Skocz do zawartości

Buster

Uczestnik
  • Posty

    2 622
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    33

Wszystko napisane przez Buster

  1. Być może nie zrozumiałem do końca Twojej sytuacji. Być może i Ty mojej. Wnęka była a w niej dwa okna i drzwi. Wszystko na trzech ścianach wnęki. Jedno okno pod kątem prostym do drugiego i do drzwi do kotłowni. Więc jedno z okien oraz drzwi będące prostopadle do granicy niejako zaczynały się w odległości niewiele większej niż 3 metry. Wówczas nie zastanawiałem się nad tym. Dopiero teraz widząc dyskusję. Bo czy okno położone prostopadle do granicy w odległości mniejszej niż 4 m jest traktowane inaczej niż równoległe. Nie mam pojęcia.
  2. Ciekawa sprawa, w artykule który przywołał demo jest napisane : "Problem pojawia się natomiast przy budynkach usytuowanych nierównolegle lub o nieregularnych kształtach (na przykład z loggią czy zagłębieniem na okna). Wówczas ściana przy narożniku budynku znajdzie się bliżej granicy niż okno (drzwi).
" W 2008 r dostałem PnB budynku mieszkalnego. Ściana o długości ponad 20 m była w odległości 3 m od granicy. Ale miała 2 wnęki mniej więcej metr na metr. W tych wnękach były okna, w jednej 2 szt a w drugiej 2 szt oraz drzwi (do kotłowni). Okna doświetlały korytarz oraz łazienkę i Wc. Oczywiście okna równoległe do granicy były w od niej w odległości 4 m ale poprzeczne oraz drzwi w odległości między 3 a 4 m. I bez problemu budynek przeszedł odbiór. Tak jak pisałem pozwolenie było z 2008 r. Teraz może by nie przeszło. Nie wiem.
  3. Z tym to bym nie przesadzał. Nie można "bezkarnie" podnosić lub obniżać teren. Oczywiście w dużej skali.
  4. Nie polecam sposobu ale u mnie ludzie wzięli sprawy w swoje ręce. Nie w PINB ale w starostwie pracował pewien inspektor. Czepiał się wszystkiego podczas odbioru obiektu. Przedsiębiorcy rwali włosy z głowy bo zostawali na lodzie nie mogąc użytkować tego co wybudowali. Nieznani sprawcy sprawili mu taki łomot że musiał zwolnić się z pracy. Autentyk.
  5. I pomagała przy konstruowaniu więźby. Pamiętam jak opisywałeś ..... chociaż teraz to już nie wiem czy z mamą czy sam
  6. W tym moim "azylu" gdzie teraz siedzę mam oklejoną od środka jedną niewielką ścianę i sufit (ok 12 m2) 5-centymetrowym zwykłym styropianem. Podobnie w głównej części domu. Oklejone są dwie ściany w pokoiku ok 10 m2. Czy na placki czy na pełną spoinę nie pamiętam. Ponad 10 lat jest OK,bez "grzyba"
  7. Nadal nie wiadomo co chcesz zmieniać i dlaczego. Czy w projekcie zagospodarowania terenu wystąpił błąd? Czy np pomylono linię zabudowy lub odległości od granic? Czy może geodeta zrobił babola i źle wytyczył budynek. Miałem taki przypadek z tym ze dom już stał.
  8. Może głupotkę napiszę ale kiedyś oglądałem filmik na youtube odnośnie propanu i propan-butanu. To chyba ten. Może tam znajdziesz jakieś wyjaśnienie problemu. Chyba trzeba obejrzeć do końca.
  9. Zdaje mi się że przed 2-3 laty Leszek wysłał animusowi browary własnej roboty. Czyli adres dostał. Więc teraz animusa nie rozumiem Aleee....nie jestem pewien czy animusowi
  10. Problem raczej wróci. To zdarza się w tego typu starych zaworach. Doraźnie można uszczelnić tzw grzybek (głowicę) albo dokupić go i wymienić. Oczywiście wiąże się to z zakręceniem wody w jeszcze główniejszym zaworze. Fachman będzie wiedział jak to zrobić.
  11. U mnie gdy kliknę na "cała aktywnośc" to pokazują się wszystkie posty łącznie z tymi klubowymi a jeśli kliknę "dzisiejsze posty" to podobnie tylko bez klubowych. Chyba tak.
  12. Mnie do 10 piętra daleko, gdyby ktoś wysoki stanął za oknem to dolną krawędź okna miałby na wysokości pępka. To w moim azylu bo w głównej części domu jest nieco wyżej. Miałem się tam przenieść w tym roku ale jakoś nie wyszło. I to wcale nie z powodu koronawirusa Wokół domu mam bardzo dużo zieleni a za północnym ogrodzeniem 1.5-2 km pól. Lubię ten teren,działki są duże,nie ma obowiązkowej linii zabudowy więc nie jest tak że dom przy domu. Ja mam do bramy 50 m. I fajnie.
  13. Jednak można Tam gdzie trzeba są siatki i okienka otwarte cały sezon 24 godziny na dobę. W pozostałych mikrouchył a w mojej sypialni otwierane są często na krócej lub dłużej i nigdy nie ma problemu z owadami. No,może wieczorem trochę "ćmów" wpadnie. Śpię pod oknem,ręką sięgam do klamki okna i leżąc w łóżku prawie cały rok otwieram okno szeroko zaraz po przebudzeniu. Poezja gdy zimne powietrze spływa po tobie.... Wczoraj miałem chyba pierwszy raz taki problem
  14. Mnie wczoraj wieczorem mało nie zagryzły komary. Oczywiście na zewnątrz ale i przed snem nie dało się okien otworzyć. Pierwszy raz w tym roku.
  15. ściana z kablem popacykowana tak żeby okazać nędzę i niepokój a nie że np przerwana robota bo brakło kasy
  16. Dokładnie. Dzieciakom wybudowałem dom z poddaszem użytkowym o pow 127 m p.u. za ok 250 tys zł. Dom do wprowadzenia,z podłogami,schodami z dębu i nierdzewki oraz tarasem i ścieżkami z kostki. Nie tknąłem się roboty.dzieciaki jeszcze mniej. Tylko kupowałem materiały i nadzorowałem. Fakt że działka była ale nawet doliczając jej wartość wychodzi dużo mniej niż u developera. Budowa zaczęta była w sierpniu a w zasadzie ukończona w maju-czerwcu. Parcia na wprowadzenie się nie było więc spokojnie urządzało się do jesieni.
  17. Jak najbardziej. Zresztą powinnaś dostać od wykonawców protokoły.
  18. Bo w zasadzie nie idziesz do żadnego urzędu tylko "ścigasz" wykonawców poszczególnych przyłączy. A jeśli coś robiłaś samodzielnie lub robił Ci sąsiad/pan Marek lub inny to musisz znaleźć kogoś z uprawnieniami i należącego do Izby inżynierów . Nie masz znajomego budowlańca? Lub może znajomy ma swojego takiego znajomego.
×
×
  • Utwórz nowe...