Skocz do zawartości

Buster

Uczestnik
  • Posty

    2 762
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    34

Wszystko napisane przez Buster

  1. Spoko ariaprimo Każdy z nas forumowiczów dorzuca swoje trzy grosze. Każdy ma swoje racje ale są one zbieżne (albo czasem nie) . A że jeden z drugim coś sobie powytyka, pożartuje to dla zdrowia psychicznego Bo każdy z nas w życiu wybudował co najmniej jedną drewutnię. A najlepsi nawet dwie
  2. Bardzo ładnie wygląda Ja mam dużą drewutnię obitą paletami. Tzn usunięte są klocki i dolne deseczki. Całkiem fajnie to wygląda. Można pomalować olejem do drewna.
  3. Jest radochą, czy z pomocą specjalistów czy nie
  4. Sorki retro, myślałem że żartujesz. Przed laty próbowałem zamontować taki ogranicznik i jeśli dobrze pamiętam nie udało mi się to. Ewentualnie udało połowicznie. Więc wygląda na to że animus ma rację.
  5. No to klops, profesora od mniemanologii stosowanej już nie ma wśród nas. Nie dowiemy się I witaj o Wielki Nieobecny
  6. Wg mojego autorytetu czyli małżonki to nornice. Na jednym zdjęciu krety.
  7. Możesz spróbować wykręcić nakładając na gniazdo krzyżakowe kawałek np dętki rowerowej i próbować odkręcić mocno dociskając wkrętak. A najlepsza byłaby wkrętarka.
  8. Może źle jest skręcone. Zdarza się że uszczelka skręci się, podwinie podczas końcowego dokręcenia. Bywa i tak że źle się ją założy np odwrotnie. Każdemu może się to zdarzyć.
  9. Dokładnie, u mnie nie tylko w łazience drzwi domykają się różnie w różnych porach roku. Wprawdzie nie tak "na wcisk" ale różnica jest.
  10. Chyba w temacie Dodatkowy głos w dyskusji o pająkach i nietoperzach prowadzonej w naszym końcu stołu podczas zlotu https://wydarzenia.interia.pl/lubelskie/news-swidnik-do-sypialni-wpadl-nietoperz-kobieta-dwie-noce-spala-,nId,6850645
  11. No właśnie, przecież gdy byliśmy mali to w kiosku kupowaliśmy dla mamy tabletki do bólu głowy. Przynajmniej ja
  12. Hej witajcie, zakwasy w członkach jeszcze macie czy już nie? W końcu mogę coś napisać a nie tylko część przeczytać. W weekendy, zwłaszcza po południu i paradoksalnie gdy jest piękna pogoda internet u mnie pełza a nie śmiga. Dziękujemy organizatorom za organizację spotkania a uczestnikom za super towarzystwo. Jest co wspominać. I oglądać Wasze zdjęcia na których również jesteśmy. Do domu dojechaliśmy szybko. Wypuściliśmy pieska. Nie obraził się na nas że zostawiliśmy go samego na półtorej doby (kilka razy ktoś do niego zaglądał, wypuszczał i dokarmiał) Może czekanie zrekompensowały mu frytki i schabowy z sobotniego obiadu. I ponieważ nie obraził się zacząłem się zastanawiać czy wie że był w zasadzie sam nie np dwie godziny tylko sporo dłużej. Jeszcze raz dziękuję wszystkim i do zobaczenia następnym razem
  13. doberek Już nie trzeba przewijać prognozy pogody żeby sprawdzić jaka będzie dzisiaj. Będzie ciepło i słonecznie, Dagę ratuje woalka albo kapelusz pszczelarza
  14. Półsłodkie bzowe jeśli można kasa już chyba jurto
  15. No pewnie, myślę że będę wyrazicielem większości jeśli napiszę że tak . Co do meritum....moja wypowiedź nie jest miarodajna. Ale pamiętam odpadające i pękające wapno na ścianach. Tylko że to było malowane grubo, pewnie bez przygotowania ścian itp itd. No i bardzo dawno, może teraz wapno malarskie jest czymś ulepszone. Więc nie bierz pod uwagę tego co napisałem
  16. Oj tak, w latach 80-tych zeszłego wieku byłem na weselu. Dom a raczej chata wymalowana w środku bielutkim wapnem. Ławki a nie krzesła. Do ścian poprzypinane w miejscu pleców gości płachty papieru. Domyślacie się jak wyglądały garnitury panów już po półgodzinie. Panie jak pamiętam były sztywniejsze Więc jeśli pomalujesz wapnem to nie urządzaj tam wesela
  17. coolibeer stęskniony jakby minęło 5 lat i tego się trzymajmy
  18. Na wszelki wypadek zadzwoniłem i jest Trochę węgla mam a poza tym postaram się kupić.
  19. Mam nadzieję że to co jest napisane w ofercie jest aktualne. Ja biorę kiełbachę i kaszankę "Na ogrodzonym terenie znajduje się: piaskownica dla dzieci, huśtawki, ławy góralskie oraz grill." Chyba tu
×
×
  • Utwórz nowe...