Skocz do zawartości

rett

Uczestnik
  • Posty

    133
  • Dołączył

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

3 178 wyświetleń profilu

rett's Achievements

Bywa

Bywa (2/4)

2

Reputacja

  1. Dzięki za podpowiedź. Osobiście, skupiam się na lepszych parametrach (choć tu różnica w nich jest niewielka) bo będę potrzebował ich później do świadectwa energetycznego przy wniosku o dofinansowanie pompy ciepła. Z trudnościami w układaniu jakoś sobie spróbuję poradzić. Szukając jakiegoś "haczyka", myślałem właśnie o parametrach nie podanych w opisie ale skoro ich nie podali, to raczej są mniej istotne i do pełnej oceny tych produktów pozostaje tu pewnie to, co opisałeś, czyli wygoda w układaniu, rozwarstwianie, pylenie, itp. W międzyczasie spróbowałem porównać wełnę szklaną "piano", czyli tą którą używałem dotychczas, z "KT37", czyli jedną z tych, które chcę dokupić i wydają się jednakowe. Jedyna różnica poza długością w rolce i ceną to ta, że sprzedawane są w dwóch innych marketach budowlanych pod różną nazwą. Podsumowując, jeśli nie ma zbyt dużych różnic między "Uni-matą 38" a "KT 37", to zamówię tą "KT 37". Jest tańsza za metr kw., delikatnie cieplejsza i ma takie same właściwości, jak "Isover Piano", którego używałem dotychczas.
  2. Do ocieplania poddasza dotychczas używałem wełny "Isover piano", ale już mi się skończyła i muszę dokupić kilkanaście rolek. W popularnym sklepie budowlanym w moim mieście znalazłem podobne wełny tego producenta, choć nie takie same. Są to: Isover KT37 150 mm 4,2 m2 i Isover Uni-Mata 38 150 mm 6 m2 W opisie stoi że właściwości nie dużo się różnią: KT37 - lambda to 0.037 a opór cieplny R to 4.05m²K/W Uni-Mata - lambda 0.038 a opór cieplny R to 3.95m²K/W, inne właściwości oprócz wymiarów takie same lub podobne. Duża różnica natomiast jest w cenie za metr kw. i nie wiem z czego to wynika. Skoro to ten sam producent i materiał ten sam (wełna szklana), to dla czego produkt o delikatnie lepszych właściwościach (KT37) ma znacznie niższą cenę niż ten drugi (Uni-Mata), czy jest tu jakiś haczyk ? Może ktoś miał do czynienia z którymś z tych materiałów mógłby coś doradzić
  3. Nie wiem czy to jest T-cap ale pełna nazwa mojej pompy to : PANASONIC AQUAREA WH-MDC05J3E5 5KW MONOBLOK. Ogrzewa dom o powierzchni 100 m. kw. plus garaż plus CWU. Dom jest dobrze ocieplony więc pompa nie zużywa wiele energii zimą ale niskie rachunki za prąd, to raczej wynik fotowoltaiki na dachu. W pokojach zimą mam temperaturę 21 st. C., dla mnie wystarczy a w garażu 15 st. C. Jak na razie pompa daje radę. Co do innych pytań, to nie pomogę bo się na tym nie znam.
  4. Jako użytkownik pompy ciepła od 2022r., kiedy wybierałem ją do siebie, wziąłem pod uwagę : - Pompa ciepła powietrzna czy gruntowa, - Ile mam wolnego gruntu wokół domu, - powietrzna nie wymaga dużo miejsca, jakieś 2 - 3 m. kw. - gruntowa - sama pompa jak wyżej ale trzeba jeszcze dodać miejsce na rury pod ziemią, skąd będzie pobierane ciepło a to już jakieś kilkadziesiąt m. kw. - Ile chcę wydać pieniędzy, - powietrzna tańsza (mój wybór, jakieś kilkanaście tyś) ale zimą traci na wydajności, przy niskich temperaturach, chyba około -15 st. C będzie się wspomagać wbudowanymi grzałkami el. -gruntowa droższa (sąsiad wymieniał w zeszłym roku starą na nową - ponad 50 tyś. zł.), zima czy lato wydajność taka sama bo wymiana ciepła odbywa się w stałych warunkach, - split czy monoblok, - split to część urządzenia na zewnątrz a część wewnątrz domu, wymaga trochę miejsca, na przykład w piwnicy a w podłogówce płynie woda, - monoblok (mój wybór) to jedynie sterownik na ścianie w pomieszczeniu techn., jakieś 20 x 15 cm. ale w podłogówce musi płynąć glikol (droższa opcja niż woda) bo wymiana ciepła odbywa się na zewnątrz a glikol zapobiega przed zamarznięciem rur. Poza tym dobierz dobrze moc pompy do powierzchni ogrzewanej podłogi, nie kupuj zapasu mocy bo sprężarka będzie się niepotrzebni uruchamiać a to wiąże się z zużywaniem części ruchomych. Pompa najwydajniejsza jest we współpracy z ogrzewaniem podłogowym. Do montażu znajdź "doświadczonego" montera z uprawnieniami do instalacji urządzeń konkretnych producentów (ważne). Zapobiegnie to temu, że po zamontowaniu pompy, pierwsze rachunki za prąd nie wyniosą kilka, kilkanaście tyś. zł. a tak się już zdarzało, na przykład złe ustawienia pompy przy rozruchu (ja płacę 47 zł. co drugi miesiąc). Dobry monter dobierze Ci konkretny model pompy do Twojego domu i zaproponuje inne urządzenia współpracujące jeśli będzie robił całą instalację wodno-kanalizacyjną na budowie. Nie warto tu rozdrabniać się na kilku fachowców. Moja pompa to Panasonic. Myślałem o Stiebel Eltron ale w mieście gdzie mieszkam nie było certyfikowanych monterów a innych nie chciałem. Mam serwis roczny na miejscu. Pompa działa już trzeci rok. Krótko mówiąc sprawdza się.
  5. Ktoś zażyczył sobie mapkę. Oto ona: W pierwszym poście napisałem, że " moje udziały teraz, to jedna ósma (1/8) całości drogi, czyli 12,5% ". Nie sądziłem, że jest jakaś różnica, czy mogę liczyć na wyjaśnienie. Tak właśnie jest. W pierwszym zdaniu tematu już o tym napomknąłem. Gość chce sprzedać działkę poprzez agencję ale nikt nie chce jej kupić bez udziałów w drodze dojazdowej. Nie za bardzo się orientuję ale skoro ja mam 1/8, to może inni w sąsiedztwie też tak mają więc jest nas ośmiu współwłaścicieli.
  6. To nie wnosi nic do meritum tego wątku. Panowie, jeśli ktoś ma jakąś wiedzę na ten temat, proszę odnieść się do pytań z pierwszego postu.
  7. Agencja nieruchomości zaproponowała mi, żebym odsprzedał nowemu nabywcy działki leżącej kilkadziesiąt metrów ode mnie, część udziałów w drodze dojazdowej. Moje udziały teraz, to jedna ósma całości drogi, czyli 12,5% a pomyślałem o odsprzedaży 2,5% i zachowaniu sobie 10% udziałów Oczywiście poprzez notariusza. Czy w związku z tym, mogę to zrobić nie tracąc lub nie ograniczając sobie żadnych praw należnych mi z racji prawa własności. Mam na myśli, czy jest jakieś minimum, które muszę zachować dla siebie ? Od czasu zakupu w 2020 roku, w drodze tej, wspólnie z sąsiadem zainwestowaliśmy w wodociąg, którego jeszcze nie odsprzedaliśmy gminie i linie elektryczną. Czy mam się czym martwić, czy też nie ma tu żadnego haczyka ?
  8. Dobrze więc, pozostanę tu przy pierwszej opcji, tzn. położeniu rur wentylacyjnych nad jętkami. Zarówno je, jak i odpowietrzenie ocieplę warstwą wełny mineralnej i z zewnątrz owinę folią paroizolacyjną ( mam jej sporo) a fragmenty folii połączę szczelnie taśmą aluminiową. Nie mam żadnych mat czy też arkuszy alu-folii, dlatego więc użyję folii paroizolacyjnej. Mam na myśli to, że przy ewentualnym "poceniu" się rur, wilgoć pozostanie w otulinie i nie wejdzie dalej w warstwę ocieplenia.
  9. Proponuję zrezygnować z tej cienkiej rurki obok harmonijki i wymienić ją na taką o śr. 50 mm. Jeśli będzie podłączona do umywalki czy też brodzika, to za niedługo możesz mieć co rusz problem z zapchaną brudem i włosami rurą. Tylko będziesz tracił niepotrzebnie nerwy na przepychanie. I tak jak to napisał podczytywacz, ta harmonijka aż się prosi o przyszłe problemy.
  10. Sam ocieplam swoje poddasze wełną mineralną właśnie w tym czasie, oczywiście amatorsko i nie widzę powodów, żeby tego nie robić. Wełna nie zmienia swoich właściwości z powodu mrozu, oczywiście jeśli jest sucha. Z mojej praktyki powiem, że jestem za sznurkowaniem. Przy docinaniu wełny mineralnej i przy układaniu w docelowych miejscach, zawsze można ją gdzieś przytrzeć czy zahaczyć przez nieuwagę. Nawet nie zauważysz, jak taki kawał wełny ze skudloną powierzchnią od zewnętrznej strony, wpasujesz między krokwie i zablokujesz przepływ powietrza w miejscu swobodnej wentylacji. I nie żałuj sznurka. Zbyt rzadkie sznurkowanie stwarza tylko problemy. Dla nowo budowanych domów są normy, których musisz się trzymać. Jest pewien wzór, z którym wyliczysz jaka lambda wełny, przy jakiej jej grubości dla twojego poddasza będzie prawidłowa. Jeśli ocieplasz poddasze w domu już użytkowanym, to wtedy te normy o których piszę chyba nie mają zastosowania i wtedy jak to ktoś powyżej napisał masz wolną wolę. Niższa lambda - cieplej na poddaszu ale droższy koszt materiałów. Osobiście bardziej bym się skupił na dokładnym wykonaniu całego ocieplania, ze szczególnym uwzględnieniem wszelkich narożników, miejsc łączenia wełny i miejsca przy okapie a osiągniesz lepsze oszczędności cieplne niż byle jakie położenie droższej wełny.
  11. W poście #59 na pierwszym zdjęciu pokazałem, że rury wentylacyjne do obu łazienek mają biec poziomo, ponad jętkami (ponad ociepleniem), jedna ok. 2m., druga ok. 1,5 m. Może zabezpieczę je lepiej, jeśli poprowadzę te odcinki rur w warstwie ocieplenia pod jętkami ? Może nie zabezpieczy ich to całkowicie przed wychładzaniem bo jak wentylator będzie wyłączony, to zimne powietrze może tam dojść ale lepsze to niż nic. Odcinki w całkowicie zimnej strefie, ponad ocieplonym sufitem, będą miały wtedy po mniej niż metr, łatwiej będzie je porządnie ocieplić grubą warstwą wełny mineralnej. Co o tym sądzisz ? Tu ocieplę wszystko, co wystaje poza ocieplenie poddasza. Czy jako otulinę powinienem zastosować piankę poliuretanową, czy mogę dać warstwę wełny mineralnej i na zewnątrz tego jeszcze owinąć to szczelnie folią ?
  12. Na zdjęciu powyżej może tego nie widać ale tam każdy fragment rury jest ułożony z delikatnym spadkiem więc nie ma możliwości, żeby tam woda stała. Poza tym jeden koniec rury wchodzi w kanalizację pod posadzką a drugi, poprzez odpowietrzenie na zewnątrz również łączy się z miejscem, gdzie świeżej bryzy nie uświadczysz. Dzięki za uświadomienie potencjalnego problemu. Teraz zastanawiam się nad czymś takim : Teoretycznie, jeśli po dwóch stronach rury kanalizacyjnej czy też odpowietrzającej jest zimne powietrze, to nic się nie wykrapla a jeśli z jednej strony ścianki rury jest zimno (nie ważne czy wewnątrz czy na zewnątrz rury), a z drugiej cieplejsze i wilgotne powietrze, to skropliny powstają po stronie cieplejszej. Czy dobrze myślę ? Czy to trzeba brać pod szczególną uwagę przy szukaniu potencjalnych miejsc tworzenia się wilgoci na ściankach rur ?
  13. Tak, mechaniczna wyciągowa i jak to ujął podczytywacz, ta mechaniczność to zamontowanie wentylatora w rurze, chyba nie ma w tym nic złego. Początkowo rura szła z dołu na dach prosto ale jak zaznaczyłem na poprzednim zdjęciu doszła tu następna rura odpowietrzająca oczyszczalnię ścieków na zewnątrz. Monterzy powiedzieli, że kominek odpowietrzający na dachu to brak śmierdzących wyziewów na trawniku przed domem. Dla mnie to brzmiało sensownie. Poza tym, podzielę jeszcze poddasze na kilka mniejszych pomieszczeń. Wówczas ta pionowa rura nie stałaby przy ściance działowej, więc monterzy zawczasu zmienili jej bieg i teraz tylko mały kawałek na podłodze będzie widoczny bo reszta zniknie za ścianką i w ociepleniu. Co do wykraplania się wody na rurach, to czy wilgoć powstaje równie często wewnątrz co na zewnątrz ścianek rur ?
  14. Wrzucam zdjęcia wentylacji i odpowietrzenia, jak pisałem poprzednio, żeby można było zobrazować sobie miejsca o których mowa. Przy pierwszej ścianie szczytowej inny widok i na drugim końcu poddasza, blisko drugiej ścianie szczytowej Dwa różne miejsca poddasza. Na pierwszym zdjęciu, tam gdzie planuję drugą łazienkę rury tylko przejdą przez ocieplenie nad sufitem. Na drugim zaś pójdą w dwóch odcinkach w ociepleniu, wzdłuż deskowania i tu miałem zagwozdkę : dawać otulinę czy nie, żeby zabezpieczyć wełnę przed zawilgoceniem. Wychodzi chyba, że trzeba rury otulać. Do cienkich rurek do wody są gotowe otuliny z gąbki z czy do takich jak ja mam 110-tek też są gotowce, czy trzeba je sobie samemu zrobić i z czego ? P.S. Te rury odpowietrzające to nie mój wymysł jest a montera.
  15. Chodzi o rury do wentylacji łazienek. Jedna z łazienek na parterze, prawie gotowa, druga jest planowana, leży dokładnie nad nią. W suficie dolnej przekułem otwór, przez który będzie przechodziła wentylacja mechaniczna pionowo, w narożniku górnej, planowanej na późniejszy etap(jakieś 2,5 m.). Dalej, wciąż pionowo, przejdzie przez sufit z płyt G-K (ocieplenie poddasza) i ponad wełną mineralną, już poziomo przez około 2 m. dojdzie do kominka. Wentylacja drugiej, planowanej na poddaszu łazienki, to oddzielny, krótszy odcinek (jakieś 1,5 m.) rury. Początek jej będzie na suficie w ociepleniu poddasza a potem skręt 90 stopni do poziomu ponad ociepleniem i połączenie z drugim kominkiem. Średnica obu rur to 110 mm. ( zwykłe kanalizacyjne). Druga łazienka jest raczej opcjonalna, w planach na "za kilka lat", ale już teraz zrobię wentylację, żeby później nic już nie przerabiać w ociepleniu. Pion odpowietrzający rurę kanalizacyjną, która jest pod podłogą domu na parterze. Są dwie takie rury. Później zrobię kilka zdjęć. Myślę o trzech pomieszczeniach na poddaszu, przedzielonych ściankami działowymi z płyt G-K. Jedno z nich to planowana, druga łazienka z ogrzewaniem podłogowym, dwa pozostałe to zwykłe składziki, teraz nieogrzewane będą. W przyszłości może zrobię z mich pokoje.
×
×
  • Utwórz nowe...