Skocz do zawartości

Jestem na wózku i muszę zbudować sobie dom


Gość Leszek4

Recommended Posts

Gość gawel
Cytat

Tak Strawman, kiedy napisałem o tej folii, to wtedy mnie tknęło - uziom!

Okazało się, że to nie kierbud kazał wyłożyć wykop folią, a wykonawca chciał zrobić krok przed orkiestrę.
Kiedy mu przypomniałem o uziomie, to przyznał, że chciał polepszyć, ale zrobi tak, jak kazał kierbud - wykopu nie wykładamy folią!

Bobiczek, bednarka wyprowadzona na zewnątrz do odgromów, a do wewnątrz do głównej szyny uziemiającej. :-)

Lanie ław przesunięte zostało na sobotę (miał być czwartek), bo pogoda zrobiła swoje.


Leszek nie daj się im zwariować bardzo cie proszę bo to można ocipieć i o%ujeć też. icon_evil.gif Ja mam fundament lane ławy 0,5 metra potem mur z bloczków i na to wszystko 15 zbrojona płyta żelbetowa środek oczywiście wypełniony żwirem i na to chudziak i dopiero ta płyta Beton klasy BXX z betoniarki Pana Kazia. Cena za całość z robocizną 8 tys w 2003 roku. Polecam!
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Piszesz: folia do wykopu, uziomy i bednarki na zewnątrz wykopu - i o to chodzi!


Sorki, na opak odczytałem Twojego posta,
Cytat

Jak znam życie, to może w projekcie nie ma w ogóle uziomu, a jak jednak jest, to na pewno nikt nie zaprojektował go w otulinie z folii, która może uczynić z niego bezużyteczny gadżet.

O jakości uziomu, jego skuteczności decyduje wilgotność środowiska w którym się znajduje.
Folię stosuje się dla odcięcia (skutecznego) od wilgoci.

wydawało mi się że każesz Leszkowi uziom owinąć w folię i dlatego tak napisałem jak napisałem. Mój błąd.

Cytat

Mhtylu - chyba się zapędziłeś ?


icon_redface.gif No cóż zapędziłem się.
Ale wyjaśnienie dlaczego napisałem wyżej. Edytowano przez mhtyl (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
nie wiem o co Ci chodzi :bezradny:
niemniej jeżeli weźmie beton z wytwórni to nie ma co się martwić
a jeżeli Pan Zdzichu go ukręci to byleby to zrobił z recepturą nawet nie używając koniecznie cem hutniczego, znaczenia to nie ma praktycznie żadnego
oczywiście zagęszczając, a nie tylko kiprując takę do dołu (dodałem, bo snopek się dopnie i przywoła sekretariat)
Link do komentarza
Gość Strawman
Cytat

lepiej pij dalej i nie pisz byle czego


... rzekł pęczek z drżącą natką icon_razz.gif
A znajesz pojęcie ziarnistości, czy pojęcie kształtu ziarna, a plastyfikatory?
A znajesz jaki mają wpływ na proporcje?
Byle czego mówisz? Byle co, a raczej nie wiadomo co, to wyjdzie z "kręcenia" na budowie.
Nie powiem - bez badań większość domków z dawnych lat na "tym" stoi, ale sobie bym tak dziś nie budował i tyle.


Link do komentarza
się zaczynam zastanawiać ?
czy ja tu jedyny trzeźwy ????
macie taką alergię na siebie że nawet dokładnie nie czytacie postów , a już leci prostujące re.
Wiem że Pan Kaziu to stary wyżeracz jak piachu na łopatę nabierze to za każdym razem tyle samo
i w wiaderku też ma "oko" co by mu się mililitry zgadzały
tylko wszystkiemu winna cementownia bo już przy samym konfekcjonowaniu dopuszcza odchyły w masie +/- chyba 2%
ja was proszę
Trzymajmy poziom
Link do komentarza
Jest mi przykro. Z dwóch powodów.
Wojna na forum i związana z nią prośba o usunięcie konta zgłoszona przez kolegę 3of5.
Ludzie! Nie lubimy się, bo się nie znamy, bo mamy swoje EGO, które nie pozwala nam na ustępstwa.
A ja byłem na zlocie (całe szczęście, że tam byłem).
Poznałem ludzi. Ponadprzeciętnych! Czy muszę dodać, że bezinteresownych?
To grono jest wartością samą w sobie. Mnie-kalekę przyjęli, jak przyjaciela, który nagle zasiadł na wózku. I te cholery były gotowe wyjąć drzwi wejściowe do knajpy, żebym tylko mógł po nich wjechać do środka.
Internet przysparza przyjaciół, ale i (niemal) śmiertelnych wrogów.
Nie ma to jak spotkać się w realnej rzeczywistości.

A na mojej budowie chujnia.
Woda, błoto... dzisiaj zamówiłem 5,5 kubika półsuchego betonu 15-stki do wyłożenia dna wykopów i kubik desek na podszalowanie tego, co im się oberwało. Lanie ław nie widzę prędzej, jak w połowie przyszłego tygodnia.

Czyli, jak na wstępie - jest mi przykro.
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Jest mi przykro. Z dwóch powodów.
Wojna na forum i związana z nią prośba o usunięcie konta zgłoszona przez kolegę 3of5.
Ludzie! Nie lubimy się, bo się nie znamy, bo mamy swoje EGO, które nie pozwala nam na ustępstwa.


Leszku to nie my się nie lubimy tylko co niektórzy/niektóry nie chce aby go lubiano.
Zauważyłeś aby ktoś atakował , że tak się wyrażę "nowo wstępującego" na forum? Nie wspomnę o temacie gdzie witamy się po raz pierwszy, czy tam ktoś ze stałych uczestników forum powitał nowego po chamsku?
I powiem Ci, że nie musimy się znać osobiście aby siebie szanować. Chodziłem do szkoły zarówno tak samo jak i Ty, i jednych lubiłeś bo dali się lubić a innych nie, pomimo że znało się wszystkich w swojej klasie. Czyż nie prawda?
Link do komentarza
Cytat

Leszku to nie my się nie lubimy tylko co niektórzy/niektóry nie chce aby go lubiano.
Zauważyłeś aby ktoś atakował , że tak się wyrażę "nowo wstępującego" na forum? Nie wspomnę o temacie gdzie witamy się po raz pierwszy, czy tam ktoś ze stałych uczestników forum powitał nowego po chamsku?
I powiem Ci, że nie musimy się znać osobiście aby siebie szanować. Chodziłem do szkoły zarówno tak samo jak i Ty, i jednych lubiłeś bo dali się lubić a innych nie, pomimo że znało się wszystkich w swojej klasie. Czyż nie prawda?



to nie jet forum
Cytat

Cytat

lubimy sie

, ale forum budowlane
I problemy z zakresu problemów budowlanych powinny być rozważane
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

to nie jet forum , ale forum budowlane
I problemy z zakresu problemów budowlanych powinny być rozważane


Stokrotko, co Cię boli?
To jest dziennik Leszka, i Leszkowi odpowiedziałem i jedynie Leszek może mi zarzucić,że piszę nie na temat albo zgłosić mojego posta do skasowania. Takie jego prawo.
Link do komentarza
Cytat

Stokrotko, co Cię boli?
To jest dziennik Leszka, i Leszkowi odpowiedziałem i jedynie Leszek może mi zarzucić,że piszę nie na temat albo zgłosić mojego posta do skasowania. Takie jego prawo.




dokładnie ..... i tego wpisu w tym miejscu nie musiałeś komentować, bo trocha"o nie Twoja "brocha" Edytowano przez stokrotka.35 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

dokładnie ..... i tego wpisu w tym miejscu nie musiałeś komentować, bo trocha"o nie Twoja "b


Kobito, to po jakiego mój komentowałaś?! Zaczynasz pisać w uniesieniu a to źle. Nie mogę rozszyfrować o co biega bo trocha"o nie Twoja "b :bezradny: to jakiś gryps?
Link do komentarza
Cytat

Jak znam życie, to może w projekcie nie ma w ogóle uziomu, a jak jednak jest, to na pewno nikt nie zaprojektował go w otulinie z folii, która może uczynić z niego bezużyteczny gadżet. Było czytać patrona - pisał kiedyś o tym, ale Retro okrzyknął to herezją czy jakoś tak...

O jakości uziomu, jego skuteczności decyduje wilgotność środowiska w którym się znajduje.
Folię stosuje się dla odcięcia (skutecznego) od wilgoci.



A prosiłem, żebyś się nie wymądrzał w tematach, o których nie masz pojęcia. Wilgotność środowiska to wpływa na prawidłowe współżycie małżeńskie, a nie decyduje o jakości uziomu.

Cytat

Edward Musiał
Politechnika Gdańska
UZIOMY FUNDAMENTOWE I PARAFUNDAMENTOWE

[...] Projektując uziom fundamentowy elektryk nie może ignorować hydroizolacji budynku i sposobu
jej wykonania. Powinien rozpoznać, czy i w jakim stopniu może ona wpływać na skuteczność
projektowanego uziomu i co najważniejsze ? czy nie wymusza zmiany koncepcji jego wykonania.
Potrzebna jest współpraca w tym zakresie z konstruktorem budynku już na etapie projektowania.



Powinien rozpoznać, czy i w jakim stopniu może ona wpływać na skuteczność
projektowanego uziomu
a nie z góry rezygnować z folii.

Nie ma żadnych przeszkód, aby dno wykopu wyłożyć folią. Czytając, należy jeszcze wiedzieć co i po co się czyta. Edytowano przez retrofood (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość Strawman
Cytat

Wilgotność środowiska to wpływa na prawidłowe współżycie małżeńskie, a nie decyduje o jakości uziomu.


To Twoje zdanie - znam je, ale mam swoje icon_rolleyes.gif

Cytat

Powinien rozpoznać, czy i w jakim stopniu może ona wpływać na skuteczność
projektowanego uziomu
a nie z góry rezygnować z folii.


Dla mnie lepsze jest wrogiem dobrego, a zastosowanie folii w wynikach laboratoryjnych dało pogorszenie właściwości uziomu. To, że on się mimo wszystko klasyfikował jeszcze do skutecznego działania ... - budowa to nie laboratorium.
Nie wiadomo jaka folia, nie wiadomo jak położona - kierownik podejmuje decyzję mając tę wiedzę.
Zasygnalizowałem aby kwestia nie umknęła. Tyle.
Chcesz pobić pianę - proszę bardzo.
Link do komentarza
Cytat

Dla mnie lepsze jest wrogiem dobrego, a zastosowanie folii w wynikach laboratoryjnych dało pogorszenie właściwości uziomu. To, że on się mimo wszystko klasyfikował jeszcze do skutecznego działania ... - budowa to nie laboratorium.
Nie wiadomo jaka folia, nie wiadomo jak położona - kierownik podejmuje decyzję mając tę wiedzę.



Więc jaką wartość rezystancji chciałbyś osiągnąć? Jaka zapewni to skuteczne działanie? Wszak mówimy o konkretnym, technicznym problemie, a nie o pisaniu wierszy.
Link do komentarza
Gość Strawman
Nie skomentowałeś pierwszego cytatu:

Edward Musiał
Politechnika Gdańska
UZIOMY FUNDAMENTOWE I PARAFUNDAMENTOWE

[...] Badano wpływ folii polietylenowej używanej do innych celów. Chodzi o polietylenową folię
budowlaną, o grubości ok. 0,3 mm, układaną z niewielką zakładką (20 cm) na podłożu gruntowym
przed wylaniem fundamentów, aby chronić wylewaną mieszankę betonową przed zanieczyszczeniem
gruntem rodzimym i nadmiernym odwodnieniem bezpośrednio po wylaniu i w okresie pielęgnacji
świeżego betonu. Obecność tej folii trwale zwiększa rezystancję uziemienia uziomu fundamentowego
nawet dwukrotnie, jak wykazały pomiary sprawdzające w porównywalnych warunkach:
4,9÷6,5 ? z folią zamiast 3 ? bez folii [14].


Twierdzisz więc, że zawsze i w każdych warunkach obecność "jakiejś" folii nie ma żadnego znaczenia dla skuteczności uziomu fundamentowego?


Link do komentarza
Cytat

Więc jaką wartość rezystancji chciałbyś osiągnąć? Jaka zapewni to skuteczne działanie? Wszak mówimy o konkretnym, technicznym problemie, a nie o pisaniu wierszy.


nie wywołuj chochoła z lasa.


Cytat

Chcesz pobić pianę - proszę bardzo.


https://www.youtube.com/watch?v=oxiJrcFo724

Sorry Leszku, ale tego nie da się wyrazić delikatniej.
Słomiany ludzik gdzie się nie pokaże, tam pierwsze co robi to rozpoczyna zadymę... lub w najlepszym razie przygotowuje grunt dla niej.
Link do komentarza
Cytat

Nie skomentowałeś pierwszego cytatu:

Edward Musiał
Politechnika Gdańska
UZIOMY FUNDAMENTOWE I PARAFUNDAMENTOWE

[...] Badano wpływ folii polietylenowej używanej do innych celów. Chodzi o polietylenową folię
budowlaną, o grubości ok. 0,3 mm, układaną z niewielką zakładką (20 cm) na podłożu gruntowym
przed wylaniem fundamentów, aby chronić wylewaną mieszankę betonową przed zanieczyszczeniem
gruntem rodzimym i nadmiernym odwodnieniem bezpośrednio po wylaniu i w okresie pielęgnacji
świeżego betonu. Obecność tej folii trwale zwiększa rezystancję uziemienia uziomu fundamentowego
nawet dwukrotnie, jak wykazały pomiary sprawdzające w porównywalnych warunkach:
4,9÷6,5 ? z folią zamiast 3 ? bez folii [14].


Twierdzisz więc, że zawsze i w każdych warunkach obecność "jakiejś" folii nie ma żadnego znaczenia dla skuteczności uziomu fundamentowego?



Niczego nie twierdzę zawsze i w każdych warunkach.
A skoro zwiększa nawet dwukrotnie wartość rezystancji uziemienia, to pytam, do jakiej wielkości dopuścisz to zwiększenie?
Link do komentarza
Cytat

Nie skomentowałeś pierwszego cytatu:

Edward Musiał
Politechnika Gdańska
UZIOMY FUNDAMENTOWE I PARAFUNDAMENTOWE

[...] Badano wpływ folii polietylenowej używanej do innych celów. Chodzi o polietylenową folię
budowlaną, o grubości ok. 0,3 mm, układaną z niewielką zakładką (20 cm) na podłożu gruntowym
przed wylaniem fundamentów, aby chronić wylewaną mieszankę betonową przed zanieczyszczeniem
gruntem rodzimym i nadmiernym odwodnieniem bezpośrednio po wylaniu i w okresie pielęgnacji
świeżego betonu. Obecność tej folii trwale zwiększa rezystancję uziemienia uziomu fundamentowego
nawet dwukrotnie, jak wykazały pomiary sprawdzające w porównywalnych warunkach:
4,9÷6,5 ? z folią zamiast 3 ? bez folii [14].


Twierdzisz więc, że zawsze i w każdych warunkach obecność "jakiejś" folii nie ma żadnego znaczenia dla skuteczności uziomu fundamentowego?




Powiem tak:
Ktoś mądrzejszy (w każdym razie ode mnie) - stwierdził, że rezystancja jest większ (jak wyżej w cyt.).
Bo co bić g...no na pianę?

Za parędziesiąt zletów kupuję kilka metrów bednarki i układam ją obok (aby nie była izolowana) - i figito.
Oczywiście można sobie taki uziom zrobić później - nawet po wprowadzeniu...
... ALE PO CO?

U siebie zrobiłem coś takiego - bednarka bodajże 8cmx5mm - leży pod fundamentem, wystawała z gleby tam, gdzie mi się wydawało, że zrobię rozdzielnicę.
Zrobiłem w innym miejscu - więc sobie to połączyłem drutem odgromowym fi8 przed wylewką.
Generalnie - boję się, że prądy udarowe wywalą mi bezpieczniki (hagery - std.-6kA) - a rezystancja - to ok. 1 ohm.

A uziemienie odgromowe - otokowe wkoło fundamentów i wyprowadzone w każdym rogu - na 4 strony świata.

Najprostsze rozwiązania są najskuteczniejsze.

Pozdrawiam - i miłego....
Link do komentarza
Cytat

Najprostsze rozwiązania są najskuteczniejsze.



Gratuluję dobrego samopoczucia, szkoda że nie jest ono poparte żadną wiedzą.
Bo skoro Twoje rozwiązanie jest najlepsze, to jak myślisz, po co wymyślano inne? Moim zdaniem dlatego, że "najprostsze" rozwiązanie ma szereg wad, których chciano się pozbyć i zrobiono to skutecznie. Wiem, wiem, szwagier jest mądrzejszy.
Link do komentarza
Retro, luknij na obrazek.
Kiedy projektant elektryczny wrysował mi uziom, to nie wiedział, że fundamenty będą większe niż sam budynek.
Narysowany przez niego uziom opasał cały budynek pod ścianami zewnętrznymi, nie uwzględniając odnóg potrzebnych do wykonania słupów/podpór okapu dachu.
Nie mam z projektantem kontaktu, więc wrysowałem elektrykowi na budowie uziom tak, jak na poniższym obrazku. Uwagi?

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Gość Strawman
Cytat

Retro, luknij na obrazek.
Kiedy projektant elektryczny wrysował mi uziom, to nie wiedział, że fundamenty będą większe niż sam budynek.
Narysowany przez niego uziom opasał cały budynek pod ścianami zewnętrznymi, nie uwzględniając odnóg potrzebnych do wykonania słupów/podpór okapu dachu.
Nie mam z projektantem kontaktu, więc wrysowałem elektrykowi na budowie uziom tak, jak na poniższym obrazku. Uwagi?



Rozumiem, że pytanie do Retro, ale w ramach materiału do dyskusji:

Ja uzupełniłbym co najmniej o dwa odcinki jak na rysunku - to zmniejszy wielkość boku zbliżającą się do granic maksimum czy nawet ją przekraczającą, zwiększy bezpieczeństwo, a koszt prawie żaden.

W związku z dyskusją o kształcie forum - jedno słowo Leszku4 i nie będę się wcinał w Twój wątek, bo żaden ze mnie profesjonalista..., poza życiowym doświadczeniem huh.gif


DSC01446.jpg

Link do komentarza
Gość Strawman
Cytat

Poczytaj tekst z którego Strowman usunął niepasujące mu fragmenty


Strawman, kolego Retrofood- Strawman
I nie usunął, bo to jakiś taki pejoratywny wydźwięk ma (ale lubisz prowokować prawda?) tylko zacytował - cały tekst ma dwadzieścia kilka stron - cytuję zaś wyłącznie to co ma bezpośredni związek z dyskusją.

Cytat

Ten pionowy dodatek u Strawmana jest całkowicie zbędny.


Czy aby na pewno? To jeszcze raz zacytuję... podlinkowany teks, usuwając, to co zbędne:

Im mniejsze oka, tym skuteczniejsza ekwipotencjalizacja, tym lepszy uziom dla każdego
z możliwych zastosowań (ochrona przeciwporażeniowa, ochrona odgromowa i przeciwprzepięciowa,
szeroko pojęta kompatybilność elektromagnetyczna), ale zagęszczanie kraty kosztuje, a po
przekroczeniu pewnej granicy nie daje wyraźnych korzyści. Krata o okach mniejszych niż 20×20 m
może być uzasadniona obecnością piorunochronu przy wysokim poziomie ochrony odgromowej
(10×10 m) i/lub wyposażeniem w szczególnie odpowiedzialne i wrażliwe urządzenia elektroniczne
(nawet 5×5 m). Ważne są wtedy nie tylko wymiary ok kraty, ale i to, by jej skrajne węzły wypadały
w miejscach zejścia przewodów odprowadzających piorunochronu, a szyny bądź zaciski uziemiające
i wyrównawcze na wyższych kondygnacjach znalazły się nad skrajnymi bądź wewnętrznymi
węzłami kraty. Dzięki temu połączenia uziemiające są jak najkrótsze, a prąd doprowadzony do kraty
uziomowej rozpływa się w różne strony nawet czterema jej przewodami, co jest istotne przy odprowadzaniu
prądów zakłóceniowych udarowych i prądów o dużej częstotliwości.


Sprzęt komputerowy na którym pracuję wart jest dodatkowych kilkudziesięciu złotych - zważywszy nawet to, że i tak będzie dodatkowo zabezpieczony.
Link do komentarza
Cytat

Tę czerwoną kreskę wewnątrz, z wyjściem do GSW to przedłuż, aby powstały dwa oczka. No i wyprowadzenia zewnetrzne nie na samym winklu, tylko trochę od niego, jakieś pół metra. Poczytaj tekst z którego Strowman usunął niepasujące mu fragmenty

http://edwardmusial.republika.pl/pliki/uzi...undamentowe.pdf

Ten pionowy dodatek u Strawmana jest całkowicie zbędny.


Retro ja nie widzę pionowej kreski,to rzut poziomy. icon_smile.gif
Ale z tego co napisałeś wydedukowałem to.
Link do komentarza
Cytat

Strawman, kolego Retrofood- Strawman
I nie usunął, bo to jakiś taki pejoratywny wydźwięk ma (ale lubisz prowokować prawda?) tylko zacytował - cały tekst ma dwadzieścia kilka stron - cytuję zaś wyłącznie to co ma bezpośredni związek z dyskusją.



Sorry, literówka. Niezamierzona.

A jednak usunął, bo wyciął fragment ze środka cytowanego tekstu.


Cytat

Ale z tego co napisałeś wydedukowałem to.



Dobrze wydedukowałeś.

Edytowałem: dopisałem "fragment" Edytowano przez retrofood (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Ławy wylane.
Fotki zrobił mi mój... 80-letni kolega, ale nim wydobędę je od niego, to... ech...

Ten mój starszy kolega jest na szczęście moim nieformalnym inspektorem nadzoru. To stary budowlaniec, kierownik wielu budów i nauczyciel zawodu. Skubaniec ma w sobie tyle wigoru, co młodzieniaszek. Loce mi po tej budowie co chwila. icon_mrgreen.gif
W każdym razie powiedział mi, że jest OK, tylko parę kubików betonu (B25) wyjdzie więcej, bo oberwało gdzieniegdzie ścianki wykopów, a desek mało miałem.

Ładne mi "parę kubików". Miało być ich 30, a wyszło 35.
5x175 pln/m3... icon_evil.gif
Link do komentarza
Cytat

Ławy wylane.
Fotki zrobił mi mój... 80-letni kolega, ale nim wydobędę je od niego, to... ech...

Ten mój starszy kolega jest na szczęście moim nieformalnym inspektorem nadzoru. To stary budowlaniec, kierownik wielu budów i nauczyciel zawodu. Skubaniec ma w sobie tyle wigoru, co młodzieniaszek. Loce mi po tej budowie co chwila. icon_mrgreen.gif
W każdym razie powiedział mi, że jest OK, tylko parę kubików betonu (B25) wyjdzie więcej, bo oberwało gdzieniegdzie ścianki wykopów, a desek mało miałem.

Ładne mi "parę kubików". Miało być ich 30, a wyszło 35.
5x175 pln/m3... icon_evil.gif


A co to taka niska cena? miał być beton B-25 :scratching:
Link do komentarza
Cytat

Ławy wylane.
Fotki zrobił mi mój... 80-letni kolega, ale nim wydobędę je od niego, to... ech...

Ten mój starszy kolega jest na szczęście moim nieformalnym inspektorem nadzoru. To stary budowlaniec, kierownik wielu budów i nauczyciel zawodu. Skubaniec ma w sobie tyle wigoru, co młodzieniaszek. Loce mi po tej budowie co chwila. icon_mrgreen.gif
W każdym razie powiedział mi, że jest OK, tylko parę kubików betonu (B25) wyjdzie więcej, bo oberwało gdzieniegdzie ścianki wykopów, a desek mało miałem.

Ładne mi "parę kubików". Miało być ich 30, a wyszło 35.
5x175 pln/m3... icon_evil.gif




No to witamy w klubie budujących
a te 5 kubików
to ledwo ponad 16%
czyli w normie

Link do komentarza
Cytat

A co to taka niska cena? miał być beton B-25 :scratching:


Cytuję Ciebie jako pierwszego, a podśmiechujki icon_mrgreen.gif Szponiastego potraktuję w drugiej kolejności.

Cenę B25 negocjowałem od jesieni. Startowałem od 200 pln. Zaryzykowałem jednak startnięcie o tak wczesnej porze roku, że brak popytu ukształtował rynek... No i zrobiło się 175 pln.

Z uwagi na brak (do)szalunków w miejscach, gdzie oberwało ścianki wykopów, poszło ponoć nie więcej jak 2 kubiki betonu - tak twierdzi mój 84-letni kolega-nadzorca. Więcej miałem stracić na tym, że chłopaki przy odmulaniu wykopu ciągle go pogłębiali. Do czasu aż nie zapadła decyzja o wyłożeniu dna półsuchym chudziakiem.

Mimo wszystko uważam, że to była dobra decyzja - finansowo. Czasowo również, choć i tak nie wiem, jak to wszystko pospinać żeby zamieszkać tam jeszcze w tym roku. Dyć te tynki (tak se myśle) będą mi lały wodę do wiosny...
Proszę o podpowiedzi, chłopaki. icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

(...) nie wiem, jak to wszystko pospinać żeby zamieszkać tam jeszcze w tym roku. Dyć te tynki (tak se myśle) będą mi lały wodę do wiosny...
Proszę o podpowiedzi, chłopaki. icon_smile.gif


A weź na pozór, że i w ścianach będzie woda. I w podłodze. I pod ociepleniem podłogi.
A pod dachem zapakujesz wełnę. I to całe mokre będzie tam leźć, bo choćby nie wiem jak uszczelniał, to nie uszczelni ocieplenia dachu.
Postaw stan surowy otwarty. Niech to przezimuje.
I z wiosną z kopyta drugi akt dramatu.
Jeśli tylko nie wyjdzie z tego pięcioaktowa tragedia szekspirowska albo komedia molierowska, to w dwóch lub trzech aktach zakończysz historię z happy endem.
A wtedy - kurtyna w górę!!!
Link do komentarza
Gość Strawman
Cytat

Więcej miałem stracić na tym, że chłopaki przy odmulaniu wykopu ciągle go pogłębiali. Do czasu aż nie zapadła decyzja o wyłożeniu dna półsuchym chudziakiem.


Obyś nie przesadził z tym pośpiechem... , bo z tego co piszesz, to dno ław nie było zagęszczone... tylko chudziak...
Link do komentarza
Cytat

Obyś nie przesadził z tym pośpiechem... , bo z tego co piszesz, to dno ław nie było zagęszczone... tylko chudziak...


Pogłębili w sumie niewiele, ale powierzchnia fundamentów zrobiła swoje.
Twarda, nieprzepuszczalna glina... Owszem, trochę rozpuszczała się, ale pod napływem wód z góry i skrobania łopatami tego co namuliło. Wyskrobali, odpompowali i wrzucali półsuchy B15.

PeZecie, dałeś mi do myślenia...
Link do komentarza
Cytat

PeZecie, dałeś mi do myślenia...


Dobra, przespałem się z tym. Na dzisiejszy dzionek zostaję przy planie A - przeprowadzka przed tegoroczną zimą.
Sufity i wełna będą ostatnim aktem - tak se teraz myśle.

Po prostu szkoda mi czasu żeby chałupa od maja-czerwca stała bezużyteczna. Czas to też pieniądz.

Bobiczek coś wspominał o ogrodzie. Teraz nie ma szans - brak miejsca.
W ub.r. posadziliśmy thuje wzdłuż dwóch boków działki (jakieś 75 cm od ogrodzenia). Teraz zdjęty humus magazynujemy pół metra od nich. Zawężyło mi to okropnie pole manewru.

Glinę z wykopów, z braku miejsca, a i żeby jej nie wywozić, wrzuciliśmy na razie między ławy.
Guzik porobię z ogrodem, bo cały teren muszę podnieść.
Plan mam taki:
- wyjść na poziom zero (to będzie najwyższy punkt posesji),
- wtedy rozciągnąć sznurki od chałupy w kierunku granic działki i się zastanowić, co dalej.

MTW - OK. Ja się nie znam, stąd sugestie o podśmiechujkach. icon_mrgreen.gif

DSC01446.jpg



DSC01446.jpg



DSC01446.jpg



DSC01446.jpg

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Musiała od razu pęknąć czy się po prostu ugięła albo powstały jakieś mocne naciski punktowe? Ściany piwnicy stoją na grubej papie, najgrubsza jaka była, nie pamiętam ile mm ale wydaje mi się że to też mogło mieć wpływ. W żadnej że ścian nie ma słupa żelbetonowego. Zanim stawiałem ściany to szukałem po forach i wszyscy doradzali takie słupy właśnie żeby unikać rys na ścianach. Rys jest więcej na ścianach piwnicy, poniżej pokazane. Praktycznie na każdym łączeniu wewnętrznych ścian nosnych i narożnikach.    A ponadto tu gdzie zaznaczono na żółto to są raczej na pewno naciski/reakcje pionowe bo jest to narożne okno tarasowe bez słupa i w tym miejscu pewne dochodzi do dużych nacisków na ściany piwnicy.     
    • Ława musiała pęknąć w miejscu pęknięcia tych bloczków betonowych, proszę poszukać na ścianach innych rys w tym pomieszczeniu z wykuszem.
    • To jest myśl, zupełnie nie brałem pod uwagę
    • to może zmień kraj, próbowałeś?
    • To wszystko do skucia do betonu, popełniłem kiedyś taką  „aranżację”.     Tynk był częściowo odparzony. To loggia, a nie balkon.   Po skuciu poszedł grunt. Następnie taką obróbkę wklejałem na skraju płyty, z którą się pan morduje, od spodu,  na silikon i kolki.   Potem styropianem 5-centymetrowym ociepliłem cały sufit i ściany loggi, wklejając go na klej i kolki do styropianu, na to przyszła siatka, klej a na koniec tynk silikonowy zewnętrzny. Wyszło tak, że tylko ten wygięty kancik wystawał poniżej sufitu.   Proszę dopytać w tej  spółdzielni czy nie planują dociepleń w tym budynku w przyszłym roku albo niech partycypują w kosztach termomodernizacji, ścian i sufitu loggii.    Ma pan podzielniki na grzejnikach?      Co by tam nie nakładał to i tak się odparzy z czasem.    Płyta zimą jest podgrzewana od strony mieszkania, to mostek termiczny, czyli w mrozy „się poci” więc  to daremny trud, natura pana zamorduje.   Tylko styropian wchodzi w grę i na nim jakiś tynk w kolorze dostosowanym do  potrzeb lub uzgodniony ze spółdzielnią.     
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...