #166 Napisano 17 czerwca 2011 niech się małolaty uczą ... co tak z marszu myślisz będą Ci ściany ozdabiać? do tego trza wieloletniej wprawy , ale widzę na studni że całkiem nieźle im to już teraz wychodzi ... Link do komentarza
kiwaczek Napisano 19 czerwca 2011 Udostępnij #167 Napisano 19 czerwca 2011 (edytowany) autorushd moglbys pstryknac fotke zeliwnej (chyba masz 50cm) pokrywy i ile kosztowala?i czy Twoi fachowcy laczyli kregi cementem?ja zwatpilem,jutro przyjezdza dwoch szkolonych w tej dziedzinie i dokoncza co zaczalemzawolali 200zl/od metra czyli 400zl z kieszeni i studnia z glowy...edit20/6/2011no i przyjechali..."fachowcy"z dwumetrowa drabinka,po rozmowie przyznali ze robia hydraulike,a studnie tak dorywczo...zobaczymy co z tego wyjdziesam jestem ciekawna starcie dalem im 4.5m drabine aluminiowa zeby mogli wejsc do studni ,no i wyjsc Edytowano 20 czerwca 2011 przez kiwaczek (zobacz historię edycji) Link do komentarza
autorushd Napisano 20 czerwca 2011 Autor Udostępnij #168 Napisano 20 czerwca 2011 Facet ma przywieść właz żeliwny na początku tygodnia, jak już będzie to zrobię fotkę. Za właz krzyknął sobie 100zł. Z tego co wiem to łączyli kręgi cementem. Link do komentarza
autorushd Napisano 23 czerwca 2011 Autor Udostępnij #169 Napisano 23 czerwca 2011 Dziś zaliczyłem, wydaje mi się pierwszą wtopę niestety :( Konkretnie postanowiłem poprzekładać deski i obejrzałem dokładnie ich stan.Deski były przywiezione do mnie w kwietniu, wcześniej stały na placu u sprzedawcy od stycznia. Nie były niczym poprzekładane. Teraz okazało się że są bardzo mokre, sine , gdzie nie gdzie jest grzyb. Ogólnie załamka.Nie mam żadnego doświadczenia w drewnie ale po mojemu to one się tylko nadają na szalunki. Natomiast na deskowanie dachu już raczej nie. Tak to czasem wychodzi jak ktoś chce coś szybciej załatwić, przy okazji zaoszczędzić kilka groszy. :S Link do komentarza
daggulka Napisano 23 czerwca 2011 Udostępnij #170 Napisano 23 czerwca 2011 hm ... nie przesądzaj sprawy .... ja bym jeszcze spróbowała ... porozkładaj na czymś prostym (bo widzę że Ci je też pokrzywiło) - w garażu blaszaku na przykład coby na nie nie padał deszcz ... i niech schną .... jak wyschną się okaże - może wystarczy oheblować delikatnie ? Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 23 czerwca 2011 Udostępnij #171 Napisano 23 czerwca 2011 Cytat Dziś zaliczyłem, wydaje mi się pierwszą wtopę niestety :( Konkretnie postanowiłem poprzekładać deski i obejrzałem dokładnie ich stan.Deski były przywiezione do mnie w kwietniu, wcześniej stały na placu u sprzedawcy od stycznia. Nie były niczym poprzekładane. Teraz okazało się że są bardzo mokre, sine , gdzie nie gdzie jest grzyb. Ogólnie załamka.Nie mam żadnego doświadczenia w drewnie ale po mojemu to one się tylko nadają na szalunki. Natomiast na deskowanie dachu już raczej nie. Tak to czasem wychodzi jak ktoś chce coś szybciej załatwić, przy okazji zaoszczędzić kilka groszy. :S Wg mnie tragedii nie ma. To tylko zmieniło kolor,gdyby tak leżało rok to by się nadało tylko na opał.Na deskowanie dachu można śmiało je dać. Posztapluj je i nie schną. Ja bym Ci polecił w czasie szczaplowania co warstwę przemalować jakimś impregnatem do drewna z obu stron i będzie gitara.A to że się trochę pokrzywiły to normalka.Dziwi mnie fakt ,że fachowcy z tartaku Cię nie poinformowali co trzeba zrobić. Link do komentarza
autorushd Napisano 23 czerwca 2011 Autor Udostępnij #172 Napisano 23 czerwca 2011 Przemalowanie to nie problem tylko dopiero jak wyschnie, bo teraz deski są ciężkie jakby były moczone w wodzie. Piękne łuki teraz bym z nich zrobił. Jutro załatwiam następne przekładki, plandeki i lecę ratować co się da. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 23 czerwca 2011 Udostępnij #173 Napisano 23 czerwca 2011 Cytat Przemalowanie to nie problem tylko dopiero jak wyschnie, bo teraz deski są ciężkie jakby były moczone w wodzie. Piękne łuki teraz bym z nich zrobił. Jutro załatwiam następne przekładki, plandeki i lecę ratować co się da. Pamiętaj aby przekładki były jednakowej wysokości. Jak posztaplujesz to na razie nie przykrywaj tych desek niech trochę "odparują" dopiero na jesień można przykryć. A co do malowania to może i problemu nie będzie,ale Też Ci współczuję ponownego przekładania (sam to przerabiałem ale miałem tylko kubik) i malowania ,to trwa o wiele dłużej niż samo układanie. Link do komentarza
T. Brzęczkowski Napisano 24 czerwca 2011 Udostępnij #174 Napisano 24 czerwca 2011 "Siwizna" nie ma wpływu na deski... to tylko wizualnie źle wygląda, nie konstrukcyjnie - można zrobić "baldachim” i wyschną, ułożone w „ażur” już są. Link do komentarza
autorushd Napisano 24 czerwca 2011 Autor Udostępnij #175 Napisano 24 czerwca 2011 To samo powiedział mi sprzedawca, ale on sprzedaje wiec biorę to ostrożnie. Juz mam od niego przekładki i niedługo lecę przekładać. Kazał mi także odcinać korę jeśli znajdę bo tam są robale. I proponował układać deski szerokością tj 14, 16, 18, 20cm wtedy będzie łatwiej budować Link do komentarza
autorushd Napisano 24 czerwca 2011 Autor Udostępnij #176 Napisano 24 czerwca 2011 I już jestem przygotowany do wyjazdu na działkę i miłego odpoczynku Może się nawet opalę Link do komentarza
daggulka Napisano 24 czerwca 2011 Udostępnij #177 Napisano 24 czerwca 2011 no to udanego dzionka życzę .... Link do komentarza
autorushd Napisano 24 czerwca 2011 Autor Udostępnij #178 Napisano 24 czerwca 2011 Mam na płycie odgłosy fal i mewy. Jak znalazł. Normalnie będzie jak w Juracie ;) Link do komentarza
daggulka Napisano 24 czerwca 2011 Udostępnij #179 Napisano 24 czerwca 2011 nie no .... oczywiście , taka - terapia dźwiękiem ... jak znalazł na skołatane nerwy człeka budującego Link do komentarza
autorushd Napisano 24 czerwca 2011 Autor Udostępnij #180 Napisano 24 czerwca 2011 Dziś znów był owocny dzień przy przerzucaniu desek przekładkami. Normalnie wymarzony urlop.Moja żona była wyjątkowo dzielna Normalnie skarb nie kobieta Jutro powinien być ciąg dalszy ale nie czuję ani rąk ani nóg, i nie chodzi o to że mam katar. Nie powiem tez gdzie mi nogi wchodzą :( Link do komentarza
ewiq0 Napisano 24 czerwca 2011 Udostępnij #181 Napisano 24 czerwca 2011 no to są uroki budowy.....ja aż tyle nie robiłam na początku....końcówka, to mnie wykończyła...sprzątanie znaczy :( Link do komentarza
daggulka Napisano 24 czerwca 2011 Udostępnij #182 Napisano 24 czerwca 2011 Cytat Jutro powinien być ciąg dalszy ale nie czuję ani rąk ani nóg, i nie chodzi o to że mam katar. Nie powiem tez gdzie mi nogi wchodzą :( jak rozchodzisz z rana to dalej już z górki Link do komentarza
autorushd Napisano 25 czerwca 2011 Autor Udostępnij #183 Napisano 25 czerwca 2011 Daga miałaś rację dziś było dużo lepiej, albo po prostu wprawy nabraliśmy :A oto przedstawiam mój pomysł na bramę tymczasową obrotową. Brama ma 6m wiec sporo, otwieranie jej to mordęga, szczególnie ze jest tymczasowa i nie ma sensu inwestować w coś trwałego. Na środku jest przymocowana rurka calowa a w gruncie jest rurka 1,5 cala. Wkładamy jedną w drugą i po kłopocie. Wygląda prymitywnie ale działa a o to mi chodziło. zamkniętai otwarta Link do komentarza
daggulka Napisano 25 czerwca 2011 Udostępnij #184 Napisano 25 czerwca 2011 Cytat Daga miałaś rację dziś było dużo lepiej, albo po prostu wprawy nabraliśmy : no bo najgorzej jest zawsze zacząć .... kontynuacja nie boli już tak bardzo Link do komentarza
3jb Napisano 5 lipca 2011 Udostępnij #185 Napisano 5 lipca 2011 Cytat Prawda jest taka ze do momentu zakończenia projektu wszystko jeszcze można zmienić. Na razie jestem za gontem. Witamod jakiegoś czasu śledzę ten wątek i tak coraz bardziej główkuję :-) Żona jest za a to już 50% sukcesu jak nie więcej. Zanim jednak ruszę na poważnie to muszę skonsultować kilka pomysłów.Zaczynając od najważniejszego. Jakoś tak nie przemawia do mnie to ocieplenie od środka :-( No i sprawa przykrycia gontem - tu jestem za ale ....Wymyśliłem coś w tym stylu:Cała izolacja po zewnętrznej - na kopułkę nakładamy deskowanie ale ciut inne niż Ty planujesz - robię wręgi, ale ponieważ kupne by mnie zabiły ceną i od razu lepiej byłoby robić dom z drewna a nie z cegły, to wymyśliłem coś innego. Przy kopule 12 metrów to na każde 3 metry jest ok 18 cm "wglębienia" w łuku. Myślę żeby zamówić sobie w tartaku deski calowe 3 metry o szerokości ok. 20 cm. Po wysuszeniu i oheblowaniu przy pomocy wzornika każdą z nich rozetnę na 2 części (w środku łuk), następnie przełożę odwrotnie skleję, skręcę i dostanę deskę łukowatą. Z ok 3 i pół :-) takiej deski wychodzi jedna wręga od podstawy do zwornika. Żeby to wszystko się trzymało to skręcę to z 2 zestawów (czyli wręga będzie miała ok 5 cm x 20 cm w przekroju) i odpowiedniej długości. No i już zostało zrobić odpowiednią ilość takich wręg. Wręgi wzmocnie zastrzałami w dolnej części (wystarczy łata 4x5) i całość wypełniłbym wełną. Na to już myślę folia + sklejka żeby było do czego przyczepić gonty. Trochę roboty, ale w środku można sobie zostawić trochę ceglanych ścian - widok ekstra biorąc pod uwagę że jeszcze to wycinek kuli. Znajomi mają taką - przeszlifowali i pociągnęli impregnatem - efekt powalający tym bardziej że ściany nośne są drewniane !!Myślę o ociepleniu 20 cm bo to przy cegle od środka już powinno wystarczyć. Dodatkowo cegła od środka stabilizuje nam klimat, nie przemarza (gdy będzie na zewnatrz jest juz na to narażona), czyli układ trwalszy a otynkować zawsze można :-)Zastanawia mnie tylko jeszcze że architekci piszą o 1 warstwie cegły. A na zdjęciach z ich budowy to jakoś tak dziwnie są poukładane że sugerują podwójną warstwę.Gdyby była możliwość podjechania w czasie murowania to ja chętnie :-) :-)A nawiasem to za tym kształtem najbardziej przekonuje mnie to że od razu narzuca to inny rozkład pomieszczeń i inną filozofię mieszkania. Ja myślę nad jedną główną kopułą + mniejsza w konstrukcji drewnianej (jak sprawdzi się to deskowanie) na garaż i druga mniejsza na nietypowy taras. Taras to podstawa dla nas zamieszkania poza miastem (centrum miasta). Mamy działkę i stąd nasze spostrzeżenia. A że działka blisko miasta jest a zarazem na uboczu i prawie bez sąsiadów to taka potrzeba tym bardziej silna jest.Pozdrowienia i czekam na uwagi - w razie czego podeślę szkice jeśli opis był nieczytelny :-) Link do komentarza
autorushd Napisano 6 lipca 2011 Autor Udostępnij #186 Napisano 6 lipca 2011 kolego musisz zabrać zonę i koniecznie pojechać do kopuły aby ją dokładnie obejrzeć. Zapewne do Warszawy nie masz daleko. Jest to bardzo ważne bo zobaczysz jak tam się życie odbywa A potem to dopiero będziesz miał pytań. Architekt chętnie zaprasza ludzi, dzwonisz umawiasz się jedziesz PozdrawiamAutorus Link do komentarza
3jb Napisano 6 lipca 2011 Udostępnij #187 Napisano 6 lipca 2011 Cytat kolego musisz zabrać zonę i koniecznie pojechać do kopuły aby ją dokładnie obejrzeć. Zapewne do Warszawy nie masz daleko. Jest to bardzo ważne bo zobaczysz jak tam się życie odbywa A potem to dopiero będziesz miał pytań. Architekt chętnie zaprasza ludzi, dzwonisz umawiasz się jedziesz PozdrawiamAutorus Myślę o tym ale wolałbym poprzyglądać się budowie kogoś innego. Mój kolega chodził z młodym Sergielem do szkoły. Twierdzi że zawsze miał odchyły od normalności :-) Co prawda w tym aspekcie brzmi to pozytywnie, ale nie jestem pewien czy stać mnie na jego projekty. Ten tekst z porównywaniem do czasów dawno już minionych co do kosztów samej introligatorni rozłożył mnie na łopatki. Nie przeczę że wiedza i związana z nią technologia kosztuje, ale wszystko ma swoje granice. Można by tu przytoczyć cyctat z ich forum: "Ale z drugiej strony wykonawca widząc inny niż tuzinkowy dom, żąda za przycięcie deski pod kątem innym niż 90 stopni dopłatę za utrudnienia. (To nie dowcip ale autentyk.)"Nad zwykłymi domami projektant też musi się dobrze natrudzić żeby wszystko dobrze zrobić.Tym bardziej że śledząc różne źródła to ich projekty też mają pewne niedogodności. Do nich to uderzę jak już dokładnie będę wiedział czego od nich oczekuję. I wtedy będę oczekiwał rozwiązania przez nich problemów jakie im przedstawię. Na razie ciągle zbieram informację.Wodę i prąd i tak dopiero w sezonie 2013 będę miał na działce więc jeszcze chwilę na "wybrzydzanie" mam :-)A kopuła najbardziej nęci mnie nie technologią (choć to też bo to jednak ciekawostka i jest nad czym kombinować), ale głównie tym co jest podkreślane głównie na stronach amerykańskich - innym podejściem do życia wewnątrz domu. Zwykły "klocek" też da się zbudować z fantazją, ale to albo wtedy mocno kosztuje albo jak robisz za niższą kasę to zawsze ciągnie do tego żeby maksymalnie wykorzystać przestrzeń bryły. I powstaje jeden z tysiąca. Ot taki poprawny. A tu jak już się w to pakujesz to nie ma kompromisów.Alternatywą dla mnie jest dom szkieletowy, ale tu też dużo zależy od wykonawcy. W kopule musisz bardziej się przyłożyć już z założenia - tam to raczej zamówisz, ktoś zrobi i już. A gdzie wtedy satyfakcja z tego że coś sam ....Na razie najbardziej martwi mnie aspekt wentylacji (ciągnie mnie do GWC tym bardziej że mam warunki), ogrzewania, oświetlenia (lubię jasne domy wewnątrz) i szczelności "dachu". Dlatego śledzę poczynania Autorusa bo jakoś gont typu ogon bobra mi nie przemawia. Myślę że lepszy byłby taki bez wyraźnego kształtu - zwykły prostokątny - tylko przecinany. Mógłby natomiast być cienowany. Ogon będzie kiepsko wyglądał ponieważ każdy kolejny okrąg ma inną średnicę, więc będą stopniowe przesunięcia i to zniszczy efekt całości. Niedawno jechałem obok firmy handlującej gontami i mieli taki na przykładowej szkaradzie gont nieregularny !! Muszę kiedyś na spokojnie podjechać i się temu przyjżeć. Zrobię zdjęcia więc pokażę3jbP.S. a teraz czekam na info o rozpoczęciu murowania bo chętnie bym to obejrzał :-) Sam raczej nie będę murował bo tyle czasu nie mam, ale napewno będę aktywnie uczestniczył. Ostatecznie "drewniaka" sam z elementów postawiłem :-)A jak z tymi ścianami - mają 12 czy 25 cm - bo jakoś tak ich dom mi podejrzanie wygląda. Link do komentarza
autorushd Napisano 6 lipca 2011 Autor Udostępnij #188 Napisano 6 lipca 2011 Odnośnie grubości muru to do pierwszej kondygnacji jest cegła czyli 24cm a potem jest 12cm Odnośnie projektu to można się dogadać. Będzie to droższe w projektowaniu ale tańsze w budowie wiec wyjdzie na to samo A sam tak z siebie to bym się za to nie wziął. 1. Znajdź kierownika budowy który by to chciał nadzorować skoro firmy przychodziły i mówiły ze tego się nie da wybudować. Mi architekt na moją prośbę załatwił kierownika. PozdrawiamAutorus Link do komentarza
3jb Napisano 6 lipca 2011 Udostępnij #189 Napisano 6 lipca 2011 Cytat Odnośnie grubości muru to do pierwszej kondygnacji jest cegła czyli 24cm a potem jest 12cm Odnośnie projektu to można się dogadać. Będzie to droższe w projektowaniu ale tańsze w budowie wiec wyjdzie na to samo A sam tak z siebie to bym się za to nie wziął. 1. Znajdź kierownika budowy który by to chciał nadzorować skoro firmy przychodziły i mówiły ze tego się nie da wybudować. Mi architekt na moją prośbę załatwił kierownika. PozdrawiamAutorus Kierownika to może bym już i nawet miał, ale czy poradzi sobie z takim wynalazkiem to nie jestem jeszcze pewien. Co prawda dość kumaty jest o otwarty na pomysły, ale jednoznacznie jeszcze nie rozmawiałem bo to nazwijmy jestem ciągle na etapie przedprojektowym.W sierpniu/wrześniu umówie się pewnie z Sergielami. Z chęcią "nawiedziłbym" ich też zimową porą. Z żoną jesteśmy mocno ciepłolubni i to też dla nas bardzo ważne :-).Przy ociepleniu zbieram też informacje o piance poliuretanowej. Dużo lepsze współczynniki niż wełna. A i koszt niezabójczy. Widziałem to na dachu po zewnętrznej niczym nie zabezpieczone ! I jakoś to wytrzymało. Pod gontem tym bardziej powinno.A co sądzisz o tym żeby jednak ocieplenie na zewnątrz? W sumie wtedy łatwiej żeby mostków termicznych nie było. Ciągłość w 100 % a i okna obsadzone w cegle ocieplone od zewnątrz. A tak to jednak trochę to inaczej trzeba stawiać. Ja w cadzie rozrysowałem kubaturę i wyszło mi że ideał dla mnie to ok 50-70 cm walca i dopiero kopułe rozpoczynam (na parterze wolałbym w miarę pionowe ściany żeby jednak głową nie zawadzać :-) ) Kopuła 12-12,25 średnicy. Na górze świetlik (zwornik) średnicy 3 m. Muszą mi to spr czy utrzyma. No i pomieszczenia muszą mieć 275-280 cm bo mam już dosyć duszenia się w blokach przy 250 - jak siedzę to ok ale jak wstaję i pomimo tylko 176 prawie do sufitu sięgam to mnie przybija :-( Do końca parteru też myślę o podwójnej cegle (ach ta psychika - jakoś tak pewniej czuje się człowiek :-) ), później myslę o zbrojonym wieńcu na którym będą opierać się belki podłogi piętra. Wieniec będzie taki z wypustem pod belki. I tu myślę podobnie jak Ty - drewno. Myslałem wogóle nad kopułą Fulera bo to jakbym zamówił to nawet sam bym skręcił :-) ale jakoś te kanty tak trochę coś mi nie pasują. Cegiełka to cegiełka :-) No i strasznie spodobała mi się ceglana ściana w środku domu jak ją u znajomych zobaczyłem. Tylko przy murowaniu trzeba się przyłożyć żeby ładny wzór wyszedł - chociaż tu i tak trzeba mocno pilnować dokładności więc nie będzie wpadek typu koledze wybudowali dom i wyszło 10 cm różnicy na 2 piętrach przy teoretycznie prostej ścianie. Tłumaczyli to później fundamentami !! Ja i tak najpierw zrobię fundamenty i podejscia a dopiero w następnym sezonie zacznę ściany (koszty - kredytu na całość raczej nie dostanę więc będę musiał coś sprzedać) Link do komentarza
autorushd Napisano 7 lipca 2011 Autor Udostępnij #190 Napisano 7 lipca 2011 Z ociepleniem to wszystko można ale nie wiem czy warto. Jesli damy ocieplenie od środka to wyglądałoby to tak:Wyobraź sobie kopułę zrobiona z twardej wełny, tylko sama wełna A do tego dopiero jako konstrukcje dodamy cegły. Ale gdyby ta wełna była sztywna jak cegły teoretycznie cegieł byśmy nie potrzebowali Staram się tak opisowo wytłumaczyć ze jak wełna jest od środka to nie ma praktycznie żadnych mostków ciepła. Gdyby była na zewnątrz trzeba by było kombinować jak ocieplić ściany fundamentowe, jak rozłożyć ocieplenie nsa kopule, i mogłoby nam wyjść ze lepiej zrobić domek szkieletor bo to i taniej i sensowniej.No ale przecież wiesz wszystko się da tylko kwestia funduszy Odnośnie pionowych ścian to tez o tym myślałem ale :I tak średnica jest 13m, wiec promień 6,5 wiec wysokość budowli ok 7mA w MPZ gmina podaje wysokość max dla budynków właśnie te 7m. Dodatkowo ściany fundamentowe są podniesione aby był spadek od domu wiec budowla zaczyna być sporawa Autorus Link do komentarza
Barbossa Napisano 7 lipca 2011 Udostępnij #191 Napisano 7 lipca 2011 Cytat Z ociepleniem to wszystko można ale nie wiem czy warto. Jesli damy ocieplenie od środka to wyglądałoby to tak:Wyobraź sobie kopułę zrobiona z twardej wełny, tylko sama wełna A do tego dopiero jako konstrukcje dodamy cegły. Ale gdyby ta wełna była sztywna jak cegły teoretycznie cegieł byśmy nie potrzebowali Staram się tak opisowo wytłumaczyć ze jak wełna jest od środka to nie ma praktycznie żadnych mostków ciepła. tu nie sztywność gra rolę a wytrzymałość na ściskanie, sztywność byłaby potrzebna w przypadku występowania innych sił niż ściskająceczy masz już rozwiązany węzeł konstrukcyjny ściana strop ściana? Cytat Gdyby była na zewnątrz trzeba by było kombinować jak ocieplić ściany fundamentowe, jak rozłożyć ocieplenie nsa kopule, i mogłoby nam wyjść ze lepiej zrobić domek szkieletor bo to i taniej i sensowniej. możesz powiedzieć, gdzie tu trzeba kombinować?no i pytanie odnoszoące się do całości?zrobiłeś/masz porównanie strat ciepła przy ociepleniu od środka i od zewnątrz?i jeszcze jedno - autor Twojego projektu mieszka w takiej kopule (?)jak ma wykonane ocieplenie i jakiej grubości? Link do komentarza
autorushd Napisano 7 lipca 2011 Autor Udostępnij #192 Napisano 7 lipca 2011 Rozumiem że chodzi o strop drewniany, wiec strop jest niezależny nie połączony ze ścianami. Strop samonośny. Nie wiem czy o to chodziło w pytaniuNie mam porównania bo nie brałem w ogóle takiego scenariusza pod uwagę.U nich jest ocieplenie 15cm. Link do komentarza
3jb Napisano 7 lipca 2011 Udostępnij #193 Napisano 7 lipca 2011 Cytat Rozumiem że chodzi o strop drewniany, wiec strop jest niezależny nie połączony ze ścianami. Strop samonośny. Nie wiem czy o to chodziło w pytaniuNie mam porównania bo nie brałem w ogóle takiego scenariusza pod uwagę.U nich jest ocieplenie 15cm. Fakt - nie myślałem o mostkach na poziomie fundamentów. Myślałem raczej bliżej Twojego problemu - kopuła kontra łacznik - czyli ocieplić ściany z 2 stron czy nie - przy ociepleniu zewnętrznym ten problem odpada bo ocieplenie jest po całości. Ale dlatego jest forum żeby inni dostrzegli to co w oku siedzi i nie widać :-)Jeśli oni mają 15 cm to why robisz 30 ?? Bo to biorąc pod uwagę jeszcze zewnętrzne deskowanie to ponad 55 cm wychodzi ściana czyli zaczyna pojawiać się problem "strzelnicy". Przynajmniej na parterze.I jeszcze intryguje mnie wykończenie tej wełny od środka. Jeśli z KG to chyba full roboty przy tym będzie. Bo przy tak fantastycznym kształcie to nie wyobrażam sobie żeby po wykończeniu wewnątrz widać było nieciągłość linii (chyba rozumiesz o co chodzi - żeby nie było schodków - dlatego odrzuciłem kopuły fulera).Wspominasz że przy zewnętrznym ociepleniu to już prawie szkieletówka. Patrząc na to że i tak będziesz robił deskowanie po zewnętrznej pod gont to wychodzi również prawie szkieletówka. Na dodatek powiem Ci że nie wiem czy nie trafisz na problem z tym deskowaniem. Próbowałeś wyginać 3 metrową deskę na 15-18 cm wygięcia ?? I jak to przytwierdzisz do ściany/dachu :-) - bo jak będziesz wiercił po cegłach to przy takiej ilosci mocowań to mocno konstrukcję osłabisz i może okazać się że całość "wystrzeli" w 4 strony świata. Nie traktuj to jako krytykę broń boże tylko jako właśnie inne spojrzenie na problem. Wg mojej koncepcji robiąc pseudo wręgi nie osłabiałbym konstukcji bo jedynym zastosowaniem mocowań desek do cegły byłoby żeby całość się nie przesunęła a u Ciebie dochodzą znaczne naprężenia. Przy jednej desce to pikuś, ale przy tej ilości to wręcz proca. Chyba że byś giął deski jak są jeszcze mokre i tak je zostawił do wyschnięcia. To tą kupkę musisz jeszcze raz przełożyć na czymś co będzie choć wstepnie narzucać to wygięcie (gruba belka 15 m w środku, maks 5 wartsw i kupa bloczków fundamentowych na końcach żeby się jakoś ugięło). Robiłem sam taras z surowych desek więc troszku już o tym wiem że będzie ciężko.Wczoraj wpadł mi jeszcze jeden "szalony" pomysł. A gdyby połączyć inaczej całość czyli parter z cegły, a od piętra kontynuować kopułę już z drewna ? - ale to chyba szalony pomysł :-)Kupię w tym miesiącu z kubik desek i trochę poeksperymentuję z tym moim pomysłem na łuki. I tak myślimy o altanie grilowej na działce to w razie czego będzie jak znalazł :-) Link do komentarza
autorushd Napisano 7 lipca 2011 Autor Udostępnij #194 Napisano 7 lipca 2011 Odnosnie dachu to sporo nad tym myslalem. Jednak koncepcja nie jest dopracowana. Deski nie moga byc przykolkowane do dachu kopuly.Poniewaz pojawilly by sie naprezenia. Nowa koncepcja to taka ze luki robimy z metrowych lukow polaczonych ze soba. Calosc bedzie swobodnie lezala na kopule nieprzytwierdzona. Ciezar jednak gwarantuje ze dach nie zleci. Ale bedzie mial jedno ciekawa wlasciwosc, bedzie mogl sie poruszac na kopule. To gwarantuje ze nie bedzie naprezen. Ale czy to sie uda, hm w poniedzialek lub srode przyjedzie do mnie architekt z konstruktorem i zobacza co mi przedstawia. Odnosnie ocieplenia to chodzi o to ze mam ambicje zrobic dom pasywny a to wysoko postawiona poprzeczka. Autorus Link do komentarza
3jb Napisano 7 lipca 2011 Udostępnij #195 Napisano 7 lipca 2011 Cytat Odnosnie dachu to sporo nad tym myslalem. Jednak koncepcja nie jest dopracowana. Deski nie moga byc przykolkowane do dachu kopuly.Poniewaz pojawilly by sie naprezenia. Nowa koncepcja to taka ze luki robimy z metrowych lukow polaczonych ze soba. Calosc bedzie swobodnie lezala na kopule nieprzytwierdzona. Ciezar jednak gwarantuje ze dach nie zleci. Ale bedzie mial jedno ciekawa wlasciwosc, bedzie mogl sie poruszac na kopule. To gwarantuje ze nie bedzie naprezen. Ale czy to sie uda, hm w poniedzialek lub srode przyjedzie do mnie architekt z konstruktorem i zobacza co mi przedstawia. No to jeszcze dużo do przemyśleń. A architekt nie przewidział tego problemu ?? Nie do końca łapię te metrowe łuki. Bo może okazać się że drugi dom zbudujesz na tym podstawowym tyle drewna Ci na to pójdzie :-) Zrób próbę wygięcia deski na mniejszej skali - to da Ci dużo podstaw do przemyśleń. Ja myślałem żeby na podłoże pod gont dać sklejkę. Miałem kiedyś namiary do gościa który ściąga sklejkę z syberii w dobrej cenie. Przemyśl jeszcze wzór układania gonta. Architekt nie bez powodu upiera się na tym tynku. Gont może wyglądać co namniej dziwnie jak pójdziesz na żywioł i tego nie przemyślisz wcześniej. Tym bardziej że przy otworach okiennych jakoś to trzeba też ładnie wyprowadzić. Cytat Odnosnie ocieplenia to chodzi o to ze mam ambicje zrobic dom pasywny a to wysoko postawiona poprzeczka. No to nie będę ukrywał że szacunek. Trochę też nad tym myślałem i widzę tu zbyt dużo niedogodności strikte związanych z użytkowaniem jak dla mnie. Ja celuję w "zwykły" energooszczędny. Jak na pasywny dom to coś za mocno kombinujesz z tym ogrzewaniem podłóg itp. Przy tej kubaturze powinien przecież wystarczyć kominek + kanały rozpowadzające ciepłe powietrze po domu. A podłogówka tylko żeby ciut ocieplić klimat w okresie przejściowym zanim będziesz musiał w kominku napalić (lub małym piecu jeśli nie chcesz kominka - myślę że nieduża gazówka by wystarczyła) Bo zastanow się jeszcze co będzie gdy braknie elektronów w gniazdu. A wiesz kiedy zabraknie ? Jak będzie najzimniej i nie da się awarii od ręki usunąć. A i wyłaczenia się zdażają. Nie nastawiaj wszystkiego na prąd.Zrobili Ci dokładniejszy bilans energrtyczny ? Bo pisałeś o jakiś abstrakcyjnie dużych zapotrzebowaniach (50 czy nawet więcej KW). Kumpel skończył dom - zwykły klocek - ok 150m - ocieplony, ale bez przesady. Piec na opał ma 15KW + 7KW mocy w elektryce. Tej zimy mu spokojnie wystarczyło nawet w najzimniejsze dni jadąc na samym piecu i sporadycznie trochę z gniazdka.3jb Link do komentarza
autorushd Napisano 8 lipca 2011 Autor Udostępnij #196 Napisano 8 lipca 2011 Odnośnie gontu to wymyśliłem kształt tzw ogon bobra Nazwa zajefajna Odnośnie ogrzewania i kominka to rozprowadzenie ciepła po domu nie za bardzo mi się podoba, bo mam obecnie. Jakoś to do mnie nie trafia i dla tego wybrałem ogrzewanie akumulacyjne tymi cegłami Podłogówka jest wymyślona rozmyślnie, małe zapotrzebowanie na ciepło wiec źródło ciepła może być drogi, i tak wyjdę na swoje. A jaki komfort sterowania, robi się co chce Mówię tu także o IB. A wyłączanie prądu , no cóż, w ostateczności kominek. Ale o ile przy mocnej izolacji może spać temperatura w ciągu doby? A nawet to co tam ma popękać , kable grzejne raczej nie. Wodę się odetnie i jakoś się przeżyje Jest sporo wyzwań choćby z tymi gontami, i innymi sprawami technicznymi Ale jest też poczucie wyjątkowości konstrukcji i rozwiązań. Czy warto to za 10 lat napiszę I oczywiście serdecznie kolegę zapraszam na budowę jak tylko się zacznie Autorus Link do komentarza
3jb Napisano 9 lipca 2011 Udostępnij #197 Napisano 9 lipca 2011 Cytat Odnośnie gontu to wymyśliłem kształt tzw ogon bobra Nazwa zajefajna A jak z deskowaniem - ciekawy jestem przemyśleń, bo może jest jakieś rowiazanie którego nawet nie dostrzegam. Bo mnie te naprężenia trochę niepokoją. Myślę zrobić taki właśnie "eksperyment" ale na dużo mniejszą skalę. Na razie kupię trochę deskem i złożę żeby sobie podeschły. Pod koniec wakacji przechebluję, poprzycinam i poczekają na następny sezon żeby coś z nich złożyć :-) Cytat Odnośnie ogrzewania i kominka to rozprowadzenie ciepła po domu nie za bardzo mi się podoba, bo mam obecnie. Jakoś to do mnie nie trafia i dla tego wybrałem ogrzewanie akumulacyjne tymi cegłami No to przynajmniej mam okazję pogadać z kimś kto już wybudował lub mieszka w domu i ma już rozprowadzanie ciepła i coś może o tym powiedzieć jeśli chodzi o używanie. Ja mam tylko takich jednych znajomych ale mam wrażenie że oni nie chcą się przyznać że nie do końca im się to sprawdza :-)Mówiąc o cegłach masz na myśli to rozwiazanie z dużą akumulacją ciepła w tekiej konstrukcji przez którą przechodzi kanał spalinowy z kominka ? Cytat Podłogówka jest wymyślona rozmyślnie, małe zapotrzebowanie na ciepło wiec źródło ciepła może być drogi, i tak wyjdę na swoje. A jaki komfort sterowania, robi się co chce Mówię tu także o IB. A wyłączanie prądu , no cóż, w ostateczności kominek. Ale o ile przy mocnej izolacji może spać temperatura w ciągu doby? A nawet to co tam ma popękać , kable grzejne raczej nie. Wodę się odetnie i jakoś się przeżyje W sumie to fakt - brak kaloryferów, rurek, wody/płynów i sterowanie błyskawiczne. Nie myślałem o tym w tych kategoriach. Koszty faktycznie przy energooszczędnych/pasywnych domach nie robią przy ogrzewaniu już takiego znaczenia. Mam kumpla który dom ojca cały czas na prądzie ogrzewają - a to stara kamienica ceglana.Ciągle rozmyślam nad zaletami/wadami rozwiązań czy cegła na zewnątrz czy od środka. Muszę to jeszcze przedyskutować. Z jednej strony jeśli na zewnątrz to w środku tylko ocieplenie, czyli szybko się wszystko nagrzewa, ale brak wtedy masy akumulujacej ciepło. A to powinno raczej występować przy budownictwie pasywnym - raczej ? Cytat I oczywiście serdecznie kolegę zapraszam na budowę jak tylko się zacznie Autorus No to już doczekać się nie mogę. Kiedy rusza zalewanie fundamentów ? Link do komentarza
autorushd Napisano 10 lipca 2011 Autor Udostępnij #198 Napisano 10 lipca 2011 Dziś zastanawiałem się jak to zrobić izolacje podłogi na gruncie i znalazłem bardzo ciekawy temat na forum muratora kolegi Adama. http://forum.muratordom.pl/showthread.php?...2ogi-na-gruncieA mianowicie zamiast styropianu dać perlit A co to takiego jest, a to w wątku można doczytać. Ale pozwolę sobie zacytować. "Dawno, dawno temu, tak dawno, ze nawet najstarszego górala na świecie jeszcze nie było - był sobie wulkan!Ale nie był taki zwyczajny!Był - PODWODNY!- I zwyczajem wszystkich wulkanów - czasem wybuchał!I jak już sobie wybuchł - to wylewał LAWĘ!A że był podwodny - to pod wodą to robił!Walka Bogów, Pluton a Posejdonem....(na Discovery czasem pokazywali...)I ta lawa sobie pod tą wodą zastygała...Teraz kopie się ją (w Czechach) i mieli na mąkę.I jak się tę mąkę wrzuci do pieca, jak się ją przypiecze - to ona zachowuje się jak POPCORN!WYBUCHA!I robią się takie mikrobombki choinkowe...A jak się je zobaczy pod mikroskopem - to widzi się wystawę jubilerską!SZNURY PEREŁ! - Dlatego perlit!Generalnie - szkło wulkaniczne puste w środku.Banieczki w pełni zamknięte.Ma atest od -200stC do +800stC i masę nasypową 1m3 równą od 60 do 90kgA nie istnieje lepsza termoizolacja w przyrodzie jak powietrze pozostające W BEZRUCHU.Ot - i cała tajemnica.Adam M. "Z mich wyliczeń wynika ze koszt będzie podobny jeśli nie taki sam. A uniknie się wilgoci po której właściwości cieplnych styropian są już wspomnieniem :(A więc BĘDZIE PERLIT!!! Link do komentarza
HenoK Napisano 10 lipca 2011 Udostępnij #199 Napisano 10 lipca 2011 Cytat A więc BĘDZIE PERLIT!!! Najpierw zapoznaj się z tym dokumentem : http://www.zebiec.com.pl/pliki/zastosowanie_perlitu.pdfNapisano tam m.in. : Cytat Ze względu na znaczącą nasiąkliwość perlitu nie można go stosować bezpośrednio nagruncie jak keramzyt czy też do ocieplania murów piwnicznych od strony gruntu. Rerlit można tam zastosować, ale trzeba przemyśleć układ warstw hydro- i paroizolacyjnych. Link do komentarza
autorushd Napisano 10 lipca 2011 Autor Udostępnij #200 Napisano 10 lipca 2011 A co by kolega zaproponował? Ja wyobrażam to sobie tak: Wylewam chudziaka z gruchy, całość zabezpieczam smołą od środka i robię czarną wannę. Do tej wanny wsypuję mieszankę perlitu i gipsu, jak już będzie odpowiedni poziom wyrównujemy, lejemy wodę i jest koniec. TZn przed wylewka posadzki. Mam jeszcze jedno pytanko, jeśli w tym roku wyleje fundament to czy przed zimą wylewać chudziaka? Czy zrobić to na wiosnę? Wydaje się ze to drugie rozwiązanie bardziej do mnie przemawia. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się