Witaj Feniks To może ja pierwszy odpowiem ponieważ byłem już wcześniej wywołany do tablicy Masz rację ,oczywiście z gustami się nie dyskutuje,każdy ma swój.Swoją filozofię.I chociaż to co robisz jest nieco podobne do tego co zrobił Gaudi którego bardzo lubię to jednak nie postawiłbym tego w ogrodzie.Zgadzam się z demo. Trochę o sobie,o mojej działce. Preferuję to co jest naturalne dla danego terenu,regionu czy kraju.Tzn rosną raczej swojskie rośliny,krzewy,drzewa.Chociaż nie jestem purystą przyrodniczym i rosną u mnie też "obce" gatunki.Jednak z przewagą rodzimych.Są około trzydziestopięcioletnie brzozy,wysokie na chyba już kilkanaście metrów,dziesięciometrowe świerki i inne iglaki.Jest kilka jeszcze niezbyt dużych dębów,jest wielki orzech włoski.Ponadto kilka krzewów porzeczek,,śliwa węgierka itp.Jest też ogród żony.Ogrodowe ujęcie wody od strony ulicy zasłania piękny bez.Na tyłach działki też rosną drzewka,wiśnie i jeżyny.Wszystkie chyba samosiejki. Nie mam wybudowanego żadnego pawilonu.Jedyny jaki miałem postawił mi ktoś z rodziny w prezencie.Gdy podarł się to już nie "odbudowywałem" tego.Grill to krata jeśli dobrze pamiętam zorganizowana ze złomu,oparta na kamieniach. W tym roku przeniosłem ,a w zasadzie wybudowałem od nowa drewutnię.Ze stempli,deseczek z palet. I to chyba wszystko. Taka budowa jak u Ciebie absolutnie by nie pasowała. Pozdrawiam