Proszę jeszcze raz ze zrozumieniem przeczytać co napisałam.
Ale ja też kupiłam działkę z tym samym płotem i wcale nie uważam, że ten płot był tylko mój, tak jak nie jest tylko sąsiada. Powiedzmy, że był wspólny. A skoro wspólny to na jakiej podstawie podjął samodzielnie decyzję o rozbiórce. A skoro się odsunął z nowym płotem w swoją działkę to dlaczego rozebrał stary. Przecież mógł postawić obok. Mnie stary płot nie przeszkadzał.