Skocz do zawartości

Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne

Redakcja Budujemy Dom
  • Posty

    2 326
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    56

Wszystko napisane przez Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne

  1. Tak pewnie dla zasady bym się nie zgodził co więcej wapno ma odczyn zasadowy i przyspiesza korozję a na wodoodporność wpływ ma odwrotny od tego który raczyłeś wpisać - z WAPNA NIE ROBIMY DODATKU W pomimo tego że pierwsza litera się zgadza W małej ilości, tak jak napisałem (do 5% masy cementu) wapno ma właściwości uszczelniające dla mieszanki betonowej. To zjawisko znane od dziesiątków lat, ale nieco zapomniane. Jerzy Nechay, jeden z twórców żelbetnictwa w Polsce, podawał nawet, że wapna może być do 10% wagi cementu. O korozję w wyniku dodania wapna bym się nie obawiał. Zaprawa cementowo-wapienna nie powoduje korozji stali, a wapna jest tam więcej. Nota bene, mieszanka betonowa też ma odczyn zasadowy (pH nawet powyżej 12) i właśnie dlatego chroni stal przed korozją.
  2. Konieczne minimum to wzmocnienie komina zbrojeniem, np 4 pręty 12 mm w narożnikach zalane rzadka zaprawą. Pręty powinny zaczynać się przynajmniej 1 m poniżej krawędzi wystającej ponad dach. Tu z racji niewielkiej wysokości początkowej, sensowniej będzie jednak zejść do samego dołu. Kolejne odcinki zbrojenia, np. po 2 m łączy się łącznikami gwintowanymi, chociaż da się stosować i dłuższe pręty. Jeszcze solidniejsze rozwiązanie to dodać konstrukcję wzmacniającą z zewnątrz - tworzącą jakby klatkę na zewnątrz komina. 4 kątowniki 5×5 cm, 0,5 cm grubości. Przewiązane co 1 m przyspawanymi płaskownikami. Taka klatka przyda się przynajmniej do solidnego związania ze ścianą, tak żeby to budynek przejmował obciążenia. Wzmocniony prętami komin może mieć i te 6 m, bez zbrojenia nie powinien wystawać więcej niż 1,5 m ponad budynek . Szczegółowe wytyczne udostępniają producenci poszczególnych systemów.
  3. Tu nie chodzi o jakieś pojedyncze zdjęcie dokumentacji z projektu, o ile w ogóle znajdziesz stosowne fragmenty. Trzeba siąść z kierownikiem budowy i niech pokaże gdzie i jak te zbrojenia są opisane w projekcie. Czy to co wykonano się z tym zgadza? Jeżeli nie odebrał zbrojenia stropu i wieńca to wyjątkowo źle o nim świadczy.
  4. Tu potrzebne jest sprawdzenie dokumentacji projektowej. Tam powinny być podane szczegółowe informacje na rysunkach i w opisie. Obowiązkiem kierownika budowy jest zaś dopilnowanie, żeby tak ważne elementy jak zbrojenia zrobiono zgodnie z projektem i sztuką budowlaną. Powinien poświadczyć odbiór zbrojenia w dzienniku budowy. Tym bardziej, że jest to element właściwie niemożliwy do poprawienia.
  5. Przyjrzałem si ę teraz zdjęciu zbrojenia przed zalaniem. Podkładek nie widać, odgięcia prętów (np. co 3) pobliżu wieńców też nie, jak i porządnego ich zakotwienia. Dlatego zasadnicze pytanie, co przewidywał projekt i czy kierownik sprawdził poprawność zbrojenia.
  6. Przede wszystkim, jak to określono w projekcie? Czy zbrojenie tych elementów od początku miało tak wyglądać, wystawać ponad wysokość konstrukcyjną stropu, czy może "tak jakoś wyszło"? A może nawet grubość stropu miała być inna wg. projektu?Trzeba dopytać też kierownika budowy. Dopilnowanie sposobu zbrojenia i betonowania to jego obowiązki. Generalnie, belki żelbetowe powinny być betonowane w całości, mają być monolitem. Betonowanie na raty może spowodować, że nowa warstwa betonu nie zespoli się odpowiednio z wcześniejszą. Ale nie znamy projektu, nie wiemy jakie siły będą działać na te elementy zbrojone. Trudno więc określić, jak istotne jest to w tym przypadku.
  7. Kocioł turbo ma zamkniętą komorę spalania ale nie jest kondensacyjny. Na naszym rynku takich kotłów nikt już chyba daje. Kocioł podany w linku to typowy kocioł kondensacyjny. Nie miałem z tymi kotłami do czynienia, nic nie jestem wiec w stanie powiedzieć. ACV kojarzę bardziej z produkcji zbiorników. Wg. informacji na stronie może działać w układzie otwartym.
  8. Czy w projekcie opisano jakie warstwy mają być na dachu tej lukarny? Bo dachówka to najwyżej do dekoracji, szczelności nie zapewni.
  9. Nie załapałem, gdzie w końcu ma być ten dodatkowy stopień. Moim zdaniem wersja z projektu i tak jest dobra. Wysokość i szerokość wystarczająca, a liczba stopni w biegach nieparzysta, czyli wygodnie.
  10. Jeżeli ma być niezbyt gęsty, do łatwego nałożenia, to np. Abizol R (ciekły) lub Abizol P (gęstszy, półciekły), ewentualnie inny w tym typie. Wycior z odpowiednio długiego, prostego kija lub pręta zbrojeniowego lub gwintowanego (można połączyć z kijem, albo 2 pręty sczepić nakrętką). W koniec kija wkręcamy długi wkręt i dowiązujemy mocny, cienki sznurek (np. nylonowy). Na kij nawijamy kilka warstw płótna i ciasno związujemy sznurkiem. Płótno powinno sięgać trochę poza koniec kija, na wkręt, żeby można je tam było związać sznurkiem. Wycior z płótna tak ze 20-30 cm, średnica nieco mniejsza niż średnica wewnętrzna słupka. Po zamoczeniu ruszamy nim góra-dół i lekko kręcimy, żeby wymazać porządnie rurę od środka Pręt gwintowany ma sens, jeżeli uda się dobrać wałek malarski pasującej średnicy, wtedy stabilizujemy go na pręcie nakrętkami i mamy gotowy wycior. Beton najlepiej żeby miał niewiele wody. Zbyt rzadki po związaniu dostanie skurczu i nie będzie wcale dobrze wypełniał słupka. . Da się wypełniać nawet mieszanką o konsystencji mokrej ziemi, tylko trzeba go ubijać grubym kijem co jakiś czas. Może być też gęstoplastyczny, do przesztychowania prętem. Trzeba sobie dobrać/zrobić jakiś lejek do napełniania, ze średnicą wylotu minimalnie mniejszą od słupka. Świetny jest blaszany, ale ostatecznie posłuży nawet 5-litrowa butelka plastikowa z obciętym dnem. PS. Do mieszanki betonowej warto dodać nieco wapna, do 5% masy cementu. Jest bardziej plastyczny, a po związaniu szczelność betonu jest nawet lepsza niż bez tej modyfikacji.
  11. Doświadczenia z wypełnieniem słupków betonem mam akurat dobre. Muszą być tylko szczelnie wypełnione, a od góry jakiś kapturek. Od środka skutecznym zabezpieczeniem może być też wysmarowanie bitumem. Jeżeli słupki są już osadzone trzeba zrobić taki wycior żeby dało się go wygodnie włożyć od góry. Słupki często najbardziej rdzewieją tuż ponad gruntem. Tu trzeba je zabezpieczyć b. starannie. Jeżeli to słupki osadzane bez podmurówki lepiej zrobić na powierzchni gruntu dość szeroka stopę fundamentową z betonu.
  12. Ewidentnie sinizna na świeżym drewnie. Struktura faktycznie nie ucierpi, wygląd niestety tak. Sinizna potrafi najczęściej rozwija się świeżo po przetarciu drewna (pocięciu na deski), rzadziej jako tzw. sinizna zewnętrzna pojawia się już w drewnie świeżo ściętym. Na przyszłość dla innych, drewno powinno się potraktować środkiem grzybobójczym (np. przez krótkotrwałe zanurzenie) w ciągu pierwszej doby po przetarciu. Potem składowanie w przewiewnych sztaplach, koniecznie na czystych podkładkach. PS. Ryzyko pojawienia się grzybów na świeżym drewnie, w tym sinizny, jest mniejsze w sezonie zimowym. W dawnym przekonaniu, że lepsze jest drewno pozyskiwane zimą jest wiec nieco racji.
  13. Proszę dodać jednak jakieś skany/zdjęcia z projektu. Gdzie ma być ten dach płaski? Na wykuszu, czy na głównej części budynku? Budynek parterowy czy piętrowy?
  14. Jakie ma być ostatecznie paliwo? Skoro kocioł na pellety w jakiejś przybudówce z osobnym wejściem, to nie widzę problemu dla zrobienia grzejników lub ogrzewania podłogowego. Ogrzewanie nadmuchowe jako podstawowy system grzewczy ma istotne wady, choćby hałas powodowany przepływem powietrza w kanałach, tego nie da sie wyeliminować całkowicie. Jednak mając dostęp do gazu decydowałbym się jednak na niego. Swoją drogą, jeżeli dom ma mieć b. małe straty ciepła, to cena paliwa jest drugorzędna. Większe znaczenie będzie mieć koszt inwestycyjny. W skrajnych przypadkach nawet ogrzewanie prądem może być uzasadnione. Niestety o domu nic konkretnego nie wiemy. W ramach zabezpieczenia na wypadek rozmaitych awarii pomyślałbym jednak o jakimś niedużym piecu wolnostojącym. Przy dobrym ustawieniu dom ok. 100 m2 można w ten sposób ogrzać do całkiem rozsądnej temperatury. A nawet jeszcze coś na takim piecu ugotować
  15. Szczerze radzę jednak dodanie balustrady. Nie wiem skąd ta moda na ich brak. Ewidentnie niebezpieczna i sprzeczna z wymogami rozporządzenia w sprawie warunków technicznych: § 296. 1. Schody zewnętrzne i wewnętrzne, służące do pokonania wysokości przekraczającej 0,5 m, powinny być zaopatrzone w balustrady lub inne zabezpieczenia od strony przestrzeni otwartej. 2. W budynku mieszkalnym jednorodzinnym, zagrodowym i rekreacji indywidualnej warunek określony w ust. 1 uważa się za spełniony również wówczas, gdy schody i pochylnie o wysokości do 1 m, niemające balustrad, są obustronnie szersze w stosunku do drzwi lub innego przejścia, do którego prowadzą, co najmniej po 0,5 m. Osobiście wolę mocowanie balustrady do bocznej powierzchni schodów. Nie zwężamy biegu i łatwiej wykończyć stopnie.
  16. Rozdzielacz i nowy obwód ogrzewania podłogowego stawia większy opór przepływowi wody niż stare grzejniki. Tym bardziej, jeżeli stara instalacja była wykonana jako grawitacyjna, czyli o bardzo małych oporach. Na początek można spróbować stłumić przepływ w starej części (przez grzejnik. Być może wystarczy to żeby więcej wody poszło na nowy rozdzielacz. Jeżeli nie, to trzeba będzie stłumić przepływ w starej części i zmienić dotychczasową pompę. Pompa do cyrkulacji c.w.u. nie nadaje sie do instalacji c.o. Ta instalacja po przeróbkach jest mocno udziwniona, ciężko będzie zrobić z niej coś sensownego.
  17. Keramzyt po nasypaniu i ubiciu można dla ustabilizowania spryskać tzw. szprycem cementowym, taką rzadką zaprawą. Skoro to poddasze, najprościej będzie dać folię tylko pomiędzy styropian i wylewkę, Jastrych nie będzie wnikać pomiędzy płyty i się z nimi nie zespoli. Alternatywą dla keramzytu jest np. styropianobeton. Jeżeli gdzieś w okolicy można kupić odpady styropianu lub pianki, ma to sens.
  18. Z tą różnicą, że w układzie otwartym w ogóle nie ma wzrostu ciśnienia i zaworów bezpieczeństwa Przy wszystkich swoich wadach, jest to jednak najbezpieczniejszy wariant, bo nie ma się co w nim zepsuć. Co nie znaczy, że poziom bezpieczeństwa oferowany przez dobrze wykonana instalacje zamkniętą jest zbyt niski. W tej chwili już chyba żadna z firm nie oferuje kotłów turbo. przynajmniej cześć kotłów kondensacyjnych może pracować w układach otwartych, jednak producenci zalecają raczej układy zamknięte. Co do zasilania awaryjnego, nie ma przeciwwskazań żeby podłączyć do niego kocioł. Czas pracy będzie zależał od pojemności akumulatora. Porządniejsze izolacje na rurociągi oczywiście są. Od dobrej jakości polietylenowych po kauczukowe.
  19. Nie do końca rozumiem problem. Jak skuteczna izolacja jest potrzebna na tym strychu? Generalnie da się tam zastosować izolację Rebond i warunki dla jej prawidłowego działania będą dobre, lepsze niż na poddaszu wykończonym płytami g-k. Idea tego typu izolacji jest taka, że ma się od nich odbijać promieniowanie cieplne. Przed ucieczką ciepła na inne sposoby, czyli przewodzenie i konwekcję chronią znacznie gorzej. Żeby ciepło uciekało głównie przez promieniowanie mata powinna stykać się tylko z pustka powietrzną. A do tego najlepiej żeby powietrze było w bezruchu. Jeżeli mata styka się z innym ciałem to mamy wówczas przewodzenie ciepła, jeżeli zaś powietrze na styku z mata jest w ruchu, wtedy ciepło ucieka przez konwekcję. Z tego widać, że konieczne są specjalne wersje montażu, inaczej działanie takiej izolacji rozczarowuje.
  20. Śruby jakoś dobierzesz, raczej nie spodziewałbym się jakiegoś nietypowego rozmiaru. Skoro woda jest zażelaziona to już taka zostanie. Samego ujęcia nie da się oczyścić. Kiedy ostatni raz była czyszczona pompa? Pewnie nigdy od momentu montażu? Lepiej to robić przynajmniej raz do roku. Na jakiej głębokości jest faktycznie lustro wody i jak głęboko była pompa?
  21. W prawidłowo wykonanej instalacji elektrycznej nie ma niebezpieczeństwa uszkodzenia samych przewodów w wyniku uruchomienia urządzeń elektrycznych o zbyt dużej mocy. Po prostu wcześniej zadziałają wyłączniki nadmiarowoprądowe w rozdzielnicy. Jeżeli jednak całość jest wykonana nieprawidłowo lub po prostu wadliwa, np. przewody są poluzowane w miejscach połączeń, ryzyko uszkodzenia istnieje. Z poważaniem Jarosław Antkiewicz
  22. Kocioł dostosowany do pracy w układzie otwartym się znajdzie. jednak układu grawitacyjnego i pełnej niezależności od zasilania elektrycznego i tak nie będzie. może lepiej pomyśleć o jakimś zasilaniu awaryjnym? Wielkiego poboru mocy nie będzie, bo to pompa i automatyka kotła. Akumulator o dużej pojemności i przetwornica zapewnią zasilanie nawet na kilkanaście godzin. Co do c.w.u. podejrzewam jednak, że problemem nie są zbyt małe przekroje rur lecz konieczność rozdzielenia jej ograniczonego strumienia na kilka punktów poboru równocześnie. To typowa niedogodność przy przepływowym przygotowywaniu c.w.u. Cyrkulacja i zasobnik to faktycznie pewne straty, ale przy dobrej izolacji rur oraz sterowaniu czasowym pompą nie są one wielkie. Niestety za wyższy komfort trzeba płacić
  23. Artykuł nie jest, z oczywistych względów, wyczerpującym przedstawieniem tematu i nie stanowi szczegółowej instrukcji wykonania instalacji z grzejnikami i ogrzewaniem podłogowym. Chodziło jedynie o przedstawienie układu z zaworem mieszającym wodę ciepła z kotła z powracającą z instalacji już ochłodzoną. Tak żeby dało się zasilać część podłogową wodą o innej temperaturze niż grzejniki. Dlatego przedstawiono też układ z zaworem RTL, stosowany gdy potrzebna jest tylko jedna pętla ogrzewania podłogowego (np. tylko w łazience). Powtarzam, artykuł dotyczył jedynie sposobów na uzyskanie wody o różnej temperaturze do zasilania ogrzewania płaszczyznowego i grzejników ściennych. Sprzęgło hydrauliczne może być jak najbardziej wskazane, bo uniezależnia przepływ wody przez kocioł od przepływu po stronie odbiorczej instalacji. Jednak nijak nie służy zróżnicowaniu temperatury wody w instalacji.
  24. Żeby nie było niejasności - czy na pewno teraz w instalacji masz otwarte naczynie wzbiorcze w jej najwyższym punkcie? Kotły gazowe w otwartych instalacjach grawitacyjnych to już zamierzchła przeszłość. Instalacja otwarta sama w sobie jest dobra, to najbezpieczniejszy możliwy wariant. Ale wszystkie pozostałe elementy (kocioł, grzejniki) muszą być do takiej pracy przystosowane. A często nie są. Część producentów w ogóle nie dopuszcza możliwości pracy w układzie otwartym. Można przypuszczać, że choćby ze względu na zagrożenie korozją i osadzaniem się kamienia (w związku z koniecznością uzupełniania wody). Kotły mają zwykle do tego czujnik ciśnienia wody, jeżeli jest zbyt niskie kocioł wyłącza się awaryjnie. Są jednak i kotły bez czujnika ciśnienia. Założenie w instalacji otwartej wymaga wówczas jedynie zmiany ustawień w trybie serwisowym. Ewentualnie są i takie z możliwością przezbrojenia i zamiany czujnika ciśnienia na czujnik przepływu. W dokumentacji konkretnego kotła trzeba sprawdzić, jakie są możliwości. Drugi problem to pompa. Kotły wiszącą maja pompy zintegrowane i nie są przystosowane do pracy tylko na grawitacji. Nie wiem, może uchował się jeszcze w ofercie jakiś kocioł stojący bez pompy, z wymiennikiem o małych oporach. Ale i tak bez prądu nie będzie działać automatyka kotła. A wątpię żeby pozwoliła pracować urządzeniu bez pompy. Co do wody, najwygodniejszym rozwiązaniem byłoby dodanie zasobnika i obiegu cyrkulacyjnego. To niestety konieczność przerobienia rurociągów, dodania pętli cyrkulacyjnej. Raczej nie warto bawić się w zakładanie oddzielnego podgrzewacza c.w.u. I tak zawsze będzie z nim problem przy dużym poborze wody w kilku miejscach.
  25. Dokładnie tak, jak napisał bajbaga. W garażu nie powinno być nawet wyczystek komina dymowego lub spalinowego. Kotłownia musi być wydzielonym z garażu pomieszczeniem, Spełniającym wymogi co do kubatury, wentylacji itd.
×
×
  • Utwórz nowe...