Skocz do zawartości

Dobra wiertarko-wkrętarka


Jarek02

Recommended Posts

Cytat

Czy toś może polecić dobrą wiertarko wkrętarkę zasilaną z sieci za rozsądne pieniądze. Potrzebna mi w zasadzie w miarę lekka wiertarka z regulacją obrotów i mechaniczną przekładnią, tak żeby dało sie wkręcać z dużą siłą.



Najlepiej jak by było wiadomo do czego ma być używana.

Metabo albo Hilti

Z takich bardzo udany model :

http://www.allegro.pl/item798949050_wierta...5_w_makita.html

wersja mocniejsza ale cięższa są 1100Wat-owe.

http://www.allegro.pl/item796402862_wierta...6020_s_r_l.html
Z hilti
http://www.allegro.pl/item829133277_hilti_te_5.html
Link do komentarza
Głównie chodzi mi o łączenie elementów drewnianych wkrętami, przykręcanie płyt wiórowych i karton-gipsu. Z tym że drewno też jako grube progile, z użyciem grubych i długich wkrętów, więc duża siła jest potrzebna - dlatego zależy mi na mechannicznej przekładni a nie tylko elektronicznej regulacji obrotów.
Link do komentarza
Cytat

Głównie chodzi mi o łączenie elementów drewnianych wkrętami, przykręcanie płyt wiórowych i karton-gipsu. Z tym że drewno też jako grube progile, z użyciem grubych i długich wkrętów, więc duża siła jest potrzebna - dlatego zależy mi na mechannicznej przekładni a nie tylko elektronicznej regulacji obrotów.



Te dwie z metabo są bardzo dobre nadają się do tego poradzą sobie nawet z grubszymi wkrętami starsze modele mają przełącznik L/R przy włączniku jak wkrętarka ,bardzo ciężko zepsuć, spalić ten sprzęt wiem to z praktyki 10 letniej .Ukręci bita albo śrubę .
Proszę zwrócić uwagę ze są krótsze i dłuższe zależy co komu potrzeba raz Pan kupi to nie będzie chciał nic innego .Nie polecam wynalazków marketowych .Boscha i Makitę strasznie podrabiają chinolki trzeba naprawdę się znać żeby kupić oryginała.
Najlepiej kupić z główką na sdsa wierci z udarem i bez regulacja obrotów w przycisku i jeszcze elektroniczna ,dwa biegi z wykrywaniem przewodów zależy jaki model .
Wkładasz
taką końcówkę i jest wkrętarka
http://www.allegro.pl/item824944498_uchwyt...anie_sdsem.html
Link do komentarza
Jeśli udar Ci nie potrzebny to zainteresuj się Celmą z mechaniczną przekładnią i elektroniczną regulacją obrotów. Kilka lat z takiej korzystam przy pracy w drewnie (gł. wkręty). Wygląda mało ciekawie - jak te ich sprzęty z czasów PRL, ale spisuje się dobrze, a cena b. rozsądna. Myślę, że za takie pieniądze innego sprzętu z mechaniczną przekładnią nie dostaniesz.
Link do komentarza
Sprzęty Metabo i Hilti są dobre ale do tanich nie należą. Musisz rozważyć sobie jeszcze stosunek jakość/cena, oczywiście uwzględniając intensywność użytkowania. Sam mam też trochę dość drogich elektronarzędzi i szczerze powiem, że nigdy później nie żałowałem zkupu, co najwyżej żal było przy płaceniu. Niestety różnicę w jakości sprzętu bardzo szybko odczuwa się przy pracy.
Link do komentarza
Cytat

Sprzęty Metabo i Hilti są dobre ale do tanich nie należą. Musisz rozważyć sobie jeszcze stosunek jakość/cena, oczywiście uwzględniając intensywność użytkowania. Sam mam też trochę dość drogich elektronarzędzi i szczerze powiem, że nigdy później nie żałowałem zkupu, co najwyżej żal było przy płaceniu. Niestety różnicę w jakości sprzętu bardzo szybko odczuwa się przy pracy.




Dobre narzędzia "zarobią na siebie" w robociźnie (skracają czas pracy). icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
Kiedys kupilem tania marketowa wkretarko-wiertarke bo czasem miala sie przydac. Byla spoko, ze sprzeglem regulowany, jak sie puszczalo spust to sie od razu zatrzymywala. Pozniej przyszlo budowac dom a zaczynalo sie od ogrodzenia i szalubkow... deski skrecalem na wkrety tania wkretarka i sprawowala sie super. Pozniej dom stanal i przydala sie w srodku, niedawno zabudowy g-k i tez nei bylo problemu. Przez ten caly czas kupilem tylko dwa dodatkowe akumulatory.
Jakis czas temu w srodku cos sie zlamalo, ze caly mechanizm sie przesunal, ale po rozkreceniu i poprawieniu mozna bylo dzialac dalej. Ostatnio jeszcze poszedl z niej maly dymek, ale po przerwie dalej krecila icon_wink.gif

Pewnie niedlugo bedzie trzeba wydac pare zl i kupic nowa. Kupowalismy mlotowiertarke Hitachi i jest super, wiertarko wkretarke tez pewnie kupie tej firmy icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...
Cytat

nie zgodze się. Sprzęt droższy tzw. markowy wytrzyma jakieś 20 razy dłużej (to tak na oko). Kupno podróbek nigdy się nie opłaca.




To prawda. Chociaż do domowego użytku to te 20 razy dłużej to i tak o 10 za dużo icon_smile.gif ale do cz estego użytku oczywiście.









Czas naremont bo ściany malują i remontowania wyjdzie.
Szczęśliwi gospodarze gdyż ich dom jest remontowany, ma malowane ściany i tynk dekoracyjny położony.
Teraz z gruzów powstał pałac ponieważ remont się zakończył.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 4 miesiące temu...
  • 9 miesiące temu...
  • 5 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie temu...
Cytat

Jeśli ma to być do amatorskiego użytku to SKIL polecam, opcje z 6 lub 10 metrowym kablem. No a ceną bije napewno inne.


icon_eek.gif Pokaż mi ta wiertarkę z 10 m kablem,toszto nawet odkurzacz nie tak długiego kabla. jeszcze bym się zgodził gdyby to była wiertarka profesjonalna ale to i tak jest za długi. Ktoś wymyślił taką rzecz jak przedłużacz i chyba pisząc o wiertarce z 10 m kablem miałeś na myśli wraz z przedłużaczem icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

icon_eek.gif Pokaż mi ta wiertarkę z 10 m kablem,toszto nawet odkurzacz nie tak długiego kabla. jeszcze bym się zgodził gdyby to była wiertarka profesjonalna ale to i tak jest za długi. Ktoś wymyślił taką rzecz jak przedłużacz i chyba pisząc o wiertarce z 10 m kablem miałeś na myśli wraz z przedłużaczem icon_biggrin.gif




Proszę: Skil 6222 - 6m kabla.

Ja posiadam i intensywnie używam wkretarkę aku firmy Worx - solidna konstrukcja 2-biegowa. Kilka razy spadła z dość dużej wysokości i nadal jest w jednym kawałku. icon_biggrin.gif
Link do komentarza
  • 7 miesiące temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 5 miesiące temu...
  • 6 miesiące temu...
  • 3 lata temu...
  • 3 tygodnie temu...

Temat wiecznie żywy ponieważ na rynku jest kilka marek, o których niedługo pieśni majsterkowicze i profesjonaliści będą śpiewać.

Ja bym postawił na akumulator 18 V + wielostopniowa regulacja obrotów, może być też udar - czasem trzeba będzie coś w ścianie przewiercić, duży moment obrotowy i w zestawie ogromna ilość wiertel i bitów + ewentualnie walizka. Latarkę sobie darujmy :)

 

Bosch zielony a najlepiej niebieski

Hitachi  - z natury zielony :)

Celma rodzima - kolor bez znaczenia bo i tak nie do zdarcia.

A poza tym w markecie budowlanym można spotkać jeszcze kilka marek w kolorze pomarańczowym, żółtym, czerwonym etc.

 

Czyli jednym słowem  - można oszaleć ze szczęścia.

 

Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
Dnia 25.11.2009 o 17:44, Jarek02 napisał:

Czy toś może polecić dobrą wiertarko wkrętarkę zasilaną z sieci za rozsądne pieniądze. Potrzebna mi w zasadzie w miarę lekka wiertarka z regulacją obrotów i mechaniczną przekładnią, tak żeby dało sie wkręcać z dużą siłą.

Tylko zasadnicze pytanie tematu było o wiertarko-wkrętarkę sieciową, a nie na baterie.

Link do komentarza
1 godzinę temu, mhtyl napisał:

Tylko zasadnicze pytanie tematu było o wiertarko-wkrętarkę sieciową, a nie na baterie.

W tym segmencie nie do zdarcia jest 22-letnia Makita, którą pożyczam od szwagra. Nie chce się zepsuć i już.

Przepracowała 19 lat na budowach, teraz ma emeryturę.

Majsterkuje sobie czasami. Wkrętarka, nie szwagier.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • dzięki za opinie @podczytywacz, dawka wiedzy tym bardziej kogoś z doświadczeniem, zawsze mile widziana. Nie mniej jednak jak coś wydaje mi się zdecydowanie lepszym rozwiązaniem to idę w to, koszt w tym wypadku jest drugorzędny. Takie moje działania(z zewnątrz może wydawać się na wyrost) ma też drugie dno, chcę to z robić w ten sposób żeby nauczyć się tego na przyszłość, ponieważ liczę na to, że ta wiedza przyda mi się w przyszłości...jeżeli wszystko pójdzie pomyślnie.  Okej dalsza część w 1/2", natomiast w większości materiałach spotkałem się, że dają otuline również dla zimnej wody hmmm.     @podczytywacz więc liczę na podzielenie się wiedzy z rozdzielaczy
    • Ta sprawa nie jest tak do końca ściśle określona w przepisach. Trzeba też uwzględnić pewną praktykę, która się wytworzyła.   Przede wszystkim zawsze wymagane jest sporządzenie opinii geotechnicznej. Mamy na to konkretny przepis, który zawiera Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie ustalania geotechnicznych warunków posadawiania obiektów budowlanych (Dz.U. 2012 poz. 463)   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną   W przypadku domów jednorodzinnych najczęściej sporządza ją projektant budynku lub projektant dokonujący adaptacji projektu gotowego. Z zastrzeżeniem, że najczęściej stosuje się tu coś co można nazwać najniższym poziomem wymagań. Wynika to ze specyfiki domów jednorodzinnych, czyli zwykle obiektów zaliczanych do tzw. pierwszej kategorii geotechnicznej. Mówiąc w ogromnym skrócie, są one niewielkie i o prostej konstrukcji, posadowione na gruntach nośnych, jednorodnych i przy poziomie wód gruntowych poniżej poziomu posadowienia (proste warunki gruntowe). Teraz pojawia się pytanie na jakiej podstawie w takich sytuacji projektant ma określić kategorię geotechniczną konkretnego obiektu (domu)? W cytowanym powyżej rozporządzeniu zakres wymaganej dokumentacji różnicuje się przede wszystkim ze względu na kategorię obiektu budowlanego. Zgodnie z zasadą, że im trudniejsze warunki gruntowe i/lub bardziej skomplikowany obiekt, tym i wymagany zakres dokumentacji jest większy. Znajdziemy tam ogólny zapis:   § 4. 4 Kategorię geotechniczną całego obiektu budowlanego lub jego poszczególnych części określa projektant obiektu budowlanego na podstawie badań geotechnicznych gruntu, których zakres uzgadnia z wykonawcą specjalistycznych robót geotechnicznych.   Swoiste doprecyzowanie stanowi tu kolejny przepis:   § 6. 2. Dla obiektów budowlanych pierwszej kategorii geotechnicznej zakres badań geotechnicznych może być ograniczony do wierceń i sondowań oraz określenia rodzaju gruntu na podstawie analizy makroskopowej. Wartości parametrów geotechnicznych można określać przy wykorzystaniu lokalnych zależności korelacyjnych.   Najwyraźniej jednak powyższy zapis należy traktować jako zalecenie, nie zaś „sztywny” wymóg. Tym bardziej, że w przypadku obiektów zaliczanych do pierwszej kategorii geotechnicznej nie ma wymogu przedstawienia dokumentacji z przedstawionych badań. Wróćmy tu do § 7. 1., który należałoby interpretować wraz z kolejnymi punktami:   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną. 2. W przypadku obiektów budowlanych drugiej i trzeciej kategorii geotechnicznej opracowuje się dodatkowo dokumentację badań podłoża gruntowego i projekt geotechniczny. 3. W przypadku obiektów budowlanych trzeciej kategorii geotechnicznej oraz w złożonych warunkach gruntowych drugiej kategorii wykonuje się dodatkowo dokumentację geologiczno-inżynierską, zgodnie z  przepisami ustawy z  dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. Nr 163, poz. 981).   W związku z tym wytworzyła się praktyka, w której projektant zawsze sporządza opinie geotechniczna, lecz w przypadku pierwszej kategorii geotechnicznej nikt nie wymaga od niego przedstawienia w tej opinii dokładnych danych na temat gruntu. Danych wziętych chociażby z opisu i interpretacji odwiertów. Projektant przecież i tak bierze za to wszystko odpowiedzialność, a ostatecznie kieruje się swoją wiedzą i doświadczeniem. To całkiem rozsądne, bo w praktyce w takich prostych przypadkach rozbudowane badania nie są do niczego potrzebne. Trzeba zachować umiar, rozsądek i pewną proporcję nakładów i korzyści. Ponadto projektant jest często w stanie sporo wywnioskować już po takich robotach jak zrobienie wykopów pod szambo, przyłącze wodociągowe czy wiercenie studni.  
    • Dlatego sugeruję najpierw użycie farby separacyjnej.
    • Witam,  z początkiem października złożyłem wniosek o wydanie warunków zabudowy na dom jednorodzinny z garażem w bryle budynku. Dostałem informację z gminy, że decyzja zostanie wydana do 31.03.2025 (ze względu na dużą ilość wniosków spowodowanych zbliżającymi się zmianami). Zastanawiam się teraz jakie mam opcje aby w przyszłości móc postawić jednak też garaż wolnostojący/ budynek gospodarczy. Wolałbym poczekać teraz na tą decyzję która ma zostać wydana do końca marca. Czy później mogę zmienić warunki zabudowy, tak aby postawić garaż wolnostojący? jeżeli tak to za pomocą jakiego wniosku? i czy jeżeli zmiana warunków zabudowy nastąpi po 1 stycznia 2026 to czy warunki z automatu będą miały tylko 5 lat ważności? i jeszcze pytanie ile trwa sama zmiana warunków zabudowy (w internecie jest napisane miesiąc, ale aktualnie na warunki zabudowy w mojej gminy trzeba czekać 5 miesięcy, a teoretycznie mają na to 3 miesiące). Z góry dziękuję za informację :) 
    • Budowa, która powinna zakończyć się co najmniej 3 miesiące temu wciąż nie została skończona. Szef firmy budowlanej ciągle powtarza "nie nasza wina, skaczemy z budowy na budowę, są opóźnienia".   Jesteśmy w trakcie robót dachowych, które przez firmę budowlaną stale są przekładane. Do stanu surowego zamkniętego brakuje nam tylko/aż dachu. Ostatnio zaczął padać śnieg, a nocami słupki rtęci wskazują ujemną temperaturę. Czy może mieć to jakiś zły wpływ na więźbę dachową?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...