Skocz do zawartości

Buster

Uczestnik
  • Posty

    2 525
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    31

Wszystko napisane przez Buster

  1. Sytuację masz ciężką,nie do pozazdroszczenia.Każdy wybór jest dla Ciebie zły!!!! Bo albo będziesz miał zadowoloną żonę i butwiejące drewno albo wk......ną żonę i rdzewiejący metal. Krucabomba!!!
  2. Opiszę Ci moją sytuację sprzed lat.Może to Cię troszkę naprowadzi na to co zrobisz bo sytuacja jest podobna. W drugiej połowie lat osiemdziesiątych powziąłem decyzję o budowie domu.Pomagali mi rodzice. Ale nie w tym rzecz. Nie miałem gdzie mieszkać z żoną i sześcioletnią córką więc najpierw wybudowałem z pustaka mały budynek. W środku "salon" miał 16 mkw a kuchnia z przedpokojem 8mkw.Wychodek był na zewnątrz.Wykopałem małe szambo,była woda i prąd.Grzałem piecem kaflowym.Tam mieszkałem jeśli się nie mylę 4 albo 5 lat.I muszę Ci powiedzieć że dało się,nie wspominamy tego źle Jednocześnie tego samego roku rozpocząłem budowę właściwego budynku.Zatrzymałem się na etapie wybudowania piwnic pod całością.Na zimę przykryłem to wszystko krokwiami i deskami z rozbiórki jakiegoś baraku.Na to papa. Tam urządziłem sobie warsztat (miałem działalność).I kilka lat prowadziłem ją,a na górze,po rozbiórce prowizorycznego zadaszenia w następnym roku była kontynuowana budowa. Trwało to chyba te 4-5 lat po czym zrobiłem przeprowadzę,warsztat do małego budynku a ja wprowadziłem się do dużego. Ty mógłbyś zrobić podobnie.Jeżeli nie masz piwnic to wybuduj parter,przykryj go krokwiami i deską calówką oraz papą. Na strop połóż ze 30 cm wełny.Krokwie i deski są do odzyskania,przydadzą się na docelowy dach.
  3. Buster

    Dragon

    mhtyl szacun to jest element wystroju miecza http://www.katana.pl/kolekcja,wykonczenie,10.html
  4. Buster

    Dragon

    To jest puzderko na włosy ukochanej Japonki
  5. Buster

    Dragon

    demo,bo napięcie sięga zenitu ponieważ wyczerpaliśmy swe możliwości intelektualne i jesteśmy w punkcie wyjścia tzn nie wiemy co to jest, mógłbyś podać ze trzy albo pięć wariantów odpowiedzi
  6. Buster

    Dragon

    To je maskownica na otworze na klucz
  7. Buster

    Dragon

    To jest pewnie ozdobna brosza.Chustę przewleka się od spodniej strony i przeciąga tyle ile trzeba... A pierścień/obrączka do kompletu
  8. Dziewczyna zdecydowana,wie czego chce,to skarb.Daj też namiary na nią.
  9. Ja rozumiem że piszą iż wypełniają granulatem każdą najmniejszą pustkę.Może i tak chociaż wątpię. Natomiast weź pod uwagę to co napisał mhtyl bo nie wypełnisz pustych miejsc w nadprożu,ewentualnym wieńcu,koło okien,w miejscu balkonu(chociaż pewnie go nie masz).Nie wypełnisz bo tam nie ma pustych miejsc.Na całej grubości ściany jest beton/cegła na prętach lub temu podobne.To są duże mostki termiczne. edit: dopisałem: nie znam kalkulatora o którym piszesz,natomiast coś mi się kołacze że pięciocentymetrowa pustka równoważy 19 mm styropianu.Powiększanie pustki nic nie daje. Mam nadzieję że dobrze mi się kołacze.
  10. Ale "rozkręcając" to 4 bite kilometry,nie w kij dmuchał
  11. Nie aspiruję do miana znawcy ale zrobiłbym podobnie jak Ty proponujesz z małą modyfikacją. Napisałeś: "Jako alternatywę wymyśliłem sobie blachy-płytki z otworami, dostępne w marketach budowlanych, np 60x140x2,5mm, przykręcane z jednej strony do ościeżnicy (od tyłu!) na wkręty a z drugiej - na kołek fi10 (jeden wystarczy?) do cegły i gazobetonu na przemian (podobnie jak to się robi czasem z oknami)." Zastosowałbym blachy o których piszesz ale jeszcze większe np. 100x140x2. Wówczas wkręty od tyły ościeżnicy można dać w większym rozstawie a w bloczkach/cegle np po dwa kołki w możliwie największym oddaleniu od siebie.Myślę że to gwarantowałoby że drzwi z czasem nie "zwisną" I oczywiście opianować.
  12. Stałość poglądów to zaleta. I miło mi że gdzieś tam tkwię w Twojej podświadomości
  13. Prawdopodobnie o to że pod każdą ścianą wewnętrzną też masz podobny mostek a nawet nieco większy bo w przejściu dajesz jednak te 2 cm styropianu.Ściany wewnętrzne stoją albo na chudziaku albo na swoim fundamencie i pod nimi nie ma styropianu.Tak jak pisali moi poprzednicy jeśli chcesz to skuć dla własnego komfortu to skuj ale efekt czyli oszczędności będą minimalne.
  14. Nadal nie rozumiem,te nadproża mają 10 cm wysokości 3 pręty to już 32 mm,otulina betonu dół i góra 4 cm więc jakie strzemiona musiałyby być?
  15. Mylą się,mylą. Swego czasu odkryto bodajże spore ilości proszku marmurowego lub czegoś podobnego w wyrobach wędliniarskich w Hiszpanii i we Włoszech jeśli dobrze pamiętam. Co by wyrób był cięższy.
  16. Za "moich czasów" wino kosztowało 4 zł za flaszkę i nie było ważne czy czerwone żółte czy białe.To było wino marki "Wino" A wracając do baranów jak mawiają Francuzi: potrawa może niezbyt szybka w realizacji ale za to smaczna i na czasie.W tym sezonie u mnie nader często: http://gotuj.skutecznie.tv/2015/04/duszony...k-w-pomidorach/
  17. Nie mam kanalizacji,cena wody nie jest powiązana ze śmieciami. Teraz za metr wody płacę 3 zł i chyba 10 gr bez VAT-u. Wieś pod dużym miastem w centralnej Polsce
  18. Czyli barter,towar za towar U mnie kocica też znosi krety (kilka w tym roku) i dużo myszy,ryjówek.Dobrze jeśli są martwe bo czasem po otwarciu drzwi zamyka się je w popłochu bo towar pcha się do środka.
  19. No Feniksie,kajam się i chyba powinienem się pochlastać w ramach odpokutowania za moje winy..Podoba mi się Przerażał mnie surowy beton i świadomość że "betonowe drzewa". Szacun PS też lubię biuściaste
  20. Witaj Feniks To może ja pierwszy odpowiem ponieważ byłem już wcześniej wywołany do tablicy Masz rację ,oczywiście z gustami się nie dyskutuje,każdy ma swój.Swoją filozofię.I chociaż to co robisz jest nieco podobne do tego co zrobił Gaudi którego bardzo lubię to jednak nie postawiłbym tego w ogrodzie.Zgadzam się z demo. Trochę o sobie,o mojej działce. Preferuję to co jest naturalne dla danego terenu,regionu czy kraju.Tzn rosną raczej swojskie rośliny,krzewy,drzewa.Chociaż nie jestem purystą przyrodniczym i rosną u mnie też "obce" gatunki.Jednak z przewagą rodzimych.Są około trzydziestopięcioletnie brzozy,wysokie na chyba już kilkanaście metrów,dziesięciometrowe świerki i inne iglaki.Jest kilka jeszcze niezbyt dużych dębów,jest wielki orzech włoski.Ponadto kilka krzewów porzeczek,,śliwa węgierka itp.Jest też ogród żony.Ogrodowe ujęcie wody od strony ulicy zasłania piękny bez.Na tyłach działki też rosną drzewka,wiśnie i jeżyny.Wszystkie chyba samosiejki. Nie mam wybudowanego żadnego pawilonu.Jedyny jaki miałem postawił mi ktoś z rodziny w prezencie.Gdy podarł się to już nie "odbudowywałem" tego.Grill to krata jeśli dobrze pamiętam zorganizowana ze złomu,oparta na kamieniach. W tym roku przeniosłem ,a w zasadzie wybudowałem od nowa drewutnię.Ze stempli,deseczek z palet. I to chyba wszystko. Taka budowa jak u Ciebie absolutnie by nie pasowała. Pozdrawiam
  21. Dokładnie,dokładnie tak jest Ale efekt jest super,nawet jeśli poszło trochę krzywo.I klej na rzepach i same rzepy trzymają mocno.Siateczka też jest wytrzymała. Jutro biorę się za osiatkowanie jeszcze dwóch okien,jedno malutkie,drugie średnie bo nie idzie wytrzymać. Tak na boku,czy i u Ciebie nie ma w tym roku much i komarów? Są jakieś pojedyncze muchy,ale w porównaniu z zeszłym rokoem to jest niebo a ziemia.Wybiło się 20 szt i w ciągu pół godziny były nowe,pewnie przybyłe na pogrzeb
  22. [quote name='PeZet' date='11.08.2015, 17:26 ' post='476030'] Wszystko jest w paczuszce. Są paski rzepów na klej. Przykleja się je podobnie jak uszczelkę. A potem przycinasz siatkę i ją rozpinasz. Bardzo ładnie się chwyta, ładnie napina. Ale trzeba mieć trzy a jeszcze lepiej cztery ręce ;)
×
×
  • Utwórz nowe...