Skocz do zawartości

Buster

Uczestnik
  • Posty

    2 778
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    35

Wszystko napisane przez Buster

  1. O przepraszam,ja w kwestii grzejnika wielkopłaszczyznowego. Tutaj ja mam najwięcej watów,prawie dwa razy tyle co arturo A wracając do "obory" to widzę że nie zdecydowałaś się na przeróbki ściany szczytowej,tam gdzie jest kuchnia? Chyba że widzę tą drugą ścianę.
  2. Powinieneś kupić takie drzwi tzn powinny rozmiarowo być dostępne.Mogą co najwyżej być wyższe ale to nie problem,dotną Ci lub Ty to zrobisz. Co może je różnić? Tzw felc czyli głębokość i szerokość rowka który przylega do analogicznego fragmentu futryny a co za tym idzie odległości trzpienia części zawiasu(popularnie nazywanego samcem przez pewne skojarzenie) od futryny.Prawdopodobnie nie masz wkręcanych zawiasów więc ich nie wykręcisz żeby ustawić pożądaną odległość. Jeśli futryny są metalowe to czasem daje się nieco je oddalić od futryny poprzez umiejętne odgięcie tzw łapką,trochę młotkiem. Jeśli nie to kupujesz nowe zawiasy ale nie takie z obiema częściami wpuszczanymi w drewno/metal tylko z samcem przykręcanym do futryny,na wierzchu.Możesz takie zastosować i do futryny drewnianej i metalowej używając blachowkrętów.Przykładasz drzwi do futryny,zaznaczasz gdzie mają być wkręty,wiercisz i przykręcasz.
  3. A ja muszę zgłosić votum separatum Mnie ażury podobają się. Doradziłem córce,nie zgłaszała sprzeciwu i ma.Ale tylko na wjeździe, na odcinku od jezdni do ok 4m od domu (dom ma 13 m od linii rozgraniczającej).Absolutnie nie bliżej. Bliżej jest kostka-tarasy ,ścieżki itp.Bo gdyby ażury były blisko domu to trudno byłoby poruszać się. A i tak na kostce wnuczka ma trudności z jazdą na hulajnodze czy rowerku
  4. Myślałem że niewiele rzeczy może mnie już zdziwić ale jednak..............
  5. Uwielbiam Wasze rozmowy, można serdecznie się uśmiać
  6. Co do folii bąbelkowej to zgadzam się z Tobą Leszku. Natomiast brzozy Baszka wytnie szybciej niż spodziewasz się. Po pierwszej większej wichurze. Są wysokie i wiotkie więc po większym lub mniejszym pogięciu z takim mozołem konstruowanych obróbek wytnie. Chyba że stoją dalej niż myślę,na podstawie zdjęcia z boku trudno ocenić dokładnie. edit: poprawiłem na folię bąbelkową
  7. Widzę u demo to co lubi - klimaty japońskie Latarnia coś na wzór pagody lub japońskiego nakrycia głowy
  8. Dzisiaj jechałem samochodem i spostrzegłem na bilbordzie reklamę gontu bitumicznego za niecałe 15 zł za metr.Nie za wiele tam przeczytałem bo trzeba było jechać ale teraz sprawdziłem w internecie. Jest gont bitumiczny karpiówka w casto GONT MATIZOL KARPIÓWKA 3,85 M2 CZERWONY DOSTĘPNY DODAJ DO KOSZYKA Dodaj do listy porównaj 57.60 zł za paczkę Może informacja przyda się edit.dopisałem że w casto
  9. Co do łączenia obróbek to Ci nie doradzę.Ja miałem robione z blachy powlekanej dając duże zakłady.Tak jak pisałem nie znam łączników,narożników które gotowe są do kupienia. Łączenie płytek - też nie szlifowałbym narożników pod kątem.Po co robić dodatkową robotę.To są szczególy których potem nikt,łącznie z inwestorem nie będzie dostrzegał.Teraz spędzają sen z oczu,później będą niewidoczne Poszczególnych kosztów nie znam.Domek córki budował jeden wykonawca od A do Z,czyli od wykopów pod ławy po biały montaż,tarasy itp itd.Więc trudno je wyodrębnić z całości.
  10. Dla zadowolenia i satysfakcji przyszłych eksploratorów powinieneś w skrzyneczce umieścić z 1/2 kg złotych monet.Tylko nie mówić o tym murarzom
  11. Jeśli tak jest jak piszesz to faktycznie nie dokręcisz nakrętek
  12. To dużo jeśli mówimy o ilości kotew. Ja na długości około 8 m miałem chyba z pięć. Na pewno są rzadziej niż krokwie,to widziałem "naocznie" na kilku budowach. Może widzisz kilka i sądzisz że reszta jest schowana pod krokwiami a ich tam nie ma.To byłaby dziwna prawidłowość gdyby rozstaw kotew prawie idealnie zgadzał się z rozstawem krokwi.
  13. Potną,wygną ale będziesz to miała w co najmniej 4 kawałkach jeśli dobrze myślę.Blacharz,ten co ma podać wycenę też zrobiłby w kilku kawałkach,przywiózł i montował/łączył już na balkonie. Łączników o których piszesz że są w casto nie znam bo ich nie szukałem,może da się je kupić luzem,bez zakupu obróbek.
  14. Na chwilę wrócimy na taras Trudno mi znaleźć teraz tak na szybko dane dotyczące tarasu,jaka jest jego wielkość i czy ten sposób wykonania nie był już rozpatrywany. U córki zrobiłem na całości wokoło szerokie na 40 cm stopnie Obrzeże trawnikowe ma 20 cm wysokości,w suchym betonie zagłębiłem 8 cm ( w tym wysokość kostki) więc stopień ma 12 cm wysokości.Trzy stopnie dają 36 cm.Więc z tarasu można zejść w każdym miejscu,już nie trzeba robić schodków bo są.Resztę,bo różnica wysokości między wyjściem na taras a poziomem ziemi wynosiła ponad 50 cm,podsypałem ziemią. U Ciebie to 50 cm może nie być mocno widoczne po wykonaniu tarasu i podsypaniu ziemią.To zginie i będziesz mieć np 20-30 cm nawet jeśli nie zrobisz stopniowania tak jak ja. Typowa blacha ma 2mx1.2m więc obróbki przewieziesz w środku,chyba że masz bardzo krótki samochód. lub 2mx1.25,juz zapomniałem edit:dopisałem
  15. Może w poniedziałek jedziesz w to miejsce które Ci doradzę ale piszę. Jedź tam gdzie sprzedają blachodachówkę. Tam zapłacisz za arkusz blachy plus robociznę pracownika który szwenda się po placu w wolnych chwilach. Ja rok temu zapłaciłem za arkusz 60 zł a za robociznę 30 zł za obróbki na odrobinę mniejszy balkon niż Twój. Oczywiście do takiego punktu gdzie mają czym ciąć i zaginać edit:dopisałem
  16. Ale heca,przypomniałeś mi jak chłopak przychodził do mojej córki.Wieszał kurtkę na na dolnym drążku.Po pierwszej,drugiej wizycie coś śmierdzi i śmierdzi.A to kot obsikiwał Mu ubiór
  17. Baszka,widzę że jesteś Mam pytanko odnośnie tego padania o którym pisałaś w innym wątku,gdzie to jest,skąd jesteś ? I chyba już Cię nie ma,pojawiasz się i znikasz
  18. Skrzywienie "budowlane" - nie mogłem zorientować się gdzie ten beton którym zalewasz basen Upał
  19. Technika jest ważna ale nie przejmuj się Wiele lat temu orałem, koniem i pługiem oczywiście.Tzn uparcie próbowałem orać. Skiby,które powinny być proste jawiły się jako te esy floresy. W dodatku tata powiedział że w tym "sprzężaju" koń w zasadzie nie jest potrzebny.Tak mocno pchałem pług
  20. Baszka,cieszę się bo widzę że odżyłaś.Za radą któregoś z forumowiczów porzuciłaś na razie trudne tematy i zajęłaś się czymś innym. I widzę że to idzie,z pomocą kolegów. I że raczej już nie myślisz o rzuceniu tego cyrku/katastrofy jak to określiłaś w którymś z wcześniejszych postów Tak trzymać
  21. Czyli aukcja holenderska
  22. Mnie się "otwarło"
  23. Zdecydowanie najbardziej podoba mi się kilka ostatnich fotek ,mniam.....
  24. Oj tam oj tam Kosztorys jak marzenie,koszty rozbite na materiał i robociznę,tylko cokolwiek ciężko się czyta.Trzeba trzy razy O sójkach wiem niewiele.U mnie są dwie,często je widzę.Przed laty,podczas rwania czereśni łapałem je ręką.Pozwalaliśmy im wcinać ten smaczny owoc.Gdzieś tu na forum już o tym pisałem
  25. Widać nie załapałeś tego co chciałem przekazać a co Ty w tak bezpośredni sposób napisałeś
×
×
  • Utwórz nowe...