Skocz do zawartości

Buster

Uczestnik
  • Posty

    2 530
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    31

Wszystko napisane przez Buster

  1. bobiczku,Ty to masz zdolność przywracania pamięci! u mnie było to samo tylko że nie było płyty tylko cienki tynk.I tak jak Ty odkułem rurę,otuliłem pianką i schowałem nieco głębiej w mur żeby pianka nie wystawała. A wcześniej to dosłownie zdarzało się że leciała strużka wody po ścianie jeśli dłużej puszczało się zimną wodę. Może to samo występuje u jasieksa.
  2. Ło matko z córkom,to u mnie 90-100 zł taniej, z transportem.Grab po 200 zł. Może będzie palić. Dla mnie i mojej drugiej połowy dopiero jest ciepło gdy pali się w kozie.Tzn przy tej samej temperaturze mamy lepszy komfort cieplnygdy widzimy płomienie Córa w nowym domu ogrzewa gazem ale gdy jest mocno zimno to codziennie po powrocie z pracy rozpalają w kominku.Oczywiście w weekendy również.Może to kwestia przyzwyczajenia,większość życia spędziliśmy w domach jednorodzinnych gdzie czasem były piece,czasem nie.Ale gdy były to paliło się w nich
  3. A czy będzie zdjęcie zwycięzcy rankingu w gaciach? Tacy maruderzy jak ja,wlokący się w ogonie wyścigu,nie zdążający na dekoracje zwycięzców powinni mieć możliwość zobaczenia triumfatora razem z trofeum
  4. Nie powinienem już zabierać głosu w dzienniku Baszki bo nie sprawdziłem się ze strudlem,nic nie podesłałem ale: Ze 4 lata temu ściąłem i pociąłem całą drewutnię głównie śliwiny.Raczej nie rozłupywane gałęzie więc w korze. To było w czerwcu.Drewutnia miała trzy i pół ściany a i same ściany nie były zbyt szczelne.Miałem nadzieję że do zimy drewno przeschnie.Akurat!!! Syczało całą zimę a mnie się serce krajało że tyle energii idzie nie wiadomo gdzie. No ale trochę zostało na następną zimę.Cholerka,też syczało. A propos schnięcia na otwartym terenie.Pisałem w tym roku że tnę i rąbię drewno.Tzn kiepskie drewno bo topolę.Ale po porąbaniu i przeschnięciu na kupie w upale po półtora miesiąca było suchutkie.Teraz nim palę chociaż mam zapasy innego dwuletniego.Ale do tego mam najbliżej bo jest ułożone pod ścianą I obiecuję Baszka,już ani słowa o drewnie PS teraz mam drewutnię ze ścianami z palet
  5. Popatrz tu i będziesz wszystko wiedział https://www.google.pl/search?q=szafka+do+pi...024&bih=658
  6. Baszka ad 1 najszczersza prawda ad2 nie wiem,nie suszyłem w domu ad3 brzoza da radę-prawda.Również czereśnia da radę ale o tą trudniej ad4,5,6 zgadza się ale wtedy przed oczyma masz kasę na której w szybkim tempie przeskakują cyferki (jak u Kaczora Donalda bodajże) Może na początek znajdź niedaleko siebie takie coś,nawet jeśli przywiozą Ci już to zamówione to będzie na zaś http://allegro.pl/drewno-kominkowe-opalowe...6540650479.html http://allegro.pl/drewno-kominkowe-opalowe...6540650502.html to jest suche drewno ze stolarni,będziesz dokładać na okrągło ale da się to przeżyć
  7. Szkoda że nie będę z Wami,wziąłbym kilka słoiczków własnoręcznie zrobionego sosu słodko-kwaśnego.Trochę przesadziłem z pieprzem i ostrą papryką,powywracałoby Was na drugą stronę
  8. Ja bym murował dalej ale to Twoja decyzja. Dla uspokojenia Twoich obaw o dużą ucieczkę ciepła ewentualnie dołożyłbym np 5 cm styropianu pod wylewkę docelową.I bilans wyjdzie na zero,coś za coś a efekt taki jaki chciałeś osiągnąć Pilnuj tych swoich wykonawców bo jak się rozpędzą to chudziak będzie za wysoko albo za mało styropianu zmieścisz pod podłogą. Musisz wszystko dobrze wyliczyć,ile chcesz ocieplenia pod,jakie gruba ta podłoga,jaki poziom okien itp itd bo potem wychodzą różne kwiatki.Pilnuj tego.
  9. Pamiętałem o tym,można by wykuć nieco krócej.Ale to przerost formy nad treścią.To co proponujesz a zwłaszcza dłuższe wieszaki jest dobre.
  10. To co pisze animus ma sens.Dłuższe kołki i roleta utrzyma się. Bardziej pracochłonną alternatywą jest wykucie w otworach okiennych po obu stronach "półeczek".Zaszalowanie od spodu i z jednego boku,zazbrojenie i ręczne "zalewanie"nadproża kielnią lub innym narzędziem.
  11. Pewnie i ja podniosę Ci ciśnienie. Nie wiem jaka to koza ale kozy mają to do siebie że zwykle połykają mniejsze polana niż kominki.Wielu oferujących drewno pisze że na życzenie tną drewno na krótsze kawałki np po 30 cm.Może tylko takie wejdą do Twojej kozy bo kominkowe to raczej nie.Chyba że to koza mutant czyli wielka Wiesz o tym? Zamówiłaś krótsze? A co będzie jeśli palisz mokrym?,po prostu pół energii cieplnej pójdzie na dosuszanie palącego się drewna przy okazji zanieczyszczając komin.Serce będzie Ci się krajać gdy będziesz słyszeć jak Twoje pieniądze "syczą" a nie palą się.
  12. Nie wiem gdzie ta lawenda ale na czwartej fotce widzę abakan Magdaleny Abakanowicz A ze "zbędnymi"książkami zrób to co ja zrobiłem .Mój księgozbiór pojechał do polskich szkół na Litwę,zostawiłem sobie niewiele. Słowo zbędne oczywiście w cudzysłowie bo nie ma zbędnych książek,są potrzebne gdzie indziej.
  13. A u mnie brzóz mnogo a kozaczków ni ma,muszę zakręcić się koło grzybni.
  14. Ja myślę że da się przearanżować łazieneczkę pozostając w dotychczasowym designie. Niestety wannę trzeba pozostawić na dotychczasowym miejscu,tak samo kibelek.Umywalkę przenieść na prawo od drzwi ale musi być nieco mniejsza niż jest bo będzie "wchodzić" w futrynę. W obecne miejsce umywalki wstawić wąską pralkę,otwieraną od góry.Stelaż od spłuczki i rurę kanalizacyjną w rogu obudować.Można też nieco obniżyć sufit żeby zakryć ukośny górny odpływ od sąsiada.Kibelek chyba trzeba posadowić nieco ukośnie żeby zmieścić się między pralką a umywalką. Alternatywą dla wanny może być niewielka kabina prysznicowa,wtedy pralkę można przenieść obok niej,w lewo od drzwi wejściowych
  15. Wiem że już masz wszystko ułożone w głowie ale jeszcze trochę pomącę A gdybyś zrobił jedno duże skrzydło o długości 4 m lub np 3.5 m? Otwierające się na płot sąsiada.Mógłbyś wówczas posadowić furtkę tak jak proponuje animus.Albo brama 3 m i furtka w linii z bramą. Maksymalnej długości skrzydło jakie robiłem miało ,jeśli dobrze pamiętam, ponad 5 m.Oczywiście wtedy słup na którym wisi skrzydło musiał być "konkretny"
  16. Jakie "dzięki chłopy"? Jeszcze nie skończyliśmy,porozmawiaj z córką i ze sobą A tak serio.Rozważcie bramę dwuskrzydłową.Było szaleństwo gdy każdy chciał mieć bramę przesuwaną ale później wahadło gustów i preferencji przesunęło się w drugą stronę.Wiele osób robi właśnie dwuskrzydłowe,przecież też z napędem. A najważniejszy argument to wg mnie bezpieczeństwo .Bezpieczeństwo dziecka.Nie wiem czy masz wnuczęta,czy dopiero będziesz miał,ale powiedzmy że masz.Ja mam czteroletnią wnuczkę i może w związku z tym jestem przewrażliwiony. Twój maluszek jeździ samochodzikiem albo rowerkiem.Ty chcesz wyjechać w tym czasie z posesji,włączyłeś otwieranie bramy a pilota położyłeś tuż tuż.A maluszek podjeżdża w miejsce gdzie za moment będzie się nasuwał trójkąt.Widzisz to ale nie zdążyłeś wziąć pilota i cofnąć.Tragedia bo to jest masa.To może być także dorosły który postanowił wyciągnąć kępkę chwastów z trawy i nie rozgląda się skąd nadchodzi zagrożenie.Sorki za taki opis ale scenariusz całkiem realny. Chyba że ogrodzisz ten pasek terenu na który nasuwa się brama.
  17. I wtedy masz jeszcze jeden bonusik w postaci miejsc parkingowych przed bramą(bliżej sąsiada)
  18. Nie trafili http://wiadomosci.onet.pl/poznan/poznan-ni...nieckiej/3gxf67
  19. Dziennik Soli robi się coraz bardziej emocjonujący A co do rzeczy samej "Tatuażowi" za kilka/kilkanaście dni wyrośnie broda. I co,trzeba będzie golić albo depilować
  20. Hmmm.............. Trudna odpowiedź.Nie wiem co potrafi młody.Ale skoro deklaruje się to chyba potrafi.Ale sam raczej nie da rady z montażem. Robiłem bramy przesuwane w czasie gdy jeszcze nie było gotowych wózków(chyba) więc z toczeniem,z montażem i bez.Również montowałem gotowe. Samo spawanie jakie jest takie jest.Każdy spawacz da radę ale bramę trzeba przewrócić na drugą stronę,potem ustawiać a to cholerstwo jest ciężkie. Montaż gotowej bramy ,czy to mojej czy kupnej wymagał całego dnia pracy dwóch ludzi w sytuacji gdy fundament i trzy słupki już są. Jeśli będziecie robić sami to zacznijcie od fundamentu i słupków,niech postoją z tydzień a w tym czasie można spawać bramę i furtkę. Przede mną też brama ale dla dzieciaków bo teraz wjeżdżają przez moją działkę.Ale tylko tymczasowa,bez furtki bo w przyszłym roku mają zacząć robić ulicę. Animus napisał że 5.5 m i że trójkąt 1.5 m.To fakt.Może zrób dwuskrzydłową.Ja taką będę robił u siebie w przyszłym roku gdy już powstanie nowa ulica.
×
×
  • Utwórz nowe...