Skocz do zawartości

Buster

Uczestnik
  • Posty

    2 531
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    31

Wszystko napisane przez Buster

  1. Wszystkich wymiotło A ja siedzę i kroję i kroję i kroję jabłuszka kurcze,pomyliłem wątki,chyba będzie mi wybaczone
  2. Gdy czytam Twój dziennika żona często pyta się z czego rżę Ostatnią perełką była riposta na temat kolacji stolarka z czyściochą i kimś jeszcze
  3. No ale z powrotem jest z górki Tylko trzeba uważać coby z walcem nie znaleźć się u sąsiada
  4. Baszka miała mówione/pisane 324 842 razy żeby wziąć fachowców napędzanych piwem,a jaki sprzęt tacy mogą mieć??? Nie jest jeszcze tak źle Studnia? Może chodzi o studnię głębinową,przed kilkudziesięciu laty wyznacznik super pozycji właściciela Poprawka,to nie studnia głębinowa,teraz dopiero spojrzałem na zdjęcie.To mi wygląda na pompę zatapialną do czystej lub brudnej wody.Tak jakby tam woda podskórna była bardzo płytko>Albo że jest to studnia chłonna. Sorry,nie wiem co to jest. edit:dopisałem
  5. Leszek dobrze radzi. Będziesz miał jeszcze mnóstwo śmieci. Jeśli jest konieczność szybkiego zabrania ziemi spod kurników to zwal ją na kupę w kącie działki.
  6. No może jedynie w kwestii oceniania tzw "pci" przeciwnej jestem trochę lepszy PS. grunt to dobre samopoczucie I zmykam bo to nie ten wątek
  7. Nieprawda!!!! Ja nią jestem,totalne bezguście. Toteż nie zabieram głosu na temat estetyki
  8. To już wiem skąd określenie "badylarz" To ogrodnik który używał dużo kompostu z badylami
  9. Tylko tak jak pisaliśmy wyzbieraj kamienie,gruz i co tam jeszcze leży.Ja kamieniem spod kosiarki wybiłem szybę w domu a jakims drobnym żelastwem zraniłem się w nogę.Staram się poza tym żeby w czasie koszenia nie było w pobliżu samochodu i dzieci. I nie nastawiaj się na szybki efekt.
  10. Chyba muszę naumieć się jak wklejać zdjęcia na forum.Zdjęcia z naturalną gęstą murawą regularnie koszoną .Nie traktowaną chemią,nie pieloną ręcznie,naturalną I już tak na boku.Chwasty dominują tam gdzie prowadzimy np ogródek,często pielimy,chcemy między rządkami pietruszki i marchewki mieć czysto.Natomiast tam gdzie wszystko rośnie swobodnie trawa zdominuje wszystko.Po roku,dwóch wyrosną trawska wysokie na blisko 2m. Piszę to z autopsji,niejako organoleptycznie Jeśli kto nie wierzy zapraszam do siebie,pokażę i piękną murawę i te trawska w których na stojąco można tak się schować, tak że nie widać delikwenta I znowu powtórzę,tak będzie na przeciętnej glebie bo np tam gdzie jest bardzo mokro wyrośnie tatarak
  11. Ja bym tak zrobił,regularnie kosił i tyle.Chyba że masz absolutnie wyjałowioną z nasion,korzonków i innych zarodków glebę i wtedy zrób jak radzi Pezet czyli dosiej. Niektórzy twierdzą że do rzeczy nieskończonych,pewnych na tym świecie należą np śmierć,wszechświat,ludzka głupota, podatki.Ja do nich zaliczyłbym także trawę.Wyrośnie. Owszem,jeśli ktoś chce mieć szybko piękną murawę to nawiezie czarnoziemu,posieje odpowiedni gatunek trawy i będzie cieszył oko za kilka tygodni. Te moje rady,jak pisałem w poprzednim poście,odnoszą się do gleby przeciętnej,nie samej gliny lub piachu bo na takim podłożu wyrośnie niewiele. Pozwólmy działać naturze Otóż to !
  12. Baszka,nie przejmuj sie perzem,chwastami i badylami.Gdy będziesz już miała odpowiednie poziomy,spadki itp to po prostu zostaw tą ziemię tak jak jest.Nie wpadaj w szaleństwo.Nie wybieraj perzu kłącze po kłączu.Zadbaj tylko o to żeby na powierzchni nie było kamieni,kawałków gruzu lub nie daj boże kawałków żelastwa. I regularnie koś np co dwa tygodnie,nie dopuszczaj do wysiewu nasion a nawet jak dopuścisz to nie drzyj szat z tego powodu tylko łap za kosiarkę.Kosiarka da radę badylom nawet Twojego wzrostu,oczywiście ciut większa a nie taka co ma 700 Wat Regularne koszenie spowoduje że chwasty wyginą i zostanie sama trawa najbardziej odporna na warunki.To oczywiście może potrwać z pół roku albo dłużej.Rady te odnoszą się do przeciętnej gleby a nie do np samej gliny albo samego piachu. To pisze praktyk. Jak już pisałem wielokrotnie obok mojego domu wybudowała się córka.Też chcieli kupować czarnoziem. Odradziłem, zaleciłem regularne koszenie.I teraz,po pół roku z trzech stron domu rośnie gęsta trawa.Tylko z czwartej jest trochę gorzej bo tam jest rozplantowana ziemia i piach wybrany z dołu na szambo.Może tutaj trzeba będzie nasypać dobrej ziemi.Ale to się okaże,może bez tej pomocy wyrośnie murawa.
  13. Troszkę zaśmiecę wątek ale w zbożnym celu Wiadomość z "wczoraj" Nie przyszli,dokumenty przyjęli,po kilku dniach zadzwonili że czegoś brakuje.I dokładnie po dwóch tygodniach odbiór budynku jest. A wszystko to w pięknym powiecie zgierskim
  14. Jako że prowadziłem kiedyś zakład ślusarski to zwykle na stanie miałem profile zamknięte.Często przydawały się bo i proste i długie (6 m) Najwygodniejsze były 30x30x2mm.
  15. Deski deskami,beton betonem a ja jednak zwracam uwagę na tą prawdziwą kiełbasę
  16. albo z amelinium i tego nie pomalujesz do tego musi byc farba ameliniowa
  17. Ja brałbym zwykły korek/syfon. Coś co może się popsuć popsuje się na pewno!.Nie mam doświadczenia z korkiem automatycznym ale mam z zabudowanym stelażem do wiszącej miski wc, tzw podtynkowym.Może nie z najwyższej półki ale w ciągu trzech lat coś tam się popsuło i był kłopot. Dzieciakom doradziłem montaż zwykłej muszli ze zbiornikiem na wierzchu i tak też się stało.
  18. Tak jak pisałem obie metody są dobre. Nie bój się o właściwe zalanie części dolnej czyli fundamentu słupa.Parcie betonu w wyższej części szalunku będzie tak duże że beton wypełni każdy zakamarek.Wręcz będzie Ci uciekał przez szpary w szalunku jeśli nie obsypiesz.Będziesz wibrował,możesz też ostukiwać młotkiem szalunek z zewnątrz - to też jest metoda,nawet gdybyś nie miał wibratora to wystarczy.
  19. Jaką masz sprzątaczkę tak się wyśpisz I tym nieco przerobionym przysłowiem żegnam się na dzisiaj bo boję się Baszkowej patelni. Dobranoc
  20. Że tak stwierdzę filozoficznie:każdy ma taka sprzątaczkę na jaką zasługuje
  21. Wg mnie rodzaj metody bez znaczenia,ze względu na wygodę ja zrobiłbym chyba metodą pierwszą.Po wylaniu 80x80x40 zostawiając oczywiście wyciągnięte do góry pręty zbrojeniowe w kwadracie nieco mniejszym niż 40x40. No chyba że jeden dzień,jeden beton,jedna grucha. Wtedy metoda druga
  22. Możliwe są różne "cuda" W moim poprzednim miejscu zamieszkania po wyładowaniu atmosferycznym do wyrzucenia miałem telefon bezprzewodowy, odtwarzacz video,dekoder satelitarnej bodajże z wielkim trudem udało się uruchomić po wymrożeniu w zamrażalniku (nie żartuję,tak się robiło). Telewizor z "kolorowego" zrobił się "fioletowy" ale z każdym dniem obraz poprawiał się ,wracały kolory i po kilku dniach było ok.Niektóre żarówki tzn same bańki oderwały się od oprawek - "gwintów" i pospadały.Zwłaszcza te o większej mocy,dwusetki.Czy bezpieczniki "wywaliło" nie pamiętam,to było ze 20 lat temu. Od tej pory gdy zbliża się burza wyłączam albo wszystko albo co najbardziej cenne bo trudno siedzieć w ciemnościach
  23. A jaki bigos............ Po ugotowaniu stawiało się go na brzegu i dochodził. Także samo z kompotem wigilijnym,na innej kuchni już takiego nie ugotujesz......
  24. Ponadto każdy człowiek nosi w/na sobie około 2 kg bakterii,ja nawet czasem więcej gdy się nie umyję. Oj "zaniepokojony",podobny jesteś do Daniela Ostrzeńskiego (Jerzy Kamas) z "Nocy i Dni"
×
×
  • Utwórz nowe...