Skocz do zawartości

Czy muszę współuczestniczyć w kosztach budowy ogrodzenia?


Recommended Posts

Napisano

Kupiłem działkę, która z jednej strony jest już ogrodzona. Właściciel sąsiedniej działki zwrócił się do mnie o pokrycie części kosztów budowy ogrodzenia. Ponieważ jak na razie nie planuję budowy na kupionej działce, nie bardzo mam ochotę ponosić wydatków na niepotrzebny dla mnie płot. Przy okazji okazało się, że ogrodzenie przebiega skośnie do granicy i na odcinku ok. 20 m w całości postawione jest na moim terenie. Czy zatem mam obowiązek pokrycia części kosztów tego ogrodzenia i jak z punktu widzenia prawa, przedstawia się problem wejścia na mój teren?


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/wokol-domu/ogrodzenia/porady/6255-czy-musze-wspoluczestniczyc-w-kosztach-budowy-ogrodzenia

Napisano
A co w sytuacji gdy sąsiad wymyślił sobie, ze granica jest sporna i wystąpił o wznowienie graniczników i postawił płot. Mimo iż praca geodety nie została zdana do urzędu ???.
Napisano
Podstawowe kwestie podziału nieruchomości reguluje Kodeks Cywilny - Księga druga:Własność i inne prawa rzeczowe. Patrz: Dział II-Treść i wykonywanie własności; art. 151-154 określają te kwestie - opisane w artykule. Greg: poczekaj na efekty pracy geodety - później podejmij odpowiednie do jego ustaleń działania. Spory ostatecznie rozstrzyga sąd - art. 153 Kodeksu Cywilnego..
  • 5 miesiące temu...
Napisano
A jeśli ogrodzenie stoi w całości na mojej części działki (czyli po zewnętrznej stronie ogrodzenie licuje się z linią graniczną działek), to czy sąsiad od strony własnej działki może tak po prostu przymocować cośkolwiek (rygle i sztachety!) do słupków mojego ogrodzenia, które w całości stoją przecież na moim gruncie i są moją własnością ?
  • 5 lata temu...
Gość Bogdan
Napisano
Jest to naruszenie Pana własność , kto zbudował powinien rozebrać i przestawić. Daje Pan jemu czas jeśli nie to zgłasza do Prokuratury z mapką opisem zdięćiami .
  • 2 lata temu...
Napisano
Głupoty, tak naprawę błąd pomiaru to 15 cm. I sąsiad może sobie walnąć ogrodzenie idealnie w błędzie pomiaru. Co wtedy zrobić - wezwać do usunięcia jeśli nie usunie usunąć samemu... sądy, biegli to są instytucje, które na papierze są a w życiu ich działanie nic nie daje...
  • 2 miesiące temu...
Gość Reksio
Napisano
Kupilem działkę i jest z obu stron ogrodzona z lewej i prawej. Pytanie moje czy jak sasiedzi beda chcieli czesc pieniędzy za postawienie tych ze płotów to czy muszę ich splacic. Jak będą chcieli
Napisano
9 minut temu, Gość Reksio napisał:

Kupilem działkę i jest z obu stron ogrodzona z lewej i prawej. Pytanie moje czy jak sasiedzi beda chcieli czesc pieniędzy za postawienie tych ze płotów to czy muszę ich splacic. Jak będą chcieli

Nie, to zależy od Ciebie czy chcesz uczestniczyć w kosztach ogrodzenia.

Napisano

Ale jak będą kiedyś malowali, odświeżali - byłoby dobrze kupić impregnat, farbę i od swojej strony ich wesprzeć pędzlem w dbaniu o to - jakby nie było dzisiaj - wspólne ogrodzenie.

Plusem jest że nie musiałeś partycypować w kosztach budowy.

Minusem że jeśli z lewej siatka, a z prawej betonowe przęsła - to musisz się z takim misz maszem niekoniecznie estetycznym - pogodzić

 

  • 2 miesiące temu...
Gość Grażyna
Napisano
Witam Sąsiad postawił płot panelowy na granicy działki. Czy mogę od mojej strony na tym płocie zawiesić siatka cieniująca ją???
Napisano
49 minut temu, Gość Grażyna napisał:

Czy mogę od mojej strony na tym płocie zawiesić siatka cieniująca ją???

To pytanie raczej do sąsiada... nie rozmawiacie ze sobą :icon_eek::icon_rolleyes:???

 

On się ucieszy, bo nie będzie musiał inwestować w siatkę cieniującą :icon_mrgreen:

  • 2 miesiące temu...
Gość Basia1977
Napisano
A co w takiej sytuacji? W 2014 r. zakupiliśmy działkę, która z jednej strony była ogrodzona. Wybudowaliśmy tam dom i od pięciu lat mieszkamy. Dwa lata później, działkę "za istniejącym płotem" zakupili nowi sąsiedzi. Nie uzgadniając z nami żadnych kwestii dotyczących wymiany ogrodzenia, podczas naszej nieobecności (dwutygodniowy urlop nad morzem) sąsiedzi usunęli stary płot, który usytuowany był w granicach działki, odpięli moją matę cieniującą i postawili na swój koszt nowy płot odsuwając się od wspólnej granicy 20 cm. W obecnej sytuacji nie wyrażają zgody na ponowne przypięcie maty cieniującej, która mojej rodzinie gwarantuje choćby odrobinę prywatności twierdząc, że skoro się nie dokładałam do budowy a on się odsunął od granicy to płot jest tylko jego a jeśli chcę to mogę pobudować sobie swój płot. OK, nowy płot jego, w jego działce, on zapłacił. Dlaczego natomiast nie uzgodnił ze mną wymiany ogrodzenia i ewentualnego podziału kosztów. Cz miał prawo bez mojej zgody usunąć stary płot skoro był w granicy? Jeśli planował postawić nowy na swojej posesji to dlaczego usunął stary zamiast postawić swój obok? Przecież nikt nie może mnie zmusić do wymiany ogrodzenia!!! A najważniejsza rzecz to powinien rozmawiać! Dodam tylko, że jego dom powstał przy udziale mojej wody i prądu bo tylko my zgodziliśmy się im użyczyć a tu teraz taka zapłata!!!! Jestem w szoku jacy mogą być ludzie...
Napisano
Dnia 13.07.2021 o 08:42, Gość Basia1977 napisał:

 Dlaczego natomiast nie uzgodnił ze mną wymiany ogrodzenia i ewentualnego podziału kosztów.  

Bo chcieli mieć swój płot, na swojej działce. Wolno im.

A Ty do starego płotu nic nie masz. Kupiłaś działkę, kiedy płot stał. Był więc w całości (kosztowo) własnością sąsiada. 

Napisano

źródło: https://www.kancelariakufieta.pl/kancelaria-wroclaw/artykuly/plot-zgodnie-z-prawem/

 

"Przez długie lata obowiązywała niepisana reguła prawej strony tzn. każdy z sąsiadów stawiał ogrodzenie od przodu posesji oraz z prawej jej strony. Jednakże z uwagi na brak możliwości wyegzekwowania od sąsiada budowy ogrodzenia reguła ta powoli odchodzi w niepamięć. Obecnie najczęściej ten z sąsiadów który pierwszy zagospodarował swoją działkę stawia ogrodzenie (nie musi uzgadniać z sąsiadem rodzaju ogrodzenia)."

ALE

"Ustawodawca uregulował natomiast sposób ponoszenia kosztów utrzymania ogrodzenia. Artykuł art. 154 § 1 Kodeksu cywilnego zawiera domniemanie, że mury, płoty, miedze, rowy i inne podobne urządzenia znajdujące się na granicy gruntów sąsiadujących służą do wspólnego użytku sąsiadów. Natomiast kolejny paragraf tego artykułu nakłada obowiązek ponoszenia wspólnych kosztów ich utrzymania. Dlatego, gdy istniejące ogrodzenia wymaga napraw lub remontu, wówczas sąsiedzi są zobowiązani pokryć połowę kosztów tego remontu."

Napisano
1 godzinę temu, retrofood napisał:

Bo chcieli mieć swój płot, na swojej działce. Wolno im.

A Ty do starego płotu nic nie masz. Kupiłaś działkę, kiedy płot stał. Był więc w całości (kosztowo) własnością sąsiada. 

Ciężko powiedzieć czy był własnością sąsiada, bo płot już był kiedy ja kupowałam działkę. Sąsiad kupił ją dwa lata później. Napisałam wyżej.

1 godzinę temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

źródło: https://www.kancelariakufieta.pl/kancelaria-wroclaw/artykuly/plot-zgodnie-z-prawem/

 

"Przez długie lata obowiązywała niepisana reguła prawej strony tzn. każdy z sąsiadów stawiał ogrodzenie od przodu posesji oraz z prawej jej strony. Jednakże z uwagi na brak możliwości wyegzekwowania od sąsiada budowy ogrodzenia reguła ta powoli odchodzi w niepamięć. Obecnie najczęściej ten z sąsiadów który pierwszy zagospodarował swoją działkę stawia ogrodzenie (nie musi uzgadniać z sąsiadem rodzaju ogrodzenia)."

ALE

"Ustawodawca uregulował natomiast sposób ponoszenia kosztów utrzymania ogrodzenia. Artykuł art. 154 § 1 Kodeksu cywilnego zawiera domniemanie, że mury, płoty, miedze, rowy i inne podobne urządzenia znajdujące się na granicy gruntów sąsiadujących służą do wspólnego użytku sąsiadów. Natomiast kolejny paragraf tego artykułu nakłada obowiązek ponoszenia wspólnych kosztów ich utrzymania. Dlatego, gdy istniejące ogrodzenia wymaga napraw lub remontu, wówczas sąsiedzi są zobowiązani pokryć połowę kosztów tego remontu."

Proszę jeszcze raz ze zrozumieniem przeczytać co napisałam.

Napisano
Dnia 13.07.2021 o 12:42, Edyta Chrzęszczyk napisał:

Ciężko powiedzieć czy był własnością sąsiada, bo płot już był kiedy ja kupowałam działkę. Sąsiad kupił ją dwa lata później. Napisałam wyżej.

 

Sąsiad kupił działkę z płotem, gdyż stawiał go poprzedni właściciel. 

Zrozum, ja tu nie oceniam kwestii moralności. Czy powinien porozmawiać czy nie. Oczywiście, że powinien. Ale to nie ma nic wspólnego z sytuacją prawną. Nie stawiałaś poprzedniego płotu, nie partycypowałaś w kosztach, więc nie masz do resztek prawa. A nowy płot postawił na swojej działce, co mu zrobić wolno. I to wszystko.;

Dnia 13.07.2021 o 11:34, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

  Artykuł art. 154 § 1 Kodeksu cywilnego zawiera domniemanie, że mury, płoty, miedze, rowy i inne podobne urządzenia znajdujące się na granicy gruntów sąsiadujących  

 

Na granicy. Ale ten nie powstał na granicy.

Napisano
3 godziny temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

źródło: https://www.kancelariakufieta.pl/kancelaria-wroclaw/artykuly/plot-zgodnie-z-prawem/

 

"Przez długie lata obowiązywała niepisana reguła prawej strony tzn. każdy z sąsiadów stawiał ogrodzenie od przodu posesji oraz z prawej jej strony. Jednakże z uwagi na brak możliwości wyegzekwowania od sąsiada budowy ogrodzenia reguła ta powoli odchodzi w niepamięć. Obecnie najczęściej ten z sąsiadów który pierwszy zagospodarował swoją działkę stawia ogrodzenie (nie musi uzgadniać z sąsiadem rodzaju ogrodzenia)."

ALE

"Ustawodawca uregulował natomiast sposób ponoszenia kosztów utrzymania ogrodzenia. Artykuł art. 154 § 1 Kodeksu cywilnego zawiera domniemanie, że mury, płoty, miedze, rowy i inne podobne urządzenia znajdujące się na granicy gruntów sąsiadujących służą do wspólnego użytku sąsiadów. Natomiast kolejny paragraf tego artykułu nakłada obowiązek ponoszenia wspólnych kosztów ich utrzymania. Dlatego, gdy istniejące ogrodzenia wymaga napraw lub remontu, wówczas sąsiedzi są zobowiązani pokryć połowę kosztów tego remontu."

Proszę jeszcze raz ze zrozumieniem przeczytać co napisałam.

Ale ja też kupiłam działkę z tym samym płotem i wcale nie uważam, że ten płot był tylko mój, tak jak nie jest tylko sąsiada. Powiedzmy, że był wspólny. A skoro wspólny to na jakiej podstawie podjął samodzielnie decyzję o rozbiórce. A skoro się odsunął z nowym płotem w swoją działkę to dlaczego rozebrał stary. Przecież mógł postawić obok. Mnie stary płot nie przeszkadzał.

 

1 godzinę temu, retrofood napisał:

Sąsiad kupił działkę z płotem, gdyż stawiał go poprzedni właściciel. 

Zrozum, ja tu nie oceniam kwestii moralności. Czy powinien porozmawiać czy nie. Oczywiście, że powinien. Ale to nie ma nic wspólnego z sytuacją prawną. Nie stawiałaś poprzedniego płotu, nie partycypowałaś w kosztach, więc nie masz do resztek prawa. A nowy płot postawił na swojej działce, co mu zrobić wolno. I to wszystko.;

 

Na granicy. Ale ten nie powstał na granicy.

 

Napisano
Dnia 13.07.2021 o 14:37, Edyta Chrzęszczyk napisał:

 Ale ja też kupiłam działkę z tym samym płotem i wcale nie uważam, że ten płot był tylko mój, tak jak nie jest tylko sąsiada. Powiedzmy, że był wspólny.  

 

Twoje założenie jest nieprawdziwe. Płot zastałaś i nie masz z jego istnieniem niczego wspólnego.

Gość Cywil
Napisano
Ja mam problem tego typu iż postawiłem płot z siatki na mojej działce i posadziłem bluszcz, obecny właściciel stwierdził że pluszcz mi się nie podoba i sprysksl jakąś chemia. Co ja mogę zrobić w takiej sytuacji
Napisano
43 minuty temu, Gość Cywil napisał:

Ja mam problem tego typu iż postawiłem płot z siatki na mojej działce i posadziłem bluszcz, obecny właściciel stwierdził że pluszcz mi się nie podoba i sprysksl jakąś chemia. Co ja mogę zrobić w takiej sytuacji

Zgłoszenie na policję o zniszczenie mienia.

Jeśli policja odmówi postępowania możesz wystąpić do sądu z powództwa cywilnego o pokrycie strat jakie poniosłeś.

jesli jesteś pewny, że to środek chemiczny, możesz zgłosić tez do wydziału środowiska zanieczyszczanie gleby środkami chemicznymi

Napisano
Moja sytuacja. Po podziale rodzinnej posesji część ogrodzenia znalazła się w działce która później została sprzedana. Teraz nowy Właściciel pomimo wcześniejszych ustaleń że stan taki zostaje do czasu budowy stałego ogrodzenia teraz twierdzi że ta część mojego ogrodzenia to już jego własność. Niby mamy uporządkować granicę ale na usunięcie mojego ogrodzenia nie wyraża zgody ale chętnie postawi nowe ściśle w granicy..... Pytanie czyja jest sporna część skoro akt notarialny mówi o zakupie działki niezabudowanej i nieogrodzonej?
Napisano
Zgodnie z zasadą? Moje ogrodzenie całość od wielu lat. Sąsiad kupił działkę nieogrodzona i niezabudowana. Chce oczywiście nowe ogrodzenie wspólne w ścisłej granicy ale nie chce rozebrać starego stojącego około 50 cm od granicy. Trochę dziwne?
Napisano
Dnia 13.07.2021 o 12:42, Edyta Chrzęszczyk napisał:

Ciężko powiedzieć czy był własnością sąsiada, bo płot już był kiedy ja kupowałam działkę. Sąsiad kupił ją dwa lata później. Napisałam wyżej.

Proszę jeszcze raz ze zrozumieniem przeczytać co napisałam.

OK, ale jako kto Pani napisała? Wcześniej nie widziałem użytkownika Edyta Chrzęszczyk. Jeśli płot stoi na działce sąsiada, to adekwatna do sytuacji jest tu wypowiedź Eksperta "w białym kasku" :). Szkoda życia na irytowanie się, wystarczyło dopowiedzieć.

Napisano
6 godzin temu, Gość A napisał:

 ale nie chce rozebrać starego stojącego około 50 cm od granicy. Trochę dziwne?

 

Ale na czyjej działce stoi te 50 cm. Na jego? No to jego cyrk! Niech se trzyma, aż mu zgnije.

Napisano
Płot stoi na działce sąsiedniej ale 50 cm działki sąsiada znajduje się po Mojej stronie. Nie chcę żeby ktoś zarzucał mi że korzystam z jego gruntu tylko skoro zdecydowaliśmy że wspólnie postawimy nowy w ścisłej granicy to czemu sąsiad nie chce rozebrać istniejącego? Chce żebyśmy parcypowali w kosztach budowy ale moje istniejące ogrodzenie już przypisał Sobie. Chciałam uporządkowania granicy ale w takim wypadku przecież nie muszę uczestniczyć w budowie nowego skoro swobodny dostęp do tej wąskiej części działki i tak ograniczy ten istniejący.
Napisano
8 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Trzeba się dogadać przy stole suto zastawionym

Ale tu jest Kargul i Pawlaczka, nie wiadomo czy da radę :D

Napisano
Ja niby Pawlaczka --- nie wiem czy da radę. Ja nie pijąca -- sąsiad chyba też. Poważnie - to chce mieć tylko spokój. Uporządkować sporna część i niech każdy grzebie w swoim grajdołku.
Napisano
Dnia 27.07.2021 o 05:54, Gość A napisał:

Chce oczywiście nowe ogrodzenie wspólne w ścisłej granicy ale nie chce rozebrać starego stojącego około 50 cm od granicy.

A z czego jest ten stary płot, niby Twój, a faktycznie jednak jego ( bo na jego działce)? Chcesz odzyskać materiały z tego - nie Twojego, de facto - płotu?

Postawcie nowy, wspólny płot, a co on na tym półmetrowym pasku pomiędzy płotami będzie robił, to poniekąd nie jest Twoja sprawa...

 

Dnia 27.07.2021 o 05:54, Gość A napisał:

Moje ogrodzenie całość od wielu lat. Sąsiad kupił działkę nieogrodzona i niezabudowana.

Może niezabudowaną, ale nie do końca nieogrodzoną...

Napisano
Podczytywacz---Siatka, fundament. Poproszę o podstawę prawną---niby Twój a już sąsiada bo na jego gruncie? Prawnik ma inne zdanie.
Napisano
1 godzinę temu, Gość A napisał:

  Prawnik ma inne zdanie.

 

Ale Ty się powołujesz na akt notarialny, że działka "nieogrodzona i niezabudowana". Ale skoro był na niej płot, to poświadczyliście notariuszowi nieprawdę.

Napisano
2 godziny temu, Gość A napisał:

Prawnik ma inne zdanie.

No to działaj pod jego kuratelą... on zna okoliczności, papiery...

 

Dnia 27.07.2021 o 15:56, Gość A napisał:

swobodny dostęp do tej wąskiej części działki i tak ograniczy ten istniejący

Zrobi furtkę, albo tylko dziurę w "Twoim" płocie, a w tej wąskiej części działki, pomiędzy płotami - będzie hulał jego pies...

Napisano
Tzn że nie wszyscy czytają że zrozumieniem. W akcie jest też zapis- stan faktyczny jest znany. A o ogrodzeniu w działce sąsiad wiedział jeszcze przed zakupem. Wyraził też zgodę aby tak pozostało do czasu budowy stałego ogrodzenia a do tego jeszcze daleko.
Napisano

Żeby wszyscy czytali ze zrozumieniem to co piszesz- to powinnaś również PISAĆ ZE ZROZUMIENIEM...

Cykasz po kropelce informacje, dodajesz ni stąd, ni zowąd jakieś szczegóły...

 

Napisz DOKŁADNIE co jest w akcie - zacytuj istotne szczegóły, abyśmy wiedzieli tak jak

Dnia 30.07.2021 o 20:51, Gość A napisał:

Prawnik

który ma inne zdanie... zacytuj dosłownie umowę z kupcem sąsiedniej działki - co wiedział, co postanowił, co obiecał... na piśmie - żeby nie było, że na gębę, bo mógł czegoś nie wiedzieć, mógł coś inaczej zrozumieć, mógł coś zapomnieć (nawet specjalnie zapomnieć)... albo nie zawracaj głowy swoim "problemem"

 

 

Dnia 27.07.2021 o 05:54, Gość A napisał:

Sąsiad kupił działkę nieogrodzona i niezabudowana.

Właściwie to faktycznie działka NIE BYŁA OGRODZONA, bo NA JEJ GRANICY nie było żadnego ogrodzenia!!!

Ogrodzenie było - po podziale - i jest teraz na działce sąsiada!!!

 

Dnia 26.07.2021 o 06:18, Gość A napisał:

Po podziale rodzinnej posesji część ogrodzenia znalazła się w działce która później została sprzedana.

Trzeba było pomyśleć o tym ogrodzeniu przed podziałem, a na pewno przed sprzedażą rzeczonej działki!!! pomimo, że przed sprzedażą to ogrodzenie ogradzało Twoją posesję i półmetrowy pas wydzielonej, a po sprzedaży - już nowego nabywcy działki!!!

 

 

 

10 godzin temu, Gość A napisał:

stan faktyczny jest znany

A stan faktyczny jest taki, że ogrodzenie jest na działce obecnego właściciela i jest pół metra od wspólnej granicy!!!

Napisano
Podczytywacz--- czytanie bez zrozumienia to problem mojego sąsiada a nie Twój. Nie muszę tu wstawić całego aktu notarialnego bo nie do tego służy forum. Wrzucam Swój problem a jak ktoś nie chce nie musi odpowiadać. Może ktoś miał lub ma podobny problem i tyle. Nie zamierzam nikogo obrażać.
Napisano

ciekawe, masz prawnika, a szukasz porady na forum :hahaha2:

nie chce mi się tego wszystkiego czytać, ale prawnik powinien wiedzieć, że stara zasada mówi, że czyj grunt tego naniesienia, chyba, że ten ma prawo do dysponowania cudzą nieruchomością na cele budowlane;  jeżeli w akcie nie ma regulacji odnośnie czyj to płot, a stoi on na podzielonej działce, której część z płotem została sprzedana to pisz na Berdyczów, ergo plot jest właściciela gruntu

za poradę, skromne 80% apanaży papugi proszę wpłacić na jakieś biedne zwierzątka, ja nie potrzebuję kasy :D

mogę podpowiedzieć, gdzie konkretnie...

Napisano
aru--- Zasiegnieta Porada prawna --- to nie posiadanie prawnika. Nie pisałam że taka osoba mnie reprezentuje --- bo i nie ma gdzie. Przypomnę że szukam polubownego rozwiązania --- . Każdy interpretuje prawo jak chce --- niekoniecznie zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Napisano
3 minuty temu, Gość A napisał:

Każdy interpretuje prawo jak chce

Tak jak czynisz i Ty :icon_rolleyes::icon_rolleyes:

 

5 minut temu, Gość A napisał:

szukam polubownego rozwiązania

Ale prawda JEST po Twojej stronie :blowup:              :icon_mrgreen::icon_mrgreen::icon_mrgreen:

 

 

19 godzin temu, Gość A napisał:

Nie muszę tu wstawić całego aktu notarialnego bo nie do tego służy forum.

Masz rację... ale nie do końca... Nie musimy mieć wglądu do CAŁEGO aktu, tylko do fragmentu, dotyczącego tego płotu...  Właściwie nie musimy nawet do fragmentu, tylko będziemy się tak przekomarzać i gaworzyć... tak jak do tej pory :bezradny: 

 

A forum Ci nic nie doradzi/poradzi, jeśli nie będzie wiedziało o co tak naprawdę chodzi...

Napisano
1 godzinę temu, Gość A napisał:

aru--- Zasiegnieta Porada prawna --- to nie posiadanie prawnika. Nie pisałam że taka osoba mnie reprezentuje --- bo i nie ma gdzie. Przypomnę że szukam polubownego rozwiązania --- . Każdy interpretuje prawo jak chce --- niekoniecznie zgodnie z obowiązującymi przepisami.

cóż liberum veto nie obowiązuje, jak i równość wojewodzie,  zresztą nie wiadomo, czy byłabyś uprawniona do takich praw, może sprawdź genealogię, może duuużo możesz, a wtedy

 

1 godzinę temu, Gość A napisał:

..... Każdy interpretuje prawo jak chce --- niekoniecznie zgodnie z obowiązującymi przepisami.

będzie jak najbardziej "właściwe"

Napisano
aru---, podczytywacz---czyżby Sąsiedzi się podszywają? Prawda zawsze leży gdzieś po środku.
Napisano
44 minuty temu, Gość A napisał:

aru---, podczytywacz---czyżby Sąsiedzi się podszywają? Prawda zawsze leży gdzieś po środku.

 

Po żadnym "pośrodku" Tak, jak pośrodku nie stoi płot. On stoi na działce tam, gdzie jest prawda.

  • 1 miesiąc temu...
Napisano
sasiad nie pozwolił postawic slupka po środku wiec ogrodzilem sie w swoim . pytanie czy sasiad moze korzystac i wykorzystac moje ogrodzenie do zabezpieczenia kostki brukowe potraktował moje ogrodzenie za kraweznik rozporowy , ogrodzenie za moje pieniazki i nie pozwolił postawic slupka w granicy
Napisano
14 godzin temu, Elfir napisał:

czy te kostki są na twoim gruncie?

@Elfir, jesteś genialna!!! :ih:

Zrozumiałaś o co chodzi z tymi słupkami po środku, wiesz jakie ogrodzenie postawił gość domin za swoje pieniążki i wiesz, że kostki sąsiada opierając się (???) o rabatkę a ogrodzenia (???), którą postawił gość domin za swoje pieniążki może nie może (???) uszkodzić tej rabatki... a przecież sąsiad powinien powinien postawić swój

21 godzin temu, Gość domin napisał:

kraweznik rozporowy

 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Raczej tak - inaczej deweloper nie dostałby pozwolenia na budowę bo projekt nie spełniałby przepisów.  ?  
    • Proszę o poradę tych, co się znają, bo pojęcia nie mam jak właściwie do tematu podejść. Dwa lata temu stałem się właścicielem jednego z lokali na niewielkim osiedlu szeregowców. Niedawno dopiero zastanowił mnie fakt, że nie mamy dostępu do dachu. Temat zaistniał tym bardziej, że chcemy podejść do przeglądu kominowego i na fakt braku dostępu do dachu zwrócił uwagę kominiarz. Stwierdził, że takiego dostępu wymagają przepisy i powołał się na Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Konkretnie w Dziale VII. Bezpieczeństwo użytkowania, § 308 Wejścia na dach napisane jest, że w budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych. W odpowiedzi na zadane pytanie deweloper odpowiedział, że dostęp do dachu z zewnątrz (drabina na stałe przymocowana do elewacji) nie jest wymagana przepisami, ponieważ przepis dotyczy jedynie budynków z wydzieloną wewnętrzną klatką schodową. Nie rozumiem tego, że dwukondygnacyjny budynek (czyli minimum parter z piętrem, tak?) z wewnętrzną wydzieloną klatką schodową powinien taki dostęp mieć a budynek w zabudowie szeregowej (każdy lokal ma swoje wewnetrzne schody, które nie są traktowane jako "klatka schodowa"?) już nie, mimo że wysokość takiego budynku może być przecież identyczna? Dostęp do kominów to jedno, ale na przykład jakieś zaprószenie ognia i... możemy sobie z dołu tylko patrzeć i czekać aż strażacy przyjadą - oby na czas. Czy deweloper ma rację?
    • Firma Real Klim świadczy usługi z zakresu klimatyzacji, wentylacji i rekuperacji na terenie województw małopolskiego i śląskiego. Posiadamy certyfikaty oraz uprawnienia państwowe, które są niezbędne przy wykonywaniu prac montażowo - serwisowych. https://realklim.pl/   Nasza firma specjalizuje się w profesjonalnym montażu klimatyzacji w domach, biurach i lokalach usługowych. Gwarantujemy szybki, solidny i estetyczny montaż oraz fachowe doradztwo w doborze urządzeń. https://realklim.pl/klimatyzacja   Oferujemy kompleksowy serwis klimatyzacji – od przeglądów po naprawy. Dbamy o wydajność, czystość i długą żywotność Twojego urządzenia. https://realklim.pl/serwis-klimatyzacji   Projektujemy i montujemy systemy wentylacyjne dopasowane do potrzeb budynku. Zapewniamy komfort oddychania i skuteczne usuwanie wilgoci. https://realklim.pl/wentylacja   Zajmujemy się instalacją i serwisem systemów rekuperacji, które zapewniają świeże powietrze w domu i pozwalają oszczędzadź na ogrzewaniu. https://realklim.pl/rekuperacja   Specjalizujemy się w montażu pomp ciepła – ekologicznego źródła ogrzewania. Pomagamy dobrać odpowiednie urządzenie i zapewniamy jego obsługę. https://realklim.pl/pompy-ciepła   Sprawdź Naszą wizytówkę Google, sprawdź opinię klientów oraz wybrane realizacje: Wizytówka Google
    • Chcąc wylać poduszki pod nadproża, musimy je najpierw zaszalować. Tym właśnie będziemy się teraz zajmować.  
    • Drewniane podłogi to klasyka, która z czasem może wymagać miejscowych napraw – szczególnie wtedy, gdy pojawią się przebarwienia, plamy lub drobne uszkodzenia na pojedynczych deskach. Dobrą wiadomością jest to, że nie musisz od razu cyklinować całej powierzchni. Dzięki produktom marki Osmo można łatwo i estetycznie odnowić pojedynczą deskę, bez widocznych różnic w kolorze i strukturze. Krok 1: Wydzielenie uszkodzonej deski Najpierw dokładnie określ deskę, która wymaga renowacji. Następnie oklej jej krawędzie taśmą malarską, najlepiej niebieską lub różową, która jest delikatna i nie uszkadza powierzchni ani sąsiednich desek. Taśma zapobiegnie przypadkowemu przetarciu lub zabarwieniu sąsiednich fragmentów podłogi. Krok 2: Szlifowanie powierzchni Za pomocą papieru ściernego o gradacji 180 przeszlifuj powierzchnię deski. Usuniesz w ten sposób stare powłoki, przebarwienia oraz drobne rysy. Szlifuj zawsze wzdłuż włókien drewna, a po zakończeniu dokładnie odkurz i przetrzyj wilgotną ściereczką, by pozbyć się pyłu. Krok 3: Nadanie koloru – bejce olejne i woski dekoracyjne Osmo Kiedy powierzchnia jest sucha i czysta, czas na nadanie jej odpowiedniego odcienia. Użyj bejcy olejnej Osmo lub wosków dekoracyjnych Osmo, w zależności od wykończenia reszty podłogi. Aplikacja wygląda następująco: Nanieś niewielką ilość bejcy lub wosku przy pomocy gąbki lub miękkiej szmatki. Następnie wetrzyj preparat równomiernie w drewno, zgodnie z kierunkiem słojów. Nadmiar produktu zetrzyj czystą szmatką, tak by kolor był jednolity i bez smug. To bardzo ważny etap – dobór koloru musi być maksymalnie zbliżony do reszty podłogi. Warto wcześniej wykonać próbę na niewidocznym fragmencie lub na kawałku podobnego drewna. Pozostaw do wyschnięcia na 24 godziny. Krok 4: Zabezpieczenie powierzchni – Wosk Twardy Olejny Osmo Po wyschnięciu koloru, nałóż warstwę ochronną – najlepiej sprawdzają się produkty: Osmo 3062 (półmat) Osmo 3065 (mat) Aplikacja: Nałóż cienką warstwę wosku twardego olejnego przy użyciu pędzla lub wałka. Pozostaw do wyschnięcia na 24 godziny. Delikatnie zmatow powierzchnię papierem ściernym (np. gradacja 240). Nałóż drugą, finalną warstwę tego samego produktu i pozostaw do pełnego wyschnięcia. Dodatkowe wskazówki: Zawsze pracuj w dobrze wentylowanym pomieszczeniu. Unikaj nakładania zbyt grubej warstwy – produkty Osmo są bardzo wydajne. Nie chodź po naprawianej powierzchni przez co najmniej 2–3 dni, aby powłoka miała czas się utwardzić. Jeśli odcień różni się od reszty, można dodać drugą warstwę koloru, ale zawsze wykonuj próbę wcześniej. Podsumowanie Dzięki odpowiednim materiałom i precyzyjnej pracy, renowacja pojedynczej deski podłogowej może być szybka i bardzo skuteczna. Produkty Osmo, takie jak bejce olejne, woski dekoracyjne i wosk twardy olejny, pozwalają na punktową naprawę bez konieczności renowacji całej podłogi. Kluczem do sukcesu jest dobranie odpowiedniego koloru i staranne wykonanie każdego etapu – od szlifowania po finalne zabezpieczenie powierzchni.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...