Odebrałem dom od dewelopera. Niestety cały budżet pochłonęło wykończenie domu, dlatego urządzenie ogrodu będą musiał odłożyć na 2023 lub nawet 2024.
Nie chciał bym do tego czasu mieć za oknem klepiska, dlatego zastanawiam się jak niskim kosztem i własnymi siłami coś zrobić.
Teren po budowie jest wyrównany przez dewelopera. Powierzchnia ogrodu to 700m2.
Myślałem o kupieniu 20kg trawy i samodzielnym posianiu. Koszt niewielki ale i efektu nie spodziewam się oszałamiającego. Celem jest tylko aby nie było klepiska przed tarasem.
Zastanawiam się tylko czy taką operacją nie narobie sobie problemu, przy późniejszym zakładaniu ogrodu (konieczność pozbycia się tej tymczasowej trawy).
Prośba o poradę. Co byście zrobili na moim miejscu?