Skocz do zawartości

Myszy!!!


PeZet

Recommended Posts

Cytat

Nie sądzę...
Szmatę zapylił dzień przedtem!

Drewno do piecyka też mi nieco przyrzeźbił...
A może on w ciąży jest i miód z benzyną to dla niego przysmak?

Cholera! Zaczynam się zastanawiać czy nie nadchodzi Apokalipsa i czas mordu...

Adam M.



no ale jakby się rozmnożył to będziesz dopiero miał wesolutko... icon_twisted.gif icon_twisted.gif icon_twisted.gif
Link do komentarza
Cytat

Nie sądzę...
Szmatę zapylił dzień przedtem!

Drewno do piecyka też mi nieco przyrzeźbił...
A może on w ciąży jest i miód z benzyną to dla niego przysmak?

Cholera! Zaczynam się zastanawiać czy nie nadchodzi Apokalipsa i czas mordu...

Adam M.



Widać że zdesperowany gość ,szuka pokarmu na gwałt .

Kup mu tabletkę anty-rozmnożeniową może zeżre. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Wszystko jasne!
Lepszy jest jak IMGW !
Za okno zobaczcie!
Szmatą poupychał szpary a futerko umył - to ma bardziej puchate...

Kota nie wezmę. Miałbym DWA zestresowane zwierzaki a jeszcze i ja bym się stresował patrząc na nie...

Córcię jakoś wychowam...
Ostatnio, jak zobaczyła Mortimera, to wydarła się tak, że tynk na suficie popękał!
Co jej to malutkie zwierzę przeszkadza?

Adam M.
Link do komentarza
W tym roku tylko 2 myszy były. Żona w jakimś kartonie przywlokła prosto do spiżarni, a gdy wylazły - na ich widok piszczała.

Ja skutecznie stosuję skórkę od chleba - na łapkę trzeba założyć, lekko zapalniczką przypalić (aromat przyciąga), sprężynę naciągnąć i zaczekać kilka minut.
A potem zwłok się pozbyć. I po kłopocie. icon_biggrin.gif

Przypalona skórka chleba intensywnie działa też na gości i głodomorów - ostrożnie ze stosowaniem.
Link do komentarza
  • 7 miesiące temu...
Myszy - reaktywacja.

Znalazłem na poddaszu miejsca, gdzie jedna mysz gryzie styropian od środka albo gryzła rok temu. Wlazła pod samą kalenicę i nad ścianą szczytową w warstwie styropianu gryzie. Albo gryzła.
Dziś zapakowałem dziury i szczeliny jakąś pianką, co mi została.

Rok temu jesienią rozstawiłem bodaj 5 łapek. W żadną mysz się nie złapała
Rozsypałem różową trutkę. Podjadła sobie, są ślady.

I teraz PYTANIA

Jak sprawdzić, czy podryziony styropian to robota z zeszłego roku, czy świeża sprawa?
Jak znaleźć trupa?
Jak namierzyć mysz?
Link do komentarza
Jak namierzyć mysz?
Jak podjadła - to po zapachu. Chociaż może zaschnie...
Są jeszcze ślady w postaci odchodów

Jak sprawdzić, czy podgryziony styropian to robota z zeszłego roku, czy świeża sprawa?
Styropian nadgryziony rok temu będzie przynajmniej przykurzony.

Jak znaleźć trupa?
A po co - pogrzeb chcesz jej zrobić - icon_mrgreen.gif czy tylko upewnić się, że nie dycha? Edytowano przez MrTomo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Cytat

Popieram przedmówcę w 100%!. Wydaje mi się, że to najlepsze rozwiązanie...




Kotkę, kotkę, kot pójdzie spać jak się nażre icon_smile.gif Sam zapach drapieżnika powinien pomóc.
Domowe sposoby, często odkurzać - nie lubią podobne te stworzonka odgłosu silnika odkurzacza.

Łapki humanitarne (cygańska metoda) - szklanka z podklejonym chlebem (ser to marketing) podparta na 5 groszówce - tyle, ze wywalenie myszki za okno nic nie da - wróci głodna icon_smile.gif

A teraz cytat z jakiegos tam bloga - nie dziękujcie

"Myszy są wrażliwe na zapachy i wielu z nich wyraźnie nie lubią. Rozkładając w szafach na ubranie i bieliznę saszetki z lawendą czy lawendowe mydełka, zrazimy te szkodniki do wizyt i zainteresowania zawartością szaf. Nie lubią one również zapachu dzikiej mięty, dziewanny (o tym już ktoś tu pisał), oleandru, dzikiego rumianku i świeżych zielonych liści pomidorów. W kredensie czy szafce można kłaść na talerzyku cząstkę przekrajanej cytryny; im bardziej będzie spleśniała, tym skuteczniej odstraszy gryzonie."

Tych ziółek nawet spora wyliczanka - a podobno żyja sobie myszki w polu - no kto by pomyślał, że tak się tam biedne męczą wąchając te wszystkie ziółka icon_smile.gif
Link do komentarza
W okolicy mojej działki myszy były zawsze.
5 lat temu, do sąsiada przyszła zabiedzona kotka. Taka ledwo żywa. Sąsiad wyścielił jej w szopie posłanie, nakarmił, napoił. Na trzeci dzień miał już 6 kotów. 5 malutkich.
Pierwszego roku pobytu tego stadka zniknęły myszy na wszystkich działkach. Drugiego nornice i inne nieznane mi stwory. Trzeciego przy życiu nie pozostał nawet żaden kret.

Polecam potrzebującym kotkę w ciąży !
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

A teraz cytat z jakiegos tam bloga - nie dziękujcie

"Myszy są wrażliwe na zapachy i wielu z nich wyraźnie nie lubią. Rozkładając w szafach na ubranie i bieliznę saszetki z lawendą czy lawendowe mydełka, zrazimy te szkodniki do wizyt i zainteresowania zawartością szaf. Nie lubią one również zapachu dzikiej mięty, dziewanny (o tym już ktoś tu pisał), oleandru, dzikiego rumianku i świeżych zielonych liści pomidorów. W kredensie czy szafce można kłaść na talerzyku cząstkę przekrajanej cytryny; im bardziej będzie spleśniała, tym skuteczniej odstraszy gryzonie."



Witam. Ktoś sprawdzał coś z powyższych zaleceń kolegi.
Jak tak to proszę o podzielenie się uwagami i czy zadziałało.
Pozdrawiam
Link do komentarza
Z zapachami jest tak że pomagają niestety krótko dopóki rośliny sa świerze np dziki bez można w garazu porozkładać najlepiej opakowany w damskie rajstopy potem łatwo bez śmiecenia wywalić , ale z doświadczenia wiem ża zarówno na myszy jak i kret najlepszy jest środek aktywny, ja mam Kocillę icon_wink.gif

DSC01446.jpg

Link do komentarza
  • 8 lata temu...

Jak się ma łowne koty, to nie ma się myszy :icon_biggrin: A jeśli się nie ma, to myślę że sposób na uszczelnianie dziur mieszanką z kleju do płytek i potłuczonego szkła, może zdać egzamin. A jeśli wchodzą Ci bezpośrednio do domu, to zainwestuj w karmniki deratyzacyjne na zewnątrz, włóż trutkę typu ziarno i zmniejszysz prawdopodobieństwo wejścia do środka. Ja osobiście stosowałam chwytacze metalowe wewnątrz domu. Ustawiłam je przy wejściowych drzwiach i wyłapywało kilka sztuk na tydzień. 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • To chyba chybiony i fałszywy argument, bo klimatyzator jednak dmucha powietrzem zagrzanym do o wiele wyższej temperatury niż te 22 stopnie, chcąc osiągnąć zadaną temperaturę i pewnie to jest o wiele wyższa temperatura niż 30 st. Nie mierzyłem ale tak na wyczucie to znacznie przkracza trzydziestkę. Więc to akurat w drugą stronę działa, jeśli chodzi o tę "róznicę temperatur", czyli na korzyść hydrauliki. 
    • Ogrzewanie hydrauliczne, które występuje w 99% nowych polskich domach jest mniej efektywne i droższe niż bezpośrednie ogrzewanie pompą powietrze-powietrze, bo COP zależy od różnicy temperatur, a wodę trzeba ogrzać do ok 30°C, za powietrze do 22°. Proponuję zainteresować się systemem HVAC. V-wentylacja z odzyskiem ciepła wykonana pod ilość mieszkańców, a nie na kubaturę. Musi być, gdy chcemy używać klimatyzacji, bo latem przy chłodzeniu wentylacja grawitacyjna nie działa i oddychamy coraz bardziej zużytym powietrzem, co prowadzi do różnych dolegliwości. AC- jakość powietrza, za którą odpowiadają rewersyjne pompy ciepła (klimatyzatory). Temperatura cały rok, a wilgotność, która tworzy zaduch latem (tryb dry). H- ogrzewanie, czyli w przypadku, gdy klimatyzacja nie da rady (zazwyczaj kilka dni w roku) do uruchamiają się maty grzewcze. Ogrzewanie oporowe to COP 1, ale ono jest w tym systemie tylko wspomaganiem na wypadek ekstremalnych mrozów, awarii, czy dla komfortu, gdy ktoś chce bardziej dogrzać pokój. Poza tym pompy ciepła wciąż działają, więc zużycie jest śladowe. Dlaczego potrzebne są maty? Czy nie można dobrać większej mocy klim? Chodzi o to, że sezon grzewczy trwa ponad pół roku, a średnia temperatura w tym czasie w ostatnich latach to +5C i wciąż rośnie. Jeśli pompa będzie za duża to przez większość sezonu będzie działać on-off i łączne zużycie wyjdzie 2-3x większe. Jeśli rekuperacja jest zrobiona zgodnie ze sztuką, czyli działa na 20-30m3//osobę to klimy 30W/m2 są wystarczające. Cały system wychodzi przy okazji najtaniej i zapewnia zużycie poniżej 15kWh/m2. Ponadto warto wiedzieć, że powietrze nawiewane z anemostatów po odzysku ciepła jest tylko o kilka stopni chłodniejsze od domowego. Gdy podajemy je z góry to zapobiega ścieleniu się ciepłego przy suficie, a samo zanim opadnie zdąży się ogrzać. Daje to komfort w strefie przebywania ludzi. System musi być kompletny i dobrze przemyślany. 
    • A stoją zapewne obok siebie... więc jak zrobi się z nich  "kątownik" - będą stały jeszcze stabilniej...
    • Może być różnie, bo one są dość wiotkie. Zależy też, jak równa jest posadzka w garażu.
    • Komentarz dodany przez G: Beton nie kosztuje 200-250. Ceny z przed pandemi
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...