Skocz do zawartości

Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne

Redakcja Budujemy Dom
  • Posty

    2 371
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    56

Wszystko napisane przez Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne

  1. Przede wszystkim to takim płotem można ogrodzić działkę. Wtedy mamy pełne prawo stawiać płot, ale co do jego wysokości i formy ogranicza nas MPZP (miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego) oraz inne przepisy prawa. Zupełnie inaczej wygląda sprawa jeżeli taki 4-lokalowy budynek stoi na formalnie jednej działce. Wtedy nie ma mowy o zastosowaniu przepisów dotyczących działek i ich ogrodzeń, żeby wprowadzić podziały wewnątrz takiej działki. Ogródki mogą być wówczas np. częścią wspólną nieruchomości i postawienie płotu wymaga zgody współwłaścicieli nieruchomości.
  2. Anemostat lub kratka z możliwością przymykania pozwoli na regulację intensywności wentylacji. Ale ja nie bałbym się wymiany powietrza, ona jest przecież konieczna. Większym problemem jest jej ewentualna niewydolność, a straty ciepła są nieuniknione. Po prostu trzeba ogrzewać intensywniej.
  3. Na początek zapewnić lepsze wietrzenie, choćby przez otwieranie okien.
  4. To jednak jakaś dziwaczna sytuacja, do wyjaśnienia w gminie i starostwie powiatowym. Chociażby dlatego, że w projekcie budowlanym musi być określony sposób dojazdu do drogi publicznej. Nawet jeżeli będzie to tylko służebność drogi koniecznej przez cudzą działkę. Bez tego starosta nie powinien w ogóle wydać pozwolenia na budowę.
  5. No właśnie, jeżeli wilgoć skrapla się na powierzchni, bo farba tworzy warstwę nieprzepuszczalną, to pyta nie nasiąka.
  6. To właśnie podstawowa sprawa kto z kim zawarł umowę. Jeżeli właściciel działki zawarł jedynie umowę z Tauronem (operatorem), a następnie Tauron zawarł następnie umowę z podwykonawcą, to inwestor egzekwuje jej wykonanie od Tauronu. Zupełnie co innego, jeżeli właściciel działki sam zawarł umowę z wykonawcą. Wtedy Tauronu nie interesuje w ogóle, że wykonawca się z tej umowy nie wywiązał.
  7. Przypominam pierwszy post z opisem sytuacji. Wynika z niego, że to coś jest tylko powierzchniowe. Nie może więc przebijać z podłoża.
  8. O jakich drogach tu jest mowa? Jeżeli jest droga gminna, to jest to droga publiczna. Może chodzi o to, że do drogi gminnej prowadzi droga prywatna, dzięki której jest możliwość dojazdu z kilku działek? Ponadto, czy rzeczywiście wydano pozwolenie na budowę? W tym trybie (pozwolenie na budowę), przecież zapewnienie dojazdu do drogi publicznej jest jednym z podstawowych wymogów. Raczej się go nie dostanie, jeżeli nie ma uzgodnionego zjazdu wprost z drogi publicznej, albo tzw. służebności drogi koniecznej przez inną działkę.
  9. Co to znaczy, że przyłącze "poszło do wykonawcy"? Jakie umowy (na jakich warunkach) i z kim były zawarte?
  10. Po zmyciu tych zacieków na początek spróbowałbym intensywniejszego wietrzenia tego pomieszczenia przez otwieranie okien. Wtedy będzie widać czy to kwestia wentylacji, czy podłoża. Przy okazji warto zmierzyć, czy temperatura ścian w miejscach gdzie są zacieki nie jest niższa niż w pozostałych miejscach, gdzie zacieków nie ma.
  11. Wykraplania wilgoci to bym się nie bał, nawet przy wymianie powietrza wyłącznie przez nieszczelności, a jeszcze lepiej przez dwie niewielkie kratki wentylacyjne zrobione w przeciwnych ścianach garażu. Ewentualnie może być też jakaś szpara od strony drzwi i kratka na drugim końcu garażu. Dodanie izolacji raczej bardziej się przyda latem, jeżeli garaż stoi na słońcu. Ale tu pojawia się pytanie czy w ogóle warto je robić z tego względu. Bez ocieplenia przynajmniej widać czy gdzieś się nie wdaje korozja itp.
  12. Do czego ten garaż ma służyć? Jeżeli do parkowania samochodu to raczej nie będzie zbyt wielu źródeł wilgoci. Zasadnicze pytanie brzmi, czy da się tam zrobić wentylowaną szczelinę powietrzną pomiędzy blachą i izolacją? Podkreślam - wentylowaną, czyli z wlotem i wylotem powietrza. Inaczej ta cała zabawa w układanie membrany i folii nie ma sensu. Bo i tak zamkniemy wełnę pomiędzy warstwą prawie w ogóle nie przepuszczającą pary wodnej (poszycie z blachy) oraz warstwą o znikomej paroprzepuszczalności (wewnętrzne poszycie z płyt drewnopochodnych). Wtedy już lepiej dawać żadnych folii ani membran, a wełna niech przylega do blachy.
  13. Jeżeli stan fundamentu byłby tak zły, że niebezpieczne byłyby dla niego takie odwierty, to obawiałbym się raczej o cały stateczność całego budynku. A odwierty robi się pod kątem z tej prozaicznej przyczyny, żeby można było wlewać w nie płyn, a płyn przy tym nie wyciekał.
  14. Nie, przynajmniej nie stale. Przy słonecznej pogodzie byłoby to możliwe, ale już nie, gdy będzie pochmurno, albo śnieg zapada kolektory.
  15. To nie jest wymiar ani samych szyb, ani też całego okna. Przepis mówi o wymiarze w świetle ościeżnicy, czyli liczymy całe skrzydło (skrzydła), wraz z jego profilem. Innymi słowy, wymiar otworu jaki powstaje po otwarciu okna. Swoją drogą, ciekawe jak liczyć fixy? W Warunkach Technicznych to §57.2: 2. W pomieszczeniu przeznaczonym na pobyt ludzi stosunek powierzchni okien, liczonej w świetle ościeżnic, do powierzchni podłogi powinien wynosić co najmniej 1:8, natomiast w innym pomieszczeniu, w którym oświetlenie dzienne jest wymagane ze względów na przeznaczenie - co najmniej 1:12.
  16. Przy zastosowaniu koncentrycznego przewodu powietrzno-spalinowego nie widzę przeciwwskazań, można wykorzystać ten nieczynny kanał kominowy w łazience. Natomiast wyprowadzenie przewodu powietrzno-spalinowego bezpośrednio przez ścianę zewnętrzną i tak nie wchodzi w grę, skoro kocioł ma 24 kW. Dopuszczalne maksimum przy takim rozwiązaniu to 21 kW. To jest akurat wprost zapisane w rozporządzeniu o warunkach technicznych.
  17. Nowe przepisy mówią tylko o budowie, czyli nowych budynkach. Nie odnoszą się zaś bezpośrednio do rozbudowy i przebudowy. Jednak należałoby się spodziewać, że w przypadku rozbudowy wymogi będą takie same jak przy budowie domu letniskowego do 70 m2. Czyli potrzebne będzie zgłoszenie, a powiększony budynek musi spełniać wymogi wynikające z innych przepisów, czyli dotyczące choćby odległości od granic działki i obszaru oddziaływania. Jednak to nowe przepisy, a więc nie ma pewności jak będą interpretowane.
  18. Sama grubość kleju nie powinna być problemem. O ile kafelkarz nie dodał do niego za dużo wody (więcej niż zgodnie z instrukcją), bo wtedy skurcz będzie większy, a wytrzymałość mniejsza. Za to samo ułożenie płytek to faktycznie nie jest ideał. Nie wiem, może ściany są tam mocno krzywe i stąd cały problem. Jeżeli nie ma listwy to niech narożnik wypełni silikonem, a nie zwykłą fugą. Bo ta ostatnia długo nie wytrzyma. Do tego silikon da się tak ukształtować, żeby zakryć tę nierówną szczelinę.
  19. Jeszcze dwa pytania. 1. Jakie zabezpieczenie obwodu przewiduje instrukcja spawarki? Ile amperów i charakterystyka (raczej C). 2. Czy ten obecny obwód trójfazowy ma zabezpieczenie różnicowoprądowe? Bo z tym bywa różnie w starszych instalacjach.
  20. Dokładnie tak - zrobić wtyczkę i gniazdo jako przejściówkę z 3 faz na jedną. Przecież w razie potrzeby może służyć również do zasilania innych urządzeń 230 V. Przerabianie tego i robienie 2 obwodów to już znacznie poważniejsza operacja.
  21. Przede wszystkim potrzeba znacznie więcej informacji, żeby coś z sensem doradzić. Jak duży jest to budynek i jaki jest standard jego ocieplenia (ściany, okna, dach)? Z czego jest wzniesiony? Jakie grzejniki są w pomieszczeniach, jaka jest moc kotła i na ile jest wykorzystywana? Od kiedy działa ta instalacja PV? Ile energii dostarcza, na co jest ona obecnie zużywana?
  22. Najważniejsze jest tu zrobienie wentylacji przestrzeni pomiędzy legarami. Ona ma być przykryta płytą OSB, czyli materiałem o naprawdę znikomej przepuszczalności dla pary wodnej. A plan przewiduje, że na płycie OSB będą jeszcze panele i podkład. Czyli kolejne warstwy nieprzepuszczalne. W efekcie ku górze para wodna praktycznie nie ma jak się przedostać. Od dołu mają być natomiast deski na pióro i wpust. Czyli także materiał o bardzo słabej paroprzepuszczalności. Zawsze trzeba się liczyć z tym, że jakaś niewielka ilość pary wodnej będzie jednak wnikać w ten strop od dołu. No i teraz pytanie, jak ona ma się z niego wydostać, skoro drogę ku górze ma zablokowaną? Dlatego pisałem, że trzeba zrobić wentylację przestrzeni pomiędzy legarami. Jeżeli ona będzie, to od dołu, na tych deskach na pióro i wpust można dać folię paroizolacyjną. Bo ograniczy ona do minimum wnikanie pary wodnej, a wentylacja przestrzeni podpodłogowej umożliwi usuwanie tych resztek. Dlaczego natomiast lepiej już żeby nie było żadnej folii, jeżeli nie zrobi się wentylacji przestrzeni pod podłogą? Gdyż kierunek ku dołowi to w wersji bez wentylacji jedyna droga jaką jeszcze jest w stanie wydostać się z tego stropu jakakolwiek wilgoć. Marnie, ale jednak.
  23. Jeżeli gdzieś ją dawać to bezpośrednio nad tymi deskami na pióro i wpust. W tym układzie to i tak wnikanie pary wodnej będzie ograniczone. Jeżeli coś może być problemem to brak możliwości wentylacji takiego stropu. Wełna mineralna nie powinna wypełniać całej wysokości przestrzeni pomiędzy legarami. I tę przestrzeń trzeba wentylować. Na prostopadłych do legarów krańcach podłogi trzeba pozostawić niewielką szczelinę pomiędzy podłogą i ścianą.
  24. Pomiędzy drewnianą wiatą i murowanym budynkiem jest ta zasadnicza różnica, że dla konstrukcji drewnianej nie są groźne niewielkie ruchy gruntu, wysadziny mrozowe itp. Pisałem przecież, że bloczki można zagłębić w ziemię, a odpowiednią liczbę bloczków połączyć zaprawą. Wylewanie słupów to trudniejsza robota. I tak jak napisałem w pierwszym poście - w takiej sytuacji najlepiej zamówić beton z betoniarni, zamiast go samemu przygotowywać.
  25. Niekoniecznie. Nawet stawiając bloczki na powierzchni terenu da się to zrobić, o ile grunt jest stabilny. A wkopując bloczki na większą głębokość robimy z nich po prostu całkiem solidne słupy łączone zaprawą.
×
×
  • Utwórz nowe...