Skocz do zawartości

Dom pasywny, kopuła Autorus


Recommended Posts

Napisano
Cytat

Bardziej pochyl się nad tym co napisałeś i pomyśl logicznie, Animusie.
A potem przedstaw mi dowód na to że w bilansie wyłożenie kształtką pogarsza, a nie poprawia wyników.
Na koniec zastanów się, czy piszesz o jednorazowym napaleniu w kominku czy o długoterminowym używaniu tego kominka.


Sam pomyśl ,nie wszystkie składniki spalane w procesie spalania opału ,podnoszą sprawność ,ale za to przynoszą wymierne korzyści ,np.czystej szyby , mniejszej emisji do otoczenia . icon_lol.gif
Napisano
Ja nie kwestionuję tego, co napisałeś. Uważam jednak, że zyski ze stosowania kształtek to nie tylko estetyka i środowisko. Moim zdaniem stosowanie kształtek ostatecznie przekłada się na wyższą sprawność z jaką kominek przerabia drewno w ciepło.
Napisano
O, kurczę, Animus, patrz, gospodarz wrócił!
Chybaśmy się lekko zagadali i zasiedzieli na tej kanapie. icon_biggrin.gif
Czas się pożegnać.

Ale wiesz, Autorus, pelety nie pelety, przy kominku fajnie się pogaduje.
Napisano
Cytat

Ja nie kwestionuję tego, co napisałeś. Uważam jednak, że zyski ze stosowania kształtek to nie tylko estetyka i środowisko. Moim zdaniem stosowanie kształtek ostatecznie przekłada się na wyższą sprawność z jaką kominek przerabia drewno w ciepło.

Możesz żyć z taką świadomością. icon_smile.gif
Napisano
Jako, że konstrukcja powstanie (mam taką nadzieję) szybciej niż kominek to zabieram się za konstrukcję. Plan poprawiony konstrukcji stalowej wygląda następująco. Doszły dodatkowe ramiona wzmacniające. Jest jeszcze kwestia malowania .

Napisano
Po 4 tygodniach czyli 28 dniach ogrzewania i suszenia zużycie gazu to 416m3 czyli niecałe 15m3/doba



Osuszanie działa 584h czyli 24dni. W tym czasie pozbyłem się ok 250l wody z samego osuszacza. Liczę, że co najmniej drugie tyle zrobiła wentylacja. Niestety nadal wilgotność utrzymuję się ponad 70%. Temperatura to ok 17stC

Napisano
Ja bym wolał, aby wilgotność spadłą do 55% icon_smile.gif I do tego dążę.

Zastanawiam się kiedy zacząć robić gładź gipsową. Daję sobie 1-2mies i zobaczę co będzie z wilgotnością. Jeśli będzie jeszcze za wysoka to będę jeszcze czekał.
Napisano (edytowany)
Ale osuszacz to głupie urządzenie. Osusza wsio, a różnica miedzy wilgocią zewnętrznego powietrza a wewnętrznego nie jest duża.
Przeto gupek osusza (przykład niekoniecznie adekwatny) np. 95% procent wilgoci z powietrza zewnętrznego i 5% "ze ścian - przeto - tempo dobre.

Tak się zastanawiam, czy praca naprzemienna osuszacza i wentylacji, nie byłaby bardziej wydajna.

A może tylko zmniejszyć intensywność wentylacji - np. minimalna z możliwych, podczas pracy osuszacza ?

dopisałem:

Wentylacja ma usuwać wilgoć z powietrza - ale.
Ale jak jest osuszacz, to w skrajnym przypadku, wentylacja będzie dostarczała wilgoć do pomieszczenia.

Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Napisano
Wyłącz, sprawdź wilgotność przy "wybieraniu" wody i intensywnie "przewietrz".

Ewentualnie nastaw wentylację na minimalne minimum.

To trochę tak jak z klimatyzacją - jak sam nie ustawisz, na podstawie obserwacji, to nie będzie dobrze.
Napisano
Dziś odwiedził mnie kolega Czezary z żoną ze strony bezkurzu.pl i rozmawialiśmy na temat OC.
Naliczyliśmy w sumie 7 gniazd ssących + 3szt wallyflex + pewnie z dwie szufelki.
Jest jakiś nowy system retraflex odpowiednik HaH. No i nad nim myślimy. Ale kolega będzie musiał nieźle pokombinować bo są problemy natury technicznej.





Napisano (edytowany)
Dziś bylem u brata który się przymierza do kładzenia paneli. Wybrał 10mm grubości, wziął na próbę też 8mm ale ewidentnie te grubsze lepiej leżą itd. Cena poniżej 50zł/m2 . Za tydzień ma już mieć położoną cała podłogę wiec pstryknę więcej fotek i może się skuszę na konkretnie ten wzór.

Kupił też podkłądy , ale o grubości 7mm a to IMO dla ogrzewania podłogowego może być zabójcze. Brat ma grzejniki wiec sobie na takie coś może pozwolić.





Edytowano przez autorushd (zobacz historię edycji)
Napisano
Dziś byłą taka piękna pogoda, że otworzyłem wszystko co się dało i zacząłem wietrzyć siłami natury. Efekt był piorunujący. Z 73% spadło do 44%.





Ale nie wszędzie było tak wesoło. Wilgoć w garażu też mnie zaskoczyła negatywnie. Wniosek jest taki, ze wylot rekuperacji w garażu to może i dobry pomysł ale nie w pierwszym sezonie wygrzewania budynku. Po prostu ilość wilgoci jest powalająca.







Widziałem już to cudo. W naszym klimacie nic by z tego nie wyszło. Ale pomysł świetny, gostek dał czadu i tylko podziwiać icon_smile.gif

Cytat

Na innym forum znalazłem "takie cóś":

http://www.popularnie.pl/dom-marzen/

Tylko, sorry, ale taki - inny - mamy klimat

Może to już było...


Napisano
Cytat

Wniosek jest taki, ze wylot rekuperacji w garażu to może i dobry pomysł ale nie w pierwszym sezonie wygrzewania budynku. Po prostu ilość wilgoci jest powalająca.


Z tym stwierdzeniem bym polemizował, a zważywszy na Twoją kubaturę to już w ogóle.
I nie mówię tu o pierwszym czy drugim sezonie.
Napisano
Cytat

Dziś byłą taka piękna pogoda, że otworzyłem wszystko co się dało i zacząłem wietrzyć siłami natury. Efekt był piorunujący. Z 73% spadło do 44%.



Ale nie wszędzie było tak wesoło. Wilgoć w garażu też mnie zaskoczyła negatywnie. Wniosek jest taki, ze wylot rekuperacji w garażu to może i dobry pomysł ale nie w pierwszym sezonie wygrzewania budynku. Po prostu ilość wilgoci jest powalająca.




to może doklej kawał rury i wyprowadź za bramę na ten rok ?
względnie przestaw osuszacz do garażu , a chałupę już tylko wentylacją susz
przy okazji nabędziesz pewności czy wszystko działa jak powinno
Napisano
Myśl, że z rurami tak właśnie będę musiał zrobić. Szkoda , że dziś się pogoda popsuła. Odnośnie osuszacza, to wydaje się, ze wystarczy otworzyć jak wczoraj bramę garażową. No i muszę wykuć wentylacje grawitacyjną w ścianie.
Co najmniej 2szt po fi 200mm z klapką zwrotną. No i plastikowe najlepiej.
Napisano
Cytat

Muszę wykuć wentylacje grawitacyjną w ścianie.
Co najmniej 2szt po fi 200mm z klapką zwrotną. No i plastikowe najlepiej.


...jak na prawdziwy pasywny budynek przystało.

Zanim to zrobisz, poszukaj innych rozwiązań.
Napisano
Sowy przeszły remont. Ostatniej wichury straciły głowy. Dziś już mają wszystko na swoim miejscu. jak będzie ładniejsza pogoda to wskoczę i je umieszczę na swoich miejscach.

Napisano
Jutro postaram się zrobić przynajmniej jedną dziurę i wypuszczę jeden wylot rekuperatora na zewnątrz. jakaś wirusówka mnie złapała. A już by było wszytko zrobione. Od kumpla pożyczyłem młot udarowy, taki bardziej konkretny. No i leży w bagażniku :(

W następnym tygodniu wpadnie gostek od komina stalowego. Myślałem nad zwykłym systemowym, ale u mnie nie da rady go zastosować bo komin nie jest całkowicie w pionie. Tzn na samym dole muszę zrobić przesunięcie o ok 0,5m.
Wilgotność spadła do 69% ale może to tylko efekt przestawienia czujnika na schody. Sam nie wiem.
Napisano
Wysuń bardziej wyrzutnie ze ściany - tak aby powstał kapinos. W ten sposób unikniesz ew. zacieków na elewacji (o ile ta ściana jest pionowa ;) ).
Napisano
Oczywiście ze jest pionowa. Zacieki od razu będą widoczne wiec na pewno tak zrobię. Musze zrobić pomiary temperatury i wilgotności wyrzucanego powietrza. Czy włożenie higrometru do rury to dobry pomysł?
Napisano
Zastanawiam się czy przypadkiem nie zrobić krótkiego GWC z rur kanalizacyjnych (długość ok 15mb) .
Po przebojach tegorocznych gdzie czerpnia była na budynku a rury ocieplone flex w suficie szukam rozwiązania na zimę.
Montaż byłby prosty, spadki pewne a całość szła by do czerpni czyli do studni kręgowej.

Innym rozwiązaniem o którym rozmawiałem z Markiem była specjalna rura termokontrol, ale max fi 160mm wiec musiałoby tych rur iść 4szt. Na dodatek jest ona giętka wiec pewność spadków nie byłaby oczywista.

Napisano (edytowany)
Wiec dziś mnie pomiary zaskoczyły. Jakby ktoś to mógł zinterpretować byłbym wdzięczny.

Wczoraj wietrzyłem kopułę, ale standardowo po dobie wilgotność wracała do stanu początkowego czyli ok 70%.
Ale wczoraj zapominałem włączyć rekuperatora i osuszacza. Dziś wpadam a wyniki są następujące:)




Czyli bez włączonej wentylacji wilgotność spada??? Trochę to jednak dziwne. Nie sądzicie? Wczoraj podawałem dane z wyrzutni rekuperatora i wilgotność była ponad 90% co oznacza, że wilgoć z domu jest wyrzucana. Nie sprawdziłem anemostatów nawiewnych , zrobię to jutro i zobaczę jakiej wilgotności powietrze jest nawiewane do domu. Edytowano przez autorushd (zobacz historię edycji)
Napisano
hmmm ja to się nie znam icon_biggrin.gif. ale w mojej opinii rekuperator służy do wymiany powietrza. Zawsze myślałem, ze wymienia powietrze a nie go osusza. ale ja jestem laik się nie znam icon_biggrin.gif. Ale ciekawe, chętnie się dowiem jak jest naprawdę.
Gość gawel
Napisano
Cytat

hmmm ja to się nie znam icon_biggrin.gif. ale w mojej opinii rekuperator służy do wymiany powietrza. Zawsze myślałem, ze wymienia powietrze a nie go osusza. ale ja jestem laik się nie znam icon_biggrin.gif. Ale ciekawe, chętnie się dowiem jak jest naprawdę.


To akurat prawda + za trafną samoocenę
Napisano

Rekuperator służy do odzysku ciepła, a wentylacja do wymiany powietrza. Rekuperator jest tylko dodatkiem do centrali wentylacyjnej.
Wentylacja usuwa z budynku ślady działalności człowieka - w tym parę wodną produkowana przez niego. :icon_mrgreen:

Gość stach
Napisano (edytowany)
Cytat

hmmm ja to się nie znam . ale w mojej opinii rekuperator służy do wymiany powietrza. Zawsze myślałem, ze wymienia powietrze a nie go osusza. ale ja jestem laik się nie znam . Ale ciekawe, chętnie się dowiem jak jest naprawdę.



Jeśli naprawdę chcesz się dowiedzieć, to pytaj ...
Pierwsze wiadomości dostarczy Ci Wujek Google... a potem doczytuj, szukaj, a na pewno się dowiesz.
Na początek:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Rekuperator

cytuję: Rekuperator jest wymiennikiem ciepła.

i teraz, jako laik, idź kolejnym linkami i szukaj .
Edytowano przez stach (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Jeśli naprawdę chcesz się dowiedzieć, to pytaj ...
Pierwsze wiadomości dostarczy Ci Wujek Google... a potem doczytuj, szukaj, a na pewno się dowiesz.
Na początek:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Rekuperator

cytuję: Rekuperator jest wymiennikiem ciepła.

i teraz, jako laik, idź kolejnym linkami i szukaj .



No dobra dzięki. wiem że służy do odzyskiwania ciepła. Ja dostaje po 4 literkach za brak wiedzy icon_biggrin.gif, no ok słusznie, ale mi chodziło jak to wygląda w stosunku do sytuacji autorushd.
A w linku który dałeś proszę znalazłem taki cytat "Niektóre modele rekuperatorów umożliwiają odzyskanie części pary wodnej zawartej w wydmuchiwanym powietrzu i przekazanie jej do nadmuchiwanego powietrza, co zmniejsza energię zużywaną na nawilżanie powietrza w budynku (częściowo sytuacja taka ma miejsce w rekuperatorach obrotowych)."
Napisano
Bo wentylacja ma zaspokoić potrzeby człowieka na komfort powietrza - w tym jego wilgotność, która przy temp. 19 - 22 stopni, powinna zawierać się w przedziale 40 - 60% - a zimą powietrze z zewnątrz ma znacznie niższą wilgotność (upraszczając).

Ps. Zaraz gospodarz tematu się w.............., znaczy zdenerwuje się i da nam po kulach. icon_cool.gif
Napisano (edytowany)
Cytat

Wiec dziś mnie pomiary zaskoczyły. Jakby ktoś to mógł zinterpretować byłbym wdzięczny.

Wczoraj wietrzyłem kopułę, ale standardowo po dobie wilgotność wracała do stanu początkowego czyli ok 70%.
Ale wczoraj zapominałem włączyć rekuperatora i osuszacza. Dziś wpadam a wyniki są następujące:)




Czyli bez włączonej wentylacji wilgotność spada??? Trochę to jednak dziwne. Nie sądzicie? Wczoraj podawałem dane z wyrzutni rekuperatora i wilgotność była ponad 90% co oznacza, że wilgoć z domu jest wyrzucana. Nie sprawdziłem anemostatów nawiewnych , zrobię to jutro i zobaczę jakiej wilgotności powietrze jest nawiewane do domu.


To nie dziwne po pewnym czasie od wyłączenia ustrojstw ,wilgotność w kopule stabilizują przegrody (ściany sufity podłogi).
Wentylacja ciągnie to co jest na zewnątrz,osuszacz zbija wilgotność,widocznie nikt w kopule nie mieszka icon_smile.gif i nie ma potrzeby takiej intensywnej wymiany powietrza wilgotnego ale osuszacz mógłby pracować ,wtedy miałby mniej do filtrowania wilgoci naniesionej a zająłby się istniejącą w budynku. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

(...) znalazłem taki cytat "Niektóre modele rekuperatorów umożliwiają odzyskanie części pary wodnej zawartej w wydmuchiwanym powietrzu i przekazanie jej do nadmuchiwanego powietrza, co zmniejsza energię zużywaną na nawilżanie powietrza w budynku (częściowo sytuacja taka ma miejsce w rekuperatorach obrotowych)."


Kłopot w tym, że jeśli w domu masz zarodniki pleśni, grzyba, to taki wymiennik obrotowy doskonale pracuje jako siewnik!
Z jednego miejsca zassane grzyby i pleśnie trafiają do CAŁEGO wnętrza domu. Unikaj wymienników obrotowych jak ognia.
Napisano
Wymiennik obrotowy całkowicie odpada. Zresztą na ten temat jak pamiętam na dachu sobie z PeZet rozmawialiśmy. I jego argumentacja była sensowna.

Cytat

To nie dziwne po pewnym czasie od wyłączenia ustrojstw ,wilgotność w kopule stabilizują przegrody (ściany sufity podłogi).
Wentylacja ciągnie to co jest na zewnątrz,osuszacz zbija wilgotność,widocznie nikt w kopule nie mieszka icon_smile.gif i nie ma potrzeby takiej intensywnej wymiany powietrza wilgotnego ale osuszacz mógłby pracować ,wtedy miałby mniej do filtrowania wilgoci naniesionej a zająłby się istniejącą w budynku.



Tak jest właśnie zrobione. Osuszacz działa a wentylacja jest wyłączona.


Dziś zrobiłem fotki pęknięć posadzki. Co ciekawe, pęknięcia są tylko w jednym pomieszczeniu , największym salonie o powierzchni 50m2. Mają ok 1mm szerokości. Główne pęknięcia są dwa.




Napisano
Cytat

Wymiennik obrotowy całkowicie odpada. Zresztą na ten temat jak pamiętam na dachu sobie z PeZet rozmawialiśmy. I jego argumentacja była sensowna.



Tak jest właśnie zrobione. Osuszacz działa a wentylacja jest wyłączona.


Dziś zrobiłem fotki pęknięć posadzki. Co ciekawe, pęknięcia są tylko w jednym pomieszczeniu , największym salonie o powierzchni 50m2. Mają ok 1mm szerokości. Główne pęknięcia są dwa.





naturalna dylatacja
przy posadzce nie zawracałbym sobie tym 4 liter
chyba że idą na to kafle
to problem z nieliniową fugą
Napisano
Cytat

tam będą niestety płytki.

Kolega podał mi patent który sam zastosował

Zywica do spoin


samo pęknięcie to można i płynnym betonem zalać to nie jest problem
tylko dylatację trzeba w tym miejscu i tak zrobić bo będzie pracować
i popracuje z płytkami
nawet jeśli żywica to utrzyma to Pi.... gdzieś obok - tak na chłopski rozum biorąc
czyli
naciąłbym liniowo - nieliniowe zespolił
i kafle zgodnie z zasadami od dylatacji

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Właśnie chodzi o to, że jest cieplejszy, ale też nieznacznie. ~1-2*C... Nie wiem czy nie w granicach bledu pomiarowego.
    • Z wiedzy... fizyka płynów się kłania...   2,5 - 3 m to minimum...   @animus pięknie zarysował problem wentylacji grawitacyjnej 
    • 2.   Sander Standard Alu (płyta z folią aluminiową): W tym systemie rura grzewcza leży w styropianowym rowku, a na całej powierzchni płyty znajduje się cienka warstwa laminowanej folii aluminiowej. Folia ma za zadanie rozprowadzić ciepło z rury na boki, aby ogrzać powierzchnię między rurami. Jej skuteczność jest jednak ograniczona przez jej grubość – jest bardzo cienka. Działa, ale transfer ciepła z rury do płyty i na jej powierzchnię nie jest idealny.   System z radiatorami (płytami aluminiowymi): W tym rozwiązaniu w rowkach styropianu umieszcza się specjalnie wyprofilowane, znacznie grubsze (ok. 0,5 mm) płyty aluminiowe. Rura jest w nie wciśnięta, co zapewnia niemal idealny, maksymalny styk na dużym fragmencie jej obwodu. Taka płyta działa jak radiator – bardzo skutecznie "wysysa" ciepło z rury i rozprowadza je na swojej dużej powierzchni. Taki system jest w stanie przekazać do wylewki i podłogi trochę więcej ciepła przy tej samej temperaturze zasilania. Jest to rozwiązanie po prostu wydajniejsze.     Trudny temat, chyba nieopłacalne i prawdopodobnie nie przyniesie oczekiwanych rezultatów.   Nie powinien Pan traktować zakupu płyt Sandera jako błędu. To jest standardowy, popularny system, który w ocieplonym budynku sprawdza się dobrze. W Pana przypadku jego niższa (w porównaniu do radiatorów) efektywność jest po prostu brutalnie obnażana przez ogromne zapotrzebowanie budynku na ciepło.   Patrząc na przedstawiony problem z perspektywy ekonomicznej, optymalna strategia działania wydaje się jasna.   Należy zakończyć montaż ogrzewania podłogowego w oparciu o zakupiony system płyt Sander, a w następnej kolejności potraktować priorytetowo termomodernizację budynku. .   Takie podejście przynosi podwójną korzyść: po pierwsze, unika Pan strat finansowych, wykorzystując posiadany materiał. Po drugie, inwestycja w termomodernizację szybko się zwróci dzięki znacznemu ograniczeniu strat ciepła.      
    • 1.   Różnica temperatur (delta T) na poziomie 3°C na belkach rozdzielacza. W teorii, dla ogrzewania podłogowego za optymalną uznaje się deltę w przedziale 5-8°C. Pana wynik jest poniżej tego zakresu i wbrew pozorom, w tej konkretnej sytuacji, nie świadczy to dobrze o pracy instalacji.   Niska różnica temperatur między zasilaniem a powrotem oznacza, że woda przepływająca przez pętlę grzewczą nie zdążyła oddać wystarczająco dużo ciepła do podłogi. Woda wraca na rozdzielacz prawie tak samo ciepła, jak z niego wypłynęła. Może to wynikać z dwóch głównych przyczyn, zbyt szybkiego przepływu czynnika grzewczego oraz podłoga nie była w stanie "odebrać" więcej ciepła.   W Pana przypadku najprawdopodobniej mamy do czynienia z połączeniem obu tych czynników.   System grzewczy "próbuje" wtłoczyć więcej ciepła w podłogę (stąd wysoka temperatura zasilania), ale ta, z powodu dużych strat, nie jest w stanie go zakumulować. Woda krąży więc w obiegu, oddając tylko niewielką część swojej energii, a reszta wraca do kotła.   Proszę spróbować delikatnie zmniejszyć przepływ na rotametrze dla tej  pętli. Należy to robić stopniowo, np. o 0,2-0,4 l/min i odczekać kilka godzin na stabilizację systemu. Celem jest sprawdzenie, czy delta T wzrośnie (np. do 5-7°C). Jeśli tak, oznaczać to będzie, że woda ma więcej czasu na oddanie ciepła. Proszę jednak pamiętać, że w warunkach dużych strat ciepła efektem może być niewielki spadek temperatury.   1.5-metrowy odcinek do pokoju jest cieplejszy, to jest normalne. Na tak krótkim odcinku strata ciepła z  rury PEX jest minimalna. Dopiero na dużej powierzchni w pokoju następuje właściwa wymiana ciepła.   Zasadą, której należy się trzymać, jest utrzymywanie optymalnej różnicy temperatur (ΔT) w przedziale 5-8°C. Jeśli pomieszczenie wciąż pozostaje niedogrzane, jest to jednoznaczny sygnał, że wydajność systemu podłogowego jest zbyt niska, by pokryć straty ciepła generowane przez budynek. W tej sytuacji niezbędne jest przeprowadzenie termomodernizacji (izolacja ścian, wymiana okien), która ograniczy ucieczkę ciepła i sprawi, że istniejący system podłogowy bez problemu poradzi sobie z ogrzaniem budynku.       
    • Przepisy narzucają minimalny przekrój kanału (np. 196 cm², co odpowiada kanałowi 14x14 cm). Nie można więc po prostu zbudować węższego kanału, wentylacyjnego, równoważąc przepływ średnicą.    Poprzez częściowe przymknięcie (zastosowanie dławika) w kanale o zbyt silnym ciągu, zwiększylibyśmy opór w tym kanale. Skutkowałoby to zmniejszeniem ilości przepływającego powietrza i teoretycznie pozwoliłoby na zrównanie jego wydajności z kanałami słabszymi murowanymi.   Mimo że teoria brzmi sensownie, w praktyce stosowanie dławików do  regulacji wentylacji grawitacyjnej jest zdecydowanie odradzane i uznawane za błąd w sztuce budowlanej.   Kluczem jest projektowanie zrównoważonego systemu, a nie dokładanie jednego bardziej sprawnego przewodu wentylacyjnego.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...