Skocz do zawartości

Co z tym kretami?


Gość

Recommended Posts

Napisano
Cytat

zjadają od dołu co smaczniejsze i słodsze
Młode drzewka owocowe po zimie (gruszka na ten przykład) poszły się jeeeeeeeeeee.......ć - no - Ty wiesz gdzie..........
I wcale do nich nie strzelałem - choć mam z czego................



No to konflikt powstał ,one jakieś strasznie niecierpliwe zjadły gruszkę nie czekały na owoce .
Napisano
Cytat

ale wbrew ocenie - nie zastosowałem gazu i colta - pogodziłem się i zasadziłem następną...................



Powinny Ci podziękować znowu zimą nie będą głodować .
Napisano
Kurcze, a u mnie w skarpie mam norniki nie wiem ile tego tałatajstwa, ale licząc po dziurach to ze 40 będzie (zwierzaków bo dziur więcej).
  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Rundap bezpośrednio nie działa ani na nornice ani na turkucie. Po prostu zamieni pół działki w pustynie.


A co, wobec powyższego, stało się na działce coolibeer'a?
  • 2 tygodnie temu...
  • 7 miesiące temu...
Napisano
Cytat

I wcale do nich nie strzelałem - choć mam z czego................


To może trzeba było postrzelać? Nawet w powietrze!
  • 2 tygodnie temu...
  • 3 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 9 miesiące temu...
Napisano
Siatka przeciw kretom to super metoda, mam w swoim ogródku i bardzo sobie chwalę. Pamiętam jak to było bez tej siatki: nie dość że kopiec przy kopcu, to jeszcze zryte przez moje psy.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Przepisy dotyczące ochrony prawnej kretów są surowe. Za zabicie zwierzęcia grożą dwa lata ograniczenia lub pozbawienia wolności. W przypadku gdyby odbyło się to ze szczególnym okrucieństwem, a za taki teoretycznie sąd może uznać trucie przy pomocy chemicznych preparatów, kara może sięgnąć trzech lat więzienia. Dodatkowo zabójca kreta może zostać zobowiązany do zapłacenia nawiązki w wysokości od 500 zł do 100 tys. zł.


Całość tutaj
http://finanse.wp.pl/kat,1036071,title,Spr...,wiadomosc.html
  • 5 miesiące temu...
Napisano
W kilku miejscach tu na forum, natknąłem się na to, że dobrym sposobem są kocie odchody wkładane w kretowiska.
Kota i owszem mam, odchodów niestety nie ... Zawsze uczyłem go, żeby załatwiał się poza domem.
Wypada tylko żałować icon_cry.gif
Swoją drogą jak rozpoznać czy to kret czy turkuć zostawia kopce?
--
Na pewno nie działają te odstraszacze z fotoogniwkiem.
U mnie krety ryją centralnie obok nich. Może głuche jakieś?
  • 10 miesiące temu...
Napisano
Ja mam najlepszy sposób - mój piec łapie krety, oczywiście ich nie zjada, ale wykopuje i przynosi, chyba jako kundel ma jakies zapędy mysliwskie
Napisano
Cytat

Dodatkowo zabójca kreta może zostać zobowiązany do zapłacenia nawiązki w wysokości od 500 zł do 100 tys. zł.


a ta nawiązka to rozumiem dla kreciej żony i rodziny pogrążonej w żałobie?

Cytat

Czyli mobilna kremacja, tak? icon_lol.gif


:hahaha2:
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Świetny sposób na krety.
Kazdy chyba ma w domu sprawną jeszcze wieżę z lat dziewięćdziesiątych, albo chociaż dwukasetowy odtwarzacz. Stoi toto teraz bezuzyteczne, bo królują mp3-ki i słuchawki, więc proponuję wynieść głośniki od wieży do ogrodu, postawić na jakiejś płycie, kamieniu, lub czymś innym, dobrze przenoszącym drgania i włączyć swoją ulubioną stację radiową tak na kilka dni. Nie musi być bardzo głośno, ale maksimum basów wskazane.
Krety błyskawicznie wyniosą się w cholerę, czyli do sąsiadów, niekoniecznie tych najbliższych.
Napisano
Cytat

Tylko na Śląsku ostrożnie - mogą wyjść górnicy i wpierdzielić icon_mrgreen.gif


Gorzej jak świeżo pochowana (a może i nieświeżo) teściowa wyjdzie.
A właściwie nie,...puki co nam to jeszcze nie grozi.
U nas jeszcze nie można chować w ogródku "bliskich" i bliskich. icon_mrgreen.gif
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Ja założyłam odstraszacz elektroakustyczny, działa na podobnej zasadzie co wspomniana wyżej wieża. Krety jeszcze przez chwilę kopały, ale w końcu wyniosły się na dobre. Dosyć tani sposób, ekologiczny, i nie robi kretom krzywdy icon_smile.gif
  • 6 miesiące temu...
  • 5 miesiące temu...
Napisano
Ja mam swój sprawdzony środek na kreta- DIFENOR! Jest nie tylko skuteczny i wydajny, ale również skuteczny i tani! Polecam go wszystkim trapionym przez ogrodowe szkodniki!
Napisano (edytowany)
Cytat

Dzięki Demo - bo o mało co bym kupił icon_smile.gif


Bobiczku ale opinie to ma dobre i podobno jest najskuteczniejszym preparatem dostępnym dla zwykłego śmiertelnika.
Tak jak napisałem, nie przesądzam jeszcze o skuteczności tego, bo widocznie u mnie rozmnożyły się ponad miarę i musi trochę zetrwać zanim populacja się ograniczy. Wykłada się do norek lepiąc takie kulki więc chyba na jednego jedna kulka, bo nie sądzę żeby taki skubaniec się tą kulką dzielił z innymi.
W sumie to niby jest trochę mniej kretowisk, ale może to tylko zbieg okoliczności bo one jednak cały rok też nie kopią jednostajnie. A teraz na zimę to prawie wcale.


Cytat

Łasica - to jest to.
Jak się zadomowi na działce - krety, nornice i inne gryzonie nie maja racji bytu. icon_cool.gif


Faktycznie łasicę kiedyś miałem i kretów nie było prawie wcale, ale sąsiednia dzika działka została zabudowana i łasica chyba się gdzieś wyniosła. Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Jest na rynku pełno odstraszaczy drogich które nie działaja na odstraszacze dzwiękowe kret się uodparnia a kosztuje 40 zł. Swiece dymne jakies granulki kwiaty odepchną kreta na metr i rył dalej bedzie. To tak z doswiadczenia.
  • 6 miesiące temu...
Napisano
Cytat

Jest na rynku pełno odstraszaczy drogich które nie działaja na odstraszacze dzwiękowe kret się uodparnia a kosztuje 40 zł. Swiece dymne jakies granulki kwiaty odepchną kreta na metr i rył dalej bedzie. To tak z doswiadczenia.



Co w takim razie polecisz? Chemiczne środki?
Napisano
Cytat

Co w takim razie polecisz? Chemiczne środki?



Szlauf z wodą.
Ja tak się pozbyłem.
Lało się, lalo, lało - aż pozalewało, poobrywało podziemne korytarze, wylewało się wszystkimi zrobionymi wyjściami. Pewnie się nie potopiły i zdążyły uciec, ale już w tak nieprzyjaznym ogródku zostać nie chciały.
Napisano
Widziałem już gdzieś w sieci podobne sposoby, aczkolwiek nieco bardziej drastyczne. Goście wykorzystywali oprócz wody również prąd. Wtedy mieli pewność.

Zastanawia mnie jeszcze, po jakim czasie w takim miejscu chciałyby się znów pojawić krety - mówię o wykorzystaniu samej wody. Jak dawno stosowałeś ten sposób? A i dużo za wodę wydałeś? ;)
Napisano
Cytat

Widziałem już gdzieś w sieci podobne sposoby, aczkolwiek nieco bardziej drastyczne. Goście wykorzystywali oprócz wody również prąd. Wtedy mieli pewność.



Ta, pewność... Jeden tak próbował na Śląsku. Jak sztajery wyszli spod ziemi z kilofami i spuścili mu manto, to do dzisiaj na rzyci usiąść nie może.
Napisano
Czyli norma - nie wiesz temu, co w necie piszą ;)

A otoczenie swojej działki siatką w gruncie? Też niby jakiś sposób. Ciekawe, na jak głęboko taki kret ryje i czy gra jest warta świeczki...
Napisano
Cytat

nie wiesz temu, co w necie piszą



wiesz, czy wierz ...???

To zmienia sens Twojej wypowiedzi icon_rolleyes.gif
Napisano
Cytat

\

A w mordę... miły być hajery ale coś mię słonko przygrzało...


miały



Hajery wyszły spod ziemi tańcząc sztajerka i zaprosiły tego od prądu na krety icon_biggrin.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mam nadzieję, że te papiery wypełniają ludzie, którzy mają pojęcie o tym. I mam nadzieję, że te papiery są mniej skomplikowane niż te z Czystego Powietrza. Bo tu są po prostu takie kruczki, że zwykły Kowalski nie ma szans na poprawne wypełnienie. To nawet nie są kruczki, bo to po prostu na chłopski rozum jest nie do zrozumienia. Po prostu trzeba w tym siedzieć, jak moja koleżanka w gminie i trzeba mieć jeszcze chęci, żeby iść na skróty i wiedzieć co przejdzie a co nie. Poza tym wydaje mi się że jak to jest wysyłane przez Urzęd Gminy, to oni chyba inaczej do tego podchodzą niż do wniosku od Kowalskiego. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Właśnie nie. To jest zwyczajny zestaw dokumentów technicznych, które wystawiają głównie wykonawca i operator energetyczny, A tam są ludzie, którzy takich papierów tworzą dziesiątki, więc dla nich to nic skomplikowanego. Tu są papiery jednorodne, więc nie ma wielkiego pola manewru.
    • Jak te wnioski są tak zawiłe i skomplikowane jak w Czystym Powietrzu, to obstawiam, że jak ludzie sami piszą, to większa połowa może być na wstępie cofana. Ja bym już nie miał z czego osiwieć, ale nie ma bola samemu bez pomocy urzędnika np z gminy wypełnić dobrze ten wniosek. Zwrot za pianę PUR już sobie odpuściliśmy, bo za 4tys zwrotu stwierdziliśmy że szkoda się babrać. A jeszcze niestety byłem ograniczony czasowo, bo mieliśmy to bardzo rozciągnięte w czasie, bo najpierw okna i drzwi, w międzyczasie pokrycie dachu, elewacja i dopiero piana. Za 24tys, które odzyskaliśmy w zasadzie w ostatniej chwili, bo za 2 tygodnie już środki się skończyły, to naprawdę zakrawa na skórkę za wyprawę. Bo nerwów i straconego czasu nas to bardzo sporo kosztowało. A kuriozum było to, że musiałem zamontować na szybko grzejniki na nieocieplonym poddaszu, bo wstrzymaliby całą wypłatę tylko za dwa okna na poddaszu. A to, że nieocieplone to już ich nie interesowało, grzejniki mają być. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Przecież błędnych wniosków nie przyjmują. Poza tym nigdzie nie ma informacji ile wniosków zaakceptowano w ciągu 2024 roku, ani ile rozpatruje się miesięcznie w roku bieżącym. To jest chore. Składa się ludziom obietnice na podstawie których ci ludzie podejmują decyzje o dużym wpływie ekonomicznym na sytuację rodzinną, a potem państwo wypina się zadem na tych ludzi. A spróbuj człowieku jeden dzień spóźnić się z opłaceniem paru złotych należności... Mnie skarbówka ścigała za 20 groszy (tak, tak, 0,20 PLN, kiedyś nie było zaokrąglania w podatkach) niedopłaty w PIT ileś tam. Dwie dniówki tłumaczeń mnie to kosztowało, a ile pracownicy skarbówki stracili czasu, tego nie wiem. Sto razy taniej by było jakby któryś wyjął 20 groszy z kieszeni i dopłacił za mnie. Ale nie, musiała być pokazówka.   PS. Te dwadzieścia groszy to już była suma ogólna z karnymi odsetkami, nie pamiętam ile wynosiła należność pierwotna. Do dzisiaj mam uczulenie na pracowników skarbówki.
    • Witam. Jak najlepiej zrealizować dgp na piętrze , bo nie zostało to przewidziane. foto parter - widać gdzie kominek będzie. foto pietro - zaznaczone niebieską linią gdzie jest pietro niżej kominek. Jak najlepiej zrealizować na piętrze dgp - jaki pomysł ?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...