Skocz do zawartości

Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne

Redakcja Budujemy Dom
  • Posty

    2 034
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    52

Wszystko napisane przez Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne

  1. Ten strop na rysunku, faktycznie jest z założenia przewidziany do zrobienia sufitu podwieszanego. Z instrukcji montażu na stronie producenta: "Stropy w systemie RECTOLIGHT wymuszają stosowanie sufitów podwieszanych w celu wykończenia dolnej powierzchni. Należy przy tym pamiętać aby nie przewiercić belki mocując łącznik." Zastrzeżenie jest takie, że sufit podwieszany możemy sobie darować w garażu lub piwnicy. Ale nie o te pomieszczenia tutaj chodzi. Natomiast sam pomysł sufitu podwieszanego do ukrycia instalacji jest niezły. W sumie to nic nowego, w biurowcach wręcz standard. Polecałbym tylko zrobienie od razu przepustów w wewnętrznych ścianach nośnych i działowych.
  2. Taka mała ciekawostka. O ile pamiętam, przy sporządzaniu świadectwa charakterystyki energetycznej takiego przylegającego do izolowanej ściany zewnętrznej, nieogrzewanego garażu w ogóle się nie uwzględnia. Tak, jakby go wcale nie było. Chociaż sam zdrowy rozsądek podpowiada, że straty ciepła przez tę akurat ścianę domu będą mniejsze. W końcu to przestrzeń zawsze o nieco wyższej temperaturze niż to co na zewnątrz i na naszą ścianę nie działa wiatr. Taki kolejny przyczynek, żeby z dużą rezerwą odnosić się do związku świadectw energetycznych z rzeczywistością
  3. Osobiście zdecydowanie odradzam za to wersje ze zwykłym styropianem pokrytym klejem na siatce i ewentualnie tynkiem. Taka wyprawa długo nie wytrzyma w warunkach stałego zawilgocenia poniżej poziomu gruntu. Po prostu nie jest przeznaczona do takiego zastosowania. Jaki więc sens ją robić? Na placu boju – do możliwego zastosowania – pozostaje styropian o obniżonej nasiąkliwości oraz XPS. Ten ostatni i tak nieco mniej nasiąkliwy i o większej wytrzymałości mechanicznej, której w sumie i tak w tej sytuacji nie wykorzystamy. . Wełnę mineralną do ocieplenia ścian fundamentowych pominę milczeniem Choć niektórzy jej producenci dopuszczają takie zastosowanie.
  4. I nic w tym dziwnego W sumie to każdy jest w stanie zrozumieć dlaczego się tak stało. I każdemu się to przyda, bo demo ma całkowitą rację, że trzeba przede wszystkim zrozumieć, jakimi prawidłami rządzi się wentylacja. Mamy tu przykład dążenia do wyrównania ciśnienia i tego, że do ruchu powietrza potrzebna jest różnica ciśnień. W normalnie działającej wentylacji mechanicznej nawiewno-wywiewnej mamy w zasadzie stan równowagi ? tyle samo powietrza usuwamy (wyciąg), co i nawiewamy (nawiew). W pomieszczeniach z wyciągiem (łazienki, kuchnia, garderoba) powstaje lekkie podciśnienie, tam gdzie mamy nawiew (pokoje) zaś nadciśnienie. I powietrze samorzutnie przepływa ze strefy wyższego ciśnienia do strefy niższego ciśnienia (z pokoi do kuchni i łazienek). Dlatego drzwi wewnętrzne nie mogą być całkiem szczelne, a te łazienkowe mają większe podcięcie lub otwory I co się teraz dzieje, gdy włączymy wyciąg w kuchni, wyrzucający dodatkowo powietrze z domu? Podciśnienie w kuchni robi się większe niż dotychczas (ciśnienie spada). Przepływ powietrza pomiędzy kuchnią i pokojami się zwiększa, kuchnia niejako zasysa powietrze z reszty domu. Ciśnienie w pokojach też spada. A co to oznacza dla wentylatora , który w centrali odpowiada za nawiew powietrza? Opory, które musi pokonać, żeby wtłoczyć powietrze do domu stają się mniejsze, w efekcie pracując z tą samą mocą przetłacza więcej powietrza. To tak jakby w pompie wodnej spadła konieczna wysokość podnoszenia. Co zaś ten spadek ciśnienia w kuchni (i pośrednio reszcie domu) oznacza dla wentylatora wyciągowego w centrali? Przy działającym okapie już jest w kuchni pewien spadek ciśnienia (podciśnienie), który jeszcze musi pogłębić wentylator w centrali. Po swojej stronie ssawnej ten wentylator ma trudniejsze zadanie, zasysa wiec mniej powietrza. W ramach ćwiczeń proponuję teraz pytanie: Co będzie, kiedy włączymy okap w kuchni, a wyłączymy wentylator nawiewny w centrali? Do rozważenia dwie wersje: dom szczelny oraz nieszczelny.
  5. Rozwiązanie z użyciem stalowych płytek perforowanych jest generalnie dobre. Wybór wymiarów takich płytek montażowych jest bardzo duży więc zawsze uda się dobrać coś odpowiedniego. Do przejrzenia: https://dmxsystem.com/produkty/laczniki-pla...egory/sidemenu/ Szerokość po stronie ościeżnicy może być spora, to nawet lepiej bo wtedy można umocować płytkę do drewna przynajmniej 4 wkrętami np. 3,5×35 mm. Ile płytki trzeba wystawić na stronę muru, to już zależy od tego gdzie w tym murze da się stabilnie osadzić kołki rozporowe. Najpewniejsze będą te miejsca z pełną cegłą silikatową. Otwór w płytce pod kołek można odpowiednio rozwiercić do pożądanej średnicy. Płytkę perforowaną można oczywiście lekko wygiąć, żeby przylegała do muru.
  6. Jednak takie informacje są użyteczne dla tych, którzy dopiero wybierają rodzaj stropu. A równocześnie nie mają do końca sprecyzowanych planów jak podzielić wnętrze, albo liczą się z tym, że kiedyś obecny podział warto by albo może nawet trzeba będzie zmienić. Takich ludzi wcale nie brakuje. Albo wybiorą strop na którym można jednak coś poprzestawiać, albo za parę lat projektant rozłoży ręce i powie: Panie tutaj nic nie można zmienić.
  7. Najbezpieczniej nigdy nie robić takich rzeczy bez zgody konstruktora. To prawda, że trzeba zwracać uwagę na rodzaj ścianki oraz rodzaj stropu. Ale jest jeszcze trzeci czynnik: lokalizacja ścianki. Może być ustawiona wzdłuż jednej belki i obciążać tylko ją. Albo poprzecznie do belek i ciężar rozłoży się na kilka. Być blisko podpory albo środka rozpiętości, co daje inne obciążenie belek. Można mnożyć okoliczności.
×
×
  • Utwórz nowe...