Skocz do zawartości

Dom pasywny, kopuła Autorus


Recommended Posts

Napisano (edytowany)
Cytat

Moim zdaniem nie ma tam błędów. Wypuszczone jest odpowiednio. Oczywiście ten daszek jest do przebudowy. Nikt nie przewidział ze akurat tam będzie podwiewało.


Błąd zrobił ten wykonawca ,który obrabiał klejem styropian .


Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
Tak się zastanawiam.
Jakby nie obrobić i czego to miałoby nie dotyczyć, to te, 1,5m "wypustu", nijak nie "ochroni" większej powierzchni (geometria).

Tam najzwyczajniej w świecie trzeba zamontować coś takiego:


Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Tak się zastanawiam.
Jakby nie obrobić i czego to miałoby nie dotyczyć, to te, 1,5m "wypustu", nijak nie "ochroni" większej powierzchni (geometria).

Tam najzwyczajniej w świecie trzeba zamontować coś takiego:


Taki daszek to takie "lepsze to niż niż nic". Bardziej spełnia rolę dekoracyjną niż praktyczną.
Napisano
Świeże fotki z szalowania icon_smile.gif








Cytat

Błąd zrobił ten wykonawca ,który obrabiał klejem styropian .




Kurcze kolega to ma takie oko że jestem w podziwie icon_smile.gif

Faktycznie powinno być wysunięte. Ale ... myślę też żeby tam dać blachę po prostu. Bo i tak tam się będzie lała woda. Nie ma zmiłuj.




Napisano
Cytat

Kurcze kolega to ma takie oko że jestem w podziwie icon_smile.gif

Faktycznie powinno być wysunięte. Ale ... myślę też żeby tam dać blachę po prostu. Bo i tak tam się będzie lała woda. Nie ma zmiłuj.

Z blachą to bym uważał na estetykę , w słońcu może to nieciekawie wyglądać.Tynk silikonowy wystarczy z kapinosem.

Napisano (edytowany)
hm faktycznie, z blacha może być kłopot. Myślałem o nie j ze względów praktycznych. Bo ile taki tynk silikatowy wytrzyma jak się będzie co jakiś czas lało? A może to dla niego żaden problem i przesadzam.

Czyli na ta chwile wystarczył by kapinos. Tylko jak go przymocować?

A może po prostu

Edytowano przez autorushd (zobacz historię edycji)
Gość stach
Napisano
A nie masz tego "w ręku"? icon_rolleyes.gif

Łuk dachu ma duży promień, więc chyba nie będzie specjalnego problemu - zawsze można ponacinać (powycinać trójkąciki) w odpowiednio niedużych odległościach i powinno ładnie się ułozyć icon_smile.gif nawet, gdyby należało te ponacinane kawałki układać w dwie, trzy warstwy (żeby całkowicie nie usuwać ponacinanej siatki)
Napisano (edytowany)
Cytat

hm faktycznie, z blacha może być kłopot. Myślałem o nie j ze względów praktycznych. Bo ile taki tynk silikatowy wytrzyma jak się będzie co jakiś czas lało? A może to dla niego żaden problem i przesadzam.

Czyli na ta chwile wystarczył by kapinos. Tylko jak go przymocować?

A może po prostu


Tynk silikatowy wytrzyma ,ta listewka może się nada ,byle by nie pociekło pod nią .


http://e-millennium.eu/listwa-pcv-okapniko...pinos-3-0m.html Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Gość Razmes
Napisano
Cytat

nie jestem pewien czy ten kapinos da się wygiąć w łuk, muszę poszukać i kupić jeden na próbę. Jak na złość w pobliskich sklepach nie ma :(


Wygina się, wygina...
Czasami trzeba kapinos osadzić w linii prostej, a dziadostwo faluje samo przez sie icon_cool.gif
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

nie jestem pewien czy ten kapinos da się wygiąć w łuk, muszę poszukać i kupić jeden na próbę. Jak na złość w pobliskich sklepach nie ma :(


Gdyby były problemy to można podgrzać opalarką , wtedy łatwiej się ułoży.
Napisano
Przepust na komin zrobiony.





Czyli następna rzecz do zrobienia przed piankwaniem odhaczona icon_smile.gif

Odnośnie kapinosu to byłem kupiłem przymierzyłem. Wydaje się ze to dobry pomysł.
Gość stach
Napisano
Tak z ciekawości pytam - ile metrów tego kapinosa wyjdzie na ten łuk dachu?
Napisano
Pomiędzy rurą osłonową a kominem właściwym jest przestrzeń izolacyjna.
Na żółto zaznaczyłem przestrzeń gdzie trzeba umieścić jakiś izolator.
Na czerwono jest pustka izolacyjna.
Zastanawiam się czy nie wsypać w obie pustki po prostu perlitu.
Zostały mi dwa worki po eksperymentach Po wyprawie do Adama_mk icon_smile.gif



Napisano
Mój pies budowlany. Kochane psisko.



budowa łuku w wiatrołapie. Poprzednia ekipa ( z doskoku) stwierdziła, że się go wybudować nie da bo będzie działała siła skręcająca i całość się wywali, wiec musi być słup na środku.
Stary skład budujący kopułę od początku tylko się uśmiechnął i po prostu zaszalował. OT





Schody w sumie już zaszalowane, czekają na beton.



Napisano
Jak będę bliżej zalewania to podrzucę wykonawcy ten pomysł.

Myślałem aby zrobić drabinki z dachu płaskiego do świetlika. Oczywiście z nierdzewki i z wygięciem zgodnym z kopułą. Chodzi o to, że jak będzie położona pianka to ciężko będzie wchodzić na kopułę.

Napisano
Montaż uchwytów do barierek oraz do drabinek odbędzie się w następnym tygodniu icon_smile.gif
Barierki miedzy kopułami będą lekko pochylone w kierunku dachu, tzn o ok 3-5st. Chodzi o to aby były prostopadłe do krzywizny dachu a nie ogólnie kuli ziemskiej ;)



Gość stach
Napisano
W jaki sposób będziesz odbierał TV - oczywiście, jeśli w ogóle będziesz odbierał icon_lol.gif - pytam, bo zastanowiłem się jak ewentualnie będziesz montował antenę, czy anteny icon_biggrin.gif
Napisano
Talerz planowany jest na ścianie garażu. Niedaleko miejsca gdzie woda spływa z płaskiego dachu.

Jednak czy w ogóle będzie potrzebny talerz nikt nie wie. Może wszystko będzie po necie ?
Napisano
Intruz na dachu!!!! Mistrz Jan poddał pomysł rosołu.



Kapinos się tworzy



czerwone punkty to miejsca montażu lamp. W końcu się za to wziąłem. Dla utrudnienia one są na sklepieniu.



Gość stach
Napisano
Cytat

Może wszystko będzie po necie ?



To jakiego Ty masz neta, że liczysz na wszystko po necie icon_eek.gif
Napisano
no może. ;)

Czy wczoraj mieliście sensacji elektryczne? U mnie od północy burza wyłączała fazy jakby grała na fortepianie. Przez dwie godziny bite było włączanie wyłączanie, włączanie itd
Napisano
u mnie jak odetną zasilanie to dostaje sms, potem jeszcze 3 odnośnie każdej fazy. Jak zasilanie wstaje to znów 4 sms.
Wczoraj dostałem tych sms chyba z 250szt. Spać nie mogłem. Co i rusz pikało :(
Napisano
Wyjaśniło się. Ostateczną decyzje odbieram za dwa tygodnie. Musze donieść nowy dziennik budowy , pozwolenie itp.
Czyli jednak 4 tygodnie.

Odnośnie kapinosu, Mistrz Jan zadziałał. Dziś sprawdzałem trochę padało. Nie ma szans aby powtórzyła się ostatnia historia z zalewaniem ścian.









Napisano (edytowany)
Cytat

Odnośnie kapinosu, Mistrz Jan zadziałał. Dziś sprawdzałem trochę padało. Nie ma szans aby powtórzyła się ostatnia historia z zalewaniem ścian.

To po problemie ,teraz jeszcze trzeba na dole zrobić rozpraszacz ,żeby nie chlapało na elewację ,jak krople uderzają w ziemię to rozbryzgując się zabierają ze sobą osad,który osadza się na dole na elewacji.
Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
tak to sobie mniej więcej wyobrażam. Kamienie będą wysypane dookoła obydwu kopuł.

W piątek panowie od barierek będą robić umocnienia/ kotwy do mocowania tychże barierek. Oraz do mocowania drabinek do świetlików. Potem już piankowanie i montaż właściwy. I wtedy zacznie to wszytko wyglądać. icon_smile.gif

Szalowanie schodów zakończone, reszta szalowań w sobotę. I też będzie czekanie na zalewanie betonem a potem wchodzą tynkarze.
Napisano (edytowany)
Cytat

Nie ma szans aby powtórzyła się ostatnia historia z zalewaniem ścian.



No nie wiem, czy oczekiwania nie są zbyt optymistyczne.
Przy kierunku wiatru i intensywności takiej jak ostatnio, tej ściany dalej nic nie "broni" (zabezpieczono tylko "sufit") Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Szlifować czy nie szlifować? To pytanie pojawia się regularnie u właścicieli drewnianych podłóg, którzy planują ich odświeżenie olejem. Prawda jest taka: wszystko zależy od stanu powierzchni.  Kiedy szlifowanie jest konieczne? Gdy warstwa starego wykończenia (np. lakier) całkowicie zamknęła pory drewna. Gdy podłoga ma głębokie zarysowania, przebarwienia lub ślady po wodzie. Gdy chcemy zmienić kolor wykończenia na zupełnie inny.  Kiedy można sobie darować szlifowanie? Gdy podłoga była wcześniej olejowana Osmo i po prostu wymaga odświeżenia. Gdy powierzchnia nie ma poważnych uszkodzeń, tylko straciła blask. W takim przypadku wystarczy dobrze umyć podłogę preparatem Osmo 8019 ( środek do intensywnego mycia ) i nanieść cienką warstwę Osmo Wosk Twardy Olejny lub Osmo Środek do regeneracji.  Wskazówka eksperta: Zawsze warto zrobić próbę w mało widocznym miejscu – czasem wystarczy minimalna interwencja, by drewno znowu wyglądało świetnie! Masz pytania? A może szukasz konkretnego produktu do swojej podłogi? Pisz śmiało w komentarzach, chętnie pomożemy dobrać najlepsze rozwiązanie!
    • Mam nadzieję, że te papiery wypełniają ludzie, którzy mają pojęcie o tym. I mam nadzieję, że te papiery są mniej skomplikowane niż te z Czystego Powietrza. Bo tu są po prostu takie kruczki, że zwykły Kowalski nie ma szans na poprawne wypełnienie. To nawet nie są kruczki, bo to po prostu na chłopski rozum jest nie do zrozumienia. Po prostu trzeba w tym siedzieć, jak moja koleżanka w gminie i trzeba mieć jeszcze chęci, żeby iść na skróty i wiedzieć co przejdzie a co nie. Poza tym wydaje mi się że jak to jest wysyłane przez Urzęd Gminy, to oni chyba inaczej do tego podchodzą niż do wniosku od Kowalskiego. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Właśnie nie. To jest zwyczajny zestaw dokumentów technicznych, które wystawiają głównie wykonawca i operator energetyczny, A tam są ludzie, którzy takich papierów tworzą dziesiątki, więc dla nich to nic skomplikowanego. Tu są papiery jednorodne, więc nie ma wielkiego pola manewru.
    • Jak te wnioski są tak zawiłe i skomplikowane jak w Czystym Powietrzu, to obstawiam, że jak ludzie sami piszą, to większa połowa może być na wstępie cofana. Ja bym już nie miał z czego osiwieć, ale nie ma bola samemu bez pomocy urzędnika np z gminy wypełnić dobrze ten wniosek. Zwrot za pianę PUR już sobie odpuściliśmy, bo za 4tys zwrotu stwierdziliśmy że szkoda się babrać. A jeszcze niestety byłem ograniczony czasowo, bo mieliśmy to bardzo rozciągnięte w czasie, bo najpierw okna i drzwi, w międzyczasie pokrycie dachu, elewacja i dopiero piana. Za 24tys, które odzyskaliśmy w zasadzie w ostatniej chwili, bo za 2 tygodnie już środki się skończyły, to naprawdę zakrawa na skórkę za wyprawę. Bo nerwów i straconego czasu nas to bardzo sporo kosztowało. A kuriozum było to, że musiałem zamontować na szybko grzejniki na nieocieplonym poddaszu, bo wstrzymaliby całą wypłatę tylko za dwa okna na poddaszu. A to, że nieocieplone to już ich nie interesowało, grzejniki mają być. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Przecież błędnych wniosków nie przyjmują. Poza tym nigdzie nie ma informacji ile wniosków zaakceptowano w ciągu 2024 roku, ani ile rozpatruje się miesięcznie w roku bieżącym. To jest chore. Składa się ludziom obietnice na podstawie których ci ludzie podejmują decyzje o dużym wpływie ekonomicznym na sytuację rodzinną, a potem państwo wypina się zadem na tych ludzi. A spróbuj człowieku jeden dzień spóźnić się z opłaceniem paru złotych należności... Mnie skarbówka ścigała za 20 groszy (tak, tak, 0,20 PLN, kiedyś nie było zaokrąglania w podatkach) niedopłaty w PIT ileś tam. Dwie dniówki tłumaczeń mnie to kosztowało, a ile pracownicy skarbówki stracili czasu, tego nie wiem. Sto razy taniej by było jakby któryś wyjął 20 groszy z kieszeni i dopłacił za mnie. Ale nie, musiała być pokazówka.   PS. Te dwadzieścia groszy to już była suma ogólna z karnymi odsetkami, nie pamiętam ile wynosiła należność pierwotna. Do dzisiaj mam uczulenie na pracowników skarbówki.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...