-
Posty
2 762 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
34
Wszystko napisane przez Buster
-
Bo czasem trudno za mną trafić Teraz buduję dla córki właśnie ten domek,skończę za 3-4 miesiące.Natomiast kilka lat temu budowałem inny,parterowy.Niestety splot pewnych okoliczności spowodował że musiałem go sprzedać.A mieszkam w jeszcze innym ,wybudowanym na przełomie lat 80-tych i 90-tych ubiegłego wieku.Pewnie było tak że pisałem o jednym budowaniu,potem coś o drugim i ciężko było to odnieść do konkretnego budynku.
-
Witaj Jakbym widział domek którego budowę prowadzę teraz: http://z500.pl/projekt/95/Z102,funkcjonaln...la-dzialke.html tylko Twój nieco dłuższy i trochę inny rozkład pomieszczeń.Ale tylko trochę. Teraz muszę znikać więc króciutko-tak jak pisze gaweł dasz radę wybudować. Będę zaglądał.
-
Daj 300 kg cementu na metr sześcienny betonu. Więc 80 mkw x 0,08 m grubości wylewki daje 6,4 m sześcienne potrzebnego betonu.Mnożąc 300 kg przez ilość metrów wychodzą dwie tony z lekkim zapasem.Jeśli chcesz żeby szybciej wiązał to daj cement tzw "jedynkę",jeśli nie zależy Ci na szybkości to możesz dać i teoretycznie gorszy (rozumiem że robisz wewnątrz i masz tam temp przynajmniej kilka stopni powyżej zera). Rozumiem też że chcesz to robić sam+pomocnicy.Wiem - koszty.Ale nigdy nie zrobisz tego tak równo jak mixokretem.Jeśli jest dobry fachowiec to zrobi równiutko.Właśnie dwa dni przed wigilią robił u mnie taki i wierz mi że sprawdzając dwumetrową łatą nie wsadziłbym paznokcia pod nią.A jeśli zrobisz trochę nierówno to potem dochodzi koszt wylewki samopoziomującej,ewentualnie koszt dużej ilości kleju do płytek. No i do mixokreta potrzebujesz trochę mniej cementu,około półtorej tony.
-
Nie wiem w którym banku bierzesz kredyt i jakie tam mają wymagania ale chyba nie skłamię jeśli napiszę że w olbrzymiej większości banku nie interesują faktury,zarówno za materiały jak i od wykonawców. Bank interesuje to czy wykonałeś wszystko to co jest np ujęte w danej transzy i nic poza tym. Tak przynajmniej jest w PKO SA A kierownika zdecydowanie lepiej jest mieć swojego!!!
-
Witaj,pytać trzeba Rozumiem że pytasz czy można oficjalnie,z wykazaniem w kosztorysie przedstawionym bankowi ująć wynagrodzenie dla kierownika budowy.Powiem Ci szczerze że nie wiem,podczas moich "negocjacji" z bankiem nie była podnoszona ta sprawa.Nie była podnoszona bo to jest drobna w porównaniu do całości wydatków suma.Z pewnością gdzieś ją "urwiesz" z jakiejś pozycji. Poza tym wiedz że często koszt z kosztorysu zaakceptowanego przez bank nijak ma się do rzeczywistych kosztów danej roboty.I wcale nie chodzi o to że coś jest droższe niż w kosztorysie i "wyłożysz się" finansowo.Często jest taniej. Uzgodnij z kierownikiem budowy i wykonawcą kolejność robót żeby nie wychodziły nonsensy.Ja musiałem przenosić pewne roboty z jednej transzy do drugiej i odwrotnie.Ale to nie problem,to rutynowe działania. Jeśli będziesz chciał to pytaj o wszystko,forum odpowie Ci.
-
Nie wiem czy coś wniosę w rozwiązanie Twojego problemu ale może trochę uspokoję.Chociaż wiadomo,każdy przypadek jest inny,pewnie masz inne tynki (nie wracałem do Twoich wcześniejszych stron) Piszesz o pajączkach,nie wiem czy będziesz robił gładź itp.itd. Opiszę mój przypadek sprzed chyba 4-5 lat. Budowałem dom parterowy,dosyć rozległy - ok.186 mkw. z garażem w bryle.Sufity były podwieszane.Późną jesienią miałem robione maszynowe tynki gipsowe,miejscami bardzo grubo,do 4 cm.Tynki schły,ja kończyłem robić stelaż i rozpoczynałem kładzenie ocieplenia (wełna 15 cm jako pierwsza warstwa) i płyt gk. I nagle zrobiła się ślizgawica - pamiętasz może stojące po kilka dni na rogatkach Tiry.Potem zaraz przyszedł duży mróz.Szybko dokończyłem prowizoryczne ocieplenie sufitu.Wstawiłem piecyk na olej napędowy oraz zwykłą kozę na drewno.Paliłem prawie na okrągło. Niestety po kilku dniach na ścianach od góry zaczęły pojawiać się jęzory szronu,w końcu szron grubości kilku milimetrów pokrył tak na oko jedną czwartą powierzchni ścian.Przestałem dogrzewać,byłem już psychicznie przygotowany na kładzenie wiosną nowych tynków.O dziwo wiosną wszystko wyschło,nie było żadnych purchli,tynk wszędzie twardy.Ale co się namartwiłem to namartwiłem. Mam nadzieję że i u Ciebie wszystko skończy się dobrze.
-
Możesz budować kilkanaście lat i dłużej pod warunkiem nie rzadszych niż co 3 lata wpisów kierownika budowy do dziennika budowy.
-
Witaj Nie jestem zbyt mocny w sprawach o które pytasz ale mocni w temacie są obecnie bardzo zaangażowani w pisaniu w innym wątku. Pierwsza podstawowa sprawa to czy obecni właściciele działki i fundamentów mają na bieżąco prowadzony dziennik budowy.Tzn czy od ostatniego wpisu w nim nie upłynęło więcej niż 3 lata.Jeśli więcej to musisz starać się o nowe PnB. A tego jak twierdzisz nie dostaniesz. Chyba że dziennik budowy zostanie uzupełniony jakimś wpisem przez kierownika budowy. Np że wypełniono fundamenty piachem,zagęszczono itp.Od wpisu do wpisu nie może upłynąć więcej niż 3 lata (do niedawna 2 lata) Twoje drugie pytanie - czy mogę wyjąc ten fundament i zacząć budować swój zupełnie inny dom.Wg mojej wiedzy absolutnie nie! Potrzebne będzie nowe PnB Następne pytanie - czy np osoba która w przyszłości zechce kupić ta działkę z domem - zburzy ten dom i będzie mogła swój kolejny postawić ?? Również absolutnie nie.Potrzebna będzie zgoda na wyburzenie i PnB na postawienie nowego domu. Wybacz jeśli być może wprowadziłem Cię w błąd ale jestem pewien że niedługo odezwą się mądrzejsi ode mnie.
-
[quote name='gawel' date='30.12.2014, 10:37 ' post='450987'] NO ca ja widzę , taka piękna pogoda a tutaj od ponad 6 godzin cisza Może zawieszenie broni Pogoda piękna ale nadal -10
-
Dla estetyki Ta elewacja u mnie jest równie widoczna jak frontowa więc decyzja była - zostawić i balkon i wykusz. wiem wiem,archeolog
-
I o to chodzi,rzeczowo
-
Tak też myślałem
-
Aż z wrażenia,że bezpieczeństwo ludzi nie jest brane pod uwagę,znalazłem w internecie projekt owego domu.Spodziewając się co najmniej kilkunastopiętrowego bloku.Ale nie,jest taki sam jak tysiące innych projektów domów jednorodzinnych.Nawet nie pytałbym o to czy robić ściany fundamentowe wylewane w szalunkach czy murować z bloczków.Rób jak Ci wygodniej. Nie sądzę żeby były tam szczególne warunki wymagające wylewanych ścian fundamentowych bo piszesz że odebraliście typowy projekt.
-
pomysł exstra,podoba mi się
-
Buduję dla córki,zięcia no i wnusi Ten domek: http://z500.pl/projekt/95/Z102,funkcjonaln...la-dzialke.html Budujęz kredytu za 200 tys zł z buforem w wysokości 20 tys zł. Nie dotykając się ręką do samej budowy jedynie kupując materiały. I nie ma zmiłuj się to musi wystarczyć i wystarczy. Dlaczego o tym piszę.Ano dlatego że ilość pieniędzy decydowała o niektórych zakupach. Między innymi o oknach.Bardzo długo myślałem nad tym ilu szybowy pakiet zastosować.Przekopałem pół internetu w tym fora, głównie to w którym teraz piszę.I zdecydowałem że okna będą dwuszybowe. Nie umiem robić OZC ale przez porównania z wynikami innych forumowiczów i przeczytaniu artykułów o stratach i zyskach ciepła między trzema a dwiema szybami zdecydowałem jak wyżej. 1. koszty: za swoje okna z kolorem dwustronnym u lokalnego wytwórcy wraz z montażem dałem 7900 zł.Gdybym chciał pakiet trzyszybowy musiałbym dopłacić 1500 zł.Wyczytałem w pewnym opracowaniu że ta suma "zwracałaby się" dzieciom przez 7-8 lat.Biorąc pod uwagę to że budowa jest na kredyt więc wszystko w perspektywie wieloletniej kosztuje podwójnie (bo odsetki) okres "zwrotu" wynosiłby około 15 lat.Więc wolę te pieniądze przeznaczyć na odrobinę lepsze wykończenie teraz. 2. zgadzam się z mhtylem że to czy okna trzy szybowe są dobre trzeba więcej wiedzieć na temat domu, bo nie zawsze opłaca się trzy szybowe kupować.Trzeba wiedzieć jak usytuowany jest dom.Jeśli masz duże przeszklenia skierowane na południe to lepsze są okna dwuszybowe ponieważ w skali roku zyski z ciepła słonecznego przeważają nad stratami.W innej sytuacji jest odwrotnie. PS. Na priva wysłałem Ci link z adresem mojego "okniarza" Jesteś też spod Łodzi więc nie miałabyś daleko.Może skorzystasz.
-
Kleszczów - to tłumaczy wszystko
-
ocieplenie poddasza/ pomieszczenie mieszkalne
Buster odpisał Robi1921 w kategorii Dom energooszczędny
Tak na moje perskie oko to tragedii z ociepleniem nie ma chociaż ścianie bardzo daleko do standardów ocieplania które panują dzisiaj no i norm.Jeśli styropian na zewnątrz ma lambdę 0.042 to U czyli współczynnik przenikania ciepła wynosi prawie 0.35 a jeśli lambda lepsza to może mieć około 0.3. To sporo za mało bo obecne normy przewidują max 0.25 dla ściany. Ile powinieneś mieć lub ile chcesz mieć obliczaj sobie za pomocą tego kalkulatora - w Twoim przypadku jest to ściana dwuwarstwowa http://www.styropiany.pl/index.cgi?oper=1&kod=kalkulator Natomiast jeśli chcesz ocieplać od środka wełną lub styropianem to ja nie pomogę,tutaj muszą wypowiedzieć się więksi znawcy tematu ode mnie. Natomiast multiporem możesz od środka,tylko że to jest droga impreza. -
Witaj Karolino Jeśli liczba w Twoim nicku wskazuje rok urodzenia to ja mam córkę tylko o 3 lata starszą od Ciebie.I wnusię która ma dwa i pół roku . I też buduje się.I też w pobliżu Łodzi,w odległości około 12 km od ścisłego centrum. Ja jestem nazwijmy to inwestorem zastępczym.Buduję dzieciakom (córce i zięciowi no i wnusi)) niewielki dom z poddaszem. Decyzja była prędka.Jeszcze w lutym nie myślałem że będę w tym uczestniczył Nie jestem całkowitym dyletantem jeśli chodzi o budowanie ale czytając fora dowiedziałem się o bardzo wielu rzeczach przydatnych przy budowaniu.I myślę że jeśli tylko będziesz dysponować czasem to czytaj,czytaj i czytaj. A działka podobna tylko nieco krótsza 21x60m. Pozdrawiam Jeśli będziesz pisać to z przyjemnością będę to czytał ponieważ masz coś wspólnego z moją córką - dużą dozę samodzielności i dążenie do załatwienia spraw po swojej myśli
-
Fakt,jest to producent może nie garażowy ale niewiele większy.Ma halę produkcyjną,biuro itp.W ciągu około 12 lat brałem już od Niego okna na cały dom,kilka razy na remonty.Mój kolega również i nie było kłopotów.I mam nadzieję że teraz też nie będzie
-
Dostaniesz Około dwóch tygodni temu lokalny wytwórca wstawił mi okna do nowo budowanego domu za 8300zł.Robiłem wyceny tam oraz m.inn. w Budvarze i Drutexie.Tam żądali prawie 9700 zł ale bez montażu.Różnica między tymi ostatnimi była dwuzłotowa.
-
Popieram,ja u siebie wyrzuciłem wszystkie okna dachowe.Nie lubię dziurawić dachu.Za to zrobiłem okna w ścianach szczytowych a tam gdzie były przewidziane to powiększyłem. W końcu na poddaszu raczej tylko śpi się więc za wątpliwą przyjemność oglądania gwiazd nie będę miał kłopotu z oknami dachowymi czyli ewentualnymi przeciekami,skraplaniem i myciem.
-
Może niemało wody w Wiśle upłynie a może wręcz przeciwnie.Czy ktoś z Was jeszcze pół roku temu pomyślał że prezydentem Słupska zostanie człowiek o odmiennej orientacji seksualnej? Bo ja nie!
-
A ja mam małego włochatego pieska o imieniu Piątek. To tzw przybłęda.Półtora roku temu biorąc drewno z drewutni zauważyłem że jedno z polan ma błyszczące oczka.No i oczka zostały.Piątek dlatego że w ten dzień tygodnia po raz pierwszy dał pogłaskać się i poczuł jak u siebie.Potem okazało się że to suczka.Ale miano "Piątek" pozostało
-
Czy mogę prosić o nazwę sieci marketów w której jest ów mop Viledy? Od gazetek promocyjnych zostałem "odcięty" ponad 10 lat temu czyli z chwilą wyprowadzki z miasta na wiochę. Wprawdzie jest na allegro ale w sklepie można "organoleptycznie" pomacać
-
Co do pamięci. Prowadziłem usługi ślusarskie i remontowo-budowlane przez 13 lat.Roboty były mniejsze lub większe.I wierz mi, nie ośmieliłbym się napisać że pamiętam wszystkie lub prawie wszystkie. Tak jak napisałem w poprzednim poście nie chcę podważać tego co piszesz.Twoje spostrzeżenia są cenne.Niestety w moim przypadku nie chciałem zmieniać sposobu krycia dachu bo termin,bo pieniądze itp. Dzisiaj wiem że gdybym na początku tego roku miał dzisiejszą wiedzę i wiedziałbym jak "zgrabnie" idzie praca to zrobiłbym pełne deskowanie.Oraz wprowadził kilka innych,na szczęście mało znaczących zmian w sposobie budowania. Pozdrawiam.