Baszka Napisano 2 lutego 2014 Autor Udostępnij #351 Napisano 2 lutego 2014 Cytat najtansze na alledrogo kosztuja 60 zl, ale nie wiem czy to cos warte. chlopakow trzeba sie pytac. No i widzisz, co Heniu pisze? Może jeszcze ktoś coś wymyśli, a ja porozmawiam o tym z tym wykonawcą. Zobaczę, co on na to powie. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 2 lutego 2014 Udostępnij #352 Napisano 2 lutego 2014 Cytat Jestem po wstępnych rozmowach z firmą, która kompleksowo robi dachy. I nie bardzo wiem, jak to ogarnąć. Samej? Przez nich?A jak to ludzie zazwyczaj robią w praktyce? Jak to robią ludzie nie wiem, wiem jak to ja robiłem Pojeździłem po okolicy po cieślach i tartakach z wywiadem.Potem wybrałem cieśle ,który miał być jednym z lepszy I potem taki się okazał. On mi wyliczy potrzebny materiał oraz też podpowiedział gdzie warto kupić drewno. Dach dwu spadowy wraz z tarasem 3m X 6m razem 200 m2 robili w trzech + uczeń w dwa dni za 3500 zł a inni wyceniali ten sam dach od 4000 do 6000 zł. Cytat No i widzisz, co Heniu pisze? Może jeszcze ktoś coś wymyśli, a ja porozmawiam o tym z tym wykonawcą. Zobaczę, co on na to powie. Ja doradzam tak jak to ja widzę. Nie wiem czy to po fachowemu czy nie Pogadaj z wykonawcą i przedstaw potem to co on Ci powie. Link do komentarza
Irbis Strzecharstwo Napisano 3 lutego 2014 Udostępnij #353 Napisano 3 lutego 2014 Cytat Ja doradzam tak jak to ja widzę. Nie wiem czy to po fachowemu czy nie Ja zaś piszę o zasadach budowania - drewno konstrukcyjne ma określone parametry i dla drewna o takich parametrach wykonywane są obliczenia wytrzymałościowe. Usłyszę zaraz, że ludzie budują z mokrego i domy stoją... może i stoją, ale skąd te dachy które fruwają po Polsce? Ano z nie przestrzegania zasad budowania w ogóle. Nie twierdzę, że dach z suchego drewna wybudowany nie "pofrunie", ale skoro ktoś zadbał o spełnienie warunków technicznych w tym zakresie, to jest duże prawdopodobieństwo że cały dach został zbudowany zgodnie z tymi zasadami i tym samym jego odporność na anomalie jest większa (co nie znaczy absolutna!). Żeby nie wyglądało to na bicie piany dla piany uzupełnię -wady konstrukcji poskładanej z mokrego drewna: - zmniejszenie przekroju elementów w trakcie wysychania, a tym samym zmniejszenie ich wytrzymałości w stosunku do projektu- luzy na połączeniach (skoro robisz np. czop o szerokości 5cm, to po dwóch latach i osiągnięciu wymaganej wilgotności ma on już tylko ok. 4,5cm- w trakcie wysychania w warunkach "strychowych" tworzą się pęknięcia skurczowe obniżające znacznie wytrzymałość elementu i ułatwiające zadomowienie się biologicznych szkodników drewnaMhtyl patrzy z perspektywy konstrukcji, którą postawił czy brał udział w stawianiu, a ja naprawiam te konstrukcje po kilkudziesięciu latach użytkowania (te które nie pofrunęły wcześniej ) Może odrobinę przerysowuję, ale to tylko dla uzmysłowienia, że projekt to nie jest zbiór ogólnych wytycznych dla budowy domu... a nie znam projektu który zakładałby budowę konstrukcji dachu z mokrego drewna i głowę daję, że projekt Mhtyl'a też nie posiadał takich założeń. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 3 lutego 2014 Udostępnij #354 Napisano 3 lutego 2014 Mi bardziej chodziło o to ,że nie mamy za dużego wpływu na zakup drewna, tzn z jakiego okresu wycinki ono pochodzi, no chyba że samemu się je zetnie i przetrze I wątpię aby porządny tartak sprzedawał drewno na więźbę, że tak powiem poza klasowe.A w przypadku autorki dziennika dochodzi problem składowania i to też trzeba wsiąść pod uwagę oraz to ,że nikt jej tu nie chce doradzać źle. Link do komentarza
Irbis Strzecharstwo Napisano 3 lutego 2014 Udostępnij #355 Napisano 3 lutego 2014 Nie wierz w to, że tartak sprzedaje drewno konstrukcyjne - może są takie tartaki, ale to tylko jako potwierdzenie reguły, że z tartaku wychodzi surowiec, a drewno budowlane uzyskujesz dopiero po jego dodatkowym wysuszeniu. Kiedy o tym wiesz, to zakładasz poprawki na wyschnięcie (każda mokra sztuka powinna z tartaku wyjść z proporcjonalnie większymi wymiarami).Ma się wiele zmienić w tym zakresie, ale to wiąże się też z tym, że będzie na pewno drożej.Drewno konstrukcyjne, powinno mieć wilgotność około 15%. Spróbuj zapytać w tartaku o drewno klasy np. C-24... w 95% tartaków usłyszysz w odpowiedzi, że nie wiedzą co to znaczy, bo oni nie znają takiej klasy. W niedługim czasie ma się to zmienić i każdy tartak będzie zobowiązany do zatrudnienia na własny koszt urzędowego klasyfikatora, który będzie musiał opisać każdą sztukę drewna zgodnie z obowiązującymi normami. Wtedy nikt nikomu nie wciśnie drewna ociekającego wilgocią wegetacyjną na konstrukcję dachu. Cywilizujemy się powoli, ale z naciskiem na "powoli" Link do komentarza
bajbaga Napisano 3 lutego 2014 Udostępnij #356 Napisano 3 lutego 2014 Problem jest taki, że kupujemy drewno najtańsze.Drewno konstrukcyjne (tak fakturowane) jest droższe, to rezygnujemy z niego - często za namową "cieśli". Link do komentarza
solange63 Napisano 3 lutego 2014 Udostępnij #357 Napisano 3 lutego 2014 nie wiem ile jest w tym prawdy, ale przeczytalam ostatnio, ze lepiej w tym zakresie wypadaja wiazary, bo tak jak piszecie, firmy do produkcji uzywaja drewna "konstrukcyjnego", odpowiednio impregnowanego itd.. Jesli dalam sie nabrac na marketingowy belkot, prosze o oswiecenie Link do komentarza
Irbis Strzecharstwo Napisano 3 lutego 2014 Udostępnij #358 Napisano 3 lutego 2014 Muszę się z Tobą zgodzić - najczęściej wiązary są produkowane z zachowaniem choćby podstawowych zasad (wilgotność, jakość połączenia, wytrzymałość konstrukcyjna), ale nie wszędzie wiązary mają zastosowanie. Zdarzyło mi się nie raz w Danii, że demontowałem prawie nową konstrukcję dachu z wiązarów, zastępując ją konstrukcją tradycyjną, kiedy nowy właściciel domu chciał wykorzystać poddasze jako przestrzeń mieszkalną. Link do komentarza
Baszka Napisano 13 lutego 2014 Autor Udostępnij #359 Napisano 13 lutego 2014 Cytat Ps. Na przekroju (pionowym) przeniesiono na żywca komin z prawej, ale tamten miał więcej kanałów i był o 1m szerszy Czytam po wielokroć to, co do mnie piszecie. I umieram. Co z takim kwiatkiem jak ten komin zrobić? Dokładnie pamiętam, jak to z kominem było. Zrobił projekt adaptacji i stwierdził, że mu komin nie pasuje. To ja trzeźwo zapytałam, dlaczego go nie przeniesie na drugą stronę, by było wszystko w jednym ciągu. To przeniósł, ale jak piszesz "na żywca".Tylko co dalej z tym zrobić? Na razie mam jeszcze kartę przetargową, gdyż nie jesteśmy rozliczeni do końca. Link do komentarza
animus Napisano 13 lutego 2014 Udostępnij #360 Napisano 13 lutego 2014 Cytat Czytam po wielokroć to, co do mnie piszecie. I umieram. Co z takim kwiatkiem jak ten komin zrobić? Dokładnie pamiętam, jak to z kominem było. Zrobił projekt adaptacji i stwierdził, że mu komin nie pasuje. To ja trzeźwo zapytałam, dlaczego go nie przeniesie na drugą stronę, by było wszystko w jednym ciągu. To przeniósł, ale jak piszesz "na żywca".Tylko co dalej z tym zrobić? Na razie mam jeszcze kartę przetargową, gdyż nie jesteśmy rozliczeni do końca. Olbrzymi masz ten komin a nie chcesz wentylacji mechanicznej? Link do komentarza
Draagon Napisano 14 lutego 2014 Udostępnij #361 Napisano 14 lutego 2014 (edytowany) Cytat Olbrzymi masz ten komin a nie chcesz wentylacji mechanicznej? Ten komin to jakaś potęga !Ja w takim kominie tych rozmiarów to mam 2 spalinowe i 3 wentylacyjne, ale mnie sie cegła podoba i basta !A u Ciebie jeżeli dobrze widzę tylko kominek i WC + poddasze ?Na poddaszu nie zda to egzaminu - za mały cug będzie.Więc radziłbym rozważyć propozycję animusa Edytowano 14 lutego 2014 przez Draagon (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Baszka Napisano 17 lutego 2014 Autor Udostępnij #362 Napisano 17 lutego 2014 Decyzja co do wentylacji jeszcze nie zapadła. Mam bardziej aktualnego zgryza. Napisał mi Jani, że mam garaż nie odizolowany od domu. Czytałam gdzieś, że garaż miał kopane osobno fundamenty i tylko zewnętrznie wygladał, że jest połączony z bryłą budynku. Tyle, że ten schemat dotyczył domu pasywnego. Oczywiście chcę w miarę możliwościuzyskać dobre parametry domu. Nie wiem zatem, jak powinnam to rozwiązać.Inny kłopot- wentylacja w kuchni. Wykonawca powiedział, że skoro chcę jeden komin, to nie da sięinaczej. Nie wiem, czy to prawda.Wymyśliłam jeszcze jedną rzecz, a mianowicie. Chcę piec wpakować do pomieszczenia pod schodami, zamiast jak w projekcie od łazienki. Czy to jest możliwe na tym etapie? Link do komentarza
Draagon Napisano 17 lutego 2014 Udostępnij #363 Napisano 17 lutego 2014 Za garaż i tak "bulisz" już normalny podatek - więc tylko kwestia wygody.Piec pod schodami ? A masz tam tyle miejsca ? To kwestia moim zdaniem problematyczna - ja u siebie pod schodami zostawiłem miejsce na bufor ciepła i skład opału Link do komentarza
animus Napisano 17 lutego 2014 Udostępnij #364 Napisano 17 lutego 2014 Cytat Decyzja co do wentylacji jeszcze nie zapadła. Mam bardziej aktualnego zgryza. Napisał mi Jani, że mam garaż nie odizolowany od domu. Czytałam gdzieś, że garaż miał kopane osobno fundamenty i tylko zewnętrznie wygladał, że jest połączony z bryłą budynku. Tyle, że ten schemat dotyczył domu pasywnego. Oczywiście chcę w miarę możliwościuzyskać dobre parametry domu. Nie wiem zatem, jak powinnam to rozwiązać.Inny kłopot- wentylacja w kuchni. Wykonawca powiedział, że skoro chcę jeden komin, to nie da sięinaczej. Nie wiem, czy to prawda.Wymyśliłam jeszcze jedną rzecz, a mianowicie. Chcę piec wpakować do pomieszczenia pod schodami, zamiast jak w projekcie od łazienki. Czy to jest możliwe na tym etapie? Od początku mówiłem ze to "chory" projekt nie chciałaś słuchać nigdy bym zeta nawet nie wydał na taki projekcik ,a Ty go już przerabiasz i nadal jest do pupy ,a ta różnica poziomów w mieszkaniu ,na klatce schod. mieszkasz? ,zlituj się nad sobą i swoim portfelem. Link do komentarza
PeZet Napisano 17 lutego 2014 Udostępnij #365 Napisano 17 lutego 2014 Cytat Za garaż i tak "bulisz" już normalny podatek - więc tylko kwestia wygody.Piec pod schodami ? A masz tam tyle miejsca ? To kwestia moim zdaniem problematyczna - ja u siebie pod schodami zostawiłem miejsce na bufor ciepła i skład opału Porzuć myśl o składzie opału w domu.Robaaaaki.No i kwestia wentylacji. Bardzo bardzo dobrekj wentylacji, bo się zapoci. Przerabiałem temat, kiedy drewno ułożyłem sobie elegancko we wiatrołapie. Natychmiasyt łapało syfa.Do domu wnoś tylko tyle ile potrzeba na teraz i ciut na potem, żeby temperaturę złapało. Link do komentarza
Baszka Napisano 18 lutego 2014 Autor Udostępnij #366 Napisano 18 lutego 2014 Cytat Za garaż i tak "bulisz" już normalny podatek - więc tylko kwestia wygody. Dragoonie, nie bardzo rozumiem to zdanie. Możesz rozwinąć? Cytat Od początku mówiłem ze to "chory" projekt nie chciałaś słuchać nigdy bym zeta nawet nie wydał na taki projekcik ,a Ty go już przerabiasz i nadal jest do pupy ,a ta różnica poziomów w mieszkaniu ,na klatce schod. mieszkasz? ,zlituj się nad sobą i swoim portfelem. Taki wybrałam, lepiej teraz doradź coś konstruktywnego. O co chodzi z tą klatką schodową? Cytat Porzuć myśl o składzie opału w domu.Robaaaaki.No i kwestia wentylacji. Bardzo bardzo dobrekj wentylacji, bo się zapoci. Przerabiałem temat, kiedy drewno ułożyłem sobie elegancko we wiatrołapie. Natychmiasyt łapało syfa.Do domu wnoś tylko tyle ile potrzeba na teraz i ciut na potem, żeby temperaturę złapało. PeZecie Szanowny, chylę czoła przed tym, co wyrabiasz ze swoim domem. Robale toleruję daleko od siebie, najlepiej nie widząc ich zupełnie. Wynikł pewien błąd. W tej kanciapie wymyśliłam piec gazowy. Drewno kominkowe pod chałupą będzie się wietrzyć, nie tam. Link do komentarza
Draagon Napisano 18 lutego 2014 Udostępnij #367 Napisano 18 lutego 2014 Baszka - "kiedyś" się "brało" garaż w bryle domu bo mniejszy podatek był. Teraz już nie.Kwestią sporną jest czy smród spalin i hałas roznoszący się po całym domu rekompensuje wygoda dojścia suchą stopą do auta i z powrotem. Ja tam wybrałem wiatę - spaliny zostają na zewnątrz a ja i tak mam dach nad głową no i podatku od tego nie płacę.Piec gazowy ?? Wierzysz w to eldorado łupkowe ?Być może nowoczesne piece gazowe nie są już tak energożerne. Link do komentarza
Baszka Napisano 18 lutego 2014 Autor Udostępnij #368 Napisano 18 lutego 2014 Cytat Baszka - "kiedyś" się "brało" garaż w bryle domu bo mniejszy podatek był. Teraz już nie. No toś mnie oświecił w zakresie tego podatku, nie wiedziałam, że się zmieniło. Wiata jest świetna, ale... Nigdy nie korzystałam z garażu i odechciewa mi się rannego skrobania szyb.Tam przy lesie jest co skrobać. Na łupki nie stawiam. Stawiam natomiast na kominek, piec kaflowy- jeszcze nie wiem. Jednak muszę mieć alternatywę na wypadek choroby, gdy nie będę w stanie sobie zapalić. Zrobię pstryk i będzie ciepło. Myślę, że mnie to nie zeżre finansowo. Link do komentarza
Draagon Napisano 18 lutego 2014 Udostępnij #369 Napisano 18 lutego 2014 Baszka wiesz - moi rodzice kupili sobie 15 lat temu gazowy piec - po 2 miesiącach i jednym rachunku - do tej pory nie był odpalany...A szyb pod wiatą się nie skrobie - nie ma co na nich osiadać ( taką mam teorię ) Link do komentarza
animus Napisano 18 lutego 2014 Udostępnij #370 Napisano 18 lutego 2014 Cytat Taki wybrałam, lepiej teraz doradź coś konstruktywnego. O co chodzi z tą klatką schodową? Link do komentarza
Baszka Napisano 27 lutego 2014 Autor Udostępnij #371 Napisano 27 lutego 2014 Trochę informacji dla porządku.1.Heluza odpuściłam, będzie ściana z ociepleniem, jak wszyscy tu piszący mi radzili. W projekcie mam porotherm 25,ale przyszło mi do głowy, że może 30 byłaby lepsza? Z tego co czytałam, zdania są podzielone. Chodzi mi też po głowie dryfix. Mam wyraźną słabość do bloczków szlifowanych . Co sądzicie Drodzy Czytelnicy? Warto? Decyzję muszę podjąć szybko. Nie powiem dlaczego .2.Kolejny dylemat to kwestia drewna. Irbis radzi zamówić teraz. Niby można. Może nie do końca w zalecanej klasie, ale prawie.choć słyszałam już opinię, że tak czy siak ta klasa jest tylko na papierze dla dobrego samopoczucia inwestora.Jeden z wykonawców podpowiedział mi modrzew. Inny stwierdził, że się powygina. Zatem nie wiem, co wybrać: sosnę?,modrzew? Też proszę o radę w tej kwestii.3.Projekt hmm,wymyśliłam z piecem w łazience, by nie czekać sto godzin na ciepłą wodę, jeśliby był w kotłowni za garażem. Już jestem mądrzejsza o wiedzę, że są możliwe jakieś cyrkulacje, że czeka się krócej. Chciałam upchnąć ten piec pod schodami, ale kubatura za mała. Może z powrotem wpakować piec do garażu?4. Pytałam o tę wentylację poprzeczną w kuchni. Można jej uniknąć, kosztem stawiania kolejnego komina. Sama nie wiem.5. Jeszcze coś wymyśliłam. Chcąc wykorzystać światło południa pomyślałam, że zrobię drugie okno w kuchni, właśnie od strony południowej. Znajoma ma jeszcze taras, ale raczej się nie zdecyduję. Link do komentarza
solange63 Napisano 27 lutego 2014 Udostępnij #372 Napisano 27 lutego 2014 Cytat Trochę informacji dla porządku.1.Heluza odpuściłam, będzie ściana z ociepleniem, jak wszyscy tu piszący mi radzili. W projekcie mam porotherm 25,ale przyszło mi do głowy, że może 30 byłaby lepsza? z jakiego powodu mialaby byc lepsza? cienki mur, grube ocieplenie- to moja wizja (ale ja sie nie znam )i przy okazji zapytaj sie swojego adaptera czy ma okazje na nowo rysowac projekt Cytat 5. Jeszcze coś wymyśliłam. Chcąc wykorzystać światło południa pomyślałam, że zrobię drugie okno w kuchni, właśnie od strony południowej. Znajoma ma jeszcze taras, ale raczej się nie zdecyduję. masz malutka kuchnie. dodatkowe okno zmniejsza mozliwosci zabudowy. zrob projekt i sprawdz ile szafek Ci wejdzie. Link do komentarza
MTW Orle - osuszanie budynków Napisano 27 lutego 2014 Udostępnij #373 Napisano 27 lutego 2014 (edytowany) Cytat oraz zbyt mały spocznika także zbyt duży kont natarcia wiecznie zdyszana będzieszznaczy takkumpel ma podobny układ tyle żerozkład poziomów jest dokładniena pół piętraa jakieś takie 1,5 zabiegu w jednym i 0,5 w 2jak komu wolaosobiście lubię piętro jako piętro Edytowano 27 lutego 2014 przez MTW Orle (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Baszka Napisano 10 marca 2014 Autor Udostępnij #374 Napisano 10 marca 2014 Panowie, spełnienia wszystkich marzeń w dniu Waszego święta .Dziękuję Bobiczkowi i Janiemu za przegonienie niezamawianych "usług marketingowych".Jestem tak chora, że prawie nie pamiętam, jak się nazywam, a jutro wielka chwila.Przyjeżdża kopara i ...się zaczyna .Uwaga do Ewy: kuchnia malutka, ale się pomieszczę. Szkoda mi tracić południowe światło.Uwaga do Orła: te schody są schrzanione, mówiąc kolokwialnie. Będą inne. Jednak zabiegowe.Wykonawca mnie wziął na budowę i pokazał jakie konkretnie. Nie umiem wytłumaczyć technicznie, ale praktycznie są wygodne. Może nie będę dyszeć . Kot łownia ( niech kot ma co robić ) jednak na tyłach garażu, zatem będę robić przejście z domu.Mam mały dylemat co do tego miejsca z przejściem do garażu. Najchętniej bym to zamurowała, takby obok schodów i pod nimi był schowek na różności i te drzwi do garażu. Przy zamkniętych drzwiach będzie naturalny bufor oddzielający garaż od reszty chałupy. Tymczasem wykonawca mi wybija tenpomysł z głowy mówiąc, że będzie dziwnie wąska dziura schodowa. Co sądzicie? Link do komentarza
JagaB Napisano 12 marca 2014 Udostępnij #375 Napisano 12 marca 2014 Witam,Przepraszam że tak zapytam, (do Baszka) ale dlaczego zrezygnowałaś z Heluz'a ? Koszty, jakość, ogólne złe wrażenie obsługi ? Też jestem rozdarta pomiędzy 1W Heluz a 2W (Heluz 30cm +grafit). Pozostaje jeszcze 2W w innej konfiguracji, ale mimo wszystko chcę uzyskać jak najlepsze parametry cieplne budynku (oczywiście nie zarzynając portfela) . Link do komentarza
Baszka Napisano 13 marca 2014 Autor Udostępnij #376 Napisano 13 marca 2014 Koleżeństwo na forum przekonało mnie do ściany dwuwarstwowej. Skoro taka ma być, to nie ma większego znaczenia, z czego będzie ta pierwsza. Heluz szalenie mi się spodobał, byłam w domu wybudowanym w tej technologii, ale...Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze i to jest właśnie ten przypadek. Gdybym miała inne możliwości, wybrałabym heluza .m To nie jest tania technologia. Kontakt, obsługa- bez zarzutu. Link do komentarza
JagaB Napisano 13 marca 2014 Udostępnij #377 Napisano 13 marca 2014 Cytat Koleżeństwo na forum przekonało mnie do ściany dwuwarstwowej. Skoro taka ma być, to nie ma większego znaczenia, z czego będzie ta pierwsza. Heluz szalenie mi się spodobał, byłam w domu wybudowanym w tej technologii, ale...Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze i to jest właśnie ten przypadek. Gdybym miała inne możliwości, wybrałabym heluza .m To nie jest tania technologia. Kontakt, obsługa- bez zarzutu. Baszka, Dziękuję Ci serdecznie za odpowiedź. Obawiałam się tylko że problemem była jakość, ale ufff .. co do kosztów to właśnie jeszcze kalkuluję (koszty a ciepłota domu). Jeszcze raz serdecznie dziękuję za odpowiedź Link do komentarza
bajbaga Napisano 26 marca 2014 Udostępnij #378 Napisano 26 marca 2014 Cytat Kolejny dylemat to kwestia drewna. Też proszę o radę w tej kwestii. Drewno musi być w klasie C-24 lub C-27 (wyższe są drogie, a niepotrzebne) i tak powinno być zafakturowane. Link do komentarza
Baszka Napisano 31 marca 2014 Autor Udostępnij #379 Napisano 31 marca 2014 Nie mam na razie czasu na szczegóły budowania, zatem krótko o pierwszej wtopie:ławy wylane, od jutra murowanie bloczków, a nie wsadzono bednarki. Oszaleję... Link do komentarza
Irbis Strzecharstwo Napisano 31 marca 2014 Udostępnij #380 Napisano 31 marca 2014 Kierownik budowy rozumiem odebrał przygotowanie do wylania ław i zbrojenie... bo jeśli nie, to czarno widzę budowanie przez ekipę bez nadzoru. Link do komentarza
animus Napisano 1 kwietnia 2014 Udostępnij #381 Napisano 1 kwietnia 2014 (edytowany) Cytat Nie mam na razie czasu na szczegóły budowania, zatem krótko o pierwszej wtopie:ławy wylane, od jutra murowanie bloczków, a nie wsadzono bednarki. Oszaleję... Może odkuj ,odkryj po jednym pręcie na rogach budynku i dospawaj bednarkę ,potem zalej betonem .Ławy powinny odstać około 2 tygodnie ,zanim obciążysz je ścianą fundamentową . Edytowano 1 kwietnia 2014 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Irbis Strzecharstwo Napisano 1 kwietnia 2014 Udostępnij #382 Napisano 1 kwietnia 2014 Pewien mój dobry znajomy, specjalista od instalacji odgromowych w dużej niemieckiej firmie, mawia, że lepiej zrezygnować z instalacji odgromowej niż wykonać ją bez znajomości zasad... W tym przypadku zgadzam się zupełnie - tzw. uziom fundamentowy naturalny, wykorzystujący jako podstawę zbrojenie fundamentu, powinien być wykonany np. poprzez spawanie prętów zbrojenia, zapewniające małooporową przewodność elektryczną. To nastręcza sporo komplikacji, od wytrzymałościowych po praktyczne (zwykle nie stosuje się spawania do łączenia zbrojenia). Z tego też powodu nie zaleca się wykorzystywania, jako uziomu fundamentowego, tradycyjnie wykonanego zbrojenia fundamentów (pręty zbrojenia łączone za pomocą drutu wiązałkowego). Jeszcze kilkanaście lat temu radziłbym pewnie dokładnie tak samo jak Animus Link do komentarza
retrofood Napisano 1 kwietnia 2014 Udostępnij #383 Napisano 1 kwietnia 2014 Cytat Nie mam na razie czasu na szczegóły budowania, zatem krótko o pierwszej wtopie:ławy wylane, od jutra murowanie bloczków, a nie wsadzono bednarki. Oszaleję... Uziom fundamentowy zrobiony? Link do komentarza
animus Napisano 2 kwietnia 2014 Udostępnij #384 Napisano 2 kwietnia 2014 (edytowany) Cytat Pewien mój dobry znajomy, specjalista od instalacji odgromowych w dużej niemieckiej firmie, mawia, że lepiej zrezygnować z instalacji odgromowej niż wykonać ją bez znajomości zasad... W tym przypadku zgadzam się zupełnie - tzw. uziom fundamentowy naturalny, wykorzystujący jako podstawę zbrojenie fundamentu, powinien być wykonany poprzez spawanie prętów zbrojenia, zapewniające małooporową przewodność elektryczną. To nastręcza sporo komplikacji, od wytrzymałościowych po praktyczne (zwykle nie stosuje się spawania do łączenia zbrojenia). Z tego też powodu nie zaleca się wykorzystywania, jako uziomu fundamentowego, tradycyjnie wykonanego zbrojenia fundamentów (pręty zbrojenia łączone za pomocą drutu wiązałkowego). Jeszcze kilkanaście lat temu radziłbym pewnie dokładnie tak samo jak Animus Pręty zbrojenia fundamentów w całości oblane ,zaizolowane są betonem i to on tu przewodzi ,a bednarkę do wyprowadzania złącza uziemienia poprzez spawanie ,łączy się nie z całym zbrojeniem a tylko z prętami głównymi przebiegającym przez fundament .Pręty główne mają dodatkowe podgięcia wąsy i te podgięcia łączy się ze sobą spawami bednarką .Nie spawa nikt strzemion do prętów głównych ani nie narusza się spawami prętów głównych ! Coś Ty ludziom robił z fundamentami i z prętami ! Ten dobry znajomy, specjalista od instalacji odgromowych w dużej niemieckiej firmie niech się douczy . Edytowano 2 kwietnia 2014 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Irbis Strzecharstwo Napisano 2 kwietnia 2014 Udostępnij #385 Napisano 2 kwietnia 2014 Cytat Pręty zbrojenia fundamentów w całości oblane ,zaizolowane są betonem i to on tu przewodzi a bednarkę do wyprowadzania złącza uziemienia poprzez spawanie ,łączy się nie z całym zbrojeniem a tylko z prętami głównymi przebiegającym przez fundament .Pręty główne mają dodatkowe podgięcia wąsy i te podgięcia łączy się ze sobą spawami bednarką .Coś Ty ludziom robił z fundamentami i z prętami ! Jak ja robię uziom możesz sobie obejrzeć na zdjęciach w wątku Uziom fundamentowy - realizacja Irbis Ty tylko mówisz o tych wąsach i prętach... ... i myślisz, że krzykiem i odpustowymi kolorkami uda Ci się zmienić rzeczywistość??? Na spokojnie - ja próbuję przekazać rzetelną informację, a Ty imputujesz mi różne rzeczy wyjeżdżając z tekstem j.w., który ma mnie zdyskwalifikować. Uważasz, że na tym polega merytoryczna dyskusja?! Nie sądzisz, że powinieneś przeprosić za swoje zachowanie? Dla Twojej wiadomości, ale też dla tych którzy czytają takie dyrdymały jak w Twojej wypowiedzi, krótki cytat z artykułu opublikowanego w Miesięczniku SEP INPE ?Informacje o normach i przepisach elektrycznych?, sierpień 2011 r., którego autorem jest dr inż. Edward Musiał, niegdyś wykładowca na Politechnice Gdańskiej (przy okazji świetny kawałek na jego stronie www - polecam: Słowo wstępne na stronie biograficznej)cyt."Uziom fundamentowy naturalny tworzy samo zbrojenie żelbetowego fundamentu, jest zatemdo pomyślenia tylko w budynku o fundamencie zbrojonym prętami stalowymi. Oszczędza sięna wprowadzeniu do fundamentu osobnego stalowego pręta lub płaskownika, ale w zamian trzebasię zmierzyć z licznymi kłopotami. Pręty zbrojenia tworzące uziom powinny być małooporowołączone ze sobą, najlepiej przez spawanie, a to wymaga uzgodnień najpierw z projektantem konstrukcjibudowli, a potem z inspektorem nadzoru tych robót. Łączenie zbrojenia atestowanymi zaciskamigwintowymi tym bardziej powinno być sprawdzane przez elektryka przed zalaniem ich betonem.Niejasny jest rozdział kompetencji między budowlanym a elektrykiem. Budowlani, nawyklido łączenia prętów zbrojeniowych drutem wiązałkowym, na wielu budowach sabotują postulatyi zabiegi elektryka. Uziom fundamentowy naturalny to rozwiązanie na ogół niedoskonałe, którepowinno być wykluczone z poważnych rozważań." koniec cytatu.Jak będziesz jeszcze kiedyś chciał zalecać douczanie interlokutorowi pomyśl przez chwilę, czy Ty dobrze go zrozumiałeś... Link do komentarza
retrofood Napisano 2 kwietnia 2014 Udostępnij #386 Napisano 2 kwietnia 2014 Jak się robi uziom fundamentowy to jest w tych linkach na dole mojego postu. Link do komentarza
Irbis Strzecharstwo Napisano 2 kwietnia 2014 Udostępnij #387 Napisano 2 kwietnia 2014 Nie wiem Retro czy czytasz posty pod którymi odpowiadasz... Cytat który zamieściłem możesz znaleźć w treści strony do której link masz w swojej stopce. Jako fachowiec z branży elektrycznej możesz rozwiać wątpliwości co do proponowanego przez Animusa rozwiązania - tego z kuciem w ławie, podłączeniem bednarki do zbrojenia wiązanego drutem wiązałkowym itp. Link do komentarza
retrofood Napisano 2 kwietnia 2014 Udostępnij #388 Napisano 2 kwietnia 2014 I Ty masz rację i On ma rację, tylko kompletnie się nie rozumiecie. Otóż unika się stosowania zbrojenia dla wykonania uziomu fundamentowego, więc i nie spawa się go, więc Animus ma rację. Można natomiast wykorzystać drut zbrojeniowy stosowany też na uzbrojenie, ale to jest drut dodatkowy, a ten należy pospawać i tu Ty masz rację. Taki drobny niuans, bo najlepiej zastosować bednarkę ciągłą i nie pieprzyć się w wykopie (są lepsze miejsca).Jak więc widzisz, czytuję, czytuję czasami... Link do komentarza
Baszka Napisano 2 kwietnia 2014 Autor Udostępnij #389 Napisano 2 kwietnia 2014 (edytowany) Rozmawiałam z elektrykiem, nieco mnie uspokoił mówiąc, że można zrobić jeszcze dwa ruchy ( do wyboru)1.rozłożyć bednarkę dookoła domu ( i nie wiem, co jeszcze z nią zrobić)2.zrobić jakąś siatkę , wkopać z boku domu, od tablicy jakąś linkę uziemiającą czy coś takiegoStwierdził, żeby sobie darować to odkuwanie zbrojenia.Najbardziej mnie irytuje fakt, że rozmawiałam o tej bednarce i z wykonawcą, i z elektrykiem, a jak przyszłoco do czego, to jej nie mam. Odpowiedź na pytanie Irbisa: oczywiście, że kierownik odebrał zbrojenie, działam lege artis, tylko co z tego?Retro, widzę, że jesteś, możesz się odnieść do tego, co napisałam? Edytowano 2 kwietnia 2014 przez Baszka (zobacz historię edycji) Link do komentarza
retrofood Napisano 2 kwietnia 2014 Udostępnij #390 Napisano 2 kwietnia 2014 Cytat Rozmawiałam z elektrykiem, nieco mnie uspokoił mówiąc, że można zrobić jeszcze dwa ruchy ( do wyboru)1.rozłożyć bednarkę dookoła domu ( i nie wiem, co jeszcze z nią zrobić)2.zrobić jakąś siatkę , wkopać z boku domu, od tablicy jakąś linkę uziemiającą czy coś takiegoStwierdził, żeby sobie darować to odkuwanie zbrojenia.Najbardziej mnie irytuje fakt, że rozmawiałam o tej bednarce i z wykonawcą, i z elektrykiem, a jak przyszłoco do czego, to jej nie mam. Odpowiedź na pytanie Irbisa: oczywiście, że kierownik odebrał zbrojenie, działam lege artis, tylko co z tego? Zrobić można, tylko trza dodatkowo zrobić wykop wkoło chaty, darmo nikt nie zrobi. Potrąciłbym z wypłaty. Poza tym w fundament daje się bednarkę czarną, a wokół chaty ocynkowaną. Policz różnicę w cenie metra, doodaj 10 metrów dodatkowo długości, podlicz koszt całkowity, teraz zaciski, połączenia, rewizje, zakonserwowanie... tysiąc złotych nie Twoje. Link do komentarza
Irbis Strzecharstwo Napisano 2 kwietnia 2014 Udostępnij #391 Napisano 2 kwietnia 2014 Cytat Jak więc widzisz, czytuję, czytuję czasami... A mnie się wydaje, że unikasz rzeczowej odpowiedzi... - dlaczego to nie temat tego wątku...Skupmy się na meritum - zapomniano umieścić bednarki i padła propozycja aby zastępczo odkuć kawałek ławy fundamentowej i bednarkę dospawać do istniejącego, wiązanego tradycyjnie (drutem wiązałkowym) zbrojenia. Na to zareagowałem twierdząc iż jest to rozwiązanie które nie powinno być brane pod uwagę bo, poza świętym spokojem wykonawcy, niewiele da. Ty masz jakieś zdanie w tej kwestii? Czy tylko rymy i te rzeczy Link do komentarza
retrofood Napisano 2 kwietnia 2014 Udostępnij #392 Napisano 2 kwietnia 2014 Ach, jeszcze pomiary, w fundamencie się nie mierzy, i tak jest skuteczny. Cytat A mnie się wydaje, że unikasz rzeczowej odpowiedzi... - dlaczego to nie temat tego wątku...Skupmy się na meritum - zapomniano umieścić bednarki i padła propozycja aby zastępczo odkuć kawałek ławy fundamentowej i bednarkę dospawać do istniejącego, wiązanego tradycyjnie (drutem wiązałkowym) zbrojenia. Na to zareagowałem twierdząc iż jest to rozwiązanie które nie powinno być brane pod uwagę, bo poza świętym spokojem wykonawcy niewiele da. Ty masz jakieś zdanie w tej kwestii? Czy tylko rymy i te rzeczy Zdanie mam. W kwestii odgromowej daje wszystko, jako uziemienie ochronne - niewiele. Coś jeszcze?Dla prądu piorunowego drut wiązałkowy jest niczym szyny dla pociągu, dla prądu rażeniowego może być niczym szlaban na drodze. Link do komentarza
Baszka Napisano 2 kwietnia 2014 Autor Udostępnij #393 Napisano 2 kwietnia 2014 Cytat Zrobić można, tylko trza dodatkowo zrobić wykop wkoło chaty, darmo nikt nie zrobi. Potrąciłbym z wypłaty. Poza tym w fundament daje się bednarkę czarną, a wokół chaty ocynkowaną. Policz różnicę w cenie metra, doodaj 10 metrów dodatkowo długości, podlicz koszt całkowity, teraz zaciski, połączenia, rewizje, zakonserwowanie... tysiąc złotych nie Twoje. Komu byś potrącił? Jak rozmawiałam z panami ( z każdym osobno, na wszelki wypadek ), to żaden się nie poczuwa.Wykonawca stwierdził, że niektórzy to robią coś potem i że elektryk stwierdził, że się jakoś zrobi. Z kolei elektryk mówi, że jest zdziwiony, że tak doświadczony wykonawca nie dopilnował. J jak było rozważane, kto będzie odkuwał,to wyszło, że chyba inwestor, czyli ja .Wiem, że wersja dookoła domu jest najdroższa, ale została jeszcze ta siatka, którą poleca elektryk, co o tym sądzisz? Link do komentarza
Irbis Strzecharstwo Napisano 2 kwietnia 2014 Udostępnij #394 Napisano 2 kwietnia 2014 Cytat Rozmawiałam z elektrykiem, nieco mnie uspokoił mówiąc, że można zrobić jeszcze dwa ruchy ( do wyboru)1.rozłożyć bednarkę dookoła domu ( i nie wiem, co jeszcze z nią zrobić)2.zrobić jakąś siatkę , wkopać z boku domu, od tablicy jakąś linkę uziemiającą czy coś takiegoStwierdził, żeby sobie darować to odkuwanie zbrojenia. Hmm! Cytat Odpowiedź na pytanie Irbisa: oczywiście, że kierownik odebrał zbrojenie, działam lege artis, tylko co z tego? Nie, żebym się czepiał, ale skoro odebrał, to nie widział że nie ma bednarki uziomu, kiedy ona powinna być umocowana pod zbrojeniem? Coś z tym odbiorem chyba było nie tak, ale to Ty płacisz... Link do komentarza
Baszka Napisano 2 kwietnia 2014 Autor Udostępnij #395 Napisano 2 kwietnia 2014 Co w takiej sytuacji proponujesz zrobić? Link do komentarza
Irbis Strzecharstwo Napisano 2 kwietnia 2014 Udostępnij #396 Napisano 2 kwietnia 2014 Cytat Zdanie mam. W kwestii odgromowej daje wszystko, jako uziemienie ochronne - niewiele. Coś jeszcze?Dla prądu piorunowego drut wiązałkowy jest niczym szyny dla pociągu, dla prądu rażeniowego może być niczym szlaban na drodze. Więc też zalecałbyś odkucie pręta zbrojeniowego ławy i dospawanie bednarki? Link do komentarza
retrofood Napisano 2 kwietnia 2014 Udostępnij #397 Napisano 2 kwietnia 2014 Cytat Co w takiej sytuacji proponujesz zrobić? Czy wykonawca fundamentu był uprzedzony? Czy kierownik odbierał uzbrojenie? No to po 50%. Cytat Więc też zalecałbyś odkucie pręta zbrojeniowego ławy i dospawanie bednarki? Nie. Bez wizji lokalnej nie polecam niczego. Poza tym do obliczania zagrożenia piorunowego słuzą programy, należałoby poza tym zapoznć się z projektem, planem usytuowania, warunkami miejscowymi, konstrukcją itd. To nie są sprawy ot tak do pieprznięcia byle jakiej rady. Link do komentarza
Irbis Strzecharstwo Napisano 2 kwietnia 2014 Udostępnij #398 Napisano 2 kwietnia 2014 Cytat Co w takiej sytuacji proponujesz zrobić? Jeśli uziom był w projekcie, a nie został wykonany i kierownik budowy odebrał zbrojenie nie wstrzymując wylania ław do czasu uzupełnienia brakującego elementu... jest ubezpieczony w zakresie posiadanych uprawnień...jeśli w umowie z wykonawcą ujęty był punkt "wykonanie uziomu fundamentowego"...jeśli w umowie z elektrykiem ujęty był punkt "wykonanie uziomu fundamentowego"...- obciążyć winnego lub podzielić obciążenie po równo pomiędzy winnych zaniedbań.Tylko w taki sposób możesz ustawić wszystkich biorących udział w procesie budowy Twojego domu na właściwym miejscu. Później już będą wiedzieli, że zaniedbania odbijają się czkawką finansową. Nie upilnujesz ich w tysiącu innych kwestii, na których się nie znasz lub o których nie będziesz po prostu nic wiedziała - to oni będą pilnowali - na wszelki wypadek (bo przecież nie będą wiedzieli na co zwrócisz uwagę!)edit: za wolno piszę - powieliłem Retro Link do komentarza
animus Napisano 3 kwietnia 2014 Udostępnij #399 Napisano 3 kwietnia 2014 (edytowany) Cytat Jak ja robię uziom możesz sobie obejrzeć na zdjęciach w wątku Uziom fundamentowy - realizacja Irbis Ty tylko mówisz o tych wąsach i prętach... ... i myślisz, że krzykiem i odpustowymi kolorkami uda Ci się zmienić rzeczywistość??? Na spokojnie - ja próbuję przekazać rzetelną informację, a Ty imputujesz mi różne rzeczy wyjeżdżając z tekstem j.w., który ma mnie zdyskwalifikować. Uważasz, że na tym polega merytoryczna dyskusja?! Nie sądzisz, że powinieneś przeprosić za swoje zachowanie? Dla Twojej wiadomości, ale też dla tych którzy czytają takie dyrdymały jak w Twojej wypowiedzi, krótki cytat z artykułu opublikowanego w Miesięczniku SEP INPE ?Informacje o normach i przepisach elektrycznych?, sierpień 2011 r., którego autorem jest dr inż. Edward Musiał, niegdyś wykładowca na Politechnice Gdańskiej (przy okazji świetny kawałek na jego stronie www - polecam: Słowo wstępne na stronie biograficznej)cyt."Uziom fundamentowy naturalny tworzy samo zbrojenie żelbetowego fundamentu, jest zatemdo pomyślenia tylko w budynku o fundamencie zbrojonym prętami stalowymi. Oszczędza sięna wprowadzeniu do fundamentu osobnego stalowego pręta lub płaskownika, ale w zamian trzebasię zmierzyć z licznymi kłopotami. Pręty zbrojenia tworzące uziom powinny być małooporowołączone ze sobą, najlepiej przez spawanie, a to wymaga uzgodnień najpierw z projektantem konstrukcjibudowli, a potem z inspektorem nadzoru tych robót. Łączenie zbrojenia atestowanymi zaciskamigwintowymi tym bardziej powinno być sprawdzane przez elektryka przed zalaniem ich betonem.Niejasny jest rozdział kompetencji między budowlanym a elektrykiem. Budowlani, nawyklido łączenia prętów zbrojeniowych drutem wiązałkowym, na wielu budowach sabotują postulatyi zabiegi elektryka. Uziom fundamentowy naturalny to rozwiązanie na ogół niedoskonałe, którepowinno być wykluczone z poważnych rozważań." koniec cytatu.Jak będziesz jeszcze kiedyś chciał zalecać douczanie interlokutorowi pomyśl przez chwilę, czy Ty dobrze go zrozumiałeś... Nie chcę tego oglądać a nawet czytać . To odnosiło się Cytat Coś Ty ludziom robił z fundamentami i z prętami ! do tego i napisane z humorem Cytat Jeszcze kilkanaście lat temu radziłbym pewnie dokładnie tak samo . a Ciebie ogarnęło jakieś szaleństwo. Przecież budujesz ,budowałeś ludziom domy . Cytat Dla Twojej wiadomości, ale też dla tych którzy czytają takie dyrdymały jak w Twojej wypowiedzi, Zacząłeś obrażać ,a przecież na koniec budowy robi się pomiary przychodzi człowiek posiadający uprawnienia do pomiarów i wystawiania protokołu z pomiarów i jeżeli taki uziom nie spełnia wymogów ,bo grunt ,poziom wód gr. ma tu też znaczenie to dobija się dodatkowo pręty ,czy zakłada bednarkę . Cytat Nie wiem Retro czy czytasz posty pod którymi odpowiadasz... Cytat który zamieściłem możesz znaleźć w treści strony do której link masz w swojej stopce. Jako fachowiec z branży elektrycznej możesz rozwiać wątpliwości co do proponowanego przez Animusa rozwiązania - tego z kuciem w ławie, podłączeniem bednarki do zbrojenia wiązanego drutem wiązałkowym itp. Masz świadomość że pręty główne przenikają się wzajemnie w narożach ,wstawia się tam też odcinki prętów i łączy się na zakład . Chodziło o przyspawanie bednarki na końcach prętów oraz oblanie tego betonem .Na to jednak musiał by wyrazić zgodę kierbud a takiej nie dał więc rozdymałeś temat.Moim skromnym zdaniem szukasz dziury w całym ,ale nieudolnie Ci to wychodzi . Edytowano 3 kwietnia 2014 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Baszka Napisano 3 kwietnia 2014 Autor Udostępnij #400 Napisano 3 kwietnia 2014 Zaraz jak dokonałam bednarkowego odkrycia, czytając gdzieś na forum, widziałam Irbisie wstawione przez Ciebie zdjęcia i żal mi du...szę ścisnął. Tak tam było wszystko akuratnie. Animusie jeśli myśleć o tym rozkuwaniu ( chodzi mi to po głowie), to stawiam sobie pytanie, czy nie wystarczyłobyrozkucie jednego narożnika? Przecież całe zbrojenie jest ze sobą połączone. Mylę się?Z kierownikiem widzę się jutro lub w sobotę, temat będzie wtedy poruszony.Jeszcze jedno, taką mam obserwację i uwagę w związku z nią. Bardzo cenne są dla mnie wszelkie uwagi i wpisy. Poza treścią merytoryczną pokazują też bezinteresowne zaangażowanie i chęć pomocy drugiemu. Myślę, że każdy, kto podsuwa jakąś myśl czy pomysł, robi to w dobrej wierze i dlatego jest mi przykro, że przy tej okazji wychodzą jakieś animozje i werbalne przepychanki. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się